Panie, każ mi wstać.

Zapis czatu z 18 lutego 2006

publikacja 20.02.2006 12:37

[21:41] baranek: ja widzę temat, który Ksiądz wpisał ...
[21:41] baranek: Panie, każ mi wstać ...
[21:41] ksiadz_na_czacie3: a ja nie widzę
[21:41] baranek: no taki jest na górze :)
[21:42] ksiadz_na_czacie3: ale skoro Wy widzicie to ok.
[21:42] baranek: jakiś proroczy... czat padł i wstał :D
[21:43] ksiadz_na_czacie3: podobnie jak i ja
[21:43] ksiadz_na_czacie3: padłem i wstałem
[21:43] just_now: o już reanimowany... :)
[21:43] Ziggi: ks3: jak każdy. Choć kiedyś padniesz, i już nie - .:)
[21:43] baranek: chyba każdy z nas tego doświadczył chociaż raz :)
[21:43] ewcia68: nie raz
[21:43] ksiadz_na_czacie3: zapewne Ziggi :))
[21:44] baranek: tylko że właśnie- czasami wolimy leżeć
[21:44] ksiadz_na_czacie3: niestety baranku, niestety
[21:44] baranek: bo trudno wstać wiedząc, że potem trzeba iść dalej
[21:44] ksiadz_na_czacie3: a skąd się bierze w nas ta chęć do leżenia, jak myślisz ?
[21:44] ewcia68: z wygody?
[21:44] baranek: z obawy przed koniecznością zmiany
[21:44] just_now: ja tam wiem czy wolimy... to chyba brak wiary w sens powstania, a nie kwestia wyboru
[21:45] just_now: albo brak sił
[21:45] Ziggi: I właśnie o tym, księże3, myślę często, i częściej. O tym jednym razie, kiedy padnę i już nie wstanę. Chcę się przygotować. Być przygotowanym .:D
[21:45] baranek: z przyzwyczajenia do grzechu ....
[21:45] ksiadz_na_czacie3: a może to nie tyle chęć do leżenia co niemoc na którą się zgadzamy
[21:45] ewcia68: często tak mocno upadamy, że nie mamy siły wstać
[21:45] ewcia68: potrzebujemy pomocy
[21:46] baranek: ewcia- zawsze można wstać- to szatan wmawia, że nie ..
[21:46] just_now: a czasami wkręcamy sobie, że tak bardzo upadliśmy, użalamy się nad sobą, zamiast podnieść choć głowę
[21:46] Ziggi: ewcia pomocy potrzebujemy tak naprawdę tylko z niebios. Żadna pomoc UE czy innych takich, funta kłaków nie warta. prawda? :)
[21:46] ksiadz_na_czacie3: prawda
[21:46] ewcia68: jasne
[21:47] just_now: no ale czasami niebo i przez UE zadziała:)
[21:47] Ziggi: więc może oszczędźmy sobie zdań typu, "potrzebujemy pomocy". Bo są mylące. Upokarzają.
[21:47] ewcia68: zazwyczaj gdy upadamy możemy liczyć na tę jedyna boską pomoc, przekonałam się
[21:47] ksiadz_na_czacie3: jak mówimy o złożeniu nas przez paraliż , to głównie grzech mamy na myśli, czy wyłącznie grzech..........
[21:48] ksiadz_na_czacie3: a może coś więcej trzeba dostrzegać ....
[21:48] baranek: raczej strach ....
[21:48] ewcia68: przekonałam się że On jest prawdziwym i niezawodnym przyjacielem
[21:48] baranek: grzech nie jest największą tragedią
[21:48] ksiadz_na_czacie3: strach też......
[21:48] Ziggi: baranek: ?
[21:48] ksiadz_na_czacie3: też się dziwię barankowej rewelacji.
[21:49] baranek: hmmm- większą tragedią jest trwać w grzechu :)
[21:49] just_now: gorsze od grzechu, jest wypierać się grzechu, okłamywać siebie - chociaż w sumie to też grzech...
[21:49] Ziggi: baranek: ufff.
[21:49] ksiadz_na_czacie3: trwać w grzechu to grzech ..........
[21:49] ksiadz_na_czacie3: czyli grzech jest tragedią jednak......
[21:49] just_now: no jednak:)
[21:50] iks: grzech to chodzenie w ciemnościach
[21:50] ksiadz_na_czacie3: myślę że w paraliż popadamy także .........
[21:51] Awa: może nam więc nie mówią ,,masz wstać"?
[21:51] baranek: kiedy chcemy sami sobie radzić ?
[21:51] ksiadz_na_czacie3: także przez zadowolenie ze swojej sytuacji: nic mi nie brakuje, mam wszystko, jestem z siebie zadowolony.....
[21:51] Awa: w paraliż popadamy także
[21:51] Awa: gdy myślimy że się rozwijamy
[21:51] just_now: acha...
[21:52] Awa: właśnie
[21:52] ksiadz_na_czacie3: nawet Pan Bóg mi niepotrzebny......
[21:52] baranek: to jest ślepota duchowa ...
[21:52] iks: w paraliż rozwoju duchowego
[21:52] ksiadz_na_czacie3: jakieś tam rytuały odprawiam "dla wszystkiego"...
[21:52] Ziggi: samozadowolenie - o, to z pewnością źródło zła. Początek pychy. Grzechu jednego z najczarniejszych.
[21:52] ksiadz_na_czacie3: na wszelki wypadek.....
[21:53] just_now: i co, też potrzebna jest rehabilitacja "ciała duchowego"?
[21:53] ksiadz_na_czacie3: z czasem nawet z nich rezygnuję.......
[21:53] rozalka: Ziggi - ale nie można też ciągle się dołować :)
[21:53] ksiadz_na_czacie3: mam więcej czasu dla siebie....
[21:53] rozalka: trzeba stawać w prawdzie jeśli robię coś dobrze :)
[21:53] Awa: ludzie którzy są sparaliżowani fizycznie
[21:53] rozalka: ale pamiętać, że nie sobie to zawdzięczam
[21:53] baranek: czyli traktowanie sakramentów jako rytuału ?
[21:53] iks: trzeba wpierw dowiedzieć się co to jest grzech, niektórzy ludzie tego nie wiedzą
[21:53] Awa: czasem nie wiedzą że mogliby poprawić swoją sytuację
[21:54] Ziggi: Ciekawe, że tę percepcję znała już starożytność. Przypomnijcie sobie, jak skończył Narcyz. Tak sobą zachwycony, że aż w sobie zakochany. :)
[21:54] ksiadz_na_czacie3: także "paciorka" baranku
[21:54] Awa: przyzwyczaili się
[21:54] Ziggi: rozalko: znasz jakiegoś Narcyza?:)
[21:55] rozalka: a owszem :)
[21:55] ksiadz_na_czacie3: ciekawe jeszcze skąd się bierze ten stan naszego zadowolenia z siebie i swojej sytuacji.........
[21:55] ksiadz_na_czacie3: skąd między innymi....
[21:55] rozalka: mam rozumieć, że mówisz o skrajnym zadowoleniu z siebie, tak? ;)
[21:55] ewcia68: z poklasku
[21:55] iks: jak zrobimy coś dobrego
[21:55] Awa: z innych
[21:55] Ziggi: ks3 - dobrze znasz odpowiedź, na to twoje pytanie.:)
[21:56] rozalka: jak zwykle z wychowania :]
[21:56] Awa: którym się powodzi są szczęśliwi bez Boga
[21:56] ksiadz_na_czacie3: aż się boję napisać........
[21:56] Owieczka_in_black: z pychy i tyle
[21:56] just_now: jestem bogiem ks.
[21:56] ewcia68: śmiało
[21:56] just_now: wtedy
[21:56] ksiadz_na_czacie3: boje się
[21:56] rozalka: nie lękaj się ;)
[21:56] baranek: z gniewu, złości na Boga ?
[21:56] karola_: ks. się boi to dam uśmiech na odwagę dla ks. :)

[21:56] Awa: pisz ks. daleko jesteś :D
[21:56] ksiadz_na_czacie3: przychodzi mi na myśl pewien płyn ustrojowy..........
[21:56] ewcia68: więcej ufności ksiądz
[21:56] rozalka: nie uciekniemy z czata :D
[21:57] opik8: a wie ks. opik jakiego miał stracha :) dziś ??
[21:57] ksiadz_na_czacie3: koloru barankowej czcionki.........
[21:57] karola_: awa ale gdzie ks. daleko jest
[21:57] ksiadz_na_czacie3: dlatego się boję :))
[21:57] Awa: słomkowy?
[21:57] baranek: hmmm... olewamy wszystko ?
[21:57] Ziggi: Ja tam się nie boję. Mnie woreczek żółciowy już usunęli. :D
[21:57] ksiadz_na_czacie3: żółć ...
[21:57] karola_: :(
[21:57] ufam: gorycz
[21:57] rozalka: nie rozumiem jak na razie
[21:58] ksiadz_na_czacie3: wszyscy są ch..... nic nie warci........
[21:58] ksiadz_na_czacie3: tylko ja
[21:58] karola_: ks...?
[21:58] rozalka: yyyy, tym bardziej nie rozumiem
[21:58] ksiadz_na_czacie3: the best of Niagara
[21:58] Lidia: hahhaha
[21:58] baranek: a to chyba pycha ...
[21:58] ksiadz_na_czacie3: jestem zadowolony z siebie na tle
[21:58] Ziggi: rozalka: pewnie masz na imię inaczej, niż Narcyz.:)
[21:58] Owieczka_in_black: jak faryzeusze
[21:59] Ziggi: Faryzeusze znali angielski. Hmm.:|
[21:59] rozalka: Ziggi, ja jestem rzeczywiście skrajny przypadek, ale w drugą stronę :) więc nie jestem
[21:59] rozalka: no, może czasami ;)
[21:59] Awa: tylko zależy jakie to tło
[21:59] ksiadz_na_czacie3: właśnie znali Ziggi
[21:59] Owieczka_in_black: ziggi widać znali :D
[21:59] Awa: na jakim tle staniemy
[21:59] Awa: więc szukamy takiego żeby wypaść korzystnie
[21:59] ksiadz_na_czacie3: Awko , każde tło można widzieć jak się chce.........
[22:00] ksiadz_na_czacie3: zawsze można sobie wmówić że jest gorsze od nas
[22:00] Ziggi: To Anglicy znali (i znają) faryzejstwo, Bracia i Siostry. Not the other way round. :D
[22:00] Owieczka_in_black: other too
[22:00] baranek: ktoś taki nie będzie przyjmował rady ani pomocy
[22:00] Awa: groby pobielane
[22:00] Awa: mi się z tym kojarzą
[22:00] Ziggi: whitened graves.
[22:00] ksiadz_na_czacie3: właśnie dlatego baranku trzeba go zanieść
[22:00] just_now: Ziggi :)
[22:00] ksiadz_na_czacie3: i przez powałę
[22:00] ksiadz_na_czacie3: siup przed Pana
[22:01] Owieczka_in_black: tak mimo protestów ks.??
[22:01] Ziggi: ks. : ale ten, co go oni przez powałę, to przecież nie powalony był pychą! :)
[22:01] baranek: ale Pan nie uzdrowi na siłę ...
[22:01] ksiadz_na_czacie3: ale baranku...........
[22:01] Awa: przez sufit czyli sposobem
[22:01] Awa: doprowadzić
[22:01] Owieczka_in_black: ale może on wtedy już zechce
[22:01] Owieczka_in_black: jak zobaczy dobre oczy Pana
[22:02] ksiadz_na_czacie3: jak się spotkamy z Panem to gołym własnym okiem widzimy żeśmy nie tacy cudowni
[22:02] ksiadz_na_czacie3: zmienia się optyka
[22:02] ksiadz_na_czacie3: zaczynamy chcieć uzdrowienia
[22:02] just_now: owieczka jakoś mu się nie zachciało w ew. , przynajmniej o tym nie mówi..
[22:02] ewcia68: jak to wytłumaczyć nastolatkowi?
[22:03] Owieczka_in_black: just bo to niekoniecznie w jednej chwili się dzieje
[22:03] just_now: ewcia rusz mózg
[22:03] Ziggi: I co to w ogóle znaczy - jak zobaczy, owe Oczy, Owieczko?! Tylu owe Oczy widziało. I co? Nic!
[22:03] rozalka: a ja słowo "zanieść" rozumiem jak "modlić się przed Panem za tę osobę"
[22:03] rozalka: bo jak inaczej zanieść jak czasem się nie da?
[22:03] ewcia68: jestem blondynką!
[22:03] ksiadz_na_czacie3: nie rozpaczaj Ziggi
[22:03] Owieczka_in_black: ziguś wątpisz w łaskę ?
[22:03] just_now: ewcia to się farbnij
[22:03] just_now: ofieczka, ale on do końca nie prosił..
[22:03] Awa: Ziggi co rozumiesz przez widziało?
[22:03] Owieczka_in_black: ja tam nie chciałam i się Pan uwziął na mnie :D
[22:03] ksiadz_na_czacie3: jest coś jeszcze co nas trzyma w paraliżu.............
[22:04] rozalka: hmm
[22:04] ewcia68: to było by zbyt proste just
[22:04] Ziggi: Owieczka: nie zadawaj mi pytań osobistych.:) Tyś nie konfesjonał. :) Ale cały (niemal) Sanhedryn, m.in., patrzył w owe Oczy. I co?
[22:04] ksiadz_na_czacie3: za przeproszeniem jasne ..... no jak to nazwać
[22:04] ksiadz_na_czacie3: jasne .......
[22:04] rozalka: może to, że tak naprawdę wygodnie jest leżeć i nie chce nam się wstawać :)
[22:04] ksiadz_na_czacie3: ch... stwo......... rak duszy
[22:05] Lidia: chamstwo?
[22:05] ksiadz_na_czacie3: niech zerkną do Izajasza z jutrzejszego czytania
[22:05] rozalka: o mamo, nie nadążam dzisiaj za k.s porównaniami :D
[22:05] Awa: Lidia:)
[22:05] Owieczka_in_black: i to, że Pan sprawił, żeby nie zobaczyli -zatwardził ich serca
[22:05] Owieczka_in_black: ziggi
[22:05] ksiadz_na_czacie3: nie ma jasnego chamstwa Lidio :))
[22:05] rozalka: cholerstwo :)
[22:05] just_now: a to jest też w ew. Jana - to odniesienie do Iz.
[22:06] ksiadz_na_czacie3: Lud ten, który sobie utworzyłem, opowiadać będzie moją chwałę. Lecz ty, Jakubie, nie wzywałeś Mnie, bo się Mną znudziłeś, Izraelu. Raczej Mi przykrość zadałeś twoimi grzechami, występkami twoimi Mnie zamęczasz. Ja, właśnie Ja przekreślam twe przestępstwa i nie wspominam twych grzechów
[22:06] Ziggi: Ale nie jesteś konfesjonał, O.:) Niezależnie od zatwardziałości. Nie - proste to: nie wystarczy, "spojrzeć w dobre oczy pana", jak to uprzejmie ujęłaś. :D
[22:06] ksiadz_na_czacie3: każde słowo Pańskie jest ważne........
[22:06] just_now: uuu... znudzenie się Bogiem
[22:07] rozalka: mocne
[22:07] ksiadz_na_czacie3: ale zwróćcie uwagę na ostatnie zdanie...
[22:07] rozalka: to tak jak z każdą miłością...
[22:07] Lidia: no właśnie-wybaczenie
[22:07] rozalka: uczucia, zapał opadają i zostaje szarość dnia
[22:07] rozalka: kiedy też trzeba kochać
[22:07] ksiadz_na_czacie3: jako święci...........
[22:07] Owieczka_in_black: ziggi no jakby takie konfesjonały robili , to by księża szkapinki tylko spowiadali :D

[22:07] just_now: wybaczenie... ba! zapomnienie
[22:07] just_now: wymazanie
[22:07] just_now: grzechów
[22:07] alba: bo są nieprawdziwe rozalka
[22:07] rozalka: eee nie
[22:07] ewcia68: miłosierdzie
[22:07] Owieczka_in_black: żaden normalny by się nie zmieścił ziggi:D
[22:07] ksiadz_na_czacie3: może trochę przegiąłem, choć drzewiej tak się nazywaliśmy.....
[22:07] rozalka: zmieniają się tylko :)
[22:07] Awa: rozpamiętywanie upadków
[22:08] Lidia: przebaczenie -miłość Boga
[22:08] ksiadz_na_czacie3: jako święci powinniśmy naśladować Boga.....
[22:08] Ziggi: ks3: i to wszystko, ta sytuacja, owego ludu, wybranego, po Chrystusie obejmującego również i nas, w Niego wierzących, trwa, do dziś, w tej minucie, gdy tu rozmawiamy. Że Mu sprawiamy przykrość.
[22:08] ksiadz_na_czacie3: jesteśmy Jego dziećmi....
[22:08] ksiadz_na_czacie3: no trwa Ziggi
[22:08] just_now: no tak ale my nie możemy sobie zresetować pamięci tak jak Bóg
[22:08] just_now: możemy o cudzych winach nie wspominać
[22:08] just_now: ale pamiętać nadal one są
[22:09] ksiadz_na_czacie3: pamięć nie musi być przekleństwem just
[22:09] just_now: no nie musi...
[22:09] ksiadz_na_czacie3: obok pamięci powinno być miejsce na wybaczenie
[22:09] Lidia: Bóg nie myśli tak jak ludzie, na szczęście
[22:09] ufam: "pamięć niech będzie przeklęta.. wciąż robi remanenta..."
[22:09] Owieczka_in_black: ufam:))
[22:09] just_now: wybaczenie i nawet pojednanie, jeśli to możliwe
[22:09] ksiadz_na_czacie3: wybaczenie, jak wiara, jest niezbędnym warunkiem doznania uzdrowienia
[22:10] just_now: ale wymazać winy czyjejś nie możemy...
[22:10] ksiadz_na_czacie3: NIEZBĘDNYM
[22:10] just_now: bo samo wybaczenie jest jakby potwierdzeniem czyjejś winy
[22:10] Lidia: trzeba się starać
[22:10] Ziggi: ks3: więc tak: dotąd wyszło nam tu, że pycha, matka samozadowolenia, zniechęca nas do wysiłku zbliżenia się do Boga. Tak? Ale też
[22:11] Awa: pycha utrzymuje nas też w przekonaniu że nie jesteśmy tacy źli
[22:11] ksiadz_na_czacie3: ta sama pycha blokuje w nas miłość wyrażającą się w przebaczeniu
[22:11] ksiadz_na_czacie3: i tu się kółko zamyka, błędne kółko.........
[22:11] alba: ja myślę że to nie pycha ale brak miłości do Boga
[22:11] Ula-Jola: pycha z nieba spycha - mawiał pewien ksiądz
[22:11] ksiadz_na_czacie3: odpuść nam, jako my odpuszczamy....
[22:12] ewcia68: na tyle ile my odpuszczamy
[22:12] Lidia: naszym winowajcom
[22:12] ufam: trudne..
[22:12] agamaria: a jak my sobie nie odpuszczamy to co wtedy ks. ??
[22:12] Owieczka_in_black: można się zapętlić
[22:12] Ziggi: jest pewien sens w spostrzeżeniu, że samozadowolenie może być objawem właśnie pewnego zbliżenia już osiągniętego. Gdy czuję się bliższy Jemu, gdy jestem po "przemyśleniach" - jestem swobodniejszy. A więc bardziej zadowolony. Nie?
[22:12] just_now: jeśli masz coś przeciwko bratu, zostaw dar przed ołtarzem idź, pojednaj się
[22:12] ksiadz_na_czacie3: i odpuść nam nasze winy (biła bez litości) uchowaj Panie Boże takiej pobożności :))
[22:13] ksiadz_na_czacie3: ależ Ziggi........
[22:13] ksiadz_na_czacie3: my tu mówimy o patologiach duchowych......
[22:13] ksiadz_na_czacie3: :))
[22:13] ksiadz_na_czacie3: żeby je omijać
[22:13] Awa: te patologie to czasem norma:)
[22:13] Ziggi: ks3: ależ tak. Mea maxima culpa.
[22:13] ksiadz_na_czacie3: poznajemy mapę raf i mielizn
[22:14] ufam: dla mnie dzisiejsza dyskusja za trudna. Pójdę.
[22:14] karola_: dla mnie też
[22:14] ksiadz_na_czacie3: dla mnie też
[22:14] Awa: ufam dyskusja nie ale wnioski do wprowadzenia w czyn tak
[22:14] alba: po co, żeby poczuć się lepszymi?
[22:14] ksiadz_na_czacie3: ale zostanę
[22:14] Ziggi: I dla mnie. Ale nie idę.
[22:14] karola_: nie kumam dziś co tu się mówi
[22:14] just_now: ja też bo a nuż coś skumam:)
[22:15] alba: ksiądz po co poznawać mapę raf
[22:16] ksiadz_na_czacie3: żeby się alba nie zrobiła szara
[22:16] ksiadz_na_czacie3: potem czarna
[22:16] Ziggi: Częściej na tym czacie wpisywane są zdania typu "lepiej być młody, zdrowy i bogaty, niż stary, chory i biedny." No, to jak raz na 10 lat ktoś powie coś ździebko przemyślanego - czyni błąd.
[22:16] ksiadz_na_czacie3: ogólnie brudna
[22:16] alba: można wyprać
[22:16] ksiadz_na_czacie3: właściwie to ......
[22:17] ksiadz_na_czacie3: właściwie to po co więcej gadać
[22:17] Awa: mamy wstać i pójść?
[22:17] Owieczka_in_black: no jak po co?
[22:17] Ziggi: ks3: właśnie. Nie strzępmy po próżnicy.
[22:17] ksiadz_na_czacie3: codziennie mamy Awko
[22:18] ksiadz_na_czacie3: dzięki za czat
[22:18] ksiadz_na_czacie3: za rozmowę
[22:18] Awa: dzięki ks. mądry temat
[22:18] karola_: ks. ale to był trudny temat
[22:18] ksiadz_na_czacie3: oby się nam wnioski jakie z niej nadały
[22:18] ksiadz_na_czacie3: do życia
[22:18] ksiadz_na_czacie3: na co dzień