Kuszenie uczniów Chrystusa

Pokusa brzmi jakoś tak frywolnie i raczej lekko ,chyba już dziś nie kojarzy się tylko ze złem. Pojawia się w nazwach barów, sklepów.

[21:22] <karolina1x>: Judasz też wydal Jezusa z chciwości bo uległ pokusie....ale wolna wola zawsze.
[ [21:23] <spamer>: ale inaczej: Czy brak kontaktu z Bogiem wystarcza by rodziła się pokusa?
[21:23] <ksiadz_na_czacie3>: Karolino "zły duch skłonił serce Judasza"...
[21:23] <karolina1x>: myślę że to jednak człowiek odpowiada na pokusę i gotowe
[21:23] <ataner155>: Karola -czasem dla naszego wzrostu-niezbędny jest upadek na samo dno wiec nie wiem.. czy ten upadek jest tylko winą wyboru człowieka.
[21:23] <spamer>: Czy ową próżnie zawsze wypełnia zły??
[21:24] <karolina1x>: Ks. skłonił? tzn. że nie mógł sam wybrać?
[21:24] <ksiadz_na_czacie3>: Brak więzi z Bogiem czyni nas podatnymi na skuteczną pokusę ze strony szatana. Mógł to skłonienie odrzucić, jako wolny człowiek. Niestety nie zrobil tego.
[21:24] <kluseczka>: zaraz, zaraz ks. powiedział z Bóg daje pokusy na nasze siły. Tzn. Bóg kusi nie diabeł?
[21:24] <sono>: księże jak szatan śmiał kusić Chrystusa wiedząc, że jest Bogiem?
[21:24] <kluseczka>: czy może współpracują w tej dziedzinie?
[21:24] <karolina1x>: chyba Judasz zwątpił bo powiedział że Jezusa uważał za kogoś innego.
[21:24] <meszaret>: Bóg dopuszcza pokusy.
[21:24] <kluseczka>: jeden daje a drugi dopuszcza? To brzmi jak herezja.
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: ks. nie powiedział że Bóg daje pokusy kluseczko.
[21:25] <Ess>: Klusi, Bóg nie dopuszcza pokusy ponad nasze siły.
[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: czytaj uważnie
[21:25] <karolina1x>: ESS powiedz to tym co ulegają pokusom.
[21:25] <sono>: to po co wogóle dopuszcza :)
[21:25] <Ess>: a pamiętaj, że Bóg jest PONAD szatanem.
[21:25] <kluseczka>: Dopuszcza czyli ma jakąś formę współpracy z diabłem?
[21:25] <meszaret>: myślę, że bez zezwolenia Boga Szatan nic nie może :-) Nawet kusić...
[21:25] <Joda>: ESS wierzysz w to?
[21:25] <karolina1x>: tak...a jak ktoś nie da rady? To co? Ponad siłę?
[21:26] <Ess>: nie wierzę, jestem pewien a to nie wiara.
[21:26] <sono>: Co Pan Bóg z tego ma że pokusy dopuszcza na nas ?
[21:26] <kluseczka>: Nie za dużo wymagamy od Boga? Ma spełniać nasze życzenia tzn. modlitwy, mieć dla nas osobisty plan dopuszczać lub nie zło i pokusy. Normalnie nic tylko siedzi i strateguje.
[21:26] <ksiadz_na_czacie3>: kluseczko, wielką wartość ma przezwyciężenie pokusy. Uczy tego jutrzejsza Ewangelia.
[21:26] <sono>: ...i nie wódz nas na pokuszenie... - w planie zbawienia dusz ludzkich pokusy są bardzo potrzebne ?
[21:27] <Ess>: Klusi, a Twoja modlitwa to tylko prośba do Pana?
[21:27] <spamer>: Bóg ma z tego egzamin naszej wolności i dojrzałości do Miłości.
[21:27] <kluseczka>: ks. nie wątpię....
[21:27] <Ess>: nie modlisz się o tak, dla Jego uwielbienia
[21:27] <makingthematrix>: sono: odpieranie pokus rozwija nas. bak pokus powoduje, że powoli robimy się miękcy i nijacy. to jak system odpornościowy, który jeśli nie ma z czym walczyć, powoli sam zanika ;)
[21:27] <kluseczka>: Ess a co z intencjami mszalnymi?
[21:27] <Ess>: chociaz nasze hymny niczego Mu nie dodają ale się przyczyniają do naszego zbawienia.
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: to prawda Ess, tyle ,że nie o hymnach dzisiaj.
[21:28] <spamer>: pokusa rodzi się tam gdzie istnieje jakakolwiek możliwość odejścia od Bożego prawa więc jest dopełnieniem wolności.
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: dokładnie tak jest spamerze.
[21:29] <Ess>: tak, nie o hymnach, ale wyszła istotna kwestia modlitwy
[21:29] <kluseczka>: Ess ale to jest zrozumiałe dla każdego kto chociażby katechizm do I Komunii miał w ręku.
[21:30] <ksiadz_na_czacie3>: Szatan głupi nie jest i nie będzie mnie kusił na górze wysokiej, bo wie, że nie wlezę na nią. Bom zbyt gruby. Uderza tam, gdzie ma szansę coś ugrać.
[21:30] <kluseczka>: udajecie że nie widzicie moich pytań o sprawstwo Boga
[21:30] <Ess>: Klusi, no właśnie gwarantuje, że niezrozumiałe, a wyuczone.
[21:30] <makingthematrix>: sono: wyobraź sobie, że całe życie żyjesz w zamkniętym ogrodzie, gdzie wszyscy są mili i szczęśliwi, niczego nikomu nie zazdrościsz, bo każdy dostaje co chce, i w ogóle jeden wielki raj. a potem wychodzisz do miasta i... zgłupiałbyś kompletnie :) Nie o taki ideał człowieka chodzi, ale o człowieka, który potrafi sobie radzić, który ma kręgosłup moralny.
[21:31] <ataner155>: sono?...making bardzo ci dobrze odpowiedział.
[21:31] <ksiadz_na_czacie3>: Naszą bronią przeciw pokusie jest trzymanie się Łaski Bożej. Jak ją zdobywać, co do tego jest potrzebne?
[21:32] <karolina1x>: post i modlitwa
[21:32] <kluseczka>: czyli co znowu wyjdzie na to że jak ktoś biega do sakramentów i siedzi w kościele to pokusom nie ulega?
[21:32] <ataner155>: modlitwa - Komunia- spowiedź- wierność-ufność –zawierzenie. Cały ON.
[21:32] <spamer>: Istnieje pewna zależność w Modlitwie Pańskiej. Nie wódź nas na pokuszenie może mieć logiczny wydźwięk :oddaję Ci swą wolną wolę.
[21:32] <kluseczka>: a ktoś kto nie żyje sakramentami leci na wszytko?
[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: A post i modlitwa zakłada , co zakłada Karolino ??
[21:32] <ataner155>: i rozum chyba też
[21:32] <spamer>: kieruj mną nie żyję sam, żyję dla Ciebie
[21:33] <ksiadz_na_czacie3>: wiarę, zakłada wiarę
[21:33] <spamer>: warto wiedzieć o co się człowiek modli.
[21:33] <karolina1x>: no chyba pomoc jaką otrzymamy żeby walczyć.
[21:33] <ksiadz_na_czacie3>: Bez wiary nie możemy podobać się Bogu. Nie możemy więc trwać w łasce.
[21:33] <karolina1x>: Jak się jest z Bogiem to się wygra.
[
[21:34] <kluseczka>: To dlaczego szatan wybrał moment kiedy Jezus był po poście 40 dniowym? Teoretycznie był wtedy mocny Bogiem?
[21:34] <karolina1x>: Na jedno ks. wychodzi...jak się modlę to wierzę.
[21:34] <ataner155>: Ale słabym człowiekiem- głodnym-wyczerpanym był najsłabszy wtedy.
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: Bo był wycieńczony i głodny kluseczko
[21:34] <makingthematrix>: trzeba mu było czekoladę pokazać, a nie jakieś królestwa świata. phi.
[21:34] <kluseczka>: ja tu widzę same sprzeczności. Czemu złe duchy mamy wyganiać postem?
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: zaczął od kamieni i chleba...
[21:34] <karolina1x>: klusia zawsze uderzy w Twój najsłabszy punkt przecież wiesz.
[21:35] <kluseczka>: Czyż to nie osłabia naszej walki?
[21:35] <ataner155>: ej-no szatan chciał mu chleba dać, zaspokoić głód--jakie to ludzkie-mieć co zjeść.. i mieć czym porządzić.
[21:35] <makingthematrix>: ...tak? o, moja ignorancja wychodzi :D
[21:35] <ksiadz_na_czacie3>: szatan to komuch:" byt kształtuje świadomość" ;)
[21:36] <makingthematrix>: kluseczka: post to jakby kontrolowana walka z pokusami. Chce ci się zjeść coś dobrego, ale powstrzymujesz się siłą woli. Wychodzisz z tego silniejsza.
[21:36] <spamer>: jestem tym co mam??
[21:36] <ataner155>: No tak-szatan i sprawy ziemskie-a Bóg nas ciągnie do wieczności.
[21:36] <Ess>: Szatan też nas ciągnie do wieczności.
[21:36] <kluseczka>: Making no i o to mi chodzi. Był silniejszy i co ten szatan taki głupi że w takim momencie przyszedł? Czy to tak pokazówka?
[21:37] <ataner155>: Ess... Wieczność nie jest szatana.. ale Boża-Bóg nas pokieruje tu czy tam.
[21:37] <ksiadz_na_czacie3>: Zauważcie, że dzisiejsze pokusy, do nas kierowane, też często odwołują się do naszych potrzeb, głodów... i chleba… i władzy…i popularności…
[21:37] <makingthematrix>: kluseczka: nie no, w przypadku Jezusa to trochę inna sprawa. Szatan się starał, naprawdę. ;)
[21:37] <Ess>: a czy tylko w jednym momencie? Przecież Ewangelia wyraźnie mówi, że odstąpił od Niego aż do czasu.
[ [21:37] <ataner155>: i przyjemności
[21:37] <ksiadz_na_czacie3>: też
[21:37] <kluseczka>: faktycznie Ess nie zwróciłam wcześniej na ten wstęp uwagi.
[21:37] <spamer>: Tam gdzie jest potrzeba rodzi się chęć jej zaspokojenia jeśli ma być to tylko dla egoizmu jest pokusą.
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: Właśnie spamerze
[21:38] <makingthematrix>: kluseczka: poza tym mam na myśli, że wzmacnia Cię to później, po czasie. W dłuższym terminie. Po 40 dniach głodówki na pewno jest się osłabionym.
[21:38] <spamer>: Nie dobrze ze mną.
[21:38] <kluseczka>: a niezaspokojone potrzeby to stres i agresja. Zaspokajajmy więc nasze potrzeby dla zdrowia :D
[21:38] <Ess>: no widzisz Klusi
[21:38] <makingthematrix>: Tak jak po kilkugodzinnym treningu jesteś padnięta, ale w dłuższym rozrachunku twoja kondycja rośnie :)
[21:38] <spamer>: niekiedy mi nie brak empatii z ....złym. Niedobrze ze mną.
[21:38] <ataner155>: hm.. kluska.. mieszasz
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: A co to jest empatia, po ludzku mówiąc? Empatia, asertywność...
[21:39] <NICszczegolnego>: współodczuwanie
[21:39] <spamer>: tu wczucie się w rolę
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: fajne słowa
[21:39] <karolina1x>: zdolność odczuwania tego co drugi
[21:39] <Ess>: mało możliwe
[21:39] <makingthematrix>: empatia to umiejętność postawienia się w sytuacji drugiej istoty. Poczucia tego, co ona czuje.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie