Po czym poznać chrześcijanina ?

Zapis czatu z 26 września 2006

publikacja 27.09.2006 13:43

[21:03] ksiadz_na_czacie9: szczęść Boże
[21:03] aprylka: ksiadz :) szB
[21:03] tygrys: szBoże ks - miło Cie widziec:))
[21:04] Helcia_: :)
[21:04] ksiadz_na_czacie9: w Imię Boże zaczynamy
[21:04] Lidia: :D
[21:05] Leumas: oki zaczynajmy
[21:05] Helcia_: no
[21:05] ksiadz_na_czacie9: temat nasunął mi się po lekturze jednego z kazań Pawła VI
[21:05] ksiadz_na_czacie9: a które są dzisiaj wciąż aktualne
[21:05] ksiadz_na_czacie9: więc na początek mam pytanie: po czym poznać chrześcijan?
[21:06] Helcia_: po krzyżu ??
[21:06] Heg: po prawdzie i miłości
[21:06] Leumas: po wierze w chrystusa
[21:06] Lidia: po uczynkach
[21:06] opik10: po radości
[21:06] ksiadz_na_czacie9: luiza po tym jak piją??
[21:06] ksiadz_na_czacie9: jak robią rozrubę??
[21:07] ksiadz_na_czacie9: czy jakich uczynkach??
[21:07] Lidia: uczynkach miłości ks
[21:07] Helcia_: dobrych uczynkach
[21:07] tygrys: po kazdym grzechu sie żegnaja ks9 ;)
[21:07] Lidia: nie luiza;)
[21:07] ksiadz_na_czacie9: no właśnie
[21:07] ksiadz_na_czacie9: więc nie uogólniajmy uczynków
[21:07] ksiadz_na_czacie9: ;)
[21:07] Helcia_: :)
[21:08] Trinity: powinno się poznawać po tym, jak się wzajemnie miłują
[21:08] ksiadz_na_czacie9: no to jakbyście poszli w teren w Europie zachodniej to poznacie chrześcijanina, bo tam ich trochę mało ;)
[21:08] Leumas: czy chrześcijanina nie powinno się poznać poi tym że stara się naśladować Chrystusa
[21:08] tygrys: jak zaczną narzekać- to z miejsca wiadomo że to chrześcijanie :))
[21:08] Heg: w Polsce badania wskazały, że z nami też kiepsko
[21:09] Leumas: i brać swój krzyż
[21:09] ksiadz_na_czacie9: oki, a po czym rozpozna nas Chrystus??
[21:09] _dzika_: a to tylko chrześcijanie żyją miłościa i dobrymi uczynkami?
[21:09] Trinity: ha a ja poznalam wlasnie w europie zachodniej
[21:09] Heg: po oliwie w świecznikach
[21:09] Lidia: po sercu:)
[21:09] ksiadz_na_czacie9: dzika... dobra, zaraz do tego dojdziemy
[21:09] tygrys: Jezus - wie kto za Nim idzie:))
[21:09] Helcia_: uczynkach*
[21:09] Leumas: po uczynkach i wierze
[21:09] Heg: po Duchu Świętym w nas
[21:09] aweewa: mi sie wydaje ze po wierze
[21:10] Trinity: jak dwoje turystow-autostopowiczow pewien chrzescijanin zabral na noclego do domu i jeszcze nakarmil
[21:10] Trinity: (Francja)
[21:10] ksiadz_na_czacie9: tygrys, ale na sądzie po czym rozpozna Ciebie Chrystus, że akurat ty należysz do Niego??
[21:10] _dzika_: Chrystus wie jak żyjemy, czy wypełniamy Jego naukę, czy się chociaż staramy...czy chcemy żyć Jego Miłością. On to wie, i już.
[21:10] opik10: mam nieco inne odczucia co do chrześcijan we Francji :(
[21:10] tygrys: ks9 - pozna bo ja korzystam z sakramentow i w dodatku, sie modle- rozmawiam z Nim :)
[21:11] Lidia: może po przeżytym życiu?
[21:11] Helcia_: moze potym że przyjelam chrzest św.
[21:11] Trinity: opik, no to widzisz, pewnie roznie bywa, mielismy szczescie
[21:11] aweewa: po danym swiedectwie o Nim
[21:11] Heg: po wierze i płynących z niej uczynkach
[21:11] ksiadz_na_czacie9: a kto ma w sobie dobroć w oczach??
[21:11] tygrys: aha i jeszcze nosze krzyzyk :))
[21:12] aweewa: dziecko Boze
[21:12] Lidia: dobrzy ludzie ks
[21:12] ksiadz_na_czacie9: albo czułe ręce, chętne do dania a nie brania??
[21:12] tygrys: dobry jest tylko Bog :)
[21:12] Heg: mój piesek
[21:12] _dzika_: każdy, w końcu wszyscy stworzeni zostaliśmy na jego obraz i podobienstwo;)
[21:12] Helcia_: Matka Boża
[21:12] ksiadz_na_czacie9: albo ma ostrożność w sądach??
[21:12] tygrys: dzika - nawet mucha :))
[21:12] Leumas: swięty
[21:12] Lidia: człowiek wierzący:)
[21:12] aweewa: ten ktory idzie z Panem
[21:12] ksiadz_na_czacie9: a może kto z was sympatyzuje z przegranymi??
[21:12] tygrys: w 8 błogosławienstwach jest wymienione po czym poznać chrzescijan :))
[21:12] Trinity: przegranymi ?
[21:12] opik10: to smutne, ale znam chrześcijan który wolą brać niźli dawać :(
[21:13] Helcia_: że jak??
[21:13] Trinity: chyba ze to mecz i nasi przegrali ;)
[21:13] Lidia: chodzi ks o słabych
[21:13] ksiadz_na_czacie9: albo kto posiada spokój do walki ze swoimi słabościami??
[21:13] Trinity: siłą rzeczy sie sympatyzuje ;)
[21:13] Lidia: samotnych, opuszczonych, smutnych itp itd
[21:13] aweewa: mam przyjaciolke od ktorej sie wszyscy odsuneli dlatego ze sie nawrocila
[21:13] aweewa: ten kto ma ducha Bozego
[21:13] Heg: kim byli wszyscy?
[21:14] ksiadz_na_czacie9: patrzcie są to małe cechy o których zapominamy, ale one można powiedzieć, że kształtują postawę wobec Chrystusa
[21:14] ksiadz_na_czacie9: i po tym powinien nas rozpoznać
[21:14] aweewa: czyli po tym jak zylismy
[21:14] Leumas: ale czasem to jest trudne
[21:14] ksiadz_na_czacie9: po tym że i my posiadamy rany upadków, słabości...
[21:14] opik10: obawiam się że dla wielu to nie takie proste
[21:14] ksiadz_na_czacie9: a to jest trudne, macie rację
[21:15] aweewa: ale Bog rowniez leczy rany
[21:15] tygrys: trudne jest wtedy jak sie o tym mowi - a jak zaczyna sie działanie, to juz te trudnosci sa mniejsze - bo nigdy w dobrym działaniu nie jestesmy sami
[21:15] ksiadz_na_czacie9: i jeszcze jedno pytanie?? po czym Ty rozpoznajesz w sobie chrześcijanina...??
[21:15] aweewa: czasami po to bysmy mogli godnie zyc dalej
[21:15] tygrys: po tym, czy postepuje zgodnie z wartosciami chrzescijanskimi
[21:16] Leumas: po postawie
[21:16] ksiadz_na_czacie9: tygrys a postępujesz??
[21:16] tygrys: staram sie
[21:16] aweewa: ja nie jestem chrzescijanka
[21:16] Heg: po wyznaniu, po darze języków, po działaniu
[21:16] aweewa: jestem wierzaca kobieta

[21:16] ksiadz_na_czacie9: Heg górnolotne to co mówisz
[21:16] renia74: po czynach
[21:16] ksiadz_na_czacie9: bo ja ich nie posiadam ;)
[21:17] tygrys: ks - musisz pojsc na trening do Hega ;)
[21:17] Lidia: ks ja po dobrych oczach:)
[21:17] aweewa: ja posiadam tylko 3 ktorymi wladam
[21:17] Heg: to dla wszystkich
[21:17] opik10: dobro i miłość reszta sama przyjdzie
[21:17] Heg: I Kor 14
[21:17] lupulus: po owocach
[21:17] tygrys: owoce po żniwach:)
[21:18] lupulus: po owocach ich poznacie
[21:18] ksiadz_na_czacie9: ja w sobei rozpoznaję po tym, że boję się, ale mam nadzieję; że jestem codziennie rozczarowany, ale ufam... dręczą mnie pytania, ale wierzę... i to mocno kiedy wypowiadam słowo Bóg
[21:18] opik10: żniwiarzy wielu
[21:18] opik10: a robotników mało
[21:18] aweewa: to prawda opik
[21:18] tygrys: ks - ładnie to napisałeś - musze Cię nasladowac:))
[21:18] Leumas: Ks racja
[21:18] _dzika_: jak sie zwracam automatycznie i nieświadomie do Boga, jak zupełnie naturalnie Mu za coś dziękuje bądz prosze. Jak zupełnie naturalnie z nim rozmawiam... to stwierdzam, ze jestem chrześcijaninem.
[21:19] ksiadz_na_czacie9: po prostu nei potrafię powtarzać hasełm które dla mnie nic nie znaczą, bo są wyuczone
[21:19] Heg: czasami muszę zaczynać od początku od najprostszych pytań wobec samego siebie - w co wierzę , w jakim jestem miejscu
[21:19] Trinity: no, ja tez
[21:19] aweewa: ks.9 hasla i tak nic nie daja jesli to nie wychodzi z naszych serc
[21:19] opik10: wniosek taki: im więcej wątpliwości tym więcej wiary
[21:19] ksiadz_na_czacie9: aweewa, ale dzisiaj są powtarzane
[21:20] Leumas: opik im większa wiara tym więcej pytań
[21:20] aweewa: niestety z przykroscia przyznaje racje
[21:20] ksiadz_na_czacie9: opik, moc w słabości się doskonali... ;)
[21:20] tygrys: im wiecej pytan tym wiecej watpliwosci Leumas:)
[21:20] _dzika_: Aweewa dają, duzo dają. Tylko przy konfrontacji z rzeczywistością pozostaje rozczarowanie, że sie nie jest tak dobrym, ze sie czegoś nie posiada, ze sie upada.
[21:20] Lidia: to moze trzeba szukac odpowiedzi?
[21:20] ksiadz_na_czacie9: patrzcie, gdyby was zaczepił człowiek pogubiony w wierze, i spytał się: dlaczego wierzysz, to co byści mu odpowiedzieli??
[21:20] aweewa: wiara sama nasuwa odpowiedzi
[21:21] Leumas: ale im bardziej zagłębia się w wiarę tym pojawia się wiecej pytań
[21:21] Heg: doświadczam Go codziennie
[21:21] opik10: odpowiedzi jest wiele
[21:21] pitrek: ja bym mu powiedzial ze wierze bez wiary jest gorzej
[21:21] aweewa: dlaczego wierze bo to sens mojego zycia nadaje blasku i nadzieji
[21:21] ksiadz_na_czacie9: opik, nie wszystkie prawdziwe
[21:21] opik10: ale nie zawsze są one słuszne
[21:21] _dzika_: Aweewa, a mi się wydaje ze wiara jest odpowiedzią. ;)
[21:21] Trinity: ojej ja nie wiem, mozna by sie zapytac "a w sumie dlaczego nie ? "
[21:21] tygrys: ja powiedziałbym mu, że wierze dlatego, że kazde działanie potrzebuje "załozenia" by szukac i znależć
[21:22] kaprysia: chyba bym mu powiedziała, że wierzę żeby nie być człowiekiem pogubionym
[21:22] Trinity: "a jeżeli to prawda, to co ?"
[21:22] Leumas: bo bez Boga życie nie miało by sensu
[21:22] aweewa: tez dzika
[21:22] ksiadz_na_czacie9: kaprysia, odepchnęłabyś człowieka
[21:22] kaprysia: nigdy w życiu
[21:22] ksiadz_na_czacie9: i straciłabyś szanse jego uratowania
[21:22] kaprysia: a co księdzu do głowy przychodzi
[21:22] tygrys: trzeba tak odpowiadac by ten ktos pytał dalej - z zainteresowaniem - :))
[21:22] Helcia_: :)
[21:22] Heg: Kiedy byłem pogubiony - byli narkomani (nawróceni) powiedzieli mi - On żyje doświadczamy Jego działania - Ty też możesz
[21:22] ksiadz_na_czacie9: bo to różne sa uwarunkowania zagubienia się w wierze
[21:23] ksiadz_na_czacie9: tak tygrys, żeby pytał
[21:23] aweewa: moja przyjaciolka wierzyla w bude teraz wierzy w Jezusa
[21:23] tygrys: jesli nie wierzy - to może moje odpowiedzi - spowodują, że zacznie sie zastanawiac - gotowych odpowiedzi prawie nikt nie przyjmuje - szczegolnie w tym temacie
[21:23] kaprysia: a może żeby znalazł?
[21:23] ksiadz_na_czacie9: czyli nie można odpowiadać podręcznikowo, bo to bedzie teoria
[21:24] ksiadz_na_czacie9: i gośc pomyśli: podręcznikowi chrześcijanie (a książki są różnego gatunku;))
[21:24] Lidia: ks trzeba byc do tego przygotowanym
[21:24] akrim: szB wszystkim!
[21:24] _dzika_: kazdy sam musi sobie odpowiedzieć dlaczego wierzy. Nie ma dwóch takich samych dróg dochodzenia do wiary.
[21:24] ElAner: ... to chyba widząc czyny, powinni pytać: "dlaczego tak postępuje?"... inaczej jest czysta teoria
[21:24] ksiadz_na_czacie9: masz rację dzika
[21:24] aweewa: jak mowilam o milosci to sie zemnie smiali teraz sami do niej wracaja,tak bylo z przyjaciolka
[21:24] ksiadz_na_czacie9: i lidia też ma
[21:24] pitrek: niech sobie mysli jak poszukuje to sie nie bedzie przejmowal jednym stwierdzeniem
[21:24] ksiadz_na_czacie9: trzeba się do tego przygotować przez....
[21:25] ksiadz_na_czacie9: no właśnei przez co??
[21:25] opik10: a może trzeba być otwartym?
[21:25] opik10: na Boga i ludzi
[21:25] ksiadz_na_czacie9: opik gdybać to można kiedy się dojrzewa do wiary...
[21:25] kaprysia: do czego przygotowanym?
[21:25] aweewa: ks9 mi sie wydaje ze ten kto zyje w wierze nie musi sie specjalnie szykowac ,wystarczy ze powie to co czuje
[21:25] ksiadz_na_czacie9: a czasami musimy okazac się dojrzali ;)
[21:26] tygrys: trzeba umiec słuchac i patrzec opik - a odpowiedzi musza byc na tyle ciekawe by wciagneły pytajacego w temat - dobrze by było gdyby tych pytan w pytajacym rodziło sie wiecej :))
[21:26] ksiadz_na_czacie9: aweewa coś w tym jest
[21:26] ksiadz_na_czacie9: masz rację
[21:26] opik10: ale to tak wygodne być niedojrzałym
[21:26] ksiadz_na_czacie9: ktoś kto żyje wiarą... nie musi się przygotowywać ;)
[21:26] kaprysia: dokładnie
[21:26] akrim: przecież nie mamy się zbytnio martwic o to co będziemy mieli mówić...często Duch Św. kieruje naszymi myslami...

[21:26] ksiadz_na_czacie9: opik bingo
[21:26] Lidia: opik trzeba sie rozwijac:))
[21:26] kaprysia: autentyzm mówi sam za siebie
[21:26] ksiadz_na_czacie9: powiedziałeś coś ważnego
[21:26] kaprysia: świadectwem wiary jest życie
[21:27] ksiadz_na_czacie9: dzisiaj łatwiej jest i wygodniej niedojrzałym
[21:27] Leumas: należy pogłębiać wiarę
[21:27] tygrys: w paewnym sensie kazdy z nas stoi przed sytuacja w ktorej jest niedojrzały i dobrze - bo szuka przewodnika:))
[21:27] ksiadz_na_czacie9: tygrys wielu nie chce go szukać
[21:27] tygrys: jak szuka to znajduje:))
[21:28] tygrys: ks9 kazdy człowiek chce byc kochany i szuka miłosci
[21:28] aweewa: albo wstydza sie ze szukaja
[21:28] Lidia: jak dobrze szuka
[21:28] ksiadz_na_czacie9: a jak nie szuka
[21:28] ksiadz_na_czacie9: i twierdzi że wierzy po swojemu??
[21:28] tygrys: szuka to kwestia czasu i sytuacji
[21:28] pitrek: to zginie marnie
[21:28] Heg: ignorant paskudny
[21:28] Heg: :)
[21:28] aweewa: ks9 mi sie wydaje ze nie wazne tak naprawde jak wierzy ale w kogo wierzy
[21:28] ksiadz_na_czacie9: a dzisiaj coraz więcej takich wierzących?? jak im pomóc, jak im wskazać że są w błędzie??
[21:28] kaprysia: to niech szuka po swojemu, przejedzie się na swoim to mu się odechce
[21:29] Leumas: wiara po swojemu nie ma sensu bo nie prowadzi do Boga
[21:29] aweewa: wiara jest rozwinieta na tyle na ile jej pozwalamy
[21:29] tygrys: Bog nie bedzie nas pytał jak wierzyliśmy - raczej co uczynilismy :)
[21:29] akrim: nawet złe duchy wierzą że Bóg istnieje, ale trzeba wierzyć przede wszystkim Mu...
[21:29] Heg: jak wierzyliśmy - jeśli wierzyliśmy to i czyniliśmy
[21:29] tygrys: arkim słusznie "wierzycie we Mnie, uwierzcie MI" :)
[21:29] _dzika_: świadectwem.
[21:30] Lidia: ks postawą, dobrym słowem,
[21:30] pitrek: przez dobry przyklad
[21:30] aweewa: raczej nbym nie zmuszala nikogo do szukania,kazdy ma inna droge ,a wiara jest prywatna relacja ,zaufanniem w stosunku do Boga
[21:30] Leumas: bo t6acy co wierzą po swojemu patrzą tylko na to co złe u chrześcijan
[21:30] kaprysia: kochać ich
[21:30] ksiadz_na_czacie9: bo codziennie szukam drogi i jednocześnie idę z Chrystusem ;)
[21:30] aweewa: wiec kazdy ma prawo odczuwac i wierzyc na swoj sposb
[21:30] Leumas: ks ale jak przetłumaczyć tym co uwaza
[21:31] anton: :)
[21:31] Helcia_: :)
[21:31] ksiadz_na_czacie9: tygrys, po uczynkach powiedziałeś, czyli wskazałeś na coś co będzie nazywało się świadectwo wiary
[21:31] ksiadz_na_czacie9: spójrz na Chrystusa i będziesz wiedział
[21:31] Leumas: uważają że np nie będą chodzili do kościoła bo np niepasuje im jakiś ks
[21:31] tygrys: JPII |"Odpowiedzialni różnych religii mają szczególne zadanie uczynienia wszystkiego, co możliwe, by religia stała się tym, czym ma być w zamyśle Boga: źródłem dobroci, poszanowania, harmonii i pokoju. Jest to jedyny sposób czczenia Boga w sprawiedliwości i prawdzie
[21:31] opik10: tak jak dla nas chrześcijan to wspólna droga
[21:32] aweewa: wspolna droga jest milosc
[21:32] ksiadz_na_czacie9: czyli chodzi mi teraz o problem świadczenia o wierze
[21:32] Lidia: problem oj:)
[21:32] ksiadz_na_czacie9: co to znaczy być świadkiem Chrystusa??
[21:32] tygrys: miłowac Boga i bliźniego
[21:33] ksiadz_na_czacie9: bo masz złe spojrzenie
[21:33] Lidia: naśladowac
[21:33] akrim: naśladować Go
[21:33] ksiadz_na_czacie9: bez Miłości ;)
[21:33] anton: dlaczego zle ks9?
[21:33] _dzika_: żyć Jego nauką, żyć zgodnie z Jego wskazaniami, kierować się Miłością.
[21:33] kaprysia: chyba to samo co być świadkiem wogóle, być świadkiem prawdy
[21:33] Leumas: brać swój Krzyż i iść przez życie
[21:33] opik10: wystarczy spojrzeć poprzez siebie
[21:33] akrim: zaprzeć się siebie
[21:33] Leumas: z Jezusem
[21:33] aweewa: to znaczy narodzic sie jeszcze raz ,narodzic sie w milosci do swiata,bez osadow i uprzedzen
[21:33] pitrek: to wychodzi w konkretnych sytuacjach
[21:33] pitrek: swiadectwo o Jezusie
[21:34] ksiadz_na_czacie9: a może byśmy powiedzieli, że świadczyć o Chrystusie to trwać mocno
[21:34] anton: sadzisz ks9 ze jest jedyna droga wlasciwa i sluszna..?
[21:34] ksiadz_na_czacie9: przy Jego Słowie
[21:34] ksiadz_na_czacie9: i Jego Kościele
[21:34] Lidia: hmm a zaprzec sie samego siebie tez
[21:34] ksiadz_na_czacie9: anton, sam Chrystus wskazał na Siebei jako drogę i prawdę i życie
[21:34] tygrys: do bogatego młodzienca Jezus powiedział "pojdz za mną"
[21:35] pitrek: ta zeby samemu do-swiadczyc i poznie za-swiadczyc
[21:35] anton: jasne a KOsciol to tylko wlasciwe zinterpertowal?
[21:35] anton: dobrze rozumiem :)
[21:35] aweewa: ks9 ten kto wierzy nie odda swoich marzen czy oczekiwan
[21:35] ksiadz_na_czacie9: Kościół to każdy ochrzczony
[21:35] ksiadz_na_czacie9: to ty i ja
[21:35] tygrys: i on:))
[21:35] Leumas: i ona
[21:35] tygrys: ono tez:)
[21:35] anton: no to raczje truizm ks9
[21:35] anton: jak dobrze wiesz:)
[21:35] _dzika_: Aweewa jesli nie będzie czuł wsparcia to odda marzenia.
[21:35] kaprysia: my, wy, oni
[21:35] aweewa: tylko nie kazdy przystepuje do niego wlasnowolnie
[21:36] aweewa: dzika nie jak wierzy w jego spelnienie
[21:36] ksiadz_na_czacie9: aweewa przez sakrament bierzmowania potwierdza swoją wiarę
[21:36] aweewa: i tu jest problem
[21:36] ksiadz_na_czacie9: i swoją wolność
[21:36] aweewa: wielu mowi ale ja nie chcialem
[21:36] aweewa: nie mialem szansy wyboru to mi zostalo narzucone
[21:37] _dzika_: tak? a jesli wierzy ze marzenia mogą sie spełnić, ale nie wierzy we własne siły, bądz ich nie dostrzega?
[21:37] kaprysia: wielu też mówi, dzieki Bogu, że mi narzucono
[21:37] anton: to jesli chrystus ks9 jest droga prawda i zyciem to dlaczego ks9 koscoil tak czesto w swoej historii zbladzil...?
[21:37] aweewa: fakt dlatego coraz mniej mlodziezy przystepuje do

sakramentu bierzmowania ,przynajmiej u mnie
[21:37] anton: jesli to jets takie oczywiste:)
[21:37] pitrek: ta narzucono ale pozniej mozna swiadomi odejsc nie praktykowac
[21:37] ksiadz_na_czacie9: czyli powracając do tematu, te trwanie w Jego słowie wymaga wiary mocnej, ożywianej, osobistej i kochanej, a także kochającej
[21:38] aweewa: dzika wiara ma moc i napewno nie zwatpisz
[21:38] anton: :)
[21:38] _dzika_: Anton bo kościół tworzymy my... jako ludzie bładzimy, grzeszymy- to tez wpisane jest w naszą naturę.
[21:38] anton: naturalnie :)
[21:39] _dzika_: Nawet Ci którzy mieli Boga " na wyciagniecie ręki: Adam i Ewa zbładzili.
[21:39] aweewa: ks9 wlasniejak ta wiare ozywic
[21:39] ksiadz_na_czacie9: i to coś już powiedzieliście, że wiara wiąże się w gruncie rzeczy ze sposobem życia
[21:39] ksiadz_na_czacie9: ożywiać poprzez sakramenty, które mają moc
[21:39] aweewa: a jesli ktos nie moze ich przyjmowac np. komui sw.
[21:40] ksiadz_na_czacie9: słuchajcie, a co sądzicie o tym, że wiara ma swoje wymagania??
[21:40] tygrys: Wiara ma w sobie moc, aby nas doprowadzić do poznania - mniej wiecej tak powiedział św Augustyn :)
[21:40] _dzika_: to życie we wspólnocie Aweewa
[21:40] _hanusia: ma i to bardzo trudne czasami
[21:40] aweewa: milosc to takze bol
[21:40] _hanusia: bo wymaga ona nieustajacej pracy nad sobą
[21:40] ksiadz_na_czacie9: mhm
[21:40] _dzika_: Wiara to Milosc. A Miłość zawsze jest wymagająca;)
[21:41] tygrys: wiara nie jest miłoscia :)
[21:41] Lidia: wiara bez uczynków jest matrwa, takze wiara bez wymagan tez jest martwa
[21:41] Leumas: co to byłaby za wiara bez wymagań!!!!
[21:41] ksiadz_na_czacie9: ale przede wszystkim ma wymaganie by ją wyznawano, czyli, aby się przyznawać przed ludźmi do Chrystusa
[21:41] akrim: dlaczego tygrys?
[21:41] anton: z milosci .....:)
[21:41] _dzika_: oczywiście ze jest
[21:41] tatarek: to tylko inne zdanie jest brakiem wygdy
[21:41] tygrys: wiara - nie jest miłoscia - tylko droga do niej :)
[21:42] anton: chyba milosc wlasna :)
[21:42] kaprysia: zawsze jakaś miłość
[21:42] aweewa: ks9 ale i to sie wiaze czasami zu bolem no i odwaga
[21:42] akrim: wierzysz ...ufasz...bo kochasz...czyli na skróty: wierzysz-kochasz
[21:42] _dzika_: Anton, to że możemy wierzyć to dar miłości od Boga:P:P
[21:43] ksiadz_na_czacie9: słuchajcie, a czemu jest trudno wierzyć??
[21:43] akrim: bo jesteśmy słabi...
[21:43] tygrys: bo wiara wymaga od nas wysiłku - stałego wzrastania - nie mzna stac w miejscu
[21:43] anton: dlaczego mialoby byc trudno ks9?
[21:43] aweewa: czlowiek ma to dosiebie ze wierzy w to co widzi a tu musi wierzyc nie widzac
[21:43] _hanusia: bo często wymaga to od nas jakiegoś poświęcenia - może dlatego
[21:43] _dzika_: własnie przez te wymagania. Wiara pociaga za sobą określony kanon zachowań, przestrzeganie przykazań. A to trudne
[21:43] ksiadz_na_czacie9: anton, mówię z autopsji...
[21:43] anton: aaaaaaaaaaa
[21:43] Lidia: bo trzeba zaufac na 100%
[21:44] pitrek: bo wymagania sa trudne do o urzeczywistnienia w prktyce
[21:44] anton: no to kiepska byc moze nieco....
[21:44] adumek: bo trzeba nieść swój krzyż
[21:44] ksiadz_na_czacie9: naprzykład pojawiające się trudności w postaci prób wiary...
[21:44] Leumas: bo wiara prowadzi do tego aby być lepszym doskonalić się a to nie jest proste tymi metodami co są dopuszczone
[21:44] anton: coz to takiego...?
[21:44] tygrys: na treningach wszelkiego rodzaju tez jest trudno ale one czynia mistrza:))
[21:44] ksiadz_na_czacie9: np. nie jest łatwo wierzyć, gdy w domu nagle zachoruje ktoś bliski na nieuleczalną chorobe
[21:45] opik10: tiger nie zawsze:(
[21:45] _hanusia: oj, wiem coś na ten temat - od razu pada pytanie - dlaczego?
[21:45] ksiadz_na_czacie9: właśnie hanusia
[21:45] aweewa: ks9 ja stracilam miesiac temu dziecko i nadal wierze a na dodatek moje malzenstwo sie umocnilo
[21:45] anton: a moze to jedynie sposb pogodzenia sie z ulotnoscia naklani czlowieka do tlumaczenia tego w ten spsob?
[21:45] ksiadz_na_czacie9: łatwo jest wierzyć jak idzie wg naszego planu
[21:45] akrim: nawet zło w rękach Boga emanuje dobrocią...
[21:45] pitrek: tak wtedy wszytskie teoryjki ida do konta i zostaje ta esenscja wiary albo nic
[21:45] tygrys: opik jesli trenujesz, i robisz to systematycznie to twoje mozliwosci wzrastaja i tak jest z wiara i ze wszystkim
[21:45] ElAner: ... zapewne i podobnie jest, jak choruje na zwykłą jakąś chorobę... też jest to słynne "dlaczego"..
[21:45] opik10: aweewa cierpienie Cię wzmocniło
[21:46] ksiadz_na_czacie9: aweewa nie wszyscy dają radę
[21:46] _hanusia: ja się długo nie mogłam z tym pogodzić i ze smiercia taty też nie bardzo, podało pytanie, dlaczego tak szybko choroba postapiła, przecież mógł jeszcze żyć, bo młody, itd
[21:46] ksiadz_na_czacie9: ale dzięki za świadectwo wiary ;)
[21:46] aweewa: nie cierpienie tylko to ze mialam swiadomosc ze w tym nieszczesciu nie jestesmy sami
[21:46] aweewa: ale przyjmowalismy to nie jak nieszczescie
[21:46] aweewa: raczej jak pol radosci
[21:46] ksiadz_na_czacie9: więc co to są te próby wiary??
[21:46] ksiadz_na_czacie9: i po co one są
[21:47] akrim: żeby otworzyc nam oczy
[21:47] tygrys: by zwracac sie o pomoc do Boga
[21:47] aweewa: ze nasze dziecko jest czyste i jest w srod aniolow
[21:47] akrim: na Bożą rzeczywistość
[21:47] opik10: aby znaleźć w sobie to coś czyli wiarę
[21:47] ElAner: ... pewnie to wszystko, co nie idzie po naszej myśli
[21:47] Leumas: by pokazać czy jest się wierzącym
[21:47] anton: nic powodzenia nie przeszedlem proby czasu :)
[21:47] pitrek: ks ja mysle zeby sie oczyscic i sobie odpowiedziec czy sie wierzy czy nie
[21:47] _hanusia: żebyśmy zaufali bardziej Bogu, a nie sobie
[21:47] tatarek: owszem, jesli chorujesz. to z czasem chorobe zwyyciezysz przez trening:)
[21:47] ElAner: często coś, co wydaje nam sie dobrem... zostaje nam zabrane...
[21:48] aweewa: mi sie wydaje ze im wiecej otrzymujemy tym wiecej mamy prob ,czy damy to uniesc co posiadamy
[21:48] kaprysia: dziwne Bóg ma metody wzmacniania wiary... cierpienie

[21:48] ksiadz_na_czacie9: a można powiedzieć, że są to duchowe zmagania, które związane są z podejmowaniem trudu i stanowią szansę dla nas??
[21:48] opik10: można
[21:48] Lidia: można
[21:48] _hanusia: można tak powiedzieć
[21:48] tygrys: kaprysia Jezus tez cierpiał - wiodocznie tak jest najlepiej - wierzymy, że Bog nas nie oszukuje
[21:48] akrim: ehe
[21:48] aweewa: owszem,ale to zalezy jak sie na to patrzy
[21:48] pitrek: ta po przejsciach wiara albo bedzie jeszcze silniejsz albo duzo slabsza
[21:48] ElAner: i Jezus też wołał "czemuś mnie opuścił"
[21:49] ksiadz_na_czacie9: i że są jak ogień w którym wypalane jest to co nei jest w postawach i poglądach przeniknięte wiarą
[21:49] akrim: co nie zabije-wzmocni
[21:49] Leumas: ciekawi mnie ilu by się wyżekło Boga gdyby chodziło o ich życie
[21:49] opik10: jest jeszcze coś: swoje cierpienie można ofiarować Chrystusowi, to ważne, dobre
[21:49] Didymos: Leumas. a Ty??
[21:49] tygrys: Samuel i co Ci to da ? :))
[21:49] aweewa: leumas ja juz sama zyczylam sobie odejscia i jeszcze zyje
[21:50] ksiadz_na_czacie9: ale nie wszyscy przechodzą te próby... :( pozytywnie
[21:50] _hanusia: "we wszystkim tym co zdarza się w życiu człowieka powinniśmy odczytywać slady miłości Boga, wtedy do serca wkroczy radość"
[21:50] akrim: właśnie opik
[21:50] tygrys: dzika - nie dziczej :))
[21:50] opik10: Ksiądz ale nikt nie powiedział że ma być łatwo
[21:50] Leumas: wiesz dużo o tym ostatno myślę
[21:50] tatarek: ach, nic, ksiadz idz w swe niby zycie....ide spac a Ty sie zastanow nad tym co pleciesz swym baranom..
[21:50] ksiadz_na_czacie9: ale może być łatwiej
[21:50] ksiadz_na_czacie9: :)
[21:51] Lidia: z
[21:51] akrim: ja jestem owcą,nie baranem;)
[21:51] ksiadz_na_czacie9: gdy mamy świadomość pomocy ze strony wspólnoty Kościoła
[21:51] aweewa: wiecie co nauczylam sie po cierpieniach dostrzegac piekno nawet zwyklego liscia,teraz jak ide ulica to az mi serce skacze z radosci,a ludzie sie patrza i mysla ze zwariowalam
[21:51] Leumas: łatwo jest powiedzieć tak ale trudniej wykonać
[21:51] ksiadz_na_czacie9: przez modlitwę
[21:51] aweewa: dostrzegam ludzi i to chyba jest wazne
[21:51] pitrek: ta jak sie ma wsparcie to napewno jest latwiej
[21:51] ksiadz_na_czacie9: leumas da się to zrobić
[21:51] Leumas: wiem
[21:51] ksiadz_na_czacie9: i nie jest to teoria
[21:52] ksiadz_na_czacie9: ;)
[21:52] Leumas: :)
[21:52] ksiadz_na_czacie9: codziennie Kościół modli się
[21:52] Helcia_: :)
[21:52] ksiadz_na_czacie9: podczas każdej Mszy świętej
[21:52] aweewa: ks9 ale najwazniejsze zebysmy mieli wiare nadzieje i milosc inaczej biedne zmagania tego kosciola
[21:52] ksiadz_na_czacie9: ale i my musimy za siebie się modlić
[21:52] akrim: w Kościele tworzy się coraz wiecej wspólnot /odrębnych/.a jeżeli one przerodzą się w jakieś sekty?
[21:53] akrim: odrebne stroje
[21:53] akrim: zachowania
[21:53] opik10: mirka więc módl się za tych którzy odchodzą
[21:53] ksiadz_na_czacie9: akrim proś i robotników winnicy pańskiej
[21:53] opik10: którzy myślą że robią dobrze
[21:53] Leumas: ale Bóg wie czego nam trzeba dlatego lepiej dziękować, choć nie neguję proszenia
[21:53] Didymos: Akrim. jakie odrębne stroje?? [mina]
[21:54] akrim: często we wspólnotach /nawet świeckich/ ludzie zaczynają wytwarzać własny świat
[21:54] tygrys: najgorszym "strojem" jest prostactwo ;)
[21:54] akrim: zamykają się
[21:54] akrim: tygrys.. :0
[21:54] akrim: :)
[21:54] ksiadz_na_czacie9: dlatego proszę was o modlitwę
[21:55] ksiadz_na_czacie9: za siebie i was wzajemnie
[21:55] aweewa: bo to rozmowa dziecka z Ojcem
[21:55] opik10: tygerek wyniosłość również
[21:55] tygrys: ks9 i o to samo Ciebie prosimy - :)
[21:55] ksiadz_na_czacie9: a wiara będzie mocna i przetrwa próby, które będa ją czekać
[21:55] ksiadz_na_czacie9: ja wam to mogę zapewnić
[21:55] paczka_dropsow: hihihihi
[21:55] Leumas: miejmy nadzieję
[21:56] ksiadz_na_czacie9: dzięki za wspólnie spędzony czas
[21:56] paczka_dropsow: ks zapewnia nam wiarę;P
[21:56] tygrys: juz koniec?
[21:56] _dzika_: my też dziękujemy.
[21:56] paczka_dropsow: hihihi
[21:56] _hanusia: dziękujemy
[21:56] Leumas: dzięki
[21:56] ksiadz_na_czacie9: i mam nadzieję, że częściej będziemy dyskutowac ;)
[21:56] Lidia: dzieki ks 9;)
[21:56] tygrys: szkoda jak ten czas szybko minał :)
[21:56] pitrek: dzieki
[21:56] Leumas: [jupi]
[21:56] pitrek: zPb
[21:56] aweewa: przedsionkiem milosci jest przyjazn a jak wiele moze zdialac,ile wiec moze prawdziwa milosc?
[21:56] akrim: Bóg zapłać!!!!
[21:56] ksiadz_na_czacie9: nei płacz tygrysku
[21:56] opik10: jeśli serwer nie siądzie :P:P
[21:56] tygrys: ks juz nie bede:))
[21:56] aweewa: milosc jest jak cement dla wiary
[21:56] ksiadz_na_czacie9: będzie
[21:56] paczka_dropsow: tygrys już nie płacz.... chodź cię utulę:P
[21:56] Leumas: radujmy się w Panu
[21:57] ksiadz_na_czacie9: wszystkim serdeczne Bóg zapłać
[21:57] aweewa: Bog zaplac
[21:57] Agatka: zycze wszystkim dobrej spojojnej nocy oraz milych snow
[21:57] ksiadz_na_czacie9: bez was nie było by czatu i nas ;)