Naśladowanie Chrystusa

Zapis czatu z 30 kwietnia 2006

publikacja 04.05.2006 14:56

[20:50] ksiadz_na_czacie3: szczęść Boże :))
[20:51] neonka: witaj ks3:)
[21:00] ksiadz_na_czacie3: 21:00
[21:00] ksiadz_na_czacie3: szczęść Boże
[21:00] ksiadz_na_czacie3: wpadłem na chwilkę
[21:00] ksiadz_na_czacie3: pogadac z Wami
[21:01] ksiadz_na_czacie3: zostawiłem dla Was ciekawą książkę
[21:01] ksiadz_na_czacie3: i wygodny fotelik
[21:02] ksiadz_na_czacie3: gdybym chciał powiedziec coś uroczystego
[21:02] ksiadz_na_czacie3: powiedziałbym tak: podobnie jak Pan Jezus pozostawił "śliczne niebo... ", zostawiłem książkę i fotelik
[21:02] ksiadz_na_czacie3: dla Was
[21:03] ksiadz_na_czacie3: jednak zaprząta moja głowę sprawa tego naśladowania
[21:04] Awa: ,,weź swój krzyż....?
[21:04] ksiadz_na_czacie3: Awko trafnie podsumowałaś nasz temat :))
[21:04] Awa: i zbawiaj ze mną świat?
[21:05] ksiadz_na_czacie3: dobre pytanie dla naśladowcy
[21:05] ksiadz_na_czacie3: Chrystusa
[21:05] Heg: dociekać czy naśladować?
[21:05] Lampka: na każdym kroku powinniśmy stawiać sobie takie pytanie
[21:06] Varika: ale dlaczego mamy naśladować - to brzmi groźnie...
[21:06] MyszOwiec: żeby naśladować trzeba dociekać jak.. heg
[21:06] ksiadz_na_czacie3: czemu groźnie Variczko ?
[21:06] Heg: Czy musimy to przeciwstawiać?
[21:07] Varika: ks-bo może być "niemiło"
[21:07] ksiadz_na_czacie3: trudno a to nie to samo Variczko
[21:07] Varika: fakt
[21:08] ksiadz_na_czacie3: jest z naśladowaniem Chrystusa pewien problem
[21:08] Varika: tylko jeden?
[21:08] MyszOwiec: miejmy nadzieje, że Bóg ześle nam Szymonów jak będziemy upadac
[21:08] ksiadz_na_czacie3: jeden zasadniczy
[21:08] ksiadz_na_czacie3: potem to juz tylko kaskada problemów
[21:09] Lampka: mamy wolną wole i możemy robić co chcemy....
[21:09] Awa: zaprzec sie siebie?
[21:09] ksiadz_na_czacie3: to także
[21:09] Awa: kochac?
[21:09] ksiadz_na_czacie3: naśladując kogokolwiek musimy się w jakimś stopniu zaprzec siebie
[21:10] Varika: i poznać tego kogo się naśladuje - bo niby jak inaczej
[21:10] ksiadz_na_czacie3: kiedy naśladujemy , jakąś popularna osobę
[21:10] ksiadz_na_czacie3: znaną
[21:10] happy: aby naśladowac Jezusa trzeba Go prosic, aby przyszedł: jako Prawda by ją głosic, jako Zycie .by je przeżyc, Swiatło ---by świecic, Miłośc by nią kochac, Droga-by nią iśc, Radosc by dawac, Pokój,----by rozsiewac ,Swietosc -by ja zlozyc w ofierze
[21:11] ksiadz_na_czacie3: to wystarczy się przebrac
[21:11] MyszOwiec: Jezus też jest znany.. inna kwestia czy popularny..
[21:11] ksiadz_na_czacie3: zrobic minę
[21:11] ksiadz_na_czacie3: dostosowac głos
[21:11] ksiadz_na_czacie3: próbowac mówic i czynic to co on mowi i czyni
[21:12] Awa: ks naśladując idola robimy to przez okreslony czas tzn udajemy
[21:12] ksiadz_na_czacie3: Jezus nie musiał naśladowac, mówimy o naszych naśladowaniach
[21:12] Awa: potem wracamy do naszego ,,ja"
[21:12] Awa: tak z Jezusem sie nie da udawac przez chwile
[21:12] ksiadz_na_czacie3: z Chrystusem mamy ten problem
[21:13] ksiadz_na_czacie3: że nie damy rady naśladowac Go w Jego czynach dosłownie
[21:13] ksiadz_na_czacie3: prawdopodobnie nie wskrzesimy nikogo
[21:13] ksiadz_na_czacie3: raczej nie rozmnożymy chleba
[21:13] MyszOwiec: czy to kwestia małej wiary? ks
[21:14] ksiadz_na_czacie3: nie zamienimy wody w wino
[21:14] Heg: Czasem i takie rzeczy dzieją się w Kościele
[21:14] Awa: ale możemy umyc nogi
[21:14] ksiadz_na_czacie3: czyny Jezusa maja podwójny wymiar
[21:15] eremus: Chrystusa możemy naśladować jedynie w szukaniu i pełnieniu woli Ojca
[21:15] ksiadz_na_czacie3: są to manifestacje boskości
[21:15] ksiadz_na_czacie3: lub przykład doskonałego człowieczeństwa
[21:15] Lampka: my mamy służyć...
[21:16] ksiadz_na_czacie3: Heg Kościół to Chrystus
[21:16] tygrys: ks czy jednak naprawdę nie jesteśmy w stanie czynic podobnych rzeczy jak Jezus - przecież On powiedział, że gdybyśmy mieli wiarę jak ziarnko gorczycy ....... ?
[21:16] ksiadz_na_czacie3: miej zatem tygrysie te wiarę
[21:16] Heg: Większe rzeczy czynić będziecie
[21:16] Lampka: Tygrys, a masz taką wiarę?
[21:16] ksiadz_na_czacie3: tez sobie takiej życzę
[21:17] tygrys: no to nasza wiara nie powinna miec granic - tak?
[21:17] ksiadz_na_czacie3: przyznam sie wobec Was do czegoś ....
[21:17] Lampka: wystarczy Tygryś by była jak ziarnko gorczycy...:)
[21:18] ksiadz_na_czacie3: wiele trudności sprawia mi naśladowanie Chrystusa w prostych ludzkich gestach, czynach...
[21:18] ksiadz_na_czacie3: juz to jest dla mnie dźwiganiem krzyża
[21:18] ksiadz_na_czacie3: a przemieniac wodę w wino....
[21:18] ksiadz_na_czacie3: nawet o tym nie myślę
[21:18] Heg: Właśnie czytam Ew. Judasza
[21:19] tygrys: księże masz racje- te proste codzienne rzeczy są chyba najtrudniejsze - jak sie je robi sumiennie
[21:19] Heg: Módlcie się o większe dary
[21:19] Konwalia: pośród obowiązków trzeba znalezc pustynie -dla Boga
[21:20] Heg: To czyńcie i tamtego nie zaniedbywajcie
[21:20] ksiadz_na_czacie3: Heg, w Kościele nie chodzi chyba o szokujący shaw (czy jak mu tam), ale o życie po prostu
[21:21] Awa: wiernosc w małych rzeczach
[21:21] ksiadz_na_czacie3: dary ducha to : pokój, pokora , radośc......
[21:21] hiob: mnie sie wydaje, ze trudniej jest zyc dla Jezusa niż dla Niego umrzec. Smierci sie nie boje, boje sie własnej hiopokryzji
[21:21] Heg: również
[21:21] ksiadz_na_czacie3: i one są dosc zwyczajne Heg
[21:21] Heg: ale są i inne
[21:21] ksiadz_na_czacie3: nie szokują
[21:21] tygrys: łatwiej sie walczy o zasady, mówi o wartościach niż nimi żyje
[21:22] MyszOwiec: owoce Ducha, bo dary to chyba: rozumu, męstwa....
[21:22] ksiadz_na_czacie3: w tych "szokujących" darach łatwo sie zagubic i pójsc za fałszywym głosem
[21:23] Heg: jak i fałszywej pokorze
[21:24] ksiadz_na_czacie3: pokora z przymiotnikami , Heg, to po prostu pycha w kubraku niewidce
[21:26] andydj: Jezus karze kochac ludzi takimi jak są
[21:26] ksiadz_na_czacie3: wszyscy mamy problemy ze świętością, ona jest oddalającym sie ciągle punktem dojścia na drodze naśladowania Chrystusa, hiobie...

[21:26] Konwalia: ale najważniejsza jest modlitwa..różaniec daje taką swiatlosc........cos niesamowitego
[21:26] Varika: no to jak z tym naśladowaniem? o co chodzi?
[21:27] vim: np. o to ze Jezus był posłuszny...
[21:27] tygrys: Varika - trzeba przestrzegac przykazań:)
[21:27] Konwalia: czynienie dobra, modlitwa, świadectwo
[21:28] ksiadz_na_czacie3: rozmawiamy o sprawach prostych, unikając wdawania sie w teologiczne uniesienia
[21:28] ksiadz_na_czacie3: o zyciu Heg
[21:28] hiob: ksiądz, rozumiem, ale czasem trudno się pogodzić z tym, że tak łatwo upadamy. Nawet, jak nie chcemy.
[21:28] Heg: rozumiem
[21:28] Heg: Jest to jeden z aspektów naśladowania
[21:29] Heg: Ale czasami ta prostota zabija
[21:29] hiob: ale wydaje mi się, że to dlatego, że boimy się chrzescijanstwa radykalnego. Latwiej zyc tak, jak Matka Teresa i JP Wielki, niz na wpol gwizdka. Ale boimy sie rzucic na gleboką wodę
[21:29] Heg: Za często słyszę o prostocie w moim środowisku
[21:29] ksiadz_na_czacie3: dlaczego zabija , raczej ratuje patrz miłosierny samarytanin, Heg
[21:30] Konwalia: boimy sie ...cierpienia..boimy sie...Jego Woli..która może nie byc taka, jakiej byśmy sobie życzyli
[21:30] hiob: Konwalia, takie rzeczy, jak post, modlitwa, rozaniec, Eucharystia pomagają z pewnoscią, ale ciagle nie gwarantuja swietosci. Czasem wrecz gwarantują hipokryzję. Mowie o sobie
[21:30] ksiadz_na_czacie3: nie mogę się ustosunkowac
[21:31] ksiadz_na_czacie3: hmmm
[21:31] ksiadz_na_czacie3: nie wypada polemizować z Piotrem
[21:31] ksiadz_na_czacie3: ale.........
[21:32] ksiadz_na_czacie3: faryzeusze i uczeni w Pismie prosci nie byli
[21:32] Heg: A innych pouczył Jezus
[21:32] ksiadz_na_czacie3: owszem wiec nie w prostocie sęk tkwi
[21:32] happy: ja tam wole miec wiare dziecka niz teologa..wiara dziecka jest bardziej zrozumiala
[21:33] ksiadz_na_czacie3: lecz w nienawróconym i nie utwierdzonym umyśle
[21:33] hiob: happy, masz racje, ale w głębi jest niesamowite piękno
[21:33] happy: dziecko kocha sercem , i ja tak chce
[21:33] eremus: trzeba rozróżnić prostotę od prostactwa
[21:33] ksiadz_na_czacie3: w próżności i pysze , która wypacza boży zamysł
[21:34] Konwalia: ach..jeszcze jedno! święci! gdy oni sie wstawiaja...to wielka sila..św. Faustyna, sw. Teresa od Dz. Jezus.. inni..
[21:34] Heg: Nie twierdzę, że to nie problem
[21:34] Konwalia: ja czuje wielka modlitwe Świetych .
[21:34] Lampka: Żyjemy w świecie mediów, pieniędzy, materializmu, fałszu.... To kręci większość ludzi :(
[21:34] ksiadz_na_czacie3: kreci lampko
[21:34] Konwalia: inaczej nie powstawałabym TAK szybko z potwornych upadków
[21:35] Heg: Ale Ojcowie Kościoła zachęcają do głębokich rozważań i miłości (w tych najprostszych sprawach)
[21:35] ksiadz_na_czacie3: prostota nie jest pozbawiona głębi Heg, wręcz przeciwnie
[21:36] Lampka: trzeba wystrzegać się powierzchowności....
[21:36] ksiadz_na_czacie3: przeczytałem dziś pewne kazanie z 1964 roku
[21:37] ksiadz_na_czacie3: jedyne 25 stron...
[21:37] ksiadz_na_czacie3: kazanko , maleńkie :))
[21:38] ksiadz_na_czacie3: dziś nawet więcej niż kardynała :)
[21:38] tygrys: Ratzinger:)
[21:38] Heg: Rozumiem, że głębokie prawdy można przekazać w prostych słowach
[21:38] ksiadz_na_czacie3: w bardzo prosty sposób
[21:39] ksiadz_na_czacie3: świetne kazanie dla uspokojonych
[21:39] ksiadz_na_czacie3: faktem chrztu
[21:39] ksiadz_na_czacie3: błogim przekonaniem ze żyją po Chrystusie
[21:39] ksiadz_na_czacie3: w usprawiedliwionym świecie
[21:40] ksiadz_na_czacie3: że maja za sobą adwent i żyją w nowych czaszach
[21:40] ksiadz_na_czacie3: krowa i niedźwiedzica
[21:40] ksiadz_na_czacie3: pantera i koźle
[21:40] Konwalia: najskuteczniej według mnie- gdy robi sie cos czego sie nie lubi- i przełamuje te opory dla NIEGO
[21:40] Heg: prawda i miłość
[21:41] Heg: prosto lub mniej prosto przekazane
[21:41] ksiadz_na_czacie3: ale kaznodzieja zauważył ze granicy adwentu nie da sie zaznaczyc w czasie i w przestrzeni
[21:41] ksiadz_na_czacie3: granicy tych światów przed i po Chrystusie
[21:42] Heg: Miłość budujemy na prawdzie
[21:42] ksiadz_na_czacie3: zauważył tez ze świat po Chrystusie nie stal sie lepszy
[21:42] Heg: A prawdę czerpiemy z Pisma i Tradycji
[21:42] ksiadz_na_czacie3: w pewnym sensie dzięki zdobyczom techniki stał sie okrutniejszy i niebezpieczniejszy
[21:43] ksiadz_na_czacie3: czyli mówiąc krotko adwent trwa
[21:43] Lampka: nie dzięki zdobyczom techniki a ludziom którzy nie umieją tego wykorzystać dobrze
[21:43] ksiadz_na_czacie3: lampko to był skrót, o to mi chodziło
[21:44] Konwalia: licza sie ludzie i to, kogo w nich widzimy.
[21:44] ksiadz_na_czacie3: o i żeby byc świętym.....
[21:44] ksiadz_na_czacie3: hiobie
[21:44] ksiadz_na_czacie3: trzeba te granice adwentu przekroczyc
[21:44] ksiadz_na_czacie3: wyjsc z adwentu
[21:44] hiob: ksiadz, to piekne, i wszyscy czekamy na ponowne przyjscie Jezusa, ktory wtedy wszystko naprawi, ale ja mam jakies 30 lat do przezycia, jak Bog da i potrzebuje wskazowek
[21:45] ksiadz_na_czacie3: a znalazłeś te granice hiobie ??
[21:45] hiob: rozumiem. Problem w tym, ze nawet podczas spowiedzi nie slysze zadnych slow, bedacych dla mnie swiatlem
[21:45] ksiadz_na_czacie3: te która musimy przekroczyc
[21:45] tygrys: przeciez przekraczanie czy nie przekraczanie granic , to tylko takie okreslenia - nikt ich nie przekracza, bo sie nie da
[21:46] hiob: ksiadz, ja przezylem w swym zyciu cos, co bym nazwal glebokim nawroceniem. Moze to bylo wyjscie z adwentu. Ale nie przestalem grzeszyc
[21:46] iks: pokora , dobro, unikanie grzechu i do setki dozyjesz:)
[21:46] ksiadz_na_czacie3: i nawracac sie ...
[21:46] hiob: moze bardziej mi przeszkadza, ze grzeszę i moze inne grzechy popelniam, ale ciagle mam problem ze swietoscia
[21:46] tygrys: hiobie, gdybys stwierdził, że jestes bezgrzeszny, to byłby prawdziwy problem
[21:46] MyszOwiec: a skąd bedziemy wiedzieć czy przekroczylismy tą granicę??
[21:46] ksiadz_na_czacie3: słusznie tygrysie
[21:46] Lampka: grzeszyć rzeczą ludzką.... trwać w grzechu - szatańską
[21:46] Awa: hiob nie ma bezgrzesznych ludzi
[21:46] Awa: to niemozliwe
[21:47] Konwalia: jak zobaczymy, ze od wszystkiego jesteśmy uwolnieni..ze liczy sie dla nas tylko Bog.
[21:47] ksiadz_na_czacie3: wspomniany kaznodzieja nieodkrywczo mówi że

[21:47] ksiadz_na_czacie3: te granice przekracza sie w swoim sercu
[21:48] ksiadz_na_czacie3: odmienic serce
[21:48] ksiadz_na_czacie3: odmieniac wiele razy
[21:48] ksiadz_na_czacie3: ile tylko trzeba
[21:48] ksiadz_na_czacie3: czyli nawracac sie
[21:49] ksiadz_na_czacie3: myślę hiobie , ze trzeba sie zgdzic na siebie
[21:49] ksiadz_na_czacie3: i nie stac w miejscu
[[21:49] hiob: wiem, ale... ja naprawde chcialbym byc lepszy. Czyli wiem, ze moge sie poprawic. Ale latwo byc swietym na czacie Wiary, i wsrod braci w Chrystusie, w zyciu czasem duzo trudniej
[21:50] ksiadz_na_czacie3: nie ma bez niej przemiany serca właśnie
[21:50] ksiadz_na_czacie3: zwłaszcza tej przemiany
[21:50] tygrys: hiob nie patrz na siebie tak krytycznie bo mysle, że nie tedy droga - rób swoje i staraj sie to robic dobrze
[21:50] Konwalia: Bog nas akceptuje jako grzesznych ale wymaga. My tez musimy zaakceptowac siebie ale i wymagac.
[21:51] ksiadz_na_czacie3: Piotr chyba
[21:51] hiob: Awa, slusznie. I nie to jest moim problemem. Zaluje za swoje grzechy szybko i zawsze mi przeszkadzają. Ale Jezus prosil, bysmy sie stali doskonalymi, a z tym mam problem
[21:51] Heg: Byli zgodni
[21:51] ksiadz_na_czacie3: beze Mnie nic nie możecie ....
[21:52] Awa: hiob gdybys juz osiagnął doskonalosc co robilbys przez reszte zycia?
[21:52] ksiadz_na_czacie3: nawet tego głupstwa : stac sie doskonałym
[21:52] Awa: moze popadłbyś w samozachwyt
[21:53] tygrys: hiobie - pamietaj co pisał Paweł - chodzi o to żeby go nie unosił ogrom objawien dany mu został oscien szatana by go policzkował - pewnie Ty tez tak masz:)
[21:53] Awa: czasem jakis grzech uczy na spokory
[21:53] ksiadz_na_czacie3: tygrys, podziwiam Cie, ja Twój oścień :D
[21:53] hiob: tygrys, nawet "uosobowiony", ale kazdy z nas ma swoje problemy
[21:53] tygrys: ks3 - jestem zadowolony z podziwu :))
[21:54] ksiadz_na_czacie3: ale ja Cie policzkuje na priwach :))
[21:54] ksiadz_na_czacie3: to Cie zachwyca ??
[21:54] ksiadz_na_czacie3: zadowala ??
[21:54] tygrys: ks3 - dobrze mi to robi :))
[21:55] ksiadz_na_czacie3: myślę moi drodzy
[21:55] ksiadz_na_czacie3: że nie trzeba nam wiele kombinowac
[21:55] ksiadz_na_czacie3: ale...
[21:55] ksiadz_na_czacie3: starac sie czyny, słowa, myśli, naznaczyc ewangelią
[21:55] hiob: tygrys, wracajac do oscienia, czasem nam trudno zrozumiec grzechy innych ludzi, gdy sami nie mamy podobnych problemow.
[21:56] ksiadz_na_czacie3: na co dzień i po prostu
[21:56] tygrys: hiob najczesciej nie rozumiemy siebie
[21:56] ksiadz_na_czacie3: co właśnie jest tym dźwiganiem krzyża za Jezusem
[21:56] tygrys: inni ludzie maja swoje problemy i ich tez trudno zrozumiec
[21:57] tygrys: hiob i w dodatku proporcjonalny do naszych możliwosci
[21:57] hiob: tak, tygrys. Wszyscy znamy te bajeczke o przepasci strzegacej wejscia do Nieba
[21:57] Ula-Jola: tygrys, całe szczęście, że proporcjonalny:)
[21:58] hiob: i naszym krzyzu, jako jedynym narzedziu sluzacym jako most
[21:59] hiob: jak im bylo latwiej, bedą surowiej oceniani
[21:59] tygrys: hiob sami sie ocenimy :)
[21:59] ksiadz_na_czacie3: jasne hiobie
[21:59] hiob: tygrys, sami, ale w swietle Bozej sprawiedliwosci, zobaczymy sie w Prawdzie
[21:59] Heg: A jeszcze większe cięgi zbiorą ci, co nauczają - Piotr lub Paweł
[21:59] ksiadz_na_czacie3: gdybym był dziewczyna, gdybym był panienka .....
[22:00] ksiadz_na_czacie3: po co gdybac
[22:00] tygrys: hiob pewnie to nas zaskoczy
[22:01] hiob: tygrys, tego sie wlasnie boję. Uwazam, ze wiele otrzymalem od Boga i wiem, ze wiele marnuję. Zakopalem i pogubilem. Ale Bog milosierny, w tym cala nadzieja
[22:01] ksiadz_na_czacie3: Heg, odmawiasz mi sprawiedliwego sądu Bożego ????????????????
[22:01] tygrys: hiob Bóg jest większy od naszego mniemania :)
[22:01] ksiadz_na_czacie3: chcesz abym wpadł w łapy ludzkiej sprawiedliwości ????????
[22:02] tygrys: na szczescie Bóg jest miłosierny :)
[22:02] Ula-Jola: i tego sie trzymajmy:))
[22:02] ksiadz_na_czacie3: no to na tyle dziś
[22:02] ksiadz_na_czacie3: dziękuje za czata
[22:03] ksiadz_na_czacie3: trzymajcie sie zdrowo
[22:03] ksiadz_na_czacie3: i mocno
[22:03] ksiadz_na_czacie3: płaszcza Pańskiego