Taki mały chłopiec

[21:35] Lars: Awa, ale to, co się ma - jest dla nas ważne - i problemem jest oddanie tego czegoś, jak i siebie – np. czasu - komuś
[21:35] spamer: na ile potrafię zawierzyć??
[21:35] spamer: zaufać bezgranicznie
[21:36] ksiadz_na_czacie2: chyba tak
[21:36] Lars: ufność bądź jej brak może zaczynać się od kilku chlebów - bo wtedy podejmuje się decyzje
[21:36] ksiadz_na_czacie2: małe kroki ufności
[21:36] Luiza: chleby mogę oddać, mamy nie
[21:36] spamer: jak z manną na pustyni
[21:36] spamer: a i tak zapas robili
[21:36] spamer: czy to nie dziwne??
[21:36] ksiadz_na_czacie2: to jak ze skokiem wzwyż
[21:36] ksiadz_na_czacie2: nie przeskoczył metra, bo nie próbował najpierw 40 cm
[21:36] Lars: i o tym pisałem, Luizo, że dała mu jego mama, która go kochała i to miało dla niego znaczenie
[21:36] spamer: tak jest do dziś
[21:37] Lars: tak będzie zawsze
[21:37] ksiadz_na_czacie2: Więc najpierw pięć chlebów
[21:37] ksiadz_na_czacie2: Pan Bóg zaczyna od palca
[21:37] ksiadz_na_czacie2: Nie dam palca, bo będzie chciał rękę
[21:37] Luiza: najpierw otwiera drogę do dalej
[21:37] spamer: ale mentalność Żydów jest i w nas do dziś
[21:37] spamer: zapas z danej manny
[21:37] spamer: brak ufności na jutro
[21:38] spamer: nawet jeśli coś dano mi dziś
[21:38] Trinity: i nie robili zapasów, bo się psuła
[21:38] spamer: no zakazano im robić
[21:38] spamer: to specyficzna lekcja zaufania
[21:38] spamer: że jutro też dam
[21:38] Luiza: i co ksiądz, oddać całą rękę?
[21:38] ksiadz_na_czacie2: psuła się, bo leciała już ugotowana :):):)
[21:38] ksiadz_na_czacie2: surowa nie psuje się
[21:39] ksiadz_na_czacie2: zwłaszcza w suchym klimacie
[21:39] spamer: ale już wtedy nie do końca wierzyli, że jutro dostaną nową
[21:39] Lars: Luiza - jak oddasz palec, to ręka nie będzie juz problemem :)
[21:39] ksiadz_na_czacie2: Pewnie o to wkurzali się na Pana Boga. Że dał już ugotowaną i nie można było robić zapasu :)
[21:39] beti79: i znów rozum podpowiada, że to nieprawdopodobne
[21:40] ksiadz_na_czacie2: ale logiczne
[21:40] beti79: to fakt
[21:40] Lars: rozum czasami się myli - najczęściej, gdy sam spekuluje bez odrobiny serca:)
[21:40] spamer: nawet widząc cuda, nie wierzyli, że jutro się nie skończą
[21:40] spamer: cieszyli się chwilą
[21:40] spamer: i martwili o jutro
[21:40] spamer: tak jest do dziś
[21:40] ksiadz_na_czacie2: Fakt, surowa manna nie jest cudem, ale ugotowana :))
[21:41] Luiza: spamer, trochę wędrowali, to nie był spacerek jednego wieczoru
[21:41] beti79: dlatego trudno czasem pogodzić rozum z tym, co serce podpowiada
[21:41] Lars: trzeba wypośrodkować:)
[21:41] Lars: jak dwa skrzydła lub dwa wiosła :)
[21:41] beti79: ja czasem nie potrafię
[21:41] ksiadz_na_czacie2: Wypośrodkować: rozum nie może zabić serca, serce rozumu :)
[21:41] Lars: wtedy się leci czy płynie, jak są równomierne :))
[21:41] spamer: jak ufasz, że ktoś Cię kocha i jest wszechmocny, nie boisz się, że jutro nie będziesz miał, co jeść
[21:42] spamer: czy to nie logicznyy odruch
[21:42] spamer: więc w czym był problem
[21:42] Luiza: a co ma wypośrodkować, rozum czy serce?
[21:42] beti79: wydaje się takie proste, a czasem jest tak trudno, że nie ma się sił
[21:42] spamer: nie wierzyli we wszechmoc czy w to, że ich wybrał??
[21:42] ksiadz_na_czacie2: Problem w tym: ufam, ale.....
[21:42] Luiza: Lars, ale o czym ty teraz?
[21:43] Lars: ufam bez ale:)
[21:42] ksiadz_na_czacie2: na pewno??
[21:43] ksiadz_na_czacie2: Bo ja zawsze jakieś, ale mam
[21:43] ksiadz_na_czacie2: jeszczem się tego nie wyzbył
[21:43] Lars: trzeba stać w środku - pomiędzy rozumem a sercem i z nich korzystać :)
[21:43] spamer: problem jest w zauważeniu, że wszystko, co doczesne jest marne
[21:43] spamer: tu jest najgorzej
[21:44] ksiadz_na_czacie2: Spamer, zauważysz bez zmartwychwstania?
[21:44] Awa: właśnie, gdyby zażądano życia?
[21:44] ksiadz_na_czacie2: A nie zażądano?
[21:44] Awa: ja myślę o tym ziemskim
[21:44] ksiadz_na_czacie2: Od nas, którzyśmy się nakarmili więcej niż pięciu chlebami??
[21:44] spamer: nie wiem, czy zauważę bez zmartwychwstania czy w innej religii, ciężko ocenić
[21:45] Luiza: życie czasami łatwiej oddać
[21:45] Lars: Awa, każda nasza decyzja - ta ważna - jest albo za albo przeciw życiu
[21:45] ksiadz_na_czacie2: Dobra, czy zauważę bez perspektywy wieczności? (Będzie bardziej ekumenicznie)
[21:46] spamer: no bez tego i bez powiązania tego, jak żyję z tym, jak będzie później
[21:47] spamer: trzeba sobie zdać sprawę ,że jedno na drugie ma jednak wpływ
[21:47] ksiadz_na_czacie2: Spamer, ma
[21:47] ksiadz_na_czacie2: Miłosz pisał: Jeśli nie ma wieczności, wtedy wszystko mi wolno
[21:48] ksiadz_na_czacie2: I wszystko, co ja uznam za słuszne, jest dobre
[21:48] donia: ale św. Paweł napisał wszystko mi wolno, ale nie wszystko wypada czynić
[21:49] Malinek7: donia, zgadzam się, dlatego człowiek musi myśleć nad tym, co robi
[21:49] Luiza: Malinek, byle nie za dużo myśleć.
[21:49] donia: podobno jesteśmy homo sapiens
[21:49] Malinek7: Luiza, a dlaczego?
[21:49] Luiza: bo myślenie szkodzi
[21:49] ksiadz_na_czacie2: Luiza, powiedziałbym inaczej: Żeby nie skończyło się na myśleniu
[21:50] ksiadz_na_czacie2: bo wtedy, na drugi dzień, myślenie "bardziej boli"
[21:50] Malinek7: racja

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie