Miłość

zauroczeniu emocjonalnym nie przyniosą mu nigdy pełnego szczęścia. Fascynacja emocjonalna. drugą osobą jest świetnym sposobem na przeżycie dzieciństwa i okresu zakochania. Byłaby natomiast fatalnym sposobem na resztę życia.
Pozostawanie na etapie zakochania nie jest więc sposobem na osiągnięcie trwałego szczęścia. Jednak nie wszyscy dokonują tego odkrycia. Niektórzy ludzie – po rozczarowaniu zakochaniem - szukają kolejnych więzi, które nadal oparte są głównie na zauroczeniu emocjonalnym. Początkowo znów przeżywają fascynację, a następnie jeszcze większe rozczarowanie niż w poprzednim zakochaniu. Jeszcze bardziej niebezpieczna jest sytuacja wtedy, gdy ktoś zakochuje się nie w jakiejś osobie, lecz w jakiejś rzeczy, np. w pieniądzach czy w substancjach chemicznych. W tym ostatnim przypadku chodzi o substancje psychotropowe, które – podobnie jak osoby – mają silny wpływ na nasze emocje. W Polsce najczęściej jest to uzależnienie się od alkoholu. Alkoholizm można określić jako „zakochanie się” w tej substancji.. O ile jednak zakochanie się w jakiejś osobie jest potrzebnym etapem rozwoju, o tyle „zakochanie się” w alkoholu czy narkotyku nie jest już fazą rozwoju, lecz przejawem śmiertelnej choroby. Alkohol czy narkotyk to substancja, która oszukuje, uzależnia i zabija większość swoich ofiar.


5. Miłość a uczucia


Gdyby miłość była jedynie uczuciem,
to by nie wolno było jej ślubować.



Przeżycie zakochania stwarza szansę na zrozumienie, czym jest dojrzała miłość. Istnieje wiele błędnych przekonań na ten temat. Najczęstszym błędem jest przekonanie, że miłość jest uczuciem. Tymczasem miłość to coś znacznie więcej niż uczucie Gdyby miłość była uczuciem, wtedy nie można by jej było ślubować. Nie możemy przecież nikomu przysięgać, że będziemy kogoś ciągle lubili czy że będziemy zawsze przeżywali określone uczucia. Zmienność emocjonalna jest nieuchronnym elementem ludzkiego życia. Przysięgi mogą dotyczyć jedynie naszych decyzji i naszych zachowań, ale nie naszych uczuć czy nastrojów. Miłość emocjonalna nie byłaby ani wierna, ani trwała. Zwykle mamy do czynienia z podwójnym błędem: ze zredukowaniem miłości do uczuć oraz ze zredukowaniem bogactwa uczuć, które towarzyszą miłości, jedynie do przyjemnych stanów emocjonalnych. Oczywiście, prawdą jest, że miłości zawsze towarzyszy jakieś uczucie. Nie oznacza to jednak, że miłość jest uczuciem, ani że miłości towarzyszą jedynie przyjemne uczucia czy nastroje. Gdy kochamy samych siebie i innych ludzi, wtedy przeżywamy bardzo różnorodne stany emocjonalne: od radości i entuzjazmu do lęku, rozgoryczenia i gniewu. Wyobraźmy sobie rodziców, których dorastający syn czy córka zaczyna wyrządzać krzywdy innym ludziom albo zaczyna niszczyć własne życie, np. sięgając po narkotyk czy wchodząc na drogę przestępstwa. Kochający rodzice będą wtedy przeżywali niepokój, żal, lęk, gniew, rozczarowanie i wiele innych bolesnych uczuć – właśnie dlatego, że kochają.
Kochać to nie to samo, co lubić kogoś czy czuć do niego sympatię. Można kochać także tych, których się nie lubi, a nawet tych, którzy nas złoszczą czy niepokoją. Można natomiast nie kochać dojrzale tych, których się bardzo lubi. Pamiętam kobietę, która w rozmowie ze mną zwierzyła się, iż jest córką alkoholiczki. Wyznała także, że czuje się wielką grzesznicą i że męczą ją ogromne wyrzuty sumienia, gdyż od dziecka nienawidzi swej uzależnionej matki, chociaż nigdy nie wyrządziła jej krzywdy. Zobaczyłem wielką ulgę w oczach tej kobiety, gdy wyjaśniłem, iż w obliczu dramatycznych cierpień spowodowanych zaburzonymi zachowaniami matki - alkoholiczki, uczucia nienawiści, lęku, gniewu czy rozczarowania u dziecka są normalną reakcją emocjonalną. Nie są natomiast zaprzeczeniem miłości, ani nie oznaczają wyrządzania krzywdy drugiej osobie. Krzywdzić mogą tylko zachowania.
Im silniejsza jest miłość, tym bardziej intensywne uczucia jej towarzyszą. Ale powtórzmy raz jeszcze: mogą to być bardzo różne uczucia. Także takie (np. rozgoryczenie, żal, niepokój, rozpacz), których na co dzień zupełnie nie kojarzymy z miłością i których nie bylibyśmy skłonni nazywać „uczuciem miłości”. Nikim nie cieszymy się tak bardzo jak osobami, które kochamy, a jednocześnie nikt nie może nas tak boleśnie zranić emocjonalnie, jak najbliższe nam osoby. Właśnie z powodu silnych więzi emocjonalnych nikogo nie jest tak łatwo kochać jak ludzi bliskich, gdy dominują radosne nastroje, a jednocześnie nikogo nie jest tak trudno kochać jak bliskich, gdy pojawiają się bolesne napięcia i przeżycia. Zmienność uczuć nie świadczy zatem o odwołaniu miłości, lecz o zmienności sytuacji, w której przychodzi nam kochać drugiego człowieka. Nie musimy lękać się czy obwiniać, gdy czasami czujemy żal, złość lub intensywny gniew wobec tych, których kochamy. Jedynym znakiem, który powinien nas w tej sytuacji zaniepokoić, byłaby zupełna obojętność emocjonalna na ich los.


6. Miłość można sfilmować!


Miłość to słowa i czyny dostosowane do twojego zachowania.


Skoro miłość nie jest jedynie uczuciem, to co stanowi istotę dojrzałej miłości? Otóż miłość jest decyzją. Kochać to podjąć decyzję, że będę troszczył się o dobro drugiego człowieka. Kochać to pomagać rosnąć. Skoro istotą miłości nie jest uczucie, lecz troska o dobro drugiej osoby, to zakochanie nie jest jeszcze formą dojrzałej miłości. Po pierwsze dlatego, że zakochanie pojawia się niezależnie od naszej woli i od naszych pragnień. Często nas zaskakuje, dziwi, a nawet niepokoi. Po drugie, w zakochaniu dominują uczucia. Z tego właśnie powodu zakochanie nie trwa „wiecznie”. Po kilku miesiącach czy latach przemija. Zakochany podejmuje nieraz niezwykłe czyny wobec osoby, w której się zakochał, ale nie dlatego, że troszczy się o rozwój tej osoby, lecz głównie dlatego, że chce ją zatrzymać przy sobie – tak jak dziecko, które walczy o bliskość i uczucia rodziców.
Dojrzała miłość wyraża się głównie przez określone słowa i czyny. Kochać, to w taki sposób rozmawiać z drugim człowiekiem i tak wobec niego postępować, by służyło to jego rozwojowi, by wprowadzało go w świat dobra, prawdy i piękna. Miłość wyraża się przez wysiłek i aktywność. Prawdziwa miłość jest więc widzialna! Wprawdzie rodzi się ona we w tajemnicy ludzkiego serca, lecz prowadzi do słów i do czynów, które można dosłownie sfilmować i sfotografować. Jeśli miłość ogranicza się jedynie do emocjonalnych poruszeń, jeśli nie wyraża się przez fizyczny wysiłek, przez obdarzanie drugą osobę naszym uśmiechem i pracą, naszym zdrowiem i czasem, naszą siłą i wytrwałością, to taka miłość jest złudzeniem. Taka miłość nikogo nie przemieni, nikomu nie doda siły i odwagi, by szedł w dobrym kierunku. Dziewczyna, którą chłopiec zapewnia o swojej miłości, może zweryfikować jego miłość, gdy np. zaprosi go do swego domu i sfilmuje randkę we dwoje. Może później zobaczyć czy i w jaki sposób ów chłopiec ją kocha. Może sama, lub z pomocą swoich bliskich, przeanalizować zarejestrowane na taśmie wideo zachowanie chłopca i przekonać się, czy rozmawiał z nią na takie tematy i w taki sposób, że to ją umacniało, czy jego postępowanie było dla niej źródłem radości, wsparciem oraz czy mogło się przyczynić do jej rozwoju psychicznego, moralnego, duchowego i społecznego.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie