Najpiękniejsze spotkania z Zmartwychwstałym

publikacja 19.04.2013 15:47

A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: "Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?" Odpowiedział Mu: "Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham"

Najpiękniejsze spotkania z Zmartwychwstałym Lodewijk Toeput: "Cudowny połów"

 

Zapis czatu z dnia  4 kwietnia 2013


[20:56] <ksiadz_na_czacie3>: szczęść Boże
[21:00] <ksiadz_na_czacie3>: rozpoczynamy tematyk
[21:01] <ksiadz_na_czacie3>: serdecznie wszystkich pozdrawiam z opikiem na czele :D

[21:01] <MASS>: Pozdrawiamy Katowice :D

[21:01] <ksiadz_na_czacie3>: i już ruszamy
[21:02] <ksiadz_na_czacie3>: Pan Jezus już trzeci raz spotyka się z Apostołami po zmartwychwstaniu kto pamięta te wcześniejsze spotkania??

[21:03] <MASS>: ze świętym Tomaszem w wieczerniku

[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: a wcześniej

[21:03] <calsky>: w drodze do Emaus

[21:03] <ksiadz_na_czacie3>: także

[21:04] <opik8>: w drodze do Emaus

[21:04] <ksiadz_na_czacie3>: no i oczywiście spotkanie w wieczerniku, kiedy Tomasza nie było

[21:04] <MASS>: a z Marią Magdaleną

[21:05] <ksiadz_na_czacie3>: każde z tych spotkań było piękne i bogate w ważne wydarzenia...jakie?

[21:05] <keharito>: Jezus umacnia wiarę apostołów
[21:05] <MASS>: choć Maria Magdalena nie była stricte
[21:05] <keharito>: idących do emaus
[21:05] <MASS>: uczniem Jezusa
[21:06] <opik8>: tłumaczy pisma
[21:06] <MASS>: w rozumieniu apostołem

[21:06] <ksiadz_na_czacie3>: ustanawia sakrament....

[21:06] <MASS>: Marii Magdalenie każe przekazać dobrą nowinę
[21:06] <MASS>: misja ewangelizacyjna

[21:06] <ksiadz_na_czacie3>: jaki sakrament?

[21:07] <MASS>: eucharystia

[21:07] <ksiadz_na_czacie3>: to było wcześniej

[21:07] <MASS>: aha
[21:07] <MASS>: ostatnia wieczerza

[21:07] <ksiadz_na_czacie3>: po Zmartwychwstaniu ustanawia sakrament....??

[21:08] <opik8>: "komu odpuścicie..."
[21:08] <Czewa>: jak to po zmartwychwstanie?
[21:08] <Grigorii>: Bierzmowania ?

[21:08] <ksiadz_na_czacie3>: sakrament pokuty

[21:08] <MASS>: pokuty hmm
[21:08] <Grigorii>: byłem blisko

[21:08] <ksiadz_na_czacie3>: tylko opik pamiętał

[21:08] <Grigorii>: żarcik...
[21:08] <MASS>: wiadomo opik
[21:08] <MASS>: wszystko wie

[21:08] <ksiadz_na_czacie3>: :)
[21:09] <ksiadz_na_czacie3>: napisałem w temacie że dziś o najpiękniejszym spotkaniu...
[21:09] <ksiadz_na_czacie3>: oczywiście to moja opinia
[21:09] <ksiadz_na_czacie3>: ale będę jej bronić do opadłego

[21:09] <MASS>: no właśnie to może tak tytułem wstępu
[21:09] <MASS>: o jakie spotkanie chodzi?

[21:10] <ksiadz_na_czacie3>: z jutrzejszej Ewangelii, którą powinieneś przeczytać


[21:10] <MASS>: czyli nie można po prostu powiedzieć?
[21:11] <MASS>: sądzę że więcej osób jest nie w temacie

[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: będziemy o nim mówić
[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: nie sądź :D

[21:11] <MASS>: hehe oki
[21:11] <ZycieJestPiekne>: ja wole niespodziankę i nie czytam Czytań

[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: Słowa Ewangelii według św. Jana. Jezus ukazał się znowu nad Morzem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: "Idę łowić ryby". Odpowiedzieli mu: "Idziemy i my z tobą". Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: "Dzieci, czy nie macie nic do jedzenia?" Odpowiedzieli Mu: "Nie". On rzekł do nich: "Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie". Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: "To jest Pan!" Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę, był bowiem prawie nagi, i rzucił się w morze. Reszta uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko, tylko około dwunastu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: "Przynieście jeszcze ryb, któreście teraz ułowili". Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć się nie rozerwała. Rzekł do nich Jezus: "Chodźcie, posilcie się!" Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: "Kto Ty jesteś?", bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im, podobnie i rybę. To już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: "Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?" Odpowiedział Mu: "Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham". Rzekł do niego: "Paś baranki moje". I powtórnie powiedział do niego: "Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?" Odparł Mu: "Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham". Rzekł do niego: "Paś owce moje". Powiedział mu po raz trzeci: "Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?" Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: "Czy kochasz Mnie?" I rzekł do Niego: "Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham". Rzekł do niego Jezus: "Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę powiadam Ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz". To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego: "Pójdź za Mną!" Oto słowo Pańskie.

[21:12] <Czewa>: skoro nie możemy mówić o temacie głównym to po co jest ten temat?

[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: możemy i mówimy
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: Czewa
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: proszę sobie przeczytać tę Ewangelię


[21:12] <ZycieJestPiekne>: a to nie było ostatnio czytane?
[21:13] <ZycieJestPiekne>: ale dobra mniejsza o to
[21:14] <inquisitor2>: [czytaj]
[21:14] <Underskruvarna>: właśnie też tak myślę że to było u mnie czytane..
[21:14] <ZycieJestPiekne>: to jedziem?
[21:14] <MASS>: przeczytałem
[21:14] <MASS>: ale brak slów
[21:14] <ZycieJestPiekne>: no właśnie u mnie też
[21:14] <MASS>: Weźmijcie Ducha Świętego

[21:14] <ksiadz_na_czacie3>: wydaje się, że Piotr jest jakby zrezygnowany....

[21:14] <MASS>: Piotr dość często rezygnuje
[21:15] <MASS>: jak pojmali Jezusa też zrezygnował

[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: jakby chciał wrócić do swego zwyklego zajecia...
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: "idę łowić ryby"

[21:15] <MASS>: ale mógł to mówić w przenośni

[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: przygoda się skończyła....

[21:15] <MASS>: że idzie łowić dusze

[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: pozostali też ulegają nastrojowi Piotra...

[21:16] <MASS>: aha
[21:16] <MASS>: pogadane :D

[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: wypłynęli, wiedzieli co i jak robić, żeby nałowić rybek....
[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: a tu lipa...
[21:16] <ksiadz_na_czacie3>: wracają z pustymi sieciami

[21:17] <benitaa>: no chwila....przecież Piotr powiedział, że idzie łowić zanim Jezus się ukazał
[21:17] <benitaa>: to jak rezygnował
[21:17] <Niesmiala_K>: Nie bardzo wiedział jakie są jego zadania. Misja Pana wykonana i stanął przed problemem co zrobić ze swoim dalszym życiem
[21:17] <benitaa>: może raczej chciał po swojemu

[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: właśnie Niesmiala

[21:17] <calsky>: lecz Piotr jak przyszłość pokaże nie będzie dla Boga łowić dusz w przenośni

[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: zwolnij calsky :)
[21:17] <ksiadz_na_czacie3>: \tak będzie

[21:17] <Grigorii>: Ja się Piotrowi nie dziwię - 3 razy się zaparł, po wodzie słabo chodził, został porównany do szatana. No trochę chłop zrezygnował
[21:17] <calsky>: sorry
[21:18] <opik8>: to typowe do charakteru chodził po wodzie też do czasu

[21:18] <ksiadz_na_czacie3>: teraz zrobią coś kompletnie wariackiego.....
[21:18] <ksiadz_na_czacie3>: i to na rade kogoś kogo nie rozpoznali
[21:19] <ksiadz_na_czacie3>: wbrew zasadom ich rzemiosła
[21:19] <ksiadz_na_czacie3>: wyplyną i zarzucą sieci....
[21:19] <ksiadz_na_czacie3>: jak?

[21:19] <ZycieJestPiekne>: zaufanie gdzieś w głębi serca/impuls?
[21:19] <Niesmiala_K>: może przypomniało im się podobne spotkanie przed ukrzyżowaniem. Wtedy także nic nie złowili

[21:19] <ksiadz_na_czacie3>: dzień, słońce się wznosi, nad morzem głośno
[21:20] <ksiadz_na_czacie3>: barki przybijają do brzegu

[21:20] <calsky>: obciach przed wszystkimi słuchać takich nieprofesjonalnych rad

[21:20] <ksiadz_na_czacie3>: woda niespokojna

[21:20] <opik8>: raczej koniec spontanicznej reakcji pójście po "racjonalne LUDZKIE" myślenie

[21:20] <ksiadz_na_czacie3>: a tu mają (i zrobią to !) zarzucić sieci....

[21:20] <calsky>: cieśla i proponuje łowić wbrew znanym zasadom
[21:20] <ZycieJestPiekne>: a może właśnie w tych niepokojach mamy przede wszystkim zaufać?
[21:20] <Grigorii>: No można tłumaczyć czemu zarzucił wbrew logice ale myślę że Piotr był narwany i pomyślał po Polsku " ja nie zarzucę ?"
[21:21] <MASS>: dobrze że wszyscy tu znają się na połowie ryb :D
[21:21] <Czewa>: to Piotr był Polakiem? noooo ciekawe

[21:21] <ksiadz_na_czacie3>: chybaś się z czterech pancernych urwał Grigorii

[21:22] <Grigorii>: eee nieprawda ;)

[21:22] <ksiadz_na_czacie3>: koniec końców jednak nałowili sporo...
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>: i to ich obudziło
[21:22] <ksiadz_na_czacie3>: Jan rozpoznał "to jest Pan"....

[21:22] <Niesmiala_K>: otworzyło im oczy i serca
[21:23] <ZycieJestPiekne>: bo on był najbliżej i do końca
[21:23] <Grigorii>: mam pyt. ale nie chcę się wtryniać
[21:23] <ZycieJestPiekne>: pewnie temu pierwszy poznał

[21:23] <ksiadz_na_czacie3>: pytaj jeśli w temacie, może ktoś zna odpowiedź

[21:23] <Niesmiala_K>: Jan był umiłowanym uczniem i pewnie dlatego to on rozpoznał. Piotr natomiast się zaparł i mógł się zastanawiać czy Pan mu to wypomni
[21:25] <Underskruvarna>: a tak w ogóle to Szczęść Boże !

[21:25] <ksiadz_na_czacie3>: dobili do brzegu a tam Pan już przygotował dla nich posiłek chleb i ryba na węglach....

[21:25] <kajtuś5>: wiecie zaskoczona dziś byłam
[21:25] <kajtuś5>: a czy jest jakiś fragment??
[21:25] <Grigorii>: Dobra jest na temat to spytam - O co chodzi z tym poznaniem ? Piotr chciał poznać a trudno mu było "zaskoczyć" Szaweł nie chciał a poznał.... kto tu kogo wybiera , no Bóg ale w sumie nie - no nie wiem

[21:26] <ksiadz_na_czacie3>: Pan Jezus zatroszczył się o swoich przyjaciół....
[21:26] <ksiadz_na_czacie3>: po ludzku serdecznie...

[21:26] <Grigorii>: kto to przyjaciel Jezusa?
[21:26] <kajtuś5>: Pan Jezus o każdego się troszczy księże
[21:26] <Niesmiala_K>: bo zna doskonale ich potrzeby

[21:27] <ksiadz_na_czacie3>: mówimy o nich, sami staramy się nimi być Grisza....

[21:27] <ZycieJestPiekne>: coś jakoś tematyk się sypie
[21:27] <kajtuś5>: wie ksiądz każdy jest takim małym dzieckiem i przyjacielem Jezusa
[21:27] <ZycieJestPiekne>: poplątanie z pomieszanym
[21:27] <Grigorii>: OK ale przyjaciółmi są też Ci co się nie starają, i nie proszą ?
[21:27] <cossieswieci>: życie do mnie mówisz?
[21:27] <ZycieJestPiekne>: nie
[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: pogadamy o tym kiedyś Gri....
[21:28] <Grigorii>: OK
[21:28] <-Chiara->: nie bój nic Zycie

[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: teraz kontynuujmy temat

[21:28] <ZycieJestPiekne>: no raczej

[21:28] <ksiadz_na_czacie3>: wiec było śniadanie, z pewnością dużo radości...

[21:28] <-Chiara->: tak

[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: ale się skończyło i teraz zacznie się to co najważniejsze i najpiękniejsze
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: w tym spotkaniu
[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: rozmowa z Piotrem ale

[21:29] <ksiadz_na_czacie3>: postarajmy się postawić siebie w miejsce Piotra

[21:30] <ZycieJestPiekne>: pod jakim względem?
[21:30] <benitaa>: i?

[21:30] <ksiadz_na_czacie3>: A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: "Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?" Odpowiedział Mu: "Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham". Rzekł do niego: "Paś baranki moje". I powtórnie powiedział do niego: "Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?" Odparł Mu: "Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham". Rzekł do niego: "Paś owce moje". Powiedział mu po raz trzeci: "Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?" Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: "Czy kochasz Mnie?" I rzekł do Niego: "Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham". Rzekł do niego Jezus: "Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę powiadam Ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz". To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego: "Pójdź za Mną!"


[21:30] <ZycieJestPiekne>: to było kiedyś na Lednicy tak na marginesie :P
[21:31] <benitaa>: ks jak się nie jest w konkretnej sytuacji to każdy może się mądrzyć i mówić co by powiedział i zrobił
[21:31] <ZycieJestPiekne>: ale jak my mamy się postawić w jego miejsce
[21:31] <Czewa>: mamy zawsze ufać Bogu- o to ks chodzi?

[21:31] <ksiadz_na_czacie3>: tradycyjnie i chyba słusznie wiąże się to potrójne pytanie z potrójnym zaparciem się Piotra

[21:31] <ZycieJestPiekne>: Pasterzem ja nie będę jako ks chociażby a  Zakonnicą już też nie
[21:31] <kajtuś5>: to jest najpiękniejszy fragment który lobię bardzo
[21:31] <Czewa>: i mówić że kochamy Pana
[21:31] <kratka>: Jezus pyta mnie, czy GO kocham.
[21:31] <ZycieJestPiekne>: w kwestii miłowania to tak mogę
[21:31] <ZycieJestPiekne>: tylko czy umiem naprawdę

[21:31] <ksiadz_na_czacie3>: tak  i pyta z tego samego powodu dla którego pytał Piotra

[21:32] <inquisitor2>: z tego czytania wynika totalne zawierzenie Bogu Jego słowu i działaniu pomimo naszego rozumowania

[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: dokładnie z tego samego

[21:32] <ZycieJestPiekne>: On mnie zna i kocha ale czy ja Go zawsze
[21:32] <ZycieJestPiekne>: i to jest pytanie
[21:32] <kratka>: bo grzesząc zapieram się GO

[21:32] <ksiadz_na_czacie3>: gdyż i my wielokrotnie zdradziliśmy, zaparliśmy się, nie liczyliśmy się w życiu z Jezusem

[21:32] <Czewa>: no tak wiemy- grzechy
[21:33] <ZycieJestPiekne>: ale w miłosierdziu możemy wrócić
[21:33] <calsky>: zaparcie to niechęć do naśladowania Jezusa w konkretnej sytuacji życia

[21:33] <ksiadz_na_czacie3>: powiem Wam szczerze, zawsze mnie mocno rusza ta Ewangelia

[21:33] <kratka>: mnie pewnie JEZUS więcej razy pyta, czy GO kocham.. nie tylko trzy razy
[21:33] <Czewa>: no to skoro już wiemy że mamy zaufać oddać się Bogu to koniec tematu?

[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: Czewa nikt nie zamknął drzwi
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: możesz wyjść
[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: kiedy chcesz

[21:34] <calsky>: można mówić Panie Panie ...a w konkretnej sytuacji działać wbrew woli Boga
[21:34] <Czewa>: ale ksiądz jest niezbyt miły
[21:34] <Czewa>: ja pytam czy jeszcze coś będzie
[21:34] <Czewa>: a ksiądz że mogę iść
[21:34] <ZycieJestPiekne>: może chodzi tu że Jezus mimo że my nie zawsze względem Niego jesteśmy fair On wciąż tak samo nas kocha i chce abyśmy i Go pokochali?

[21:34] <ksiadz_na_czacie3>: włącz się do rozmowy , nie pytaj

[21:35] <-Chiara->: Czewa tematyk trwa tak ok godziny
[21:35] <-Chiara->: od 21 szej
[21:35] <kajtuś5>: czasem trudno jest się zawierzyć Jezusowi albo pójść za nim
[21:35] <calsky>: Bóg się nigdy nas nie zapiera ,,,mimo naszego zapierania
[21:35] <kratka>: ale Jezus nie tylko pragnie zapewnienia słowami
[21:35] <ZycieJestPiekne>: jak zwykle mnie nikt nie czyta:(:(:(
[21:36] <kratka>: do Piotra mówi; 'paś owce moje"
[21:36] <calsky>: ale czynem, naśladowaniem
[21:36] <Grigorii>: Dobra ja się nie umiem postawić w sytuacji Piotra... Chłop był świadkiem cudów, nauczania, śmierci, Zmartwychwstania - wiem wiem zaraz będzie full komentarzy " Ty też doświadczyłeś!, Widziałeś Zmartwychwstanie!, możesz przyjmować Ciało Boga! mało!!!
[21:36] <-Chiara->: Zycie czcionka niewyraźna
[21:36] <kratka>: czyli potwierdź miłość do MNIE czynem

[21:36] <ksiadz_na_czacie3>: myślę że łatwo wpadamy w posługiwanie się słowami które nie są kluczem , próbują być wytrychem, ale on niczego nie otwiera

[21:36] <bemek>: trzeba być w wierze trochę narwanym jak Piotr rzucający się w morze, kierował się sercem a nie analizował
[21:37] <ZycieJestPiekne>: calsky zwędził i kolor :P

[21:37] <ksiadz_na_czacie3>: wiec zawierzenie, oddanie się... itp odkładamy póki co

[21:37] <kajtuś5>: no tak ale Jezus pyta czy go miłujemy no każdy z nas z osobna ale co z tego skoro takie ciężkie jest to życie

[21:37] <ksiadz_na_czacie3>: myślę że ta rozmowa z Piotrem jest dla nas wskazówką
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: ważną wskazówką

[21:38] <kajtuś5>: do czego
[21:38] <calsky>: ?
[21:38] <kajtuś5>: ?/

[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: mówi co jest warunkiem bycia z Jezusem
[21:38] <ksiadz_na_czacie3>: pójścia z Nim przez życie

[21:38] <kajtuś5>: do refleksji i do zastanowienia się czy kochamy Jezusa
[21:38] <kajtuś5>: ??

[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: rozliczenie przeszłości.....
[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: moi kochani

[21:39] <kajtuś5>: co ksiądz ma na myśli mówiąc o tym
[21:39] <kajtuś5>: ??

[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: domknięcia jej...

[21:39] <Czewa>: domkniecie poprzez spowiedź tak?

[21:39] <ksiadz_na_czacie3>: Pamiętacie słowa: kto przykłada rękę do pługa a wstecz się ogląda....
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: także Czewo

[21:40] <kajtuś5>: tak

[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: może nawet spowiedzi generalnej niekiedy
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: ale....
[21:40] <ksiadz_na_czacie3>: co sprawia ze się oglądamy wstecz?

[21:40] <Czewa>: a jak ktoś nadal się ogląda?
[21:40] <Czewa>: i co?
[21:41] <kajtuś5>: ale książka mi się przypomniała ostatnio zranionego pasterza czytałam i było tam,że jeżeli nie wrócimy do przeszłości i do bolesnych przeżyć to życie dalej się nie poukłada i tak jest z Piotrem??

[21:41] <ksiadz_na_czacie3>: to musi się nauczyć zaufać Miłosierdziu Boga przebaczającego
[21:41] <ksiadz_na_czacie3>: Czewo

[21:41] <bemek>: czy Piotr rozpamiętywał swoją zdradę po tym spotkaniu z Jezusem, zapomnieć nie mógł?
[21:41] <benitaa>: wyrzuty sumienia sprawiają że patrzymy za siebie
[21:41] <kratka>: nie ufamy, że Pan Bóg przebaczył nam grzechy?...ciągle wracamy myślą do tego co źle zrobiliśmy?
[21:42] <benitaa>: albo jakieś zranienia

[21:42] <ksiadz_na_czacie3>: myślę że już nie musiał, w każdym razie te upadki nie były już zapewne jego "upiorami"

[21:42] <kratka>: nooo, tak jak ksiądz mówi, brak zaufania, że przebaczono mi
[21:43] <kajtuś5>: eh czasem trudno jest wrócić do przeszłości

[21:43] <ksiadz_na_czacie3>: zobaczcie, kiedy Piotr trzy razy wyznał miłość, pewnie się i popłakał ostro...

[21:43] <ZycieJestPiekne>: tak jak Jezus i my mamy podchodzić do siebie z miłością

[21:43] <ksiadz_na_czacie3>: dopiero wtedy usłyszał "a ty pójdź za mną"

[21:43] <Grigorii>: dla mnie kosmos, popisać na czacie to sobie mogę ale potraktować to na 100% to inna bajka...

[21:44] <ksiadz_na_czacie3>: dopiero wtedy mógł pójść za Jezusem
[21:44] <ksiadz_na_czacie3>: i wiemy jak konsekwentnie poszedł
[21:44] <ksiadz_na_czacie3>: aż do krzyża

[21:45] <calsky>: :)
[21:45] <ZycieJestPiekne>: i po cholera ja się wysilam z czymkolwiek

[21:45] <ksiadz_na_czacie3>: Grisza, nie jesteśmy mistrzami świata w męstwie, właśnie dlatego rozmyślamy, rozmawiamy, dzielimy się doświadczeniami, by tego męstwa naabywać

[21:46] <benitaa>: ks to się nabywa doświadczeniem

[21:46] <ksiadz_na_czacie3>: do 100 % brakuje sporo każdemu z nas

[21:46] <benitaa>: nie mówieniem
[21:46] <benitaa>: :)

[21:47] <ksiadz_na_czacie3>: dlatego o tych doświadczeniach napisałem benito

[21:47] <benitaa>: :)
[21:47] <benitaa>: ale Piotra nie swoich

[21:47] <ksiadz_na_czacie3>: moje i twoje są bardzo podobne benito
[21:48] <ksiadz_na_czacie3>: zdradzieccy jesteśmy

[21:48] <benitaa>: nie wiem jak ty, ale wiem jak ja
[21:48] <ZycieJestPiekne>: ej no ale Jezus nam wybacza z Miłości
[21:48] <Czewa>: jesteśmy, ale ksiądz podaje przykład w jaki sposób Piotr uwierzył w przebaczenie i oddał się i zawierzył Bogu

[21:48] <ksiadz_na_czacie3>: nie skupiaj się na sobie benito....

[21:48] <Czewa>: a nie pisze ksiądz o tu i teraz
[21:48] <Czewa>: o życiu'
[21:49] <ZycieJestPiekne>: i wie że upadamy
[21:49] <ZycieJestPiekne>: oddał się na Krzyżu za nas

[21:49] <ksiadz_na_czacie3>: przypomnę: prosiłem, by każdy z nas postawił się w miejsce Piotra w tym rozważaniu...

[21:49] <benitaa>: no ksiądz wolę na swoich zdradach się skupić niż na innych
[21:49] <ZycieJestPiekne>: ale my mimo to wciąż upadamy bo jesteśmy sami słabi
[21:49] <ZycieJestPiekne>: tylko z Nim i w Nim nasza siła
[21:50] <benitaa>: a tak mnie zastanawia jeden szczegół

[21:50] <ksiadz_na_czacie3>: jaki szczegol ?

[21:50] <benitaa>: poczekaj ksiądz tylko słowo znajdę

[21:51] <ksiadz_na_czacie3>: w międzyczasie powiem....
[21:51] <ksiadz_na_czacie3>: jeśli wloką się za nami nieszczęsne życiowe farfocle...

[21:51] <benitaa>: jak świety Piotr zaparł się Jezusa to często dziś się słyszy jakbyśmy postąpili i jak to źle zrobił, że zdradził...

[21:51] <ksiadz_na_czacie3>: to może się mam tylko zdawać, że idziemy za Jezusem

[21:52] <benitaa>: a jak trzy razy mówił że kocha to każdy się z tym identyfikuje...

[21:52] <ksiadz_na_czacie3>: w gruncie rzeczy drepczemy w miejscu

[21:52] <~yyyyyy>: hahhaha ten temat to o powrocie ks3?

[21:52] <ksiadz_na_czacie3>: yyyyyyyyyyyyy :))

[21:52] <kratka>: dopiero wtedy, gdy Piotr uznał z wielką pokorą, że jest grzeszny ...że upada... a Jezus mu przebacza - znaczy, że moja pokora i ufność w JEGO Miłosierdzie, wiara w to, ze przebaczył - wtedy dopiero mogę prawdziwie pójść za NIM
[21:52] <~yyyyyy>: :)
[21:52] <benitaa>: chyba nie lubimy jednak przyznawać się do słabości, identyfikujemy się z Piotrem w tej Ewangelii gdzie mówi że kocha, a nie przyznajemy że też zdradzamy

[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: bukmacherzy poszli z torbami yyyyyyyy :D

[21:53] <Czewa>: mogą się wlec te "życiowe farfocle" nawet jak ktoś był u spowiedzi i nie umie sobie wybaczyć bo nie wierzy w miłosierdzie....... i? to już nie idziemy za Jezusem bo się wyspowiadaliśmy a i tak podważamy Jego miłosierdzie
[21:53] <Czewa>: ksiądz uważa że się farfocle wleką tylko do czasu przed spowiedzią
[21:53] <Czewa>: a czasami jest też inaczej.........
[21:54] <ZycieJestPiekne>: czy ja pisze niewidzialnie czy nie na temat?

[21:54] <ksiadz_na_czacie3>: Czewa wiem.... masz racje, z konieczności nieco schematyzuję i przerysowuję

[21:54] <Czewa>: widziałam zycie:)
[21:54] <ZycieJestPiekne>: bo olewka totalna
[21:54] <kratka>: Życie, ja czytam
[21:54] <Czewa>: Zycie, wiem kryz-smierc i miłość do nas= przebaczenie
[21:54] <benitaa>: zycie co ci
[21:55] <benitaa>: ty się ciesz że nikt nie odpowiada ci
[21:55] <benitaa>: ja się zawsze ciesze jak nikt mi nie odpowiada,
[21:55] <kratka>: akurat!!

[21:55] <ksiadz_na_czacie3>: chodzi o wyraźne ukazanie istoty zagadnienia: nie można iść za Jezusem oglądając się ciągle za siebie, na owe farfocle

[21:55] <benitaa>: mam wtedy nadzieje ze jeśli w impulsie mnie poniesie to nikt tych moich bzdur nie zauważy
[21:55] <benitaa>: :D

[21:55] <ksiadz_na_czacie3>: a wiarę w Miłosierdzie trzeba doskonalić, doskonalić się w tej wierze

[21:57] <Czewa>: tak, bo jak nie to grzech przeciwko Duchowi Św będzie......
[21:57] <ZycieJestPiekne>: benita z czego się cieszyć? nie lobię jak mnie ktoś olewa to już boli
[21:57] <kratka>: życie, nie olewam, czytam uważnie, co piszesz:)

[21:57] <ksiadz_na_czacie3>: powiem Ci Czewa to jeden z wielkich problemów współczesnych wierzących, zastępowanie rzeczywistości laski, przebaczenia , miłosierdzia... sztuczkami psychologicznymi

[21:58] <Czewa>: Zycie, widzieliśmy jak pisałaś że jest przebaczenie bo Jezus oddał za nas swoje życie
[21:58] <opik8>: grą słów
[21:58] <kratka>: życie, staram się nawet pociągnąć twoja myśl
[21:58] <benitaa>: ja bym psychologi nie lekceważyła
[21:58] <benitaa>: Bóg daje rożne możliwości

[21:58] <ksiadz_na_czacie3>: stajemy się mniej czuli na rzeczywistości duchowe

[21:59] <ZycieJestPiekne>: mniej czuli?

[21:59] <ksiadz_na_czacie3>: tak

[21:59] <ZycieJestPiekne>: ja jestem uczulona
[21:59] <ZycieJestPiekne>: że tak to nazwijmy

[21:59] <ksiadz_na_czacie3>: weź zaditen

[21:59] <benitaa>: hehehe na uczulenie są leki
[21:59] <benitaa>: zyrtek chyba

[21:59] <ksiadz_na_czacie3>: o właśnie
[22:00] <ksiadz_na_czacie3>: pomyliłem specyfiki
[22:00] <ksiadz_na_czacie3>: dzięki benitaaa

[22:00] <ZycieJestPiekne>: jeny nie o to mi chodziło
[22:00] <juka1987>: :_)
[22:00] <benitaa>: ksiądz a na co to co napisałeś
[22:00] <juka1987>: :)
[22:00] <benitaa>: :D
[22:00] <Czewa>: a gdzie tu sztuczki psychologiczne? a może ktoś nie wierzy w miłosierdzie bo utożsamia Boga z ludźmi? bo ludzie wybaczać nie zawsze potrafią, a idąc tym tropem skoro utożsamimy Boga z ludźmi to znaczy ze Bóg też nie wybacza
[22:00] <benitaa>: zaraz w gogle będziemy wpisywać
[22:00] <opik8>: w tym sęk że to uczula wtórnie....;)
[22:00] <ZycieJestPiekne>: jak ktoś ma już jakoś wyrobioną duszę umie rozpoznać i przyjąć łaskę
[22:00] <benitaa>: przepraszam, już poważnieję
[22:00] <juka1987>: benitaa
[22:01] <juka1987>: a wy dalej w zmartwychwstaniu?

[22:01] <ksiadz_na_czacie3>: Czewa to utożsamienie jest błędem
[22:01] <ksiadz_na_czacie3>: z bledami trzeba się rozstawać

[22:01] <Czewa>: tak, ale wielu tak robi
[22:01] <ZycieJestPiekne>: i nie boi się konsekwencji jest gotowy
[22:02] <juka1987>: czy już koniec temaciku

[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: mam nadzieje że odrobina dzisiejszego zamętu wieczornego pomoże Wam jutro więcej zaczerpnąć z Ewangelii
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: najpiękniejszej
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: o spotkaniach ze Zmartwychwstałym

[22:02] <kratka>: Bóg zapłać księdzu za rozmowę

[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: dziękuje wszystkim i do zaś :D

[22:02] <opik8>: dziękujemy

[22:03] <ksiadz_na_czacie3>: z Bogiem, trzymajcie się płaszcza Pańskiego :D