Poznać moc

Krzyż to przede wszystkim miejsce, gdzie toczy się walka o dobro i miłość. Walka z szatanem i grzechem Walka zwycięska.

Z nauczania Kościoła

Ewangelia o Przemienieniu Pańskim stawia przed naszymi oczami chwałę Chrystusa, która antycypuje zmartwychwstanie i która zwiastuje przebóstwienie człowieka. Wspólnota chrześcijańska uświadamia sobie, że jest prowadzona, jak apostołowie Piotr, Jakub i Jan, „osobno, na wysoką górę” (Mt 17,1), aby przyjąć na nowo w Chrystusie, jako synowie w Synu, dar Łaski Bożej: „To jest mój Syn umiłowany, w którym sobie upodobałem. Słuchajcie Go” (w. 5). Jest to zaproszenie do oddalenia się od codziennego szumu, aby zanurzyć się w obecności Boga: On chce przekazać nam każdego dnia słowo, które przenika do głębin naszego ducha, gdzie rozróżnia dobro od zła (por. Hbr 4,12) i umacnia wolę pójścia za Panem (Z Orędzia Benedykta XVI na Wielki Post 2011).

Drodzy katechumeni, przychodzicie dzisiaj do Kościoła i prosicie Kościół, byście zostali wprowadzeni w poznanie tajemnicy Jezusa Chrystusa. Pamiętajcie, że kto ma w sobie pierwiastek życia, które powstaje z umierania jest nie do pokonania. W waszym życiu będą takie momenty, że Duch Boży i aniołowie będą wam służyć, by objawiła się w was moc Boga. Warto się poddać tej mocy i służyć Bogu, który przez krzyż zwyciężył śmierć i panowanie diabła. Człowiek jest stworzony do wolności i sam Bóg przez aniołów swoich będzie mu usługiwał. Jest tylko jeden warunek: trzeba wejść tajemnicę Jezusa Chrystusa (Bp Z. Kiernikowski do katechumenów w 1. niedzielę Wielkiego Postu 2011).

Słabość i kara

Dla wielu chrześcijaństwo jest religią ludzi słabych. Przyjmuje krzyż, czyli zgadza się na przegraną. Podobno dla mężczyzn modlitwa to wyraz słabości. Nie radzi sobie – tłumaczą – dlatego prosi o pomoc. Być może utwierdzają ich w tym przekonaniu deklaracje udających się do świątyni, by choć na chwilę zapomnieć o trudach codzienności. Być może wpływ na takie myślenie ma przekonanie, że krzyż to nieszczęście. Dość często przecież spotyka się osoby starsze, strofujące młodych za noszenie krzyżyka na szyi. Babcia potrafi wmówić wnuczkowi, że z tego powodu musiał na przykład wpaść pod samochód. Biedactwo – słyszy często za plecami osoba doświadczona niepełnosprawnością. Stąd już tylko krok to uznania krzyża za narzędzie kary Bożej. Przy okazji umyka oczywista prawda, że krzyż to przede wszystkim miejsce, gdzie toczy się walka o dobro i miłość. Walka z szatanem i grzechem Walka zwycięska. Zewnętrznym wyrazem wiary w to zwycięstwo było przedstawianie Jezusa jako zwycięskiego Króla. Kościół przez długie wieki wręcz bronił się przed ukazywaniem Jezusa martwego.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie