Gniazdo w katedrze

Tytuł prymasa znów, jak w poprzednim tysiącu lat, jest związany z najważniejszym kościołem w Polsce. Kościołem, który w zaskakujący sposób dzieli losy państwa nad Wisłą: pięknieje zawsze w chwilach chwały Rzeczpospolitej, a popada w ruinę w dniach polskiej klęski.

Kiedy ten najważniejszy polski kościół spalili w XIV wieku krzyżaccy zakonnicy, Polacy wznieśli nową katedrę: jeszcze większą, w tej gotyckiej formie, która przetrwała do dzisiaj. Użyli nowych cegieł, ale też kamienia, pozostałego po gruzach poprzedniej katedry.
 



Fragment Drzwi Gnieźnieńskich – łeb lwa, całun z ciałem Wojciecha i głowa świętego zatknięta na włóczni


Jedną z najpiękniejszych pamiątek po poprzedniej, zburzonej przez Krzyżaków katedrze w stylu romańskim, są odlane z brązu Drzwi Gnieźnieńskie. To średniowieczny komiks. Przedstawia życie św. Wojciecha. Można go czytać chronologicznie, od narodzin Wojciecha po wykupienie jego zwłok przez Bolesława Chrobrego, czyli od dołu do góry na lewym skrzydle drzwi, i od góry w dół na prawym skrzydle. Ale „obrazki” tego komiksu wiążą się też ze sobą, kiedy czytamy je po prostu z lewej do prawej. – Zobaczcie, tu św. Wojciech, który właśnie studiuje we Włoszech, czuwa samotnie przed kaplicą męczenników.

Możemy się domyślać, że jego koledzy są w tawernie, a on noc spędza tu – pokazuje ks. Jan Kasprowicz. – A teraz przenieście wzrok na prawe skrzydło drzwi. Tu też jest ciało męczennika, ale jest nim już właśnie św. Wojciech, zabity przez Prusów. Jego głowa jest zatknięta obok na włóczni. I też ktoś tu przy męczenniku czuwa, ale jest to rajski ptak. A z ziemi wyrosła przez noc jakaś nowa roślina, która jest symbolem nowego życia. Aby mogła wyrosnąć, ziarno musiało najpierw obumrzeć w ziemi – wyjaśnia nam z pasją proboszcz. – To zupełnie jak w życiu św. Wojciecha! Nic mu się w życiu nie układało, zawsze przegrywał, zawsze szedł pod górkę. Dopiero jego relikwie przyniosły niesamowite owoce dla chrześcijaństwa w Polsce – dodaje.
 



Pierwszy grób św. Wojciecha. Tu Otton III nałożył koronę Chrobremu – pokazuje ks. Kasprowicz


Ludzie średniowiecza mogli odczytywać z tego komiksu, jakim są Drzwi Gnieźnieńskie, o wiele więcej znaczeń. Przy scenach czuwania św. Wojciecha są np. zamontowane wielkie uchwyty w kształcie lwich łbów. Nawiązują do ostrzeżenia z listu św. Piotra: „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając, kogo pożreć”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie