Wymień się noclegiem

Szymon Babuchowski

GN 15/2012 |

publikacja 12.04.2012 00:15

Chcesz znaleźć darmowy nocleg w dowolnym miejscu na świecie? A może potrzebujesz tylko przewodnika lub kogoś, kto zaprosi cię na obiad?

Wymień się noclegiem Krzysztof Kusz Krzysztof Kusz (z prawej) podczas couch-surfingowej podróży do Kanady. Noclegu udzieliło mu międzynarodowe małżeństwo: Bintang z Indonezji i Amerykanin John

Nic prostszego. Wystarczy zarejestrować się w jednym z portali społecznościowych, którego członkowie oferują takie usługi. Jest tylko jeden istotny szczegół – sam też musisz być gotowy na przyjęcie innych. Na profilu umieszczasz informacje o sobie: zainteresowania, znajomość języków, zdjęcia. Zaznaczasz, co możesz zaoferować gościom i czego oczekujesz w zamian. Być może już wkrótce ktoś zechce u ciebie przenocować.

Dom pełen gości

W najpopularniejszym portalu tego typu, Couchsurfing.org, zarejestrowało się już 2 mln użytkowników z ok. 240 krajów. Polacy stanowią 2,2 proc. wszystkich „kanapowców” (couch to po angielsku kanapa). Projekt zarabia milion dolarów rocznie. Pieniądze pochodzą z datków i nieobowiązkowej weryfikacji adresu zamieszkania, zwiększającej bezpieczeństwo kontaktu z innymi użytkownikami. Są też inne podobne serwisy, np. Hospitality Club czy – nieco bardziej specjalistyczny – Pasporta Servo, ułatwiający zdobycie noclegu esperantystom.

Krzysiek Kusz, na co dzień pracujący jako kamerzysta, o Couchsurfingu dowiedział się od znajomych. – Zapisaliśmy się tam z żoną – opowiada. – Myśleliśmy z Elą, że to raczej my będziemy jeździć po świecie. A tu okazało się, że przez parę miesięcy prawie codziennie mieliśmy gości. Przez nasze mieszkanie przewinęło się już ok. 50 osób.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.