Czat bez pomysłu

Zapis czatu z 7 października 2005

publikacja 11.10.2005 13:54

[21:14] ksiadz_na_czacie2: SzB, chyba się udało
[21:14] dominika: bez pomysłu-ale pomysł
[21:14] Lidia: nie chyba tylko na pewno ks:)
[21:14] ksiadz_na_czacie2: no, tak nie do końca
[21:14] Agunia05: zobaczymy...
[21:14] grosz: no to jaki bez pomysłu czat?
[21:15] ksiadz_na_czacie2: więc chwila przerwy w klikaniu i mały wstępik smętno-poetycko-wprowadzający :)
[21:15] ksiadz_na_czacie2: Góralskie powiedzenie: Lepiej mieć przyjaciół, niż poznać prawdę i umierać samotnie
[21:15] ksiadz_na_czacie2: więc jak to jest?
[21:15] ksiadz_na_czacie2: Czy nie lepiej usiąść przy ognisku wpatrywać się z przyjaciółmi w migające płomienie??
[21:16] Agunia05: no jasne ze lepiej
[21:16] dominika: niż umiera ć lepiej
[21:16] ksiadz_na_czacie2: milczeć i słuchać, jak trzaskają iskry?
[21:16] Anka_K: zawsze lepiej mieć wokół siebie kilku zaufanych ludzi, gdyż ciężko jest iść przez życie w samotności...
[21:16] Lars: czy to ognisko czy stos? - ;)
[21:16] ksiadz_na_czacie2: patrzeć w gwiazdy
[21:16] Agunia05: z kimś prawie zawsze lepiej niż samemu
[21:16] ksiadz_na_czacie2: i przypadkiem odkryć coś ważnego??
[21:16] ksiadz_na_czacie2: Czy klikać przy kompie, mając głowę pełną złotych myśli
[21:17] ksiadz_na_czacie2: i nie mając prawdziwych przyjaciół??
[21:17] ksiadz_na_czacie2: a jeśli pierwsze, to: CO JA TUTAJ ROBIĘ??
[21:17] Agunia05: jest
[21:17] Agunia05: dla mnie jest
[21:17] Lars: za ile punktów to pytanie księże ?:)
[21:17] ksiadz_na_czacie2: no, a w ogóle, to szkoda, że nie doczekaliście końca wstępu
[21:17] ksiadz_na_czacie2: :((
[21:17] Awa: ks zakłada ze jak ktoś na czacie to nie ma przyjaciół?
[21:17] Agunia05: przepraszam
[21:17] Awa: to nie jest prawda
[21:18] ksiadz_na_czacie2: bo to miała być wstępna prowokacja
[21:18] Agunia05: oj
[21:18] bobi: awa ksiądz mówi z własnego doświadczenia:))
[21:18] dominika: ot nie wyszła, nie będzie repeat
[21:18] Anka_K: czasem można mieć przyjaciół, którzy mają odmienne zdanie na jakiś temat, ale potrafią nas akceptować, takimi jakimi jesteśmy...
[21:19] Lars: prowokacja do czego ks2?
[21:19] ksiadz_na_czacie2: no tak, ale ja nie o przyjaźni, tylko o szukaniu prawdy z głową lub bez ;)
[21:19] dominika: swoją droga fajnie mieć przyjaciół
[21:19] Ela: Zależy jaka przyjaźń-niektóre "przyjaźnie" to zmarnowany czas dla obu stron:( Nie ubogacające
[21:19] dominika: szukanie prawdy
[21:19] dominika: ?
[21:20] dominika: po co jej szukać
[21:20] ksiadz_na_czacie2: sama się znajdzie?
[21:20] Lars: ostatnio sporo się mówi w Kościele o nowej formie ewangelizacji w mediach a czat - jest jedna z takich możliwości - wiec jest pewnie czymś dobrym
[21:20] Agunia05: czasami
[21:20] Anka_K: przyjaciel w Twoich chwilach zwątpienia, może Ci pomóc odnaleźć na nowo tą właściwą drogę...
[21:20] dominika: albo ona jest albo jej nie ma
[21:20] ksiadz_na_czacie2: ona jest, tylko nie zawsze do nas dociera
[21:20] dominika: prawda
[21:20] Agunia05: czasami wpadamy na nią
[21:21] dominika: to znaczy ze
[21:21] Lars: w realu tez nie dociera
[21:21] Agunia05: "przyjdzie do ciebie Prawda i będzie ci ciężarem dopóki się z nią nie pogodzisz"
[21:21] dominika: asha
[21:21] ksiadz_na_czacie2: Lars, pytanie, kiedy dociera szybciej?
[21:21] dominika: aha
[21:21] Lars: to zależy od człowieka, jak ktoś szuka prawdziwie Boga, to znajdzie
[21:21] dominika: czyli jesteśmy zamknięci na prawdę
[21:22] Lars: to tez zależy od człowieka - jak się otworzy to nawet oślica przemówi po bożemu ;)
[21:22] ksiadz_na_czacie2: Lars, czasem mam wrażenie, że nam trudno ją znaleźć / Go znaleźć, bo szukamy zbyt górnolotnie
[21:22] dominika: górnolotnie czyli
[21:22] Lars: ks2 - każdy ma swoje drogi - trudno nam ocenić
[21:22] Agunia05: zależy czego tak naprawdę szukamy
[21:22] rozalka: szukać trzeba w codzienności
[21:22] ksiadz_na_czacie2: a szukamy?
[21:23] Agunia05: czy prawdy czy przygody z nią związanej
[21:23] rozalka: w zwykłym dniu
[21:23] rozalka: w drobnych sprawach
[21:23] Lars: czasami po latach dopiero okaże się po owocach
[21:23] dominika: nie w codzienności
[21:23] ksiadz_na_czacie2: no i czego bądź kogo
[21:23] Lars: ks2 pewnie ze szukamy - nawet jak nie zdajemy sobie sprawy z tego, że szukamy to tez szukamy
[21:23] dominika: szukamy ?
[21:23] Helcia_: rozalka część ;)
[21:23] rozalka: Helcia :)
[21:23] Lars: Bóg jest Miłością a każdy człowiek szuka miłości
[21:23] Helcia_: :)
[21:23] Agunia05: myślę ze na takie pytanie każdy sam sobie odpowiada "czego szukam w życiu"
[21:23] dominika: ooo lars
[21:23] rozalka: o ludzie, długo mnie tu nie było :)
[21:24] Helcia_: no zaniedbujesz się rozalio:);P
[21:24] Agunia05: wiem czego ja szukam do czego dążę i na czym mi zależy
[21:24] rozalka: :)
[21:24] dominika: a jeżeli ktoś niczego nie wie szuka
[21:24] dominika: ??
[21:24] ksiadz_na_czacie2: czytałem wywiad z Nowakiem z zespołu Raz, dwa, trzy. "Szczęście najczęściej nie znajdują ci, którzy go najgorliwiej szukają. Znajdują ci, którzy żyją dziś"
[21:24] ksiadz_na_czacie2: nie jest podobnie z prawdą?
[21:24] Agunia05: wiem tez ze są sytuacje ze bez pomocy przyjaciela lezalabym i wyla
[21:24] dominika: jest
[21:24] Ela: Do prawdy nie można dochodzić bez przyjaciół-(szukanie) dochodzenie do prawdy, dojrzewanie wymaga bycia w relacjach (w środku tych relacji) z ludźmi
[21:25] ksiadz_na_czacie2: Ela, preferujesz ognisko?
[21:25] ksiadz_na_czacie2: ognisko*
[21:25] Lars: Edyta Stein była żydówka i w wieku 14 lat stwierdziła że jest ateistka - ale później szukała gorliwie prawdy i znalazła Boga
[21:25] Ela: Ognisko realnego życia
[21:25] Lars: wiec ks2 - szukajcie a znajdziecie
[21:25] Lars: zależy tylko od gorliwości
[21:25] dominika: szczęść Boże wszystkim.. ni e chcę ale musze lecieć
[21:26] ksiadz_na_czacie2: no tak, ale ona odnalazła go nie w książkach, tylko we wspólnocie, czyli w relacjach, o których pisze Ela

[21:26] Ela: jedni nazywają to ogniskiem, inni wspólnotą, inni rodziną, itp.
[21:26] Lars: ks2 głownie szukała go w książkach bo przecież studiowała filozofie
[21:26] ksiadz_na_czacie2: trochę tak, jak ze snem św. Hieronima
[21:26] Lars: później jak już znalazła "dowody" na istnienie Boga to starała się Go poznać osobiście
[21:26] Agunia05: lars pisałaś ze w wieku 14 lat
[21:27] Lars: tak
[21:27] Agunia05: wiec jeszcze nie studiowała
[21:27] ksiadz_na_czacie2: a co z tymi, którzy te dowody znają na BDB i nie wierzą?
[21:27] ksiadz_na_czacie2: dlaczego jednym te same dowody wystarczą, innym nie?
[21:27] Lars: ks2 maja większy problem bo as leni - wiec ani zimni ani gorący
[21:27] Lars: wiec umarli za życia
[21:27] Agunia05: Za bardzo biorą na rozum a nie wiara i sercem
[21:28] ksiadz_na_czacie2: przecież gdyby dowód intelektualny miał moc sprawczą, powinna zadziałąć w każdym przypadku?
[21:28] Lars: czasami działa
[21:28] ksiadz_na_czacie2: więc może są to "dowody do-wody"?
[21:28] Lars: ale nie na wszystkich - każdy zaczyna inaczej
[21:28] Anka_K: jedni są, że tak powiem niedowiarkami i chcieliby mieć wszystko widzieć albo po prostu są zbyt dociekliwi
[21:28] Agunia05: najczęściej tak
[21:28] Anka_K: spraw wiary nie można udowodnić rzeczowo...
[21:28] Lars: Anka można
[21:28] Agunia05: jak? laris
[21:28] Anka_K: Lars, ale wszystkiego nie potwierdzisz
[21:29] Lars: Pan Jezus to robił :)
[21:29] Anka_K: nie pokażesz komuś Boga...
[21:29] Agunia05: jak mi udowodnisz rzeczowo
[21:29] ksiadz_na_czacie2: tia, ile waży Pan Bóg??
[21:29] Anka_K: niektórzy mówią, że w Boga uwierzą, jak Go zobaczą...
[21:29] ksiadz_na_czacie2: poczekaj, dziecko, zaraz wstawimy do nieba wagę i ci powiem. :))
[21:29] Lars: św. Tomasz z Akwinu udowadniał logiczność istnienia Boga i JPII również
[21:29] Agunia05: ze na Ołtarz przychodzi Jezus
[21:29] Lars: :)
[21:29] keharito: Anka moje dzieci często widza Boga gdy mówią: "o Jezu" :)
[21:29] Agunia05: :)
[21:29] Anka_K: :)
[21:30] keharito: albo : "O Boże"
[21:30] Agunia05: as momenty ze naprawdę czuję bardzo bliska obecność B ale nie widzę
[21:30] Agunia05: fizycznymi oczami
[21:31] Agunia05: wiem ze On jest bo wierze
[21:31] Lars: Anka wszystkiego nie potwierdzi - nawet nie myślę, ale niedowiarka nie przekonam również - tym bardziej, że każdy z nas ma swój czas "nawrócenia" i musi włożyć sam trochę wysiłku
[21:31] mira: a moje dziecko dzisiaj powiedziało; mamusiu na śpaciezie jeśt Bóg:)
[21:31] ksiadz_na_czacie2: ale to góralskie powiedzonko jakoś mi wraca
[21:31] Anka_K: Aga właśnie, bo wierzysz...
[21:31] keharito: Jezus jest jak wiatr, nie możesz Go zobaczyć, ale możesz zobaczyc co dla ciebie zrobił
[21:31] ksiadz_na_czacie2: jak nie umierasz samotnie, znaczy poznałeś prawdę - tak to sobie tłumaczę
[21:32] Lars: ks2 - ale Jezus umierał samotnie - "Boze moj Boże czemus mnie opuscił "
[21:32] Lars: jak każdy z nas będzie umierał samotnie
[21:32] ksiadz_na_czacie2: nie umierał samotnie
[21:32] Ela: Lars był tłum, ale i uczniowie
[21:32] keharito: Jezus umierał sam a nie samotnie
[21:32] ksiadz_na_czacie2: "Ojcze, w ręce Twoje....."
[21:32] Ela: i Matka
[21:32] Lars: nie można tyowarzyszyc komus w umieraniu - można przy nim jedynie byc
[21:32] Agunia05: On tylko czul się samotny
[21:32] Lars: Ela to nie ma znaczenia w smierci i cierpieniu człowiek jest sam
[21:33] Agunia05: mysle ze nie
[21:33] ksiadz_na_czacie2: Agunia, raczej zwyciężył pokusę, jaką podsuwał Mu szatan, że Bóg Go opuścił
[21:33] megi: powitanie admina jest urocze:)
[21:33] megi: witajcie:)
[21:33] Agunia05: ja to interpretuje sobie inaczej
[21:33] Lidia: myślę że Lars ma troche racji w tym co pisze-fuj jaki okropny kolor
[21:33] megi: przepraszam
[21:33] Agunia05: ale nie przecze ze Ks ma racje
[21:33] ksiadz_na_czacie2: jak nie umierasz samotnie, znaczy poznałeś prawdę --- Można tak?
[21:34] Lars: jamysle że Jezus jako Człowiek - przechodził dokladnie to samo co kazdy z nas bedzie przechodził - rozłaczenie duszy z ciałem - jest chyba taka totalna samotnoscia i stad takie własnie przezycie
[21:34] Lars: ks2 - chyba nie
[21:34] ufam: nie można
[21:34] ksiadz_na_czacie2: to znaczy, że nie ma i prawdy i przyjaźni :(
[21:34] Lars: ja mysle, że jednym z tych trudniejszych naszych doswiadczen jest cierpienie i smierc i tam istotnie sa takie chwile oderwane od "wszystkiego"
[21:34] keharito: można
[21:34] ksiadz_na_czacie2: jest samotność
[21:35] ksiadz_na_czacie2: bo prawdziwe jest to, co na końcu
[21:35] Lars: prawda jest
[21:36] Lars: prawda to zycie bez iluzji - bez oszukiwania sie czyms , do czego nie doroslismy by uwierzyc :)
[21:36] gobi: czyli iluzja do ktorej doroslismy jest dopuszczalna?
[21:36] Anka_K: ale Ci którzy przezyli śmierć kliniczną mówią, ze widzieli jakby długi korytarz i w nim świetlistą postać i wszystkich swoich zmarłych bliskich...
[21:36] Anka_K: więc dlaczego śmierc musi być samotnoścoa ?
[21:37] Agunia05: mi sie wydaje ze nie jestr samotnoscia
[21:37] Lars: całe zycie szuka sie Boga i tak naprawde sa chwile w ktorych Go poznajemy - jak sie wysilimy na bycie soba i uswiadomimy sobie, że On jest w nas i z nami
[21:37] Agunia05: z tej str zegnaja cie bliscy a tam juz czekaja
[21:37] Awa: bo przed Bogiem zawsze stajemy sam na sam
[21:37] ksiadz_na_czacie2: Anka, ja tylko odwróciłem to, co napisał Lars, w formie wniosku
[21:38] mira: Agunia ja tez tak myslę
[21:38] Lidia: stajemy takimi jakimi jestesmy naprawdę
[21:38] mira: i chcę w to wierzyc
[21:38] Lars: Anka - smierc jest odejsciem i nikt z nami nie moze odejsc - moze byc przy nas jedynie i to wszystko
[21:38] gobi: prawda, naprawde...co to znaczy i dla kogo?
[21:38] Agunia05: mi nasówa sioę na myśl postawa JPII jakby byl samotny czy umieral by z radoscia jesli tak to moge nazwac
[21:39] dominika: to wszystko albo aż tak wiele lars
[21:39] mira: ..i uśmiechem na twarzy Agunia...

[21:39] Lars: JPII prosił przyjacioł by pozwolili mu odejsc do Ojca
[21:39] Anka_K: tak, ale przynajmniej masz tą świadomość, że po tej drugiej stronie ktoś na Ciebie czeka...
[21:39] Awa: a jednak potzrebował reki Dziwisza
[21:39] Awa: mimo tlumow na placu
[21:39] Lars: Anka jak sie uiera to nie ma takiej swiadomosci - na nia pracuje sie całe zycie
[21:39] gobi: anka swiadomosc?...czy moze pobozne zyczenie?
[21:39] Lars: umiera*
[21:40] mira: Lars dlaczego mówisz że nie ma tej swiadomo sci ?
[21:40] Lidia: fakt faktem człowiek sam musi przez to przejść
[21:40] _Katamaran_: Lars mylisz sie
[21:40] _Katamaran_: hahahaha
[21:40] dominika: Lidia
[21:40] Agunia05: przepraszam was ale nie jestem w stanie rozmawiac na temat zycie i smierc.... boje sie ze zaraz cos palne powiem nie milego i w ogole...
[21:40] dominika: nie musi sam
[21:40] Agunia05: lepiej bedzie jak stad pojde
[21:40] _Katamaran_: jak umierasz odchodzi ..a twoj bliski Cie prowadzi
[21:40] dominika: nawet nie jest
[21:40] dominika: sam
[21:41] dominika: tylko tak mysli
[21:41] Lidia: dominiko mam tu na mysli słowow-indywidualnie czyli sam
[21:41] _Katamaran_: wiesz jakich Bog kocha najbardziej i na ktorych czeka z z adowloeniem?
[21:41] _Katamaran_: na tych co odchodza rozpromienieni
[21:41] Lars: Kata tu na ziemi si eumiera bo zyjemy w czasie - tam juz sie zyje - tak włqasnie wierzymy
[21:41] Anka_K: Gobi, ja wierzę, że jest drugie życie, lepsze od tego...
[21:41] Awa: ksiadz zyje?
[21:41] gobi: kata ciekawe ze ludzie wiedzy co Bog chce , czego nie chce, na kogo czeka na kogo nie....to paranoja
[21:42] Lars: Anka tak własnie w to wierzymy - ale to wcale nie umniejsza samotnosci w sytuacjach ekstrymalnych
[21:42] gobi: anka czyli Bog cie ukaral tym zyciem?
[21:42] dominika: śmierc sytacja ekstremalna
[21:42] Lidia: ekstremalnych
[21:42] _Katamaran_: gobi a ja wiem
[21:42] megi: jeżeli odchodzą rozpromienieni to nie są sami ..módlmy się o taką smierć .
[21:42] _Katamaran_: Lars nie jestesm samotni
[21:43] Lars: paranoja jest uzurpowianie sobie prawa do oceniania innych majac nikłe przesłanki gobi Vox:)
[21:43] _Katamaran_: chyba ze za zycia wsrod ludzi
[21:43] Ela: Żcie tu na ziemi po częsci jest karą-za grzech Adama i Ewy gobisiu
[21:43] _Katamaran_: "chodz etu chodze tma z tlumem ludiz zawsze sam"
[21:43] Lars: Kata jak ktos Cie nie rozumie to juz jestes samotny
[21:43] gobi: kata to wspaniale ze wiesz, jestes jedynym czlowiekiem ktory wie, wszyscy inni tylko przypuszczaja:)
[21:43] dominika: to ja niemam się o co modlic tylko o szczesliwa smierć magi
[21:43] dominika: !!!!
[21:43] _Katamaran_: Lars nie,bo mam siebie
[21:43] Anka_K: Gobi, nie uważam, że Bóg mnie ukarał tym życiem, ale uważam, że życie wieczne jest jakby nagrodą... bo nie narzekam na swoje życie i jest dobrze, ale przebywanie na wieczność z Jezusem będzie ogromnym szcześciem... nie uważasz ?
[21:43] natalien: chętnych do szczerej roxmo0wy zapraszam /(a jeśli jest ktoś z katowic zpraszam serdecznie)
[21:43] Lars: Kata ale nawetnie Wiesz kim jestes i dokad podazasz :)
[21:43] Lars: chyba ze wierzysz :)
[21:43] _Katamaran_: Lars doprawdy nie wiem?
[21:44] _Katamaran_: wydaje mi sie ze to wiem
[21:44] natalien: jest ktoś z oklic katowic, albo ktoś kto sie zn na katowicach?
[21:44] dominika: wydaje ci sie?
[21:44] Lars: Kata wiara zaklada pewnien procent niewiedzy - to fakt
[21:44] dominika: ale nie wiesz
[21:44] _Katamaran_: a nawet jestem o tmy przekonany
[21:44] _Katamaran_: ze te dw apytania mam opanowane
[21:44] gobi: anka przebywanie na wiecznosc powiadasz...a coz stoi na przeszkodzie by z Nim tu na ziemii przebywac na wiecznosc?
[21:44] _Katamaran_: nieiwedza jest czas odejscia
[21:44] megi: dominika : a dlaczego nie ?jest czas życia i czas umierania..
[21:44] Awa: czy smakuje samotnosc?
[21:45] Lars: Kata - zycie jest logiczne i bez sensu by było gdyby skonczyło sie nicoscia
[21:45] Ela: Awa a moze, jak "smakuje" samotnosc
[21:45] Lars: samotnosc jest cierpieniem
[21:45] Lidia: wszytsko w zyciu ma sens
[21:45] ksiadz_na_czacie2: paradoks, na przeszkodzie stoi cielesność. zCzłowiek musi umrzeć, aby mógł oglądać Boga. Tutaj by tego nie przeżył. "Nie można oglądać Boga i pozostać przy życiu"
[21:46] Lars: musi umrzec stary cżłowiek
[21:46] dominika: no
[21:46] _Katamaran_: Lars a teraz przeczysz sma sobie
[21:46] dominika: prawda
[21:46] gobi: lars jesli pytasz o sens zycia to albo jest sensem samo w sobie albo jest go od poczatku do konca pozbawione..
[21:46] Anka_K: Gobi, zgadzam się z Larsem, a poza tym w tym życiu dążysz, aby osiągnąć zbawienie i przebywać z Jezusem na wieki... nie wiem jak Tobie, ale wg mnie życie na ziemi nie jest idealne... a w niebie będzie całkiem inaczej...
[21:46] Lidia: ksiądz a dlaczego? serce z radosci by mi pekło?
[21:46] _Katamaran_: Ksiez enie mozna a mistyka?
[21:46] Lars: gobi - szukaj sensu swojego zycia - po to masz czas
[21:46] Lars: czas t dar Bozy
[21:46] gobi: ksiadz skad ta wiedza?
[21:46] ksiadz_na_czacie2: Lidia, cytat z Pisma św.
[21:46] _Katamaran_: Lars czas ie istnieje
[21:46] _Katamaran_: to iluzja
[21:46] ksiadz_na_czacie2: Księga Powtórzonego Prawa
[21:46] Lars: czas jest czastka wiecznosci Kata:)
[21:47] gobi: anka w tym idealnym niebie nie przezyjesz niczego to stan nicosci bez emocji i uczuc..
[21:47] ksiadz_na_czacie2: Katamaran, mistycy też nie do końca "widzą"
[21:47] dominika: 7-11
[21:47] Moniczka: gobi stan nicosci to nirvana
[21:47] Moniczka: a nie niebo
[21:48] Anka_K: Gobi, a przebywanie na wieki z Bogiem?
[21:48] dominika: niebo to tak sekta
[21:48] dominika: tez jest
[21:48] gobi: nirvana to nie stan nicosci tylko uniesienia ..
[21:48] Lars: mistycy nie widza oni sa zjednoczeni w Bogu w czasie modlitwy - wtedy sa zawieszone wszystkie zmysły
[21:48] Awa: zgubiłam watek:(
[21:48] Moniczka: ale niebo to nie jest stan nicości
[21:48] Moniczka: to pełnia życia wlasnie

[21:48] Lars: gobi nirwana zaklada pustke
[21:48] dominika: a ty skąd wiesz moniczka
[21:48] Lars: to nie zawieszenie ale nieobecnosc
[21:48] Awa: przyjazn samotnosc smierc niebo?
[21:49] Moniczka: Jezus mówił że mamy miec życie w obfitości
[21:49] gobi: pelnia zycia polega na zyciu skrajnosci ktorych w niebie nie ma
[21:49] Lars: nieobecnosc ktra nie odnosi sie do Boga gobi
[21:49] ksiadz_na_czacie2: Awa, bo to wszystko o siebie nawzajem się ociera
[21:49] ksiadz_na_czacie2: gobi, a skąd wiesz, że nie ma??
[21:49] dominika: a wjaki sposób niebo z samotnoscią
[21:49] Awa: a nie mozna miec wszystkiego po trochu?
[21:49] ksiadz_na_czacie2: byłeś tam??
[21:49] Lars: gobi nie wiesz jak jest w niebie i nikt z nas nie wie wiec skad takie wnioski?
[21:50] Moniczka: aby owce miały życie i miały je w obfitości
[21:50] gobi: lars zalezy jak zdefiniujesz pustke, jesli jako pustke emocji to sie zgadzam
[21:50] Awa: troche pzryjazni troche samotnosci troche nieba i piekła
[21:50] ksiadz_na_czacie2: nam zarzucasz, nadmierną pewność a sam piszesz, jakbyś sprawdził osobiście :D:D:D
[21:50] Moniczka: ale dlaczego bez emocji?
[21:50] Moniczka: co złego w emocjach?
[21:50] Moniczka: emocje to częśc nas
[21:50] Agunia05: sa na chwile
[21:50] Lars: emocje bez rozumu sa prymitywnym widzeniem i odczuwaniem swiata
[21:50] gobi: ksiadz a skad wiesz ze jest?
[21:50] Moniczka: zgoda, są na chwilę
[21:50] Lidia: emocje sa zgubne
[21:50] Lars: gobi przez wiare
[21:50] gobi: byles tam?
[21:50] Moniczka: ale tak zupełnie bez emocji...
[21:51] Lidia: zupełnie nie:-)
[21:51] Lars: rozum wola i uczucia - tylko w tak mozna poznawac własciwie wszystko
[21:51] gobi: ksiadz mam takie samo prawo cos twierdzic jak ty...
[21:51] dominika: racjonalista
[21:51] dominika: uczucia to nie emocje
Uzytkownik wiolunia opuscil chata
[21:51] Awa: vox sie tu zadomowil
[21:52] ksiadz_na_czacie2: no tak, a wszystko zaczęło się od ogniska....
[21:52] Anka_K: ks... już się zaczynam gubić... qydawało mi sie, że niebo jest szczęściem, a poza tym już na wieki zostaniemy z Bogiem... dlaczego ma to być bez emocji ?
[21:52] dominika: nie od wstepu który nie wyszedł
[21:52] Lars: ks2 wszystko sie rozgrzewa dopiero :)
[21:52] Moniczka: emocje są na chwile, zgoda
[21:52] Ela: Lepiej go zapalić, niz mowić o nim:)
[21:52] Lidia: mi jeszcze zimno:-)
[21:52] Moniczka: ale to Bóg tak chciał żeby ludzie je mieli
[21:52] Agunia05: ale niektóre ogniska gasna za szybko...
[21:52] Awa: pzry ognisku pzry ognisku..[nutki]
[21:52] Lars: Anka ani oko nie widzialo ani ucho nie słyszało co Pan przygotowal tym, ktorzy Go miłuja
[21:52] Moniczka: więc czemu mielibysmy byc ich pozbawieni?
[21:52] ksiadz_na_czacie2: i od pytania, czy nie lepsze milczenie z zapatrzeniem w gwiazdy od masy słów na monitorze i sterty "mądrych aforyzmów"
[21:53] dominika: lepsze
[21:53] Agunia05: to zalezu od czego lepsze
[21:53] dominika: rozpalam ognisko na balkonie
[21:53] ksiadz_na_czacie2: Agunia, zależy, jakie dreno podłożysz
[21:53] ksiadz_na_czacie2: chrust daje dużo ogień, ale na krótko
[21:53] Awa: a ks co wybral;)?
[21:53] dominika: wegiel
[21:54] Agunia05: moje ognisko choc bylo solidne przygasa i nie mam na to wpływu
[21:54] ksiadz_na_czacie2: a grube szczapy sosnowe wystarczą na całą noc
[21:54] Lars: sw Jan od Krzyza pisze o spalaniu sie gałezi az do osiagniecia pełnego zjednoczenia sie z ogniem
[21:54] Agunia05: to Szef decyduje
[21:54] ksiadz_na_czacie2: a jak jeszcze akację podłożysz, to za dwa dni jeszcze z żaru rozpalisz
[21:54] Agunia05: nie ja
[21:54] Lars: to ma obrazowac zjednoczenie z Nim - z Bogiem
[21:54] Awa: ks niszcy zielen
[21:54] dominika: nie rozpala ognisko
[21:54] Anka_K: Lars, chyba najlepiej do tego podchodzisz :) ale wg mnie na pewno będzie tam panować miłość, radość i pokój na wieki
[21:55] Lars: Anka w to wierzymy i na miare naszej wiary - ta sie stanie:)
[21:55] Awa: a jakby powiedziec tak ;kiedy siedzimy pzred monitorem gasna iskty przyjazni z ludzmi
[21:55] ksiadz_na_czacie2: więc pod koniec wypada zapytać: napisaliśmy wiele słów, wiele baaaaaardzo mądrych zdań; i na ile w tym wszystkim przybliżyliśmy się do prawdy??
[21:56] Lars: Jezus zawsze mowił - Twoja wiara cie uzdrowiła - wiec wierzmy Mu - tym bardziej, że w innym miejscu powiedział "wierzycie we Mnie, uwierzcie MI" :)
[21:56] Agunia05: prawie wcale - przynajmniej ja
[21:56] ksiadz_na_czacie2: jednym słowem: czat bez głowy :D:D:D
[21:56] dominika: osobiście wcale
[21:56] Lars: ks z pewnoscia poznamy to po owocach :)
[21:56] dominika: czyli pomysł to głowa
[21:56] Lars: ja tam nie widze nic złego w tym pisaniu ks2 ;)
[21:56] Lidia: nie chce brac odpowiedzialnosci:)
[21:57] Awa: Lars nic?a wyprowadzanie biednego psa
[21:57] Awa: po polnocy pies sie boi
[21:57] ksiadz_na_czacie2: a problem pozostaje, bo prawdopodobnie jeszcze wielu z nas wiele słów i mądrych zdań napisze. Więc gdzie jest problem????? Tyle mądrości i ani krok bliżej prawdy :(
[21:57] megi: ks2, nigdy nie będziemy na ziemi nasyceni:)
[21:57] Awa: bo jestesmy
[21:57] Lars: ks2 - ale madrosc zostanie w nas :)
[21:57] Awa: mocni w gebie:)
[21:57] dominika: no to niech ks powie gdzie?
[21:57] Lars: przeciez nie piszemy bezmyslnie :)
[21:57] Lidia: ksiądz podobno kropla drązy skałę:)
[21:57] ksiadz_na_czacie2: dominika - w ognisku :)
[21:58] dominika: w ognisku?
[21:58] ksiadz_na_czacie2: Lidia, dzisiaj za to ktoś dostał antynobla :D:D:D
[21:58] znudzOna: witam ponownie :)
[21:58] dominika: bardzo chce ale nie umiem pojąć
[21:58] Agunia05: nierozumiem
[21:58] Lars: dzisiaj dostął pokojowa egipcjanin :)
[21:58] Lidia: ksiądz a to nie moja wina:):)
[21:58] Awa: dzis dostali za budzik co ucieka
[21:59] Awa: i inne takie glupoty
[21:59] dominika: takz e no
[21:59] dominika: po wyczerpującej konwersacji czas na
[21:59] dominika: mniej wyczerpująca

[21:59] ksiadz_na_czacie2: [kawa]
[21:59] Lidia: [kawa]
[21:59] Ela: ..na budowanie ogniska Dominiko:)
[21:59] Agunia05: o tej godzinie...
[21:59] ksiadz_na_czacie2: naajlepsza
[22:00] dominika: z drewna mam budać?
[22:00] Lidia: idxmy na ognisko
[22:00] dominika: budowac
[22:00] ksiadz_na_czacie2: teraz widać gwiazdy i jest cocho; najlepsza pora na rozpalanie ogniska
[22:00] Agunia05: ja te chce :)
[22:00] Ela: Wow, Ksiadz czatuje w plenerze:)
[22:00] Lars: ks2 sa komary :)
[22:00] Awa: u ks nie ma strazy lesnej zmandatami?
[22:00] dominika: dobra to za 15 minut w Krakowie pod starym debem
[22:00] dominika: przynise kiełbaski
[22:01] ksiadz_na_czacie2: Ela, gwiazdy widzę przez okno, a drewno pod domem na niejedno ognisko jeszcze by się znalazło
[22:01] ksiadz_na_czacie2: dominika: kiełbaski, piwo i ognisko diabli wzięli :(
[22:01] Agunia05: a ja gwiazd nie widze i mieszkam w bloku nie mam balkonu wiec dzis z ogniska nici
[22:01] dominika: nici
[22:01] Lidia: dlaczego diabli?:)
[22:01] Ela: Nic nie pozostaje, jak "zlecieć się" pod tymi gwiazdami u Księdza_2:)
[22:02] dominika: mojego nie węzmą diabli
[22:02] Lars: ks za blisko pozwalasz podchodzic demonom do siebie - skoro zabieraja uroki zycia ;)
[22:02] Ela: Kto zabierze gitarę:)
[22:02] ksiadz_na_czacie2: nie trzeba, mam
[22:02] grosz: jaaaa wezme
[22:02] dominika: mam hohnera
[22:02] ksiadz_na_czacie2: właśnie nastroiłem ja
[22:02] Awa: płonie ognisko i szumi czacik-ks numer dwa jest wsrod nas- opowiada
[22:02] vim: rozmarzyłam sie, chcę na ognisko..
[22:02] Lidia: Ela ja ząśpiewam:)
[22:02] dominika: a ks ma może admire
[22:03] Agunia05: dajcie adres sie podepne :)
[22:03] ksiadz_na_czacie2: nie, stara niemiecka musima
[22:03] Awa: jakies dziwne dzieje
[22:03] ksiadz_na_czacie2: klasyczna
[22:03] dominika: tez fajna
[22:03] dominika: a co będzim spiewac
[22:03] ksiadz_na_czacie2: nawet ma nowe struny
[22:03] Lidia: ...o obrońcach naszych polskich granic[nutki]szumia knieje[nutki]
[22:04] ksiadz_na_czacie2: jak w socjaliźmie :))
[22:04] Ela: Zapada zmrok, juz swiat ukołysany.... Znów jeden dzień odfrunąl nam jak ptak..:)
[22:04] Awa: no to wystarczy iskra by...
[22:04] Lidia: dominiko to nie ja zaczełam, widze że nie znasz tej piosenki:))
[22:04] dominika: kiedy wszysca odejda
[22:04] Ela: I jutro znowu bez zmian-cz dzis zostało?
[22:04] Awa: rozpalic wielki ogien
[22:04] Ela: coz dziś zostało?
[22:05] znudzOna: ale rozspiewane towarzystwo :)
[22:05] Agunia05: Panie ogien pal wypal smutek i zal wypal myśli natrętne niechciane wypal to co winno być zapomiane panie ogień pal
[22:05] Ela: Rozdawac ccesz, kazdemu dziś, każdemu dać ją chcesz:)
[22:05] megi: pozostanie ciepło, wspomnienia
[22:06] Awa: dym kadzideł
[22:06] Awa: lzy wyciska noc sie
[22:06] Awa: coraz wyzej wznosi
[22:06] Ela: coarz wyzej wznosi
[22:06] Awa: dalej nie pamietam
[22:06] Awa: bo straszna skleroze mam
[22:06] Lidia: żeby była taka noc..kiedy mysli mkną do Boga, żeby był przy Tobie ktoś....[nutki][nutki]
[22:06] dominika: masz ci los siadaj i placz
[22:07] Agunia05: kogo nie odstrasz droga
[22:07] Ela: kogo nie zniechęci droga
[22:07] dominika: tego
[22:07] Ela: abys plecak swoich win
[22:07] Lidia: umiał
[22:07] karola_: kogo nie zniechec droga
[22:07] Ela: stroma sciezką umial nieść:)
[22:07] Agunia05: kreta sciezka umial niesc
[22:07] Lidia: wznieśc do Boga:-)
[22:07] Lidia: alez to piekna piesn
[22:07] dominika: dobra dobra
[22:07] Agunia05: oh widze ze kazdy zna inaczej :)
[22:07] dominika: przeciez tak nas nie nauczycie
[22:07] Awa: płonie ognisko w lesie
[22:07] Lidia: Agunia ja w skrócie pisałam
[22:07] Awa: wiatr smetna upsss...
[22:08] catherinek: o czym rozmawiacie-o pieśniach:D?
[22:08] dominika: no
[22:08] dominika: a co znasz jakies warte uwagi
[22:08] mira: uciekam na chwilke, pa
[22:08] Awa: ogniska chce rozpalac
[22:08] mira: ale wrócę jeszcze
[22:08] Ela: No to tylko żaru brak-piosenki, gitara, śpiew -wszystko oprocz najwazniejszego:(
[22:08] Agunia05: sto lat nie bylam na ognisku i na jakims milym spotkaniu przy gitarze
[22:09] karola_: ks poszedl ognisko rozpalic
[22:09] Agunia05: az mi sie teskno zrobilo :(
[22:09] catherinek: ; )-nie zauwazyłam wcześniej:0
[22:09] Awa: grill zamordowal ogniska
[22:09] Lidia: Kapitanem statku mego jest[nutki]w swoim reku trzyma zycia ster[nutki]
[22:09] dominika: nie wypić kawe
[22:09] Lidia: nie obawiam sie ,że zgniąć mam[nutki]bo przecież wiem,że nie jestem sam[nutki]
[22:09] Agunia05: mam na mysli spotkanie nie z tesciami :( ale takiego luznego milego nieoficjalnego
[22:09] Awa: ,,cichy wieczorny moj spiew
[22:10] Awa: chciej uslyszec..
[22:10] catherinek: e tam ogniska tak łatwo sie nie poddadza ;)
[22:10] ksiadz_na_czacie2: "Nie zgaśnie tej przyjaźni moc, co połączyła nas. Nie pozwolimy, by ją zmiótł nieubłagalny czas. Kto raz przyjaźni poznał moc nie będzie trwonił słów. Przy innym ogniu, w inną noc - do zobaczenia znów"
[22:10] Lidia: zapada zmrok, już swiat ukołysany[nutki]
[22:10] Agunia05: ale za rok ide na pielgrzymke do Czesto cowy chyba to se odbije
[22:11] catherinek: sorka:(,ale jakas nieznana ta pieśń ks:(
[22:11] Lidia: znów jeden dzien odfrunął nam jak ptak[nutki]
[22:11] Awa: zapada zmrok
[22:11] Lidia: Helcia spiewaj ze mną:)
[22:11] Awa: juz swiat
[22:11] ksiadz_na_czacie2: cathe: Ogniska już dogada blask
[22:11] Helcia_: panience swej zaś[piewaj na dobranoc [nutki]
[22:11] Lidia: braterski splecmy krąg[nutki]
[22:11] catherinek: Awa-o to jest śliczne!!!!!!!!!!!!
[22:11] karola_: braterski spelcimy krag
[22:11] megi: moc przyjazni ma wielką moc:)

[22:11] Lidia: zaspiewac chcę w ostania chwile dnia[nutki]
[22:11] karola_: przy innym ogniu w inna noc do zobaczenie znów
[22:12] Lidia: i choć wnet ostatnie zgasna światła[nutki]
[22:12] catherinek: o jejeku-kazdy spiewa swoje:P
[22:12] Helcia_: Lidia nie pamiętam słów dokładnie:D
[22:12] Lidia: opieka twa rozproszy nocy mrok[nutki]
[22:12] Lidia: uspionym wsiom ukołysaknym miastom[nutki]
[22:13] Lidia: Helcia? no ostatni werset?
[22:13] Lidia: Panienko daj...
[22:13] Lidia: szczęśliwą dobra noc[nutki]
[22:13] catherinek: ..szcześliwa noc
[22:13] Helcia_: Szczęść Boże Tomek:)
[22:13] Lidia: Helciu stworzymy duet:)na ognisku
[22:13] catherinek: hej Tomek:)
[22:14] karola_: tylko ogniska niema \
[22:14] catherinek: chyba kazdy z innej:)
[22:14] Helcia_: Lidia oki. doki:)
[22:14] Awa: dym kadzideł wokol snuje sie
[22:14] Awa: oslaniajac ołtarz twoj
[22:14] Awa: sznur modlitwy mojej płynie wciaz
[22:15] megi: nie macie wrazenia ,że dzisiaj jestesmy przy ognisku ?;)
[22:15] Awa: cath a gzdie to centrum:)
[22:15] Awa: nie megi
[22:15] catherinek: oni tu spiewaja,a nie rozmawiaja