Tożsamość chrześcijanina w dzisiejszym świecie

[21:09] <ksiadz_na_czacie8>: paczka jeżeli będzie to poczucie to możemy mówic o czyms stałym?

[21:09] <paczka_dropsow>: a kto powiedział ze tożsamosć jest czymś stałym?:)

[21:10] <ksiadz_na_czacie8>: zatem paczka mozna zmieniac swoją tozsamosc?

[21:10] <paczka_dropsow>: ks8 oczywiście..

[21:10] <ksiadz_na_czacie8>: zgoda ze tak

[21:10] <paczka_dropsow>: jak i ta formalną, tak nieformalną..

[21:10] <ksiadz_na_czacie8>: ale co to daje?
[21:10] <ksiadz_na_czacie8>: zapytam moze z innej strony

[21:10] <paczka_dropsow>: a co to daje, to juz zalezy od konkretnego człowieka

[21:11] <ksiadz_na_czacie8>: czy konieczna jest tożsamość dla stabilizacji duchowej?
[21:11] <ksiadz_na_czacie8>: dla rozwoju duchowosci człowieka

[21:11] <karolina1x>: tozsamosc to cos jak dziedzictwo?

[21:11] <paczka_dropsow>: a co to jest stabilizacja duchowa..
[21:11] <paczka_dropsow>: przeciez duchowość jest raczej dynamiczna.
[21:11] <paczka_dropsow>: jesli ma być dialogiem z Bogiem

[21:11] <ksiadz_na_czacie8>: zgadzam sie

[21:11] <paczka_dropsow>: niż stabilna

[21:11] <ksiadz_na_czacie8>: ale ona jest stabilna jezeli chodzi o kierunek dynamiki
[21:12] <ksiadz_na_czacie8>: nie moze byc rozchwiana
[21:12] <ksiadz_na_czacie8>: a gdy napisze

[21:12] <paczka_dropsow>: no czyli analogicznie do tozsamości.. przynajmniej teoretycznie powinna być nastawiona na rozwój

[21:12] <ksiadz_na_czacie8>: ze
[21:12] <ksiadz_na_czacie8>: tozsamosc potrzebuje procesu utożsamienia się

[21:13] <karolina1x>: czyli umacniania?

[21:13] <ksiadz_na_czacie8>: czyli ogólnie pisząc upodobnienia

[21:13] <Stokłosek>: no ok czyli albo ja sie utozsamiam z Chrystusem i Jego Krzyżem
[21:13] <Stokłosek>: albo nie

[21:13] <paczka_dropsow>: identyfikacji z czymś

[21:13] <ksiadz_na_czacie8>: tak stokosek
[21:13] <ksiadz_na_czacie8>: tak paczka
[21:13] <ksiadz_na_czacie8>: jest jednak cos
[21:13] <ksiadz_na_czacie8>: w chrześcijańskiej tożsamości
[21:13] <ksiadz_na_czacie8>: pieknego

[21:13] <Stokłosek>: czyli utożsamiam sie identyfikuje sie czyli też moge stawać sie podobny brać wzor

[21:14] <ksiadz_na_czacie8>: to cos wiecej niz wzór

[21:14] <paczka_dropsow>: w każdej tożsamości jest coś pięknego:D

[21:14] <ksiadz_na_czacie8>: zauważcie ze utożsamiając sie z CHrsytusem
[21:14] <ksiadz_na_czacie8>: to nie tylko On jest moim wzorem
[21:14] <ksiadz_na_czacie8>: ale czymś więcej

[21:14] <paczka_dropsow>: ale czy utożsamiając sie z Chrystusem... nie przeginamy z lekka?

[21:14] <ksiadz_na_czacie8>: on staje sie Moim życiem
[21:15] <ksiadz_na_czacie8>: a w czym to przegięcie paczka?

[21:15] <Stokłosek>: no to juz bardzo głęboko powiedziane

[21:15] <paczka_dropsow>: bo utożsamianie sie z Bogiem
[21:15] <paczka_dropsow>: to jak robienie z siebie Boga