Gdy się w moim sercu mnożą niepokoje, twoje pociechy mnie orzeźwiają

[21:37] Franka: więc dla mnie ta rozmowa to niezrozuimiała była...
[21:37] Franka: dla mnie to sztuczne strasznie te "srapienia" i "pocieszenia" podzieone na sfery
[21:37] ksiadz_na_czacie3: nie czuj sie zwiazany jezuityzmam, rozmawiamy o zyciu, nie o szkolach duchowosci
[21:37] Franka: ks3, ale językiem jezuitów!
[21:37] just_now: dobra tej... to bedą jakieś konkrety?? :/
[21:37] Lars: a jaki oni maja jezyk :
[21:37] Franka: Franka jestem dziewczyną tak na marginesie
[21:38] ksiadz_na_czacie3: strapienia nie wymyslili jezuici
[21:38] Franka: Lars np te strapienia i pocieszenia
[21:38] ksiadz_na_czacie3: i nie oni pocieszenie
[21:38] Franka: i podobno dzielą psychikę od duchowiści że jedno moze być w pocieszeniu a z resztą nei wiem nie mój język własnie...
[21:38] Franka: ks ale jezyka tego używają głównie oni a nie cały Kościoł
[21:39] Lars: wiec dzisiaj na czacie przezywamy strapienie :)
[21:39] baranek: czasami na siłę szukamy pocieszenia wszędzie, tylko nie w Bogu
[21:39] Lars: to widac, jak nam ciezko mowic :)
[21:39] just_now: ok pewnie chodzi o wniosek że Bóg pociesz w utrapieniu - ok
[21:39] ksiadz_na_czacie3: wiec dzis nie ma klimatu do powaznej rozmowy
[21:39] Lars: ale kto szuka nie bładzi - ponoc:)
[21:39] Franka: ja bym chciałą... aler jak weszłam to to brzmiało gorzej niż suahili;)
[21:40] baranek: księże, ciekawi mnie ten pierwszy fragment
[21:40] franek: dlaczego udręki i strapienia są przwie zawsze nieodłącznie naszej religii?
[21:40] baranek: czy tylko, kiedy jest dużo niepokoju,Bóg nas orzeźwia ?
[21:40] Franka: a czy to nie jeste tak jak to było wczęsniej tym bólem że on jest związany z grzechem i tyle? tak najprościej po prostu
[21:40] ksiadz_na_czacie3: Franka, jesli kazdy dozuci swoje malownicze okreslenie bedzie i bantu nie tylko suahili
[21:40] baranek: a jeśli niepokój dopiero się rozwija, to nie ?
[21:40] just_now: a co to są właściwie te pociechy? chodzi o jakieś łaski, czy np. o jakieś fajne zdanie w PŚ??
[21:41] Franka: ks no cóż... dla mnie te określenia takie są... a imbantu chętnie poznam;)
[21:41] Owieczka_in_black: może jak ktoś nie ma nic do powiedzenia w temacie, to nich pomilczy i będzie dalej czat
[21:41] Lars: o to orzeźwienie trzeba zadbac samemu
[21:41] baranek: Lars - samemu ??
[21:41] Lars: jasne - kazdy z nas ma wolna wole wiec prposi Boga o pomoc
[21:41] opik10: Lars gdyby to było Takie proste to nie było by problemu
[21:41] Helcia_: nie samemu, razem z Bogiem;)
[21:41] porozmawiam: to my własciwie o czym "rozmawiamy"? ;)
[21:41] Lars: opik, byłby problem, bo nie było by prpoblemu -zawsze sie jakis problem znajdzie:)
[21:42] baranek: przecież Bóg jest źródłem orzeźwienia - jak zaczniemy sami dbać, to nie będzie orzeźwienie, tylko kubeł zimnej wody
[21:42] ksiadz_na_czacie3: wlasciwie o niczym poro
[21:42] ksiadz_na_czacie3: a szkoda
[21:42] Lars: sami, tzn, pisałem, że trzeba o nie poprosic - zabiegac "łaska buduje na naturze"
[21:42] just_now: ks3 a nie załatwo rezygnacja???
[21:42] just_now: pasterz chyba powinien być bardziej wytrwały...
[21:42] Helcia_: ks. to bardzo trudny temat, przynajmniej dla mnie:(
[21:42] Lars: z póznego i Salomon nie naleje :)
[21:42] Owieczka_in_black: dokładnie baranku tylko to może być dla nas fatalne przebudzenie po takim orzeźwieniu
[21:42] just_now: ale ja się w sumie nie znam...
[21:43] ksiadz_na_czacie3: gdybym rezygnowal, wyszedlbym just
[21:43] Awa: zwykle kosciol uczyze strapieniema nas wychowac umocnic w wierze albo zawrocic z e złej drogi
[21:43] opik10: księże jeśli niepokój wiąże się z doczesnością to przeżyć się da
[21:43] Awa: czy to nie jest takie tylko usprawiedliwianie
[21:43] Bezimienny: Ludziska, dajcie księdzy poprowadzić. Na pogaduszki jest pub!!
[21:44] baranek: opiik, a jeśli z wiecznością?
[21:44] ksiadz_na_czacie3: Bezi,nie chce niczego prowadzic, jestem w sumie przy okazji, chialem po prostu pogadac
[21:44] ksiadz_na_czacie3: nikt mi nie przeszkadza
[21:44] Bezimienny: Rozumiem. Przepraszam
[21:44] baranek: mi się wydaje, że właśnie niepokój związany z wiecznością jest silniejszy
[21:44] Lars: Awa - to prawda, żydzi idac w kierunku Ziemi obiecanej tez szli w strapieniach, ale Bog ich wychywał poprzez te strapienia
[21:45] Awa: Lars ale moz ewcale nietzreba ludzi tak wychowywac
[21:45] Awa: niech pzryjda dobrowolnie a nie jak ,,trwoga to do Boga?
[21:45] Lars: Awa skoro tak postapił Bog, to widocznie jest to konieczne
[21:45] Awa: tak Lars z Bogiem sie nie dyskutuje
[21:45] tarantula: lars - ale doswiadczani w drodze strapieniami mozemy pogubic sie i nie widziec celu tej wedrówki
[21:46] Lars: tarantulo wtedy wołamy do Boga - prosimy Go o pomoc
[21:46] ksiadz_na_czacie3: strapienia sa nieodlaczna czescia zycia
[21:46] Lars: dlatego mamy orzeźwienie
[21:46] Awa: Lars albo pzreciwnie, zabieramy zabawki
[21:46] tarantula: gorzej jezeli przy okazji zgubimy tez Boga
[21:46] ksiadz_na_czacie3: czy to w drodze do ziemi obiecznej
[21:46] ksiadz_na_czacie3: czy w jakiejkolwiek sytuacji
[21:46] Awa: ks ale ja sie zgadzamze sa czescia zycia
[21:46] ksiadz_na_czacie3: ale to sa fakty
[21:47] Awa: tylko czemu pzrypisywac im jakas edukacyjna role
[21:47] ksiadz_na_czacie3: znasz kogos kto nie przezylby jakiegos strapienia Awo ??
[21:47] Owieczka_in_black: niepokoje mogą być też sprawką szatana, by ostudzić nasz entuzjazm
[21:47] porozmawiam: strapienie może dawać dfo myślenia Awo, tak myślę
[21:47] just_now: no jak ktoś uprawia tu-mi-wisizm to nie ma zmartwień
[21:47] opik11: księże, tu chyba chodzi o to, żeby nie pogrążać się w strapieniu, nie celebroqwać go, tylko odać Bogu ( ? )
[21:48] ksiadz_na_czacie3: problem jest taki: co mozna zrobic zeby strapienie pomoglo mi wzrastac
[21:48] porozmawiam: nie można wszystkiego pozostawiać Panu Bogu
[21:48] baranek: strapienie można przeżyć lub przeżywać .. wciąż na nowo
[21:48] ksiadz_na_czacie3: jasne ze nie celebrowac go
[21:48] asienkka: wyciagać wnioski...
[21:48] outsider: strapienia strapieniami - ale czyż JEgo pociechy nie mają nas w nich orzeźwiać... - czy to jednak nie jest powód do radości... być pocieszonym
[21:48] Ela: Co zrobić, gdy zamykają się drzwi, wyłączony telefon, izolacja od ludzi albo odwrotnie , zamęczanie bliskich i nie tylko bliskich swoją "chorobą" (typowe objawy choroby zwanej strapieniem). Co naprawdę cierpi w nas? Pycha, egoizm? Co jeszcze?

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie