Współczesny człowiek głuchy i niemy.

Zapis czatu z 10 września 2006.

publikacja 21.09.2006 14:53

[21:04] opik10: Szcześć Boże wszystkim
[21:04] aprylka: szB opik :)
[21:04] keharito: daj Boże
[21:04] Awa: opik witaj i mow :)
[21:04] EwaM: szB opik:)
[21:04] Bezimienny: Witaj opik :)
[21:05] opik10: Witajcie
[21:05] Zuza: witaj opik
[21:05] Swistak: Opik, tu urząd kontroli opików czatowych, prosze podać swój nr identyfikacyjny
[21:05] opik10: wydaje mi się że Ks Arnold lepiej porozmawia
[21:05] keharito: Swistak nie swiszcz
[21:05] Theo: spadam
[21:05] Zuza: nie matematu
[21:05] arnold: moze o wspolczesnym czowieku, ktory jest guchy i niemy
[21:06] Zuza: czemu głuchy i niemy?
[21:06] opik10: to z dzisiejszej Ewangelii
[21:06] Awa: bo mu sliny jezus nie wlozył zuza
[21:06] Swistak: keharito, jesli ze mną chcesz konwersacje prowadzic to zapnij sie pod szyją i usiądż porządnie
[21:06] EwaM: odniesienie jakbu do dzisiejszej Ewangeli:)
[21:06] ewa_pop: bo słyszy co chce i mówi co chce.....
[21:06] arnold: relacje to problem wspolczesnosci,
[21:06] EwaM: i
[21:06] EwaM: i zgubilam 2;)
[21:06] Zuza: nie wiem jaka byla dzis ewangelia
[21:06] alba: a dawniej nie były problemem?
[21:07] arnold: dzisiaj czloieka nikt nie slucha
[21:07] Zuza: Swistak, wysoko sie cenisz
[21:07] Swistak: Zuza, nie wiesz?
[21:07] Zuza: nie wiem
[21:07] arnold: kiedys bylo inaczej...ludzie rozmawiali ze soba
[21:07] flex: no nie słucha bo każdy woli mówić niż słuchać
[21:07] Swistak: jak można nie wiedzieć? Czy jesyeś Zuzo katoliczką praktykującą?
[21:07] aprylka: arnold, nikt? a Bóg? a inni ludzie? (nie wszyscy ale niektorzy, a moze nawet wiekszosc) :)
[21:07] Zuza: rozmawiaja ale nie o powaznych sprawach
[21:08] aprylka: zalezy jak ktorzy, to o czym rozmawiaja zalezy od nich
[21:08] Zuza: Swistak,nie wiem czy jestem katoliczka
[21:08] keharito: kto wiele mówi tak na prawde ma nie wiele do powiedzenia
[21:08] Swistak: arnoldzie, arnoldzie, nawet nie wiesz ile w twych słowach prawdy jest
[21:08] elka_: witam :)
[21:08] aprylka: flex, napewno kazdy?? moze niektorzy - zapewne, lecz napewno nie kazdy :)
[21:08] Zuza: katherito, nie zawsze
[21:08] Zuza: pa Ewa
[21:09] keharito: dlaczego Zuza??
[21:09] flex: kiedyś nie było netu - były 2 programy w Tv - a teraz kazdy do siebie do domu się śpieszy
[21:09] Swistak: teraz zanika prawdziwa rozmowa, prawdziwe przyjażnie i dobro sasiedzkie
[21:09] Swistak: zwyczaje
[21:09] manka: to zależy co kto mówi i jaka ta mowa ma wartosc
[21:09] arnold: dzisiejszy czlowiek jest podobny do cztownika, ktory mowi o swoim zyciu, o najlepszych doswiadczeniach a ludzie w tym czasie mowia o wszystikm kazdy o sobie
[21:09] flex: aprylka - no większosc ale masz rację - nie kazdy
[21:09] Zuza: katherito,czasemmozna mowic duzo sensownie
[21:10] alba: moze ta gluchota wynika z doswidczen zyciowych
[21:10] aprylka: flex, komu spieszno to i sie spieszy, ale nie kazdy, i wcale tak naprawde nie wiemy czy wiekszosc czy mniejszosc czy moze dokladnie polowa
[21:10] Zuza: bo każdy maswój świat, który dla niego jest wazny
[21:10] opik10: bo problem polega na tym że nikt nie chce słuchać tylko być słuchanym
[21:10] manka: to wynika tez z egoizmu
[21:10] kwiatek_1982: wtedy jest zle jak jego swiat, ten najwazniejszy na swiecie zaczyna sie walic....
[21:10] samuela: opik nie kazdy
[21:10] alba: ile raz mozna zaufac i bc wkiwanym
[21:10] samuela: uogolniasz
[21:10] opik10: sam w 99%
[21:10] EwaM: prosze ksiedza,a moze to wszystko zalezy od chrakteru człowiek,nie każdy potrafi rozmawiac
[21:10] samuela: opik surowy jestes
[21:11] alba: być wykiwanym
[21:11] opik10: takie jest życie
[21:11] Swistak: ale taka prawda jest
[21:11] samuela: opik ja mysle ze nie
[21:11] samuela: 99% to przesada
[21:11] Swistak: samuelo
[21:11] samuela: oczywiscie sie zgadzam ze ludzie nie potrafia sluchac
[21:11] opik10: ok 98,5%
[21:11] Swistak: to nie przesada
[21:11] samuela: ale jest wiecej osob ktore potrafia i umieja sluchac
[21:11] kwiatek_1982: ja uwazam ze sa osoby ktore chetnie sluchaja, ba wola sluchac niz mowic...
[21:11] samuela: opik :P
[21:11] EwaM: juz mnie nie ma,do zobaczenia za tydzien
[21:11] aprylka: jak ja lubie takie uogolnienia "nikt...", "kazdy...", "wszyscy..." - a przeciez kazdy jest inny, kazdy jest indywidualnoscia i takie uogolnienia są krzywdzace
[21:11] Swistak: czlowiek zamyka sie w sobie tworzy małe światy
[21:12] samuela: opik to niech bedzie
[21:12] EwaM: [papa]
[21:12] ewa_pop: często tak jest słuchamy dokładnie tego co chcemy słuchac..bo tak wygodniej
[21:12] aprylka: opik, jak rozumiem dysponujesz jakimis wiarygodnymi wynikami badan na ten temat? ;)
[21:12] kwiatek_1982: moze dlatego je tworzy bo w relnym zyciu brakuje mu bezpieczenstwa?
[21:12] anton: jestem ciekaw w jaki sposb zostalo przeprowadzone badanie :)
[21:13] opik10: Aprylka pamiętasz co rano mówili do Ciebie bliscy?
[21:13] kwiatek_1982: ja tez
[21:13] opik10: a pamiętasz to co ty chciałaś rano?
[21:13] Swistak: aprylko nie trzeba mieć wyników, wystarczy sie rozejzec dookola, dużo czasami mowy ale mowy o niczym, bezbarwnej
[21:13] anton: sadze ze to raczje trudno zbadac tak realnie
[21:13] ewa_pop: czsto nie słyszymy przełozonych,rodziców...bo nie chcemy słyszeć..
[21:13] anton: opiku...
[21:13] anton: a szacowanie hmmmm
[21:13] alba: przelozonych trudno zniesc tak bredza
[21:14] aprylka: opik, tak, nic nie chcialam bo jestem dzis sama w domu i bliscy tez nic nie chcieli w zwiazku z tym, dzwonili tylko i pytali czy wszystko ok :)
[21:14] ewa_pop: własnie..więc lepiej nie słuchać.i już:)
[21:14] opik10: to tylko przykład

[21:14] aprylka: lepiej nie sluchac?? :|
[21:14] anton: no wlasnie ,,,niczym nie poparty hehehe
[21:14] Bezimienny: :)
[21:14] kwiatek_1982: to fakt, ze czesto ktos do nas cos mowi a za jakis czas, moze za chwile nie pamietamy co mowili, albo udajemy ze sluchamy...
[21:15] flex: ale byćie posłusznym, słuchanie drugiego uczy pokory
[21:15] ksiadz_na_czacie5: wreszcie jestem
[21:15] kwiatek_1982: :-)
[21:15] aprylka: szB ksiadz :)
[21:15] ewa_pop: szBOże ks5
[21:15] Zuza: ja lubie słuchac ludzi
[21:15] flex: Pokój Tobie ks.
[21:15] alba: sie cieszymy :)
[21:15] aprylka: ja rowniez, Zuza :)
[21:15] ksiadz_na_czacie5: jestem i bylem
[21:15] Zuza: chociaz ostatnio moze rzeczywiscie za bardzosie skupiam na sobie
[21:15] kwiatek_1982: POKOJ I DOBRO KS
[21:15] Agatka: szBoze ks5
[21:16] kwiatek_1982: potajemnie
[21:16] kwiatek_1982: ?
[21:16] ksiadz_na_czacie5: dobra nowina jest dzis to ze Jezus uzdrawia gluchoniemego
[21:16] Zuza: chyba ta samaco rok temu?:|
[21:16] alba: tak jakos dziwnie go uzdrawia
[21:16] kwiatek_1982: rowniez ta, ze on mial niesamowita wiare w to ze Jezus go uzdrowi...
[21:17] ewa_pop: cudownie go uzdrowił..
[21:17] ksiadz_na_czacie5: Marek mowi w jaki sposob
[21:17] ewa_pop: zaczął od razu poprawnie mówic i słyszał..
[21:17] Chudy_Szeryf: Sz.B.
[21:17] kwiatek_1982: wydaje mi sie ze po to Jezus robil wszystko to ze slina itd aby ten czlowiek uwierzyl w to
[21:17] ksiadz_na_czacie5: wzial go na bok od tlumu
[21:17] alba: a czemu na uboczu?
[21:18] Zuza: a jaki jest temat?
[21:18] ksiadz_na_czacie5: bo to wskazowka dla nas: potrzeba odejc od tlumu
[21:18] Chudy_Szeryf: jak chcemy z kims glebiej porozmawiac, to nie czynimy tego przy innych
[21:18] Zuza: ale wtedy tłum moze podeptać
[21:18] flex: śliną dotknął mu języka
[21:18] Chudy_Szeryf: Jezus nawiazal z nim relacje
[21:18] alba: malo przyjemne
[21:18] ksiadz_na_czacie5: temat: wspolczesny czlowiek gluchy i niemy
[21:18] Chudy_Szeryf: bardzo osobista
[21:19] Zuza: o, arnold wiedzial jaki temat bedzie:)
[21:19] ksiadz_na_czacie5: slina wtedy leczyli lekarze....w komentarzu przeczytalem
[21:19] alba: calowali tych ludzi?
[21:19] ksiadz_na_czacie5: nie widzialem
[21:20] pol_kownik: slina, chleb, pajeczyna, itp.
[21:20] flex: jeszcze włożył palce w jego uszy
[21:20] alba: to jak slina na palec?
[21:20] ksiadz_na_czacie5: Jezus uzyl wspolczesnych srodkow
[21:21] ksiadz_na_czacie5: i dzis leczy nasze choroby i dolegliwosci poslugujac sie wspoczesnymi nam metodami
[21:21] opik10: bo ktoś musi
[21:21] flex: np. jakimi/
[21:21] ksiadz_na_czacie5: wazne jest leczy relacje: aby sluchac i mowic
[21:21] opik10: ale najważniejsza jest opieka
[21:22] alba: czemu im zakazal mnowic a oni rozglaszali?
[21:22] Swistak: własnie, zastanawiam sie czy leczenie metodami famakologicznymi i ongerencja w nasze organizmy jest zgodne z naszą wiara
[21:22] ksiadz_na_czacie5: jest to tzw. sekret Markowy
[21:22] pol_kownik: swistak, a co ma leczenie paracetamolem do wiary w boga?
[21:22] ksiadz_na_czacie5: flalsiwi mesjasze potrzebowali rozglosy a prawdziwy: nie
[21:23] Swistak: właśnie
[21:23] manka: w jaki sposób leczy relacje?
[21:23] ksiadz_na_czacie5: dzis relacje leczy tez i psychologia
[21:23] alba: ale trzeba miec pieniadze
[21:23] pol_kownik: jesli na nia stac
[21:23] anton: noi walsnie to mnie zaciekawilo jaka jest przewaga :)
[21:23] anton: i kt sposbu nad ktorym...:)
[21:24] ksiadz_na_czacie5: Mk mowi: trzeba pojsc za nim z daleka od tlumu
[21:24] Swistak: ale czy poprawianie , czy naprawa naszego organizmu nie jest poprawa dziela Boga?
[21:24] pol_kownik: swistak, szukasz dziury w calym, co nie? :)
[21:24] ksiadz_na_czacie5: jestesmy grzesznikami a nie idealami
[21:24] samuela: on tak juz ma
[21:24] ksiadz_na_czacie5: i tak jestesmy popsuci
[21:25] Zuza: tzn trzeba goznaleźć w swoim sercu i pokochac go, a nie isc za ludźmi i wierzyc bo inni wierza
[21:25] alba: ale mamy dazyc do swietosci to nie usprawiedliwia
[21:25] opik10: boć wszyscy grzeszni jesteśmy
[21:25] Zuza: a czesto ci inni tak nie pozwalają
[21:25] opik10: prawie
[21:25] anton: i to tez juz na samym wstpie jest nieco obciazajace ks nie sadzisz..?
[21:25] anton: jestesmy grzesznui grzechem pierworodnym....ehhh
[21:25] ksiadz_na_czacie5: jest to prawda o nas.
[21:26] anton: hm prawda....
[21:26] flex: jesteśmy słabi ale zawsze mamy do kogo wracać
[21:26] Swistak: ksiądz gdybysmy byli ideałami to niebo by nie istanialo gdyż mielibysmy je na ziemi tylko wówczas gdzie by druga strona podziać sie miala?
[21:26] ksiadz_na_czacie5: wazne, ze Jezus nas ratuje
[21:26] anton: ciekawe czy taka postawa nie wynika z potzreby uzalania sie nad soba
[21:26] anton: i bycia zrouzmianym .....
[21:26] flex: Czy potrzebowalibyśmy Boga gdyby nam niczego nie brakowało a my sami bylibyśmy chodzącymi ideałąmi?
[21:26] anton: no i mamy sie do kogo zwrocic
[21:26] Zuza: taak anton:)
[21:27] Zuza: a z czego wynika potzreba uzalanai sie nad soba?:|
[21:27] ksiadz_na_czacie5: leczy nas swoim slowem, gdy mowi
[21:27] anton: innymi slowy czy to nie jest folozofia czlowieka
[21:27] anton: by pzrezyc
[21:27] anton: trudny czas
[21:27] alba: ale on uzdowil jednego a moze wielu takich bylo w tlumie
[21:27] kwiatek_1982: potrzeba urzalania byc moze wyplywa z naszego wnetrza, chcemy aby nas ktos wysluchal itd
[21:27] flex: No myśmy by chcieli być takimi bez zmazy i skazy bo trudno nam w pokorze przyznać że nie jesteśmy "dobrzy"
[21:28] anton: albo w ogole zaakceptowac trudnosci
[21:28] pol_kownik: flex, moze wy byscie chcieli, ja lubie swoje skazy i

zmazy(?) tez ;)
[21:28] ksiadz_na_czacie5: uzdrowil, ktory potrzebowal i ktory poszedl za nim na bok
[21:29] kwiatek_1982: ci ktorzy tego pragneli...
[21:29] karol77: witam was i ks
[21:29] alba: dziwnie mu mowil : otworz sie
[21:29] kwiatek_1982: hej karol77
[21:29] anton: chybajedynie jako przyklad... i metodami kt wowczas obowiazywaly by udowodnic swoja nie czlowiecziosc jesli chodzi o scislac
[21:30] ksiadz_na_czacie5: jest to wskazowka dla nas
[21:31] ksiadz_na_czacie5: dzi mi sie wydaje ludzie sie tylko komunikuja
[21:31] ksiadz_na_czacie5: dzis*
[21:31] alba: bo nie ufaja sobie
[21:31] anton: ale to troche nie logioczne jesli chodzi osemntyke ks
[21:32] anton: semantyke
[21:32] Zuza: ludzie sie tylko komunikuja jakby zatracili wartosci
[21:32] Zuza: albo jakby one stały sie mniej wazne od "wielkich"problemow tego swiata
[21:32] anton: chya jezyk nieco ewoluje moze jest nadokreslonosc slow
[21:32] alba: co mozna odpowoiedziec na pytanie co u Ciebie?
[21:32] ksiadz_na_czacie5: nie umieja rozmawiac ze soba
[21:33] flex: wysłuchują a nie słuchają
[21:33] alba: mowi sie ok
[21:33] anton: aja ka jest roznica miedzy komunikacja a rozmowa ks
[21:33] Awa: a dawniej toi umieli?
[21:33] Luiza: komunikują w sensie przekazują wiadomości, tak?
[21:33] anton: bo sie chyba zdzibko zagubilem
[21:33] Zuza: ostatnio mamwrazenie,ze z ludźmi mozna jedynie porozmawiac o "d..... marynie"
[21:33] kwiatek_1982: albo "rozmwiaja" na niby....
[21:33] Luiza: "jak w szkole" - "dobrze"
[21:33] Awa: komunikacja to szrsz eznaczenie
[21:33] anton: ja zama zakres tych slow
[21:34] anton: i doskonale wiem ze rozmowa sie zawuera w komunikacji
[21:34] anton: weic jak mozna poiedziec ze sie tylko komunikuja
[21:34] anton: to nie logiczne
[21:34] kwiatek_1982: "co slychac? dobrze, tak, to dobrze" i tyle
[21:34] pol_kownik: dzieci, piszecie o komunikacji, na poczatek postarajcie sie _pisac_uwazniej_ ;)
[21:34] Luiza: ale może tu chodzi o komuniktaty, a nie o komunikację
[21:34] Zuza: ale przeciez wiadomo o co chodziło w tej komunikacji o ktorje wspomniano
[21:34] ksiadz_na_czacie5: czy dzis trudno mowic o sobie? czesto slysze, ze ludzie mowia opinie a nie mowia o swoich myslach
[21:35] karmat1: strasznie trudno :(
[21:35] Zuza: ja nie potrafie mowic o sobie
[21:35] alba: nie trudno tylko po co?
[21:35] anton: powaaznie to komunikacja ks w T wydaniu jest wrecz idealna hihi
[21:35] wie_sia: :))
[21:35] kwiatek_1982: nie mowia o swoich myslach bo moze nie potrafia zaufac? boja sie...
[21:35] anton: zakonzce bo nielubie ze soba rozmawiac:)
[21:35] manka: Ludzie boja sie zranienia dlatego nie pofrafia sie otworzyc
[21:35] karmat1: a tyle dobrego mogłoby z tego wyniknąć
[21:35] aprylka: trudne to jest dla mnie o tyle o ile nie chce byc posądzona o egoizm :)
[21:36] Zuza: ja cesto wstydze sie mowic o swoich uczuciach
[21:36] ksiadz_na_czacie5: ale tez boja sie sluchac
[21:36] aprylka: ja nie, bo to tak jakbym sie wstydzila samej siebie
[21:36] anton: ja nie moge to chyab prelekcja pisan ...:)
[21:36] Luiza: gorzej jak ktoś boi się przeżywać uczucia
[21:36] kwiatek_1982: moze dlatego ze boja sie ze nie potrafia sluchac albo ze nie beda potrafili pomoc?
[21:36] Luiza: to jest problem
[21:36] Zuza: no widzisz aprylka,nie kazdy do konca siebie umiezaakceptowac
[21:37] aprylka: za to sluchac sie nie boje, wysluchac tzn. poswiecic komus swoj czas a to juz bardzo duzo :)
[21:37] alba: no mojej cioteczki posluchac to bohaterstwo
[21:37] karmat1: nie wiem, czy jest ktoś, kto naprawdę potrafi zrozumieć drugiego
[21:37] ksiadz_na_czacie5: jestesmy bombardowani informacjami i ciagle zyjemy w tlumie
[21:37] alba: i nikt nas nie kocha !!!!
[21:38] kwiatek_1982: sa takie osoby, tyle ze my boimy sie im cos powiedziec, zaufac i nie dajemy szansy na zrozumienie
[21:38] aprylka: ale intensywnosc tego bombardowania zalezy (przynajmniej do pewnego stopnia) od nas samych
[21:38] anton: troche interakcji KS!!!!
[21:38] Zuza: alejak nie zyc w tlumie?ludzie sa wciaz zabiegani zeby życ w tym swiecie
[21:38] flex: ks. w konfesjonale zawsze nas wysłucha
[21:38] opik10: a mimo to jesteśmy samotni
[21:39] ksiadz_na_czacie5: tryb zycia zmusza nas ze wiemy duzo a trudno to komus powiedziec
[21:39] karol77: flex nie tylko ks, ale druga osoba przyjaciel on zawsze wyslucha
[21:39] ksiadz_na_czacie5: trudno znalezc sluchacza
[21:39] wie_sia: najgorzej byc samotnym w tlumie...
[21:39] opik10: bo nie wiemy komu zaufać
[21:39] pol_kownik: najgorzej byc samotnym z dlugami :)
[21:39] iks: niektórzy ludzie to tak marudzą ,że nie wiadomo jak im pomóc
[21:39] karol77: opik ale czasem samotnosci jest dobra i potrzebna
[21:39] karmat1: dokładnie wie_sia
[21:39] Chudy_Szeryf: sluchanie jest sztuka, ktorej trzeba sie uczyc
[21:39] karol77: polkownik a ty taki jestes ?
[21:39] opik10: karol czasami tej samotności jest za dużo
[21:40] wie_sia: :))karmat1
[21:40] kwiatek_1982: czasem dobrze isc na bok aby wsluchac sie w slowa Boga...
[21:40] aprylka: jestesmy samotni jesli sie tak czujemy, jesli nie umiemy sie w tym swiecie znalezc... i otoz to, bo nie wiemy komu zaufac
[21:40] pol_kownik: karol, nie jestem samotny ;)
[21:40] karol77: opik zgadza sie ale czasem potrzebna tyle
[21:40] karol77: aha
[21:41] alba: jesli ktos opowiada bzdury to mamy tego sluchać?
[21:41] opik10: dlatego dobrze zaufać Chrystusowi
[21:41] karol77: alba nie ale chyba umiesz rozróznic kto mówi glupoty a kto nie
[21:41] aprylka: do czasu, a pozniej mozna probowac uswiadomic ze to bzdury wlasnie
[21:42] Swistak: czyz jesteśmy samotni? Czyz nie jestesmy caly czas z Panem? ja zas będac z Nim mając Go w sobie nie czuje sie samotnym

[21:42] manka: jestesmy tak zabiegani i slowa wazne przepuszamy a zatrzymujemy tylko te które mają mała wartość
[21:42] kwiatek_1982: gratulacie swistak
[21:42] flex: Awa - głośniej zawołaj to może wróci
[21:42] alba: swistak Bog Bogiem ale potrzebny jest czasami bliski czlowiek
[21:43] ksiadz_na_czacie5: samotnosc nie sprzyja sluchaniu innych
[21:43] alba: samotnosc ksiedza tez nie sprzyja?
[21:43] aprylka: zalezy w jakim wymiarze, jak rozumiana samotnosc
[21:44] kwiatek_1982: a najbardziej wtedy gdy tracimy sens zycia, wtedy swietnie jest gdy mamy bliskiego czlowieka aby porozmawiac a czasem wystarczy sie wygadac czy wyplakac
[21:44] Luiza: samotność, to skupianie się na sobie
[21:44] Luiza: zbyt mocne i intensywne
[21:44] ksiadz_na_czacie5: czesto samotnosc czyni z czlowieka egoiste
[21:44] aprylka: bo przeciez jest np. cos takiego jak powolanie do zycia w samotnosci - i czy to rowniez nie sprzyja sluchaniu??
[21:44] Luiza: samotność myśli czego nie otrzymuję od innych
[21:44] Awa: hahah ks
[21:44] kwiatek_1982: albo prowadzi do samobojstwa
[21:45] pol_kownik: aprylka, sory, ale jak jestes sama, to kogo masz sluchac? zegara na scianie? :)
[21:45] karol77: kto czytal ks maly ksiaze ?
[21:45] Awa: powołanie do zycia w samotnosci .....
[21:45] Awa: nie ma zcegos takeigo
[21:45] kwiatek_1982: ta zla samotnosc oczywiscie, albo gdy jest jej zbyt duzo
[21:45] aprylka: pol_kownik, to ze nie mam meza, i nie jestem w zakonie, nie znaczy przeciez ze ...zyje na bezludnej wyspie - prawda??
[21:45] Zuza: jest powolanie do zycia w samotnosci
[21:45] alba: a setki samotnych kobiet to co?
[21:45] ksiadz_na_czacie5: wystarczy wyjsc aby znalezc ludzi
[21:45] opik10: w samotni , ale nie w samotności
[21:46] Awa: i tam to taka wymowka
[21:46] aprylka: Awa, jest!!
[21:46] karol77: tam jest napisaneze mały ksiaze mówi ;jest samotny a co odparl lis jemu ?
[21:46] Luiza: ale mówimy tu nie o powołaniu, ale o stanie duszy
[21:46] iks: każdy człowiek, potrzebuje porozmawiać, choćby od czasu do czasu
[21:46] Awa: i ta,m:)apryl
[21:46] kwiatek_1982: zdecydowanie jest powolanie do zycia w samotnosci, i nie chodzi tu o to aby nikogo nie miec, zadnego przyjaciela
[21:46] aprylka: to taka sama droga jak malzenstwo czy stan duchowny (konsekrowany)
[21:46] opik10: człowiek wiary jeśli nawet jest sam to nie jest samotny
[21:46] aprylka: takie samo powolanie :)
[21:46] ksiadz_na_czacie5: samotni tez nie umieja rozmawiac
[21:46] kwiatek_1982: ale o to aby zyc bez meza/zony czy bez zycia konsekrowanego
[21:46] pol_kownik: moze dlatego wlasnie sa samotni?
[21:46] aprylka: ksiadz, nie wszyscy, nie wszyscy :)
[21:46] Awa: to taka katolickja odmiana ,,singla"
[21:47] karol77: ze nie bedzie rozmawial bo nie jest oswojony
[21:47] Zuza: samotni umieja orzmawiać
[21:47] pol_kownik: singli nalezy tepic podatkami
[21:47] flex: A jak nauczyc się rozmawiać?
[21:47] aprylka: ci ktorzy nie są samotni tez czasami nie umieja!
[21:47] ksiadz_na_czacie5: Jezus powiedzial : Ja nie jestem sam. moj Ojciec jest ze Mna
[21:47] Awa: poglownym glownie:)
[21:47] Ksiezyc_planety_Ziemia: z wiekiem już niepotrafia rozmawiać , to prawda
[21:47] kwiatek_1982: dlaczego pol_kownik?
[21:47] Zuza: czesto chcą pomagac innym i ta moilosc do ludzi popycha ich wlasnie do tej samotnosci
[21:47] alba: karol nie ma czasu na oswajanie i sa ludzie przeswojeni
[21:47] pol_kownik: kwiatek, bo obciazaja kase panstwowa
[21:47] iks: Ale Jezus też miał przyjaciela
[21:48] karol77: aby móc ze soba rozmawiac to musimy sie oswoic a co to zn oswoic -- tzn stworzyc wiezy
[21:48] aprylka: flex, mysle ze trzeba zrozumiec istote rozmowy ktora jest dialog czyli mowienie i SLUCHANIE wlasnie :)
[21:48] Awa: polkownik:)
[21:48] kwiatek_1982: myslisz o "bykowym" kiedys starz kawalerowie placili?
[21:48] karol77: alba to trzeba znalezc czas
[21:48] kwiatek_1982: *starzy
[21:48] Awa: kwiatek no:)
[21:48] pol_kownik: kwiatek, tak, tylko teraz powinni placic kawalerowie i panny
[21:49] Ksiezyc_planety_Ziemia: nie powinni, samotność nie jest z wyboru !
[21:49] Luiza: powtórzę cytat z wczoraj "gdyby Bogu podobał sie samotny hymn, poprzestałby na Adamie"
[21:49] aprylka: Ksiezyc, czasami jest!
[21:49] Ksiezyc_planety_Ziemia: ale żadko
[21:49] Zuza: ale Bóg dal wybór ludziom
[21:49] ksiadz_na_czacie5: od samotnosci leczy Jezus
[21:49] aprylka: (ja wybralam zycie w samotnosci)
[21:49] wie_sia: byc samemu a byc samotnym to dwie rozne rzeczy
[21:49] kwiatek_1982: ja, do czego to prowadzilo?do tego ze czesc ludzi bralo slub TYLKO po to aby nie placic tego podatku, albo tez szli do seminarium lub zakonu...
[21:49] pol_kownik: ksiezyc, coz, czy to sprawa moja, albo moich dzieci, ze ktostam mial pecha i jest sam?
[21:49] never_no_more: aprylko dlaczego?
[21:50] aprylka: never, bo takie jest moje powolanie
[21:50] Ksiezyc_planety_Ziemia: no jasne że nie
[21:50] flex: W jaki sposób podejść do Jezusa aby uleczył
[21:50] never_no_more: dobre pytanie flex
[21:50] Ksiezyc_planety_Ziemia: na Ziemi chyba nie można podejść
[21:50] flex: przecież jeśli ktoś jest samotny to nie ma z Nim relacji
[21:50] opik10: miłością
[21:50] flex: więc gdzie Go znajdzie?
[21:50] aprylka: pol, a skad wiesz ze to pech - w moim przypadku to swiadomy wybor :)
[21:50] alba: moze jakies wnioski
[21:50] pol_kownik: aprylka, twoje prywatne zycie mnie nie interesuje ;)
[21:51] Zuza: albo miłośc do Boga popycha do wyboru życia samotnego:)
[21:51] aprylka: alba, bardzo prosze - sluchamy ;)
[21:51] manka: Trzeba Jezusa o to poprosić, o uzdrowienie
[21:51] Awa: aprylka akto zapracuje na twoja emaryture?
[21:51] Awa: nasz edzieci
[21:51] Awa: stad bykowe
[21:51] ksiadz_na_czacie5: wlasnie prywatne zycie jest najbardziej

interesujace
[21:51] never_no_more: ksiądz ma racje :D
[21:52] aprylka: pol, tylko ze ja nie moge sie wypowiadac za innych - moge mowic tylko za siebie, dodac moge jedynie ze znam ludzi podobnych do mnie ktorych powolaniem jest zycie w samotnosci (tzn. bycie samemu) :)
[21:52] flex: no cóż w kontekscie tej rozmowy także przyznajęracjęks.
[21:52] Zuza: Awa,twoje dzieci zapracują:D
[21:52] Zuza: oczywiscie jesli nie wyjada za granice:D
[21:52] Awa: zuza tote zpisze
[21:52] Luiza: przepraszam, za pytanie -ale czy księża też nie powinni płacić bykowego, siostry zakonne??
[21:52] Awa: powinni
[21:52] Awa: jak najbarzdiej
[21:52] Awa: sa obywatelami
[21:52] ksiadz_na_czacie5: jesli chcemy sluchac o zyciu drugiego czlowieka to oznacza, ze nie jestesmy glusi
[21:53] Luiza: Awa :) dziękuję
[21:53] opik10: czyli trzeba się wsłuchać w siebie
[21:53] Ksiezyc_planety_Ziemia: a co z tym bykowym , czy LPR ma takie cos wprowadzić czy co ?:D
[21:53] aprylka: Awa, kwestia podatkow i emerytury to sprawa dosc upolityczniona i zupelnie poza tematem ;)
[21:53] opik10: oraz w drugiego człowieka
[21:53] ksiadz_na_czacie5: to bylo za PRL
[21:53] Ksiezyc_planety_Ziemia: no wiem
[21:53] manka: wszyscy mowia tylko o podatkach czy to debeta sejmowa
[21:53] anton: Moon nie przecniaj swego poczuccia humoru:)
[21:53] Awa: (ja sie juz zamykam)
[21:54] karol77: manka no tak tylko brakuej lepera i giertycha
[21:54] ksiadz_na_czacie5: czy anonimowosc nie meczy?
[21:54] opik10: nie sądzę ksiądz
[21:55] alba: na czacie?
[21:55] Awa: mnie nie
[21:55] Awa: wrezce przeciwnie
[21:55] kwiatek_1982: moze zejdzmy z polityki?
[21:56] ksiadz_na_czacie5: w zyciu?
[21:56] Zuza: mnie nie meczy:)
[21:56] wie_sia: mnie tez nie meczy
[21:56] anton: w zadnym wypadku raczej jednolitosc moze ....:)
[21:56] Awa: człowiek ma prawo do prywatnosci
[21:56] manka: karol77:))
[21:57] Luiza: ksiądz, raczej plotkarstwo męczy
[21:57] ksiadz_na_czacie5: anomowosc jest czyms negatywnym?
[21:57] Awa: przecie znie bedziemy kazdemu napotkanemu czlowiekowi spoglada c woczy i opowiadac swojego zyciorysu
[21:57] anton: nie
[21:57] never_no_more: ładne imie Luiza
[21:57] kwiatek_1982: a mnie meczy a szczegolnie gdy jestem na rk gdzie jest prawie 1500 tys uczestnikow i dlatego dzialam w teatrze...
[21:57] anton: skadze...
[21:57] manka: ale obecnie anonimowosc jest modna
[21:57] alba: Tłum w kosciele meczy anonimowy
[21:58] aprylka: hmmm... a ja mysle ze chcialabym byc raczej kojarzona z moim imieniem a nie chcialabym byc np. kolejnym nr w dzienniku, w rejestrze podatnikow, mieszkancow itd....
[21:58] ksiadz_na_czacie5: anonimosc nic nie daje
[21:58] Ksiezyc_planety_Ziemia: daje
[21:58] Zuza: w sumie to w kosciele meczy anonimowosc,dlatego tez tam nie chce chodzic
[21:58] anton: a moze dac duzo ks
[21:58] anton: bez zbednego poklasku jak sadze
[21:58] Awa: anonimowos cmoz emie czarowno pozytywny jak i negatywny wydzwiek
[21:58] Awa: to zalezy od kontekstu
[21:58] Swistak: Zuza jak możesz tak mówić
[21:58] karol77: ciekawe jaki jutro bedzie temat bo jutro 11 wrzesnia warzny dzien dla nas
[21:59] manka: a zwłaszacza lubimy rozmawiac anonimowo np. przez internet
[21:59] opik10: Anonimowość to klucz do poznania siebie
[21:59] Zuza: Swistak,nie mowie niczego czego nie mysle
[21:59] Luiza: anonimowość nie jest negatywna, obojętność wobec drugiej innych owszem
[21:59] kwiatek_1982: polecam radio em dzisiejsza audycje "noc nie bez konca"
[21:59] Ksiezyc_planety_Ziemia: to było specjalnie zrobione
[21:59] kwiatek_1982: 21.30-23
[21:59] Swistak: karoll 11 wsześnia? a co to takiego? znam date 1 września
[21:59] Zuza: samotnosc to klucz do poznania siebie:)
[21:59] karol77: awa ostatnio mialam mowe natemt slowa kontekst na polskim
[21:59] aprylka: opik, chyba nie rozumiem - anonimowosc prowadzi do poznania? [he]
[21:59] Luiza: "samotność to taka straszna trwoga..."
[21:59] kwiatek_1982: 11 IX katastro
[21:59] Awa: karola;)
[21:59] Lampka: Swistak, WTC
[22:00] karol77: swistak nie słyszałes 11 wrzesnia 2001 WTC
[22:00] Swistak: 11 września czy to nie takie male bum?
[22:00] Ksiezyc_planety_Ziemia: Luzia fajnie to skojarzyłaś :0
[22:00] wie_sia: Luiza:)
[22:00] kwiatek_1982: w wierze walnelo 2 samoloty porwane
[22:00] karol77: GODZ 8.46 1 SAMOLOT
[22:00] kwiatek_1982: wiele ludzi zginielo
[22:00] karol77: 3000 ludzi zginelo
[22:00] ksiadz_na_czacie5: dziekuje za dzisiejsza rozmowe.... Jezus leczy gluchych i niemych..
[22:00] Ksiezyc_planety_Ziemia: ale to było specjalnie zrobione te zamachy
[22:00] Zuza: ja spotykam Boga włąśnie w swojej samotnosci
[22:00] pol_kownik: co roku w polsce ginie kolo 5tys. na drogach
[22:00] ksiadz_na_czacie5: wracam na swoj nick
[22:01] Lidia: dzieki ks 5:)
[22:01] Swistak: e więcej yankesi wymordowali potem ludzi niz w tym wypadku nie wiadomo do kocńca przez kogo inspirowanego ale dość polityki
[22:01] Zuza: gdy sa zabawy,jest wesoło nie mysli sie o Bogu
[22:01] wie_sia: dziekuje ks5:)
[22:01] anton: a co ztym psychologiem bo jakos mi chyba umknelo Ty polkownik czy general mozesz mi odpowiedziec..?
[22:01] Awa: ks dekonspirujesz sie:)
[22:01] Swistak: ksiądz a jaki masz inny?
[22:01] Magdalena: wlasnie jestem osoba niedoslyszacą
[22:01] alba: hmm ciekawe czy bylam bardziej glucha czy niema
[22:01] kwiatek_1982: :)) dzieki za miloa rozmowe ks, czy moge na chwile na priv
[22:01] Zuza: a gdy pomysle o Bogu, juz nie ejstem wsrod ludzi ale wlasnie w swojej samotnosci
[22:01] kwiatek_1982: ?
[22:01] Zuza: aha,koniec tematyka:)
[22:01] arnold: super byc soba
[22:02] anton: heheh