Eucharystia - mój czas spotkania czy zaliczenia

Zapis czatu z 20 kwietnia 2006

publikacja 26.04.2006 21:56

[21:00] brat_na_czacie: Witajcie wszyscy w tym radosnym czasie Zmartwychwstania :)) - ALLELUJA !
[21:00] brat_na_czacie: Kochani Moi zaczynamy czat tematyczny
[21:01] brat_na_czacie: proszę wygodnie usiąśc, rozprężyc sie i zaczynamy w imię Boże
[21:02] brat_na_czacie: kochani moi jesteśmy w czasie Zmartwychwstania, i Eucharystia jest wspaniałym przypomnieniem tego czasu
[21:02] brat_na_czacie: kto z Was lubi chodzic, na Msze
[21:03] Dzidzius__Czatowy: ja
[21:03] Helcia_: ja :)
[21:03] lukiffc: ja
[21:03] mahmudes: ja czasami
[21:03] Helena: ja
[21:03] brat_na_czacie: a kto sie czuje tam obco?
[21:03] Helcia_: ja
[21:03] tarantula: ja:(
[21:03] mahmudes: ja czasami
[21:03] Dzidzius__Czatowy: ja czasami
[21:03] Dzidzius__Czatowy: ale rzadko
[21:03] Helcia_: no ja też czasami, rzadko
[21:03] Helena: ja tez czasami
[21:03] brat_na_czacie: czy zastanawialiście się, dlaczego czasami nam Msza spowszechniała
[21:03] Helena: zwłaszcza przed spowiedzią
[21:04] _hanusia: bo nie zastanawiamy się nad jej znaczeniem, przyzwyczailiśmy się
[21:04] Helena: albo przezywamy ciemna noc
[21:04] Dzidzius__Czatowy: a ja miałam na rekolekcjach codziennie Mszę Św. na "szkole Liturgii"
[21:05] brat_na_czacie: wczoraj ktoś zadał mi pytanie, dlaczego na każdej Mszy nie ma cudów, i różnie ją się przeżywa
[21:05] _hanusia: bo my też jesteśmy różni
[21:05] Helcia_: bo każdy inaczej to odbiera
[21:05] brat_na_czacie: jak myślicie, dlaczego tak jest,że są Msze które mnie nudzą, śpię, czy są one różne
[21:05] tygrys: jest cud - bo Eucharystia jest cudem największym
[21:05] pedziwiatr: przecież każda Msza to cud
[21:06] Helcia_: mnie Msza nie nudzi
[21:06] _hanusia: wszystko zależy od tego z jakim nastawieniem idę na Msze, a przede wszystkim do kogo
[21:06] brat_na_czacie: tak tygrys, sakrament sam w sobie jest ważny i prawdziwy, jednak my jesteśmy ślepi
[21:07] tygrys: bracie - nie zawsze- jak potrzebujemy - to szukamy Boga - :)) wtedy wierzymy we wszystko ;)
[21:07] brat_na_czacie: nie potrafimy byc do końca w tym cudzie
[21:07] Luiza: brat, może jest tak, dlatego, że nastawieni jesteśmy na oglądanie Mszy św, a nie na sprawowanie.
[21:07] tygrys: nie potrafimy, bo mało wierzymy, a mało wierzymy, bo sie nie modlimy - oto ciąg problemów z wiarą
21:08] brat_na_czacie: przypominacie sobie scenę z ewangelii, jak szedł tłum ludzi a w niej kobieta, która dotknęła sie szat Jezusa
[21:08] tygrys: ta kobieta z krwotokiem
[21:08] Helcia_: a może za mało znamy Boga, dlatego nas nudzi..
[21:08] brat_na_czacie: tak tygrys
[21:08] Luiza: "gdybym choć dotknęła Jego szaty..."
[21:08] tygrys: bracie - ona przedzierała sie przez tłum
[21:08] Dzidzius__Czatowy: albo za mało znamy Liturgie Mszy Św
[21:08] tygrys: pomimo, że chorowała 12 lat
[21:08] brat_na_czacie: ciekawe zauważcie, przecież tam były wąskie uliczki
[21:09] brat_na_czacie: ten tłum ludzi musiał napierac na Jezusa
[21:09] brat_na_czacie: to nie tylko ona dotykała go, ale zapewne setki innych ludzi
[21:09] tygrys: bo ona ta kobieta musiała wyzdrowiec i wiedziała kto jej pomoże
[21:10] Luiza: dotknęła go z wiarą
[21:10] Piramidox: ona wierzyła że może wyzdrowiec
[21:10] brat_na_czacie: jednak te setki, tysiące ludzi dotykając Go, nic im sie nie stało
[21:10] pedziwiatr: ale moc wyszła od Niego, kiedy ona Go dotknęła, bo bardzo tego pragnęła
[21:10] brat_na_czacie: a tylko tej jednej kobiecie, dlaczego?
[21:10] Lidia: bo uwierzyła
[21:10] mahmudes: no bo chciała tego mocno
[21:10] brat_na_czacie: juz odpowiedzi padły - dzięki,
[21:10] Piramidox: może reszta w to nie wierzyła
[21:11] brat_na_czacie: właśnie ona jedyna wiedziała i uwierzyła kim On jest
[21:11] Luiza: do ślepca Jezus powiedział "Idź, Twoja wiara Cię uzdrowiła"
[21:11] tygrys: ta kobieta - szła tylko po jedno - by sie dotknąc Jezusa - bo bardzo wierzyła
[21:11] tygrys: wierzyła, że będzie zdrowa
[21:11] brat_na_czacie: i teraz moi mili spójrzmy
[21:11] brat_na_czacie: na naszą obecnośc w kościele
[21:12] Piramidox: wychodzi na to że my nie wierzymy
(21:12] brat_na_czacie: jest tam nas czasami tysiąc i więcej
[21:12] brat_na_czacie: i czasami zachowujemy sie jak ten tłum
[21:12] brat_na_czacie: stoimy, widzimy, słuchamy, i co?
[21:12] brat_na_czacie: i nic!!
[21:12] Piramidox: i nic niestety
21:12] brat_na_czacie: a jednak są w tym samym kościele takie kobiety
[21:13] brat_na_czacie: ze wiedza co sie dzieje na ołtarzu, wiedzą Kto przyszedł i wiedza z kim rozmawiac
[21:13] tygrys: Żyć Bogiem oznacza najpierw wierzyć i dopiero w taki sposób moc w ogóle dotrzec do Boga, wejśc w wewnętrzne porozumienie
[21:14] brat_na_czacie: kto z Was odważył się kiedyś rozmawiac z Jezusem w kościele jak z przyjacielem?
[21:14] brat_na_czacie: w czasie Mszy
[21:15] Anka_K: w głębi serca czasem... choć nie jest to łatwe...
[21:15] brat_na_czacie: tak prosto, mówiąc Mu o swoich problemach, radościach, lekach itd
[21:15] tygrys: pewnie każdy wierzący
[21:15] tygrys: tak właśnie rozmawia
[21:16] brat_na_czacie: i wierzę, ze gdybyście, tak rozmawiali z Jezusem w czasie każdej Eucharystii, to zapewne poczulibyście się, jak ta kobieta
[21:16] brat_na_czacie: ona musiała wejśc w sobie w dialog wiary, który dal jej zrozumiec, ze trzeba się dotknąc itd
[[21:17] tygrys: ciekawe, czy ta kobieta później jak juz była zdrowa - tez tak pragnęła spotkania z Jezusem - z 10 trędowatych jeden wrócił by podziękować
[21:18] brat_na_czacie: ?? - nie wiemy tygrys, może innym pomagała Go zobaczyc
[21:18] tygrys: możliwe - bracie , może tak może nie - może tak jak my - widzimy, wierzymy, ale jak trwoga to do Boga
[21:18] brat_na_czacie: my sobie nawet nie zdajemy sprawy, ile tam podczas Mszy możemy wziąśc od Pana
[21:19] brat_na_czacie: boimy sie tak rozmawiac z Panem
[21:19] brat_na_czacie: bo może to znak, ze jestem slaby, przecież ja wszystko wiem
[21:19] tygrys: właśnie dlatego że nie zdajemy sobie sprawy - tzn, że z nasza wiara nie jest tak dobrze jak sądzimy bracie

[21:20] brat_na_czacie: co tam będę zawracał Mu głowę, zresztą czy to ma sens itd
[21:20] brat_na_czacie: Jezus uzdrawia w całości i zawsze tak czyni
[21:20] tygrys: wiara, to znaczy wierzyc w to, że Bóg nas kocha - my, często w sytuacjach trudnych wątpimy w to, [później wracamy]:)
[21:20] mahmudes: tak, uzdrawia, ale wchodzi i mieszka tam tylko wtedy kiedy sami Go zaprosimy..
[21:21] brat_na_czacie: i to jest tez chyba w nas strachem, bo jeśli sie okaże, że będę musiał później sie zmienic??
[21:22] karola_: brat na czacie ale ja sie nie mogę z tobą zgodzic ponieważ Jezus nie uzdrowił mnie
[21:22] karola_: a mówisz ze uzdrawia dusze i ciało
[21:22] tygrys: Karola - i na Ciebie przyjdzie czas:))
[21:22] brat_na_czacie: Jezus chętnie nam daje, zaprasza do takiej relacji we Mszy, ale ja boje się, bo może sie okaże, ze będę się musiał zmienic
[21:22] brat_na_czacie: Karola, czasami pierwszym uzdrowieniem, jest łaska kochania Go
[21:22] tygrys: bracie - najgorsze jest to, że Msza - stała sie tradycją - dla niektórych rutyna - zaliczeniem niedzieli
[21:22] brat_na_czacie: czy potrzeba czegoś więcej
[21:23] brat_na_czacie: a druga Karolu, jest zawarta, jak i pierwsza w BĄDŹ WOLA TWOJA
[21:23] brat_na_czacie: tak, Msza staje sie rutyną,
[21:24] tygrys: jak sie siedzi na Mszy i nie uczestniczy - ziewa, nudzi, czeka na koniec - to trudno mówic o spotkaniu z Bogiem
[21:24] brat_na_czacie: wiecie co , co by było, gdyby dziś papież ogłosił, ze przez najbliższe niedziele nie trzeba chodzic na Mszę, ze nie ma grzechu, ile z nas by poszło na Msze?
[21:25] brat_na_czacie: potrafimy sobie szczerze na to pytanie odpowiedziec
[21:26] brat_na_czacie: trudne pytanie, prawda?
[21:26] brat_na_czacie: ale, niech każdy sam sobie w sercu odpowie
[21:27] brat_na_czacie: widzicie, stawiając takie pytanie
[21:27] tygrys: bo jeśliby można było inaczej spotykac Boga np tak jak spotykano Jezusa w ciele - to pewnie nie trzeba by było iśc do Kościoła :))
[21:27] brat_na_czacie: mogę sprawdzic sam siebie, po co ja chodzę na Msze co tydzień, czy dlatego, ze chce, czy dlatego, ze muszę, czy dlatego, żeby tylko nie miec grzechu
[21:28] pedziwiatr: Brat, trudne, jeśli nie pokochało sie Eucharystii, ale jeśli sie pokochało, to trudno obejśc sie bez Eucharystii nawet jeden dzień
[21:28] brat_na_czacie: zgadza sie pedziwiatrku
[21:29] brat_na_czacie: jeśli kocham dziewczynę, to chce sie nawet kilka razy dziennie z nią spotkac, czyż nie?
[21:29] tygrys: ale dziewczynę widze bracie :)) to trochę jest inaczej :))
[21:30] brat_na_czacie: Dziewczynę widzisz, ok - ale szybciej pisałeś tygrysie o wierze?
[21:30] pedziwiatr: tygrysie, Chrystusa widzisz oczami wiary i miłości
[21:30] brat_na_czacie: tutaj widzisz Boga oczami wiary
[21:30] tygrys: bracie - tak, dlatego teraz napisałem, że to jest inne spotkanie :)
[21:30] tygrys: właśnie oczyma wiary
[21:30] tygrys: wiec na tym ta innośc polega:)
[21:31] tygrys: trzeba wierzyc - że Bog mnie kocha a wierzyc, tzn wzrastac ustawicznie w wierze :)
[21:31] pedziwiatr: co nie przeszkadza temu, ze jest to spotkanie rzeczywiste, osobowe
[21:32] tygrys: a wiara, to łaska - trzeba pewne warunki tez spełniac- i tak to przez całe życie - dorastamy do tego spotkania z Bogiem - w którego wierzyliśmy :))
[21:32] brat_na_czacie: co jeszcze przeszkadza nam w osobowym spotkaniu Jezusa podczas Eucharystii
[21:32] tygrys: grzech
[21:33] brat_na_czacie: grzech - jasne
[21:33] mahmudes: przywiązanie
[21:33] mahmudes: do świata
[21:33] mahmudes: i ciała
[21:34] brat_na_czacie: grzech jest barierą, w całkowitym spotkaniu z Nim, ale On sam rozmawiał z grzesznikami i podczas Mszy również rozmawia z nimi
[21:34] pedziwiatr: brak ufności
[21:34] mahmudes: dekoncentracja
[21:35] brat_na_czacie: właśnie okazuje się, ze wiele cudów nawróceń dokonuje sie właśnie na Mszy
[21:35] brat_na_czacie: a skoro ktoś sie nawraca, tzn, ze był grzesznikiem
[21:36] brat_na_czacie: a skoro tak, to On mówi do wszystkich grzeszników, aby sie nie bali i przychodzili tam i rozmawiali z Nim o swojej sytuacji, grzechu i da siłę do wyjścia z tego
[21:36] tygrys: nawrócenie - to może byc oświecenie - wskazanie właściwej drogi,
[21:38] brat_na_czacie: Zapewne wiele zależy od świętości danego kapłana, w pomaganiu nam zrozumienia Mszy
[21:38] brat_na_czacie: ale nie zawsze możemy sie tylko zasłaniac jego świętością
[21:39] brat_na_czacie: trzeba nam budowac w sobie samym takie pragnienie rozmawiania i przebywania z Nim podczas Mszy i wtedy każda ona będzie taka inna, taka nowa
[21:40] brat_na_czacie: jako sakrament jest zawsze ważna, ale świętośc kapłana może zwiększyc dobro z tej Mszy
[21:41] brat_na_czacie: budujemy wspólnotę Eucharystyczna
[21:41] pedziwiatr: bez względu jaki to jest kapłan, on występuje w imieniu Chrystusa i chyba w czasie Mszy to jest ważniejsze, niż to jakim on jest człowiekiem
[21:41] brat_na_czacie: tak pedziwiatr
[21:42] brat_na_czacie: ale
[21:42] brat_na_czacie: jest wiele osób, które sie nawróciły widząc jak odprawiali Boży kapłani
21:43] brat_na_czacie: dziękujmy Bogu, ze nam może nie trzeba aż tak wielkich przykładów, ale tez polecajmy tych, którzy jeszcze takich świadectw potrzebują
[21:45] brat_na_czacie: a jeśli nawet albo jest ktoś kto idzie zobaczyc świętośc kapłana i dzięki temu zakochuje sie we Mszy Św., to chwała Panu za taki cel pójścia
[21:45] tygrys: tak właśnie było z o Pio - brat m aracje :)
[21:46] brat_na_czacie: często Pan przemienia nasze ludzkie pragnienia, na większe
[21:46] tygrys: wiele osób sie nawróciło widząc tego świętego kapłana
[21:46] tereska: no nie wiem, czy chodzenie na Mszę dla kapłana nie jest jakimś bałwochwalstwem
[21:46] tereska: przecież chodzi o Chrystusa - On tam jest - zywy i prawdziwy
[21:47] brat_na_czacie: tereska, jeśli dalej zostaniesz przy tej intencji, to tak - ale jeśli ja przemienisz na miłośc do Pana to ok
[21:47] pedziwiatr: tereska, nigdy nie przewidzimy, jak Duch Swiety zadziala, On tchnie, kiedy chce
[21:47] tereska: na pewno, tylko czy my nie zatrzymujemy się na kapłanie zapominając o Istocie

[21:48] brat_na_czacie: taki kapłan staje sie jak szyba - widze go - ale widze dalej, widze Pana
[21:48] tygrys: tereska, to zależy od każdego z nas i od Ciebie :))
[21:48] tereska: też od łaski, Tygrysie
[21:49] brat_na_czacie: a Bóg tez posługuje sie naturalnymi skłonnościami człowieka
[21:49] brat_na_czacie: jeśli ktoś jest ładny, i widzę w nim Boże działanie, to ALLELUJA i do przodu :))
[21:50] alba: swiety kapłan to ładny
[21:50] brat_na_czacie: o nie!!!
[21:50] brat_na_czacie: to w drugą stronę alba
[21:50] brat_na_czacie: każdy jest piękny i ładny, ale nie każdy chce byś święty
[21:51] tygrys: każde dzieło Boże jest ładne :))
[21:51] brat_na_czacie: to tak samo jak nie ma brzydkich kobiet :))
[21:53] brat_na_czacie: jak sami widzimy, mogę chodzic na Mszę, i mogę w niej uczestniczyc tylko fizycznie, lub duchowo,
[21:53] brat_na_czacie: mogę potraktowac ten czas jako stracony
[21:53] tygrys: Kto we Mnie wierzy ma życie wieczne Jam jest chleb życia :) - wierzmy i korzystajmy z łaski jaką jest Eucharystia :)
[21:54] brat_na_czacie: mogę potraktowac ten czas jako za każdym razem niepowtarzalny
[21:55] brat_na_czacie: i zależy to od mojej postawy, jeśli się zgodzę na współpracę z Duchem Świętym, mogę ten czas przeżyc wspaniale
[21:55] brat_na_czacie: a może to byc nuda nie z tej ziemi :(
[21:56] tygrys: jak nie z tej ziemi to pewnie jest to nuda piekielna bracie :))
[21:56] brat_na_czacie: hi, hi, hi
[21:57] brat_na_czacie: Kochani Moi dziękuję za wspólny czas, malej refleksji nad moim uczestnictwem w Eucharystii.
[21:57] brat_na_czacie: Z Bogiem