Obok syreny trabant i maluch

wb

publikacja 01.05.2016 23:00

W niedzielę 1 maja na skierniewickim rynku otwarto kolejny sezon "Skierniewickich Klasyków".

W niedzieę 1 maja otwarto sezon "Skierniewickim Klasyków" Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość W niedzieę 1 maja otwarto sezon "Skierniewickim Klasyków"

Impreza przyciągnęła tłum mieszkańców i gości. Przybyli na skierniewicki rynek mogli podziwiać auta i motocykle niegdyś mknące po polskich i zagranicznych drogach. Były warszawy, łady, maluchy, trabanty, wartburgi, polonezy. Nie zabrakło także starych samochodów strażackich, karetek pogotowia i samochodów ciężarowych. Wszystkie auta na rynek przyjechały na własnych kołach.

W programie zlotu organizatorzy zaplanowali także wybory najciekawszego samochodu oraz motocykla oraz konkurencje sprawnościowo-czasowe.

- Od lat pasjonuję się starymi autami. Mam malucha i 30-letniego peugeota. Nie mogłem sobie odmówić przyjścia i popatrzenia na te motoryzacyjne zabytki. One przypominają mi młodość i czasy, w których posiadanie auta to było coś - pan Marek ze Skierniewic.

Podczas zlotu pojawili się "Zakochani w Pomaganiu", którzy zbierali pieniądze dla Wiktorii Caban, córki jednego z pasjonatów starych samochodów.