Tłum. Sam wśród tłumu- Zapis czatu rekolekcyjnego

E_la: Może po to, żeby nie malować obrazków sielankowych i narzucać, jak powinna wyglądać ziemia, na której zamieszkuje też Jezus
Lars_P: jednostka w tłumie patrzy inaczej, jest "porwana" i nie działa samodzielnie
Belizariusz: ale jest jednostką, Lars
porozmawiam: bzdura – Lars
porozmawiam: może patrzy inaczej – Lars
Lars_P: Beli, indywidualistami w takim tłumie mogą być tylko świeci
porozmawiam: Lars - więc jestem Święta
Belizariusz: nie chodzi mi o indywidualistów, tylko o to, że każdy jest inny i po wyjściu z tego tłumu może zacząć myśleć samodzielnie
ksiadz_na_czacie2: Może ten tłum potrzeby jest nam, byśmy zastanowili się nad naszymi postawami wobec Jezusa, które najpełniej ujawniają się nie w ciszy na modlitwie, ale właśnie w tłumie???
~runo: ks., masz rację, dopiero w tłumie /szczególnie jak ciężkawo/ wychodzi ze mnie prawdziwa twarz
emdzej: może tłum to taki wskaźnik, do czego człowiek jest zdolny
~duszochwat: zestawienie polaryzacji od zachwytu po nienawiść
~duszochwat: tak to odbieram
~Archaniol_ONE: tłum to zlepek, którym można łatwo manipulować, tylko musi być ktoś poziomem odbiegającym od reszty
~runo: emdzej: też .... ale właśnie w tłumie najbardziej uwidacznia się nasza prawdziwa twarz
~duszochwat: nie można oderwać drogi krzyża od tego, co działo się wcześniej
~armagedos: cisza pozwala nam zastanowić się nad naszymi postawami wobec Jezusa, tłum narzuca nam "swoje zdanie"
Lars_P: być odważnym w tłumie potrafi tylko ktoś, kto widzi więcej i dostrzega to, co istotne
~Archaniol_ONE: Lars, odwaga w tłumie to ....tchórzostwo
~duszochwat: Ale trzeba mieć wyrobione i otwarte wnętrze, Lars
porozmawiam: do czego zmierzasz, Lars?
~kielbas_Bjt: Lars, jak tam
Lars_P: Arch , nie jest to prawda
Lars_P: kielbas:)
_dzika_: Arch, tchórzostwo?
ksiadz_na_czacie2: Beli, a w tłumie, gdy chodzi o Kogoś tak ważnego jak Jezus, nie można myśleć samodzielnie?
~Radosny: dobrze, że mamy chrześcijański personalizm
~elfka: ks, zależy, w jakim tłumie
~elfka: o jakim tłumie mówimy? bo się zgubiłam
~elfka: o konkretnym w Palestynie czy np. na Rynku Głównym?
Belizariusz: powinno się, ale niestety tak nie jest, tłum jest bezmyślną masą, porywającą każdą jednostkę
Lars_P: duszo, jasne, ale możemy to trenować sami w naszych środowiskach, pewnie ks nam to zaproponuje:))))
porozmawiam: Jezus myślał Samodzielnie - Ksiądz!!!
ksiadz_na_czacie2: :)))))
~Dawid_Szymczak: tak
~armagedos: KNC2 , dlaczego nie można o Jezusie myśleć samodzielnie??!!
~Dawid_Szymczak: armagedos, nie można dlatego, że można wyprowadzić coś, co się nie spodoba, co podważy sens wiary, ech
~ Lars_P: arma, można, ale trzeba weryfikować to, co sami natworzymy
~Dawid_Szymczak: masa Mu pluła w twarz, a On trwał
Belizariusz: tłumy szły za Jezusem, ale te same tłumy ukrzyżowały Go
ksiadz_na_czacie2: to spróbujmy zastanowić się przez moment nad naszymi postawami wobec Jezusa w tłumie
porozmawiam: gdyby nie myślał samodzielnie, ks., to by nie było teraz Kościoła ;-)
~Elik: Kto z was przeżył doświadczenie tłumu? Dlaczego uważacie, że ulegniecie emocjom i tłumowi?
porozmawiam: nie jestem tłumem
~duszochwat: zróbmy, ksiądz, odniesienie tłum - współczesność albo indywidualnie, jakie są przesłanki tłumu dla nas współczesnych, wiele widzę
Lars_P: ja bym na pewno szedł pod prąd, ks:)
~Elik: Lars, dołączam do ciebie , kto jeszcze ?:::))))
Lars_P: Elik :)
~duszochwat: idę za Weroniką
~Elik: nikt więcej? dlaczego?????
ksiadz_na_czacie2: Elik, teraz doświadczamy presji tłumu :))))))
~kk: bo boimy się, że tłum nas zniszczy
~Radosny: to jest konformizm
Lars_P: Radosny, 85 % ludzi na świecie to konformiści
~Coma: w tłumie rodzi się pozoracja, prawdziwa skrucha i odwaga rodzi się w umyśle
~Coma: w zastanowieniu się nad sobą samym
emdzej: w tłumie ciężko mówić o postawie:)
E_la: jedna z postaw: milczenie, bierna postawa
Skaja: wobec Jezusa w tłumie? Przecież teraz, jak idzie ksiądz ulicą z Najświętszym Sakramentem, to 1 na 100 osób przyklęknie!!!!!!!!!
~hehe: Skaja, masz rację
Skaja: hehe, niestety wiem ;-(((((((((
locowski: zastanawialiście się kiedyś nad znaczeniem tłumu w przekazie NT?
ksiadz_na_czacie2: locowski, w przekazie tv tłum ma uwiarygodnić relację
~teo: w tłumie trudno przyznać się do Jezusa
E_la: lęk przed wyłamaniem się z tłumu
~Coma: zależy, jaki tłum, człowiek pragnie być podziwiany i dostosowuje się do tłumu
~Coma: choć nie zawsze w sercu jest czysty
~Dawid_Szymczak: teo, wcale nie
~Dawid_Szymczak: tym prawdziwym nigdy
~DRACULCIA: teo, dlaczego tak sądzisz?
~teo: wiem to z własnego doświadczenia
~Dawid_Szymczak: Coma, jak się dostosowuje to już nie funkcjonuje
~duszochwat: chociaż czasami może nie chcemy się do tego przyznać, jesteśmy słabi, jak ten tłum i nie mamy swego kręgosłupa
ksiadz_na_czacie2: Coma, podziwianym to można być na tle tłumu, ale nie w tłumie
ksiadz_na_czacie2: duszochwat, czyli obecność w tłumie na Krzyżowej Drodze jest nam potrzebna, byśmy doświadczyli własnego kręgosłupa?
Lars_P: duszo, na szczęście nie jest to stan constans w nas, bo to by nas zabiło
Lars_P: ks, na Drodze Krzyżowej byli różni ludzie, nie tylko wierzący w Jezusa, a też tacy, którzy cieszyli się ze swojej wygranej
~duszochwat: Lars, to bardzo dobrze, ale taka jest rzeczywistość
~Coma: oczywiście, że tak, ale prawda jest taka, że tłumowi nie zależy na tym, aby być prawdziwie podziwianym, tylko żeby być jakkolwiek podziwianym

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie