Dwa bratanki

Wanda Bramska

GN 16/2013 |

publikacja 18.04.2013 00:15

Kiedy strażak Jan Babiarz przeczytał w lokalnej prasie o unijnych funduszach, pomyślał, że przydałyby się na remont gaśniczego stara 266. A że bory w jego gminie ciągną się aż za niemiecką granicę, pomyślał, że warto by wciągnąć do projektu niemieckich kolegów.

Lekcje języka polskiego dla romskich dzieci z Rudy Śląskiej odbywają się dzięki dofinansowaniu z Funduszy Europejskich henryk przondziono Lekcje języka polskiego dla romskich dzieci z Rudy Śląskiej odbywają się dzięki dofinansowaniu z Funduszy Europejskich

Iw ten oto sposób 2,5-tysięczna gmina Wymiarka wstąpiła na drogę integracji europejskiej z saksońską gminą Kreba-Neudorf. Integracji bardzo udanej, bo za sprawą pomysłu Babiarza Ochotnicza Straż Pożarna z Wymiarki dostała profesjonalny, nowoczesny sprzęt. Strażacy napisali wniosek o nowy wóz, sprzęt gaśniczy, środki na remont remizy oraz na wspólne ćwiczenia z saksońskimi strażakami. I na swój pierwszy w życiu napisany projekt: „Bezpieczny strażak” dostali z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego ponad 218 tys. euro. Sukces strażaków zachęcił inne gminne instytucje do współpracy z saksońskim partnerem.

Kooperacja wielce zaraźliwa

Jak podkreśla Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego, projekty realizowane w ramach Europejskiej Współpracy Terytorialnej stanowią znakomite odzwierciedlenie idei integracji europejskiej. Zachęcają bowiem do współpracy i zacieśniania kontaktów z sąsiadami zza granicy i partnerami z całej Europy. I jak pokazuje praktyka, współdziałanie nie kończy się wraz z projektem. Przekonali się o tym mieszkańcy niemieckiej gminy Löcknitz i zachodniopomorskiego Starego Czarnowa. W ramach wspólnego projektu ta pierwsza otrzymała środki unijne na utworzenie polsko-niemieckiego przedszkola, na przygranicznym obszarze, gdzie przybywa polskich migrantów. A w Starym Czarnowie z tej samej puli wyremontowano przedszkole wraz z otoczeniem i placem zabaw. Ale na tym nie koniec. – Jesienią ubiegłego roku grupa przedszkolaków wraz z rodzicami była w Löcknitz. Dzieci wspólnie się bawiły, dorośli zwiedzili niemieckie przedszkole – mówi Artur Cembik, dyrektor Zespołu Szkół, w skład którego wchodzi wyremontowane przedszkole.

– My w styczniu zaprosiliśmy ich na nasz bal maskowy z wodzirejem i już wysłaliśmy zaproszenie na czerwiec – na nadanie imienia naszemu zespołowi szkół. Wspólnie będziemy w Niemczech bawić się w lipcu na festynie, a w październiku na święcie latawca. Współpraca układa się doskonale i teraz planujemy wraz z dyrektorem szkoły w Löcknitz starać się o dofinansowanie z Unii na remont naszych szkół.

Poznaj sąsiada

Chociaż pokonanie większości granic między państwami UE nie stanowi już problemu, pozostały bariery językowe, mentalne, dawne uprzedzenia. Programy Europejskiej Współpracy Terytorialnej mają pomóc w ich zniesieniu, pobudzają do współdziałania niezależnie od przynależności państwowej. W latach 2007–2013 przewidziano na nie 7,7 mld euro, w przyszłej perspektywie – do roku 2020 – już 11,7 mld euro. Pozwalają przekraczać granice w sensie dosłownym, jak w przypadku przedłużenia nadmorskiej promenady z niemieckiego Heringsdorf do Świnoujścia.

Trasa licząca wraz z polskim odcinkiem 10 km, jest wyposażona w ławki, dwujęzyczne tablice informacyjne o historii i przyrodzie regionu. Na samej granicy powstał plac przeznaczony na działania kulturalne, z symboliczną polsko-niemiecką bramą, a także kładka wiodąca do punktu widokowego nad morzem. – Zdecydowanie przybyło nam niemieckich turystów – mówi o pożytkach z promenady Robert Karelus, rzecznik prasowy prezydenta Świnoujścia. – To dlatego, że Niemcy lubują się w turystyce rowerowej, a promenada jest dla nich wymarzonym szlakiem, po którym bez przeszkód, nie zsiadając z roweru mogą dojechać z Bansin do Świnoujścia. Teraz przedłużamy ją aż do wiatraka na końcu Falochronu Zachodniego. Fundusze Europejskie pomagają również w zniesieniu barier wynikających z nieznajomości, stereotypów, mentalności… Zbliżają sąsiadów różnych narodowości i przekonań. W Szczecinie z ich udziałem zorganizowano polsko-niemiecki przegląd filmów gwiazd kina urodzonych w tym mieście. Losy Dity Parlo, Heinricha George’a, Emila Hugo Döblina, Hilde Weissnera, Hansa Heinricha von Twardowskego czy Ulricha Bettaca przypomniały niemiecką historię miasta w kontekście, który łączy przeszłość ze współczesnością. To było szczególne wydarzenie dla mieszkańców, zwłaszcza tych starszych, którzy ciągle mierzą się z przeszłością. Przegląd uzupełniały konferencje naukowe, wystawy, przedstawienia teatralne, a także pokazy archiwalnych filmów dokumentalnych. Dzięki Funduszom od 2008 do 2011 roku w obu Cieszynach: polskim i czeskim odbyły się imprezy kulturalne, które zachęcały mieszkańców do wspólnego spędzania czasu wolnego, bliższego poznania się. Razem obchodzono Święto Trzech Braci, zorganizowano Cieszyński Festiwal Filmowy Wakacyjne Kadry, Międzynarodową Dekadę Muzyki Organowej, Chóralnej i Kameralnej, Cieszyński Festiwal Jazzowy oraz cykl imprez przedświątecznych i noworocznych. Unijna dotacja wspomogła też Polsko-Słowackie Forum Pianistyczne „Bieszczady bez granic 2010”, w czasie którego muzycy z różnych państw doskonalili swoje muzyczne umiejętności pod okiem mistrzów, ale przede wszystkim wzajemnie się poznawali i nawiązywali zawodowe kontakty.

Przeciw stereotypom

„Obcy” przestaje być taki obcy, gdy wspólnie buduje się drogowe polsko-słowackie przejście graniczne w Ożennej, wieżę widokową na polskie Międzylesie i czeską Dolní Moravę, czy szkoli w zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu (małe firmy z Polski i Szwecji). Ale jeśli tymi obcymi są mieszkający obok Romowie? Wiele organizacji i instytucji skorzystało z Programu Kapitał Ludzki i uzyskało fundusze na to, żeby społeczność romską zintegrować z polską. W podrzeszowskiej Świlczy odbyła się „Romska fiesta” – warsztaty dla instytucji, które miały przybliżyć zwyczaje i życie codzienne Romów. Stowarzyszenie Godność i Praca Klub Integracji Społecznej z Wojkowic we współpracy ze Stowarzyszeniem Romów Gandi z Rudy Śląskiej zorganizowały m.in. warsztaty z doradcą zawodowym, konsultacje psychologiczne, naukę języka polskiego, kurs prawa jazdy. Z kolei Związek Romów Polskich postarał się o unijne dofinansowanie kursów na asystentów zawodowo-socjalnych. – Przeprowadziliśmy już dwie edycje kursów i bardzo żałujemy, że nie otrzymaliśmy funduszy na ich kontynuację, bo były tym cenniejsze, że oferowały nie tylko szkolenia, ale również staże i wejście na rynek pracy – mówi Joanna Chojna, sekretarz Związku Romów Polskich. – Kursy były wielokierunkowe: z jednej strony polegały na podniesieniu umiejętności zawodowych, kompetencji, z drugiej na zmotywowaniu Romów, którzy nie pracowali od pokoleń, nie znają wartości pracy, nie są przyzwyczajeni do jej wymagań, do solidności, punktualności. Dlatego też jest to praca na kilkanaście lat. Nam udało się w trzy lata objąć programem 401 osób. 160 z nich znalazło pracę i w większości ją utrzymało, co jest sukcesem.

Wspólnie leczą

Fundusze Europejskie dają solidne wsparcie naukowcom, których projekty wykraczają poza granice jednego państwa, pozwalają na szerszą i bardziej efektywną współpracę specjalistów z różnych krajów. Jak chociażby oceanologów PAN, którzy wraz z kilkunastoma innymi partnerami prowadzą zakrojony na szeroką skalę projekt oczyszczenia nadbałtyckich plaż z makroglonów i wykorzystanie ich do produkcji biogazu. Z kolei dzięki nowoczesnej sieci telemedycznej, stworzonej przez 11 polskich i 21 niemieckich placówek medycznych oraz dwie uczelnie z Euroregionu Pomerania, pacjenci nie muszą wędrować od szpitala do szpitala. Przez sieć i wideokonferencje dokonuje się opisów, interpretacji i konsultacji przez specjalistów w wielu placówkach i to „na żywo”. Łącza wykorzystywane są też do niektórych zabiegów chirurgicznych i szkolenia przyszłych lekarzy. Współpracę z zagranicznym partnerem (w tym przypadku kliniką w Görlitz) chwalą też sobie mieszkańcy Zgorzelca, bo dzięki niej w miejscowym szpitalu powstało Transgraniczne Centrum Kardiologii Interwencyjnej. Ciężko chorych na serce nie trzeba już wozić do oddalonej o 70 km Jeleniej Góry. Efekty są bardzo wymierne: śmiertelność w wyniku zawału serca spadła z 14 proc. do 1 proc.

Gdzie pytać o fundusze?

Więcej informacji na temat wniosków, projektów, dofinansowania można uzyskać w sieci regionalnych Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich, których lista adresowo-telefoniczna znajduje się na stronie: www.funduszeeuropejskie.gov.pl. Masz pytania, uwagi, chcesz się podzielić swoimi obserwacjami odnośnie do wykorzystania Funduszy Europejskich w Polsce – zadzwoń (nr tel. 32 251 15 55) lub napisz na adres projekt@gosc.pl bądź WKM „Gość Niedzielny”, ul. Wita Stwosza 11, 40-042 Katowice. Wszystko o projekcie „Fundusze Europejskie: bliżej sąsiada” na stronie internetowej www.gosc.pl/Blizej_sasiada.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.