O małżeństwie

Zapis czatu z 1 października 2005

publikacja 04.10.2005 22:34

[20:59] ksiadz_na_czacie7: SZB kochani
[20:59] ewa_pop: sz.Boże ks.
[20:59] langusta_: SzB ks7 :)
[20:59] opik10: Szczęść Boże księże
[21:00] ksiadz_na_czacie7: właśnie na naszej wieży Kościelnej wybiła godzina 21.00
[21:00] ewa_pop: własnie tak...
[21:00] keharito: i w kompie tez ;) ks
[21:00] ksiadz_na_czacie7: Pozytywka pięknie wygrywa Apel Jasnogórski
[21:00] Lars: Bóg daje łaski ale nie pewność:)
[21:00] ksiadz_na_czacie7: to skłania nas do modlitwy prawda?
[21:00] Awa: pozytywka?
[21:00] Lars: pewnosc zdobywa sie poprzez wiare
[21:01] ksiadz_na_czacie7: kochani dlatego nasz czat dzisiejszy, jak sadze nie łatwy w temacie rozpocznijmy od modlitwy
[21:01] ksiadz_na_czacie7: Prosmy razem Ducha Św by nas oświecił by ten czat i wszystkie treści były dla nas z pożytkiem doczesnym i wiecznym :)
[21:02] langusta_: amen
[21:02] keharito: Amen
[21:02] vann: :)amen
[21:02] cyber_katolik: Amen
[21:02] ewa_pop: Amen
[21:02] Awa: amen amen amen
[21:02] ksiadz_na_czacie7: No wiedziałem, że i tym razem sie na Was nie zawiodę
[21:02] Lars: Duchu Sw wypełnij nasza pustke oczysc nas z pozadan i uwolnij od pychy :P
[21:03] niezapominajka: Przez Chrystusa Pana naszego .Amen
[21:03] ksiadz_na_czacie7: oo tak, Lars, o tak :)
[21:03] langusta_: też amen :P
[21:03] Lars: jestesmy wiec otwarci na Jego swiatło :)
[21:03] ksiadz_na_czacie7: OK, kochani na jutro Kościół wyznaczył nam Ewangelię o małżeństwie, o jego godności
[21:04] Lars: małzenswo czyli slubowanie przed Bogiem
[21:04] ksiadz_na_czacie7: ale zanim o tym pogadamy chciałbym porozmawiać z Wami na temat tego co dzieje sie przed zawarciem zwiazku
[21:04] langusta_: co dzieje się przed zawarciem małżeństwa- czytamy między wierszami ;)
[21:06] ksiadz_na_czacie7: a zatem od tego, co jest przed małżeństwem
[21:06] tarantula: ale od tygodnia mam stałe łacze - narazie więc swiat staje sie piekny - czasami
[21:06] cyber_katolik: nic nie ma
[21:06] ksiadz_na_czacie7: cyber jak to?
[21:06] langusta_: młodzi się poznają
[21:06] _wisienka_: narzeczeństwo
[21:06] cyber_katolik: małżenstwo to transakcja
[21:06] langusta_: zakochują
[21:06] Awa: przed zawarciem zwiazku to trzeba znalezc druga chetna osobe do zwiazku:)
[21:06] ksiadz_na_czacie7: Awa :)
[21:06] keharito: jak nie jak tak jest narzeczeństwo
[21:06] cyber_katolik: po prostu rozsądek
[21:07] ksiadz_na_czacie7: no właśnie
[21:07] cyber_katolik: no dobra
[21:07] ksiadz_na_czacie7: cyber o tym później, dobrze?
[21:07] vann: kolezenstwo:)
[21:07] cyber_katolik: ok
[21:07] vann: najpierw jest kolezenstwo :)
[21:07] ksiadz_na_czacie7: wisienka podniosła słusznie temat
[21:07] ksiadz_na_czacie7: narzeczeństwo
[21:07] ksiadz_na_czacie7: po co ono?
[21:07] Lars: by sie poznac
[21:07] cyber_katolik: no właśnie
[21:07] _wisienka_: zeby sie przygotowac do małzeństwa
[21:07] langusta_: próbować
[21:07] ewa_pop: poznajemy sie wzajemnie...
[21:07] cyber_katolik: e tam i tak mozna oszukac
[21:07] langusta_: w pozytywnym znaczeniu tego słowa
[21:08] cyber_katolik: mozna sie maskowac
[21:08] ksiadz_na_czacie7: cyber pewnie ale po co?
[21:08] langusta_: można ale po co?
[21:08] ewa_pop: tak..ale ja długo..?
[21:08] vann: zgadzam sie z wisienka
[21:08] cyber_katolik: no wlasnie
[21:08] langusta_: ewa aż się dojrzeje do małżeństwa
[21:08] cyber_katolik: ale znam takie malzenstwa
[21:08] ksiadz_na_czacie7: na czym Waszym zdaniem ma polegać to przygotowanie?
[21:08] Lars: trzeba sie pokochac by zawrzec zwiazek małżeński
[21:08] vann: ale narzeczenstwo to juz ostatni etap
[21:08] _wisienka_: ks trudne pytanie
[21:08] cyber_katolik: na pielegnowaniu uczuc
[21:08] langusta_: Lers nie zgadzam się
[21:09] opik10: na poznaniu wzajemnych wartości
[21:09] ksiadz_na_czacie7: vann pogadajmy o tym ostatnim etapie?
[21:09] cyber_katolik: tak powinno byc
[21:09] ewa_pop: teraz coraz częsciej tak bywa,ze młodzi niestety nie dojrzewaja do małzeństwa..
[21:09] langusta_: na poznawaniu siebie, w każdej możliwej sytuacji
[21:09] mira: na rozpoznawaniu uczuc
[21:09] _wisienka_: moi znajomi przez cały okres narzeczeństwa studiowali i uczyli sie naturalnych metod antykoncepcji planowali zycie
[21:09] Lars: trzeba poznac siebie i ta druga osobe
[21:09] vann: nauki przedmalzenskie :)
[21:09] vann: w kosciele :)
[21:09] keharito: ale tez i słabości, niedomagań
[21:09] tarantula: wisienka - nie ma " naturalnych metod antykoncepcji "
[21:10] _wisienka_: sa
[21:10] langusta_: i na ustaleniu planów co do dalszej drogi razem
[21:10] vann: jak nie ma jak sa naturalne
[21:10] _wisienka_: moze nie fachowo nazwałam
[21:10] tarantula: jakie?
[21:10] ksiadz_na_czacie7: dobrze moi mili, a czy okres narzeczeństwa to nie takze, czas wytężonej pracy nad sobą?
[21:10] _wisienka_: to nie jest temat dzisiejszy tarantula
[21:10] langusta_: oczywiście że tak
[21:10] Awa: tarantula slusznie
[21:10] cyber_katolik: przede wszystkim
[21:10] _wisienka_: ks oczywiscie ze tak
[21:10] mira: powinien byc ks
[21:10] ewa_pop: pewnie,ze tak..
[21:10] tarantula: " naturalne metody planowania rodziny" - to i owszem
[21:10] langusta_: ten czas pracy nad sobą trwa ks7 - wiecznie :)
[21:10] cyber_katolik: ale co to da jak druga osoba sie nie stara
[21:10] Agunia05: w pewnym sensie
[21:10] vann: cale zycie pracujemy nad soba a szczegolnie gdy decydujemy sie na malzenstwo
[21:10] Agunia05: bardziej to czas na rozpoznanie
[21:11] _wisienka_: w narzeczeństwie jest wiecej pewnosci ze chc byc sie ze soba

[21:11] vann: wtedy pracujemy nad soba nieco inaczej
[21:11] _wisienka_: obraczke zastepuje tymczasowo pierscionek
[21:11] ksiadz_na_czacie7: cyber załóżmy bardzo Cię prosze że obie osoby są zdrowe psychicznie i nie chcą udawać, ok?
[21:11] Agunia05: czy chcemy i czy napewno ta osoba ma byc malzonkiem
[21:11] cyber_katolik: dobrze ks
[21:11] Lars: sama miłosc jest nastawiona na najwieksze poznanie sama jest poznaniem
[21:11] vann: czyli jest milosc i szczesliwi narzeczeni :)
[21:11] Awa: zawierzyc narzeczenstwo Bogu
[21:11] vann: którzy pragna spedzic ze soba cale zycie
[21:11] mira: na pocz atku ma się tzw klapki na oczach
[21:11] cyber_katolik: trzeba sprawdzać siebie
[21:12] cyber_katolik: swoja zdolnosc do poswiecenia dla drugiej osoby
[21:12] ksiadz_na_czacie7: cyber po co?
[21:12] vann: no tak jak jest to 1zakochanie wtedy jest latwiej..
[21:12] Lars: cyber istotnie miłosc buduje sie na Bogu i z Nim
[21:12] mira: i wydaje sie ze wszystko będzie piękne, łatwe, idealne
[21:12] langusta_: czy prawdziwa miłośc polega na sprawdzaniu się cyber ??
[21:12] cyber_katolik: po to aby nie zranic tej osoby
[21:12] cyber_katolik: w malzenstwie
[21:12] _wisienka_: okres narzeczeństwa jest bogaty w powazne rozmowy
[21:12] vann: ale jak sie sprawdzac?
[21:12] cyber_katolik: i miec pewnosc ze sie na to nadaje
[21:12] Lars: nie tylko nie zranic - głownie po to by dawac siebie cyber
[21:12] mira: na początku nie mysli się o poświęceniu
[21:12] vann: skoro o tym piszecie
[21:12] ksiadz_na_czacie7: wisienka bardzo dobrze, uczenie sie wzajemnej komunikacji
[21:12] mira: to jest oczywiste
[21:12] Awa: kto tu jest w narzeczenstwie:)?
[21:12] Agunia05: ja mojego ślubnego tak naprawde poznałam po ślubie....
[21:13] _wisienka_: marzeczeni rozmawiaja o rodzinie planach na przyszłosc
[21:13] vann: no bo tak zwykle jest
[21:13] vann: ze poznaje sie po slubie
[21:13] Agunia05: narzeczeństwo to była bajka wszystkie sposoby aby sobie i drugiej osobie udowodnic
[21:13] ksiadz_na_czacie7: poznanie swych słabych i mocnych stron, jak ktoś z Was napisał, po to by bardziej pokochać siebie i drugą osobe
[21:13] Lars: narzeczenstwo to próby bycia ze soba :P)
[21:13] langusta_: to nauka życia we dwoje
[21:13] Agunia05: wielka milosc i odpowiedzialnosc
[21:14] vann: jest sie odpowiedzielanym juz nie tylko za siebie
[21:14] vann: ale i za durga osobe
[21:14] ksiadz_na_czacie7: vann aa widzisz....
[21:14] mira: nazreczeństwo i pierwszy okres małżeństwa to ....najcudowniejszy okres
[21:14] _wisienka_: narzeczeństwo to juz jakies wielkie zwiazanie sie z druga osoba i poczucie odpowiedzialnosci za nia
[21:14] Agunia05: a ile trwa ten pierwszy okres małżeństwa?
[21:14] Lars: mysle że czystosc przedmałżenska jest rowniez taka próba
[21:14] ksiadz_na_czacie7: a konflikty w narzeczeństwie??? nie zdarzają sie, skoro to taki piekny okres
[21:14] _wisienka_: mira pierwszy okres małzeństwa i narzyczeństwa moze sie nigdy nie kończyc
[21:15] mira: początki awa, jeszcze bez dzieci...potem jest jeszcze fajniej
[21:15] langusta_: zdarzają i Bogu za nie dzięki
[21:15] vann: nie kazdy ja wytzymuje...lars
[21:15] langusta_: są potrzebne
[21:15] _wisienka_: ks jasne ze sie zdarzaja'
[21:15] cyber_katolik: zdarzają się ale trzeba umieć je łagodzić
[21:15] Awa: mysle ze w dzisiejszych czasach okres narzeczenstwa zatracil nieco na znaczeniu
[21:15] _wisienka_: i czesto zareczyny sa zrywane
[21:15] vann: konflikty sa, ale trzeba dochodzic do proozumienia..
[21:15] vann: nauczyc sie tego
[21:15] Lars: trzeba umiec rezygnowac z siebie
[21:15] Awa: trudno go niekiedy odroznic od ,,chodzenia "
[21:15] mira: ja pierwszy konflikt miałam po 2 latach po ślubie
[21:15] ksiadz_na_czacie7: no dobrze a w tym wszystkim nauka przebaczania?
[21:15] langusta_: umiejętność wyjścia z nich, jest podstawą dalszego sukcesu bycia razem
[21:15] cyber_katolik: narzeczeństwo nie jest związkiem klonów
[21:15] ksiadz_na_czacie7: langusta słusznie i mądrze
[21:16] vann: trzeba umiec wybaczac :)
[21:16] Lars: ks7 trzeba umiec rezygnowac z wasnych "korzysci
[21:16] Agunia05: ja jestem 5 lat po slubie i nie mamy konfliktow...
[21:16] vann: i dochodzic do kompromisu
[21:16] _wisienka_: przede wszystkim szacunek na poglady drugiej osoby nie zawsze trzeba je popierac ale mozna dyskutowac i dochodzic do porozumień
[21:16] vann: zawsze..a nie myslec tylko o sobie
[21:16] cyber_katolik: zalezy za co przebaczac
[21:16] vann: bo nie ma ja tlyko my
[21:16] cyber_katolik: za zdrade to ciezko
[21:16] cyber_katolik: owszem mozna ale jak zyc dalej
[21:16] langusta_: tak ciężko, ale przebaczenie zawsze jest możliwe
[21:17] vann: ciezko..
[21:17] cyber_katolik: tak ale jak zapomniec
[21:17] vann: a jesli kotras z osob sie wycofa?
[21:17] ksiadz_na_czacie7: hmmm po to własnie narzeczeństwo...jak mnie dziś zdradza, to po ślubie ....
[21:17] Agunia05: przebaczyc nie znaczy zapomniec...
[21:17] vann: w ostatniej chwili?
[21:17] cyber_katolik: właśnie ks
[21:17] Awa: ks po slubie przestanie pic, bic i bedzie szanował
[21:17] ksiadz_na_czacie7: cyber dlatego tak potrzebne jest narzeczeństwo
[21:17] vann: wlasnie nie mozna byc z kims kto przed slubem dopuszcza sie zdrady i nie szanuje uczuc drugiej osoby
[21:17] langusta_: to po ślubie ks7 nic nie wiadomo, nie można szufladkować
[21:17] ksiadz_na_czacie7: rozumiesz juz teraz, sam przyznałeś rację
[21:18] langusta_: może ale nie musi
[21:18] cyber_katolik: tak teraz się zgadzam
[21:18] _wisienka_: u nas jeden ks na slubie daje chleb i mówi jak sie pokłóciecie wezcie kawałek przełamcie sie i bedzie dobrze
[21:18] cyber_katolik: rozumiem
[21:18] tarantula: awa - to po slubie bedzie jeszcze gorzej :(
[21:18] ksiadz_na_czacie7: Dobrze moi kochani, a teraz rozpętam burze
[21:18] Awa: tarantula to byla zamierzona ironia
[21:18] ksiadz_na_czacie7: istny tajfun
[21:18] vann: no wiec trzeba sie schowac
[21:18] ksiadz_na_czacie7: a co z dopasowaniem seksulanym?
[21:19] vann: nie ma czegos takiego :)
[21:19] Agunia05: niema czegos takiego

[21:19] cyber_katolik: kobieta i mezczyzna
[21:19] tarantula: ks - dopasować to można sukienkę :))
[21:19] langusta_: pytasz ks7 czy warto kupować kota w worku ;)
[21:19] _wisienka_: no tak jak ktos słysz sex po slubie mówi kupujesz kota w worku
[21:19] cyber_katolik: i nie inaczej
[21:19] vann: jak ludzie sie kochaja to wystarczy
[21:19] asienkka: jest takie cos;)
[21:19] langusta_: otórz uważam że warto
[21:19] Lars: miłośc jest obdarowywaniem soba - na tym ona polega - trzeba umiec dawac siebie w kazdej sytuacji i byc wsparciem w kazdej sytuacji / seks jest jednym e elementow bardzo wazznym alenie najwazniejszym :)
[21:19] Awa: jak niema pzreciez dzis sie mieszka na probe
[21:19] asienkka: ale to trwa do konca zycia
[21:19] cyber_katolik: krowy sie próbują Awa
[21:19] _wisienka_: ale tej miłosci tez nalezy sie uczyc z szacunkiem i miłoscia
[21:19] mira: dopasowanie przychodzi z czasem, kwestia wzajemnego poznania
[21:19] Awa: studenci w czasie studiow mieszkaja razem jak malzenstwa
[21:20] _wisienka_: jesli sie kocha to jets nie mozliwe niedopasowanie
[21:20] vann: no tak mieszkaja..czesto..
[21:20] vann: ze soba
[21:20] cyber_katolik: to nie jest milosc
[21:20] Awa: cyber to ty tak nazwalas
[21:20] cyber_katolik: to o tym nie swiadczy
[21:20] ksiadz_na_czacie7: to jak? można czy nie?
[21:20] mira: jeśli się naprawde kocha to i z tym dopasowaniem nie ma problemu
[21:20] Agunia05: wiecie z takiego "zycia na probę " mam córcie wiec z mężem byłam osterożniejsza
[21:20] Awa: nie mozna
[21:20] cyber_katolik: nie
[21:21] Agunia05: nie bylo wyprobywania sie
[21:21] Awa: ale coraz czesciej tak jest
[21:21] tarantula: moja sąsiadka tak sie "dopasowywała' 2 lata wyszła za mąż i po roku załatwia "stwierdzenie nieważności małżeństwa"
[21:21] langusta_: jeżeli miłość jest górą, ciało dopasuje się pomalutku ;)
[21:21] vann: jesli ktos kogos prawdziwie kocha to nie zada takich rzeczy od tej drugiej..tzn aby sie wyprobowac czy pasuja do siebie
[21:21] Agunia05: i jestem z tego zadowolona
[21:21] vann: i to nie jest konieczne co w dzisiejszych czasach wiele osob stwierdza
[21:21] cyber_katolik: po jakims czasie ludzie sie soba nudza
[21:21] ksiadz_na_czacie7: czyli nade wszystko miłość, i jak ludzie kochają drugą osobe to nie będzie z tym kłopotu, tak?
[21:22] Agunia05: jestem przeciwko bo nie o ta milosc chodzi
[21:22] vann: bedzie klopot
[21:22] wrzosik_: a nie jest to tak, że w czasie narzeczeństwa człowiek ma czas , żeby stwierdzić, czy się do siebie pasuje?
[21:22] vann: zawsze jest...istnieje pokusa
[21:22] cyber_katolik: raczej nie powinno byc klopotu
[21:22] langusta_: będzie kłopot, ale nie znaczy że nas przerośnie
[21:22] vann: ale trzeba probowac odczytac glebszy wymiar milosci
[21:22] Agunia05: sex to wazny dodatek do malzenstwa ale nie najwazniejszy
[21:22] cyber_katolik: n achyba ze problem RH
[21:22] mira: najpiękniejsze jest stopniowe pozanwanie siebie nawzajem- nie będzie kłopotu
[21:22] cyber_katolik: ale to przy noeym potomstwie
[21:22] ksiadz_na_czacie7: hmmm żeby wszystko to było takie proste
[21:22] ksiadz_na_czacie7: było by extra
[21:22] opik10: najważniejsze jest wspólne prozumienie i miłość
[21:22] Awa: pzresuwa sie granica wieku w ktorym mlodzi sie zenia
[21:23] Lars: czystosc przedmałżenska warunkuje ofiarowanie siebie temu kogo sie kocha
[21:23] wrzosik_: na pewno nie jest proste, ale po co to jeszcze bardziej komplkować?
[21:23] langusta_: hmm ks7 tak to bywa z tymi rzeczami, bywa, że grzeszymy choć czujemy się wniebowzięci :P
[21:23] ksiadz_na_czacie7: dobra, zostawmy to. Następnie przychodzi taki czas, jak zaręczyny
[21:23] tarantula: jeżeli ktoś poważnie traktuje małżeństwo i narzeczeństwo to jest proste
[21:23] langusta_: absurd
[21:23] vann: no tak zareczyny??
[21:23] ksiadz_na_czacie7: nie wiem czy wiecie, kochani, a warto o tym na przyszłosć wiedzieć, że jest specjalny obrzęd
[21:23] langusta_: to była głupia dygresa, sorki
[21:23] ksiadz_na_czacie7: obrzed zaręczyn
[21:24] cyber_katolik: nie wiemy
[21:24] ksiadz_na_czacie7: warto przyjsc do Kościoła, poprosić ksieza o takie nabożeństwo
[21:24] ksiadz_na_czacie7: zaprosić rodziców
[21:24] ksiadz_na_czacie7: krewnych
[21:24] mira: o, szkoda że nie wiedziałam
[21:24] tarantula: juz widzę mine mojego proboszcza :))
[21:24] Agunia05: nie wiedzialam
[21:24] vann: ciekawe..
[21:24] ksiadz_na_czacie7: to są dopiero zaręczyny :):):)
[21:24] vann: no tak..
[21:24] mira: ktos z tego korzysta ?
[21:24] Agunia05: napewno
[21:24] ksiadz_na_czacie7: u nas w parafii tak sie dzieje z wieloma młodymi
[21:24] cyber_katolik: czyli mozna jeszcze uciec
[21:24] ksiadz_na_czacie7: wielu z tego korzysta
[21:24] ksiadz_na_czacie7: wielu
[21:24] Lars: ks7 to tak jak z Maryja i Józefem
[21:24] vann: a jak potem by sie rozmyslili co do slubu to co??
[21:24] mira: bo ktos im o tym mówi ks
[21:24] vann: wtedy??
[21:25] vann: takie ladne zareczyny krewni itd.
[21:25] vann: a slubu nie ma
[21:25] wrzosik_: nas przy spisywaniu protokołu przedślubnego Ks pytał, czy bylismy kiedykolwiek z kims zaręczeni
[21:25] langusta_: vann publiczne npiętnowanie, zerowe konsekwencje wew
[21:25] ksiadz_na_czacie7: wrzoik dokładnie
[21:25] Awa: a ja juz nic nie pamietam:(:'(
[21:25] ksiadz_na_czacie7: Ślub
[21:26] ksiadz_na_czacie7: no własnie ślub czy wesele?
[21:26] langusta_: ślub
[21:26] _wisienka_: slub
[21:26] vann: slub
[21:26] Agunia05: u mnie byl slub
[21:26] mira: ślub
[21:26] _wisienka_: wesele to dodatek
[21:26] mira: i wesele
[21:26] wrzosik_: najpierw ślub a potem wesele
[21:26] vann: wesele potem
[21:26] ksiadz_na_czacie7: wrzosik i słusznie
[21:26] _wisienka_: slub jest wazniejszy

[21:26] ksiadz_na_czacie7: a potem noc poślubna i życie....
[21:26] langusta_: sakrament do zbawienia niekoniecznie potrzebny, ale jak się nadarzy okazja należy go przyjąć ;)
[21:26] Agunia05: a ja nie miałam wesela tylko miły uroczysty obiad...
[21:26] _wisienka_: nie każdy ma wesele
[21:26] ewa_pop: chyba najważniejszy..
[21:26] _wisienka_: ks łądnie powiedziane:)
[21:26] langusta_: czemu?
[21:27] ksiadz_na_czacie7: ale zanim o tym życiu pogadajmy o ślubie, ok?
[21:27] wrzosik_: :))
[21:27] cyber_katolik: ok
[21:27] mira: jasne
[21:27] vann: ok slub jest??
[21:27] _wisienka_: ok:)
[21:27] ksiadz_na_czacie7: co ślubują sobie małżonkowie?
[21:27] ewa_pop: miłość...
[21:27] vann: milosc wiernosc
[21:27] Agunia05: milosc wiernosc
[21:27] ewa_pop: wiernośc...
[21:27] Lars: miłosc wiernosc i uczciwiosc małżenska
[21:27] mira: miłośc wiernosc i uczciwosc małżeńską
[21:27] cyber_katolik: miłość wierność
[21:27] vann: uczciwosc
[21:27] cyber_katolik: i uczciwość małżęńską
[21:27] ewa_pop: no tak..
[21:27] vann: malzenska
[21:27] _wisienka_: oraz ze sie nie opusci az do smierci
[21:27] Ruth: milosc, wiernosc i posluszenstwo malzenskie
[21:27] langusta_: miłość, wierność i uczciwość małżeńską
[21:28] tarantula: oraz że sie "nie dopuszczą " aż do smierci
[21:28] cyber_katolik: oraz ze się nie opuszcza az do smierci
[21:28] mira: ruth posłuszeństwo ?
[21:28] vann: jakie posluszenstwo??
[21:28] Awa: posluszenstwa nie
[21:28] tarantula: sorry nie opuszczą :)
[21:28] Ruth: uczciwosc
[21:28] Lars: vann - żony badzie posłuszne swoim mezom ;)
[21:28] ksiadz_na_czacie7: posluszeństwo to ja przysięgałem :):):)
[21:28] mira: posłuszenstwo ślubowały kiedys kobiety swoim mężom o zgrozo
[21:28] vann: hehe lars fajny zart ;)
[21:28] Agunia05: przyjecie z miloscia i wychowanie dzieci
[21:28] cyber_katolik: Lars jasne
[21:28] tarantula: męzowie nie drażnijcie zon waszych :))
[21:28] vann: w oczach Boga wszyscy sa rowni
[21:28] cyber_katolik: zgadzan sie mira
[21:29] cyber_katolik: tarantula :))
[21:29] ksiadz_na_czacie7: co Waszym zdaniem jest najważniejszym przymiotem małżeństwa z tych trzech z przysiegi małżeńskiej?
[21:29] wrzosik_: miłość
[21:29] vann: miłość
[21:29] cyber_katolik: miłość
[21:29] tarantula: uczciwość
[21:29] _wisienka_: miłosc
[21:29] ewa_pop: chyba miłość..
[21:29] mira: wszystkie są ważne z nich zas miłosc
[21:29] Awa: miłosc
[21:29] ksiadz_na_czacie7: co to jest małżeńska miłość?
[21:29] _wisienka_: jak jest miłosc to jest całą reszta
[21:29] wrzosik_: bo ona nie pozwala ani na zdradę, ani na opuszczenie ani na nieuczciwość
[21:29] ewa_pop: choc wszystkie ważne..
[21:29] tarantula: i miłóśc
[21:29] _wisienka_: miłosc to oddanie
[21:29] langusta_: miłość zawiera wszystko, ale ja nie dzieliłabym są na poszczególne przymioty
[21:29] Lars: miłosc to wiernosc - uczciwosc i wszelkie cnoty ks7 :)
[21:29] Agunia05: codzienne zycie,
[21:29] cyber_katolik: milosc to wzajemne poswiecenie
[21:29] langusta_: wszystko jest ważne
[21:29] cyber_katolik: w trudzie codziennosci
[21:30] Agunia05: jednosc
[21:30] Awa: to codzienne zycie razem
[21:30] mira: miłosc to życie dla tej drugiej osoby na dobre i złe
[21:30] Agunia05: i "wspołpraca"
[21:30] ksiadz_na_czacie7: to troska o jej dobro
[21:30] vann: to dobro ktore mozna sobie wzajemnie ofiarowac
[21:30] Awa: to wychowywanie dzieci
[21:30] Lars: chyba wazna jest gorliwosc w tej miłosci :)
[21:30] vann: w kazdej sferze zycia
[21:30] mira: najważniejsze to troska o tę miłosc
[21:31] mira: do końca
[21:31] langusta_: zapytaj ks małżonków lepiej, co najtrudniej dochować
[21:31] Agunia05: miłość małżeńska to wiele małych kamyczków składających sie na wspólna droge
[21:31] ksiadz_na_czacie7: ok, a co powiecie na takie rodzielenie, i czy ono jeśli ma sens charakteryzuje sie czymś: miłosć męża i miłosć żony?
[21:31] Lars: wspolnym obdarowywaniem siebie ks7
[21:31] opik10: to zależy ksiądz od osób
[21:31] wrzosik_: chyba jest troszkę inna
[21:31] vann: troche na pewno..inna
[21:31] mira: pewnie jakas różnica jest
[21:31] opik10: od charakterów
[21:31] Lars: nie ma tu rozroznienia na meza i zone ks
[21:32] ksiadz_na_czacie7: opik 10 jak to?
[21:32] langusta_: miłość jest jedna, tylko ma różne odmiany
[21:32] tarantula: to zależy od charakteru osób
[21:32] Agunia05: męża jest bardziej opiekuncza a zony troskliwsza
[21:32] Lars: to sa role
[21:32] Lars: a nie zadania:)
[21:32] wrzosik_: mężczyzna i kobieta różnie reagują i różnie okazują swoje uczucia, co wynika z biologii
[21:32] vann: milosc moze sie inaczej przejawiac
[21:32] Awa: zona to domowe ognisko
[21:32] opik10: jeśli żona ma charakter męski w małżeństwie to milość żony jest inna
[21:32] langusta_: wrzosik i z psychologii też
[21:32] Awa: opik:)
[21:33] cyber_katolik: opik10 co ??
[21:33] ksiadz_na_czacie7: no dobrze, w takim razie czym winna sie objawiać miłosć męza?
[21:33] vann: tzn inaczej przejawia sie milosc zony i milosc meza
[21:33] wrzosik_: psychologia wynika z biologii langusta
[21:33] _wisienka_: w trosce o zone
[21:33] _wisienka_: i dzieci
[21:33] Awa: maz poluje i przynosi zwierzyne
[21:33] Lars: wspolne zycie wymaga poswiecen od meza i zony - teraz trudno mowic o rolach kobiety i mezczyzny
[21:33] wrzosik_: odpowiedzialnością za rodzinę, za kobietę , dzieci
[21:33] vann: tak troska o dom i zone :) poczucie odpowiedzialnosci
[21:33] opik10: ale przede wszystkim milość malżonków okazywana jest zawsze niezależnie od ilości lat przeżytych

[21:33] _wisienka_: wspole decydowanie o róznych sprawach
[21:33] mira: opiekunczosc, troska, odpowiedzialnosc za rodzinę...
[21:33] Awa: ale to sie zmienia
[21:33] _wisienka_: zaangazowanie w zycie rodzinne
[21:33] ksiadz_na_czacie7: odpowiedzialnością za pozycie seksulane też?
[21:33] Awa: mezowie w potrzebie zajmuja sie dziecmi
[21:33] wrzosik_: zapewninieiem bezpieczeństwa
[21:33] mira: to wzajemnie ks
[21:33] Agunia05: tez
[21:33] opik10: też ks
[21:34] vann: oboje sa odpowiedzialmi za pozycie seksualne
[21:34] ksiadz_na_czacie7: a miłość żony?
[21:34] _wisienka_: taka odpowiedzialnosc to nie tylko inicjatywa meza
[21:34] _wisienka_: ale zony tez
[21:34] wrzosik_: zapewnieniem ciepła i zadbanie o takie bardzo podstawowe sprawy
[21:34] _wisienka_: zona powinna byc uczciwa wg meza
[21:34] tarantula: odpowiedzialnośc za rodzinę
[21:34] mira: ciepło rodzinne, troskliwosc, wspieranie męża...
[21:34] vann: milosc zony ma niesc pomoc
[21:34] Lars: zona ma byc posłuszna mezowi ;)
[21:34] vann: cieplo
[21:34] opik10: milość żony jest inna jeśli jeszcze nie ma dzieci , a inna jak już są dzieci
[21:34] _wisienka_: powinna dbac o dobm
[21:34] tarantula: troska o dom, męża
[21:34] vann: hehe lars znow ten komenatarz
[21:34] Agunia05: milość żony jest delikatniejsza"
[21:34] mira: tak jest opik tu się zgadzam
[21:34] vann: subtelniejsza
[21:34] Agunia05: nie nie jest inna jak pojawia sie dzieci
[21:35] opik10: ta milość żony do męża jest potem rozbita na męża i dzieci
[21:35] Agunia05: jest taka sama a nawet wieksza
[21:35] mira: Agunia zazwyczaj jest
[21:35] wrzosik_: opik - nie rozbita_ o tyle większa
[21:35] vann: zona kocha inaczej dzieci niz maz
[21:35] mira: jeśli większa to też ...inna
[21:35] ksiadz_na_czacie7: Mąż ma kochać tak żone jak Chrystus umiłowac swój Kościół, a żona ma być miłosćią ozdabiajacą nowy dom dobrocią i życzliwością - tak stoi w obrzędach :)
[21:35] Lars: opik nie rozbita tylko inna do zony a inna do dzieci a razem wspolna :)
[21:35] Agunia05: ale nie ma czasu na okazywanie jej w takim samym stopniu jak przed przyjsciem na swiat potonkoe
[21:35] cyber_katolik: Zgadzam sie ks7
[21:35] opik10: w miarę dorastania dzieci i ich usamodzielnia milość żony na powrót kieruje się do męża
[21:35] cyber_katolik: to mi sie podoba
[21:36] vann: tak a milosc winna byc wierna i wyłączna dla malzonkow:)
[21:36] ksiadz_na_czacie7: oj jak ten czas leci szybko a tak fajnie sie z Wami gada
[21:36] ksiadz_na_czacie7: idzmy dalej
[21:36] ksiadz_na_czacie7: widziscie jakieś piękno w instytucji małżeństwa?
[21:36] ksiadz_na_czacie7: nie mówcie tylko : tak
[21:36] ksiadz_na_czacie7: hahahaha
[21:36] _wisienka_: :)
[21:36] opik10: ksiądz piękno jest zawsze
[21:36] Lars: czasami taka miłosc jest bardzo trudna i wymagajaca np w sytuacji jak jeden z małzonkow choruje
[21:36] mira: tak:)
[21:36] langusta_: tak, czasami
[21:36] Awa: małzenstwo cementuje milosc
[21:36] ksiadz_na_czacie7: langusta jakie?
[21:37] vann: jesli jest rodzina milosc wiernosc uczciwosc to wtedy jest pieknie
[21:37] Agunia05: piekno w instytucji malzenstwa?
[21:37] ksiadz_na_czacie7: inaczej: na czym polega piękno małżeństwa?
[21:37] mira: to że wspólnie kroczymy przez życie
[21:37] Agunia05: nie rozumiem jak malzenstwo to instytucja...
[21:37] ewa_pop: jest pięknie..to w zasadzie od nas zalezy czy jest pięknie...
[21:37] Agunia05: na milosci i zaufaniu
[21:37] opik10: jedyną osobą która opiekowala się mna po wypadku bya żona , nie rodzice , nie dzieci a w
[21:37] _wisienka_: na dawaniu siebie
[21:37] vann: na tym ze moga dzialas wspolnie :)
[21:37] cyber_katolik: no niby na miłości
[21:37] Lars: pieknem jest wzrastanie miłosci bo ona nie musi sie z wiekiem konczyc a raczej rozwijac
[21:37] Awa: daje ,,ramy" do wychowania dzieci w poczuciu bezpieczenstwa
[21:37] _wisienka_: na poswieceniu sie
[21:37] opik10: wlasnie żona
[21:37] _wisienka_: na miłosc
[21:38] Ruth: Pieknem sakramentu malzenstwa jest obecnosc Boga w tym akcie
[21:38] apostol_milosci: piękno...jedność dwojga ludzi...jedność w trynitarnej miłosći - najwyższe piękno
[21:38] vann: ponosza razem radosci i trudy dnia codziennego :)
[21:38] vann: to tez jest wazne
[21:38] Agunia05: rodzenie sie nowego zycia...
[21:38] mira: kroczenie wspólnie z Bogiem
[21:38] langusta_: vann :)
[21:38] ksiadz_na_czacie7: apostoł na budowaniu wspólnoty miłosci? to chcesz powiedzieć?
[21:38] wrzosik_: apostol - Ty to chyba nie masz żony
[21:39] ksiadz_na_czacie7: wrzosik hahahhaahah
[21:39] Lars: Apostoł jest ks :)
[21:39] wrzosik_: no to zgadłam :)))
[21:39] apostol_milosci: budowaniu, ale też słuchaniu
[21:39] opik10: ale jest jeszcze jedno do małżeństwa trzeba mieć powołanie, pełne miłości , dobroci
[21:39] apostol_milosci: nie jestem kapłanem :P
[21:39] Lars: :)
[21:39] ksiadz_na_czacie7: opik 10 tak, no właśnie
[21:39] Awa: trynitarna milosc?
[21:39] ksiadz_na_czacie7: powołanie
[21:39] apostol_milosci: a miłosc nie sprowadza sie tylko do uczucia
[21:39] wrzosik_: no to nadal nie wyklucza, że nie masz żony , ale nie ważne
[21:39] vann: wiekszosc osob jest powolanych do malzenstwa
[21:39] Lars: apostoł za 4 lata - bedziesz:)
[21:40] langusta_: ks jest ojcem tylko w innym wymiarze
[21:40] sim_pet: nie no pytam sie
[21:40] tarantula: sim - duchowym może i tak :))
[21:40] sim_pet: bo napisałes ze trzeba miec powołanie
[21:40] apostol_milosci: wrzosik...miłośc to nie tylko uczucie
[21:40] ksiadz_na_czacie7: dobrze. Widze że tutaj odchodzimy od temetu
[21:40] ksiadz_na_czacie7: wracać mi tutaj :):):):)
[21:40] ksiadz_na_czacie7: hahaha
[21:40] wrzosik_: już to kiedyś słyszałam o tym, że to nei uczucie i to nawet na tym czacie
[21:40] sim_pet: no wiesz opik protestanci jakos godza :D te 2

[21:40] apostol_milosci: NIE TYLKO uczucie
[21:41] sim_pet: wiec prawdopodobnie i ta opcja wystepuje :D czyli 3 :]a
[21:41] ksiadz_na_czacie7: PIękno małzeństwa, reasumujac Wasze mądre wypowiedzi, polega na tym, że człowiek rozwija sie we wspólnocie, rozwija w miłosći
[21:41] cyber_katolik: aha
[21:41] ksiadz_na_czacie7: wykozr4ystuje na maxa
[21:41] ksiadz_na_czacie7: swe talenty
[21:41] langusta_: powinien się rozwijać ks, powinien
[21:41] Lars: miłosc moze sie tylko rozwijac we wspolnocie
[21:41] ksiadz_na_czacie7: reaslziuje swoje potzreby
[21:41] Lars: nie ma innej mozliwosci
[21:41] apostol_milosci: uczy się żyć z drugim człwoiiekiem
[21:41] tarantula: pieknie ks żeś zsumował :))
[21:41] apostol_milosci: być oodany rodzinie na codzień
[21:41] langusta_: z drugim i dla drugiego
[21:41] ksiadz_na_czacie7: czuje sie kochanym i uczy sie kochac
[21:41] langusta_: a potem i 3, 4 człowieka
[21:41] vann: ale wspomnie realizuje z mysla o 2 osobie:)
[21:42] ksiadz_na_czacie7: vann tylko
[21:42] ksiadz_na_czacie7: a gdzie w tym wszytskim BÓG:(????
[21:42] vann: tak ale chodzilo mi o potrzeby
[21:42] Lars: Bog jest MIłoscia
[21:42] vann: takiego ziemskiego wymiaru
[21:42] apostol_milosci: zdążyłem nieskromnie wspomnieć o panu w małzęństwie
[21:42] Lars: to od Niego czerpiemy wszystko
[21:42] ewa_pop: jak jest miłośc to jest BÓG..
[21:42] apostol_milosci: TRYNITARNA miłosć
[21:42] vann: a Bóg jest zawsze i wszedzie
[21:42] vann: wazny
[21:42] wrzosik_: Bóg to wszystko trzyma Swoją Ręką, bo jak wypuszcza, to ludzie się rozchodzą
[21:42] opik10: ale........... małżonkowie poza małżeństwem powinni też rozwijać indywidualnie swoje zdolności i talenty da\ne przez Boga
[21:42] cyber_katolik: małżeństwo to osiągnięcie pełni
[21:42] apostol_milosci: miłosć czyli codziennosć...radosć, ból
[21:42] Awa: znaczy sie ich dwoje plus Bog
[21:42] cyber_katolik: a Bóg jest ppenia
[21:43] cyber_katolik: pełnią
[21:43] tarantula: małżeństwo to droga do uświęcania sie
[21:43] apostol_milosci: nie ich dwoje plus Bóg, ale ich troje,...bez skojarzeń:P
[21:43] Awa: heheh
[21:43] Lars: bez mandaryny apostoł ;)
[21:43] ewa_pop: bez Boga nie byłoby miłości ,wierności,uczciwości...
[21:44] ket: dlaczego nie byłoby
[21:44] ewa_pop: musi byc BÓG aby to wszystko funkcjonowało..
[21:44] tarantula: ewa - a co z niewierzącymi?
[21:44] apostol_milosci: lars nie prowokuj mnie do wynurzeń antycytrusowych..:)
[21:44] ket: nie musi
[21:44] natalien: wie może ktoś na którym roku w seminarium dostaje sie sutanne, a na którym koloratke?
[21:44] ksiadz_na_czacie7: a Rodzina jako domowy KOściół?
[21:44] Agunia05: w moim malzeństwie Bóg jest cały czas z nami tak bardzo że czasami zapominamy ze jest jest cichutki nie krzyczy
[21:44] apostol_milosci: jako wsplnota
[21:44] apostol_milosci: *wspólnota
[21:45] apostol_milosci: miejsce do realizowania miłości...
[21:45] vann: Rodzina jest bardzo wazna :)
[21:45] natalien: ??
[21:45] ewa_pop: Rodzina jest ważna...
[21:45] Awa: rodzino swieta pzrykładem nas ucz[nutki]
[21:45] ket: pewnie ze jest wazna nikt tego nie neguje
[21:46] ksiadz_na_czacie7: ale nie podjęliście tego dmowego Kościoła?
[21:46] ksiadz_na_czacie7: dlaczego?
[21:46] langusta_: rodzina to inkubatorek wiary
[21:46] vann: no tak Swieta Rodzina daje nam przyklad
[21:46] ewa_pop: wspólne modlitwy,katecheza dla dzieci..
[21:46] apostol_milosci: przepraszam bałodz Ksiedza, ale podjałem
[21:46] cyber_katolik: domowy kościół
[21:46] apostol_milosci: look up please
[21:46] vann: ale czasem to wyglada tka jakby rodzice zmuszai dzieci do pojscia do kosciola
[21:46] ewa_pop: wspólne iście do Kościoła na mszę świętą..
[21:47] tarantula: właściwie moze i tak...
[21:47] cyber_katolik: gdzie życie wszystkich członków jest skierowane ku Bogu
[21:47] wrzosik_: no iście, jak iście ewa - ale zycie tym
[21:47] ket: dzieci z reguly nie chca isc do Koscioła
[21:47] vann: a czesto jest tak, ze rodzice nie ida i każa dzieciom..
[21:47] tarantula: rodzina w końcu uczy nas pierwszych zasad wiary
[21:47] cyber_katolik: jego miłości
[21:47] opik10: nie trylko ewa
[21:47] ewa_pop: dokłądnie..
[21:47] Agunia05: wiadomo ze dzieciak woli kopac pilke niz siedziec w kosciele wiec trzeba delikatnie zaciagnac...
[21:47] cyber_katolik: jego obecności
[21:47] vann: trzeba mu wskazac droge
[21:47] tarantula: i z rodziny wynosimy nasze zasady
[21:47] cyber_katolik: to Bóg uświęca rodzinę
[21:47] vann: to prawda
[21:47] Agunia05: od tego sa rodzice by pokazac co ma wieksza wartosc
[21:47] opik10: wychowanie powinno być w duchu religii
[21:47] cyber_katolik: jesłi ona tego chce
[21:47] ewa_pop: wspólne czytanie Pisma świętego..
[21:47] langusta_: nie zawsze pajączku, chociaż tak powinno właśnie być
[21:47] ksiadz_na_czacie7: kochani uuuuuu
[21:48] vann: ja nie znam takich rodzin ewa..
[21:48] ksiadz_na_czacie7: dobra, dobra....
[21:48] Lars: najlepiej uczyc na własnym przykladzie
[21:48] ksiadz_na_czacie7: wow ale Was podkręciło :):) hahahah
[21:48] tarantula: Ok - z rodziny powinniśmy wynosić zasady życia w wierze :))
[21:48] ksiadz_na_czacie7: a te zagrożenia?
[21:48] wrzosik_: tak Lars, bo słowa uczą, ale przykłady pociągają :)
[21:48] opik10: DAJCIE DOJŚĆ DO SLOWA KSIĘDZU
[21:48] ksiadz_na_czacie7: grzechy?
[21:48] karola_: ale ks stwierdzenie
[21:48] cyber_katolik: zdrada
[21:48] vann: no to np. zdrada
[21:48] vann: egoizm
[21:48] Lars: grzechem jest opuszczenie zasad i wartosci - to poczatek
[21:48] tarantula: grzechy w małżeństwie czy w rodzinie?
[21:48] ewa_pop: pycha..
[21:49] ewa_pop: próznośc..
[21:49] Lars: szukanie siebie kosztem małzonka
[21:49] cyber_katolik: brak posłuszeństawa dzieci

[21:49] ksiadz_na_czacie7: tarantula małżonkowie tworzą rodzine
[21:49] karola_: ale nie pełna rodzine ..
[21:49] tarantula: wow - zaczyna sie robic goraco - coś mi tu pachnie spowiedzia :)
[21:49] ksiadz_na_czacie7: a rozwody?
[21:49] cyber_katolik: tez
[21:49] tarantula: w kościele nie ma rozwodów :))
[21:49] cyber_katolik: masakra
[21:49] ewa_pop: grzech nr 1..
[21:49] ksiadz_na_czacie7: tarntula prawda
[21:49] vann: mozna sie rozwiesc..ale doprowadzenie do rozpadu malzenstwa jest grzechem
[21:50] cyber_katolik: najgorzej dla dzieci
[21:50] ksiadz_na_czacie7: van słusznie i mądrze
[21:50] Lars: rozwid to rozpad miłosci alebo w skutek przymuszonego zwiazku czyli bez miłosci
[21:50] tarantula: wiem bo sama to mówie na katechezach przedślubnych :))
[21:50] karola_: ale mimo ze n ie ma rozwodów to sie malzonkowie rozstaja
[21:50] vann: tlyko w oczach Boga nie ma rozwodu..takiego prawdziwego..
[21:50] ewa_pop: zyją w tzw.separacji..
[21:50] vann: bo co Bó zlączył niech człowiek nie rozdziela
[21:50] ket: co to jest przymusowy zwiazek
[21:50] ksiadz_na_czacie7: co Waszym zdaniem może prowadzić do rozwodu?
[21:50] Lars: ket to slub z rozsadku
[21:50] ewa_pop: najbarzdiej cierpia dzieci...
[21:50] tarantula: ket - np. pod presja rodziny
[21:51] Lars: egooizm ks7
[21:51] ket: taki moze byc tez koscielny
[21:51] Awa: zdrada to objaw
[21:51] ewa_pop: egoizm...
[21:51] tarantula: pośpiech
[21:51] vann: oszustwo...
[21:51] Awa: zaczyna sie wczesniej
[21:51] vann: w malzenstwie
[21:51] ksiadz_na_czacie7: co robić, jak przeciwdziałać?
[21:51] vann: trzeba pielegnowac milosc
[21:51] malteser: kochać
[21:51] Awa: pielegnowac to co sie ma
[21:51] Lars: budowac na Bogu i z Nim
[21:51] wrzosik_: modlić się, żeby było dobrze
[21:51] cyber_katolik: nie brac slubu :D
[21:51] ksiadz_na_czacie7: a pracocholizm?
[21:51] ewa_pop: modlic sie ...
[21:51] tarantula: także
[21:51] malteser: być blisko
[21:51] ket: nie przeszkadzac sobie nawzajem
[21:51] sim_pet: trzeba wybrac
[21:51] sim_pet: co jest wazniejsze kasa czy rodzina
[21:51] ewa_pop: o tak...cos wiem..na ten temat
[21:51] vann: to jest zagrozenie
[21:51] sim_pet: pytania prosze ks. jak dla dzieci hehe :P
[21:51] cyber_katolik: kasa
[21:51] Agunia05: tez ma wplyw ale czasami jest to konieczne i zle nazywane
[21:51] ket: jedno i drugie
[21:52] Lars: pracoholizm jest teraz koniecznoscia
[21:52] vann: pracoholizm jest zagrozeniem dla malzenstwa!!
[21:52] ket: lenistwo tez
[21:52] malteser: pracoholizm - podporządkowanie rodziny karierze
[21:52] cyber_katolik: jestem pracoholikiem i co
[21:52] Agunia05: jest zagrozeniem ale kasa jest potrzebna
[21:52] wrzosik_: pracoholizm - na pewno jest dużym , na pewno
[21:52] vann: nie sama kasa czlowiek zyje..
[21:52] tarantula: cyber - a ja juz nie :))
[21:52] Awa: brak [ieniedzy to tez zagrozenie
[21:52] cyber_katolik: nie można
[21:52] vann: kasa to nie wszystko..
[21:52] sim_pet: a gdzie w tym wszystkim ufnosc Bogu????
[21:52] Awa: pijanstwo
[21:52] vann: czasem lepiej miec mniej..
[21:52] sim_pet: mówicie jak poganie :]
[21:52] cyber_katolik: tarantula :))
[21:52] Agunia05: ale jak nie ma kasy nikt nie nakarmii rodziny
[21:53] vann: bo jak sie ma rodzine trzeba wiedziec kiedy powiedziec stop
[21:53] cyber_katolik: w naszym kraju inaczej nie mozna
[21:53] sim_pet: a agunia dała przykład :] poganstwa
[21:53] wrzosik_: tak, tylko czasem jest trudno postawić graniecę - mam dość kasy
[21:53] Agunia05: moze i bardziej realnego zycia
[21:53] Lars: zagrozeniem dla rodziny jest brak pielegnowania miłosci 0 wszystkie inne sytuacje sa tylko konsekwencja tego
[21:53] Awa: sim pet masz dzieci?
[21:53] ksiadz_na_czacie7: zatem słusznie napisał nam wszytskim sim: tzreba wybierać
[21:53] megi: w małżeństwie i rodzinie najważniejsza jest odpowiedzialnośc za dobro drugiej osoby :żony ,męża , dzieci.
[21:53] vann: no wystarczy mies stala pozycje..a nie zmierzac do coraz wyzszych celow w pracy..
[21:53] sim_pet: Awo nie mam ale mam kolege protestanta :) no i on ma dziecko zone i idzie za Bogiem i jakos
[21:53] cyber_katolik: zamiast Barbie
[21:53] sim_pet: zycie mu sie układa dobrze
[21:53] vann: rodzina jest wazniejsza
[21:53] langusta_: trzeba zdrowej granicy a ta opiera się na Bogu
[21:53] vann: niz praca
[21:54] sim_pet: bo zaufał Bogu a tutaj mamy zaufanie do Boga jak psa do kota :D
[21:54] vann: przeciez tu nie ma watpliwosci
[21:54] ksiadz_na_czacie7: Kochani dobrze, jak zwykle nie są to gotowe rozwiązania
[21:54] vann: jesli chodzi o pracoholizm
[21:54] ksiadz_na_czacie7: tylko luźne myśli
[21:54] Awa: sim pet tzreba znalezc zloty srodek
[21:54] Agunia05: sim gadasz jak nie masz na chleb to pracujesz po 12 godzin na marne 700 zl
[21:54] sim_pet: czyli prawie zadne myslimy ze my cos mozemy jesli nei byloby dane od Boga nic by nie mielismy AAmEN
[21:54] ksiadz_na_czacie7: nie wyczerpiemy tematu
[21:54] wrzosik_: bo gotowych chyba nie ma Ks
[21:54] Black: "szukajcie najpierw Królestwa Bożego, a wszystko inne będzie wam dodane" powiedział Pan Jezus
[21:54] Awa: usiasc i czekac na manne z nieba tez nie jest dobzre
[21:54] cyber_katolik: nie mozna go wyczerac
[21:54] sim_pet: no wlasnei black
[21:54] sim_pet: nie martwcie sie zbytnio co bedziecie jedli a co pili
[21:54] vann: trzeba miec umiar we wszystkim :)
[21:54] ksiadz_na_czacie7: wiele jeszcze by mówić, np. o społecznej funkcji rodziny
[21:54] Black: sim:)
[21:54] opik10: Malżeństwo to wielka odpowiedzialność i ciężki kawałek chleba, po za tym powołanie i sakrament

[21:55] sim_pet: Agunia sorry twoje argumenty sa słabe bo albo ufasz bOGU ALBO SWOEJJ MOCY ;)
[21:55] vann: rodzina jest podstawowa jednostka spoleczna :)
[21:55] cyber_katolik: to tylko tak pieknie sie mówi
[21:55] ksiadz_na_czacie7: zachecam Was wszystkich byście przeczytali
[21:55] cyber_katolik: rzeczywistosc jest inna
[21:55] Lars: trzeba brac wzor ze swietej rodziny
[21:55] ksiadz_na_czacie7: Familiaris consortio
[21:55] vann: wiec trzeba ja zmienic!
[21:55] tarantula: hahahahah
[21:55] ksiadz_na_czacie7: kochanego Papieża JP II
[21:55] opik10: a po za tym miłość, radość, łzy, cierpienie
[21:55] ksiadz_na_czacie7: a teraz ponieważ zbliża sie 22.00
[21:55] ket: tu strasznie górnolotne słowa padaja
[21:55] Agunia05: sorki pomimo modlitwy gorliwej i szczerej nikt mi nie przyniesie chleba czy na chleb
[21:55] ksiadz_na_czacie7: i koniec naszych rozmów
[21:55] tarantula: musiałam to przeczytać kiedyś i streścić
[21:55] ksiadz_na_czacie7: pomódlmy sie
[21:55] ksiadz_na_czacie7: jak zwykle
[21:55] ksiadz_na_czacie7: będę pisał
[21:56] ksiadz_na_czacie7: A Wy powtarzajcie w myślach słowa
[21:56] ksiadz_na_czacie7: ok?
[21:56] vann: ok
[21:56] cyber_katolik: ok
[21:56] ksiadz_na_czacie7: Panie racz wejrzeć na nasze rodziny Dziękujemy Ci za dom, który nas chroni za miłosć która jednoczy za pokój dziś i za nadzieje na jutro za zdrowie, prace i pozywienie
[21:57] ksiadz_na_czacie7: Spraw, niech w naszym małym
[21:57] ksiadz_na_czacie7: wszechświecie panuje pokój
[21:58] ksiadz_na_czacie7: Oczyść nasze serca z wszelkiej ukrytej niechęci do męża, żony, dzieci, rodzeństwa
[21:58] ksiadz_na_czacie7: Udziel naszym rodzinom łaski wytrwania i cierpliwości, daj łagodnośc
[21:58] ksiadz_na_czacie7: abyśmy przyjmowali i przebaczali obrazy i przykrości od bliźnich Miej w opiece naszych przyjaciół którzy wspierają nasz dom Daj, abyśmy aż do bram śmierci byli wierni miłosci wzajemnej Jak glina woła o garncarza jak wiatrak woła o wiatr jak dzieci wołaja do ojca tak my wszyscy uciekamy sie do Ciebie