Spod samiuśkich Tater

Górskie szlaki przemierzane w doborowym towarzystwie i cała masa wakacyjnej zabawy. Życie studenckie to nie tylko uczelnia i książki. To czas na wspaniałą przygodę i okazja do poznania wielu ciekawych ludzi.

Ostatnią cykliczną imprezą obozową jest „Dzień otwartych chałup”, podczas którego prezentują się poszczególne duszpasterstwa. – Każde z nich ma swoją specyfikę i oferuje studentom w roku akademickim coś innego. Dzięki naszej akcji jesteśmy w stanie zaproponować uczestniczącym w obozie studentom coś, co ich zainteresuje – podsumowuje szefowa obozu.

Jak sobie ugotujesz...

Studenci podczas obozu wszystkim zajmują się sami. To pozwala maksymalnie obniżyć koszty i sprawić, by był on dostępny również dla mniej majętnych. Wiąże się to też ze specyficzną w porównaniu z innymi obozami organizacją życia. – Sami sobie gotujemy, sami organizujemy sobie czas i tak naprawdę rzadko zdarza się, by był ktoś niezadowolony – zauważa J. Szarska. Za menu odpowiadają kuchenni, ale angażują do wykonania posiłku wszystkich mieszkańców. – Każdego dnia inna grupa osób jest odpowiedzialna za posiłki. Nie wychodzą wtedy w góry, ale mają szansę zaspokoić kulinarne pragnienia pozostałych współlokatorów – dodaje. W każdej chacie jest też KO-wiec, odpowiadający za wszystkie rozrywki, główny turystyczny, który dba o to, by codziennie były przygotowane trasy łatwiejsze i dla bardziej wymagających, natomiast nad wszystkim czuwa szef chaty. – To uczy odpowiedzialności i samoorganizacji. Zawsze można dać też coś z siebie innym – zaznacza M. Bułatewicz.

– W porównaniu z ubiegłym rokiem, tym razem mieliśmy lepszą pogodę. To ważne, bo podstawą obozu są wyprawy w góry – mówi J. Szarska. Ks. Paweł Kajl zwraca natomiast uwagę, że podejście studentów do wędrowania po górach się zmienia. – Teraz chyba mniej im się chce niż jeszcze kilka lat temu. Mimo wszystko duszpasterz wierzy, że wystarczy złapać górskiego bakcyla, żeby doświadczyć wspaniałości natury.

Żaden obozowicz nie wybiera się na szlak sam. – W każdej chacie są przeszkoleni z zakresu pierwszej pomocy, znający dobrze Tatry turystyczni, i to oni proponują każdego dnia uczestnikom obozu trasy różnej trudności – tłumaczy szefowa obozu. Oprócz tego obowiązują pewne zasady dotyczące ubioru. Na szlak nie mogą wyruszyć osoby w nieodpowiednim obuwiu, bez dodatkowego swetra, czy kurtki przeciwdeszczowej. Pogoda w górach jest bardzo dynamiczna i nigdy nie wiadomo, na jakie warunki się trafi. Turystyczny, mimo że nie ciąży na nim odpowiedzialność prawna, dba o to, by na szlaku nie wydarzyło się nic niebezpiecznego. – To muszą być bardzo rozsądni ludzie. Ciągle w naszej świadomości są wydarzenia sprzed roku. Pogoda była nie najlepsza, wysoko w górach leżał już śnieg i tak się zdarzyło, że lawina porwała dwie osoby. Wszystko ostatecznie zakończyło się szczęśliwie, choć jedna z uczestniczek musiała spędzić dwa tygodnie w szpitalu. Tamten wypadek uczy jeszcze większej pokory wobec gór – dodaje.

Pokłosiem wydarzeń sprzed roku jest akcja honorowego krwiodawstwa dla zakopiańskiego szpitala. Wtedy obozowicze oddawali krew dla poszkodowanych w lawinie, ale, jak się okazało, pomogła ona wielu innym osobom. – W tym roku poszliśmy za ciosem. W ostatnim dniu obozu przyjechał do Białego Dunajca specjalny samochód, w którym chętni mogli włączyć się w akcję krwiodawstwa – mówi M. Bułatewicz. Pomoże ona zapewne wielu pacjentom zakopiańskiego szpitala.

Wśród obozowiczów wrażenia z tegorocznego pobytu w Białym Dunajcu są jednoznaczne. Wszyscy wręcz jednogłośnie chwalą sobie czas spędzony u podnóża Tatr. Trzeba jednak wracać do wrocławskiej rzeczywistości. Do rozpoczęcia roku akademickiego pozostały dwa tygodnie. W tym czasie można wykorzystać wiedzę zdobytą na obozie od starszych kolegów i koleżanek. Warto się również zastanowić nad włączeniem się w życie jednego z duszpasterstw akademickich, które od października rozpoczną swoją pełną działalność.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie