Ukraina: od wojny do Unii Europejskiej

Wyniki wyborów parlamentarnych na Ukrainie pokazują jasno, że Ukraińcy wybrali reformy oraz zbliżenie się do Europy.

Ponad 20 lat temu ogłoszono niepodległość Ukrainy. Jednak ta wolność została poważnie zachwiana w ostatnim czasie. Ukraińcy nie chcą pozwolić na to, by niszczono ich wolność i godność. Wstępne wyniki wyborów parlamentarnych na Ukrainie pokazują jasno, że Ukraińcy wybrali reformy oraz zbliżenie się do Europy. Według Narodowego Exit-poll prezydencki Blok Petra Poroszenki zwyciężył w wyborach, zdobywając 23 proc. głosów. Tuż za nim uplasował się Front Ludowy Arsenija Jaceniuka (21,3 proc.). - W sytuacji faktycznej wojny z Federacją Rosyjską, na Ukrainie dokonywane są przełomowe reformy ustrojowe. Społeczeństwo przez dwadzieścia kilka lat „zamrożone” w postsowieckości szuka dzisiaj swojej tożsamości - mówi Paweł Bobołowicz, politolog i stały korespondent Radia Wnet w Kijowie.

Publikujemy jego zdjęcia pokazujące różne sytuacje z trwającego konfliktu na Ukrainie. Fotografie pokazują m.in. ukraińskie stanowisko moździerzowe, Mszę św. polową, ochotnika batalionu Ajdar powracającego na front, oraz zdjęcie obrazujące stowarzyszenie z Unią Europejską.

- W ukraińskich siłach zbrojnych walczą tysiące ochotników. Wcześniej bardzo często te same osoby brały udział w Rewolucji Godności. Do ukraińskich sił zbrojnych zgłaszają się artyści, naukowcy, nauczyciele, przedsiębiorcy. Wielu z nich nie pobiera żołdu. Rewolucja Godności, a teraz wojna na wschodzie przywraca na Ukrainie potrzebę wiary i poszukiwanie Boga – mówi Bobołowicz. - W dniu przyjmowania ukraińskiej lustracji ludzie znowu przyszli pod ukraiński Parlament. Zapłonęły opony, deputowani poczuli presję, jaka towarzyszyła w czasie Majdanu. Ostatecznie Parlament przyjął ustawę oczyszczającą władzę ze współpracowników reżimu Janukowycza, ale także tych, którzy pełnili funkcje partyjne w czasach sowieckich, czy też pracowali dla KGB. Wybory do parlamentu mają dokończyć proces odsunięcia od władzy polityków związanych z reżimem Janukowycza - konkluduje lubelski korespondent.


Paweł Bobołowicz - politolog i stały korespondent Radia Wnet w Kijowie. Od ponad 20 lat zajmuje się problematyką wschodnią. Od 5 lat bada problematykę mordów dokonywanych przez NKWD we Włodzimierzu Wołyńskim, a materiały jego współautorstwa doprowadziły do ekshumacji masowych grobów na tym terenie. Urodził się i na stałe mieszka w Lublinie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie