KOchasz? przySTOPuj

Zapis czatu z 8 września 2006

publikacja 17.09.2006 22:18

[21:00] ksiadz_na_czacie2: Szczęść Boże witam wszystkich
[21:00] ksiadz_na_czacie2: na moim pierwszym powakacyjnym czacie tematycznym
[21:00] ksiadz_na_czacie2: zainspirował mnie do tematu oczywiście klimaty wakacyjne
[21:01] ksiadz_na_czacie2: Czyli taka sobie powiastka o miłostkach dorastającego chłopaka
[21:01] ksiadz_na_czacie2: jednym słowem Jan Hyjek, Nie oglądaj się wstecz.....
[21:01] ksiadz_na_czacie2: Na ile jest to lektura ważna przekonałem się czytając wpisy na blogach ludzi, którzy książkę czytali
[21:02] ksiadz_na_czacie2: a że miłość to nie bujanie w obłokach ale twarde stapianie po ziemi więc zabieramy się za rozszyfrowywanie STOP-u :))
[21:02] anton: eeeeeeeee to chyba wersja dla twardogłowych jak sądzę
[21:02] ksiadz_na_czacie2: Czyli zagadka na początek
[21:03] ksiadz_na_czacie2: oczywiście jeżeli ktoś natknął się na książkę łatwo sobie poradzi
[21:03] grosz: się nie natknął
[21:03] Trinity: się nie natknąłem
[21:03] Helcia_: no nie
[21:03] aprylka: się natknęłam ale nie czytałam ;)
[21:03] ksiadz_na_czacie2: dam tylko podpowiedz STOP to pięć wyrazów pięć cech miłości
[21:04] ksiadz_na_czacie2: ile cztery wyrazy :))
[21:04] Lidia: szacunek
[21:04] Awa: ks 2?
[21:04] _hanusia: tolerancja?
[21:04] ksiadz_na_czacie2: [brawo]
[21:04] opik11: stałość ?
[21:04] Awa: witam
[21:04] Helcia_: tolerancja
[21:04] grosz: akceptacja
[21:04] Helcia_: otwartość
[21:04] Lidia: piękno
[21:04] Helcia_: pokora
[21:04] Trinity: przyjaźń
[21:04] _hanusia: jaka akceptacja?
[21:04] ksiadz_na_czacie2: więc SZACUNEK
[21:04] _hanusia: groszku?
[21:04] grosz: normalna
[21:04] grosz: hahaha
[21:05] ksiadz_na_czacie2: Na czym polega wzajemny szacunek kochających się osób
[21:05] ksiadz_na_czacie2: co to znaczy szanować się
[21:05] anton: ozesz jak romantycznie się zrobiło aż się rozpłynąłem w łzach szczęścia
[21:05] Helcia_: no aby np. nie wyśmiewać się nawzajem
[21:05] Awa: to czat dla narzeczonych?
[21:05] Lidia: niby proste a trudne:-)))
[21:05] _hanusia: że nie kłócę; się; jeśli ktoś ma inne zdanie, ale dyskusja ze swoimi podglądami i jedno i drugie szanuje, że któreś ma inne spojrzenie na jakieś sprawy
[21:05] Lidia: akceptować się
[21:05] Helcia_: no właśnie szanować
[21:06] Helcia_: hanusia;)
[21:06] Lidia: troszczyć się o siebie nawzajem
[21:06] Awa: hanusia bardzo idealistyczne:)
[21:06] _hanusia: samo Zycie
[21:06] ksiadz_na_czacie2: tam w książce jest taki ciekawy dialog. Dziewczyna mówi, dlaczego Rychu jej się spodobał na wakacjach
[21:07] ksiadz_na_czacie2: Inni na plaży podrzucali ją jak piłkę, i żeby tylko dotknąć jej ciała a On zawsze miał do takich zabaw dystans wiedział w tym szacunek dla niej
[21:07] Trinity: szacunek to zauważenie i nieprzekraczanie zakreślonych granic
[21:07] Trinity: m.in.
[21:07] ksiadz_na_czacie2: Trinity miłość i granice??
[21:07] Helcia_: czyli szanował jej ciało nie traktował jej jak rzeczy
[21:07] katarzyna18: akceptować człowieka takim jakim jest
[21:08] opik11: w wyrażaniu " brak granic" też są granice ;)
[21:08] ksiadz_na_czacie2: jakie?
[21:08] Trinity: każdy jest odrębną osoba więc ma granice, chociażby w przestrzeni
[21:09] ksiadz_na_czacie2: tak sobie myślałem o jeszcze jednej granicy, wynikającej z szacunku dla drugiej osoby
[21:09] aprylka: mnie sie wydaje ze granica miłości jest zło, za ta granica nie ma juz miłości która jest dobrem :)
[21:09] ksiadz_na_czacie2 szanować to nie wchodzić na siłe w cudze tajemnice
[21:09] opik11: np. wierność - to taka bramka , która nie pozwala na pewne gesty , słowa w stosunku do kogoś innego, niż kochana osoba
[21:09] Awa: graniczenie wkraczania z butami w czyjaś odrębność
[21:09] Lidia: czyli prywatność?
[21:09] Trinity: ks, to tez nieprzekraczanie granic
[21:09] ksiadz_na_czacie2: wiesz, że kocham, więc powiedz, co cię boli --- np.
[21:10] ksiadz_na_czacie2: Lidia, chyba tak
[21:10] ksiadz_na_czacie2: osoba kochana ma prawo do prywatności
[21:11] never_no_more: Proszę ks dlaczego przystopować jeżeli kocham?
[21:11] _hanusia: ale jeżeli widzimy, ze ktoś jest przybity, i ze cos jest nie tak, to zostawia ta osobę bez pomocy? tak też się nie powinno robić ...
[21:11] never_no_more: o co w tym chodzi
[21:11] aprylka: prywatność tak, ale niekoniecznie cala, raczej pewne obszary tej prywatności (u każdego innego)
[21:11] Awa: ma prawo do godzinki z czata
[21:11] anton: a może pilnować to sie oddawać bez reszty hihi
[21:11] anton: miłować hahaha
[21:11] ksiadz_na_czacie2: taki górki przykład dziewczyna chce zostać na jakiś czas sama na wycieczce. A chłopak tego nie widzi, tylko idzie uwieszony przy niej i cały czas nadaje ;)
[21:11] Lidia: :To męczące
[21:11] grosz: gepard czytaj to sie dowiesz dlaczego przystopowac
[21:11] anton: to tak jak z oblubienica i oblubieńcem czy jak..?
[21:11] Helcia_: zwariować by możnbyło
[21:12] katarzyna18: ale ona powinna mu o ty m powiedzieć ze chce być sama
[21:12] katarzyna18: może on tego nie dostrzega
[21:12] ksiadz_na_czacie2: a jeżeli jest delikatna??
[21:12] Lidia: może on powinien to widzieć?
[21:12] Lidia: jeśli kocha:)
[21:12] ksiadz_na_czacie2: no właśnie: jak ktoś szanuje, to widzi:))
[21:13] katarzyna18: no tak ale ona tez powinna uszanować to że on chce jej pomagać
[21:13] ksiadz_na_czacie2: czyli na szacunek składa się umiejętne zakreślanie granic i umiejętne patrzenie. Co jeszcze?
[21:14] Trinity: docenianie zalet drugiej osoby
[21:14] katarzyna18: akceptowanie wad
[21:14] _hanusia: szanowanie innych poglądy, nie narzucania swojego zdania drugiej osobie...

[21:16] anton: docenianie wad i walet jak sadze hihi
[21:16] Trinity: okno, a jesteś zakochana? :)
[21:16] ksiadz_na_czacie2: Trinity - a jak to docenienie zamanifestować
[21:16] Trinity: ks, ha, to juz trudniej :D
[21:16] Trinity: ale pewnie zamanifestowanie docenienia od czasu do czasu tez sie składa na szacunek
[21:16] ksiadz_na_czacie2: na pewno
[21:16] never_no_more: Czy doczekam się odpowiedzi od księdza
[21:16] okno: jestem zakochana bez wzajemności
[21:17] anton: a poco manifestować od razu...
[21:17] okno: to mnie Stopuje
[21:17] ksiadz_na_czacie2: czyli to zostaje nam temat otwarty
[21:17] anton: przecie to intymne bardzo doznanie
[21:17] ksiadz_na_czacie2: druga literka szyfru "T"
[21:17] ksiadz_na_czacie2: ??????
[21:17] anton: troska
[21:17] grosz: druga anton
[21:17] ksiadz_na_czacie2: jej, anton, czytałeś
[21:17] ksiadz_na_czacie2: Troskliwość
[21:17] anton: nie
[21:17] anton: wbrew pozom
[21:17] anton: ale ks czytał
[21:18] anton: to juz wie zapewne
[21:18] Lidia: strzelił
[21:18] okno: ten temat mnie dołuje
[21:18] ksiadz_na_czacie2: strzelił w dziesiątkę
[21:18] anton: nie istnieją przypadki tylko przepadki
[21:18] ksiadz_na_czacie2: to idź do dołu :D:D:D
[21:18] anton: ks czujesz rożnice:)
[21:18] anton: nizej juz nie można
[21:19] ksiadz_na_czacie2: Czym jest troskliwość
[21:19] Lidia: opieka?
[21:19] katarzyna18: zabieganie o dobro i bezpieczeństwo drugiej osoby
[21:19] anton: nie jest zadreczaniem na pewno
[21:19] anton: jak sadze
[21:19] anton: ani siebie ani dr os
[21:20] Trinity: jak ktos jest zakochany to nie wysyła takich ogłoszeń afaik
[21:20] ksiadz_na_czacie2: dobre, troskliwość nie jest zagłaskiwaniem kota na śmierć :D

[21:20] Trinity: troskliwość to jest zgadywanie potrzeb i ewentualne próbowanie zaspokajania ?
[21:21] Luiza: "o moja piękna nieznana miłości gdzie jesteś, gdzie oddychasz... może nawet myślisz , że mnie nie ma"
[21:21] ksiadz_na_czacie2: zastanawiam się , czy trzeba zgadywać czy to jakoś intuicyjnie się wyczuwa
[21:22] Trinity: intuicyjnie sie wyczuwa
[21:22] anton: intuicja na manowce często prowadzi ks
[21:22] Helcia_: niom
[21:22] Trinity: albo i nie
[21:22] ksiadz_na_czacie2: znów górski przykład
[21:22] Helcia_: to się wie z Luiza
[21:22] Lidia: troska przez intuicje?
[21:22] ksiadz_na_czacie2: jesteśmy blisko szczytu. Dziewczyny padają . A chłopaki wylatują do przodu, żeby pokazać , kto jest mocniejszy....
[21:22] anton: hehe
[21:22] ksiadz_na_czacie2: a ja na to: zobaczcie, jak was kochają
[21:22] anton: to juz tak szybko....
[21:22] Luiza: ksiądz Świntuszysz?
[21:23] Lidia: i gdzie ta troska?
[21:23] ksiadz_na_czacie2: a one liczyły , że na tym ostatnim etapie, gdy już są zmęczone, oni pomogą im nieść plecaki
[21:23] Trinity: no.. chłopaki dają możliwość podziwiania ich przez dziewczyny, dziewczyny lubią podziwiać ;)
[21:23] Luiza: to była zła interpretacja moich słów
[21:23] anton: jasne właśnie oto im chodziło....
[21:24] never_no_more: proszę księdza co to ma do tematu?
[21:24] ksiadz_na_czacie2: a oni tak byli zaaferowani, który wygra, że tego zmęczenia już nie widzieli (nie widzieli---szacunek)
[21:24] anton: ojc duzooo bardzo teoretycznie rzecz ujmując
[21:24] Awa: ks a gdzie troska dziewczyn o chłopaków
[21:24] ksiadz_na_czacie2: jak się lazło w połowie to nic nie ma do tematu :D:D:D:D
[21:24] Awa: czemu tylko oni mieli sie wczuć w ich potrzeby
[21:24] Lidia: normalnie faceci :D
[21:24] Awa: troskliwa dziewczyna wie że facet musi sie wykazać
[21:25] anton: haha
[21:25] ksiadz_na_czacie2: nawet gdy ona pada??
[21:25] anton: jasne właśnie Awa
[21:25] never_no_more: ma ksiądz racje
[21:25] Awa: nawet
[21:25] Awa: to po co lazla
[21:25] Awa: nie lubie ksiezniczek
[21:25] Helcia_: hehehe
[21:25] Trinity: oj Awa :D
[21:26] ksiadz_na_czacie2: Awa wolałabyś żeby ten, kto Cię kocha nie dostrzegał Twojego zmęczenia??
[21:26] Lidia: Awa moze miały nieodpowiednie obuwie;)
[21:26] ksiadz_na_czacie2: też
[21:26] anton: tak sobie myślę ze juz Romeo i Juliet byłaby ciekawsza albo co najmniej Tristain I Izolda
[21:26] anton: moze zmienimy lekturke
[21:26] Awa: ks.......ten który mnie kocha robi to co należy:)
[21:26] Trinity: tez mam górski przykład: kolega włożył żonie na głowe kask, a ona na to ze nie chce, bo jak on sie zabije, to ona tez nie chce zyc
[21:26] Awa: ale nie pcham sie z nim na sile wszędzie
[21:26] Trinity: troszczyli sie o siebie nawzajem
[21:26] Awa: niech sobie razem poida na gubalowke
[21:26] Awa: a rysy zostawia facetom
[21:27] anton: no nawet Imie Rozy Umberto
[21:27] Awa: anton o rozy juz było
[21:27] anton: ooooo
[21:27] Trinity: BTW jednak chodziła w tym kasku ;)
[21:27] anton: właśnie albo la petit
[21:28] Awa: a co po tej trosce?
[21:28] grosz: co po trosce ??
[21:28] grosz: ojeeej
[21:28] Awa: bo troska ma być jakkolwiek ja rozumiemy
[21:28] anton: sadze że troska troszczy się o siebie niezrasko
[21:28] anton: i e tym problemu
[21:28] anton: nierzadko
[21:28] Trinity: ksiedzu net polecial? :(
[21:29] ksiadz_na_czacie2: no i wycieło mnie
[21:29] Awa: ks troszczymy sie o twego neta
[21:29] Awa: i z szacunkiem czekamy na polaczenie ponowne
[21:29] anton: sadze ze troska winna byc pokorna względem zatroszczenia się o siebie sam
[21:29] ksiadz_na_czacie2: nic, jedziemy dalej. Trzeciaq literka, czyli "O"
[21:29] Lidia: Awa troszczymy sie
[21:29] anton: opatrznosc
[21:29] anton: ?
[21:30] Awa: opieka
[21:30] Luiza: opieka
[21:30] ksiadz_na_czacie2: nie:P
[21:30] Luiza: odpowiedzialność
[21:30] Lidia: otwartość
[21:30] Helcia_: ofiarowanie się
[21:30] Lidia: ktoś wyżej napisał
[21:30] Awa: odpowiedzialność
[21:30] anton: oswiecnie moze
[21:30] anton: :)
[21:30] Trinity: glosuje za odpowiedzialnoscia
[21:30] ksiadz_na_czacie2: właśnie ODPOWIEDZIALNOŚĆ
[21:30] anton: w miłości to jest niezbędne
[21:30] Lidia: aaaaaa
[21:30] Awa: ta to teraz będzie o wojtyle
[21:30] Luiza: zrehabilitował am się za to co wyżej ?
[21:30] ksiadz_na_czacie2: chyba najtrudniejsze ze wszystkich cech miłości
[21:30] anton: milość i odpowiedzialnosc...no ciezkie nieco
[21:30] ksiadz_na_czacie2: czujesz się odpowiedzialny za to, co oswoiłem :)
[21:31] Awa: ciężkie anton:)
[21:31] _hanusia: "pozostajesz na zawsze odpowiedzialnym za to co oswoiłeś..."
[21:31] grosz: ooo a jednak maly ksiaze
[21:31] ksiadz_na_czacie2: Wojtyłe zostawiam za pokute
[21:31] ksiadz_na_czacie2: jak ktoś będzie miał ciężkie grzechy
[21:31] anton: nie to dla wybrancowe jedynie ks
[21:31] ksiadz_na_czacie2: co to znaczy, być odpowiedzialnym za drugą, kochaną osobe
[21:32] anton: tzn być sumiennym w sowim i jej imieniu hihi
[21:32] Trinity: ponosic konsekwencje czyi slow nie tylko swoich ale drugiej osoby tez ?
[21:32] _hanusia troszczyć się o jej bezpieczeństwo dobre samopoczucie psychiczne i fizyczne?
[21:33] ksiadz_na_czacie2: drugiej też?
[21:33] Awa: byc zwiazanym na dobre i na złe ks
[21:33] Awa: w zdrowiu i w chorobie
[21:33] ksiadz_na_czacie2: ukradniesz, a ja pójdę; za ciebie do więzienia?????
[21:33] Trinity: no jak nabroi to pomagać posprzątać jak po sobie np.
[21:33] Awa: odpowiedzialnym za wspólne dobro-dzieci
[21:33] ksiadz_na_czacie2: o, Awa, to już tak po małżeńsku ;)
[21:33] Trinity: e no z tym wiezieniem to skrajny przykład ;)
[21:33] Awa: ks inaczej juz zapomniałam;)
[21:33] Trinity: probuje zgadnac o co chodzi
[21:34] ksiadz_na_czacie2: lepiej nie zgadywać. To nie klas Awa
[21:34] ksiadz_na_czacie2: a ja nie Giertych :D
[21:34] Awa: ks to Łybacka
[21:35] ksiadz_na_czacie2: bo małego księcia jest łatwo zacytować i nawet brzmi to romantycznie. Ale źycie......
[21:35] anton: oj zycie
[21:35] anton: ty nad poziomy wlatuj
[21:35] Trinity: no dobra - ponoisic konsekwencje SWOICH czynach slow
[21:35] anton: wzlatuj
[21:35] Trinity: ale to zawsze trzeba
[21:35] ksiadz_na_czacie2: "zycie" :D:D:D:D:D
[21:35] Awa: przykład odpowiedzialności :jeśli chodzisz z kimś a czujesz że nie kochasz odejsdz
[21:35] Awa: nie marnuj czasu
[21:35] ksiadz_na_czacie2: z góralska to d...:D:D:D
[21:35] anton: dokladnie
[21:36] anton: to trawetacja ks niezauwazyles tego
[21:36] Trinity: tyle ze przez rz
[21:36] anton: ojeje...:(
[21:36] Awa: zyc?
[21:36] ksiadz_na_czacie2: Awa, to jest bardzo dobry przykład
[21:37] anton: milosc tz patrzeć na siebie tak jak sie patrzy na obce nam rzeczy
[21:37] anton: bo jestes jedna z rzeczy wielu
[21:37] Luiza: chodzenie to nie narzeczeństwo
[21:37] anton: moze tak bedzie prosciej
[21:37] Awa: bo jesteś przecie zjedna z zreczy wielu?
[21:37] baranek: czyli odpowiedzialność wiąże się z prawdą
[21:37] Lidia: po prostu nie okłamywać i juz

[21:37] ksiadz_na_czacie2: baranek - dobre
[21:37] anton: co otym sadzisz ks...?
[21:37] Awa: odpowiedzialnie to liczyc sie z konsekwencjami
[21:37] Awa: np ciaza
[21:37] anton: ale czyja prawda ks .....?
[21:38] anton: daje manowce nie sadzisz....?
[21:38] ksiadz_na_czacie2: anton, źeby widzieĘ; w prawdzie czasem chyba rzeczywiście trzeba patrzeć na siebie i całą swoją sytuacje z boku
[21:38] ksiadz_na_czacie2: inaczej nie będzie chociażby względnego obiektywizmu
[21:38] anton: ojc i jak ks sie udaslo
[21:38] anton: czy jeszce ks nad tym pracuje
[21:38] anton: z boku to wazne...?
[21:39] anton: nie istnieje obiektywizm
[21:39] ksiadz_na_czacie2: na ile człowiek może się od siebie i sytuacji, w jakiej jest emocjonalnie zdystansować
[21:39] anton: ani wzgledny ani ten bezwzględny i o tym wiadomo od zarania dziejow ks
[21:39] ksiadz_na_czacie2: nemo iudex in sua causa
[21:39] ksiadz_na_czacie2: :)
[21:39] anton: o jeje
[21:39] Helcia_: :)
[21:39] anton: wilekie....
[21:40] ksiadz_na_czacie2: nikt nie jest sędzią we własnej sprawie
[21:40] ksiadz_na_czacie2: humor dla rozluźnienia
[21:40] ksiadz_na_czacie2: Psycholog do Psychologa: co u mnie, bo widzĘ;, że u ciebie wszystko w porządku
[ [21:40] Awa: ks bo zaczynam kombinowwac
[21:40] Awa: to było do ,,psychologa?
[21:41] Awa: hehehe
[21:41] anton: a moze tak amor vincit omnia
[21:41] ksiadz_na_czacie2: to odnośnie obiektywizmu
[21:41] anton: :)
[21:41] anton: ahhaa
[21:41] anton: jasne i dlatego mamy ich tak wielu
[21:41] anton: zbyt wielu którzy rzucaj kamieniem brzemiennym
[21:41] ksiadz_na_czacie2: ale chyba prawda jest to, co napisał baranek: odpowiedzialność jest związana z prawdą
[21:41] ksiadz_na_czacie2: ale nie lustracja
[21:41] Awa: odpowiedzialność to konsekwencje
[21:42] Awa: ks bo sie nozyce odezwa
[21:42] ksiadz_na_czacie2: ;)
[21:42] Luiza: a odpowiedzialnośc za osobe kaleką , to nie wynik konsekwencji raczej, bo jakiej?
[21:42] Luiza: niepełnosprawność
[21:42] anton: a co z obiektywizmem materailnym hihi
[21:43] ksiadz_na_czacie2: anton, Ty nas w uliczke filozoficzną nie wpuszczaj, bo ja założyłem dzisiaj stapianie po ziemi ;)
[21:43] anton: no dobra ale temat jest powany....jak widze
[21:43] anton: czuje właśnie
[21:43] Awa: ta po ziemi wlecze ,,po szczytach"
[21:43] anton: jakies dudnienie
[21:43] anton: :(
[21:44] ksiadz_na_czacie2: Luiza, sam watek niepełnosprawności jest dobry
[21:44] anton: milosc po ziemie to troche gornolotne nie sadzisz ks
[21:44] anton: ?
[21:44] ksiadz_na_czacie2: bo tam jeśli mówię; o konsekwencja, to konsekwencja jest np. świadome przywiązanie do mnie osoby niepełnosprawnej
[21:45] Awa: odpoweidzialnosc czasem ciazy
[21:45] Awa: i przygniata
[21:45] ksiadz_na_czacie2: wyjechałem na obóz integracyjny, żeby udowodnić kolegom, że dam sobie rade z niepełnosprawnymi
[21:45] grosz: jak sie jest w ciazy
[21:45] Awa: i jak ks?
[21:45] anton: mnie sie wydaje ze milosz mial jednak racje ks....w swoim tryptyku
[21:45] Awa: grosz:)
[21:45] grosz: :)
[21:45] ksiadz_na_czacie2: to jest brak odpowiedzialność i totalna nieświadomość; konsekwencji
[21:45] baranek: trzeba jasno określić rodzaj związku znałam chłopaka z upośledzeniem, który chciał "chodzić " z moją przyjaciółką
[21:45] anton: dokladnie:(
[21:46] baranek: i niestety pojawiał się u nas kilka razy dziennie...
[21:46] Awa: hahhah baranku a jak jasno okreslis z uposledzonemu?
[21:46] baranek: aż powiedziałam STOP
[21:46] Awa: w ktorym buzuja hormony?
[21:47] baranek: Awa- b.jasno mu wyjaśniłam miałam mniej delikatności od przyjaciółki , ale ale wiedziałam że będzie się tylko meczył
[21:47] Awa: delikatnie nie dociera
[21:47] Awa: niuanse nie dla nich
[21:47] ksiadz_na_czacie2: baranku czyli brak odpowiedzialności ze strony przyjaciółki
[21:47] anton: to jest chyba asertwnosc: wiem czego nie chce i koniec
[21:48] Luiza: tylko tu dochodzi poczucie winy
[21:48] Lidia: przyjaciółka chyba była za delikatna
[21:48] anton: jakie poczucie winny?
[21:48] Luiza: odpowiedzialność na poczucie winy
[21:48] baranek: nie, ksiądz - raczej żle pojmowany brak krzywdy
[21:48] ksiadz_na_czacie2: anton, ale to jest chyba właśnie odpowiedzialność : wiem, czego nie chce i jasno to komunikacja
[21:48] anton: tak sadzisz
[21:48] Luiza: trudnej anton powiedzieć choremu odeidz , niż zdrowemu
[21:48] anton: sadzilem caly czas ze to asertywnosc
[21:48] anton: no to sie rozczarowalem
[21:49] Awa: aserttywnosc to taki ,,modny"termin
[21:49] anton: bylem nawet odpowiedzailny w tym twierdzeniu
[21:49] ksiadz_na_czacie2: ja wole z polskiego na nasze ;)
[21:49] anton: acha........:)
[21:49] anton: ojc cos ci idzie kiepsko
[21:49] anton: bo mona nazbyt splycic
[21:49] ksiadz_na_czacie2: Lidia sugeruje 50-tę minutę i konieczność dojścia do ostatniej literki STOP-u :D
[21:50] anton: zagdnienei...ale nie wazne
[21:50] Lidia: :)
[21:50] ksiadz_na_czacie2: anton czat siłą rzeczy wszystko spłyca :(
[21:50] anton: niekoniecznie....
[21:50] anton: niekoniecznie ks
[21:50] Awa: p jak?
[21:50] Lidia: obstaje przy "pięknie":):)
[21:50] ksiadz_na_czacie2: P jak??
[21:50] Luiza: piękno
[21:50] Jasiek17: niestety
[21:50] katarzyna18: prawdomówność
[21:50] Lidia: prawda
[21:50] Luiza: przyjaźń
[21:50] anton: prostota
[21:51] anton: ?
[21:51] Lidia: pracowitość
[21:51] Helcia_: prawda
[21:51] anton: :)
[21:51] Jasiek17: PAN
[21:51] ksiadz_na_czacie2: POZNANIE
[21:51] Luiza: przygoda :))
[21:51] anton: takibozek greckiczy jak
[21:51] Lidia: ups
[21:51] ksiadz_na_czacie2: wzajemne poznanie
[21:51] Awa: pto na koncu?
[21:51] anton: hm...
[21:51] anton: ale tona w
[21:51] anton: ?:(
[21:52] Awa: ,,nie poznajemy nigdy do konca nidgdy napewno"
[21:52] anton: :)
[21:52] Luiza: nigdy nie mów nigdy
[21:52] ksiadz_na_czacie2: ale czemu znamy się tylko z widzenia???
[21:52] anton: :)
[21:52] anton: ladne
[21:52] Awa: bp prze zulice szeroka
[21:52] Luiza: bo nie rozmawiamy
[21:52] Awa: naprawde jak jestem nie wie nikt
[21:52] Luiza: dlatego tylko z widzenia
[21:52] Lidia: bo spoglądamy tylko do okien zamiast wejsc:))
[21:53] anton: poznaani nam trzeba na te proocyjne czasy pozannai jak lkawalka chleba
[21:53] Luiza: bo nie ma dialogu, bo nie ma słuchania
[21:53] ksiadz_na_czacie2: pomijam krańcowe przypadki, ale mam wrażenie że wielu z tych, co deklarują miłość wogle się nie znają
[21:53] Awa: poznajemy doswiadczajc
[21:53] anton: krancowe...? t coz pozostaje...?
[21:53] anton: hihi
[21:53] ksiadz_na_czacie2:Pamiętajcie , jak przed wakacjami rozmawiałem o tych przyjaciołach , którzy nic o sobie nie wiedzieli??

[21:53] Trinity: jak sie kocha to sie pragnie poznawać;
[21:53] Luiza: bo nie ma czasu na poznanie, SA wyobrażenia
[21:53] katarzyna18: znają się tylko tak z zewnętrznie dostrzegają Świata wewnętrznego drugiej osoby
[21:54] Lidia: nie było o mnie chyba:|
[21:54] ksiadz_na_czacie2: Luiza, jak odróżnia , co jest poznaniem, a co wyobrażeniem
[21:54] Awa: spzdjac rozwe okulaty
[21:54] Trinity: obserwowac, rozmawiac, pytac
[21:54] Awa: zdjac rozowe ookulary
[21:54] Lidia: poznanie przez uważne słuchanie
[21:54] anton: wyobrazenie nie jest poznaniem a poznanie nie jest wyobrazeniem
[21:54] Awa: i zamieszkac ,,naprobe"
[21:54] anton: :)
[21:54] Luiza: poznanie jest znowu prawdą , wyobrażenie prawda która chce widzieć
[21:54] Awa: :D
[21:55] anton: mozna sobie wyobrazic poznanie...
[21:55] katarzyna18: umieć słuchać drugiej osoby
[21:55] anton: ale poznac nie mozna wiem to na pewno:)
[21:55] Awa: mamy pewne oczekiwania marzenia
[21:55] Awa: i przypisujemy komus czasem cechy
[21:55] Awa: cale role
[21:55] Luiza: można poznawać przez swoje oczekiwania
[21:55] agnieszka___: wyobrażenie to coś co najczęściej znika przy bliższym poznaniu
[21:55] Luiza:można widzieć , to co chce się zobaczyć
[21:55] anton: :)
[21:56] Trinity: wyobrazen to lepiej nie tworzyc
[21:56] Luiza: rycerz na białym rumaku
[21:56] anton: no to colepiej nie marzyc o poznaniu czyjak...?
[21:56] anton: bo sie pogubilme juz nieco:)
[21:56] ksiadz_na_czacie2: Więc zasadnicze pytanie brzmi: jak odróżnić prawde od moich oczekiwań
[21:56] Awa: sprawdzic empirycznie
[21:57] anton: ojej prawda to ulotna chimera ks?
[21:57] ksiadz_na_czacie2: ejjjjjj
[21:57] ksiadz_na_czacie2: niekoniecznie
[21:57] anton: empirai tez zawodzi:(
[21:57] Lidia: nie bujac w obłokach
[21:57] Awa: zapytac wroga
[21:57] Awa: powie prawde
[21:57] anton: spekulacja
[21:57] Luiza: pozbyc się złudzeń i cieszyć się że jest aż takpięknie , chociaż nie idealnie
[21:57] anton: nie ma prawdy nie istnieje sa tylo ludzkie oblicza prawdy
[21:57] ksiadz_na_czacie2: ale jak np. dziewczyna tak ma wyobrażenia z bajki i nie widzi, że chłopak ją robi w konia, to że oczekiwaniami, wyobrażeniami a nie poznaniem
[21:57] anton: i to nie zawsze:)
[21:57] Awa: przeczeka stan zakochania
[21:58] agnieszka___: uważnie oprerwować tą drugą osobe weryfikować swoje wyobrażenie z jej prawdziwym obrazem
[21:58] Lidia: to jest uzależnienie
[21:58] Jasiek17: ale Ona uważa ze żyje poznaniem
[21:58] Luiza: żeby przestać żyćwyobrażeniami , trzeba samemu dojrzeć do prawdy o sobie
[21:58] Awa: to SA rozowe okulary
[21:59] Awa: z tym sie nie da walczyc
[21:59] Awa: to trzeba przeczekac
[21:59] ksiadz_na_czacie2: nie????
[21:59] Lidia: a prawda zawsze wyjdzie na jaw, prędzej czy później
[21:59] agnieszka___: jasiek masz racjei może dlatego warto czasem zwracać uwage na zdanie najbliższych otoczenie??
[21:59] Luiza: albo jeszcze obcerwować siebie i zobaczyć swoje wyobrażenia
[21:59] agnieszka___: było troche mowa o tym wcześniej
[21:59] Awa: ks byłeś kiedys zakochany?
[21:59] ksiadz_na_czacie2: pewnie
[21:59] Awa: idealizacja jest zawsze
[21:59] ksiadz_na_czacie2: nawet nie raz :D:D:D
[21:59] Awa: na poczatku
[21:59] anton: prawda nie mozna jej poznac poki sie w nia nia niie wjedzie
[21:59] anton: koniec
[21:59] anton: ale to nieco platoniczna milosc jak sadze
[22:00] Awa: to jak ks ,,sprowadzal ideal na ziemie?
[22:00] anton: choc bogata jak mneimam:)
[22:00] ksiadz_na_czacie2: Awa, szedłem narąbać drewna :D:D:D:D
[22:00] Lidia: hahahhaha
[22:00] anton: i co wiory polecialy czy jak..?
[22:00] Awa: :D
[22:00] ksiadz_na_czacie2: nie, ale za to było ciepło w domu ;)
[22:01] Luiza: gdzie wióry lecą , tam niespełniona miłość
[22:01] anton: hehe
[22:01] Lidia: ks to było troska, szacunek i odpowiedzialnośc 3 w 1;)
[22:01] ksiadz_na_czacie2: kochani, nasz STOP, to pewnien zbiór sugestii. Dany po to, żeby my mówiĘ;c kocham, troche się zastanowili. I żeby nie wypowiadać tego słowa zbyt łatwo i zbyt szybko. No i kochać mieli ŁwiadomoŁĘ;, co znaczy, że KOCHAM
[22:02] ksiadz_na_czacie2: STOP: Szasunek, Troskliwość , Odpowiedzialność , Poznanie
[22:02] Awa: kochac to nie zawdziś
[22:02] ksiądz_na_czacie2 dziś , za pare minut wracam na priv. Jasiek - czekaj ;)
[22:02] Luiza: kochać jak to łatwo powiedzieć [nutki]
[22:02] Awa: ,,az nagle zaczniesz spadac w dal to już nie to samo"
[22:02] Lidia: fajnie dzis było jupi]
[22:02] anton: ladne mimo wszystko
[22:02] aprylka: dzieki ksiadz :)
[22:03] anton: nawet takie uduchowione
[22:03] megi: kochac to zawsze znaczy to samo :)
[22:03] Jasiek17: Dzieki za pamieĘ;
[22:03] ksiadz_na_czacie2: ej, ja i uduchowiony ;):P;)
[22:03] Luiza: tylko kto to jest ten człowiek duchowny
[22:03] Awa: ks 2 miales pokute od czata?
[22:03] anton: wiem ks i to dobrze wiesz..:)
[22:03] ksiadz_na_czacie2: miałem urlop i przygode tatrzańską