Szansa na cud

Justyna Liptak

publikacja 21.08.2015 06:00

Muzeum we Wdzydzach ma już ponad 100 lat. Żeby je całkowicie zwiedzić, potrzeba około 3 godzin. Mimo to przyciąga coraz więcej turystów. Teraz ma również szanse na tytuł „Nowego Cudu Polski”.

Szansa na cud Justyna Liptak /Foto Gość Muzeum Kaszubski Park Etnograficzny im. Teodory i Izydora Gulgowskich w Wdzydzach Kiszewskich to lekcja historii dla ciekawskich. Większości eksponatów można dotknąć, a na pewno zobaczyć je z bardzo bliska

Podróż

Początki muzeum we Wdzydzach sięgają 1906 r. Jego twórcy Teodora i Izydor Gulgowscy byli założycielami, wówczas pierwszego na ziemiach polskich, muzeum na wolnym powietrzu. Obecnie jest to najstarsze muzeum na wolnym powietrzu w Polsce mające w swych zbiorach budynki z okresu od XVII do XX w.

Przez wszystkie lata działalności, poszerzano ekspozycję, która obecnie wynosi ponad 50 obiektów. Są to m.in. zagrody chłopskie, dwory, budynki użyteczności publicznej, w tym dwa kościoły, karczmy, kuźnia, młyny.

Oprócz zwiedzania tych miejsc, muzeum proponuje również bardzo atrakcyjny program edukacyjno-rekreacyjny. – W ofercie mamy m.in. lekcje i warsztaty muzealne, takie jak rękodzieło, malarstwo na szkle, haft, dawne zabawy i zabawki, lekcje w zabytkowej szkole czy lekcje języka kaszubskiego oraz cykliczne imprezy plenerowe – wyjaśnia Bartosz Stachowiak.

Muzeum jest czynne przez cały rok, a liczba odwiedzających, około 70 tys., sukcesywnie wzrasta. Bo jest co zwiedzać. Na 22 ha odbywa się mała podróż w czasie. – Spodziewałam się podupadających chałup i marnej ekspozycji, a spotykam się z miejscem, które nie tylko świetnie oddaje dawne czasy, ale wprost tętni życiem – mówi pani Ewelina, turystka z Bydgoszczy.

W latach 70. powołano Kaszubski Park Etnograficzny. Powstał wtedy plan zagospodarowania przestrzennego, który zakłada rozbudowę muzeum do niemal 100 eksponatów regionalnego budownictwa. Obiekty, które jeszcze trafią do muzeum, zostały wytypowane w czasie badań etnograficznych w terenie. Po podpisaniu porozumienia między właścicielem a muzeum rozbiera się je, inwentaryzuje i przewozi na teren muzeum, gdzie następnie oczekują na odbudowanie.  – W każdym roku udaje nam się zrekonstruować od jednego do nawet trzech obiektów – wyjaśnia pan Bartosz.

Teatr

Muzeum to przede wszystkim wystawa dawnej architektury Kaszub, Kociewia i Borów Tucholskich. – Proces ożywania wystaw i wprowadzania życia do wnętrz zarówno mieszkalnych, jak i gospodarczych cały czas trwa. Mamy nawet amatorską trupę teatralną, złożoną z pracowników muzeum, którzy w czasie przedstawień, wcielają się w rolę mieszkańców wsi – tłumaczy pan Stachowiak. W zależności od pory roku odwiedzający mogą więc obejrzeć różne, pokazujące dawne obrzędy, inscenizacje.

Walory Kaszubskiego Parku Etnograficznego dostrzegła kapituła 5. już edycji konkursu „7 Nowych Cudów Polski”. Nominowanych zostało 16 miejsc, które zasługują na wyróżnienie, jako najciekawsze i najatrakcyjniejsze miejsca na terenie Polski. – W tej szesnastce jesteśmy także my, ponieważ otrzymaliśmy nominację na jeden z 7 „Nowych Cudów Polski” – mówi B. Stachowiak.

Pan Bartosz nie ukrywa, że to było dla muzeum ogromne zaskoczenie. – Ucieszyła nas bardzo ta wiadomość, bo znaleźliśmy się w całkiem zacnym gronie konkurentów. Dodatkowo jesteśmy jedyną nominowaną instytucją z województwa pomorskiego. Dlatego mamy cichą nadzieję, że mieszkańcy regionu czynnie włączą się w akcje i oddadzą na nas swój głos.

Konkurs potrwa do 22 września.