Formacja cd: Dobrze przeżyć rekolekcje.
Zapis czatu z 28 sierpnia 2003
publikacja 28.08.2003 13:01
ksiadz_na_czacie6:
Szczęść Boże wszystkimksiadz_na_czacie6:
rozpoczniemy naszą rozmowę na temat rekolekcjiksiadz_na_czacie6:
zatem jak określić rekolekcje, co to takiego jest w nurcie chrześcijańskiej formacji?ksiadz_na_czacie6:
czym są?Rrobert:
byłem na rekolekcjach przedmaturalnych, było okiRrobert:
rekolekcje są nauką~mmm:
wyciszeniemLars_P:
skupieniemLars_P:
rekolekcje to czas odnowy, oczyszczenia:)Lars_P:
rekolekcje pozwalają się wydostać z zamieszania dnia codziennego, zastanowić nad naszym życiem duchowym~mmm:
proces wyłączenia się (chwilowego) z życia, aby zbliżyć się do Boga~czarownica2:
zatrzymujemy się na chwilę~czarownica2:
czas na wsłuchanie się w siebie~mmm:
czas zamyślenia nad sobą, wsłuchiwania się w głos Boga~mmm:
odejście od wiru życia~Maria: wydaje mi się, że jest to coś w stylu wzrastania w wierze, taka pomoc
ksiadz_na_czacie6:
wyciszeniem?~mmm:
rekolekcje ignacjańskie :)~mmm:
odprawiłam do tej pory trzy tygodnie...ksiadz_na_czacie6:
mmm, to już wyższa szkoła jazdy!~mmm:
wyciszenie zewnętrzne i wewnętrzne...~mmm:
e, to przesada;) szukam, szukam i czasem trudno znaleźćRrobert:
wyciszenie tak, ale niekoniecznie w trakcie całych rekolekcji~czarownica2:
cały zgiełk dnia codziennego oddalamy, nawet lekcji nie maal_: rekolekcje to czas poświęcony Panu Bogu i sobie
~czarownica2:
dla Boga i poprzez Boga patrzymy na swoje dotychczasowe życie~Maria: myślę, że na rekolekcjach można poznać siebie!
ksiadz_na_czacie6:
a może jeszcze inaczej, czy nie jest to również wymaganie?Lars_P:
na rekolekcjach, powinno się przystąpić do Sakramentu Pojednania.....Lars_P:
nie dla Boga, a dla siebie~sand:
ksiądz, byłem na rekolekcjach kilkakrotnie i nie było tam skupienia itd., tam była miłość i Bóg i tam zawsze wracam z rodzinąporozmawiam: rekolekcja to czas słuchania - nauki
ksiadz_na_czacie6:
jest to czas zadany nam przez Bogaksiadz_na_czacie6:
czy można tak to określić?Lars_P:
jasneporozmawiam: jeśli przez księży przemawia Bóg - to można
~mmm:
którego trzeba szukać ustawicznie... można to tak określić~nickt: sami sobie zadajemy ten czas
~nickt: nie zwalajmy odpowiedzialności na Boga
al_: ks - chyba także czas zadany nam przez samych sobie
Lars_P:
czas ze sobą samym w obliczu Boga :)~mmm:
odchodzę od siebie, czas przeznaczam Bogu...~sand:
to czas dany od Boga, ale jak my go odbieramy~Maria: jest to czas swojej Własnej Legendy, podążanie jej szlakiem
~rafaella: dla mnie rekolekcje to odejście na "pustynię"
E_la: A może rekolekcje to takie wyjście na pustynię, żeby spojrzeć bezpośrednio bez posiadania żadnych zabezpieczeń na siebie i próbować zdejmować maski
~czarownica2:
rekolekcje to nowe lekcje życia~mmm:
to czas głębszego poznania siebie...ksiadz_na_czacie6:
patrzcie, dużo słów określających rekolekcje, ale w nich są zawarte bardzo ważne informacjeksiadz_na_czacie6:
informacje dotyczące ich dobrego przeżyciaksiadz_na_czacie6:
spróbujemy je wyłuskać~mmm:
w Bożym świetleLars_P:
Sakrament pojednania i Eucharystiaksiadz_na_czacie6:
Lars, pomału, nie na skrótyal_: Lars - zaczynasz od końca
~czarownica2:
zadośćuczynienie~magda_: >
<rekolekcje to czas, dzięki któremu możemy zacząć od nowa~mmm:
"Zatrzymajcie się i we Mnie uznajcie Boga" - może być mottem każdych rekolekcji...Mat_op:
czy słyszeliście o dobrych rekolekcjach bez spokoju i wyciszenia??ksiadz_na_czacie6:
co jest podstawą dobrego odprawienia rekolekcji?marker:
odprawienia ze strony kapłana?~magda_:
otwarte serce~lila: x, czy rekolekcje mają sens bez sakramentu pojednania
~mmm:
szczera chęć ich odprawienia...jo_tka: słuchanie chyba, na początek...
~czarownica2:
fakt, że chcemy je odprawićLars_P:
pragnienie ich odbycia~Maria: chęć przeżycia ich jak najlepiej
E_la: Pelna otwartość
Elpiska:
dobre przygotowanie do nich~Maria: ks, wydaje mi się, że jest to tak, jak z przygotowaniem do sakramentu pojednania
~mmm:
odejście od codzienności... z pobudek religijnych...~mmm:
skupienie uwagi na Bogu... Który ma nas prowadzić~magda_:
w sumie to trzeba po prostu słuchać BogaE_la: Gotowość na radykalne odpowiedzi z naszej strony
~nickt: byle nie nazbyt radykalne
Mat_op:
odprawić rekolekcje? odprawić kojarzy się z pożegnaniem lub szybkim "przepchnięciem"al_: Mat - tak się mówi potocznie
ksiadz_na_czacie6:
Mat_op, dla mnie rekolekcje kojarzą się z czasem, jak określają to Karmelitanki, z wejściem w czas rekolekcjiksiadz_na_czacie6:
musimy chcieć wejść w ten czasmarker:
czas błogosławiony...ksiadz_na_czacie6:
mmm już o tym warunku wspomniałaksiadz_na_czacie6:
Świadomość tego, Kto do mnie mówi i do Kogo ja się zwracam!~mmm:
tak!ksiadz_na_czacie6:
co jeszcze?~magda_:
Rekolekcje to dla wielu czas nawróceniaporozmawiam: jedność
Lars_P:
ja pragnę iść na rekolekcje, by odpocząć od codzienności, zgiełku i niepokoju, nabrać sił, popatrzeć na siebie z perspektywy wartości..... zmienić to, co było błędne...~sand:
ja byłem na wielu rekolekcjach z rodziną i to było zawsze spotkanie z Bogiem i tymi ludźmi, którzy tam byli, których Bóg postawił na mojej drodze~magda_:
Czasami może być trudno i co wtedy?~slawek: Łatwe rekolekcje to nie rekolekcje
~slawek: Trud daje owoce
~slawek: wielkie
~mmm:
tak: trzeba na to wejście w rekolekcje też poświęcić czas i na początek wyciszyć się zewnętrznie...Mat_op:
czas, w którym czas staje się paradoksalnie drugorzędny~mmm:
nie mówić lub w życiu codziennym mniej mówić ...ksiadz_na_czacie6:
Mat_op, czas w zupełnie innym znaczeniuzielona_mrowka:
a po co rekolekcje?~magda_:
PrawdaMat_op:
tzn., ks6?
ksiadz_na_czacie6:
czy np. do rekolekcji wielkopostnych, adwentowych w parafii też potrzebne jest takie przygotowanie?marker:
oczywiście~slawek: nie
Lars_P:
nieLars_P:
same rekolekcje są przygotowaniemE_la: Dlaczego nie?
~mmm:
myślę, że tak, chociażby wyłączenie TV i peceta~mmm:
ograniczenie mediów~magda_:
Na pewno można je przez to lepiej przeżyćksiadz_na_czacie6:
nie? - to jak w ten czas wejdziecie, to lipa, a nie przeżycie rekolekcji~magda_:
Bóg nas może zaskoczyć i przez same rekolekcje przemienićmarker:
przeżycie... myślę, że bardziej uczestniczenie i wdrażanie tego w życie...ksiadz_na_czacie6:
zatem mamy udane rekolekcje to wyciszenie, co jeszcze?~mmm:
otwarcie na Słowo Boże~mmm:
słuchanie Słowa ...E_la: samo pragnienie, otwarcie się jest też nakierowaniem już na owoce rekolekcji
Lars_P:
skupienie~slawek: rekolekcje mają formować przygotowanie do formowania?
~magda_:
niekiedy odosobnieniemarker:
samotność...~mmm:
zmiana miejsce pobytu :)~sand:
ksiądz dla wszystkich wiernych, co to spotykają się z Bogiem w adwencie, to tak dla mnie nie, bo ja mam Go każdego dnia~nickt: sand, jak Ty to robisz?
Lars_P:
ale nie z kaset... to dla mnie są złe rekolekcje, a wiem, że takie sąal_: Lars - ale i to, co nagrane na kasetach może być pomocne
Lars_P:
al, może, ale ja lubię żywe słowo... ono bardziej pociąga~mmm:
codzienna adoracja, pogłębiona modlitwa, Msza św. - codzienna, rozmyślania...~weni: ...uczestniczenie i wdrażanie tego w życie...
~czarownica2:
rekolekcje w mniejszej grupiezielona_mrowka:
nadal nie wiem, po co rekolekcje? bo chyba lepiej wiedzieć, po co uczestniczymy w nich i wtedy wiemy, czym one tak naprawdę są... oj chyba pokręciłamksiadz_na_czacie6:
jak mogę w tym czasie szczególnie otworzyć się na Boga?marker:
oj trudne pytanieLars_P:
powinienemLars_P:
a nie mogęLars_P:
to czas otwarcia właśnieksiadz_na_czacie6:
Lars, ale stale pogłębianyLars_P:
ks, stale pogłębiamy, to prawda... ale w codziennym zmaganiu, odrywamy się od istoty tego, co ważne, rekolekcje dają nam komfort czasowy, mamy na wszystko czas~magda_:
przede wszystkim łaska uświęcająca~mmm:
poprzez kierowanie się ku wnętrzu, a nie na zewnątrz... Bóg mówi w ciszyksiadz_na_czacie6:
rekolekcje są już łaską~magda_:
spowiedź nas bardziej otwieraE_la: Wesprzeć ten czas modlitwą, postem, jałmużną
ksiadz_na_czacie6:
E_la, modlitwaE_la: zarówno w intencji rekolekcji, rekolekcjonistów i własnej
~mmm:
tak; często wywalczoną zamiast urlopu :)~czarownica2:
rekolekcje wielkanocne dla wszystkich, gdy część nie jest zainteresowana, a tylko przeszkadza, to nie tak~czarownica2:
mówię o uczniachksiadz_na_czacie6:
czarownica, i to jest sztuka złapać tę dyspozycyjność i w tym tłumie przeżyć rekolekcje dobrze~mmm:
ale oczywiście bez tłumów jest je lepiej przeżyćLars_P:
można i przy tłumach się skupić, jak ktoś mówi dobrze .....ciekawie i porywa:)E_la: Lars, konsumpcja?
Lars_P:
Ela, ja uwielbiam kazania, wykłady, rekolekcje...... jak ktoś mówi coś, co mnie porywa i uspokaja... rekolekcje wymagają zaangażowania wielu zmysłówLars_P:
szczegolnie rozumu, woli i uczućal_: Lars - tak
~czarownica2:
ale to zależy bardzo od prowadzącegoLars_P:
czarownica, tak, ale nie tylko~czarownica2:
owszem~Marta777: na rekolekcjach trzeba mieć dobry nastrój
~Marta777: to też nie radzę bywać w samotności
~mmm:
owszem - tylko w samotności !!!~mmm:
inaczej niewiele to daje - w tłumie niewiele~Marta777:
dlaczego, w tłumie może dać tyle samo, ile w samotnościksiadz_na_czacie6:
Marta, co tzn. dobry nastrój?~Marta777: po prostu nie martwić się niczym, ks. :)))
Lars_P:
pewnie chodzi o radość z faktu uczestniczenia w rekolekcjach:)~magda_:
rekolekcje można przeżyć wszędzie~magda_:
gdy nie mogłam jechać na rekolekcje, a Bóg dał mi łaskę przeżyć je w domuksiadz_na_czacie6:
bez wiary nie ma rekolekcji~nickt: dla wątpiących rekolekcji nie ma?
ksiadz_na_czacie6:
nickt, wątpliwości w czasie rekolekcji mogą się rozwiać i trzymaj się aparatu pojęciowo metodologicznego, bo zaczynasz mieszać płaszczyzny~weni: ojojoj... aparat metodologiczny ;)
ksiadz_na_czacie6:
wyciszenie, modlitwa, co jeszcze?~mmm:
otwarcie na to, co Bóg pragnie mi powiedzieć...~mmm:
słuchanie natchnień~Marta777:
czystość serca~Mat_op:
serce gotowe~mmm:
właśnie: raczej słuchanie, a dopiero potem odpowiadanieksiadz_na_czacie6:
Co z tego wsłuchiwania w czasie rekolekcji ma wyniknąć?Lars_P:
wchodzenie w siebie~Marta777:
nasza poprawa~Marta777:
wedle Boga i bliźnich~Marta777:
pogłębienie wiary~Marta777:
i odnowić swą miłość do Boga~magda_:
zakorzenienie się w Bogu~mmm:
pewnie w perspektywie większe otwarcie się na Boga...~mmm:
większe oddanie Mu życia...~mmm:
większa przyjaźń z Bogiemksiadz_na_czacie6:
co dla nas konkretnie z tego słuchania ma wyniknąć?~czarownica2:
zastanawiam się, jak to jest ze mną i czy mam coś zmienić~magda_:
nawrócenie~magda_:
kolejne nawrocenie w zyciuE_la: przyjęcie postawy uległej oblubienicy i pozwolenie na uwiedzenie miłością Pana
~nickt: chyba nie powinno się zakładać, co powinno wyniknąć
~nickt: twórczej wolności więcej
~Marta777:
każdy ma własny cel w tym, w czym się chce poprawićLars_P:
rekolekcje powinny nas porwać... zapalić, odnowić :)))))Lars_P:
dać nowy cel i kierunek... zwiększyć wiarę :)))ksiadz_na_czacie6:
nickt, polecam lekturę św. Ignacego Loyoli w tej materiiLars_P:
nickt, powinno, bo pójście na ślepo, po nie wiadomo co, nic nie da i nic nie wyniesiesz, można się wtedy zanudzić~nickt: tzn. co np.?
Otisana: Lars, niekoniecznie
~magda_:
to chodzi o nas, o nasze życie, po rekolekcjach przychodzi czas na dokonywanie wielu wyborówLars_P:
Otisana, tak, czasami, można wejść w rytm i okaże się, że to jest to, czego szukamy i co nam jest potrzebneOtisana: właśnie, Lars, ja kiedyś pojechałam tak w ciemno i było wspaniale
~weni: zaufanie jest jakby pójściem 'na ślepo', Lars
Lars_P:
na rekolekcjach odnajdujemy spokój i ciszę, a nie niepokój i roztargnieniajo_tka: chodzi chyba o refleksję - co jest źle, co zmienić i chęć zmiany...
~nickt: Loyola zalecał piekielne medytacje przed kolacją
Otisana: nickt, na rekolekcjach ignacjanskich?
Pharisee:
hmmal_: nickt - tak?
~mmm:
Nickt - upraszczasz piekło wg Loyoli !!!~nickt: można sprawdzić
E_la: Nickt, obraz zafałszowany
Otisana: nickt, coś mieszasz
~nickt: jeśli mieszam, to sory - ale takie mam informacje
~czarownica2:
widzisz, Lars, że od przygotowania prowadzącego wiele zależy~nici: rekolekcje to okazja do zastanowienia się nad sobą i sensem życia, szkoda, że u nas ich nie ma
~mmm:
jak to nie ma?~magda_:
nasze życie po rekolekcjach ma się zmienić, ludzie mają widzieć w nas nowych ludzi – chrześcijan, żyjących wiarą i miłościąksiadz_na_czacie6:
ale my te rekolekcje chcemy dobrze przeżyć i dlatego łuskamy to, co jest potrzebne - dalej proszęLars_P:
ks, zależy też, jaki jest temat rekolekcji, do czego mają prowadzić, choć zawsze na wszystkich, jest pojednanie z Bogiem i odnalezienie czegoś nowegoE_la: rekolekcje to może być czas przemiany, oczyszczenia także i napełnienia nową, Bożą energią
Otisana: ao:))
ksiadz_na_czacie6:
zatem otwarcie na słowoksiadz_na_czacie6:
i co więcej, ten czas ma służyć jeszcze jednej, bardzo ważnej sprawie, związanej z naszym wnętrzem - jakiej?~Mat_op:
głód Boga~Mat_op:
ks6; rekolekcje mają pomóc nam poznać siebie samych~weni: uporządkowaniu wewnętrznemu
~czarownica2:
wewnętrzne naprawienie~magda_:
musimy stawić czoło naszym słabościom i oprócz bliźnich pokochać także siebiejo_tka: może jednak nawróceniu po prostu?
Lars_P:
odnajdujemy tam aktualną, naszą wewnętrzną potrzebęOtisana: potrzebę czego?
ksiadz_na_czacie6:
rekolekcje dobrze przeżyte to uczestnictwo w sakramencie pojednania - dlaczego jest to tak ważny element?~Marta777:
no się wtedy jednoczymy z Bogiem???~Mat_op:
nie można iść do przodu w rozwoju duchowym, mając na sumieniu grzechy, które nas zubożająLars_P:
Eucharystia jest istotą, spotkaniem się naszego odnowionego rekolekcjami ja z Boskim Ty:)E_la: Inaczej - spotkanie się sam na sam ze sobą, ze swoją niemocą, kruchością, słabością, przede wszystkim grzechem.
~czarownica2:
po dobrze przeżytych rekolekcjach wychodziliśmy z kościoła uśmiechnięci i następnego dnia poznawaliśmy się na ulicy i kłanialiśmy się sobie, poznajemy się nadal na ulicyksiadz_na_czacie6:
dlaczego sakrament pojednania jest tak ważny?~Marta777:
bo jednoczymy się z Bogiem i następuje przemiana w nasLars_P:
bo na rekolekcjach uświadamiamy sobie nasze grzechy, subtelniej patrzymy na siebie, poprzez głoszone nauki~rafaella: dlatego, bo pozwala nam stanąć z sobą w prawdzie
E_la: ważny, bo taki jest cel rekolekcji, nawrócenie
~Mat_op:
ks6; bo sakrament ten pozbawia nas starego człowieka i przyobleka w nowego~Mat_op:
...gotowego na spotkanie z Bogiem~czarownica2:
przyjaźń z Bogiem oznacza, że chcemy z Nim rozmawiać~czarownica2:
tak jak przyjaźń z człowiekiem – rozmawiamy, by wiedział, że o nim pamiętamywerooo:
ks, czy rekolekcje pomagają w odnalezieniu Jezusa?ksiadz_na_czacie6:
tak pomagają i to bardzoksiadz_na_czacie6:
dlatego, co roku wchodzę w czas swoich rekolekcji zamkniętych, aby pogłębić z Nim więźksiadz_na_czacie6:
aby jeszcze bardziej przylgnąć i zobaczyć, co się z moim wnętrzem dziejeJaira: dokładnie, ks
werooo:
ja mam jechać na rekolekcje w tym roku i mam taką nadzieję, że po tym głupim roku bez Niego wrócę do JezusaJaira: ale przeżyć je w samotności od świata
Otisana: jaira, tego mi brakuje :(
Jaira: Opisana, warto pojechać, NAPRAWDĘ
Lars_P:
co powinny zawierać rekolekcje... jaki plan? może napiszmy to~Mat_op:
Lars; nie można takiego planu napisaćksiadz_na_czacie6:
Plan rekolekcjiLars_P:
dlaczego, przecież można ustawić wszystko, modlitwę, rozważania, czytania, skupienie przed Najświętszym Sakramentem.....~Mat_op:
Lars; każde rekolekcje są inne, niepowtarzalne, nie zrobisz idealnego szablonuLars_P:
Mat, wiem, ale chodzi o to, co zawsze jest wspólnym i koniecznym elementem rekolekcji~Mat_op:
Lars; to chyba wiemy~czarownica2:
ale jeżeli rekolekcje w samotności doprowadzą do złych wniosków, oddalających od ludzi, to do Boga będzie jeszcze dalejJaira: nie, bo jest przewodnik duchowy
ksiadz_na_czacie6:
Mat, nie chodzi o szablonksiadz_na_czacie6:
a może najpierw elementy, które pomogą nam je dobrze przeżyć, a które żeśmy już wymieniliksiadz_na_czacie6:
proszę bardzo~Marta777:
no dobra, ks.Jaira:
chodzi o dzienny plan ???~magda_:
musi być czas na medytację~magda_:
i czas dla wspólnotyjo_tka: magda, a po ludzku?
ksiadz_na_czacie6:
jeszcze bardzo istotny element, który pominęliśmyksiadz_na_czacie6:
tylko jaki?Jaira:
to zależy, jakie to są rekolekcjeJaira:
czy ignacjańskie czy inne~magda_:
Eucharystia oczywiście, to podstawa~Marta777:
ks, proszę, powiedzksiadz_na_czacie6:
tak, Eucharystia, od niej wszystko bierze początek i ku niej zmierzaksiadz_na_czacie6:
Ignacy też na to zwracał uwagęJaira:
Ona jest źródłem i celemLars_P:
nie pominęliśmy, ks, to było już~magda_:
ks, o tym już pisałam:)Otisana: na co zwracał uwagę Loyola?
Jaira:
na duchowośćksiadz_na_czacie6:
na prowadzącego rekolekcje i na posłuszeństwo rekolektantaal_: posłuszeństwo - w czym?
ksiadz_na_czacie6:
kierownikowi w prowadzeniuksiadz_na_czacie6:
on jest przewodnikiem w tym czasieLars_P:
pasterzem :)Otisana: księże, kierownik czasem też może zawieść
Otisana: czasami kierownik może nie zrozumieć człowieka szukającego :(
ksiadz_na_czacie6:
kierownik duchowyksiadz_na_czacie6:
to narzędzie, które Bóg stawia przed nami, on ma być pomocąOtisana: jest pomocą
Lars_P:
rekolekcje są czasem łaskiLars_P:
dla wszystkich i prowadzącego teżal_: ale często rekolekcje to rodzaj wykładów - nie ma tam okazji do bycia posłusznym lub nie...
~magda_:
dobrze, na pomoc się zgadzam, ale na rozkazy?awe: przewodnik duchowy prowadzi, trzeba mu pomóc, trochę poddać się i zawierzyć
Jaira:
tak, aweJaira:
ale jak jest np. 60 rekolektantów, a ON jest jeden???~czarownica2:
aby tylko ten kierownik nie był idolem i nie robił ludziom wody z mózgu, ma tylko naprowadzić, a nie nawracaćksiadz_na_czacie6:
awe, otworzyć - to jest podstawaawe: pomóc to otworzyć się
Lars_P:
trzeba chcieć się zmienić, posłuchać i skorzystać
Otisana: Lars, często chcesz, a jednak czegoś Ci brakuje, a kierownik nie zawsze w tak szybkim czasie może to odkryć
Lars_P:
możliweksiadz_na_czacie6:
czyli co, wyzbycie się egoizmu!ksiadz_na_czacie6:
Oti, np. 8 dni rekolekcjiksiadz_na_czacie6:
to długi czasLars_P:
jasne, ksawe: i pychy, księże
~aloj: rekolekcje to czas odpoczynku, muszą dać wytchnienie
E_la: Oti, to nie kierownik ma odkrywać, tylko Ty sama
Jaira:
ON musi pamiętać, iż od nas jest przez Boga wzięty i do nas posłanyOtisana: księże, byłam na ignacjańskich i mój kierownik nie odkrył do końca tego, czego mi brak
Lars_P:
Oti, a Ty?Lars_P:
co robiłaś?~magda_:
Otisana, ksiądz nie jest jasnowidzem, może Ty się nie otworzyłaś?E_la: Oti, kierownik kieruje, a rekolektant odkrywa sam
Otisana: przeżywałam rekolekcje i bardzo jestem z nich zadowolona, Lars, tylko to dawno było i mi brak tej duchowości :(
Otisana: madziu, za bardzo się otworzyłam, ale za dużo mówiłam o sobie :(
Jaira:
o, to miałaś też Bogu pozwolić mówićOtisana: Jaira, słyszałam też i Boga
Jaira:
o, to ok~magda_:
Oti, po prostu ks. to też człowiek i nie zawsze jest tak, jak my byśmy chcieliOtisana: dlatego potem tak ciężko było wrócić mi
~diskos:
nienajgorsze są rekolekcje jednoosobowe: jeden rekolektant i jeden rekolekcjonista (zwłaszcza, gdy są tą samą osobą)ksiadz_na_czacie6:
diskos, takie rekolekcje odprawia się w Karmelu~diskos:
nie tylkoJaira:
w Czechowicach DziedzicachJaira:
w Krakowie~diskos:
w GietrzwałdzieLars_P:
na pustyni, Jaira:)al_: diskos - powiedz coś o tym więcej - czym to jest, modlitwą?
~diskos:
długo by gadać -alal_: ale to b. ciekawy rodzaj rekolekcji...
~diskos:
al_ , skutecznywerooo:
ks, czy rekolekcje to coś innego niż puste śpiewanie piosenek itd.??al_: weroo - coś innego
ksiadz_na_czacie6:
weroo, to doświadczenie Bogawerooo:
ks, ja nigdy nie doświadczyłam BogaMat_op:
weroo; szukaj Gowerooo:
Mat op, nie potrafięksiadz_na_czacie6:
Podsumujmy zatem, bo na koniec coś ekstra mam w tej materiiksiadz_na_czacie6:
Dobrze przeżyte rekolekcje będą wtedy, gdy: 1. Wyciszymy się - proszę dalejE_la: 2. otworzymy
Jaira:
otworzymy na Ducha Świętego, aby w nas działałJaira:
dobrze odprawimy Sakrament pokutyJaira:
Slowa tam usłyszane wprowadzimy w czyn~magda_:
staniemy w prawdzieMat_op:
2. Zaprosimy Jezusa~Edo:
3. zamkniemy?~Marta777:
4.Pojednamy się z BogiemE_la: 4. przystąpimy w postawie posłuszeństwa, otwartej woli
Jaira:
Nie moja, ale TWOJA WOLA, PANIE~magda_:
i po prostu damy czas Bogu do działaniaE_la: złączymy z Bogiem w Eucharystii
~Maria: rekolekcje zawsze mamy mieć w sobie
~Maria: a tym dziełem jesteśmy my!
~Marta777:
Ks., a co miało być tym EKSTRA?Otisana: księże?
ksiadz_na_czacie6:
zaraz będzieksiadz_na_czacie6:
Podsumowanie mamy teraz, niech każdy przetrawi to i zrobi sobie rachunek sumienia, czy tak przeżywa swoje rekolekcjeksiadz_na_czacie6:
a teraz posłuchajcie Ojca pustyniksiadz_na_czacie6:
Błogosławionej pamięci Atanazy, arcybiskup aleksandryjski, zaprosił abba Pambo, aby przyszedł z pustyni do Aleksandrii.ksiadz_na_czacie6:
Poszedł więc i zobaczył tam pewną aktorkę.ksiadz_na_czacie6:
I rozpłakał się.ksiadz_na_czacie6:
A kiedy go pytano, dlaczego płacze, odpowiedział:ksiadz_na_czacie6:
„Dwie rzeczy mnie poruszyły. Pierwsza to jej potępienie.ksiadz_na_czacie6:
a druga – to że ja nie tak gorliwie usiłuję spodobać się Bogu, jak ona usiłuje spodobać się grzesznym ludziom.”Archaniol_ONE:
Dlaczego potępienie aktorki? A cóż ona uczyniła takowego?Otisana: czemu jej potępienie, przez kogo?
Pharisee:
Ks, a jaki morał z tego?ksiadz_na_czacie6:
wyciągnijecie zatem wniosek, jak pierwszy raz to kiedyś przeczytałem, to zrozumiałem, jak wiele muszę nad sobą pracowaćksiadz_na_czacie6:
i co więcej, jak w tym są mi potrzebne rekolekcjeawe: ale fajne, ksiądz
Otisana: tylko nie zawsze mamy taką możliwość, księże
~weni: że dla poklasku ludzie nieraz się bardziej niektórzy starają niż w celu przypodobania Bogu?
~Marta777:
ks., to naprawdę daje do myślenia i to naprawdę było ekstraksiadz_na_czacie6:
dziękuję za dzisiejszy czat, jutro będzie o kierownictwie duchowym najprawdopodobniej