Sumienie

[21:23] Agunia05: świra bo szaleje ze złości że mam je w nosie i się wierci we mnie
[21:23] Awa: ks. a jak ktoś ma już własne dzieci?
[21:23] tgi: albo jeśli nam każą robić coś co nie ma sensu
[21:23] ksiadz_na_czacie11: jeśli wątpliwości są po uczynku, to można je rozstrzygać na swoją korzyść
[21:23] justysia: to ty masz wyrzuty
[21:23] Awa: też ma być posłuszny rodzicom?
[21:24] Perelka: no ale jak to
[21:24] ksiadz_na_czacie11: ale uwaga! te wątpliwości muszą być rzeczywiste a nie wydumane
[21:24] Perelka: a jak już się dowiedzieliśmy, że to grzech?
[21:24] Lars_: no właśnie ks.
[21:24] tgi: bo np. jeśli mi przełożony każe sadzić kapustę do góry korzeniem
[21:24] anek: ale przed popełnieniem jakiegoś uczynku też możemy je rozstrzygać na swoją korzyść ks.
[21:24] Lars_: ale kto z nas może racjonalnie myśleć jak ma jakiś poważny problem?
[21:24] ksiadz_na_czacie11: no to przepraszać Pana Boga Perełka
[21:24] ksiadz_na_czacie11: przed nie
[21:25] anek: dlaczego?
[21:25] ksiadz_na_czacie11: to się już rzekło. zasady są odnośnie sumienia. działanie w wątpliwościach to narażanie się na grzech
[21:25] Perelka: no to już nie na swoją korzyść
[21:26] Lars_: ks11 - bądźcie zimni albo gorący - co to znaczy?
[21:26] Lars_: że pomimo wątpliwości jednak trzeba coś robić
[21:26] anek: hmm... może i tak
[21:26] baranek: księże, ale czasami także po nie wolno rozstrzygać na swoją korzyść
[21:26] ksiadz_na_czacie11: do działania wystarczy tzw. pewność praktyczna
[21:26] tgi: nie można być jak flaga
[21:26] tgi: gdzie wiatr tam i ona
[21:26] baranek: jeżeli ktoś ma szerokie sumienie, to mógłby w ten sposób " się rozgrzeszyć " ze wszystkiego
[21:26] ksiadz_na_czacie11: Lars. coś to nie to tłumaczenie sensu do tych słów
[21:27] Lars_: można spać jeść i żyć w Kościele i tak się nie będzie świętym - trzeba próbować żyć na miarę możliwości i świadomości tego co się wie - badać sumienie i działać
[21:27] ksiadz_na_czacie11: Baranek. jeśli nawet ma takie to ma działać zgodnie z własnym sumieniem
[21:27] Agunia05: ks. czysto teoretycznie jeśli zabiłam jest to grzech ale jeśli to zrobiłam bo ten 2 zrobił by to mi czy mnie to usprawiedliwia, czy moje sumienie mam uciszać
[21:27] porozmawiam: "Istnieje przepaść nie do przekroczenia pomiędzy potrzebami społeczeństwa a nakazami wrażliwego sumienia" Jak to pogodzić?
[21:27] Lars_: Aga - wtedy bada się okoliczności i intencje
[21:28] anek: ale to jest obrona własnego zdrowia i życia...
[21:28] ksiadz_na_czacie11: działanie wbrew sumieniu jest grzechem. problem wtedy tkwi w formowaniu sumienia i odpowiedzialności za formację a nie za czyn
[21:28] Perelka: a co to znaczy ta pewność praktyczna?
[21:28] tgi: tak
[21:28] baranek: a nie powinien raczej dążyć do uzdrowienia sumienia ? - jeśli wie, że ma chore ..?
[21:28] Agunia05: jak uciszyć sumienie czy się to da w ogóle zrobić...
[21:28] Lars_: to fakt ks11 o tym mówi Apostoł Paweł
[21:28] tgi: ale z etycznego punktu widzenia zło jest zawsze złem
[21:28] ksiadz_na_czacie11: pewność praktyczna to taka która wyklucza racjonalnie poważne ryzyko błędu
[21:29] anek: a jak właściwie formować sumienie?
[21:29] Lars_: więc liczy się intencja ks11
[21:29] Lars_: i ją trzeba badać
[21:29] ksiadz_na_czacie11: jeśli wie to powinien dążyć. ale działać ma zgodnie z sumieniem zawsze
[21:29] tgi: tylko mniejsze
[21:30] ksiadz_na_czacie11: kolejna cecha sumienia: prawość sumienia
[21:30] iks: jeśli ktoś bardziej słucha złego, czy on ma też wrażliwe sumienie
[21:30] Lars_: więc zadam pytanie - jeśli ktoś w zgodności z własnym sumieniem zabija drugiego to jak to ocenić?
[21:30] justysia: właśnie iks dobre pyt
[21:31] tgi: że popełnił zło
[21:31] iks: Lars, to znaczy że słucha złego i nie ma sumienia
[21:31] justysia: lars musisz być niezły jeżeli w zgodzie z sumieniem można zabić...
[21:31] Perelka: nie ma wrażliwego, iks
[21:31] tgi: ale nie jest takie ciężkie jak to popełnione np. z premedytacją
[21:31] Lars_: tgi tak - ale jego sumienie nie wyrzuca mu błędu - więc nie ma grzechu
[21:31] Lars_: iks to nie takie proste
[21:31] Perelka: ma grzech, tylko o tym nie wie
[21:32] ksiadz_na_czacie11: Lars. już padła odp. on ocenia w swoim sumieniu, choć obiektywnie jest przeciw normie to subiektywnie nie ma grzechu
[21:32] tgi: to załóżmy że ja okradnę jakiś bank i sumienie mi tego nie wyrzuca
[21:32] iks: dla złego proste dla niego nie istnieje sumienie Lars
[21:32] Lars_: ks11 tak właśnie jest
[21:32] ksiadz_na_czacie11: problem jest tylko w formowaniu sumienia
[21:32] tgi: rozmawiałem w piątek o tym z naszą jedną uczennicą
[21:32] Agunia05: iks każdy ma sumienie ale nie u każdego ono działa
[21:32] Perelka: ale grzech jest w spojrzeniu obiektywnym, nie subiektywnym
[21:32] Lars_: istotnie ks11 zgadzam się
[21:32] tgi: i co wtedy?
[21:32] tgi: nie mam grzechu?
[21:32] justysia: no właśnie jak je tak dobrze uformować ?
[21:32] anek: no właśnie, ale jak prawidłowo formować sumienie?
[21:32] ksiadz_na_czacie11: prawość sumienia to oparcie o tylko o prawo Boże
[21:33] ksiadz_na_czacie11: nic innego nie może być źródłem dla sumienia
[21:33] tgi: jeśli ktoś ma wypaczone sumienie to tak to jest
[21:33] porozmawiam: no to ja chcę się tak firmować żeby się nikim nie przejmować, mieć wszystko gdzieś... to gdzie się to sumienie podziało!?
[21:33] iks: Agunia właśnie dla złego nie istnieje
[21:33] Lars_: tgi - jeśli ona tego nie zakładała i nie widziała to trudno mówić o grzechu
[21:33] Lars_: sumienie jest głosem Bożym
[21:33] Agunia05: iks myślę że istnieje ale śpi
[21:34] Agunia05: inaczej nie byłoby nawróceń
[21:34] Perelka: sumienie jest zawsze, tylko można go nie słuchać
[21:34] ksiadz_na_czacie11: kochani. nie przerywajcie wątku bo się gubimy sami

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie