Żyć prawdą o niebie

Zapis czatu z 27 maja 2006

publikacja 30.05.2006 15:10

[21:00] ksiadz_na_czacie11: no dobra. 21 wybiła
[21:00] ksiadz_na_czacie11: zaczynamy tematyczny
[21:00] opik8: koniec rozmów nie na temat :)
[21:01] zielona_mrowka: amy ja tam nie wiem jak Ty słuchałaś tego Papieża ale on w kolo Nieba cały czas krążył w tym co mowil :P
[21:01] ksiadz_na_czacie11: czytaliście Ewangelię?
[21:01] vim: tak
[21:01] michael_99: tak;
[21:01] aprylka: tak
[21:02] ksiadz_na_czacie11: no to dzielmy się tym Słowem
[21:02] ksiadz_na_czacie11: co takiego Was szczególnie zainteresowało?
[21:02] tygrys: życie prawda ksieże
[21:03] tygrys: to mnie zainteresowało szczegolnie
[21:03] tygrys: co to takiego?
[21:03] tygrys: moze ks wyjasniec?
[21:03] aprylka: wezwanie do ewangelizacji
[21:03] vim: znaki ktore będą towarzyszyc tym ktorzy uwierzą
[21:04] vim: niecodzienne dość, mało tych ktorzy uwierzyli, zatem ?
[21:04] ksiadz_na_czacie11: no własnie. dla mnie to jakoś współgra z nauczaniem Benedykta. a dla Was?
[21:04] aprylka: współgra
[21:04] ksiadz_na_czacie11: pogadamy i o znakach. zacznijmy jednak od tego wezwania
[21:05] ksiadz_na_czacie11: zatem jak to się ma do Tajemnicy Wniebowstąpoienia Chrystusa?
[21:06] ksiadz_na_czacie11: czy wezwanie Chrystusa ma się jakoś do wiary w niebo?
[21:06] aprylka: kto wierzy w Chrystusa na pewno nie dozna zawodu
[21:06] agamaria: a czy niebo jest napewno ks ??
[21:07] ksiadz_na_czacie11: ja wierzę w istnienie nieba:) a Wy?
[21:07] vim: no Jezus mowił że jest
[21:07] aprylka: moja wiara jest dla mnie pewnoscia
[21:07] ksiadz_na_czacie11: to przecież nie tylko puste obietnice
[21:07] baranek: wierze słowom Jezusa, chociaż czasem mam wątpliwości
[21:08] ksiadz_na_czacie11: wątpliwości można mieć. tylko ten kto nie wierzy ich nie ma
[21:08] baranek: ale nawet maleńka wiara może działać cuda :)
[21:08] vim: baranek, normalka
[21:08] ksiadz_na_czacie11: a co to jest niebo?
[21:08] aprylka: szczescie wieczne
[21:09] baranek: stan szczęśliwości, świadomość bliskości Jezusa
[21:09] vim: niebo jest to stan wiecznego szczescia
[21:09] ksiadz_na_czacie11: świadomość tylko?
[21:09] baranek: to więcej niż wszystko ;)
[21:09] baranek: nie- także stan
[21:09] tereska: coś niewyobrażalnego - ani oko nie wdziało, ani ucho nie słyszało....
[21:09] vim: zjednoczenie z Bogiem
[21:09] baranek: rzeczywiste miejsce
[21:09] ksiadz_na_czacie11: ale to konkret bycia w Bogu
[21:10] aprylka: zgadzam sie - to konkretna rzeczywistosc bycia w Bogu i z Bogiem
[21:11] ksiadz_na_czacie11: a zatem jak się to ma do tego polecenia Chrystusa z Ewangelii?
[21:11] vim: do polecenia gloszenia Ewangelii ? żeby glosić wszystkim komu sie da i wszystkim dać szanse zbawienia
[21:11] aprylka: trzeba codziennie dokonywac wyboru tak by nasza wiara byla mocna
[21:12] ksiadz_na_czacie11: bo tam jednak jest wyraźnie, że Chrystus odszedł do nieba a uczniowie (my) zostalli (zostaliśmy)
[21:12] vim: "wszelkie stworzenie" to tez ptaszki i kwiatki? (sw Franciszek glosil) ;)
[21:12] tanzania: vim ale szanse zbawienia juz maja wszyscy
[21:12] aprylka: Chrystus odszedl, ale zostawil nam Ducha Sw
[21:12] baranek: nie da się dojść do nieba samemu :)
[21:12] tanzania: niezależnie od nas
[21:13] ksiadz_na_czacie11: Bóg bez nas nas nie zbawi
[21:13] vim: tanzania, ja mowie majac te perykope przed oczami..
[21:13] baranek: jak ktoś chce wejść do nieba sam a innych zostawić, to niestety może się rozbić o zamknięte drzwi
[21:13] tereska: ale najpierw własne nawrócenie..
[21:14] aprylka: przez Ducha z nami wspolpracuje
[21:14] ksiadz_na_czacie11: a ja myślę sobie tak: niebo (bycie z Bogiem) to nie żadne tam uniesienia albo wzruszenia albo tęskne oczekiwania
[21:14] vim: no to by nudne było na dłuszą mete
[21:14] aprylka: niebo trzeba wybierać każdego dnia
[21:14] ksiadz_na_czacie11: to codzienny konkret bycia z Bogiem w życiu chrześcijańskim, które ma być przecież własnie dawaniem świadectwa
[21:15] ksiadz_na_czacie11: i o tym mówił własnie Papież:)
[21:15] ksiadz_na_czacie11: czyż nie tak?;)
[21:15] aprylka: zgadza sie
[21:15] tanzania: a czym dla ks jest codzienny konkret?
[21:15] Varika: tak.... tylko weź i tak zyj
[21:15] vim: no, jakoś tak
[21:15] ksiadz_na_czacie11: no nie jest to łatwe ale jednak możliwe
[21:16] vim: spelniac swoje obowiazki i pamietac ze Bóg wszystko widzi
[21:16] vim: tylko z tym pamietaniem czasami kiepsko :P
[21:16] aprylka: wiara mocna musi przejść przez próby
[21:16] tereska: ale aby dawać świadectwo wiary najpierw konieczna jest osobista, głęboka relacja z Chrystusem
[21:16] ksiadz_na_czacie11: czym jest? no właśnie w każdej konkretnej sytuacji jest to nasze bycie z Bogiem i w Nim i działanie przez Niego
[21:16] tanzania: ale vim z milosci będziemy sądzeni
[21:16] ksiadz_na_czacie11: z miłości, która jednakowoż jest podsumowaniem wszystkiego
[21:16] tanzania: no wlasnie żyć Bogiem jak chlebem]
[21:16] tereska: a nie lepiej, żeby On działał przez nas?
[21:17] vim: tanzania, czy jedno wyklucza drugie ?
[21:17] ksiadz_na_czacie11: nie można twierdzić, że nic nie jest ważne bo tylko miłość się liczy
[21:17] aprylka: budowac na skale i codziennie wybierac tzn mieć swiadomość przeciwności
[21:17] tanzania: ale nie krzyczeć o tym o patrzycie jaki ze mnie wierzacy
[21:17] tanzania: tylko żyć po prostu
[21:17] vim: toż o tym mówimy
[21:17] tanzania: ale kto tak twierdzi prosze ksiedza
[21:18] ksiadz_na_czacie11: bo najgłośniej mówi się o tym życiem. chociaż trzeba mieć rónież odwagę powiedzenia czasem "robię to a to bo jestem wierzący"
[21:18] baranek: żeby kogoś nie zgorszyć
[21:18] ksiadz_na_czacie11: zwracałem tylko uwagę na niebezpieczeństwo jednostronnego ujęcia
[21:18] aprylka: nasza wiara musi sie konfrontować z wiara innych by pozostać nasza na zawsze
[21:18] tanzania: tak to prawda
[21:18] baranek: niektórzy apostołowie też czasami się odzywali w ten sposób
[21:19] tanzania: aprylko nie rozumiem
[21:19] ksiadz_na_czacie11: "nie możemy nie mówić tego cośmy widzieli i słyszeli"
[21:19] tanzania: czy możesz to wyjasnic?
[21:19] vim: baranek, ale jak ktoś sie gorszy za szybko i byle czym, to co zrobić
[21:19] aprylka: to Papież powiedzial
[21:19] aprylka: to do mnie szczegolnie trafiło
[21:19] vim: np. jak pojde do kościola w spodniach moro, jakas starsza pani moze sie poczuc zgorszona
[21:19] ksiadz_na_czacie11: to powiedział Piotr
[21:20] tanzania: aprylko ja nie wiem co Papież powiedzial przytoczylas to zdanie a ja nie rozumiem do konca wiec poprosilam o wyjasnienie
[21:20] ksiadz_na_czacie11: a Papiez za nim powtórzył:)
[21:20] Varika: na podarte też się czaseem dziwnie patrzyli :D
[21:20] vim: a Pawel pisal chyba "biada mi jeżlibym nie glosil Ewangelii"
[21:20] aprylka: racja - ksiadz:)
[21:21] ksiadz_na_czacie11: ale jednak trzeba zwracać uwagę na swoje zachowania by nie dawać powodu tym co są słabsi do zgorszenia
[21:21] tanzania: wiec skoro to szczegolnie do ciebie trafilo to opowiedz
[21:21] tanzania: wyjasnij
[21:21] ksiadz_na_czacie11: "dla słabych stałem się jak słaby" itd:)
[21:21] tanzania: jesli mozesz oczywiscie
[21:21] vim: no, cos w tym jest
[21:22] ksiadz_na_czacie11: a poza tym jednak do świątyni powinniśmy chodzić ubrani godnie tzn odpowiednio do Gospodarza miejsca
[21:22] aprylka: konfrontacja z innymi [nawet tymi ktorzy sa innego zdania] pozwala umacniać mi sie w wierze, w drodze do nieba
[21:22] ksiadz_na_czacie11: ale wracajmy do tematu
[21:23] aprylka: pozwala dokonywać mi codziennego wyboru i dawać świadectwo
[21:23] ksiadz_na_czacie11: czy konfrontacja zawsze jest pomocna?
[21:23] tanzania: ale na czym ma polegac ta konfrontacja
[21:23] Varika: nie
[21:23] vim: mi nie
[21:23] aprylka: mówiac konfrontacja mam na mysli spotkanie
[21:24] Varika: czasem może zabić
[21:24] tanzania: bo konfrontacja samo to słowo ukierunkowuje moje myślenie w tym popatrzmy gdzie jest racja
[21:24] baranek: nie- jeżeli ktoś jest słaby w wierze, może się zachwiać
[21:24] ksiadz_na_czacie11: a własnie
[21:25] ksiadz_na_czacie11: ale wróćmy do Ewangelii

[21:25] ksiadz_na_czacie11: teraz o tych znakach
[21:25] ksiadz_na_czacie11: które mają towarzyszyć głosicielom
[21:25] ksiadz_na_czacie11: co Wy na to?
[21:26] Varika: coś mało widoczne...
[21:26] vim: tym ktorzy uwierzyli
[21:26] tanzania: ks ale na co?
[21:26] ksiadz_na_czacie11: na znaki
[21:26] vim: no my na to że coś na codzien mało takich znakow, nie widać
[21:26] tanzania: znaki sa o tym mowi Slowo i koniec:)
[21:26] ksiadz_na_czacie11: a są rzeczywiście?
[21:26] vim: mało tych ktorzy uwierzyli ?
[21:26] Varika: raczej pewnie bywają
[21:26] Varika: ale rzadko
[21:27] Varika: może to wyznacznik marnej wiary?
[21:27] vim: każdy coś tam słyszal a nie widzial
[21:27] ksiadz_na_czacie11: no chyba tak możnaby sądzić. chociaż jak się dobrze przyjrzeć...
[21:27] Varika: są
[21:27] ksiadz_na_czacie11: np czy nie zdrowieją ci co słuchają rzeczywiście?
[21:28] Varika: ale sporadycznie
[21:28] aprylka: zdrowieja
[21:28] ksiadz_na_czacie11: duchowo zdrowieją:)
[21:28] baranek: fizycznie też ....
[21:28] ksiadz_na_czacie11: albo np mimo wszystkich prób uciszenia głosicieli ciągle są jednak
[21:28] ksiadz_na_czacie11: fizycznie też to fakt
[21:29] tanzania: widzialam znaki trudno bylo mi wtedy powiedziec , Slowo Pana przeciez o tym mowi,
[21:29] tanzania: znaki sa
[21:29] vim: no ja nie widzialam, ale wierze ze sa
[21:29] tereska: złe duchy też wyrzucają, językami mówią
[21:30] vim: tereska, z tymi jezykami to polemizowalabym
[21:30] ksiadz_na_czacie11: a np Papież?
[21:30] Lesiuk: tu nie chodzi o wyrazy podziwu
[21:30] ksiadz_na_czacie11: przecież mówi różnymi językami
[21:30] baranek: Księże- ja kiedyś też chciałam zagłuszyć głos Jezusa i ludszi, którzy o Nim mówili- śmiałam się z nich... a jedsnak On był mocniejszy :)
[21:30] Lesiuk: chce poprostu go zapytac
[21:30] tanzania: ks ale co Papież?
[21:30] Lesiuk: z czego korzystal przy tworzeniu tego
[21:30] Varika: to ja też!
[21:30] Lesiuk: na to strone trafilem przypadkiem
[21:30] ksiadz_na_czacie11: bo On zawsze wygrywa :)
[21:31] tanzania: ks ale mowmy o znakach:)
[21:32] ksiadz_na_czacie11: a czy Wy mieliście osobiście doświadczenie znaku?
[21:32] baranek: tak :)
[21:32] aprylka: tak
[21:32] vim: znaki sa, ale jakies takie delikatne.. widzi je kto chce a kto nie chce nie widzi :)
[21:32] Varika: tak
[21:32] tereska: tak
[21:32] tanzania: tak prosze ks pisalam juz o tym wyzej:)
[21:32] alex: tak
[21:32] ksiadz_na_czacie11: a moglibyście się podzielić?
[21:32] ksiadz_na_czacie11: Tanzania już pisała to może inni
[21:32] baranek: może to dziwne, ale długo płakałam na widok obrazu Jezusa Miłosiernego ...
[21:32] Varika: wczoraj na mszy w wawie padał desz, a na komunię wyjżało słońce
[21:33] Inny_punkt_widzenia: czy musimy sie tym dzielic?
[21:33] tanzania: ale ja chcialabym wam napisac o tym:)
[21:33] Varika: dla mnie coś
[21:33] tereska: nie sposób na czacie
[21:33] ksiadz_na_czacie11: no. wczoraj właśnie to już coś
[21:33] kasia1988: No a ja choruję i nie mogłam być na spotkaniu z Papieżem w wawie
[21:33] Varika: zresztą im Papież bliżej, tym mocniej padał :D
[21:33] alex: np pogrzeb Jana Pawla II jak wiatr zamknał brewiarz
[21:33] ksiadz_na_czacie11: Ewangeliarz
[21:34] SZerduSZko: inny bede pisało takim jak ty
[21:34] ksiadz_na_czacie11: a ja miałem nie raz doświadczenie ze znakami działania Jezusa
[21:34] alex: a jakie np??ksiadz
[21:35] Inny_punkt_widzenia: prosze ksiedza trzeba dodac ze ksiądz wierzy ze to byly znaki
[21:35] ksiadz_na_czacie11: a np taki że przez wykłe gesty ludzkiej życzliwości sam Jezus przemówił do kogoś
[21:35] tereska: znaki widzi się patrząc przez okulary wiary
[21:36] ksiadz_na_czacie11: kiedyś podałem rękę znajomemu, który wiele lat nie był u spowiedzi potem poszedł bo stwierdzi że jak ksiądz podał rękę to znaczy że nie jest taki najgorszy
[21:36] baranek: tak- zwłaszcza kiedy pomoc przychodzi ze strony z której się nie spodziewwamy
[21:36] SZerduSZko: tereska czy okularki wiary sa rózowe??
[21:36] alex: ja mialem ostatnio taki znak:) modlilem sie bardzo abym zdal egzamin na prawo jazdy i udalo sie,
[21:36] tereska: nie tylko
[21:36] tanzania: ks takie gesty dobroci to wspaniale znaki
[21:36] vim: alex a moze po prostu sie wyuczyles ;)
[21:36] alex: nie jazdy nie da rady:/
[21:37] ksiadz_na_czacie11: dla mnie znakiem był nie tyle gest ile to co się po nim stało
[21:37] alex: ale nie jestem az tak inebezpieczny na ulicy:)
[21:37] Inny_punkt_widzenia: dlaczego gesty ludzkiej rzyczliwosci nazywamy znakami?
[21:37] SZerduSZko: ta tylko, ze jak ja jakiemus niewierzacemu podaje reke a na dłoni Boga to kazdy odrzuca a jak jakis ksiadz podaje to ludzie sa bardziej ufni
[21:37] kasia1988: bo to są znaki
[21:37] ksiadz_na_czacie11: a czy wszystko cokolwiek się dzieje może być dla nas znakiem?
[21:37] SZerduSZko: a co sie stało ks
[21:37] Varika: chyba tak
[21:37] Varika: ale to subiektywne
[21:38] vim: no wlasnie nie wiem , czy wszystko
[21:38] tanzania: w 95 roku przemycalismy Biblie do Chin w spodnicach ech...modlilismy sie wtedy o opieke jak nigdy ciezko bylo wtedy nie wpasc, i udalo sie
[21:38] SZerduSZko: ja tam w kazdym zachowaniu probuje odnaleźć Boga!!
[21:38] Varika: tzn dla kogoś konkretnego tak, a czasem dla reszty nie
[21:38] vim: tanzania ale inni pewnie tez sie modlili, i wpadli
[21:38] vim: czy to nie subiektywne jest ?
[21:38] ksiadz_na_czacie11: znaki można odczytywać subiektywnie
[21:39] tanzania: vim ale takie myslenie zaprowadzi nas donikad
[21:39] ksiadz_na_czacie11: Bóg nie mówi do mas. On się zwraca po imieniu
[21:39] Varika: czyli : tak
[21:39] ksiadz_na_czacie11: zawsze
[21:39] tanzania: powiem wam o znaku ktory nie jest do odczytania subiektywnego
[21:39] Inny_punkt_widzenia: w życiu czlowieka pojawiają sie zawsze jakies dziwne skojazenia lecz to czlowiek wierzy ze to znaki gdyby niewierzący przezyl to samo nigdy nie nazwal by tego znakiem
[21:39] SZerduSZko: czy to znacyz ze w każdej sytuacji przemawia do nas Bóg??
[21:39] tanzania: dla mnie chiny sa takim znakiem
[21:39] tanzania: Kosciół tamtejszy
[21:39] vim: inny no wlasnie...
[21:40] ksiadz_na_czacie11: tak więc ta sama sytuacja dla jednego będzie takim, a dla innego innym znakiem
[21:40] baranek: tanzania- dla mnie też.. ale zły znak- nielegalne sakry biskupie
[21:40] vim: jest to powod dla ktorego nie umiem opowiadac o znakach ktore mnie dotycza, bo one sa tylko moje ... :(
[21:40] ksiadz_na_czacie11: może sobie niewierzący nazywać jak chce. dla wierzącego wszystko dzieje się z woli Bożej i nie ma przypadków
[21:41] vim: jak probuje opowiadac to wszystko zaczyna byc zwyczajne i traci cechy "znaku"
[21:41] SZerduSZko: z woli Bozej sa łzy???????
[21:41] ksiadz_na_czacie11: z dopustu
[21:41] ksiadz_na_czacie11: ale przez dopust Bóg też coś chce powiedzieć
[21:41] aprylka: nie byloby radosci gdyby nie bylo smutku
[21:41] baranek: [serce] mogą być- może ktoś mieć dar łez, mogą być łzy oczyszczające, łzy radości...
[21:41] tanzania: vimku to nie podchodz do tego emocjonalnie:)
[21:41] Varika: zezwolenie
[21:42] vim: tanzania daleko mi do emocjonalnosci
[21:42] SZerduSZko: baranku łzy smutku- o te mi chodzi
[21:42] Inny_punkt_widzenia: zastanawia mnie ciekawa rzecz dlaczego ludzie a raczej wierzacy lubią dzielic sie świadectwami czy nie robia tego z potrzeby by slysząc coś od innych mogli sami w to uwierzyc?
[21:42] ksiadz_na_czacie11: by się umacniać nawzajem
[21:42] SZerduSZko: inny robią to by inni mogli zauwarzyc podobne sytuacje u siebie.....
[21:42] vim: no ja wlasnie nie lubie , albo nie umiem
[21:42] ksiadz_na_czacie11: po to własnie Papież przyjechał do nas
[21:43] tanzania: tak potrzeba nam umacniania sie

[21:43] SZerduSZko: w tym ze Papiez przyjechał tez doszukac można sie znaku;) ze pierwsza pielgrzymka i ze do POLSKI;)
[21:43] ksiadz_na_czacie11: "byśmy się nawzajem pokrzepili wiarą"
[21:43] SZerduSZko: ja czuje sie w pewien sposób wybrana, nie wiem jak wy
[21:43] tanzania: ale prosze ks czy do tego abyśmy sie pokrzepiali wiara potrzebny jest Papież?
[21:43] ksiadz_na_czacie11: ale wracając do tematu. jak konkretnie realizować wezwanie do głoszenia?
[21:44] aprylka: nie wstydzic sie wiary
[21:44] tanzania: glosić życiem
[21:44] baranek: można głosić słowem i czynem
[21:44] Piramidox: głosić
[21:44] tanzania: konkretnie:)
[21:44] vim: nad tym sie zastanawiam od jakiegos czasu
[21:44] zielona_mrowka: szerduszko to jak sie czujesz wybrana to idz do zakonu :P
[21:44] ksiadz_na_czacie11: Piotr jako jedno ze swych zadań miał umacniać braci w wierze
[21:44] ksiadz_na_czacie11: bez jego wiary - skały trudno byłoby nam
[21:44] vim: chyba mi zostaje czynic wszystko dobrze i z milosci, w codzienym zyciu
[21:44] Inny_punkt_widzenia: może wyda sie to troche niewlasciwe ale jest takie przyslowie Mickiewicza czlowiek zwykl już klamstwa wsród ludzi szerzyć by slysząc je od innych mogł sam w nie uwierzyc dlatego do tych znaków czy świadectw podchodze z rezerwą
[21:44] SZerduSZko: ksiadz to trudne bo jak...... sie komus niewierzacemu mowi o Bogu to.... wtedy sie jest "cnotka" , "dewotką", albo do razu mówia na ciebie "ta świeta"
[21:44] tanzania: ks nie rozumiem
[21:45] tanzania: no niezupelnie tak jest
[21:45] ksiadz_na_czacie11: ale to o czym mówimy Inny to nie kłamstwa. to konkrety
[21:46] ksiadz_na_czacie11: dobra. powiedziane było że słowem i czynem, ale podajcie (jeśli możecie) konkretne sytuacje życiowe. gdzie Wy sami to realziujecie? i jak?
[21:47] Inny_punkt_widzenia: ale to nie moje slowa tylko naszego wieszcza to on użyl slowa klamstwo
[21:47] Varika: ks, trudne pytanie :D
[21:47] tanzania: ks np nie klamiwe w pracy, przykladam sie do zajec
[21:47] ksiadz_na_czacie11: Inny ale dlaczego stosujesz to akurat w takim kontekście? zresztą domyślam się dlaczego...
[21:47] alex: np PCK
[21:47] SZerduSZko: mmmm działac np w KSM
[21:47] SZerduSZko: tak jak ja;)
[21:48] tanzania: staram sie caly czas w pracy poświecić uczniom
[21:48] ksiadz_na_czacie11: no np
[21:48] alex: tam realizuja zadania Boze
[21:48] SZerduSZko: trafne sa organizacje przykoscielne itd
[21:48] tanzania: jestem dla moich dzieciakow dla męża
[21:48] alex: albo u nas w sql jest cos takiego że kilka wybranych uczniow chodzi do domow dziecka i pomagaja tam
[21:48] ksiadz_na_czacie11: a zatem popatrzcie. nie trzeba szukać żadnych nadzwyczajności. wystarczy to co w zasięgu ręki
[21:48] alex: raz na jakis czas odwiedzaja ich
[21:48] tereska: prosty przykład: modlitwa przed jedzeniem, też gdy są goście;
[21:48] tanzania: tak ks to nasze swiadectwo wiary
[21:48] SZerduSZko: u mnie w szkole chodziło sie do domu straców i przygotowywalo się..... urodziny tym staruszkom
[21:48] tanzania: codzienność
[21:49] vim: tereska, a jak goście poczują się niezręcznie bo nie maja takiego zwyczaju ?
[21:49] Inny_punkt_widzenia: chodzi mi o te znaki ze wszyscy widzą wszedzie znaki myśle ze dla wierzącego znaki są wszedzie
[21:49] tereska: trudno. są w naszym domu
[21:49] zielona_mrowka: a nie mozna tak zwyczanie - zaczac od modlitwy (zaczac od siebie ale tak gleboko i naprawde) a potem owoce czyny czy slowa sie jakos same znajda :)
[21:49] vim: to wywolywanie w bliznim zaklopotania ;)
[21:49] tereska: no to co?
[21:49] tanzania: wlasnie budzi we mnie lek wyszukiwanie miejsc gdzie moge pokazac ze jestem wierzacy
[21:49] ksiadz_na_czacie11: no są Inny. bo w końcu wierzymy w Żywego Boga który działa tu i teraz
[21:49] tanzania: a w szkole np. sciagam
[21:50] SZerduSZko: myślę, ze najlepiej glosić bedziemy Boga poprzez nasze czyny i odrzucanie grzechu.. chyba najlepszą nauką jets to by zobaczyc cos na zywo!!!! Ja zobaczyłam kiedyś ze moi znajomi szczególnie uwielbiaja msze swieta.... i pomyslałam co oni w tym widza.
[21:50] ksiadz_na_czacie11: masz rację Zielona
[21:50] Inny_punkt_widzenia: ksiądz zaklada ze wszyscy wierzą a ja myśle ze ksiądz wyraznie mija sie z prawdą
[21:50] ksiadz_na_czacie11: a to też ważne jest by zaczynać od Jezusa to wszystko
[21:51] SZerduSZko: myslałam ze niedzila wystarczy ale.. spróbowałam w codzienie i jest super!!! tak samo jak pierwsze piatki miesiaca.. koleżanka mi mówiła, ze praktykuje te zasade, sprobowałam poczułam siłę tego i tez sepłniam
[21:51] ksiadz_na_czacie11: Inny. napisałem wyraźnie "wierzymy" nie mając wcale na myśli wszystkich tylko wierzxących. w końcu jest nas trochę;)
[21:51] tanzania: ksieże skoro wierzymy to sila rzeczy zaczynamy od Jezusa czyz nie?
[21:51] ksiadz_na_czacie11: ale to świadczenie też należy zaczynać od Niego
[21:51] ksiadz_na_czacie11: a nie z siebie
[21:51] SZerduSZko: bardzo dużo daje jeśli ma sie dobry kontakt z kościołem i przynaleźność do jakiejs oazy czy cos.... i wogóle.... fajnei jest kiedy ma sie wokół siebie wierzacych.....
[21:52] Inny_punkt_widzenia: ja jednak obserwując ludzkie zycie myśle że jednak tak naprawde to malo kto wierzy w Boga
[21:52] LongWay: SZerduSZko ale wypełnianie np pierwszych piatkow nie zbawi
[21:52] tanzania: tak to prawda
[21:52] ksiadz_na_czacie11: pragnąć i prosić by zechciał nas wykorzystać jako swoich świadków
[21:52] ksiadz_na_czacie11: a On już nam podsunie sytuacje
[21:52] vim: na sposób w jaki sam chce
[21:52] SZerduSZko: long może i nie ale zapewne pomoże w tym by dostac sie do nieba czyż nie??
[21:52] vim: a nie co sobie wymyslimy
[21:52] Varika: fakt
[21:52] ksiadz_na_czacie11: zbyt czarno widzisz świat i ludzi Inny
[21:52] SZerduSZko: ksiadz tak mi podsuwa ale ja nie umiem ich wykorzystac przez 3 lata nie potrafiłam:(
[21:53] alex: ale jesli ktos wierzy a nie moze ukazac swojej wiary jako swiadectwa
[21:53] Varika: a może nie wiesz?
[21:53] tanzania: ks ale o to nie trzeba prosic bo skoro jestesmy dziecmi to i swoiadkami
[21:53] LongWay: nie SzedruSZko bo można łazić co miesiac można lazic do Kosciola codziennie ale byc daleko od
[21:53] ksiadz_na_czacie11: Alex. jak nie może?
[21:53] alex: no nie moze jakos sie odnalezc w pokazywaniu tej wary
[21:53] Varika: nie zawsze trzeba dać się zabić
[21:53] SZerduSZko: long ale ja mowie o chodzeniu ktore przynosi efekty a nie o chodzeniu bo chodzeniu
[21:53] alex: ze np nie wiem cos w stylu ze sie wstydzi ale nie do końca
[21:54] Varika: krzycząc: "Jezus jest Panem"
[21:54] Inny_punkt_widzenia: tak można gdzieś daleko odlatywać w obloki być zdala od rzeczywistosci jednak ja widze swiat takim jaki on jest prosze ksiedza
[21:54] tanzania: inny ja tez widze swiat
[21:54] SZerduSZko: alex albo np nie pokazuje wiary bo go wyzwa od "dewotek"
[21:54] alex: no właśnie o takie rzeczy mi chodzi
[21:54] ksiadz_na_czacie11: Varika. dzisiaj to raczej dać się wyśmiać, odrzucić przez nowoczesne towarzystwo..
[21:54] tanzania: nie jest on ani czarny ani bialy jest kolorowy
[21:55] Varika: fakt
[21:55] LongWay: KS11 zależy gdzie
[21:55] ksiadz_na_czacie11: Alex. może trzeba prosić Ducha o światło i siłę. "beze mnie nic nie możecie uczynić";)
[21:55] SZerduSZko: to zniecheca kiedy ktoś zacznei mowic "no ty daj juz spokój z tym Bogiem", ja miałam takie problemy kiedy koleżanki chcialy isc na dykoteke w piatek:(
[21:55] alex: no wlasnie
[21:55] alex: wiem ale narazie jakos nie skutkuje
[21:55] SZerduSZko: no i w koncu potme były słowa "no oczywiscie kasia nei pójdzie bo piatek hahaha"
[21:56] alex: moze ja ine potrafie tego odebrac w odpowieni sposob nie wiem
[21:56] Inny_punkt_widzenia: w rzeczywistosci jest tak ze my lubimy pieknie rozmawiac o Bogu i wierze lecz gdy trzeba wiare swoją zachowac w obliczu proby rezygnujemy i wygrywa zdrowy rozsądek
[21:56] SZerduSZko: ale co tam dla Boga chyba warto nawet przyjąc te wyzwiska i wyśmiewanie!!!
[21:56] alex: ja wierze i to gleboko ale czegoś mi brakuje,jakiegos spelnienia sie w tej wierze
[21:56] ksiadz_na_czacie11: niekoniecznie Inny. są wyraziści świadkowie też
[21:56] zielona_mrowka: inny chrzanisz frazesy :P
[21:56] SZerduSZko: inny nei zgadzam sie z tobą w 100%!!!!!
[21:56] tanzania: chce tylko powiedziec ze niepotrzebnie doszukujemy sie problemow i dlubiemy w tym żyjmy prosto
[21:57] ksiadz_na_czacie11: Alex. zacznij od swojej codzienności. podejmuj to co masz z miłością
[21:57] SZerduSZko: ksiadz a i jescze można głosic prawde o niebie tu na czacie wiara.pl;)
[21:58] pitrek: trzeba mówić o wierze też zwlaszcza tak konkretnie jak b16 to może dać do myślenia ze czas kremowek sie skonczyl
[21:58] ksiadz_na_czacie11: można Szerduszko
[21:58] wielki_czarny_pies: tu to nie trzeba szerduszko.. tu wszyscy nawroceni.. i wiecej Boga nie ptorzebuja
[21:58] Inny_punkt_widzenia: tak to prawda są ludzie oddani calkowicie Bogu ale można ich wyliczyć na jednej dloni powiedzmy może że to wszyscy świeci czy jest ich duzo?
[21:59] ksiadz_na_czacie11: sporo Inny
[21:59] SZerduSZko: inny ja nei jstem swieta aaaa czuje sie jako swiadek wairy!!!
[21:59] pitrek: inny duzo jest ludzi co robia duzo dobrego ale i duzo zlego
[22:00] pitrek: i to trzeba zobaczyć
[22:00] Inny_punkt_widzenia: pamietaj serduszko ze istnieja tez falszywi swiadkowie
[22:00] eliasza: wiara...to nizwykły dar,który otrzymujemy każdego dnia :):):):):)
[22:00] SZerduSZko: inny jasne ale...... kazdy ma swoje sumienie i wie czy jest pawdziwym czy fałszywym swiadkiem!!
[22:00] ksiadz_na_czacie11: jak ktoś zaczyna od Jezusa i trzyma się Jego to nie błądzi i innych też nie będzie w błąd wprowadzał
[22:00] vim: jak sie o wiare nie prosi to mozna jej nie otrzymac ?
[22:01] tanzania: Sluchajmy Chrystusa
[22:01] alex: no ale grzechy,to przeciez chwile zagubienia i zbladzenia
[22:01] wielki_czarny_pies: ksieze, ale trzymac sie Jezusa to mozna poki sie dobrym jest.. pozniej wszystko bierze w leb... i Jezus w koncu tez chyba ma nas dosc...
[22:01] SZerduSZko: a swiadków jest dużo pokazały dzisiaj to Błonia!!!!! gdzie było pełno mlodzierzy i równocześnie swiadków Jezusa
[22:01] tereska: Jezus nigdy nie ma nas dość!
[22:01] zielona_mrowka: WCP Ty nie siej pesymizmu bo przyjade do Ciebie i Cie kwasem poraze :D
[22:01] ksiadz_na_czacie11: trzeba prosić o umocnienie wiary. a Bóg lubi się posłuygiwać ludźmi i dlatego "wiara rodzi się z tego co się słyszy"
[22:01] alex: dokladnie a ja zaluje ze nie moglem tam byc z nimi:(
[22:01] Inny_punkt_widzenia: zadziwiające jest rowniez i to aby być wierzącym trzeba urodzic sie w rodzinie wierzącej
[22:02] ksiadz_na_czacie11: Wielki. On nigdy nie ma nas dość. "Bóg jest wierny"
[22:02] tereska: wcale nie trzeba
[22:02] Orygenes: Niekoniecznie, Inny
[22:02] _33_: nie trzeba.
[22:02] eliasza: trzeba prosić...ale bardziej trzeba prosić by umieć przyjmować ten wielki dar
[22:02] tanzania: a ty, co sie slyszy jest Slowo Chrystusa ks:)
[22:02] eliasza: bo otrzymujemy ją,tylko czasem nie umiemy tego przyjąć
[22:02] SZerduSZko: tereska niby nei trzeba zgadzam sie z tobą;) ale łatwiej jest wteyd;)
[22:03] ksiadz_na_czacie11: jest Tanzania:)

[22:03] alex: eliasza dokladnie ja chyba mam z tym problem
[22:03] SZerduSZko: łatwiej jest byc wierzacym i blisko boga keidy ludzie otaczajacy nas sa blisko bOGA!!!
[22:03] tanzania: wiec coz wiecej nam trzeba?
[22:03] SZerduSZko: ja jestem wdzieczna Bogu za to, ze dał mi taka rodzine i taka parafie
[22:03] ksiadz_na_czacie11: podsumowanie!!
[22:03] Inny_punkt_widzenia: dlaczego uwazamy sie za swiadkow Jezusa przeciez Jego swiadkowie dawno juz nie zyją a byli to przedewszystkim apostolowie
[22:04] ksiadz_na_czacie11: Jezus mówi nam byśmy się nie rozpływali i nie unosili w górę, ale konkretnie tu na ziemi świadczyli
[22:04] eliasza: Duch Św. sprawia,że możemy ją przyjmować...prosić i dziękować
[22:04] tanzania: zyjmy prosto sluchajmy Pana wcielajmy w zycie Jego slowo ot i prawda o niebie sie ukarze
[22:04] ksiadz_na_czacie11: niebo zaczyna się już tutaj. i to przy naszej wydatnej współpracy
[22:04] eliasza: dziękczynienie również bardzo pomaga przyjmować
[22:04] ksiadz_na_czacie11: nie szukajmy nadzwyczajności. czyńmy to co do nas należy w wierze - przekonani że Jezus jest z nami
[22:05] tanzania: Amen
[22:05] aprylka: amen
[22:05] Orygenes: Inny, bo Jezus żyje
[22:05] alex: piękne słowa
[22:05] Inny_punkt_widzenia: no tak jezeli zechcemy to niebo bedzie wszedzie ale czy to znaczy ze to czlowiek stwaza niebo?
[22:05] wielki_czarny_pies: tylko skad brac to przekonanie ksieze?
[22:05] SZerduSZko: Bardzo ładnei ksiadz!!!!!!!! chodzi o to zeby ludzie mieli mozliwosc nawet do tego by dostac sie na taki czat!!!
[22:05] Orygenes: tam, gdzie jest Bóg, tam jest Niebo
[22:06] JMJ: Bóg jest miłością
[22:06] ksiadz_na_czacie11: Inny. nie stwarza ale współpracuje z Bogiem w jego tworzeniu
[22:06] Orygenes: Bóg jest Niebem, gdyż Niebo jest wypełnieniem Bożą Obecnością
[22:06] wielki_czarny_pies: no, ze Jezus jest z nami...
[22:06] Inny_punkt_widzenia: a ja myslalem ze to Bóg stworzyl niebo hmm?
[22:06] SZerduSZko: inny niebo a niebo to dwie rózne rzeczy;)
[22:06] JMJ: jeżeli miłość jest w nas, to jest w nas Bóg
[22:07] ksiadz_na_czacie11: wiara daje pewność Wielki. jeśli On to sam powiedział "jestem z wami" no to dlaczego Mu nie wierzyć
[22:07] SZerduSZko: JMJ tylko każdy inaczej rozumie miłość, szczeólnie te Bożą
[22:07] eliasza: dzięki,że istnieje taki czat,gdzie dyskutuje się o Bożych sprawach...naprawdę dzięk
[22:07] wielki_czarny_pies: ma to sens...
[22:07] SZerduSZko: eliasza bingo!!!!!!!!
[22:08] ksiadz_na_czacie11: Wielki. On jest wiarygodny bo potwierdził to co mówił
[22:09] ksiadz_na_czacie11: już po tematycznym. spocznij;) wolno palić:P