Po czym poznać chrześcijanina ?

[21:16] ksiadz_na_czacie9: Heg górnolotne to co mówisz
[21:16] renia74: po czynach
[21:16] ksiadz_na_czacie9: bo ja ich nie posiadam ;)
[21:17] tygrys: ks - musisz pojsc na trening do Hega ;)
[21:17] Lidia: ks ja po dobrych oczach:)
[21:17] aweewa: ja posiadam tylko 3 ktorymi wladam
[21:17] Heg: to dla wszystkich
[21:17] opik10: dobro i miłość reszta sama przyjdzie
[21:17] Heg: I Kor 14
[21:17] lupulus: po owocach
[21:17] tygrys: owoce po żniwach:)
[21:18] lupulus: po owocach ich poznacie
[21:18] ksiadz_na_czacie9: ja w sobei rozpoznaję po tym, że boję się, ale mam nadzieję; że jestem codziennie rozczarowany, ale ufam... dręczą mnie pytania, ale wierzę... i to mocno kiedy wypowiadam słowo Bóg
[21:18] opik10: żniwiarzy wielu
[21:18] opik10: a robotników mało
[21:18] aweewa: to prawda opik
[21:18] tygrys: ks - ładnie to napisałeś - musze Cię nasladowac:))
[21:18] Leumas: Ks racja
[21:18] _dzika_: jak sie zwracam automatycznie i nieświadomie do Boga, jak zupełnie naturalnie Mu za coś dziękuje bądz prosze. Jak zupełnie naturalnie z nim rozmawiam... to stwierdzam, ze jestem chrześcijaninem.
[21:19] ksiadz_na_czacie9: po prostu nei potrafię powtarzać hasełm które dla mnie nic nie znaczą, bo są wyuczone
[21:19] Heg: czasami muszę zaczynać od początku od najprostszych pytań wobec samego siebie - w co wierzę , w jakim jestem miejscu
[21:19] Trinity: no, ja tez
[21:19] aweewa: ks.9 hasla i tak nic nie daja jesli to nie wychodzi z naszych serc
[21:19] opik10: wniosek taki: im więcej wątpliwości tym więcej wiary
[21:19] ksiadz_na_czacie9: aweewa, ale dzisiaj są powtarzane
[21:20] Leumas: opik im większa wiara tym więcej pytań
[21:20] aweewa: niestety z przykroscia przyznaje racje
[21:20] ksiadz_na_czacie9: opik, moc w słabości się doskonali... ;)
[21:20] tygrys: im wiecej pytan tym wiecej watpliwosci Leumas:)
[21:20] _dzika_: Aweewa dają, duzo dają. Tylko przy konfrontacji z rzeczywistością pozostaje rozczarowanie, że sie nie jest tak dobrym, ze sie czegoś nie posiada, ze sie upada.
[21:20] Lidia: to moze trzeba szukac odpowiedzi?
[21:20] ksiadz_na_czacie9: patrzcie, gdyby was zaczepił człowiek pogubiony w wierze, i spytał się: dlaczego wierzysz, to co byści mu odpowiedzieli??
[21:20] aweewa: wiara sama nasuwa odpowiedzi
[21:21] Leumas: ale im bardziej zagłębia się w wiarę tym pojawia się wiecej pytań
[21:21] Heg: doświadczam Go codziennie
[21:21] opik10: odpowiedzi jest wiele
[21:21] pitrek: ja bym mu powiedzial ze wierze bez wiary jest gorzej
[21:21] aweewa: dlaczego wierze bo to sens mojego zycia nadaje blasku i nadzieji
[21:21] ksiadz_na_czacie9: opik, nie wszystkie prawdziwe
[21:21] opik10: ale nie zawsze są one słuszne
[21:21] _dzika_: Aweewa, a mi się wydaje ze wiara jest odpowiedzią. ;)
[21:21] Trinity: ojej ja nie wiem, mozna by sie zapytac "a w sumie dlaczego nie ? "
[21:21] tygrys: ja powiedziałbym mu, że wierze dlatego, że kazde działanie potrzebuje "załozenia" by szukac i znależć
[21:22] kaprysia: chyba bym mu powiedziała, że wierzę żeby nie być człowiekiem pogubionym
[21:22] Trinity: "a jeżeli to prawda, to co ?"
[21:22] Leumas: bo bez Boga życie nie miało by sensu
[21:22] aweewa: tez dzika
[21:22] ksiadz_na_czacie9: kaprysia, odepchnęłabyś człowieka
[21:22] kaprysia: nigdy w życiu
[21:22] ksiadz_na_czacie9: i straciłabyś szanse jego uratowania
[21:22] kaprysia: a co księdzu do głowy przychodzi
[21:22] tygrys: trzeba tak odpowiadac by ten ktos pytał dalej - z zainteresowaniem - :))
[21:22] Helcia_: :)
[21:22] Heg: Kiedy byłem pogubiony - byli narkomani (nawróceni) powiedzieli mi - On żyje doświadczamy Jego działania - Ty też możesz
[21:22] ksiadz_na_czacie9: bo to różne sa uwarunkowania zagubienia się w wierze
[21:23] ksiadz_na_czacie9: tak tygrys, żeby pytał
[21:23] aweewa: moja przyjaciolka wierzyla w bude teraz wierzy w Jezusa
[21:23] tygrys: jesli nie wierzy - to może moje odpowiedzi - spowodują, że zacznie sie zastanawiac - gotowych odpowiedzi prawie nikt nie przyjmuje - szczegolnie w tym temacie
[21:23] kaprysia: a może żeby znalazł?
[21:23] ksiadz_na_czacie9: czyli nie można odpowiadać podręcznikowo, bo to bedzie teoria
[21:24] ksiadz_na_czacie9: i gośc pomyśli: podręcznikowi chrześcijanie (a książki są różnego gatunku;))
[21:24] Lidia: ks trzeba byc do tego przygotowanym
[21:24] akrim: szB wszystkim!
[21:24] _dzika_: kazdy sam musi sobie odpowiedzieć dlaczego wierzy. Nie ma dwóch takich samych dróg dochodzenia do wiary.
[21:24] ElAner: ... to chyba widząc czyny, powinni pytać: "dlaczego tak postępuje?"... inaczej jest czysta teoria
[21:24] ksiadz_na_czacie9: masz rację dzika
[21:24] aweewa: jak mowilam o milosci to sie zemnie smiali teraz sami do niej wracaja,tak bylo z przyjaciolka
[21:24] ksiadz_na_czacie9: i lidia też ma
[21:24] pitrek: niech sobie mysli jak poszukuje to sie nie bedzie przejmowal jednym stwierdzeniem
[21:24] ksiadz_na_czacie9: trzeba się do tego przygotować przez....
[21:25] ksiadz_na_czacie9: no właśnei przez co??
[21:25] opik10: a może trzeba być otwartym?
[21:25] opik10: na Boga i ludzi
[21:25] ksiadz_na_czacie9: opik gdybać to można kiedy się dojrzewa do wiary...
[21:25] kaprysia: do czego przygotowanym?
[21:25] aweewa: ks9 mi sie wydaje ze ten kto zyje w wierze nie musi sie specjalnie szykowac ,wystarczy ze powie to co czuje
[21:25] ksiadz_na_czacie9: a czasami musimy okazac się dojrzali ;)
[21:26] tygrys: trzeba umiec słuchac i patrzec opik - a odpowiedzi musza byc na tyle ciekawe by wciagneły pytajacego w temat - dobrze by było gdyby tych pytan w pytajacym rodziło sie wiecej :))
[21:26] ksiadz_na_czacie9: aweewa coś w tym jest
[21:26] ksiadz_na_czacie9: masz rację
[21:26] opik10: ale to tak wygodne być niedojrzałym
[21:26] ksiadz_na_czacie9: ktoś kto żyje wiarą... nie musi się przygotowywać ;)
[21:26] kaprysia: dokładnie
[21:26] akrim: przecież nie mamy się zbytnio martwic o to co będziemy mieli mówić...często Duch Św. kieruje naszymi myslami...

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie