Lars_P: Andrzej, co brakuje?
~Andrzej_swiadek_: miłości
~Andrzej_swiadek_: ludzkiego podejścia
Lars_P: aha
Lars_P: to, co mówisz, Andrzej, jest bardzo istotne
~malinka: tak, MIŁOŚĆ jest istotna
ksiadz_na_czacie5: jeśli nie zauważymy znaku “STOP”, to zrównamy niedzielę i święto ze zwykłym dniem powszednim
awe: właśnie, ksiądz
awe: nawet w pracy zawodowej w niedziele jest trochę inaczej
~_NATO_: ale proszę księdza do tego już doszło w tym katolickim kraju
ksiadz_na_czacie5: do czego?
~_NATO_: piątek - świątek czy niedziela, a my tyramy zawsze tak samo
ksiadz_na_czacie5: NATO, czasem tyramy, bo chcemy, a nie dlatego, że musimy
Lars_P: jednak ten stop jest istotnie nie rygorem, a zastanowieniem się...
~elizabetka: widzę znak stop i dla mnie niedziela zawsze będzie niedzielą, ale muszę pracować
~Andrzej_swiadek_: kościół zaczyna być postrzegany jako zasada "stąd - dotąd" i jak widzę brną w to ludzie, a mamy wypływać na głębię
Lars_P: wszystko w granicach zdrowego rozsądku i z miłości
ksiadz_na_czacie5: ale są i tacy pracodawcy, którzy wykorzystują swoich pracowników niestety
ksiadz_na_czacie5: ale ci pracodawcy nie biorą się z księżyca
awe: to ci, którzy zatracili pojęcie niedzieli, dnia świętego
~_NATO_: to myśli ks., że te kobiety w marketach robią to dla przyjemności?
ksiadz_na_czacie5: NATO, czy ja to powiedziałem?
~_NATO_: ale tak wyszło
Lars_P: chcą kosztem świętowania, to chyba ks ma na myśli
~elizabetka: a jeśli praca sprawia nam przyjemność?
ksiadz_na_czacie5: mówię o tych, co NIE MUSZĄ, ale CHCĄ pracować w niedziele
~Andrzej_swiadek_: praca w niedzielę to już normalne - i nie przeskoczymy tego, praca za pieniądze upokarzające człowieka i jego godność to jest problem
Lars_P: praca to dar i łaska :)
jo_tka: Andrzej, nie może tak być, że powszechność zjawiska usprawiedliwia
ksiadz_na_czacie5: czy są jakieś pytania???
awe: tak, ja mam
ksiadz_na_czacie5: słucham
awe: wracam do pytania: jeśli pracuje się bez przerwy 48 godzin - sobota i niedziela - to kiedy iść na Mszę Św.?
awe: czy trzeba prosić wtedy o dyspensę?
Lars_P: awe, jasne:))))
~elizabetka: godzinę na Mszę Św. zawsze się znajdzie
jo_tka: elizabetka, nie zawsze można wyjść
ksiadz_na_czacie5: awe, Bóg nie wymaga od nas rzeczy niemożliwych do zrealizowania
ksiadz_na_czacie5: Lars, zależy, czy ta praca jest niezbędna
Lars_P: ks, przyjemna:)
ksiadz_na_czacie5: Lars, nie ma jakiejś listy prac niekoniecznych
~malinka: ale człowiek nieraz tak wymaga, ksiadz
~elizabetka: to iść w sobotę do kościoła
~Joachim: ale na sobotę można wymienić?
jo_tka: Joachim, sobota wieczorem to Msza wigilii z czytaniami z niedzieli
awe: Ksiądz, bo ja zawsze wymieniałam sobie na poniedziałek
ksiadz_na_czacie5: Msza Św. niedzielna to nie pieniądze, żeby je wymieniać
awe: no tak w skrócie piszę, bo to czat