Duński patriotyzm

Maciej Kalbarczyk

GN 37/2015 |

publikacja 10.09.2015 00:15

Duński system ekonomiczny opiera się przede wszystkim na wspieraniu narodowych przedsiębiorstw oraz ciągłym wprowadzaniu innowacji. Jego dopełnieniem jest patriotyczna konsumpcja, dzięki której zarobione pieniądze pozostają w kraju.

 Popularna w Europie sieć sklepów spożywczych Netto powstała w Danii. W ich ofercie w większości znajdują się duńskie produkty. Duńczycy importują tylko to, czego sami nie są w stanie wyprodukować Paul Cooper /Netto Popularna w Europie sieć sklepów spożywczych Netto powstała w Danii. W ich ofercie w większości znajdują się duńskie produkty. Duńczycy importują tylko to, czego sami nie są w stanie wyprodukować

W Polsce rządzący, przekazując społeczeństwu dane na temat rozwoju państwa, chętnie sięgają po wskaźnik PKB. Dlaczego? Żeby pokazać sytuację ekonomiczną kraju w pozytywnym świetle. Produkt krajowy brutto odzwierciedla bowiem przyrost wielkości produkcji wytworzonej na terytorium danego kraju, nie uwzględniając pochodzenia producentów. Ze względu na obecność na polskim rynku wielu zagranicznych korporacji, PKB zawsze będzie rósł, tworząc złudne poczucie dobrobytu wszystkich obywateli.

W rzeczywistości wytworzony w Polsce kapitał w większości odpływa za granicę, zasilając gospodarki innych państw. Jedyna korzyść z jego obecności na polskim rynku to miejsca pracy dla naszych obywateli, czym zachwycają się rządzący. To dobrze pokazuje przyjęty w Polsce model polityki ekonomicznej. Nie ma w nim znaczenia to, gdzie odpływają wypracowane zyski. Liczy się sam fakt podwyższenia PKB: nieważne przez kogo, w jakich okolicznościach i jakim kosztem. Dlatego polskie firmy przegrywają z zagranicznymi korporacjami rywalizację o portfele konsumentów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.