Spowiedź... Spotkanie czy tylko spełnienie pragnień ?

Administrator: "Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy. Jeśli wyznajemy nasze grzechy, Bóg jako Wierny i Sprawiedliwy odpuści je nam" (z listu św. Jana)

[21:16] monman: czyli grzech jest, jak wiem, że zgrzeszyłem, czy jak wiedziałem, że grzeszę w chwili zajścia?
[21:16] langusta_: to i powinieneś wiedzieć, gdzie i jak znaleźć przebaczenie, monman ;)
[21:16] ksiadz_na_czacie11: Monman, jak wiesz, że zgrzeszyłeś
[21:16] ksiadz_na_czacie11: człowiek jak zostaje sam z grzechem, to może jedynie albo zwariować, albo dać się leczyć
[21:16] wielki_czarny_pies: albo żyć pomimo...
[21:16] ksiadz_na_czacie11: Wcp, na jak długo?
[21:17] qqx: tak, tylko dokąd to prowadzi takie życie
[21:17] qqx: chyba donikąd...
[21:17] langusta_: oby nie do śmierci, ks
[21:17] ksiadz_na_czacie11: oby, Langusta
[21:17] wielki_czarny_pies: nie wiem, księże... ale pewnie długo... nawet bardzo...
[21:17] qqx: aż do zaliczenia totalnej gleby
[21:18] ksiadz_na_czacie11: ale właśnie... teraz: czego szukamy w spowiedzi?
[21:18] baniulla: pomocy
[21:18] langusta_: przebaczenia
[21:18] langusta_: + jeśli się uda - pouczenia, pomocy, rozmowy
[21:18] wielki_czarny_pies: oczyszczenia sumienia
[21:19] opik11: przede wszystkim wybaczenia
[21:19] ksiadz_na_czacie11: właśnie... obawiam, się że częściej szukamy w sakramencie spełnienia własnych oczekiwań niż Boga
[21:20] ksiadz_na_czacie11: a powinniśmy szukać nie darów, ale Dawcy Samego
[21:21] langusta_: tak, ks, dlatego często trzeba sobie uświadamiać, że nie ważne są dłonie, które nam dar przynoszą, ale Dawcę i wartość tego daru :)
[21:20] opik11: może to głupie.... ale ja np. na spowiedź staram się ładnie ubrać, umyć głowę....
[21:21] opik11: no jakoś tak... bo idę się spotkać z Jezusem :)
[21:21] opik11: księże - kiedyś też miałam swoje oczekiwania - a kiedy przestałam oczekiwać, to okazało się, że Jezus sprawia mi niesamowite niespodzianki :)
[21:22] qqx: opik, u mnie to samo :)
[21:22] langusta_: qqx, tajemnica otwarcia się na Jezusa ;)
[21:21] paczka_dropsow: ja tam spełnienia nie chcę, ale żeby ksiądz fajnie gadał, nie krzyczał, miał ładny głos, pozgadywał niektóre grzechy, żebym nie musiała mówić, pocieszył, przytulił i zadał fajną, lekką pokutę... a reszta mi zwisa :D
[21:21] langusta_: dropsik :[
[21:21] ksiadz_na_czacie11: Paczka, żart nie bardzo na miejscu, a jeśli nie żart to co najmniej brak rozsądku w tym tekście
[21:22] paczka_dropsow: (to był żart)
[21:23] ksiadz_na_czacie11: chodzi o to, by wciąż ożywiać wiarę w realność Spotkania a nie podsycać swoje oczekiwania
[21:23] ksiadz_na_czacie11: a wtedy, choć czasem ciężko się przebić przez zewnętrzność, zaczniemy się spowiadać naprawdę
[21:24] ksiadz_na_czacie11: bo spowiedź to nie samo przyjście do konfesjonału, wyznanie i oczekiwanie na rozgrzeszenie
[21:24] wielki_czarny_pies: a jeśli nie wierzymy w realność Spotkania...?
[21:25] ksiadz_na_czacie11: to uwierzyć, Wcp
[21:25] sono: to czym jest spowiedź jeszcze?
[21:25] sono: to dlatego mam nieudane spowiedzi, bo nie wierzyłam w odpuszczenie moich grzechów
[21:25] sono: ciągle mam niedosyt spowiedzi, ks.
[21:25] wielki_czarny_pies: Sakrament przebaczenia to wydarzenie dziejące się między grzesznikiem a Panem Bogiem, widzialnie potwierdzone znakiem udzielonego przez Kościół rozgrzeszenia. Wydarzenie w sferze wiary, nie psychoterapii, poradnictwa, nawet nie ludzkiej mądrości spowiednika czy jego przyjaźni, choć zawsze przyjemniej spotkać spowiednika mądrego przyjaciela niż znudzonego biurokratę Pana Boga czy mękołę moralizatora.
[21:26] wielki_czarny_pies: (przepraszam, cytat z ks. Bonieckiego)
[21:26] ksiadz_na_czacie11: spowiedź jest misterium-tajemnicą tego Spotkania, które jest doskonale opisane w przypowieści Jezusowej o miłosiernym ojcu
[21:26] paczka_dropsow: Ojcu
[21:26] paczka_dropsow: koniec końców...
[21:26] qqx: bo to jest naprawdę spotkanie, pamiętam, jak miałem ciężki grzech na sumieniu (to zabrzmi jak jakiś „schiz”), no i byłem wtedy w kościele i znad konfesjonału dobiegało takie jasne światło, wiem, że to był Bóg, ale się przestraszyłem i zwiałem
[21:26] sono: nic za to nie mogę, że nie mam zaufania w odpuszczenie moich grzechów
[21:27] sono: przeciwko Duchowi Św. grzechu się nie odpuszcza, księże, a ja takie grzechy mam
[21:27] sono: dlatego nie wydaje mi się, że musze iść do spowiedzi, jak już i tak mam szlaban u Pana Boga
[21:28] baranek: nie ograniczajcie Bożego Miłosierdzia :)
[21:28] sono: baranek, sam Jezus powiedział o grzechu przeciw Duchowi Św.
[21:28] happy: sono ..............pamiętaj, że jest ten z ogonem, który ci miesza
[21:28] langusta_: sono, Pan Bóg Cię nie ocenia, szlaban postawiłaś sobie sama ;)
[21:29] sono: langusta, ale jak grzeszyłam z premedytacją, że zawsze mogę się wyspowiadać
[21:29] ksiadz_na_czacie11: zbyt często właśnie jest tak, że "mi się wydaje", opieramy się bardziej na zaufaniu do siebie niż do Pana Boga
[21:30] qqx: ksiadz, szczera prawda
[21:30] langusta_: ks11, ale chyba wielu ludzi miewa problemy z totalnym odłączeniem tu czynnika ludzkiego (spowiedź)
[21:30] langusta_: pomimo że bardzo tego chcą
[21:30] ksiadz_na_czacie11: do spowiedzi należałoby się nauczyć chodzić na nowo;)
[21:31] ksiadz_na_czacie11: Langusta, i tego się nigdy nie pozbędziemy, możemy tylko zmniejszyć ten ludzki czynnik większą wiarą
[21:31] langusta_: :)
[21:31] sono: księże, to ja Cię bardzo proszę, bądź uprzejmy i wyjaśnij, co miał na myśli Pan Jezus, mówiąc: "...każdy grzech będzie odpuszczony, ale grzech przeciw Duhowi nie..."
[21:31] langusta_: Duchowi Świętemu*
[21:31] sono: bo ja wiem na 100%, że grzech przeciw Duchowi mam na koncie
[21:31] wielki_czarny_pies: ale czy tego się trzeba pozbywać...? nie lepiej zintegrować w sobie... zaprosić w to Boga? po coś nam takie cechy chyba dał...?
[21:31] ksiadz_na_czacie11: a w sumie właśnie chyba o to chodzi w tym wszystkim Panu Bogu, żeby wierzyć Jemu mimo wszystko
[21:32] sono: to co, jak pójdę do konfesjonału i się wyspowiadam, będę żałować, to mi Pan Bóg odpuści nawet ten grzech?
[21:32] langusta_: sono, przetestuj pytanie "na żywca":)
[21:32] ksiadz_na_czacie11: Sono, nie teraz, a o tym był chyba kiedyś czat, a najlepiej będzie, jak pójdziesz i "na żywo" zapytasz
[21:32] qqx: ksiądz, ale to nie jest takie proste, wiem, że teraz „walę w bęben rozpaczy” i użalam się nad sobą

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie