publikacja 26.10.2006 16:16
[20:59] ksiadz_na_czacie12: Szczęść Boże wszystkim
[21:00] ksiadz_na_czacie12: rozpoczynamy
[21:00] ksiadz_na_czacie12: w imię Boże
[21:01] ksiadz_na_czacie12: „Nie cudzołóż"
[21:03] ksiadz_na_czacie12: czternastoletnia gimnazjalistki z Gdańska, która upokorzona przez kolegów z klasy popełniła samobójstwo. Miała na imię Ania i odebrała sobie życie, bo nie umiała żyć z faktem, że odebrano jej cześć.
[21:03] spamer: no to się nazywa sumienie
[21:03] spamer: nie zniosła upokorzenia
[21:03] ksiadz_na_czacie12: co znaczy żyć w czystości?
[21:03] ksiadz_na_czacie12: co znaczy mieć poczucie wstydu?
[21:04] SzukamPytam: zdawać sobie sprawę z grzechu
[21:07] SzukamPytam: czyli co znaczy żyć w czystości?
[21:07] SzukamPytam: nie grzeszyć??
[21:08] ksiadz_na_czacie12: zanim pojawia się grzech, jest pokusa
[21:08] wydra: nie ulegać pokusie, która się pojawia w związku ze sferą cielesną i ze zmysłami...
[21:08] ksiadz_na_czacie12: żyć w czystości, to znaczy mieć wolne serce
[21:08] tygrys: pokusa może przyczynić się do zwiększenia łaski uświęcającej wg Fr. Salezego
[21:08] cameleon: ks.12-myśle,że każde następne przykazanie wypływa z poprzedniego, zatem należy zapytać siebie, każdy z nas, jak żyję według tych przykazań i czy czasem nie traktuje ich wybiorczo
[21:08] SzukamPytam: wolne serce.. ale wolne od czego??
[21:08] _hanusia: ale przecież, mieć wolne serce oznacza mieć to samo co "wolna wola", tak?
[21:09] ksiadz_na_czacie12: od "śmieci"
[21:09] SzukamPytam: spraw przyziemnych, grzechów tak?
[21:09] ksiadz_na_czacie12: hanusia: wolna wola to jeszcze coś innego
[21:09] ksiadz_na_czacie12: ma ona oczywiście wpływa na "jakość" naszego serca
[21:09] spamer: sama chęć się liczy
[21:09] spamer: brak przymusu
[21:10] SzukamPytam: sama chęć się nie liczy potrzebne są czyny
[21:10] ksiadz_na_czacie12: spamer: chęć to zbyt mało - to, co robimy, musi być dobre
[21:10] _hanusia: ale wydaje mi się, że jest to dość często popełniany grzech wbrew pozoru (to takie moje prywatne spostrzeżenie)
[21:10] spamer: tak ale napisano że jeśli pożądliwie patrzysz to tak jakbyś już to popełnił
[21:10] _hanusia: ale przecież Ci co popełniają cudzołóstwo to niekoniecznie musi się komuś dziać cos złego, prawda?
[21:10] spamer: więc myślenie też jest formą cudzołóstwa
[21:10] ksiadz_na_czacie12: prowadzenie życia w czystości zakłada pewną "higienę" - myśli, uczuć, wyobraźni, pamięci
[21:11] flex: spamer - bo o serce Chrystusowi chodzi a nie o postępowanie
[21:11] renatka: spamer nawet myślą możesz zgrzeszyć...
[21:11] SzukamPytam: a jak to rozumieć ks12
[21:11] ksiadz_na_czacie12: spamer: może być formą, ale może prowadzić też do czynu
[21:11] spamer: no i ja o tym
[21:11] ksiadz_na_czacie12: w sercu rodzi się to, co staje się czynem
[21:11] spamer: ale samo myślenie wystarczy
[21:11] spamer: do grzechu cudzołóstwa
[21:12] SzukamPytam: czyli myślenie jest cudzołóstwem?
[21:12] ksiadz_na_czacie12: spamer: jeśli spojrzymy na Kazanie na Górze to Jezus wyraźnie pokazuje kryteria oceny
[21:12] spamer: a same pożądliwe spojrzenie??
[21:12] flex: spamer- to zależy co masz w sercu
[ [21:13] SzukamPytam: no tak ale jeżeli się myśli pożądliwie to jest już cudzołóstwem??
[21:13] renatka: szukam bo można zdradzić myślą nieprawda?
[21:13] spamer: człowiek ma wyobraźnie
[21:13] SzukamPytam: ale przecież się tego nie robi
[21:13] SzukamPytam: tylko o tym myśli
[21:13] SzukamPytam: co to ma ze sobą wspólnego
[21:14] spamer: tak ale przeczytaj co pisze w piśmie
[21:14] ksiadz_na_czacie12: jeśli chodzi o życie w czystości, to człowiek nabiera pewnych "nawyków", tzn. kształtuje w sobie "cnotę czystości"
[21:14] flex: no brakuje tylko kontaktu fizycznego
[21:14] fr_giovanni: do grzechu nie trzeba kontaktu fizycznego!
[21:14] ksiadz_na_czacie12: flex: nie chodzi w tym tylko o kontakt fizyczny, tylko o pewien styl życia
[21:14] iwa1: ja wyczytałam że "przyjaźń ze światem jest wobec Boga cudzołóstwem" Co oznacza "przyjaźń ze światem"? to jest dokładnie w listach ś. Jakuba
[21:15] Luiza: szukam, kroki złodzieja też już są grzechem (przed sklepem), nie tylko wyciągnięcie ręki i schowanie do kieszeni
[21:15] Luiza: planowanie kradzieży to też grzech
[21:15] spamer: to się nazywa premedytacja
[21:15] ksiadz_na_czacie12: iwa1: Pismo św. mówi, że kto zdradza Boga, popełnia względem Niego cudzołóstwo (szczególnie dużo jest na ten temat w Starym Testamencie w odniesieniu do narodu wybranego, który odchodził przez niewierność od Boga)
[21:15] SzukamPytam: a jeżeli nie dojdzie do niczego to dlaczego to ma być grzech??
[21:16] ksiadz_na_czacie12: no właśnie
[21:16] Luiza: bo to już jest dopuszczanie myśli, czyli planowanie - wszystko ma swoje etapy
[21:16] ksiadz_na_czacie12: Luiza: dokładnie tak
[21:17] spamer: dobra a co z narzeczeństwem
[ [21:17] spamer: co z pocałunkami
[21:17] spamer: co z obejmowaniem
[21:17] spamer: to wszystko grzech??
[21:17] iwa1: więc każdy grzech to cudzołóstwo tak to trzeba rozumieć
[21:18] ksiadz_na_czacie12: spamer: zależy, do czego te pocałunki prowadzą i jaki mają charakter (to odwieczne pytanie młodzieży - czy wolno się całować i czy to jest grzechem)
[21:18] iwa1: albo grzech to zdrada Boga tak ?
[21:18] flex: ks. a jeśli pocałunek zakochanych nie jest grzechem to czy wolno mi - jako mężatce pocałować kogoś (nie męża) dokładnie tak samo
[21:19] ksiadz_na_czacie12: flex: a czemu ma to służyć?
[ [21:19] flex: sympatii
[21:19] wydra: flex - czy to już nie jest uleganie pewnej pokusie?
[21:19] flex: tak się zastanawiam nad różnicą
[21:19] spamer: w różnych kręgach jest on różnie odbierany
[21:19] wydra: są pocałunki, objęcia, gesty, spojrzenia, dotyk. Itd. zarezerwowane dla małżonka
[21:20] ksiadz_na_czacie12: flex: tylko wyrażanie sympatii musi mieć pewne granice (jak zresztą wszystko)
[21:20] wydra: wyrazić sympatię do kogoś można na inne sposoby
[21:20] renatka: flex my musimy całować tylko mężów
[21:21] ksiadz_na_czacie12: renatka: nikt nikogo nie musi całować
[21:21] Awa: renatka czemu niestety?
[21:21] fr_giovanni: flex, możesz mnie pocałować, dać buziaka na do zobaczenia, i jeśli idziemy do przodu, ja i ty....to bądź
spokojna
[21:21] renatka: ks jak nie a męża
[21:21] ksiadz_na_czacie12: renatka: nie musisz
[21:21] spamer: kwestia percepcji sumienia
[21:21] renatka: to rozwód weźmie
[21:21] ksiadz_na_czacie12: renatka: jedyną rzeczą, którą musisz, to umrzeć
[21:22] flex: ks. jak to nie musisz - odmowa pożycia małżeńskiego tez jest grzechem
[21:22] wydra: poczucie wstydu to właśnie nie przekraczanie pewnych granic przyzwoitości
[21:22] ksiadz_na_czacie12: flex: mówimy o pocałunku, a nie odmowie współżycia
[21:23] spamer to co z tym pocałunkiem
[21:23] ajrisz: pocałunek to cudzołóstwo?
[21:23] ksiadz_na_czacie12: spamer: nie mówimy o teorii względności, jak chyba zdążyłeś zauważyć
[21:23] renatka: nieprawda w małżeństwie muszą być pocałunki, naprawdę ksiądz
[21:23] spamer: tak ale życie jest względne
[21:23] spamer: więc automatycznie to się nasuwa
[21:23] fr_giovanni: księże , musimy patrzeć na każdego osobna - są osoby którym juz podanie reki namiętnie może przeszkadzac, i jeżeli wiem o tym, to uważam....nie każdy jest taki sam B)
[21:23] ksiadz_na_czacie12: renatka: ja tego nie neguję, tylko nie używaj słowa "muszą" (małżeństwo to nie forma niewolnictwa)
[21:23] spamer: zależy od środowiska w jakim się żyje
[21:24] spamer: więc jak to jest
[21:24] spamer: gdzie ta granica grzechu??
[21:25] spamer: przy pocałunku np.
[21:25] ksiadz_na_czacie12: tam, gdzie kończy się miłość
[21:25] spamer: jaka jej forma
[21:25] ksiadz_na_czacie12: czyli dobro drugiej osoby
[21:25] Awa: ks. Ok. zapewne młodzież zgodzić się co do idei?
[21:25] ksiadz_na_czacie12: trudna sprawa
[21:25] Awa: tylko jak tą idee wcielać w życie
[ [21:26] ksiadz_na_czacie12: Awa: zacząć wcielać, a nie marzyć
[21:26] ksiadz_na_czacie12: Awa: co mogłoby się wydarzyć
[21:27] wydra: w momencie kiedy zaczynasz uprzedmiotawiać narzeczoną nawet w myślach, pojawiają się myśli nieczyste - przekraczasz granice jej wolności. Zaczyna się grzech.
[21:28] spamer: więc gdzie ta granica ?
[21:28] megi: cudzołożąc łamiemy jeszcze inne przykazania np. nie kradnij , nie zabijaj...........ludzie , którzy cudzołożą nie wierzą chyba że między osobami może zaistnieć głęboka więź.....?
[21:28] Cheffos: podobno granicą jest podniecenie seksualne
[21:28] fr_giovanni: hmmm....popatrzcie, pytamy się co możemy, czytam co piszecie....ale nikt nie zapyta się: czy i tak kocham te druga osobe,....a jeśli tak, to czy musze wszystko uczynic, aby te miłość dowieść
[21:28] megi: to patologia uczuć ?
[21:28] _hanusia: megi, a dlaczego uważasz, że między tymi osobami "nie może zaistnieć głęboka więź"??????
[21:29] flex: spamer - szukanie granicy to jedynie walka o zachowanie prawa - miłość do Chrystusa to dążenie do czystości a nie granicy grzechu
[21:29] spamer: dobra zakładam że chcecie zupełnie wyłączyć tą formę kontaktu??
[21:29] ksiadz_na_czacie12: flex: my formujemy siebie przez "normalność", a nie "nadużycia" czy "patologie"
[21:29] pol_kownik: spamer, granica jest cienka, ale jak ja przekroczysz, zaczniesz iść dalej, aż dojdziesz tak daleko, ze sam uznasz, ze jesteś już za daleko
[21:29] ksiadz_na_czacie12: i jak dobrze wiecie
[21:29] spamer: dla świętego spokoju sumienia
[21:29] megi: hanusia : ten kto cudzołoży to chyba nie wierzy ?
[21:29] pol_kownik: czasem pozostaje niesmak, a czasem zmienia się cale życie
[21:30] _hanusia: spamer, nie zawsze sumienie musi nam wyrzucać nam ten grzech - może nam z nim być dobrze...
[21:30] ksiadz_na_czacie12: Kościół stawia za wzory świętych a nie ludzi z pierwszej strony pisma pornograficznego
[21:30] _hanusia: megi, ale jak mawiają - każdy może zbłądzić...człowiek czasami nie jest w stanie przewidzieć swojego zachowania
[21:30] spamer: tak ale Ci święci normalnie żyli, to ludzie
[21:30] pol_kownik: jak nie jesteś gotowy dojść do końca, to może jednak nie chcesz sprawdzać, gdzie jest ta granica
[21:30] spamer: mieli swoje pociągi
[21:30] ksiadz_na_czacie12: spamer - i właśnie chodzi o normalność
[21:31] ksiadz_na_czacie12: Bóg stworzył człowieka w jego normalności
[21:31] ksiadz_na_czacie12: i z jego normalnością
[21:31] ksiadz_na_czacie12: nie z patologia czy ufologią
[21:31] Awa: o jak normalność ks. chodzi ?
[21:31] spamer: ale to jak czyni zależy od środowiska w jakim żyje
[21:31] megi: hanusia: tragiczny Casanova
[21:31] ksiadz_na_czacie12: Awa: o życie wg Dekalogu
[21:31] spamer: od otoczenia
[21:31] spamer: jak go wychowali
[21:31] ksiadz_na_czacie12: otoczenie w zachowywaniu czystości ma bardzo duże znaczenie
[21:32] spamer: a normalność to tylko uśrednienie
[21:32] spamer: a nie bycie najlepszym
[21:32] spamer: i tu pojawia się problem
[21:32] ksiadz_na_czacie12: jeśli idzie się do kogoś w odwiedziny z filmem pornograficznym pod ręką, to pytanie: odwiedza się kogoś bliskiego i znaczącego, czy wroga?
[21:32] spamer: bo święci to wyjątkowi ludzie
[21:34] iwa1: czy przykazanie "nie cudzołóż" odnosi się ściśle do spraw związanych z seksem czy dotyczy też wyżej przeze mnie wspomnianej "przyjaźni ze światem". Czym jest owa przyjaźń. Czy to cudzołóstwo dotyczyło tylko narodu wybranego w starym testamencie?
[21:34] Rozalia: Pożycie małżeńskie ma być integralną częścią miłości a nie tylko zjawiskiem czysto biologicznym
[21:34] ksiadz_na_czacie12: iwa1: cudzołóstwo jest ze swej natury sprzeniewierzeniem się miłości
[21:35] Rozalia: nie powinno się szukać przyjemności tylko dla siebie samego
[21:35] iwa1: ale mnie chodzi o tę przyjaźń ze światem jak to rozumieć ?
[21:35] ksiadz_na_czacie12: iwa1: życie wg światowej mody
[21:35] megi: Istotą człowieczeństwa jest dotrzymywanie słowa..
[21:36] iwa1: np. jak coś jest trendi
[21:36] iwa1: to ja bezmyślnie naśladuje
[21:37] iwa1: i to jest cudzołóstwo?
[21:38] iwa1: czy tak ?
[21:38] alba: a co ksiądz powie o antykoncepcji?
[21:39] iwa1: a czym jest dla ks. światowa moda ?
[21:39] tygrys: światowa moda, prowadzi do szukania siebie i u użycia
[21:40] pasjonat: tygrys może tylko do użycia życia?
[21:40] tygrys: pasjonat, każdy teraz chce mieć - nie być
[21:40] ksiadz_na_czacie12: alba: jest działaniem przeciwko życiu
[21:40] megi: Nie cudzołóż : tzn. nie zdradzaj , nie lekceważ swoich słów
[21:40] iwa1: tygrys raczej nie
[21:40] tygrys: większość właściwie
[21:40] Owieczka_in_black: ale świat to przecież ludzie a nie jakaś abstrakcja...
[21:41] ajrisz: zło i brzydotę cudzołóstwa widać tylko w zestawieniu z pięknem godziwej miłości fizycznej. I nie mówiąc o tym drugim - nie zrozumiemy pierwszego
[21:41] iwa1: modne to może jest szukanie siebie i miejsca dla siebie w życiu
[21:41] alba: ajrasz o to znaczy "godziwa miłość fizyczna"?
[21:41] megi: bo związek miedzy kobietą a mężczyzną opiera się na zasadzie wierności
[21:41] ksiadz_na_czacie12: iwal: co w związku z tym
[21:41] ajrisz: alba - miłość męża i żony
[21:42] iwa1: teraz światowa moda to np. odkrywanie swojej orientacji seksualnej
[21:42] alba: ajrisz nie dopuszczasz innych relacji
[21:42] alba: a jeśli nie masz
[21:42] iwa1: nie sądzicie że to teraz trendi
[21:43] ajrisz: czym dla księdza jest czystość tym dla małżonków jest - czysta miłość fizyczna. i na tym lepiej się koncentrować, a nie na brudzie. Brud widać tylko w zestawieniu z pięknem
[21:43] ksiadz_na_czacie12: przykazania nie są trendi
[21:43] alba: ajrisz tylko kto jest serio czysty
[21:43] tygrys: alba, ten kto realnie wierzy
[21:43] iwa1: czyli nie są w zgodzie z modą światową
[21:43] ajrisz: alba - nikt, co nie znaczy ze nie trzeba wiedzieć - jak postępować i jak do czystości zmierzać.
[21:45] iwa1: czyli trzeba żyć w nie przyjaźni ze światem (czytaj modą światową)i wtedy nie popełniamy grzechu cudzołóstwa? Tak ?
[21:45] Owieczka_in_black: nie iwa trzeba żyć w zgodzie z przykazaniami Bożymi
[21:46] Owieczka_in_black: moda światowa jest zmienna
[21:46] ksiadz_na_czacie12: jak pogoda
[21:46] iwa1: wiem...czepiam się tej przyjaźni ze światem ale chciałabym to dobrze zrozumieć
[21:46] fr_giovanni: ajrisz, jeśli nie wesz co to brud, będziesz wierzył, że wszystko co czynisz jest czystością...to niebezpieczne, ...nie wchodzić w brud, to jedno, ale poznać o nim - co teraz czynią, to drugie
[21:47] Owieczka_in_black: iwa zwyczajnie jak mówi Biblia: dwóm panom służyć nie można
[21:47] ajrisz: fr - grzebanie w śmieciach nie ukaże Ci piękna świata. Ale - jestem w stanie zrozumieć, że są ludzie którzy zamiast w pięknych dolinach wolą spędzać nas na wędrówki po wysypisku
[21:47] Owieczka_in_black: jak żyjesz w zgodzie z przykazaniami często jesteś w opozycji do świata
[21:48] Awa: ajrisz ,może dlatego że przykazania skupiają się wokół tego ,czego nie wolno
[21:48] Awa: co wolno, jest jakby w podtekście?
[21:48] alba: nie chodzi tylko o przykazania trzeba kochać
[21:48] iwa1: bo jeśli ta przyjaźń jest wg boga cudzołóstwem to chciałbym wiedzieć co dokładnie oznacza
[21:48] ksiadz_na_czacie12: ajrisz: masz rację
[21:48] fr_giovanni: czy tutaj ktoś grzebie w śmieciach, ksiądz ustawia to co powinniśmy wiedzieć
[21:48] Owieczka_in_black: to też jest przykazanie alba
[21:49] iacov: przykazania nie skupiają się na tym czego nie wolno tylko na obronie tego co dobre i piękne i do czego mamy prawo Awo
[21:49] ksiadz_na_czacie12: Dekalog nie jest do straszenia tylko do przestrzegania
[21:49] iwa1: co złego jest w przyjaźni ze światem?
[21:50] wydra: o brudach też czasem trzeba mówić aby mieć świadomość tego jak są niebezpieczne i bronić tego co czyste.
[21:50] Awa: iacov ja tam widzę i to i to
[21:50] Awa: to jak z tym tekstem Benedykta XVI
[21:50] Owieczka_in_black: w przyjaźni ze światem.... często bywa się nieprzyjacielem Boga iwa
[21:50] Awa: ze katolicyzm to co piękne a nie zakazy
[21:50] ksiadz_na_czacie12: czy nasze życie jest szare i monotonne?
[21:51] alba: są takie sytuacje w życiu ze się zapomina o przykazaniach
[21:51] wydra: jestem zdania, że świadomie się je omija
[21:51] wydra: a zapomnienie jest dobrym usprawiedliwieniem
[21:52] Awa: Szóste przykazanie stoi na straży miłości czystej i nierozerwalności małżeństwa
[21:52] Awa: to iacov?
[21:52] alba: np. bardziej się kocha człowieka niż Boga
[21:52] iacov: miedzy innymi
[21:52] ksiadz_na_czacie12: Awa: i taki ma cel - strażnik miłości jest potrzebny
[21:52] Awa: zachęca do rozwijania miłości doskonałej
[21:53] alba: nie ma miłości doskonalej
[21:53] tygrys: Awa jak Benedykt XVI w swojej encyklice
[21:53] Awa: strażnik miłości
[21:53] paczka_dropsow: umiar we wszystkim - to chyba dobry strażnik...
[21:53] flex: A czy wszystkie grzechy przeciwko 9 przykazaniu są także grzechami przeciw 6 przykazaniu?
[21:53] Owieczka_in_black: fajnie się to pisze, ciekawe ilu czytelników wie dokładnie co to jest "miłość czysta"
[ [21:54] ksiadz_na_czacie12: flex: postaw pytanie dotyczące konkretnych zachowań i wtedy pytaj
[21:54] Owieczka_in_black: paczko no bo wiem, że nie wszyscy to wiedzą
[21:54] Owieczka_in_black: znam ludzi co są zaskoczeni pewnymi zakazami
[21:54] tygrys: Myszko wierzący to wiedzą
[21:54] flex: konkretnie to zastanawiam się po co dwa przykazania dotyczące tego samego
[21:54] Owieczka_in_black: tygrysku wierzący czyli ci co nie wiedzą to pseudo wierzący ?
[21:55] fr_giovanni: owieczko, ja tez na sobie....jak jadę pierwszy raz nieznana droga
[21:55] alba: pewnie flex jest z tym problem
[21:55] ksiadz_na_czacie12: flex: to można by rzec, że 10 przykazań da się streścić w dwóch : miłości - i po co te 10?
[21:57] Awa: tam piszą ze czystość nie jest tylko wynikiem samoopanowania
[21:57] Awa: ale także darem
[21:57] Awa: Łaska
[21:57] alba: czy miłość usprawiedliwia?
[21:57] Owieczka_in_black: alba miłość czy pożądanie?
[21:57] ksiadz_na_czacie12: Awa: łaską jesteśmy zbawieni
[21:57] Awa: wszytko to łaska
[21:57] Awa: czyli ode mnie nie zależy
[21:58] alba: miłość, kochasz kogoś czy możesz sobie pozwolić na seks
[21:59] Awa: Miłość małżeńska, chociaż nie wyklucza współżycia seksualnego, również powinna być czysta. Jest czysta, gdy łączy się z miłością do Boga, gdy buduje głęboką jedność małżeńską, gdy ma na uwadze prawdziwe dobro współmałżonka i gdy obejmuje również dzieci.
[21:59] Awa: to jest tak ogólnikowe ze nie wiadomo o co chodzi
[21:59] alba: awa nie każdy facet może zostać mężem
[22:00] Awa: alba no przeważnie 1 zostaje
[22:00] ksiadz_na_czacie12: dziękuję za dzisiejszy czas i zachęcam do wczytywania się w naukę dotyczącą miłości
[22:00] ksiadz_na_czacie12: do miłego zobaczenia
[22:00] ksiadz_na_czacie12: z Bogiem