Noc Muzeów: 17/18 maja 2014

PAP |

publikacja 16.05.2014 12:06

Pierwsza Noc Muzeów na świecie odbyła się w Berlinie w 1997 roku. W Polsce w 2003 roku zorganizował ją jako pierwszy Poznań; warszawska publiczność po raz pierwszy mogła wziąć udział w tym wydarzeniu rok później - w 2004 roku. Polskie edycje Nocy Muzeów odbywają się co roku w weekend w okolicy 18 maja, w tym dniu bowiem obchodzony jest od 1978 roku Międzynarodowy Dzień Muzeów.

Noc Muzeów: 17/18 maja 2014 Jacek Zawadzki / Agencja GN Noc Muzeów w Warszawie w 2007 roku. Wystawa zabytkowych wozów strażackich.

Śląskie

Podczas Nocy Muzeów 17 maja będzie można wejść na teren kopalni „Wujek” w Katowicach, gdzie podczas stanu wojennego od kul plutonu ZOMO zginęło dziewięciu górników. Przewodnikami będą uczestnicy tamtego strajku.

Przy kopalni „Wujek” działa obecnie Śląskie Centrum Wolności i Solidarności. Od godziny 17.00 zwiedzający będą mogli odwiedzić Muzeum Izbę Pamięci Kopalni Wujek, a dwie grupy będą mogły zobaczyć miejsca na terenie kopalni, związane z pacyfikacją i śmiercią 9 górników w grudniu 1981 r. Są to: łaźnia łańcuszkowa – w której odbyła się msza święta; plac przy kotłowni – miejsce gdzie zginęli górnicy; przyszybowy punkt opatrunkowy – w którym udzielano pomocy rannym górnikom oraz Stacja Ratownictwa Górniczego – gdzie złożono zastrzelonych górników. Na co dzień te miejsca nie są dostępne dla zwiedzających. Wycieczki będą oprowadzane przez „świadków historii” - uczestników strajku w 1981 roku.

Muzeum Śląskie w Katowicach będzie się chwalić swoją nową, choć jeszcze nie oddaną do użytku siedzibą. Już od południa na jej terenie będą się odbywać spotkania plenerowe z artystami. Na specjalnie przygotowanych powierzchniach w okolicach nadszybia szybu „Bartosz”, z wielkoformatowych płócien inspirowanych motywami z filmów Jerzego Zitzmana powstanie scenografia dla historycznych kopalnianych budynków.

Podczas zwiedzania zabytkowych budynków będzie można zobaczyć niemiecką armatę przeciwlotniczą Flak 88 mm Mod. 37, która została złożona z elementów armat rozbitych podczas II wojny światowej, oraz obrabiarkę do produkcji luf kalibru 88 mm pochodzącą z huty „Zgoda” w Świętochłowicach. Miłośnicy zabytków industrialnych mogą również obejrzeć model silnika parowego pracującego przy zasilaniu sprężonym powietrzem.

Właśnie w sobotę otwarta zostanie wystawa „Jerzy Moskal... na dobry początek”, inaugurująca działalność Centrum Scenografii Polskiej w nowej siedzibie. Centrum – jedyna taka placówka w polskim muzealnictwie – jest częścią Muzeum Śląskiego. Zwiedzający poznają wyjątkowy dorobek polskiego scenografa teatralnego i filmowego, innowatora w zakresie nowoczesnej ekspozycji muzealnej. Będą to kolaże, makiety, plakaty oraz obiekty przestrzenne - wielobarwna panorama życia i artystycznej osobowości Jerzego Moskala.

Teatr Gry i Ludzie zamierza wystawić z okazji Nocy Muzeum na parkingu przy Muzeum Miejskim „Sztygarka” w Dąbrowie Górniczej plenerowy spektakl pt. „Ballada o Janie Wnęku” według scenariusza i w reżyserii Maciej Nogiecia.

Tytułowy Jan Wnęk - cieśla, rzeźbiarz, konstruktor samouk, człowiek niepiśmienny, ale obdarzony niezwykłymi talentami skonstruował rodzaj lotni, na której od 1869 r. z powodzeniem wykonywał kilkukilometrowe loty ślizgowe w Odporyszowie. Zginął w 1869 r. podczas jednego z pokazów.

„Przedstawienie przypomina tę zapomnianą nieco, pełną niejasności i tajemnic historię, jednak nie koncentrowaliśmy się tutaj na szczegółach, faktach i zdarzeniach. Teatr uliczny nie ma takich możliwości. Interesował nas raczej fenomen jednostki przekraczającej własną kondycję. Jednostki, która wyrasta ponad społeczność i w jakimś sensie odmienia ją” – powiedziała PAP Magdalena Tramer z Teatru Gry i Ludzie.

Podkarpackie

Pokazy wyładowań transformatora, prezentacja najstarszego fragmentu kabla ziemnego, który doprowadzał prąd do zamku hrabiego Potockiego w Łańcucie, czy pierwszy polski komputer będzie można zobaczyć w sobotę podczas 9. Europejskiej Nocy Muzeów w Rzeszowie.

Pamiątki te, przedstawiające początki podkarpackiej energetyki, zostaną pokazane w nowej sali muzealnej w rzeszowskiej siedzibie spółki Polskiej Grupy Energetycznej Obrót, która w tym roku po raz pierwszy weźmie udział w Europejskiej Nocy Muzeów. Placówka oficjalnie zostanie otwarta właśnie w Noc Muzeów.

Jak poinformował PAP opiekun sali muzealnej Wiesław Lelek wśród eksponatów będzie można oglądać np. amatorską radiostację, czy radziecki polowy aparat telefoniczny z 1931 roku, wyglądający jak drewniana skrzynka, który był używany podczas II wojny światowej. Zwiedzający będą mogli zobaczyć także i późniejsze urządzenia do łączności przewodowej i radiowej z lat 50., 60. XX wieku.

Zwiedzający zobaczą także najstarszy fragment kabla ziemnego - linii niskiego napięcia, z lat 20. ub. wieku, nazywany przez pracowników sali muzealnej kablem Potockiego, ponieważ doprowadzał energię do łańcuckiego zamku ordynata Alfreda Potockiego. Lelek poinformował, że żyły kabla wykonane są z miedzi, a jego pancerz, czyli obudowa jest ołowiana.

Ciekawostką będą specjalne półbuty elektroizolacyjne, które wyglądają jak duże kalosze. Elektryk pracujący przy montażu czy naprawie linii energetycznych zakładał je dla swojego bezpieczeństwa na swoje normalne buty, aby chroniły go przed prądem.

Atrakcją, zwłaszcza dla najmłodszych, będzie pokaz wyładowań transformatora Tesli, przypominający wyładowania atmosferyczne podczas burzy. „Będą to wyładowania między dwoma elektrodami. Widać będzie świetlny znak, przypominający błyskawicę na niebie, jednak znacznie mniejszy, i słychać będzie głośny trzask” – wyjawił Lelek.

Na ekspozycji, wśród sprzętu, który był kiedyś codziennym narzędziem pracy elektryków, znajdą się też liczniki Szpotańskiego, amperomierze, watomierze, aparaty monterskie, zabezpieczenia elektromechaniczne, które później zostały zastąpione zabezpieczeniami analogowymi, a następnie cyfrowymi; będą też zegary ze starej elektrowni, miliamperomierz z 1935 r., czy pierwszy polski mikrokomputer Meritum wyprodukowany w 1985 r.

Uzupełnieniem będzie prezentacja archiwalnych zdjęć, pokaz filmu na temat 100 lat energetyki na Podkarpaciu, czy dokumentacji technicznej i prawnej najstarszej linii średniego napięcia na Podkarpaciu, tzw. Szyny Podkarpackiej z 1931 r. 

Małopolskie

I Kompanii Kadrowej utworzonej w 1914 roku przez Józefa Piłsudskiego w Krakowie dedykowana w tym mieście będzie 11. Noc Muzeów. Jej inauguracja odbędzie się w piątkowy wieczór w Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa „Nila".

Hasło przewodnie wydarzenia – „Wymarsz I Kompanii Kadrowej – Oleandry 1914” – ma m.in. przypominać o tegorocznej setnej rocznicy wybuchu I wojny światowej.

Jak poinformowali organizatorzy, w tej edycji udział weźmie prawie 50 instytucji muzealnych, wśród których znajdą się te najbardziej znane. Wiele z nich, poprzez przygotowane wystawy i warsztaty edukacyjne, nawiąże do tematu przewodniego Nocy.

Muzeum AK zaprasza m.in. na prezentacje mundurów i ekwipunku żołnierskiego, pokazy ewakuacji rannego z pola bitwy, a Muzeum Historii Fotografii szczególnie zachęca do zwiedzenia ekspozycji „A Kadrówka idzie…” oraz „Przed Wielką Wojną. Życie codzienne w obrazach”.

Po raz pierwszy w Nocy Muzeów uczestniczyć będą Muzeum Spraw Wojskowych w Krakowie-Swoszowicach oraz Muzeum PRL-u (w organizacji).

Istniejące od ok. pół roku Muzeum Spraw Wojskowych, położone na terenie zabytkowego fortu Swoszowice, zaprasza m.in. na zwiedzanie z przewodnikami ekspozycji poświęconej Polakom walczącym w armiach zaborców w czasie I wojny światowej oraz na pokazy oryginalnych dokumentów i zdjęć dotyczących 20. Pułku Piechoty Ziemi Krakowskiej.

Muzeum PRL-u, dawny oddział Muzeum Historii Polski, po wcześniejszej reorganizacji przejęło miasto Kraków. Placówka w ramach Nocy zorganizuje zwiedzanie mieszczących się w podziemiach kina Światowid schronów. Zaprasza także na wystawę plakatów ze zbiorów Muzeum Lenina, tańce i pokaz peerelowskiej mody.

Do wstępu do wszystkich muzeów upoważnia bezpłatny bilet muzealny, jak co roku dostępna będzie także specjalnie wybita na tę okazję pamiątkowa moneta kosztująca symboliczną złotówkę.

I Kompania zwana "Kadrówką" liczyła 160 żołnierzy. Na rozkaz Piłsudskiego wyruszyli oni z krakowskich Oleandrów na ziemie zaboru rosyjskiego o świcie 6 sierpnia 1914 r. W Michałowicach żołnierze obalili słupy graniczne państwa zaborczego i po wyzwoleniu z rąk rosyjskich Słomnik, Miechowa, Jędrzejowa i Chęcin dotarli 12 sierpnia do Kielc. Zdaniem historyków choć militarnie był to epizod, wydarzenie to miało ogromne znaczenie polityczne - było demonstracją woli walki o niepodległą Polskę.

„Kadrówka” była pierwszym od zakończenia powstania styczniowego regularnym oddziałem armii polskiej. Dała ona początek Legionom Polskim, które swoim wysiłkiem zbrojnym w latach I wojny światowej przyczyniły się do odzyskania niepodległości w 1918 r.

***

Również słynna "Rydlówka", czyli Regionalne Muzeum Młodej Polski w Bronowicach, które od dwóch miesięcy jest zamknięte z powodu reorganizacji, udostępni swoje zbiory podczas Nocy Muzeów – z piątku na sobotę.

Jak powiedział PAP obecny opiekun "Rydlówki" prof. Jan Rydel, Noc Muzeów jest niepowtarzalną okazją by zwiedzić muzeum, ponieważ nie wiadomo kiedy ponownie zacznie ono działać. Być może nastąpi to tej jesieni, ale nie jest to termin pewny.

Muzeum jest zamknięte ponieważ rodzina Rydlów zerwała współpracę z krakowskim oddziałem Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, które od 45 lat, czyli od początku działania muzeum, było jego właścicielem. Teraz Rydlowie szukają nowego opiekuna dla zabytkowego dworku. „W tej chwili prowadzimy rozmowy z Muzeum Historycznym Miasta Krakowa. Być może to jego oddziałem stanie się +Rydlówka+” – powiedział prof. Rydel.

Współpraca z PTTK została zerwana, ponieważ organizacja ta, tak jak wiele innych w Polsce, znajduje się w trudnej sytuacji finansowej i nie jest w stanie prowadzić muzeum. „Nasza rodzina zgodziła się na obniżenie opłat, ale w ostatnich miesiącach muzeum bardzo cierpiało. Obecnie sam pokrywam np. koszty prądu” – mówił profesor i dodał, że "w najlepszym czasie, jaki zakończył się ok. trzy lata temu, muzeum zwiedzało ponad 35 tys. turystów rocznie. Dochód instytucji był wówczas dodatni lub zerowy”.

Profesor zwrócił uwagę, że muzeum ma niezwykły urok, zajmuje ważne miejsce w historii i kulturze polskiej, pomaga nie tylko Polakom, ale i cudzoziemcom zrozumieć zawiłości polskości. „Szukamy nowego właściciela po to, aby muzeum sprawnie działało przez najbliższe dziesięciolecia, aby już na zawsze było czynne” – podkreślił.

Miasto Kraków chce ratować "Rydlówkę". „Nie możemy dopuścić do tego, aby instytucja ta przestała działać. +Rydlówka+ ma swoje miejsce w Krakowie i miasto nie może pozwolić, aby zniknęła” – podkreślił dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego urzędu miasta Stanisław Dziedzic.

Podczas Nocy Muzeów po pomieszczeniach, jakie Wyspiański opisał w "Weselu", oprowadzać będzie znawca tego utworu prof. Stanisław Waltoś. Na zwiedzających czekają także warsztaty etnograficzne, lekcje tańców tradycyjnych, pokaz filmu "Raz dokoła. Opowieść Marii Rydlowej".

Muzeum „Rydlówka” znajduje się w zabytkowym dworku w krakowskich Bronowicach Małych. Dworek wybudował w 1894 roku malarz Włodzimierz Tetmajer, którego żoną była córka bronowickiego chłopa Anna Mikołajczyk. Dworek często odwiedzał poeta Lucjan Rydel, który był zakochany w siostrze gospodyni Jadwidze. Wesele Rydla i Jadwigi odbyło się w 1900 roku w domu Tetmajera. Wydarzenie utrwalił w dramacie „Wesele” Stanisław Wyspiański. W 1908 roku Tetmajerowie sprzedali dworek Rydlowi.

W 1969 roku, po pożarze, który poważnie zniszczył dworek, budynek wyremontował krakowski oddział PTTK. Urządził w nim Muzeum Młodej Polski. Opiekunami miejsca jest rodzina Rydlów.

***

Fotografie aktów polskiej kadry skoczków m.in. Kamila Stocha oraz fortepianowy maraton "młodych muzyków z mocą w muzeum" przygotowało Zakopane na Noc Muzeów.

Autorką zdjęć aktów skoczków prezentowanych w Miejskiej Galerii Sztuki przy Krupówkach jest Ewa Bilan-Stoch, żona mistrza z Zębu. Na wystawie zatytułowanej „Akta Sztuki” znalazło się osiemnaście fotografii aktu męskiego. Obok Kamila Stocha do fotografii pozowali Dawid Kubacki, Maciej Kot, Stefan Hula, Krzysztof Miętus, Jan Ziobro i Łukasz Rutkowski.

„Najtrudniej, do pomysłu pokazania fotografii szerszej publiczności, było przekonać mojego męża, Kamila” – powiedziała PAP autorka zdjęć. „Pomysł na pokazanie w ten sposób skoczków zrodził się trochę z przypadku. Wszystko zaczęło się od mojej pracy dyplomowej, kiedy na jednym z moich zdjęć pleców, z powstałego światłocienia wyłoniła się twarz. Ta wystawa to chęć ukazania drugiej twarzy sportowców” – mówiła Ewa Bilan-Stoch. „Patrząc na skoczka w kombinezonie może wydawać się, że to drobny człowieczek, a jednak nie. W +wyrzeźbienie+ swoich sylwetek włożyli dużo pracy” – dodała.

„Jestem bardzo zadowolony z efektów pracy mojej żony” – powiedział PAP Stoch. „Początkowo byłem sceptycznie nastawiony do idei tej wystawy, ale cieszę się, że jednak powstała. Ja jestem przyzwyczajony do siadania na belce startowej, a nie do stawania przed obiektywem, ale było to nowe doświadczenie które warto było poznać i doświadczyć" - dodał.

Skoczkowie nie są rozpoznawalni na zdjęciach, gdyż nie widać ich twarzy. Jedynie zdjęcie Kamila zdradzają złote medale z Soczi na tle nagiego torsu.

Wystawa będzie w sobotę czynna do północy.

Inną ciekawą propozycją na zakopiańską Noc Muzeów będzie nowa wystawa Muzeum Tatrzańskiego w Galerii Sztuki im. Kulczyckich na Kozińcu zatytułowana „Chudobno mie mama miała… Dzieciństwo pod Tatrami”. „Wystawa ma przybliżyć obraz dzieciństwa w tradycyjnej, wiejskiej kulturze Podtatrza” – powiedziała dyrektorka Muzeum Tatrzańskiego Anna Wende–Surmiak. „Chcemy przedstawić wizerunek dzieciństwa trudnego, często cierpiącego niedostatek, głodnego, ubogiego, ale też niepozbawionego ciepła, radosnych przeżyć, szalonych pomysłów i marzeń” – opowiadał.

Na wystawie będzie można podziwiać stare sprzęty domowe, ubiory, zabawki, rekwizyty obrzędowe oraz archiwalne fotografie. Najstarsze eksponaty pochodzą z końca XIX wieku.

W Muzeum Kornela Makuszyńskiego najmłodsi widzowie będą mogli obejrzeć spektakl „O dwóch takich, co ukradli księżyc”, na podstawie tekstów Kornela Makuszyńskiego oraz posłuchać fragmentów przygód Koziołka Matołka. W sobotę wszystkie filie Muzeum Tatrzańskiego będą czynne do północy.

W Muzeum Karola Szymanowskiego w zakopiańskiej willi „Atma” na Noc Muzeów zaplanowano szereg wydarzeń muzycznych. Ciekawie zapowiada się „fortepianowy maraton 4 x M: Młodzi Muzycy z Mocą w Muzeum”. Czwórka studentów Akademii Muzycznej w Krakowie zagra utwory Chopina, Debussyego, Musorgskiego i Szymanowskiego. 

Pomorskie

Kilkanaście rękopisów i starych druków, tym cenny XV-wieczny mszał z inicjałem wykonanym kolorowymi farbami i złotem, pokaże w sobotę podczas Nocy Muzeów PAN Biblioteka Gdańska. Książki pochodzą ze zbiorów kościelnych, uczelnianych i prywatnych.

„Hasłem przewodnim Nocy Muzeów w tym roku jest świat biblioteki. Chcemy przedstawić historię różnych księgozbiorów do XVIII wieku, a przy okazji pokazać jak na przestrzeni dziejów zmieniał się zawód bibliotekarza” – powiedziała w czwartek PAP Marta Pawlik–Flisikowska z PAN Biblioteka Gdańska. Jednym z najbardziej interesujących eksponatów podczas Nocy Muzeów będzie XV-wieczny rękopis Missale (mszał) ze zbiorów biblioteki przy Kościele Mariackim w Gdańsku. Książka została spisana na pergaminie i ma ponad 220 kart.

Akt fundacyjny biblioteki przy Kościele Mariacki wydał w 1413 r. Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego Henryk von Plauen. Od początku miała ona charakter publiczny: była dostępna dla całego duchowieństwa z Gdańska. Pod koniec XV w. w jej zbiorach znajdowało się około 250 ksiąg z wieków XII-XV; były to głównie teksty liturgiczne, teologiczne, ale także filozoficzne, prawnicze oraz szkolne podręczniki.

W PAN Bibliotece Gdańskiej zobaczyć też można będzie dwa dzieła z księgozbioru urodzonego w 1517 r. w Neapolu markiza Jana Bernarda Bonifacio. Będą to: książka Pietro Crinito "Honesta disciplina; De poetis Latinis; Poemata" (Bazylea, 1532) oraz Giorgio Valla "De expetendis et fugiendis rebus opus" (Wenecja, 1501).

Życie Bonifacio było pełne przygód. Z powodu zainteresowania reformacją nie czuł się bezpiecznie we Włoszech i w 1557 r. postanowił je opuścić. Podróżował po wielu krajach europejskich. W 1591 r. podczas rejsu z Anglii do Gdańska sztorm na Bałtyku zatopił jego okręt. Markiz oraz część jego dobytku (skrzynie z książkami) został wyłowiony, nie miał jednak środków do życia. W związku z tym zawarł ugodę z Radą Miasta Gdańska – za swój księgozbiór, który przekazał dla otwartej przy Gdańskim Gimnazjum Akademickim pięć lat później Biblioteki Rady Miasta Gdańska otrzymał dożywotnio wikt i opierunek. Zmarł w 1597 r. Gdańsku; pochowany został w kościele świętej Trójcy.

Księgozbiór Bonifacia to ponad tysiąc tomów z zakresu m.in. teologii, astrologii, historii, biblistyki, matematyki, medycyny, prawa, filozofii, literatury greckiej i rzymskiej. Są wśród nich dzieła takich autorów jak Platon, Arystoteles, Cyceron, Horacy, Owidiusz, Seneka, św. Augustyn i Erazm z Rotterdamu.

Z biblioteki gdańskiego patrycjusza Henryka Schwartzwalda (1619–1672) pokazane zostaną dwa dzieła: Jana van der Groena "Le jardinier Hollandois" (Amsterdam, 1669) oraz Huberta Goltza "Romanae et Graece antiquitatis monumenta" (Antwerpia, 1645).

Schwartzwald studiował prawo na uniwersytecie w Groningen (Holandia). Zgromadził bibliotekę, liczącą ponad trzy tysiące tomów rękopisów, inkunabułów i starych druków, z których znaczną część stanowiły polonika. W roku 1669 r. testamentem zapisał swoje zbiory gdańskiej gminie ewangelicko-reformowanej, wraz z funduszami na ich uzupełnianie. W 1832 r. duchowni przekazali spadek Bibliotece Miejskiej.

Specjalnie na Noc Muzeów pracownicy PAN Biblioteki Gdańskiej przygotowali też wystawę "Znalezione w książce". Jak wskazuje jej tytuł będą to różne drobiazgi, które czytelnicy zostawiają między kartkami lektur. Na tej ekspozycji zobaczyć będzie można m.in. reklamę polskiego fiata z 1938 r., prośbę o poradę byłego żołnierza do "Życia Warszawy" z 1963 r. oraz z tego samego roku ogłoszenie ze stoczni z przypomnieniem o składanie deklaracji węglowej.

***

Twórczość Stanisława Ignacego Witkiewicza będzie motywem przewodnim Europejskiej Nocy Muzeów w Słupsku (Pomorskie). W tutejszej placówce znajduje się licząca ponad 260 prac - największa na świecie - kolekcja portretów tego artysty.

Jak powiedziała PAP Katarzyna Maciejewska z Muzeum Pomorza Środkowego (MPŚ) w Słupsku, z Witkacym będzie się można "spotkać" zarówno na stałej wystawie portretów jego autorstwa w Zamku Książąt Pomorskich, jak i w XIX-wiecznym Czerwonym Spichlerzu. W tym drugim budynku, który od niedawna należy do MŚP, odbędzie się widowisko „Usłyszeć i zobaczyć Witkacego”. Będą to plastyczno-muzyczne wariacje na temat twórczości artysty, podczas których będzie można m.in. zobaczyć wirującą postać jednego z portretów Witkacego.

Podczas Nocy Muzeów odsłonięta zostanie liczącą 70 m kw. siatka z reprodukcją ostatniego witkacowskiego nabytku MŚP – wykonanego w 1914 r. portretu Marii Zielińskiej. Wielkoformatowy obraz zawiśnie na ścianie Czerwonego Spichlerza. Wejście na parter tego zabytkowego obiektu, co podkreśliła Maciejewska, będzie możliwe jedynie podczas Nocy Muzeów. Później przeznaczony do remontu spichlerz zostanie na dłuższy czas zamknięty dla szerokiej publiczności.

Oglądając eksponowane w Zamku Książąt Pomorskich obrazy autorstwa Witkacego będzie można wysłuchać fachowego komentarza opiekującego się kolekcją kustosza. Na zamku wystąpi również stryjeczny wnuk Witkacego Maciej Witkiewicz, który jest prof. śpiewu na Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Najpierw wykona recital pieśni, później przeczyta listy Witkacego do żony.

Na słupskim zamku podczas Nocy Muzeów gości będzie "straszył" duch średniowiecznej dwórki. Kobieta - zjawa ma też przeprowadzać zwiedzających z zamku do spichlerza.

Lubelskie

Pokazy sztuki złotniczej i drukowanie biżuterii w technice 3D w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym, wizyta nocą na dawnej wsi i w przedwojennym miasteczku w Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie – to niektóre atrakcje Nocy Muzeów 17-18 maja.

W Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym głównym wydarzeniem będzie „Noc złotników”. Zaplanowano pokazy sztuki różnych technik zdobienia m.in. repusowania czy odlewania ozdób. Przedmiot jubilerski, który powstanie podczas pokazów złotników, zostanie potem odwzorowany i wyprodukowany na drukarce 3D.

„Będzie to drukowane w 100-krotnym powiększeniu. Drukowanie to potrwa kilka godzin, aby każdy mógł obejrzeć ten proces i zobaczyć, jak można wykorzystywać te najnowsze technologie” - powiedział PAP Seweryn Kuter z Muzeum Nadwiślańskiego.

W „Nocy złotników” wezmą udział złotnicy ze Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych, które jest współorganizatorem wydarzenia. „To ludzie o wielu talentach. Część z nich, o ile pozwoli na to pogoda, przyleci na paralotniach, a część z nich zagra koncert pt. +Tańce snu+” - dodał Kuter. Podczas nocy można będzie też obejrzeć stałą wystawę sztuki złotniczej w Muzeum.

Natomiast w malowniczych ruinach zamku w Janowcu (jednego z oddziałów Muzeum Nadwiślańskiego) zorganizowana będzie „Noc z gwiazdami” w dwóch wersjach – dla dzieci oraz dla dorosłych i młodzieży.

W programie dla dzieci zaplanowano film i quiz wiedzy o Mikołaju Koperniku, zabawy i zajęcia kreatywne - m.in. obserwacje gwiazd nad zamkiem, budowanie Układu Słonecznego, eksperyment Wielkiego Wybuchu. Natomiast gwiazdą wieczoru dla dorosłych będzie Krzysztof Zanussi, który spotka się z widzami po projekcji jego dwóch filmów „Brat naszego Boga” i „Z dalekiego kraju”.

Specjalny program pt. „Nocne Bajania” przygotowało Muzeum Wsi Lubelskiej. Legendy, podania i tradycje opisane przez wybitnego etnografa Oskara Kolberga będą źródłem scenariusza spaceru po lubelskim skansenie i urządzonym tu przedwojennym miasteczku.

Goście „Nocnego Bajania” odwiedzą dawne wiejskie chaty, w których zobaczą m.in. inscenizacje wieczornych prac na wsi i ogrzeją się przy piecu. Będą mogli posłuchać opowieści o znaczeniu i symbolice ognia, o tym jak dawniej ogrzewano i oświetlano domy, a także o tym, jak dawniej ludzie interpretowali sny.

Następnie goście przeniosą się do przedwojennego prowincjonalnego miasteczka, które odtwarzane jest w Muzeum Wsi Lubelskiej. Jego pierwsza część udostępniona została turystom jesienią ub. roku.

W miasteczku zaplanowano wizytę w dawnym żydowskim domu, gdzie gospodyni poczęstuje gości cebularzem lubelskim – plackiem z cebulą i makiem - i opowie o wypiekaniu tego specjału w dawnych czasach.

Potem goście odwiedzą przedwojenną piwiarnię, gdzie przedstawiane będą m.in. inscenizacje legend i ludowych opowieści o wołach. „We współczesnej kulturze słowo bydło kojarzy się raczej negatywnie. Dawniej ludzie i zwierzęta nieraz spali w jednym pomieszczeniu ogrzewając się, wół czy krowa były potrzebne do utrzymania rodziny, dlatego między bydlętami a ludźmi w tamtych czasach tworzyły się specyficzne więzi” - powiedziała Halina Stachyra z Muzeum Wsi Lubelskiej.

Organizatorzy zaplanowali też dla gości zabawę z początku XX wieku– bal kotylionowy na sześć par. Na miasteczkowym rynku rozbrzmiewać mają przedwojenne szlagiery.

Przedwojenne miasteczko – z dawnym rynkiem, targowiskiem, kościołem, domem cadyka, aresztem, remizą, domami rzemieślników – powstaje według planu, charakterystycznego dla małych miasteczek południowo-wschodniej Polski z końca lat trzydziestych XX wieku.

Tworzą je różne obiekty - autentycznie odrestaurowane budynki z tamtych lat lub zrekonstruowane na podstawie zachowanej dokumentacji. Odrestaurowane budynki w miasteczku pochodzą z Lubelszczyzny. Są tu m.in. kościół z Matczyna, szkoła z Bobrownik, plebania z Żeszczynki.

W pierwszym etapie budowy miasteczka powstało 13 obiektów – m.in. dom burmistrza, sklep żelazny i poczta – i plac rynkowy. Docelowo na obszarze ok. 2,5 ha ma być usytuowane 46 obiektów architektonicznych, charakterystycznych dla małych miast z lat trzydziestych ub. wieku. 

Mazowieckie

Dzieła sztuki w stołecznych galeriach i muzeach będą eksponowane w sobotę do późnych godzin nocnych. W tym roku w Warszawie w ramach Nocy Muzeów będzie można zobaczyć m.in. niedawno odzyskany obraz "Schody pałacowe" Guardiego i odnowione dzieła Matejki.

W sobotni wieczór na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego odbędzie się multimedialny pokaz "Muzeum Utracone" poświęcony dziełom sztuki zrabowanym w czasie wojny. Prezentację przygotowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

W tym roku do Polski powrócił m.in. cenny obraz Francesca Guardiego pt. "Schody pałacowe". Dzieło trafiło do Galerii Dawnego Malarstwa Europejskiego w Muzeum Narodowym, gdzie będzie eksponowane w sobotnią noc. Odbędą się też dwa spotkania poświęcone obrazowi i jego autorowi. Ponadto w poszczególnych galeriach stałych muzeum będzie można porozmawiać o sztuce z ich kustoszami.

Dwa wielkoformatowe obrazy Jana Matejki - "Batory pod Pskowem" i "Konstytucja 3 Maja" - przeszły w ostatnim roku konserwację i w ramach Nocy Muzeów będzie je można zobaczyć na Zamku Królewskim. Dla wielbicieli sztuki złotniczej wydarzeniem jest też prezentowana na zamku wystawa "Złoto Kolumbii. Sztuka dawnej Ameryki". Zgromadzono tam 200 dzieł autorstwa indiańskich rzemieślników z czasów poprzedzających hiszpańską konkwistę.

Sztuka konserwacji zabytków będzie tematem przewodnim Nocy Muzeów w Łazienkach Królewskich. Muzealni konserwatorzy opowiedzą o swojej pracy i zaskakujących odkryciach, jakich czasem dokonują. Wyniki ich pracy będzie można zobaczyć na obrazie "Targ Rybny" Jana Peetera Verdussena.

Specjalny program przygotowało także Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie. Obok bezpłatnego zwiedzania pałacu uczestnicy Nocy Muzeów będą mogli wziąć udział m.in. w tworzeniu wilanowskich ogrodów użytkowych.

Wyjątkowe atrakcje przygotowało Muzeum Fryderyka Chopina. W Noc Muzeów placówka pokaże siedem manuskryptów kompozytora, które na co dzień są przechowywane w muzealnym skarbcu. Będą to m.in. szkolne zadanie domowe z czasów nauki u Józefa Elsnera czy pisana pod wpływem zauroczenia malutką córeczką śpiewaczki Pauline Viardot Berceuse Des-dur. Animatorzy muzeum odpowiedzą na pytanie, czy Chopin cierpiał na bezsenność. Nie zabraknie też muzyki, recitale fortepianowe da Łukasz Krupiński.

Wielbiciele sztuki współczesnej będą mogli znaleźć coś dla siebie w Muzeum Sztuki Nowoczesnej, gdzie zaprezentuje się czterech twórców polskiego street artu z grupy The Fine Art Collective. Muzeum zaplanowało również nocne spacery po Parku Rzeźby na Bródnie, na które zabierze chętnych Złoty Autobus Pawła Althamera, artysty, który zainicjował założenie parku i którego prace są tam rozsiane.

Ci, którzy nie widzieli jeszcze wystawy plakatów Henryka Tomaszewskiego, będą to mogli zrobić w sobotni wieczór w Galerii Zachęta.

Z kolei w Centrum Sztuki Współczesnej na Zamku Ujazdowskim będą pokazywane dwie obecne wystawy: "Kilka gramów czerwonego, żółtego, niebieskiego. Nowa sztuka z Rumunii" oraz "Martha Rosler. Poradnik dla zagubionych: jak odnieść sukces w nowej Polsce".

Kilkanaście prac malarskich Edwarda Dwurnika ukazujących Warszawę od czasów powstania warszawskiego po czasy współczesne będzie można oglądać w Noc Muzeów w Galerii Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej na Rynku Starego Miasta.

Secesyjną architekturę z Rygi przybliży w sobotni wieczór wystawa w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego. W tym roku to stolica Łotwy nosi tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Ponadto odwiedzający BUW w Noc Muzeum będą mogli wziąć udział w akcji artystycznej "Piękne kłamstwa". W jego ramach w uniwersyteckim ogrodzie 13 artystów zaprezentuje instalacje świetlne.

***

Na ulice Warszawy wyjadą w sobotę zabytkowe jelcze - "ogórki", sany i ikarusy, a także pojazdy produkcji czechosłowackiej, m.in. marki Skoda. Tego dnia w stolicy odbędzie się IX Zlot Zabytkowych Autobusów.

Organizator zlotu - Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej w Warszawie - zaprasza w sobotę od godziny 11. na pl. Defilad. Na zwiedzających będzie czekać prawie 30 zabytkowych pojazdów, znanych nie tylko z ulic polskich miast. Swoje autobusy zaprezentują zaprzyjaźnione kluby z Czech i Słowacji.

"Będą nie tylko uwielbiane przez wszystkich +ogórki+, ale także sany i inne modele Jelcza. Pojawią się też niedawno wycofane z ulic naszego miasta ikarusy" - powiedział PAP Mateusz Kania z Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej w Warszawie.

O godzinie 12.30 wyruszą na ulice Warszawy w Paradzie Zabytkowych Autobusów. Przejadą trasą: pl. Defilad - Marszałkowska - plac Konstytucji - Waryńskiego - al. Armii Ludowej - most Łazienkowski - Wał Miedzeszyński - Zwycięzców - Francuska - al. Poniatowskiego - most Poniatowskiego - Nowy Świat - Krakowskie Przedmieście - Królewska - plac Piłsudskiego - Moliera - plac Teatralny - Senatorska - plac Bankowy - Andersa - Mickiewicza - pl. Wilsona.

Na trasie nie będzie żadnych przystanków, nie będzie możliwości wsiadania i wysiadania. Na przejazd nie są potrzebne żadne bilety.

Jedną z największych atrakcji zlotu będzie odrestaurowany w zeszłym roku egzemplarz francuskiego autobusu chausson.

Pierwsze egzemplarze francuskiego autobusu wyjechały na stołeczne ulice 22 lipca 1947 roku. "Chausson stanowił dla mieszkańców Warszawy po wojnie pozytywny szok, wszędzie były ruiny, a tutaj na ulice wyjechały nowe autobusy z wygodnymi siedzeniami, opuszczanymi szybami. Autobusy te jeździły po warszawskich ulicach do końca lat 60" - powiedział Kania. Dodał, że rząd polski zapłacił za nie węglem.

Odrestaurowywany egzemplarz chaussona pochodzi właśnie z 1947 roku. Autobus został pozyskany z Belgii od tamtejszego stowarzyszenia miłośników komunikacji miejskiej.

Parada zabytkowych autobusów zakończy się około godz. 14., po czym autobusy będą przygotowywane do wyjazdu na Noc Muzeów. 

***

W ramach warszawskiej Nocy Muzeów można będzie odwiedzić siedziby najwyższych władz. W nocy z soboty na niedzielę można będzie zasiąść w fotelu premiera, pospacerować korytarzami Sejmu i Senatu oraz zwiedzić Pałac Prezydencki i Belweder.

Siedzibę szefa rządu w Alejach Ujazdowskich będzie można zwiedzać od godz. 19. Do zobaczenia będzie m.in. sala posiedzeń rządu i miejsca, w których przyjmowane są zagraniczne delegacje. Gości oprowadzą przewodnicy.

Ponadto zwiedzający będą mogli spróbować sił w konkursie fotograficznym. Autor najlepszej fotografii wykonanej podczas Nocy Muzeów w siedzibie premiera, będzie mógł później zrobić zdjęcia tuż przed posiedzeniem rządu wspólnie z fotoreporterami z największych redakcji oraz otrzyma książkę Władysława Bartoszewskiego „Warto być przyzwoitym” wraz z autografem ministra. Do wygrania są także: pamiątkowa filiżanka, kubki oraz zaproszenia do Centrum Nauki Kopernik i Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie.

Dla najmłodszych przygotowany będzie kącik zabaw. Atrakcje dla maluchów to m.in. gry i zabawy. Gdy rodzice będą zwiedzać kancelarię szefa rządu, dziećmi zaopiekują się animatorzy.

Sejm zaprasza na nocny spacer do gmachów przy ulicy Wiejskiej. "Tradycją stało się już, że w warszawską Noc Muzeów można przejść się korytarzami budynków, gdzie pracują posłowie i senatorowie. Trasa zwiedzania poprowadzi przez zakamarki kompleksu przy ulicy Wiejskiej, odsłaniając niektóre z sekretów na co dzień skrywanych przez mury jednego z najważniejszych budynków w Polsce" - zachęca Kancelaria Sejmu.

Tym razem poza zwyczajowo dostępnym dla zwiedzających hallem głównym, galerią Sali Posiedzeń Sejmu czy Salą Kolumnową goście będą mieli okazję zobaczyć płaskorzeźby dekorujące hall Starego Domu Poselskiego, a - w ramach akcji „Sejm. Rzeźba” - również rzeźby w różnych miejscach gmachu Izby Niższej. Dodatkowe oświetlenie, specjalnie zamontowane na tę okazję, podkreślić ma płaskorzeźby zdobiące elewacje sejmowych budynków.

"Podczas Nocy Muzeów przypomnimy nazwiska trzech uznanych artystów rzeźbiarzy, którzy są szczególnie związani z kompleksem budynków sejmowych. Jan Szczepkowski stworzył płaskorzeźby, które zdobią elewację Sali Posiedzeń Sejmu od zewnątrz. Zofia Trzcińska-Kamińska wykonała alegoryczne postaci dekorujące hall Starego Domu Poselskiego. Dzieła Trzcińskiej-Kamińskiej oraz Szczepkowskiego na co dzień pozostają nieco niezauważone. Tej nocy, dzięki specjalnemu oświetleniu, ukażą się w pełnej okazałości" - czytamy w komunikacie Biura Prasowego Kancelarii Sejmu.

Wydarzeniem bez precedensu ma być wyświetlenie projektów rzeźb autorstwa Józefa Gosławskiego, które choć specjalnie opracowane dla siedziby Sejmu, nigdy nie zostały wykonane. Dekoracje rzeźbiarskie będą widoczne na ścianie zewnętrznej vis-a-vis wejścia głównego, w miejscu, gdzie miały się znajdować.

Zwiedzający proszeni są o wchodzenie do Sejmu wejściem głównym CI. Wszystkie osoby powinny mieć ze sobą dokument potwierdzający tożsamość oraz muszą poddać się kontroli pirotechnicznej. Zwiedzanie parlamentu - w godzinach 19-1. W tych samych godzinach odwiedzić będzie można Pałac Prezydencki i Belweder.

W Pałacu Prezydenckim przy Krakowskim Przedmieściu obejrzeć będzie można repliki polskich chorągwi od Grunwaldu po „Solidarność”, kopię Konstytucji 3 Maja oraz Konstytucji dla Europy Wojciecha Bogumiła Jastrzębowskiego z 1831 roku, a także m.in. płótna Jerzego Nowosielskiego, Jacka Malczewskiego, Olgi Boznańskiej.

Jak informuje Kancelaria Prezydenta, zwiedzający Pałac będą mogli obejrzeć m.in. Salę Kolumnową - w której odbywa się większość uroczystości z udziałem prezydenta, m.in.: powołanie rządu, wręczanie orderów i odznaczeń państwowych, nominacji profesorskich, sędziowskich, Salę Białą - w której prezydent przyjmuje m.in. przywódców innych państw, Salę Jerzego Nowosielskiego - w której znajduje się dziesięć obrazów artysty. Będzie można wejść do Antyszambry, gdzie stoi zabytkowy fortepian Jana Ignacego Paderewskiego, a także do Sali Obrazowej i kaplicy.

W Pałacu Prezydenckim będzie można podziwiać malarstwo polskie i europejskie z kolekcji Galerii Rogalińskiej. Wśród prac znalazło się kilkanaście kompozycji Jacka Malczewskiego, a także dzieła Olgi Boznańskiej, Vlastimila Hofmana, Włodzimierza Tetmajera.

Tej nocy w Sali Kolumnowej Pałacu Prezydenckiego eksponowane będzie również najwyższe i najstarsze polskie odznaczenie cywilne Order Orła Białego.

Wokół pomnika księcia Józefa Poniatowskiego przed pałacem odbędzie się prezentacja „Muzeum Utracone”, która stanowi dopełnienie udziału Kancelarii Prezydenta w "Nocy Muzeów". Założeniem projektu multimedialnego jest pokazanie w nowoczesnej formie materialnego dorobku kultury utraconej przez Polskę na przestrzeni wieków, ale także tych dzieł, które po latach udało się odzyskać. Projekt zrealizowany na zamówienie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego otrzymał honorowy patronat małżonki prezydenta Anny Komorowskiej.

Z kolei w Belwederze - jak informuje prezydencka kancelaria - zwiedzający będą mogli zobaczyć Salę Pompejańską, Salę Marmurową, Salę Lustrzaną i Gabinet Marszałka Józefa Piłsudskiego. Wyposażenie tego ostatniego miejsca stanowi oryginalne biurko z lampkami, kałamarzem, fotel marszałka, a także drugi fotel dla gości przy biurku i łóżko z szafką nocną.

Udostępniona zostanie także ekspozycja zbiorów, która obejmuje ponad trzy tysiące pamiątek z okresu II Rzeczypospolitej, związanych z osobą Józefa Piłsudskiego. W Sali Orderu Wojennego Virtuti Militari będzie można zapoznać się z historią jednego z najstarszych orderów wojskowych na świecie. Zwiedzający będą mogli również obejrzeć Kaplicę pw. Najświętszej Marii Panny Królowej Polski.

Kancelaria prosi osoby na wózkach inwalidzkich o wejście do Pałacu Prezydenckiego od strony Hotelu Bristol. W Belwederze również istnieje możliwość zwiedzania przez osoby na wózkach inwalidzkich. Osoby zwiedzające Pałac Prezydencki i Belweder proszone są o zabranie dokumentu tożsamości ze zdjęciem. Do budynków nie powinno się wnosić niebezpiecznych przedmiotów, dużych toreb, plecaków. 

***

Kamery 3D do pomiaru prędkości pocisków, sprzęt do wariografii i fonoskopii, robot pirotechniczny i sprzęt BOR - to atrakcje, które będzie można zobaczyć w MSW w sobotnią Noc Muzeów. Swe podwoje dla zwiedzających otwiera po raz pierwszy Komenda Główna Policji.

Gmach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przy ulicy Batorego 5 będzie otwarty od godz. 19 w sobotę do godziny 1 w nocy w niedzielę. Aby wejść do środka każdy musi posiadać przy sobie dowód osobisty. Będzie można zobaczyć umundurowanie, broń oraz specjalistyczny sprzęt wykorzystywany na co dzień przez funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu, którzy ochraniają najważniejsze osoby w państwie. Wśród atrakcji jest także pokaz pracy grupy dochodzeniowej. Każdy będzie mógł zrobić sobie zdjęcie podobne do robionego po zatrzymaniu przestępcom do kartoteki policyjnej.

"Odwiedzający wezmą udział w czynnościach kryminalistycznych, od ujawnienia pierwszych śladów na miejscu przestępstwa po fotografowanie przestępcy. Każdy będzie mógł utrwalić swoje odciski palców i stóp metodami historycznymi z proszkiem i pędzelkiem, a także metodami nowoczesnymi, z wykorzystaniem elektroniki" - zachęca rzecznik MSW Paweł Majcher.

W poprzednich Nocach Muzeów uczestniczyła Stołeczna Komenda Policji, tym razem zwiedzać będzie można Komendę Główną Policji przy ul. Puławskiej 148/150. Będzie można wejść do gabinetu komendanta głównego policji nadinsp. Marka Działoszyńskiego, zapoznać się z umundurowaniem i wyposażeniem polskiej policji na przestrzeni XX wieku, odbędzie się pokaz musztry i koncert orkiestry reprezentacyjnej policji. Chętni będą mogli zrobić sobie profesjonalny odcisk własnych linii papilarnych. Na parkingu przed gmachem KGP, zaprezentowany zostanie dawny i współczesny policyjny sprzęt transportowy.

"W ramach Nocy Muzeów możliwe będzie zwiedzanie obiektu, który na co dzień jest niedostępny dla ogółu społeczeństwa. Będzie można zobaczyć m.in. gabinet komendanta głównego oraz salę generalską, która jest miejscem narad kierownictwa polskiej policji. Planowany jest pokaz wyposażenia Biura Operacji Antyterrorystycznych" - zachęca rzecznik KGP insp. Mariusz Sokołowski.

Podczas nocnej wizyty w Komendzie Głównej Policji, która będzie otwarta od godziny 18 do północy, każde dziecko otrzyma certyfikat potwierdzający uczestnictwo w Nocy Muzeów 2014. Przygotowano również szereg upominków z logo policji.