Odpust (nie)zupełny i modlitwa (nie)doskonała

[21:32] <langusta>: Monika, jeśli bezmyślnie prosimy, to i owszem
[21:32] <_Didymos_>: zawsze
[21:32] <Gabi_K>: zajmowanie Bogu czasu... fajnie to brzmi...
[21:33] <spamer>: pytanie nasuwa się jedno: na ile jesteśmy w stanie uprosić coś, czego najpierw Bóg w planie nie miał nam zamiaru dawać
[21:33] <spamer>: tyle, że to pytanie do Boga
[21:33] <Aureus1988>: Monika - Bóg przekracza granice czasu, którym charakteryzuje się świat przez Niego stworzony
[21:33] <Puszka>: i na ile mamy pewność, że rzeczywiście nie chciał nam tego dać...
[21:34] <langusta>: spamer, Bóg zmienia plany pod wpływem modlitwy człowieka
[21:34] <_Didymos_>: Spamer, Pan Bóg nie przepycha sztywno swoich planów, rozmawialiśmy o tym kiedyś
[21:34] <Ka_>: Gdyby nie chciał, to by nie dał
[21:34] <bejot>: to ten Pan Bóg jest naprawdę kosmiczny!! skoro On się przychyla do człowieka......
[21:34] <spamer>: dlatego, że rozmawialiśmy pytam: "na ile", a nie "czy wogóle" ;)
[21:35] <_Didymos_>: Bejot, o takiej bliskości mówi Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii [J 14,23-29 - przyp.red.]
[21:35] <Gabi_K>: nie sądzę, że Bóg ma KONKRETNY, żelazny plan co do nas... wszyscy ludzie mają jeden, wspólny cel: dażenie do świętości - sposoby są różne i tutaj jest miejsce na nasze prośby, Bogu "jest wszystko jedno", jakim sposobem osiągniemy cel
[21:35] <ataner155>: Gabi - niekoniecznie
[21:35] <ania0168>: tak czy owak to wszystko jest z góry zaplanowane, co ma być to będzie:)
[21:35] <_Didymos_>: Spamer, tak mi przyszło, że to takie trochę bawienie się w statystyczne obliczenia, w odniesieniu do Tej Rzeczywistości nie bardzo pasujące
[21:36] <Gabi_K>: atner... a jednak wierzę w to święcie :)
[21:36] <Gabi_K>: i dobrze mi z tą wiarą
[21:36] <ataner155>: cel owszem, jeden i ten sam... ale czasem i zadanie, które konkretnie ja mam do wykonania - i nikt poza mną
[21:36] <Ka_>: Gabi ma rację
[21:36] <Ka_>: Ważna jakość, a nie sposób, w jaki człowiek ją osiagnął
[21:37] <Monika.>: ale czy w ogóle Boga da się do czegoś przekonać?
[21:37] <ataner155>: tak, Monika
[21:37] <ataner155>: bo my jesteśmy Jego słabością ;)
[21:37] <langusta>: Monika, z czasem widac, że to Bóg nas przekonał ;)
[21:37] <spamer>: z drugiej strony także i Jezus prosił: "jeśli Twoja taka wola, oddal ode Mnie ten kielich"
[21:37] <spamer>: prosił, mimo że wcześniej mówił, że: "proszę ze względu na nich (tych obecnych), bo i tak wszystko, o co proszę otrzymuję"
[21:38] <spamer>: ataner, my słabością Boga??
[21:38] <spamer>: dziwne pojęcie
[21:38] <_Didymos_>: Ania0168, my, katolicy przynajmniej, nie wierzymy w przeznaczenie, nie jest więc to tak, że "co ma być to będzie"
[21:39] <ania0168>: ja nie mówię tu o przeznaczeniu
[21:39] <Ka_>: Nie możemy leżeć, myśląc, że inni wszystko za nas, co jest do zrobienia, - zrobią
[21:39] <_Didymos_>: Ania, chcąc nie chcąc, mówisz o tym właśnie
[21:40] <ataner155>: spamer - skoro jesteśmy Jego miłością... to i słabością... każde dziecko potrafi coś u swojego ojca ugrać... my u Boga też... jeśli nam naprawdę zależy
[21:40] <ania0168>: tylko po prostu, że z góry mamy jakiś plan i nasze wybory tak czy tak On jakoś pokieruje
[21:40] <spamer>: pojmujesz miłość jako formę wpływu na drugą osobę??
[21:41] <wrocek>: spamer, a jest miłość, która nie wywiera wpływu na drugą osobę?
[21:41] <Ka_>: Ja pojmuję miłość jako formę współdziałania i współuczestnictwa
[21:41] <_Didymos_>: Ania, właśnie idzie o to, że Pan Bóg nie trzyma się sztywno jakiegoś z góry założenia, ale wciąż na nowo tworzy rzeczywistość
[21:41] <spamer>: jest, wrocek... to miłość niespełniona
[21:41] <spamer>: czyli bez wzajemności, wrocek
[21:41] <ataner155>: spamer - odpowiadam tylko Monice... a miłość zawsze wywiera wpływ... nie pojmuję jej tak... ale dzięki niej Bóg może zmienić plany co do nas;)
[21:41] <Monika.>: No właśnie, skoro jesteśmy Jego miłością, to dlaczego to wszystko nie jest takie łatwe?
[21:41] <bejot>: spamer... nie formę wpływu... ale jeśli ktoś kogoś bardzo kocha... to skłonniejszy jest do ustępstw...
[21:41] <bejot>: Moniko... bo jest druga strona medalu, czyli grzech...
[21:41] <Ka_>: Moniko - bo my poplątani jesteśmy
[21:41] <ataner155>: Moniko ...ale co nie jest łatwe?
[21:42] <Monika.>: no to wszystko, jest tyle trudności, przeszkód i dzięki temu np. grzech...
[21:42] <Aureus1988>: bo miłość wymagająca jest - to nie zauroczenie
[21:42] <Aureus1988>: miłość często wymaga poświęceń
[21:42] <Gabi_K>: oby tylko, bejot, nie poszło to w stronę KARY za grzechy... byłoby szkoda
[21:43] <Gabi_K>: To nie są USTĘPSTWA, ale POMOC
[21:43] <Ka_>: To prawda. Miłość wymaga.
[21:43] <ania0168>: Didymos: nie zaprzeczam, ale przecież On z góry wie, jak dzień nasz będzie wygladał, ale my czasami jesteśmy zaślepieni i nie umiemy wybrać dobra
[21:43] <spamer>: bejot, czyli za próg ustępstw czy wymodlonych łask można przyjąć punkt, w którym modlący prosi o coś, przez co przestanie... kochać??
[21:43] <spamer>: w konsekwencji
[21:43] <spamer>: spełnienia prośby
[21:44] <Ka_>: chcesz powiedzieć, Aniu, że w zamian doskonale umiemy wybierać zło?
[21:44] <Ka_>: Kto powiedział, że nie umiemy? Może tylko nie chcemy, bo dobro troszkę cięższe jest
[21:44] <bejot>: spamer, nie rozumiem...
[21:44] <spamer>: bardzo geometryczne podejście - przepraszam
[21:44] <_Didymos_>: Ania, owszem, ale nigdy nie odbiera nam wolności wyboru
[21:44] <wrocek>: spamer, chyba trudno znaleźć regułę w tym, kiedy coś wymodlisz, a kiedy - nie
[21:44] <wrocek>: jakby nie było zwracasz się do Wszechwiedzącego
[21:45] <wrocek>: w dodatku działającego w rytm zupełnie innej logiki

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie