Narodzić się na nowo...

[21:15] ksiadz_na_czacie11: Pan Bóg nie postępuje nieracjonalnie
[21:15] wiola: ale ja nie mówię o ich rozumie, ale o sercu
[21:15] majim: Flau, i taka powinna być wiara
[21:15] Sorayah: my nie umiemy myśleć, czuć jak Bóg
[21:15] Flau_na_czacie: czyli całkiem nieracjonalna?
[21:16] kasia21: ale dlaczego tak często Pan Bóg nas doświadcza i poddaje próbom??
[21:16] littleann: Boży - mający na celu dobro swoje, bliźniego
[21:16] Sorayah: to dopiero zjednoczenie
[21:16] NIEbojeSIE: Pan Bóg postępuje tak z Miłości do nas
[21:16] kasia21: to nieracjonalne
[21:16] majim: Kościół chce, żeby ludzie byli zaślepieni i dziecinnie ufni we wszystko, co im się mówi
[21:16] ksiadz_na_czacie11: co w naszym myśleniu powinniśmy brać pod uwagę, jeśli ma to być Boży sposób?
[21:16] Sorayah: wyżyny
[21:16] littleann: czy nie skrzywdzimy innych?
[21:16] majim: kasia - to "ludzie ludziom zgotowali ten los" Bóg się tylko przygląda
[21:16] ksiadz_na_czacie11: ludzie... aby wejść na wyżyny, trzeba zaczynać od dołu
[21:16] Karola88: patrzeć na serce ludzi, nie wady
[21:16] kasia21: wola Boża
[21:17] Sorayah: Księże, to strasznie trudne pytanie...
[21:17] wiola: czyli co, wydobyć się z grzechu??
[21:17] wiola: zerwać z grzechem??
[21:17] Sorayah: często patrzę na konkretnego człowieka i zastanawiam się, jak widzi go Bóg
[21:17] wiola: no lecimy od dołu
[21:18] littleann: zdać sobie sprawę, że nie jesteśmy doskonali?
[21:18] wiola: tak??
[21:18] littleann: że grzeszymy
[21:18] Karola88: to byłoby coś najlepszego dla człowieka... nie być grzesznym, wiolu
[21:18] ksiadz_na_czacie11: trudne? sądzę, że dziecinnie prosta jest odpowiedź; Boży sposób myślenia, polega właśnie na patrzeniu na wszystko w inny sposób niż my jesteśmy przyzwyczajeni; inny, czyli biorący pod uwagę zawsze dobro
[21:18] Sorayah: ale Bóg go na pewno kocha, a ja często nie potrafię
[21:18] kasia21: yhy, ma Ksiądz rację
[21:18] Sorayah: ja się czuję bezradna
[21:18] wiola: czy zdać sobie z tego sprawę, że wszystko, co mamy należy do Boga??
[21:19] majim: ks11, myśli ks, że Bóg patrząc na ten parszywy świat widzi samo dobro?
[21:19] kasia21: ale często to jest trudne
[21:19] Sorayah: sama się nie narodzę, bez łaski Bożej
[21:19] wiola: cóż mamy czegośmy nie otrzymali... oto chodzi, Księże??
[21:19] ksiadz_na_czacie11: w miłości nie ma "nie potrafię"; jest tylko chcę, albo nie chcę; a że nie zawsze wyjdzie? no cóż, to właśnie miejsce dla Pana Boga
[21:19] majim: Sorayah, sama się nie narodzisz, bez pomocy mamy i taty :P
[21:19] kasia21: heh, te słowa chyba do końca swoich dni zapamiętam
[21:20] wiola: ?
[21:20] ksiadz_na_czacie11: jeśli się kocha, to choćby w sposób niedoskonały się realizowało miłość, to reszty dopełni Wszechmoc i Miłosierdzie
[21:20] kasia21: jedyny Ksiądz, który nie mówi musi Ci wyjść i tyle
[21:20] Sorayah: ale miłość jest najtrudniejsza
[21:20] wiola: ja już nic nie rozumiem :(
[21:20] littleann: ale najpiękniejsza :)
[21:20] Karola88: czego wiolu nie rozumiesz??
[21:20] majim: ten temat jest w ogóle prosty jak drut w kieszeni
[21:21] ksiadz_na_czacie11: Majim, widzenie dobra nie zakłada nie dostrzegania zła, wręcz przeciwnie, ale nawet w tym, co złe musi być jakiś sens, bo ostatecznie Bóg wszystkim rządzi
[21:21] Sorayah: właśnie w tej dziedzinie czuję się najbardziej bezradna
[21:21] ksiadz_na_czacie11: (i to jest właśnie ten Boży sposób myślenia)
[21:21] wiola: no czyli miałam rację
[21:21] majim: ks11, dla ks łatwiej... bo dla ks odpowiedzią na wszystkie pytania jest Bóg... a ja tak nie mam
[21:21] wiola: wszystko zależy od Niego
[21:21] kasia21: ciężko mi to dziś ogarnąć, co Ksiądz mówi
[21:21] Karola88: patrzenie na świat z miłością...
[21:22] Sorayah: Ksiądz mówi, że trzeba zacząć od rozumu
[21:22] ksiadz_na_czacie11: branie zawsze pod uwagę, "co na to Pan Bóg?"
[21:22] majim: bez sensu
[21:22] ksiadz_na_czacie11: Sorayah, myślenie nie boli
[21:22] Karola88: mi się wydaje, że trzeba zacząć od serca
[21:22] Flau_na_czacie: a skąd mamy wiedzieć, co na to Pan Bóg?
[21:22] NIEbojeSIE: KSIADZ czasem boli :P
[21:22] majim: Flau, trzeba mieć bogatą wyobraźnię ;)
[21:22] kasia21: hmm... a jak wiem, że Pan chce inaczej, a nie daję rady tak działać??
[21:23] kasia21: i robię wszystko odwrotnie
[21:23] Flau_na_czacie: :)
[21:23] ksiadz_na_czacie11: Majim, może dla niewierzącego to "bez sensu", dla nas to kwestia życia lub śmierci
[21:23] ksiadz_na_czacie11: Flau, z Objawienia
[21:23] littleann: ks, czy stwierdzenie 'narodzić się na nowo' w sensie duchowym może się odnosić do osoby niewierzącej? jeśli nie zakładamy, że to narodzenie ma się wiązać z uwierzeniem?
[21:23] majim: ks11, wierzę w Boga, ale dla mnie to i tak bez sensu
[21:23] Sorayah: wczoraj oglądałam przez przypadek Dotyk Anioła, taki film amer. i padły tam takie słowa o Bogu: Ja Jestem. I rąbnęło mnie strasznie
[21:23] wiola: za trudne słowo Objawienie
[21:23] Sorayah: nic nie rozumiem, ale jakie to piękne
[21:23] ksiadz_na_czacie11: narodzenie się na nowo, o którym mówi Jezus, jest wyraźnie określone: "z wody i z Ducha"
[21:23] littleann: sorayah, w jakim sensie?
[21:24] Flau_na_czacie: pozostaje kwestia interpretacji tego Objawienia
[21:24] wiola: Chrzest to woda i duch
[21:24] wiola: musimy wrócić do pierwotnej niewinności świętości
[21:24] littleann: ks, ale jak już jest 'z wody i z Ducha' to chyba potem też trzeba ciągle na nowo się odradzać
[21:24] Sorayah: zachwycam się tą Tajemnicą i porywa mnie
[21:24] Karola88: wiola, a mówiłaś, że nie wiesz, o co chodzi :)
[21:24] ksiadz_na_czacie11: Sorayah, toż nie potrzeba było filmu, Bóg się od początku tak właśnie objawił: "Jestem, Który Jestem"
[21:24] majim: to niemożliwe, żeby każdy człowiek miał taką samą wiarę... i tak samo

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie