Proziaki

Anna Leszczyńska-Rożek

GN 20/2019 |

publikacja 16.05.2019 00:00

Czasem warto wracać do starych smaków przypominających dzieciństwo.

Proziaki istockphoto

Dla wielu jednym z nich są pieczone na blasze lub w piecu opalanym drewnem pulchne placuszki, zwane w niektórych rejonach Polski proziakami. Wypiekane z dodatkiem sody oczyszczonej (nazywanej kiedyś prozą), zastępowały dawniej domowej roboty chleb na zakwasie. Do dziś bardzo popularne są w rejonach Podkarpacia, gdzie mają długą i bogatą tradycję. W sezonie grillowym dobrze sprawdzą się jako dodatek do pieczystego czy sałatek. Smakują wyśmienicie z różnego rodzaju sosami, dipami i masłem czosnkowym lub ziołowym. Wypiekać je można na kamieniu, blaszce położonej na grillu, w piekarniku lub na suchej, teflonowej patelni.

Czas przygotowania: ok. 20–30 minut
Ilość: kilka sztuk (zależy od wielkości)

Składniki:

Mąkę przesiać przez sito do miski, dodać sody oczyszczonej, kefiru i dokładnie zamieszać. Następnie wbić jajko, doprawić solą i wyrobić ciasto – powinno mieć konsystencję dość miękką. Ciasto rozwałkować na grubość ok. 1 cm i wycinać szklanką lub foremką. Inny tradycyjny kształt proziaków można uzyskać, krojąc ciasto nożem na prostokąty lub kwadraty. Można też formować je w okrągłe placki ręcznie, bez wałkowania. Jeśli ciasto jest zbyt gęste, dodawać kefiru, jeśli zbyt rzadkie – podsypywać mąką. Proziaki piec na suchej teflonowej patelni lub blaszce z obu stron, aż wyrosną i się zarumienią. Podawać jeszcze ciepłe z dodatkiem masła, dipów, sosów lub kwaśnego mleka.

Smacznego :)

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.