Cisza w modlitwie, cisza i spadają makijaże duszy.....

[21:29] <ksiadz_na_czacie6>: Abba Pojmen powiedział: „ Jakakolwiek trudność na ciebie przyjdzie, zwycięstwem nad nią jest milczenie”
[21:29] <ANDRVSWOCHVS>: a czy modlitwa może być ta pustynia?
[21:29] <elasawi>: mowa chyba o wyższej szkole jazdy..medytacji?
[21:29] <Gabi_K>: zuza....posłuszeństwo- jak to brzmi!!!! odechciało by mi się szybko takiej wiary, w której musiałabym byc posłuszna
[21:30] <ksiadz_na_czacie6>: jest to odpowiedź na rozwrzeszczaną codzienność
[21:30] <ANDRVSWOCHVS>: ale taka w której zupełnie oddaje się Bogu
[21:30] <Zuza!!!>: Gabi, a Chrystus nie był posłuszny Ojcu?
[21:30] <karolina1x>: ks o jakie milczenie chodzi?
[21:30] <Gabi_K>: tak Ksiądz...magia milczenia....
[21:30] <ataner155>: ksiądz..czasem jest to trudne-gdy ktoś uporczywie domaga się odpowiedzi,i prowokuje do wymiany zdań
[21:30] <ksiadz_na_czacie6>: karolina przeanalizuj Pojmena warto
[21:31] <ksiadz_na_czacie6>: ata warto
[21:31] <ataner155>: a czasem rzeczywiście chciałoby sie zamilknąć nad wszystkim
[21:31] <ksiadz_na_czacie6>: dobra dalej idziemy dlaczego wyciszenie przed modlitwą jest tak ważne?
[21:31] <ANDRVSWOCHVS>: aby modlitwa była szczera
[21:32] <ataner155>: żeby DŚw miał szanse podziałać?
[21:32] <Gabi_K>: a ciszy wyostrzają się zmysły: potrafi się lepiej widzieć, słyszeć, odczuwać....
[21:32] <karolina1x>: a reszty się domyślać trzeba...
[21:32] <Zuza!!!>: zeby otworzyć serce
[21:32] <nana_co_tu_kryc>: żeby się nie rozpraszać później...
[21:32] <Zuza!!!>: i nim mówić
[21:32] <elasawi>: mamy zostawić sprawy codzienne, by móc skoncentrować się na stanie naszej duszy?
[21:32] <ANDRVSWOCHVS>: aby podczas modlitwy skupić się tylko na modlitwie a nie na jakiś innych bzdetach
[21:32] <ataner155>: zebranie myśli,uspokojenie,zostawienie ważnych spraw na odległość kilku metrów
[21:32] <ksiadz_na_czacie6>: przy założeniu że Mu na tom pozwolimy że Go nie zakrzyczymy
[21:32] <Zuza!!!>: żeby modlitwa nie była zagłuszana przez to co narzuca świat zewnętrzny
[21:33] <ataner155>: zuza..rozproszenia i tak są
[21:33] <ksiadz_na_czacie6>: a czy stanie się coś złego że będzie cisza modlę się i raptem cała rzeczywistość dnia pakuję w modlitwę
[21:33] <ataner155>: nie..to lepiej
[21:33] <ksiadz_na_czacie6>: to co mnie boli to że się śmiałem
[21:33] <Gabi_K>: zuza...modlitwa jest również słuchanie. Tylko w ciszy można usłyszeć Boga
[21:33] <ksiadz_na_czacie6>: że ktoś mi zajechał drogę
[21:34] <Zuza!!!>: wystarczy spojrzeć na zakony, miejsca oddawania się modlitwie, są to miejsca wyciszenia, sa jakby oddalone
[21:34] <elasawi>: można ową rzeczywistość jeszcze raz przeanalizować, zastanowić się nad wyborami...
[21:34] <ataner155>: to jest oddanie MU całego dnia..On z tym zrobi porządek..a czasem użytek ;)
[21:34] <ola62>: te przemyślenia to powinno się przed modlitwa, w czasie modlitwy jest tylko Pan Bog
[21:35] <ANDRVSWOCHVS>: moim zdaniem nie ks
[21:35] <ksiadz_na_czacie6>: cały czas nawet z moi lataniem dzisiaj z kosą
[21:35] <Gabi_K>: olalla Ola!!! to już drugi stopień medytacji, czy sposobu modlitwy
[21:35] <Gabi_K>: czyli
[21:35] <ANDRVSWOCHVS>: ile stopni ma medytacja??
[21:35] <Gabi_K>: ale to jak najbardziej prawda
[21:36] <ola62>: Gabi nie zastanawiałam się, samo przyszło
[21:36] <Zuza!!!>: ks, ale tak latając z kosa nie da się do końca wyciszyć
[21:36] <ksiadz_na_czacie6>: Koszę przystaję i wyciszam szum kosy i domawiam Zdrowaś Mario albo Ojcze Nasz bardzo powoli
[[21:36] <Zuza!!!>: można być myślami przy Bogu, ale chyba trudno się skupić
[21:37] <Zuza!!!>: ale tak na łonie natury to może i rzeczywiście fajnie:)
[21:37] <ANDRVSWOCHVS>: Zuza wszystko mogę w Tym który mnie umacnia
[21:37] <ataner155>: zmywam talerze..i odmawiam Ojcze nasz..zdenerwowała mnie córka,trzaska drzwiami..a ja ją polecam MB i zmawiam zdrowaśkę..to jest taka obecność przy NIM na co dzień
[21:37] <elasawi>: moje myśli i tak uciekną, wciąż je odpędzam :(
[21:37] <nana_co_tu_kryc>: trudno jest robić dwie rzeczy naraz...
[21:37] <ataner155>: stojąc w kolejce do kasy..przypominam sobie dzisiejsze czytanie ;)
[21:38] <ataner155>: można być z NIM naprawdę przez cały dzień
[21:38] <ksiadz_na_czacie6>: kosze przystaje i modle się
[21:38] <Zuza!!!>: elqa to chyba właśnie ten czas, który najtrudniej jest poświecić
[21:38] <Gabi_K>: wierz ataner...myślę, nad tym, co napisałaś o tych "zdrowaśkach"
[21:38] <Gabi_K>: Nie potrafiłabym tak... Byłoby to odklepane tylko
[21:38] <adzia1989>: a ja bardzo często jak idę od rodziny ze wsi ot biorę różaniec i spokojnie zaczynam go odmawiać , tak by zdążyć dojść na autobus i skończyć odmawiać
[21:38] <ksiadz_na_czacie6>: zatem cisza wchodzi w mój rytm pracy po to żeby spotkać Jego
[21:38] <Gabi_K>: chyba, ze ma pomoc ( takie odklepanie) dla uspokojenia się- to owszem
[21:39] <ANDRVSWOCHVS>: najlepiej w ciszy oczekiwać na Pana
[21:39] <elasawi>: ksiądz, nadal uważam,że to wyższa szkoła jazdy
[21:39] <ksiadz_na_czacie6>: Gabi spróbuj siostry z Rybna mnie przekonały ostatni że koronka to nie klepanie a medytacja
[21:39] <ataner155>: Gabi..nie cały różaniec-do tego potrzeba ciszy..ale jedna--ja zawsze odmawiam jedną gdy coś wyskoczy..np..kłótnia z córką..ktoś się krzywo spojrzał..czymś uraził..itd
[21:39] <Gabi_K>: wiem, ze Różaniec to medytacja
[[21:40] <Gabi_K>: mam na myśli moment zdenerwowania, uniesienia emocjonalnego
[21:40] <ataner155>: a koronkę moja kochaną to odmawiam gdy idę po dzieci do szkoły..zawsze mam mnóstwo intencji..wiec praktycznie najpierw jest moja rozmowa z nim..zanim zacznę
[21:40] <ataner155>: i nie rozprasza mnie ulica
[21:40] <ksiadz_na_czacie6>: dobra dlaczego tak się zatem boimy milczenia i ciszy?
[21:40] <ANDRVSWOCHVS>: tak Renato bo się oddajesz wtedy modlitwie\
[21:40] <elasawi>: ja wychodzę na spacer na modlitwę
[21:41] <karolina1x>: ata a siebie polecasz?...
[21:41] <Zuza!!!>: lenistwo?
[21:41] <karolina1x>: mnóstwo intencji?:|
[21:41] <zaduma_>: Ks, bo za dużo możemy usłyszeć;)
[21:41] <ataner155>: karola..ja tylko proszę żeby mnie nie zagubił..ja już nie wiem o co go dla siebie prosić..polecam mu innych..przeważnie
[21:41] <adzia1989>: ja ostatnio miałam jedną intencje i nawet przy kuzynce gdy zasnęła w szpitalu potrafiłam odmówić 3 razy cały różaniec i 2 koronki
[21:41] <Lukasz555>: ataner, modlisz się Koronkę do Miłosierdzia Bożego idąc przez miasto?
[21:41] <ataner155>: lukasz?..a czemu nie?
[21:41] <Zuza!!!>: jesteśmy wciąż atakowani informacjami z zewnątrz, łatwiej jest nam konsumować je niż wyciągać coś z siebie?
[21:42] <ksiadz_na_czacie6>: to sprostujcie mnie jestem ze szkoły pary patyków dobrze mi jest jak chodzę i się modlę może to grzech?
[21:42] <ANDRVSWOCHVS>: Lukasz potrafisz mijając kościół zrobić znak krzyża??
[21:42] <Lukasz555>: a czemu nie?
[21:42] <ataner155>: ksiądz?..no już sama nie wiem..może i tak?;)
[21:42] <adzia1989>: nie
[21:42] <ataner155>: tak łukaszu..a czemu nie???
[21:42] <ANDRVSWOCHVS>: czemu modlitwa ma być grzechem??
[21:43] <ksiadz_na_czacie6>: bejot modlisz się czasami chodząc z nerwów
[21:43] <Zuza!!!>: kd dlaczego tak trudno jest się wyciszyć?
[21:43] <adzia1989>: ja się modle
[21:43] <ksiadz_na_czacie6>: Zuza bo sami włazimy w hałas
[21:43] <adzia1989>: musimy chcieć się wyciszyć .
[21:43] <Lukasz555>: a nie lepiej tak skupić się na drodze a modlić się w domu?
[21:43] <ANDRVSWOCHVS>: ks ale chyba modlitwa z nerwów nie jest właściwa prawda??
[21:43] <Zuza!!!>: ale dlaczego modlitwa sprawia nam tyle trudności??
[21:44] <ataner155>: nie łukasz..mi jest tak lepiej
[21:44] <ola62>: każdy moment jest dobry na spotkanie z Panem Bogiem, ale modlić należy sie w skupieniu, hałas mnie rozprasza
[21:44] <Zuza!!!>: co ma serial a czego nie ma modlitwa?
[21:44] <ksiadz_na_czacie6>: a pokaż mi Jakuba innego niż tego który powiedział nie puszczę Ciebie aż mi pobłogosławisz
[21:44] <ANDRVSWOCHVS>: Zuza może dlatego ze nie jest ona zawsze szczera
[21:44] <ksiadz_na_czacie6>: był wkurzony
[21:44] <ataner155>: niom..i zawzięty
[21:45] <ksiadz_na_czacie6>: czy można w ciszy z Bogiem się pokłócić trochę czy nie?
[21:45] <langusta>: można
[21:45] <Zuza!!!>: to wszystko jest nienormalne, ludzie jakby odchodzili od swojej prawdziwej natury
[21:45] <langusta>: ostrzej po dialogować
[21:45] <adzia1989>: można
[21:45] <ksiadz_na_czacie6>: Zuza a nie odchodzą
[21:45] <adzia1989>: tak jak i z normalnym człowiekiem
[21:45] <ataner155>: w ciszy kłótnia?...pewnie można--ale zaraz tu ktoś napisze ,że z Bogiem sie wykłócać nie należy
[21:46] <Zuza!!!>: ks, chce się z Bogiem kłócić kiedy się z Nim w ciszy rozmawia?
[21:46] <ANDRVSWOCHVS>: z Bogiem trzeba umieć się kłócić
[21:46] <karolina1x>: nawet powinno się pokłócić i pokazać się prawdziwym Bogu
[21:46] <karolina1x>: a nie udawać cieple kluchy
[21:46] <ola62>: nie, należy zaufać, kłócić to można się na czacie;)
[21:46] <Lukasz555>: raczej nie powinno kłócić
[21:46] <karolina1x>: jasne...
[21:46] <Zuza!!!>: gdy się wejdzie w cisze, wyjdzie na pustynie trudno się kłócić z Bogiem, można mówić, ze się nie rozumie, ale jakoś ciężko coś wyrzucić
[21:46] <ataner155>: hmm..zakonnica wygrażająca pięściami..czytałam o tym..ja nie wygrażałam..ale fakt potrafiłam krzyczeć ;)
[21:47] <ksiadz_na_czacie6>: jak rozmawiam z Nim w ciszy to Mu czasami tam mówię a czemu mnie w zeszłym tygodniu tak przeciągnąłeś przez śmierć mojej Przyjaciółki i za jakieś dwa dni dostałem odpowiedź
[21:47] <ksiadz_na_czacie6>: zgadnijcie gdzie otworzyłem Pismo Św
[21:47] <ANDRVSWOCHVS>: a jaka odpowiedz dostales ks?\
[21:47] <adzia1989>: gdzie
[21:47] <ataner155>: ja dostaję odpowiedzi w realu..ksiadz ;p
[21:47] <karolina1x>: na Zmartwychwstaniu?
[21:48] <ksiadz_na_czacie6>: wskrzeszenie Łazarza i dialog z Marta
[21:48] <ola62>: ksiadz to ma specjalne względy, ja nie dostaje odpowiedzi, bo i nie pytam
[21:48] <Gabi_K>: hmmm Ksiadz...tez tak czasem robie...
[21:49] <ksiadz_na_czacie6>: Ona poprowadziła mnie bardzo mocno przez tajemnice śmierci ku Niemu ale to ad vocem
[21:49] <ksiadz_na_czacie6>: cisza i makijaż spada
[21:49] <adzia1989>: j TE ZIDE W TYM KIERUNKU CZĘSTO ZE PO MODLITWIE PYTAM bOGA CO BY MI CHCIAŁ DZIS POWIEDZIEĆ, I OTWIERAM GDZIES W CIEMNO PISMO ŚIĘTE I CZYTAM PIERWSZY WIDOCZNY FRAGMEN
[21:49] <Zuza!!!>: adzia, a ja nigdy nie trafiam;)
[21:49] <ataner155>: ola..zapominamy,ze niekoniecznie uda sie nam zasłużyć?
[21:50] <Gabi_K>: nie rozumiem stwierdzenia: "makijaż duszy". Co masz na myśli?
[21:50] <ataner155>: adzia-nie powinno sie tego robić
[21:50] <karolina1x>: taaa...adzi masz dola i wyobraź sobie ze otworzysz fragment na wojnie, odrzuceniu czy zniszczeniu...
[21:50] <ola62>: ataner ja nie chce nawet myslec o przeznaczeniu
[21:50] <ataner155>: to nie czary mary..powiedz mi to i to...
[21:51] <adzia1989>: ostatnio bardzo często mam doła...
[21:51] <ANDRVSWOCHVS>: Gabi chodzi o to ze nasza dusza moze byc nieczysta a my ja pokazujemy ze jest czysta piekna
[21:51] <adzia1989>: i mimo to otwieram Pismo Świete gdzie na trafie
[21:51] <ANDRVSWOCHVS>: tak to rozumiem Gabi:)
[21:51] <Gabi_K>: sibie nie potrafimy oszukac
[21:51] <ksiadz_na_czacie6>: a to taki makijaż
[21:52] <Gabi_K>: doskonale znamy swa dusze
[21:52] <ksiadz_na_czacie6>: ze przestawiamy siebie takimi jak byśmy chcieli być
[21:52] <ksiadz_na_czacie6>: a nie ..
[21:52] <ksiadz_na_czacie6>: takimi
[21:52] <adzia1989>: tu chodzi o to jak z makijażem twarzy, jeśli na twarzy są jakieś wypryski chcemy je zamaskować, natomiast wypryskami na duszy są bardzo często nasze grzechy które chcemy ukryć .
[21:52] <Zuza!!!>: masa ludzi nie potrafi spojrzeć na siebie krytycznie
[21:52] <ANDRVSWOCHVS>: jakimi jestesmy ks:)
[21:52] <ola62>: jezeli sie nad soba poważnie zastanawiamy to widzimy jacy jesteśmy naprawdę, bez tego "makijażu"
[21:52] <ataner155>: Gabi--siebie bardzo pięknie umiemy oszukać..tak długo wmawiając coś innym..że w końcu sami w to wierzymy..potrafimy wiele zapomnieć co zrobiliśmy podłego..to jest proste
[21:52] <ksiadz_na_czacie6>: Zuza tu nie chodzi o krytykę
[21:52] <bejot>: Ksieze, przepraszam, trochę mnie nie bylo (tel) ale odpowiadając.. ja sie modle rożnie.. jak jestem wkurzona to czasem ide polazic z widokiem na podświetlona wierze kosciola i Mu krzyczę co sobie mysle o Jego pomysłach.. (metoda Jonasza czasem..)
[21:52] <langusta>: adzia, metoda bezsensowna, a co będzie jak trafisz na cytat.... Judasz wziął i się powiesił..idź i ty czyń podobnie (2 przypadkowe cytaty)
[21:53] <Zuza!!!>: zeby zrzucić maskę nie potrzebna jest samokrytyka?
[21:53] <ksiadz_na_czacie6>: bejot tak widziałem że nawet na wołanie nie odpowiedziałaś
[21:53] <Zuza!!!>: potrzebna jest by ją ujrzec
[21:53] <ataner155>: i wcale siebie tak dobrze nie znamy..
[21:53] <ksiadz_na_czacie6>: dlatego zawijamy nóżki jak jest cisza i w nią wchodzimy
[21:53] <ataner155>: samokrytyka..hmm..wpędzi cie w kompleksy,i zaczniesz sie poniżać..zamiast poznawać
[21:53] <ANDRVSWOCHVS>: przesadzasz ataner
[21:54] <ataner155>: nie koniecznie--sami siebie nie poznamy..to może być nawet niebezpieczne
[21:54] <elasawi>: samokrytyka to nie kompleksy
[21:54] <ksiadz_na_czacie6>: dlatego tak potrzeba ciszy bo odnajdujemy siebie takimi jakimi jesteśmy i wtedy macha spada
[21:54] <Zuza!!!>: langusta"idź i ty czyn podobnie" nie jest oderwane od kontekstu;)
[21:54] <ANDRVSWOCHVS>: jak można siebie nie poznać??
[21:54] <bejot>: acz jesli chodzi o szczerosc przed Bogiem.. to postawa Jonasza jest dla mnie para wzorem.. "Jonaszu, czy słusznie sie na Mnie gniewasz z powodu tego krzaczka? - słusznie, jestem śmiertelnie oburzony"
[21:54] <ola62>: samokrytyka to bardzo wazna sprawa, przez nia widzimy i poznajemy siebie i innych
[21:55] <langusta>: Zuza w powiązaniu do poprzedniego cytatu..jest
[21:55] <ksiadz_na_czacie6>: dzięki ze mnie tak dziś porwaliście
[21:55] <Zuza!!!>: ataner mowie raczej o zdrowej samokrytyce, nie o braku poczucia własnej wartości i tym, co się za tym ciągnie
[21:55] <ataner155>: elasawi..na samokrytykę trzeba być samokrytycznym,.wyzbytym z pychy ,dumy,oczekiwań..itd.i umieć przyznać sie do tego ze to co odkrywamy to naprawdę my sami, chociaż może boleć--nie sadzę,aby powinno sie w siebie wchodzić samemu
[21:55] <ksiadz_na_czacie6>: ja Wam dziękuje jutro znowu kosa