„Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę...”

[21:25] neutron: bo wie, że ktoś może go odmienić
[21:25] pasjonat_ka: trinity, może to, co Pan da nie jest ponad siły, ale to, co dołożą inni
[21:25] zaz: my jeszcze nie widzimy, On już wie... Zaufanie - tak, choć nie jest to takie proste
[21:26] wielki_czarny_pies: pasjonatko... a Bóg nie czuwa nad tym, by inni dozowali właściwie?
[21:26] ksiadz_na_czacie11: Wcp, ale ludzie czasem się Bogu sprzeciwiają
[21:27] ksiadz_na_czacie11: ale i tak wtedy Pan Bóg nas broni, jeśli się do Niego uciekamy
[21:27] Luiza: ale Bóg dopuszcza
[21:27] wielki_czarny_pies: no ok... ten, który dowala się sprzeciwia... to Bóg ma gdzieś tego, na którego to spada??
[21:27] pasjonat_ka: no właśnie
[21:27] pasjonat_ka: nie On pomaga, czasem z tego wyprowadza większe dobro
[21:28] ksiadz_na_czacie11: Wcp, napisałem wyżej
[21:28] wielki_czarny_pies: wiem, księże... ale „zaenterowaliśmy” prawie równocześnie...
[21:28] ksiadz_na_czacie11: mhm :)
[21:28] Luiza: a może coś o odwadze?
[21:28] Luiza: miejcie odwagę
[21:29] neutron: aby być świadkami Chrystusa
[21:29] ksiadz_na_czacie11: a zatem warto popatrzeć na swoje niepowodzenia trochę inaczej, jak tylko przez pryzmat klęski
[21:29] ksiadz_na_czacie11: a właśnie, Pan Jezus jednak zachęca: "miejcie odwagę"
[21:29] wielki_czarny_pies: Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego. Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną.
[21:30] wielki_czarny_pies: mi się podoba to drugie zdanie... - to z tej samej Ewangelii...
[21:30] ksiadz_na_czacie11: ale skąd ta odwaga się ma brać?
[21:30] wielki_czarny_pies: może stąd właśnie?
[21:30] zaz: z przekonania, że On czuwa nad nami
[21:30] Luiza: odwaga do przyjmowania Bożych ciosów, których celem jest wzmocnienie... trochę przewrotne
[21:30] neutron: Pochodzi od Ducha Świętego
[21:31] ksiadz_na_czacie11: Luiza, nie przewrotność, to a raczej paradoks, jak paradoks "stracić życie, by je zyskać"
[21:31] zaz: odwaga rodzi się z poczucia bezpieczeństwa
[21:31] ksiadz_na_czacie11: ale ta odwaga wyraźnie ma swoje źródło w wierze [21:31] ksiadz_na_czacie11: że nie jest się samemu
[21:31] Luiza: straszne
[21:31] neutron: bierze się z Ufności
[21:32] megi: Pan Bóg tak nas prowadzi, aby nasze samodzielne decyzje były w końcu dobre dla nas i dla innych ...po to mamy życie
[21:33] ksiadz_na_czacie11: właśnie, a czy wierzymy w to, że nie jesteśmy nigdy sami? że przecież Bóg nas nie zostawia nawet w najgorszej sytuacji?
[21:33] zagubiona9: nie zawsze w to wierzymy
[21:33] neutron: często o tym można zapomnieć
[21:33] ksiadz_na_czacie11: a dlaczego?
[21:33] Luiza: Jest z nami ten sam, który doświadcza... bo wzmacnia...
[21:33] zagubiona9: bo nie dostrzegamy Boga
[21:34] zaz: a skąd tyle załamania u ludzi? Gdybyśmy mieli tę świadomość Jego obecności, zatroskania, nie byłoby tyle smutku
[21:34] megi: zniechęcenie jest oznaką zaufania do siebie, a nie do Ducha Św.
[21:34] wielki_czarny_pies: księże... ale to słowo to niezły hardcore... bo jakby tak naprawdę uwierzyć... że w każdej chwili Bóg jest obok, że czuwa, trzyma tę swoją Rękę itp. ... to naprawdę można, jak ten Ps 118 - "Pan jest ze mną, więc się nie lękam, cóż mi może zrobić człowiek”
[21:34] neutron: bo wszystko, co czynimy, wydaje się nie mieć dla Niego większego znaczenia
[21:34] ksiadz_na_czacie11: Zagubiona, a ja myślę, że to bardziej problem wpatrywania się w siebie, ufamy sobie, własnej przemyślności i sprytowi bardziej
[21:35] zagubiona9: myślimy, że damy sobie radę sami
[21:35] ksiadz_na_czacie11: Wcp, no fakt, że to jest szczyt, ale za to jaki piękny widok ;)
[21:35] ksiadz_na_czacie11: Megi, racja
[21:35] wielki_czarny_pies: a to by znaczyło...
[21:36] wielki_czarny_pies: że nigdy się nie jest samotnym... a to by znaczyło... że można się cały czas czuć kochanym...
[21:36] ksiadz_na_czacie11: a jeszcze z psalmu: "choćby tysiąc padło u mego boku..." ;)
[21:37] ksiadz_na_czacie11: Wcp, bo tak na serio to nigdy żaden człowiek nie jest zostawiony samemu sobie
[21:37] wielki_czarny_pies: dlaczego?
[21:37] wielki_czarny_pies: czemu Bóg nie ma nas gdzieś za to, co robimy? [21:37] ksiadz_na_czacie11: bo Bóg jest Ojcem i Kocha :)
[21:38] ksiadz_na_czacie11: a że czasem dzieci bywają krnąbrne? no cóż, to powód do Jego bólu serca, ale nie do wygnania nas z Domu
[21:38] wielki_czarny_pies: ojciec często ma gdzieś... jak się robi po swojemu... a jeszcze obrzuci stekiem złych słów...
[21:38] zagubiona9: do czego potrzebny był/jest Bogu człowiek?
[21:39] ksiadz_na_czacie11: Zagubiona, do niczego, Bóg nas stworzył z Miłości, a Miłość ma to do siebie, że pragnie się dzielić
[21:39] ksiadz_na_czacie11: dawać :)
[21:39] megi: poza tym zbawił nas Syn Boży, a nie kto inny, musiało nam grozić naprawdę coś bardzo poważnego
[21:40] wielki_czarny_pies: megi... piekło to chyba nie jest bajeczka dla dzieci... tylko absolutnie koszmarna rzeczywistość...
[21:40] neutron: właśnie, wcp
[21:40] megi: raczej tak
[21:40] ksiadz_na_czacie11: i Bóg nas pragnie nie "dla czegoś tam", ale właśnie pomimo czegoś
[21:40] wielki_czarny_pies: to znaczy, że Bogu na nas zależy...?
[21:40] zaz: zauważyliście, jak rzadko rozmawiamy o rzeczywistości piekła? jakby go nie było w ogóle
[21:41] ksiadz_na_czacie11: jak widać na krzyżu...
[21:41] neutron: Bóg wie, że możemy upadać i nie oczekuje od nas rzeczy niemożliwych
[21:41] megi: bardzo
[21:42] ksiadz_na_czacie11: "nie ma większej miłości, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi..."
[21:43] Luiza: a mi ten cytat z Ewangelii kojarzy się z błogosławieństwem
[21:43] Luiza: błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie
[21:43] Luiza: dla sprawiedliwości
[21:43] ksiadz_na_czacie11: a poza tym Pan Jezus mówi wyraźnie: "jam zwyciężył świat", zatem nie ma się co tak znów turbować o jakieś upadki

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie