Wiara Piotra, wiara Kościoła, moja wiara...

Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.


[21:52] <renata155>: za zgodą i wiedzą ;)..wiec z tego wniosek..że w naszym życiu szatan też ma przyzwolenie na działanie ;p
[21:52] <homo_homini_canis_est>: zibi a kto tak twierdzi?
[21:52] <benitaa>: ale dopuścił działanie szatana
[21:52] <zibirol>: Bo trzeba mieć ogromną wiarę, żeby powiedzieć "Pan dał, Pan wziął. Niech imię Pańskie będzie pochwalone
[21:53] <~Suicide>: "teraz szybko, zanim dojdzie do nas, że to bez sensu"
[21:53] <~-antysalon>: to jak kuszenie
[21:53] <homo_homini_canis_est>: Bóg zabrał Hiobowi nadzieje a Matce Teresie zabrał wiarę
[21:53] <Ka_>: renata - oczywiście. Do czasu. I on boi się tego czasu – kresu. Jego kresu.
[21:53] <~-antysalon>: te ,,dopuszczenia" na Hiobie
[21:53] <Cukierek>: skoro miał taką wiarę to chyba mógłby przesunąć górę...
[21:53] <Cukierek>: bo to coś chyba znaczy już
[21:53] <renata155>: gdyby matka Teresa nie miała wiary-popełniłaby samobójstwo ;)..Pan nad nią czuwał w tej jej nocy,i nie dopuscił do tego
[21:53] <Ka_>: Więc bierze za zakładnika człowieka. Ów człowiek innego człowieka i łańcuch zła idzie
[21:54] <porozmawiam>: Co Ty z Ta górą Cukierek? Nie rozumiesz Metafory?
[21:54] <homo_homini_canis_est>: Matka Teresa niczemu nie była winna, Bóg postanowił ją tak doświadczyć
[21:54] <Cukierek>: zresztą co to znaczy że wiara jak ziarnko gorczycy ?
[21:54] <benitaa>: homo :) ciekawe co by Tobie teraz Matka Teresa odpowiedziała na to
[21:54] <Cukierek>: albo się ma wiare albo nie
[21:54] <homo_homini_canis_est>: a Ona wytrwała i jest święta
[21:54] <Cukierek>: przecie to nielogiczne jak dla mnie
[21:54] <Ka_>: Myślę cukierku że przesunąłby. Z powodu trwania
[21:54] <~-antysalon>: Czy dla człowieka istnieje jakaś przyszłość, dla nas i dla przyszłych pokoleń? Jak ukierunkować nasze swobodne wybory, aby życie zakończyło się dobrze i szczęśliwie? Co nas czeka za progiem śmierci?
[21:54] <Cukierek>: zgadzam się Ka
[21:54] <renata155>: wytrwała w nim...jak ktoś chce o własnych siłach..to daleko nie zajdzie
[21:54] <~-antysalon>: całą wiara sprowadza się do jednego
[21:54] <~-antysalon>: jak przedłożyć nasze życie
[21:55] <wern>: Księga Hioba od zawsze była mi najtrudniejsza do pojęcia. Nie pasuje mi do pozostałych ksiąg Pisma. Wiem, wiem - zaraz wrzasną, że przecież Bóg Hioba chciał wypróbować, itd. Jak to teologowie.:) Ale że Bóg w ogóle dopuścił Szatana, do jakichś gierek, do rozmowy ze Sobą - to nie mieściło mi się w głowie nigdy
[21:55] <~-antysalon>: nie chcemy umrzeć i koniec
[21:55] <~-antysalon>: chcemy czegoś dalej
[21:55] <~-antysalon>: zmartwychwstanie daje nadzieję że coś takiego jest
[21:55] <Ka_>: Bo gorczyca gorzka i podążanie za dobrem też
[21:55] <renata155>: anty--jest to dalej..mamy Boże obietnice przecież
[21:55] <homo_homini_canis_est>: ja na szczęście nie jestem teologiem
[21:55] <homo_homini_canis_est>: i nie muszę się męczyć z aparatem myślowym na temat wiary
[21:55] <benitaa>: ja tam nie wiem jaka jest moja wiara, dlatego wciąż proszę"Panie przymnóż mi wiary"
[21:55] <benitaa>: ciągle mi jej brak, ciągle zawodzę
[21:56] <benitaa>: na szczęście póki żyję mam szanse
[21:56] <Cukierek>: Ka to ciekawe co napisałaś
[21:56] <Cukierek>: dzieki
[21:56] <renata155>: a może nie trzeba prosić o jej wzrost?..może jest jej wystarczająco w nas od początku naszego istnienia?..może trzeba prosić o mniej...aby tę wiarę można było w pełni w nas odkryć?
[21:56] <~-antysalon>: Wiara daje nam właśnie to; jest ufnym zawierzeniem pewnemu „Ty”, które jest Bogiem, który daje mi jakąś inną pewność
[21:56] <Cukierek>: nie brałem tego pod uwagi w sumie tej....gorzkości nigdy
[21:56] <wern>: Znowu ten wzrost.:)

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie