Krwawy luksus

Tomasz Rożek


GN 03/2015 |

publikacja 15.01.2015 00:15

Czy kupując smartfon, tablet albo komputer masz świadomość, że podzespoły twojej nowej zabawki mogą być pozyskiwane z naruszeniem wszelkich zasad moralnych? 


W ten sposób w Kongu wydobywa się koltan. Na zdjęciu Mugisha, dwunastolatek pracujący przy wydobyciu minerałów w Numbi w Kongu W ten sposób w Kongu wydobywa się koltan. Na zdjęciu Mugisha, dwunastolatek pracujący przy wydobyciu minerałów w Numbi w Kongu

Tak, brzmi to szokująco, ale takie są fakty. Metale ziem rzadkich są dla funkcjonowania elektroniki niezbędne. O co konkretnie chodzi? O metale o nazwach tak egzotycznych jak tantal, wolfram, ale także skand, samar, terb, erb czy iterb. Zresztą przykładów można podawać bardzo dużo. Niestety, w przeważającej większości wydobycie tych surowców odbywa się w miejscach, gdzie prawa pracownicze, standardy pracy czy płacy w ogóle nie są zachowywane. Tak jest taniej. Dobrym przykładem są Chiny. Na obszarze Państwa Środka znajduje się 35–45 proc. światowych zasobów metali ziem rzadkich. To zwyczajowa nazwa rodziny pierwiastków, z których część wykorzystuje się w elektronice. Ale równocześnie w Chinach odbywa się aż 95 proc. światowego wydobycia. 


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.