Pani Kanclerz

Andrzej Grajewski

GN 39/2013 |

publikacja 26.09.2013 00:15

Angela Merkel po raz trzeci zostanie kanclerzem Niemiec. Czy córka pastora z NRD wierna jest nadal naukom, jakie wyniosła z rodzinnego domu?

Angela Merkel JULIAN STRATENSCHULTE /pap/epa Angela Merkel
i kierowana przez nią chadecka koalicja CDU/CSU odniosła wysokie zwycięstwo w wyborach do Bundestagu. Będzie więc po raz trzeci kanclerzem, ale nie wiadomo z jaką partią będzie rządzić

Obserwuję karierę Merkel od dawna, zafascynowany tym, jak szara, nierzucająca się w oczy postać z trzeciego rzędu polityków byłej NRD, zdominowała niemiecką politykę. Wydawało się, że po epoce kanclerza Kohla, który doprowadził do zjednoczenia Niemiec, nie będziemy mieli szybko za zachodnią granicą postaci podobnego formatu. Tymczasem sondaże z lata br. pokazywały, że Merkel cieszy się poparciem ponad 70 proc. wyborców. Takiego wyniku nie miał żaden kanclerz od czasów Konrada Adenauera. Próbując dociec tajemnicy jej sukcesów, rozmawiałem z ludźmi, znającymi ją oraz analizującymi jej karierę.

Z północy

Dominuje pogląd, że to wychowanie w domu pastora Horsta Kasnera ukształtowało osobowość pani Merkel. Polskie korzenie w jej biografii nie wydają się znaczące. Przede wszystkim Merkel jest dzieckiem niemieckiej Północy, a zarazem Wschodu. Dlaczego Północy? Niemiecka mentalność tradycyjnie kształtowana jest podziałami wzdłuż rzeki Men. Na południu są Niemcy katolickie, bardziej indywidualistyczne, z fantazją, otwarte na świat i wpływy Zachodu, ceniące kontemplowanie uroków życia, mniej sformalizowane. Północ jest protestancka, surowa, zdyscyplinowana, zorganizowana i chętnie oddająca własną indywidualność na rzecz wspólnoty.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.