Nigdy nie jest sama

Agata Puścikowska

publikacja 08.12.2016 06:00

Trudna ciąża to rozpacz, brak pomocy i samotność? Niekoniecznie. Ale trzeba wiedzieć, gdzie szukać pomocy.

Dom Samotnej Matki prowadzony przez siostry antonianki w Łodzi jest jedną z wielu tego typu instytucji w Polsce. Roman Koszowski /Foto Gość Dom Samotnej Matki prowadzony przez siostry antonianki w Łodzi jest jedną z wielu tego typu instytucji w Polsce.

Co to w ogóle znaczy „trudna ciąża”? W dużym uproszczeniu można przyjąć, że jest to ciąża, której przebieg dla matki (i jej rodziny) jest trudny do przyjęcia, zrozumienia, zaakceptowania. I to na wielu płaszczyznach, z wielu powodów. Bywa, że wiąże się z chorobą dziecka lub matki, z samotnością i porzuceniem, z przemocą lub z macierzyństwem zbyt wczesnym.

Wspólną cechą tych wszystkich sytuacji jest potrzeba profesjonalnego, konkretnego wsparcia z zewnątrz. Kiedy więc zastanawiamy się nad tym problemem, musimy odpowiedzieć sobie na dwa pytania. Po pierwsze, czy w ogóle istnieje sieć pomocy dla kobiet w tzw. trudnych ciążach, po drugie, czy istniejąca pomoc jest wszechstronna i wystarczająco rozwinięta.

Niepokój o to, jak wygląda sytuacja, podsycany jest wszechobecną w mediach narracją, którą najkrócej można nazwać „straszeniem” – jednostronnym opisywaniem rzeczywistości w ciemnych barwach, mającym prowadzić do wniosku, że matka w trudnej ciąży ze swoim problemem pozostaje zupełnie sama. W myśl feministycznej wizji: „każą rodzić, a potem zostawiają kobietę na pastwę losu”, czyli bez pomocy zarówno finansowej, zdrowotnej, jak i psychologicznej. Czy tak jest naprawdę?

Sieć pomocy istnieje, ale...

Na potrzeby przygotowywania tego tekstu poprosiłam kilkanaście młodych kobiet, z dużych i mniejszych miejscowości, by odpowiedziały na pytanie: „Czy w przypadku tzw. trudnej ciąży, choroby dziecka lub matki, rodzina może liczyć na profesjonalną pomoc?”. Ważna uwaga: pomoc miała pochodzić wyłącznie od organizacji pozarządowych, czyli stowarzyszeń, fundacji. W myśl zasady, że nawet najlepsze wsparcie i system pomocy rządowej w przypadkach szczególnie trudnych zwykle nie wystarczają. Niemal wszystkie odpowiedzi brzmiały: „nie” lub „raczej nie”. I dopiero po głębszym zastanowieniu rozmówczynie zaczynały wymieniać organizacje, które pomagają matkom w trudnych ciążach. Panie z większych aglomeracji znały ich nieco więcej. Te z mniejszych miejscowości najczęściej wymieniały organizacje kościelne, które choć pomagają rodzinom w trudnych sytuacjach życiowych, rzadko kiedy koncentrują się wyłącznie na pomocy kobietom w trudnych ciążach.

Tymczasem gdy zaczniemy szczegółowo zgłębiać temat, dość szybko okaże się, że matka w trudnej ciąży, niezależnie od przyczyny trudności, z reguły może liczyć na pomoc. W sytuacji choroby dziecka – wady letalnej, czyli nieuleczalnej – może uzyskać wsparcie hospicjum perinatalnego (ich liczba stale rośnie, choć nadal jest zbyt mała). W przypadku gdy dziecko urodzi się np. z wadą genetyczną, rodzice mogą zostać objęci pomocą wielu stowarzyszeń wspierających chore dzieci. Są też fundacje pomagające matkom chorym i tym w trudnej sytuacji finansowej, czy fundacje wspierające niepełnoletnich rodziców. Nie mówiąc o prawie setce domów samotnych matek. Jeśli zliczyć wszystkie takie organizacje, okaże się, że w każdym miejscu w kraju są ludzie, którzy matki w potrzebie nie opuszczą. Dlaczego więc pokutuje przeświadczenie, że mama w trudnej ciąży jest sama?

Brak informacji i... wstyd

– W dużym stopniu to wina braku jasnej i precyzyjnej informacji. Kobiety, gdy są w dramatycznej sytuacji, informacji o pomocy muszą szukać samodzielnie, niejako je „wyszarpywać”. A to jest trudne, gdy matka przeżywa ciężkie chwile. Dlatego kobieta w trudnej ciąży powinna otrzymać informacje o pomocy już np. u lekarza, gdy dowiaduje się, że dziecko jest chore. Precyzyjne informacje o miejscach, gdzie uzyska konkretną pomoc, wraz z adresami i aktualnymi telefonami, powinny być dostępne w urzędach czy kościołach. Tym bardziej że problemy z dostępem do informacji częściej dotykają kobiet z mniejszych miejscowości i słabiej wykształconych – mówi psycholog dr Sabina Zalewska z UKSW. – Matka w tzw. trudnej ciąży nie ma siły skupić się na szukaniu dróg, przecieraniu szlaków. W takim stanie łatwo się załamać i zatrzymać na emocjach, lęku. Organizacje świadczące pomoc muszą zadbać, by wiadomość o ich działalności dotarła do potrzebujących.

Według dr Zalewskiej część kobiet boi się i wstydzi poprosić o pomoc. Dlaczego? – Słyszą wciąż o wolności i wyborze. Czują presję: „Jesteś wolna, to był twój wybór! Mogłaś dokonać innego i nie miałabyś problemów, a teraz radź sobie, jak chciałaś”. Tak brzmi ogólny przekaz społeczny. Czują się więc niejako w obowiązku, jeśli przyjęły dziecko z trudnej ciąży, radzić sobie samodzielnie – tłumaczy dr Zalewska. – W dzisiejszym świecie, paradoksalnie, tylko odważna kobieta potrafi się temu sprzeciwić i uparcie szuka pomocy. Niewiele matek chce usłyszeć: „Jesteś kobietą z marginesu, bo zdecydowałaś się rodzić w twojej sytuacji życiowej”.

Kompendium miejsc

Powyższe problemy, m.in. z dostępem do informacji, zauważyło Stowarzyszenie i Fundacja Rzecznik Praw Rodziców. Tworzy projekt „Mama nie jest sama”, który będzie niejako kompendium wiedzy i miejscem, gdzie kobieta w trudnej ciąży otrzyma wskazówki, do kogo się udać po pomoc.

– Kobieta stojąca w obliczu choroby swojego jeszcze nienarodzonego dziecka, mama w ciąży, u której zdiagnozowano raka, albo dziewczyna, która szuka dachu nad głową dla siebie i dziecka, nigdy nie powinne czuć się osamotnione. To poczucie bezradności, strach i niepewność jutra mogą pchnąć je w kierunku decyzji, której będą żałowały do końca życia. Tworzymy więc portal www.mamaniejestsama.pl, gdzie znajdą się informacje o wszelkich możliwych formach pomocy – mówi Karolina Elbanowska, jedna z twórczyń projektu. – W Polsce istnieją miejsca oferujące pomoc dla kobiet w ciąży lub po porodzie. Jednocześnie brakuje ujednoliconego i powszechnie dostępnego źródła informacji o nich. Z tego powodu wiele mam nie znajduje potrzebnego wsparcia lub otrzymuje je zbyt późno.

Fundacja pozyskała już do współpracy grono ekspertów. Odwiedziła miejsca, organizacje, które świadczą pomoc. I cały czas zbiera, weryfikuje informacje o stowarzyszeniach, hospicjach, fundacjach etc. Wiele tego. A lista stale rośnie. – Prócz portalu chcemy uruchomić telefon informacyjno-pomocowy dla mam z dyżurami ekspertów: lekarza, psychologa, położnej, prawnika. Planujemy też kampanię informacyjną o formach wsparcia dla mam potrzebujących pomocy – mówi Elbanowska.

W projekcie wezmą też udział wolontariusze, czyli... Aniołowie Stróżowie Mam. To osoby, które będą odwiedzać matki i wspierać je. – Chętni do bycia Aniołami już się do nas zgłaszają. Zachęcamy też samorządy w całej Polsce, by włączyły się w tworzenie sieci pomocowej, informacyjnej. Jeśli uda nam się zebrać odpowiednie fundusze, nasz portal ma szansę ruszyć jeszcze w tym roku – mówi Karolina Elbanowska. – A ja zapewniam: żadna mama w trudnej ciąży nie pozostanie sama. I zawsze znajdą się ludzie, którzy pomogą.

Przykładowe organizacje pomagające matkom w trudnych ciążach:

GDY DZIECKO JEST CHORE LETALNIE:

  • Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia – w jego ramach działa hospicjum perinatalne. Pomaga przyjąć nieuleczalnie chore dziecko, towarzyszy rodzicom jeszcze podczas ciąży i po porodzie. Lublin, ul. Lędzian 49; hospicjum@hospicjum.lublin.pl
  • Hospicjum Perinatalne Fundacji Gajusz – towarzyszy rodzicom, finansuje badania, towarzyszy podczas porodu chorego dziecka. Rodzice mogą też liczyć na pobyt stacjonarny już po porodzie. Łódź, ul. Jarosława Dąbrowskiego 87; biuro@gajusz.org.pl
  • Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych im. ks. E. Dutkiewicza SAC – wszechstronnie wspiera rodziców oczekujących chorego dziecka. Gdańsk, ul. Kopernika 6; opiekaperinatalna@hospicjum.info
  • Stowarzyszenie Wielkopolskie Hospicjum Perinatalne „Razem”. Kontakt do psychologa: 796 155 113; kontakt@hospicjumrazem.pl
  • Stowarzyszenie Śląskie Hospicjum Perinatalne. Szpital Zakonu Bonifratrów, Katowice, ul. L. Markiefki 87; www.hope.katowice.pl; e-mail: info@hope.katowice.pl; tel. 691 486 747

GDY MAMA JEST CHORA NA NOWOTWÓR:

  • Fundacja Rak’n’Roll – Wygraj życie. Fundacja stworzyła projekt „Boskie matki”. Projekt to unikatowa pomoc kobietom w ciąży chorym na raka. Oferuje kompleksową opiekę medyczną, psychologiczną, rehabilitacyjną, a nawet związaną z urodą. Warszawa, ul. Wiśniowa 59 lok. 6; biuro@raknroll.pl

GDY MAMA JEST NASTOLATKĄ:

  • Fundacja Javani – świadczy wszechstronną pomoc zarówno młodej matce, jak i całej rodzinie. Posiada m.in. telefon wsparcia, pod który może dzwonić nastolatka i jej bliscy: 506 822 449. Kamionki k. Poznania, ul. Mostowa 45; fundacja.javani@gmail.com

GDY MAMA POTRZEBUJE WSPARCIA FINANSOWEGO: 

  • Fundacja Małych Stópek. Organizacja pro life, która organizuje też zbiórki pomocowe, dociera do biednych matek, wspierając je np. przez zakup pieluch. Szczecin, ul. Świętego Ducha 9; kontakt@fundacjamalychstopek.pl

GDY MAMA POTRZEBUJE SCHRONIENIA:

  • W Polsce istnieje ok. 100 domów samotnych matek. Informacje o konkretnych adresach dostępne są zazwyczaj np. przy parafiach, w ośrodkach pomocy społecznej, na stronach internetowych urzędów miast lub gmin.