Gdzie młody człowiek idzie z problemami?

Zapis czatu z 10 grudnia 2006

publikacja 10.12.2006 19:24

[21:01] ksiadz_na_czacie5: zapraszam do rozmowy na temat dokąd idziemy ze swoimi problemami
[21:01] Lars: zależy od problemów księże - tzn. od wagi tych problemów
[21:01] ksiadz_na_czacie5: jeśli oczywiście czujemy się młodzi
[21:01] paczka_dropsow: my czy młodzi?
[21:01] paczka_dropsow: no właśnie...
[21:01] madzielenka: my młodzi nie mamy problemów :P
[21:01] sechmet: jasne.
[21:01] ksiadz_na_czacie5: ja skończyłem 15 lat tylko ze dawno
[21:01] grosz: ja mam problem :D
[21:01] donia: nigdzie nie idziemy
[21:02] paczka_dropsow: a gdzie tam... młody ma się tylko uczyć... jakie on może mieć problemy...
[21:02] sechmet: czy aby to nie przesada.
[21:02] grosz: no ja nigdzie nie idę. .siedzę w domu
[21:02] Lars: to dobre pytanie- czy czujemy się młodzi - bo są młodzi staruszkowie i starsi młodzieńcy :))
[21:02] sechmet: mogę się założyć, że większość zwraca się do .....
[21:02] ksiadz_na_czacie5: to lepiej się dusić z nimi
[21:02] Agunia05: ja do przyjaciółki ...
[21:02] sechmet: nazwijmy to dobrych znajomych.
[21:02] donia: ks. tak już mam
[21:02] paczka_dropsow: lepiej utopić...
[21:02] paczka_dropsow: albo spalić...
[21:02] Lars: paczko - nie da się topić, wracają :)
[21:02] Owieczka_in_black: ks najlepiej chyba do P. Boga, bo kto inny może pomóc:|
[21:02] Agunia05: paczka utopić się nie da - wypływają
[21:02] unhappy: niy kożdy chce tych problymów słuchać, a jak jusz słuchają to potym wyśmiywają
[21:02] paczka_dropsow: lars no to znów topimy:)
[21:03] Lars: w dodatku z kumplami wracają paczko :))
[21:03] sechmet: część zamkniętych ludków, dusi wszystko wewnątrz, czasem idzie po rozum do głowy i zwraca się per Internet do poradni.
[21:03] ksiadz_na_czacie5: Jezus po to stal się człowiekiem abyśmy tez szli do ludzi
[21:03] Owieczka_in_black: ale czasem ludzie są bezsilni
[21:03] grosz: myha .. ale do jakiego Pana Boga?
[21:03] spamer: ilu idzie do spowiedzi??
[21:03] sechmet: ale psychologicznie działa to ciut inaczej.
[21:03] Owieczka_in_black: groszku Pan Bóg jest jeden
[21:04] Lars: nie każdy człowiek księże chce wysłuchiwać cudzych problemów
[21:04] grosz: ale obrazy rożne
[21:04] Agunia05: nie da się dusić w sobie wcześniej czy później trzeba wyrzucić z siebie
[21:04] sechmet: sama możliwość wygadania swych problemów działa jak balsam
[21:04] donia: tak tak ks ale jak iść do ludzi kiedy oni ze swoimi problemami mają problem???
[21:04] ksiadz_na_czacie5: problem znaleźć słuchacza
[21:04] paczka_dropsow: Agunia nie trzeba.. bo się zapomina albo przyzwyczaja
[21:04] Lars: sechmet- nie jest to takie proste
[21:04] ksiadz_na_czacie5: ja słucham po 10 godzin dziennie
[21:04] paczka_dropsow: a po co ględzić?
[21:04] Agunia05: paczka nie zawsze się da
[21:04] paczka_dropsow: co to zmienia...
[21:04] paczka_dropsow: nic...
[21:04] Owieczka_in_black: jeśli wystarczy słuchacz to to jest mały problem
[21:04] sechmet: tych jest za wielu.......
[21:04] Lars: ks5 - czasami tak właśnie jest - chyba, że idzie się do konfesjonału
[21:04] sechmet: co nie jest proste?
[21:04] sechmet: wyżalenie się?
[21:05] Lars: ale tam trzeba mówić o swoich ułomnościach - poza tymi problemami
[21:05] madzielenka: ale trzeba wpierw dostrzec problem w sobie
[21:05] ksiadz_na_czacie5: powiedzenie o problemach tez pomaga
[21:05] madzielenka: i chcieć zmiany :D
[21:05] spamer: polska wersja psychoterapii :D
[21:05] ksiadz_na_czacie5: spoglądamy z dystansu
[21:05] paczka_dropsow: łetam... przereklamowane...
[21:05] Lars: ks5 - jak ktoś potrafi słuchać, to pomaga
[21:05] donia: rozwiązanie nie przychodzi w wyżaleniu się, więc po co obarczać tym innych
[21:05] Owieczka_in_black: nie zawsze ks, zależy co jest tym problemem
[21:05] paczka_dropsow: jaki tam dystans jak się roztrząsa...
[21:05] sechmet: a co robią Holendrzy, którzy nie maja instytucji spowiedzi?
[21:05] paczka_dropsow: sechmet, jarają;)
[21:05] ksiadz_na_czacie5: najgorzej jak nie ma problemów
[21:05] Lars: ida do psychoterapeutów i psychologów sechmet
[21:06] susane: jak się nie ma żadnych problemów to nie trzeba nigdzie chodzić
[21:06] sechmet: ;)
[21:06] madzielenka: ja usłyszałam ze spowiedź to forma terapii
[21:06] madzielenka: balsamu
[21:06] sechmet: nie sadze......
[21:06] Lars: paczko - no właśnie tam trawa jest legalna
[21:06] Owieczka_in_black: dlaczego ks?
[21:06] madzielenka: i to od kierownika duchowego
[21:06] paczka_dropsow: madzie zależy kto ...balsamuje :P
[21:06] sechmet: czy są ludzie bez problemów?
[21:06] Lars: :))
[21:06] madzielenka: więc do niego zwracam się ze wszystkim
[21:06] sechmet: szczególnie młodzi?
[21:06] susane: spowiedź jest stresująca
[21:06] donia: ks a kto nie ma problemów
[21:06] sechmet: i szczególnie w Polsce?
[21:06] Lars: psychopaci nie maja problemów ;)
[21:06] ksiadz_na_czacie5: dj na cmentarzu jest święty spokój
[21:06] madzielenka: on zna mnie i widzi bez pytania ze cosik się dzieje
[21:06] donia: nawet niemowlęta je mają
[21:07] sechmet: nareszcie?
[21:07] paczka_dropsow: i... twardziele nie mają;)
[21:07] EwaM: bo wtedy człowiek wymyśla sobie sztuczne problemy, jak nie ma problemów prawdziwych proszę księdza?
[21:07] Lars: i Rambo - paczko :)
[21:07] Agunia05: ja zamiast do spowiednika czy kierownika idę do przyjaciółki a dopiero potem z jej radami czy jej słowami idę dalej jak to sobie poukładam
[21:07] Owieczka_in_black: mają tylko ich nie ujawniają, paczusia
[21:07] ksiadz_na_czacie5: jak się nie ma uczuć to się nic nie czuje

[21:07] Lars: przyjdźcie do Mnie wszyscy - którzy utrudzeni jesteście .......
[21:07] madzielenka: Aguś ja wpierw sama próbuję zrozumieć i dojść do rozwiązania
[21:07] Lars: :)
[21:07] sechmet: mało jest bezuczuciowców.
[21:07] Agunia05: uczucia da się stłamsić w sobie
[21:07] paczka_dropsow: no też sposób - nie mieć uczuć;)
[21:07] Owieczka_in_black: lars:) ooo to jest pokrzepiające
[21:08] sechmet: tylko dwa procent ludzików nie odczuwa, jak pozostali/genetyka
[21:08] sechmet: da się stłamsić.
[21:08] sechmet: a i owszem
[21:08] sechmet: ale później
[21:08] Agunia05: jest jeszcze gorzej
[21:08] sechmet: wybucha to z niesamowita siła......
[21:08] Agunia05: wiem o tym
[21:08] sechmet: i nie ma wtedy rady.
[21:08] sechmet: wierzcie mi.
[21:08] ksiadz_na_czacie5: każdy szuka
[21:08] paczka_dropsow: ale każdy po swojemu
[21:09] madzielenka: ale są osoby które tłumią w sobie
[21:09] madzielenka: wszystko
[21:09] madzielenka: latami
[21:09] sechmet: cala masa takich osób.....
[21:09] ksiadz_na_czacie5: czy nie boicie się pójść z problemami do księdza?
[21:09] Lars: nie każdy szuka bo niektórzy uciekają od siebie i od problemów - tym samym, (jak sądzą)
[21:09] sechmet: zależy.....
[21:09] paczka_dropsow: a potem się przyzwyczajają
[21:09] Agunia05: tłumienie w sobie to samodestrukcja
[21:09] Lars: zależy jaki to ksiądz
[21:09] sechmet: w zasadzie, niektórzy księża nie są w stanie pomoc.
[21:09] madzielenka: ks 5 tak ale tylko do jednego
[21:09] paczka_dropsow: ja się nie boje... ale po co?
[21:09] Lars: nie do każdego księdza można iść z problemem
[21:09] sechmet: abstrahują od problemu i zaczynają o czymś zgoła innym
[21:09] EwaM: zależy czy ma się takiego ks.
[21:09] ksiadz_na_czacie5: w Polsce jest duży wybór
[21:09] Owieczka_in_black: no właśnie paczko, to niczego nie rozwiązuje
[21:09] sechmet: owszem, owszem
[21:10] Agunia05: ksiądz czasami choć bardzo chce, nie zrozumie
[21:10] paczka_dropsow: ks. jest zawsze nie z tego świata:)
[21:10] ksiadz_na_czacie5: zawsze można znaleźć
[21:10] Trinity: ja nie mam zwyczaju zawracać księdzu głowy jakimiś moimi problemami
[21:10] Lars: ksieże - w świecie jest jeszcze większy - ale to nie od ilości - księży zależy
[21:10] paczka_dropsow: ks często czuje się lepszy od innych i chce dawać złote rady - rób to i tamto...
[21:10] sechmet: bingo Lars!
[21:10] sechmet: od jakosci!
[21:10] madzielenka: ja tam co 3 tygodnie zdaję sprawozdanie godzinne co jest w moim życiu :P:))
[21:10] paczka_dropsow: madzia i po co?
[21:10] kobieetka: ja tam wolę najpierw do kogoś bliskiego, siostry, przyjaciółki, oni mnie dobrze znają więc lepiej rozumią moje problemy ... kapłanowi bym musiała najpierw opowiedzieć o sobie ...
[21:10] Agunia05: z moim ks się dogaduje, ale i tak nie zawsze się rozumiemy
[21:10] madzielenka: paczko aby lżej było aby ktoś mi pomógł
[21:11] ksiadz_na_czacie5: jakość tworzymy tez, gdy chcemy, aby nam pomagali
[21:11] paczka_dropsow: no pewnie facet nie zrozumie kobiety..
[21:11] madzielenka: i abym zbliżyła się do Boga
[21:11] Owieczka_in_black: madzia po czymś takim wpadłabym w depresje heh
[21:11] Agunia05: paczko to tez
[21:11] ksiadz_na_czacie5: czasami młodzież wymyśli głębie u ks.
[21:11] sechmet: mam wrażenie, ze księża bywają głusi na pewne sprawy. Do tej pory zdarzył się jeden tylko taki, który potrafił porozmawiać w konfesjonale....
[21:11] sechmet: i był to DIALOG!
[21:11] paczka_dropsow: ks a po co mamy chcieć ich pomocy? to herosy jakieś czy coś?
[21:11] paczka_dropsow: tez se nie radzą... a ślepy ślepego nie poprowadzi
[21:11] Lars: to prawda księże, ale o dobrego kierownika duchowego, czy księdza, który potrafi słuchać, rozumieć i poradzić, trzeba się modlić
[21:11] madzielenka: owieczko, mój ks jest taktowny w końcu psycholog ;D
[21:12] paczka_dropsow: ks5 a po co wymuszać?
[21:12] sechmet: same chęci.. z naszej strony nie wystarczają.
[21:12] paczka_dropsow: nic na silę...
[21:12] Owieczka_in_black: madzia wiem, ale przymus opowiadania by mnie dobił
[21:12] sechmet: proszę mi wierzyć.
[21:12] susane: najlepszym psychologiem jest Jezus
[21:12] susane: więc najwięcej modlitwa rozmowa z Jezusem
[21:12] madzielenka: yhy
[21:12] Agunia05: ta suse szczególnie jak jesteś w dołku a on milczy
[21:12] ksiadz_na_czacie5: problemy są nie tylko psychologiczne
[21:12] madzielenka: a ja wiem swoje
[21:13] baranek: susane, ale często człowiek potrzebuje kogoś usłyszeć- a Jezusa nie zawsze słyszy
[21:13] Lars: sechemt - ale trzeba szukać, bo może to tylko kwestia - dobrania odpowiedniego księdza z odpowiednim charakterem - :))
[21:13] ksiadz_na_czacie5: tez i finansowe
[21:13] madzielenka: i zamierzam kontaktować
[21:13] madzielenka: się z nim
[21:13] sechmet: oczywiście Lars.....
[21:13] ksiadz_na_czacie5: albo znalezienie pracy
[21:13] paczka_dropsow: hihihi no ks. - sponsor:)
[21:13] sechmet: a jeśli o problemy finansowe chodzi......
[21:13] Lars: ks jak są problemy finansowe, to idzie się do banku po kredyt:)
[21:13] baranek: Lars- trzeba mieć z czego spłacać
[21:13] paczka_dropsow: pewnie i tacy są
[21:13] sechmet: i tak wszystko prędzej czy później odnosi się do psyche.
[21:13] susane: tak jak w Ewangelii kobieta, która była chora na krwotok chodziło po wielu lekarzach bez skutku a dopiero Jezus ją uzdrowił
[21:13] madzielenka: to lepiej skoczyć z mostu bo nie mam komu powiedzieć
[21:13] Owieczka_in_black: sechmet:)
[21:13] paczka_dropsow: a pracy samemu trzeba szukać... a nie się rozczulać
[21:13] Agunia05: Susane ok masz rację, ale nie do końca

[21:14] Owieczka_in_black: baranku, ale nie ma co liczyć że ktoś nam da
[21:14] Agunia05: modlitwa to 1, a pomoc od osoby 2 to inna rzecz
[21:14] ksiadz_na_czacie5: czasami możemy pomoc sobie wzajemnie
[21:14] sechmet: co powie ryba?
[21:14] baranek: znam ludzi, którym jest ciężko, a się wstydzą pójść np. do opieki społecznej
[21:14] Lars: ale ksiądz gdyby chciał pomagać wszystkim bezrobotnym w parafii, to sam musiałby brać kredyt:) baranku
[21:14] sechmet: jasne.
[21:14] baranek: albo do Caritasu po pomoc
[21:14] sechmet: ale przedtem doszliśmy do wniosku, ze nie każdy chce gadać.....
[21:14] rybaa: ja sama nie wiem gdzie z problemem iść i do kogo:((
[21:14] baranek: tak, wzajemnie też możemy
[21:14] sechmet: i nie każdy wysłucha.
[21:14] ksiadz_na_czacie5: albo zaangażować innych do pomocy
[21:15] sechmet: ciężko......
[21:15] kea_nika: np. wolontariat
[21:15] sechmet: ludzie działają zazwyczaj ........
[21:15] sechmet: sami dla siebie.
[21:15] kea_nika: co o tym myślicie?
[21:15] baranek: dużo się mówi o wścibskich sąsiadach,... a w sumie żyjąc obok siebie, powinniśmy się zainteresować, kto mieszka obok
[21:15] Owieczka_in_black: fajnie się teoretyzuje, gorzej jak się to przechodzi w rzeczywistości
[21:15] paczka_dropsow: no bo ks nie dość ze heros w rozmowach to jeszcze the best społecznik:)
[21:15] Lars: są zorganizowane formy pomocy przy kościołach - poradnie, telefony zaufania, caritas i tam się idzie z problemami
[21:15] ksiadz_na_czacie5: są tez i altruiści
[21:15] kea_nika: ja pracuję za darmo
[21:15] sechmet: jasne, jasne.
[21:16] Lars: altruiści są wolontariuszami w tych formach zorganizowanej pomocy księże
[21:16] rybaa: ale przy kościele tez bywają wścibscy co plotkują iii co dalej z tym zrobić:((
[21:16] sechmet: w przeważającej mniejszości??
[21:16] kea_nika: jestem wolontariuszem
[21:16] Agunia05: ja myślę ze każdemu ciężko jest się przyznać do tego ze jest się słabym
[21:16] sechmet: oj, święte słowa.
[21:16] jacek73: są różne instytucje, które pomagają ludziom tylko od nas zależy czy chcemy sobie pomóc
[21:16] Agunia05: zawsze się słyszy ze musisz być silna-y, nie płacz, nie rozczulaj się
[21:16] ksiadz_na_czacie5: pomagając innym czasami i rozwiązujemy i swoje problemy
[21:16] Owieczka_in_black: agunia nieraz to nie jest kwestia słabości
[21:16] kea_nika: jest nas 21 w ......wielkim mieście
[21:16] kea_nika: to za mało
[21:16] sechmet: i tu ksiądz bardzo dobrze mówi.
[21:16] Lars: ks5 tak, to prawda
[21:16] Agunia05: tylko ze uczymy się być kimś niezdatnym do życia
[21:16] paczka_dropsow: z tym tez się zgodzę
[21:16] susane: tak jakoś się czuje prośba o pomoc (głownie tę materialną) upokarza
[21:17] ksiadz_na_czacie5: czasami potrzeba zaczynać od kilku osób
[21:17] susane: a i tak nie jesteśmy w stanie wszystkim pomóc
[21:17] paczka_dropsow: i pewnie księdza
[21:17] Lars: może trzeba zacząć od siebie :))
[21:17] sechmet: nie.
[21:17] paczka_dropsow: bo bez wody święconej się nie obejdzie;)
[21:17] ksiadz_na_czacie5: ale kiedy nam pomogą potem i innym pomagamy
[21:17] kea_nika: Ludzie nie umierają z głodu tylko z pychy" Ks. Twardowski
[21:17] sechmet: skupiamy się na innych, by przez to lepiej zrozumieć siebie.
[21:17] ksiadz_na_czacie5: wiem, bo sam tego doświadczyłem
[21:17] sechmet: wicie, ze Buber mówił, ze człowiek może się odnaleźć i spełnić wyłącznie.......
[21:18] Lars: o tym mówi w 3 części encykliki B16 / o pomocy
[21:18] sechmet: w strefie pomiędzy.......
[21:18] susane: gotowość do pomagania innym jest piękną cechą
[21:18] Lars: susane, jest Boża cecha:)
[21:18] sechmet: tam, gdzie dusze się kończą i nie zaczyna jeszcze rozum........
[21:18] sechmet: i miał racje.
[21:18] sechmet: tylko przez drugiego człowieka!!
[21:18] Agunia05: ks ale nie mając nic (kasy i materialnych rzeczy) mogę dać tylko siebie swój czas itd. a tego ludzie obcy nie chcą
[21:18] ksiadz_na_czacie5: ks. może cos koordynować albo nie przeszkadzać inicjatywie innych
[21:19] ksiadz_na_czacie5: to dużo, dać swój czas
[21:19] spamer: poradnia życia rodzinnego....
[21:19] Lars: ks J.M Vianney i ks J. Bosko i wielu innych - sami organizowali pomoc
[21:19] Agunia05: oni oczekują więcej - konkretnej pomocy której ja nie dam :(
[21:19] kea_nika: bo nie ma nic innego..........???
[21:19] paczka_dropsow: Lars no i Rydzyk:) to dobry koordynator:)
[21:19] sechmet: zmykam. Owocnej dyskusji.
[21:20] Lars: paczka, nie można zapomnieć o ks Jankowskim :)
[21:20] kea_nika: czas........jest cenny
[21:20] paczka_dropsow: o tak:)
[21:20] ksiadz_na_czacie5: ważne jest pewnie i mówienie o tym gdzie iść po pomoc?
[21:20] susane: wracając do tematu młody człowiek problemy może rozwiązywać przy pomocy Internetu, różnych stron internetowych
[21:20] Agunia05: zależy, w jakiej materii

[21:20] Owieczka_in_black: niektórzy nie chcą iść, bo nie ufają ludziom, bo się może już niejednokrotnie zawiedli
[21:20] spamer: ale najczęściej to i tak do kolegów i na pivo :P
[21:21] paczka_dropsow: gadanie gadanie... w tym wielu " święconych" jest dobrych...
[21:21] ksiadz_na_czacie5: młody człowiek ma w naturze ze nie ufa?
[21:21] susane: jeśli są to problemy natury religijnej
[21:21] Lars: myśle, że warto się zastanowić czy sam nie jestem w stanie sobie pomóc i w czym tkwi mój problem - jak to wszystko sobie uświadomię, to pewnie będzie łatwiej znaleźć osobą z którą omówię jakąś drogę wyjścia z problemu
[21:21] Lars: niezależnie czy to będzie psycholog ksiądz czy ktoś inny
[21:21] spamer: w tych czasach ufać[he]
[21:21] Owieczka_in_black: to zależy od tego co przeżył, ks
[21:21] paczka_dropsow: susane to do Boga
[21:22] Agunia05: Młody człowiek uczy się ze życie kopie po dupie i trzeba siedzieć cicho by kumple się nie śmiali ....
[21:22] paczka_dropsow: ks5 no nie ufa dorosłym
[21:22] paczka_dropsow: tylko ekipie pod blokiem
[21:22] EwaM: mi się wydaje, że zaufanie zależy od charakteru człowieka, od przeżyć itp.

[21:22] spamer: ...jakiejś dziewczynie
[21:22] jacek73: my jako chrześcijanie powinniśmy sobie nawzajem pomagać, ale nie tylko wierzącym ale również innym
[21:22] okno: ja idę z problemami na chat hehe
[21:22] susane: mi się wciąż wydaje, że regularna modlitwa, medytacja, przebywanie w obecności Bożej powinno rozwiązywać różne problemy
[21:22] paczka_dropsow: hihihi
[21:22] ksiadz_na_czacie5: właśnie trudno jest zaufać?
[21:22] Agunia05: susane dla osoby wierzącej ok
[21:23] Owieczka_in_black: susane bo tak jest najczęściej
[21:23] spamer: a dosyć często problem trzeba UTOPIĆ;)
[21:23] Owieczka_in_black: jeśli chodzi o mnie
[21:23] kasia1988: cześć:)
[21:23] ksiadz_na_czacie5: ale czy wyjście ks. może pomoc?
[21:23] Agunia05: powiedz to komuś, kogo życie czy los kopnął w dupę - wyśmieje cię
[21:23] kasia1988: może
[21:23] Owieczka_in_black: spamer a nie wypływają
[21:23] madzielenka: po co zaufać? aby dostać po pyszczku?
[21:23] paczka_dropsow: ks nie może pomóc
[21:23] ksiadz_na_czacie5: agunia: są przypadki ze nie wyśmieje
[21:23] paczka_dropsow: bo nie rozumie
[21:23] kasia1988: ks. może pomóc i to bardzo
[21:24] paczka_dropsow: nie żyje życiem zwykłego czł.
[21:24] kasia1988: sama się o tym przekonałam na własnej skórze
[21:24] spamer: wypływają tą terapie trzeba powtarzać
[21:24] Agunia05: ciężko zaufać, ks jeśli jest ok jeśli rozumie i nie jest :sztywniak" wymachujący Imieniem Jezus – może pomóc
[21:24] paczka_dropsow: nie ma problemów z mieszkaniem czy pracą
[21:24] okno: raz ksiądz pomaga raz psycholog
[21:24] spamer: żeby wciąż nie pamiętać
[21:24] okno: a czasem nikt nie pomoże
[21:24] Owieczka_in_black: spamer:D:D:D ale to grozi marskością...
[21:24] ksiadz_na_czacie5: pewnie wszystko zależy tez od chęci przyjęcia pomocy
[21:24] Lars: ks5 - to nie jest kwestia zachowania księdza tylko jego postawy - do księdza którego się zna i wie się, że ten ksiądz się modli i mówi nie nauczając, ale jako świadek - to wiadomo, że taki ksiądz jest oblegany przez ludzi
[21:24] kasia1988: na pewno
[21:24] okno: czasem chcenie to za mało
[21:25] kasia1988: ale tylko czasem :P
[21:25] ksiadz_na_czacie5: to może innych szukać i tez ich oblegać
[21:25] spamer: no grozi....ale co w tym życiu nie szkodzi
[21:25] Owieczka_in_black: ks zależy jak ta pomoc wygląda, bo jak to są tylko nakazy, co mam zrobić i koniec, to lipa wychodzi
[21:25] paczka_dropsow: zależy tez co oferta pomocy obejmuje - jeśli kazanie pouczeniowo-ględzące to lepiej se podarować
[21:25] paczka_dropsow: szkoda czasu
[21:25] Agunia05: gadanie :(uciekałam od Kościoła na kilometr - poznałam super ks i on pomógł mi to zmienić
[21:25] paczka_dropsow: w tym czasie można się już nieźle nawalić i zacząć zapominać;)
[21:25] ksiadz_na_czacie5: moralizatorstwo często zabija nadzieje
[21:25] jacek73: pewnie że trzeba pukać do różnych drzwi żeby uzyskać pomoc
[21:26] Agunia05: ale nie gadał tylko o Bogu i Miłości - czuł ze te słowa dla mnie są puste
[21:26] donia: paczka a co potem
[21:26] Agunia05: on po prostu był słuchał rozmawiał
[21:26] Owieczka_in_black: a potem jeszcze dochodzi dół, że i tego człowieka zawiodłam, jeśli nie spełnię jego warunków
[21:26] paczka_dropsow: donia... nowy dzień
[21:26] Lars: kiedyś słuchałem jak rozmawiali ludzie pijący piwo - to byli prości ludzi i niestety, alkoholicy, ale mówili naprawdę sensownie - zaskoczyło mnie to, bo przecież stali bezradni z piwem zamiast korzystać ze swojej mądrości życiowej :)
[21:26] Lars: pomoc to nie tylko porada - kogoś kto jest teoretykiem :)
[21:26] donia: i kac gigant i poczucie winy i wyrzuty sumienia
[21:27] paczka_dropsow: donie e tam...
[21:27] Owieczka_in_black: lars niektórzy to są niemal geniuszami, zaskakuje ich mądrość
[21:27] Agunia05: i one przerastają już problem i jest jeszcze gorzej ...
[21:27] ksiadz_na_czacie5: ale to co mówicie świadczy ze idziecie z problemami do księdza?
[21:27] paczka_dropsow: ale wtedy już jest nowy problem którego łatwo wyleczyć a tamten zmalał
[21:27] Agunia05: ks czasami i zależy z czym
[21:27] Lars: Myszko - poważnie mówiąc - to naprawdę, lubię słuchać takich ludzi którzy nie mają nic - więc nie mają nic do stracenia i są przede wszystkim sobą
[21:27] paczka_dropsow: a co za mało ludzi do ks przychodzi?
[21:27] Owieczka_in_black: ja nie idę
[21:28] paczka_dropsow: to niech ks wódkę postawi to przyjdą:)
[21:28] paczka_dropsow: ja tez nie idę... nawet gdyby mnie wołami...
[21:28] ksiadz_na_czacie5: u mnie jest dużo ludzi
[21:28] Owieczka_in_black: lars, dokładnie i mimo tego kim są baardzo ich szanuję
[21:28] madzielenka: paczko bo po co
[21:28] Lars: ja czasami rozmawiam z księdzem
[21:28] grosz: a ja czasami ze sumieniem
[21:28] kasia1988: jeśli jest dużo ludzi to znaczy że można ks. zaufać
[21:28] paczka_dropsow: to po co taki temat?
[21:28] Lars: właściwie to nie o problemach życiowych, ale o sprawach teologicznych :)
[21:29] paczka_dropsow: przecież wiadomo ze są tacy co ze złamanym paznokciem do ks lecą, żeby poprzytulał...
[21:29] paczka_dropsow: a są tacy, co nie idą w ogóle...
[21:29] spamer: na zachodzie ludzie masę kasy ludzie ładują w psychoterapie a u nas freee:D
[21:29] paczka_dropsow: zależy od człowieka
[21:29] ksiadz_na_czacie5: ja mowie ze każdy powinien znaleźć sobie swojego księdza
[21:29] okno: wow
[21:29] ksiadz_na_czacie5: i musi być wolność
[21:29] paczka_dropsow: a po co szukać ks?
[21:29] Owieczka_in_black: eee ja mam męża
[21:29] kasia1988: żeby mieć kierownika duchowego :D
[21:29] susane: za mało jest księży by każdy miał swojego
[21:29] paczka_dropsow: ja mam ekipę pod blokiem...
[21:30] paczka_dropsow: kasia po co?
[21:30] jacek73: żeby mieć stałego spowiednika
[21:30] ksiadz_na_czacie5: ale może być środowisko
[21:30] paczka_dropsow: jacek po co?

[21:30] Lars: ale czy ksiądz zechce być tym, "kierownikiem duchowym" księża niechętnie się godzą na takie kierownictwo duchowe - to czytałem - właśnie pisał ks który jest kier duchowym
[21:30] ksiadz_na_czacie5: nie chodzi o prywatyzacje duchownego
[21:30] paczka_dropsow: chodzi by se ks. porządził:)
[21:31] paczka_dropsow: kompensacja :)
[21:31] Agunia05: Lars ja słyszałam ze dobry kierownik duchowy rzadko kiedy chętnie się zgadza
[21:31] kasia1988: ale ja znam takich ks. którzy się zgadzają być kierownikami duchowymi i to bardzo pomaga w formacji swego życia
[21:31] jacek73: żeby ukształtować swoje sumienie paczko
[21:31] ksiadz_na_czacie5: to jest najtrudniejsze bo się bierze odpowiedzialność
[21:31] grosz: słuchanie jest odpowiedzialnością?
[21:31] grosz: hmm
[21:31] paczka_dropsow: jacek a jak ks. ma krzywe sumienie?
[21:32] paczka_dropsow: skąd ja mając krzywe mam wiedzieć czy on ma krzywe i mi jeszcze bardziej nie pokrzywi? :)
[21:32] Lars: grosz nie słuchanie - tylko współuczestniczenie w sprawach ludzkich - bo ktoś zaufał i się otworzył
[21:32] kasia1988: mój ks. moder. diecezjalny jest kierownikiem duchowym bardzo dużej ilości osób...bardzo często się zdarza, że na Oazach Modlitwy spać się idzie o 2, 3 rano
[21:32] Owieczka_in_black: każdy ma prawo wybrać źle... nie wiem czy to dobrze żeby mnie ktoś ciągle za rączkę prowadził
[21:33] paczka_dropsow: no chyba nie..
[21:33] paczka_dropsow: jak każda nadopiekuńczość kończy się kalectwem
[21:33] kasia1988: ale to nie jest prowadzenie za rączkę
[21:33] jacek73: trzeba się modlić o takiego ks. i obserwować ks. w swojej parafii to poznać, jeśli się chodzi często do kościoła
[21:33] spamer: :(
[21:33] Lars: Myszko to nie chodzi o prowadzenie za rączkę, ale rozwój duchowy wymaga kierownictwa duchowego im kto wyżej postępuje, tym ta pomoc jest konieczna
[21:33] ksiadz_na_czacie5: ja widziałem za granica jak wielu księży się degenerowało bo nikt ich nie potrzebował
[21:34] Agunia05: Kierownik Duchowy to tak jak przyjaciel - ale nie od codziennych spraw tylko wewnętrznych duchowych
[21:34] Lars: ks5 - Bóg ich potrzebował
[21:34] kasia1988: zgadzam się Aga
[21:34] Owieczka_in_black: larsiu to może ja jeszcze za nisko jestem...
[21:34] Trinity: to daje do myślenia, proszę ks
[21:34] spamer: to na misje z nimi
[21:34] paczka_dropsow: ks5 sami księża są sobie winni, ze ludzie odchodzą od nich, odsuwają się
[21:34] Lars: czy oni tego nie widzieli ci księża- a może oni nie zamierzali być narzędziami Bożymi ks5 ;) i chcieli uprawiać swoja "religie"
[21:34] Agunia05: Paczka myślę ze nie
[21:35] paczka_dropsow: Agunia no tak
[21:35] Agunia05: ze to my świeccy jesteśmy winni nie dajemy im szansy skreślając jednego skreślamy wszystkich
[21:35] Agunia05: jeden nas zawiódł to drugi będzie taki sam
[21:35] Agunia05: i potem jojczymy jacy ksieza są źli
[21:35] ksiadz_na_czacie5: prosto ludzie byli zastraszeni przez władzę i nie chodzili do kościoła
[21:35] spamer: eeeee to takie nie polskie
[21:36] spamer: Polacy odwrotnie jak im zabraniają to chodzili
[21:36] spamer: gorzej jak mogą
[21:36] paczka_dropsow: Agunia to tak jak oni nas traktują...
[21:36] Lars: ksiądz 5 są przecież miejsca w których misjonarze świadczą o Bogu swoja obecnością - to bardzo ważna posługa
[21:36] ksiadz_na_czacie5: trzeba szukać i wychowywać
[21:36] Agunia05: Paczko nie
[21:36] Owieczka_in_black: zresztą ja niestety wyznaję teorie "ja siama" inaczej jakoś tego dalej nie widzę, wole oberwać za swoje błędy jak cudze "dobre rady"
[21:36] paczka_dropsow: jak ktoś stoi pod blokiem to debil
[21:36] paczka_dropsow: tak jest Agu
[21:36] Agunia05: Paczko nie to nie tak
[21:36] paczka_dropsow: Agunia oj wiem...
[21:36] paczka_dropsow: ze tak
[21:37] paczka_dropsow: jak masz długie włosy i długa spódnicę i jeszcze zawsze przytakujesz to jesteś oki
[21:37] ksiadz_na_czacie5: najgorsze jest jeśli jesteśmy samowystarczalni i nie szukamy
[21:37] Agunia05: Paczko miałam naście lat byłam pod blokiem i nie tylko nie byłam grzeczna dziewczynka
[21:37] Agunia05: pitolisz ja do dziś się kłócę z moim ks tak jak ty ze mną
[21:37] Owieczka_in_black: samowystarczalni nie jesteśmy nigdy, ks
[21:37] Agunia05: wewnątrz wiem ze ma racje, ale znajdę setki rzeczy na nie
[21:37] spamer: najgorsze, że wmawia się nam, że możemy odpocząć
[21:37] Owieczka_in_black: tzn? spamer
[21:37] spamer: zatrzymać się
[21:38] spamer: dać sobie spokój z codziennością
[21:37] paczka_dropsow: Agunia ale się zmieniłaś, ks. mógł pomyśleć że dzięki niemu wiec cię lubi, bo jesteś potwierdzeniem jego wielkości
[21:38] Agunia05: nie
[21:38] jacek73: to prawda ks 5 trzeba szukać i rozwijać się duchowo i intelektualnie
[21:38] ksiadz_na_czacie5: są ludzie którzy już nic nie potrzebują
[21:38] Owieczka_in_black: spamer tylko jak?
[21:38] Agunia05: tamten ks który był najpierw odszedł ja nie szukałam innego potem było kilku innych
[21:38] Lars: oni są na cmentarzu ks5 - nawet jak są jeszcze żywi - skoro nic nie potrzebują
[21:38] Owieczka_in_black: ks, może mają depresje
[21:38] spamer: zwyczajnie wystarczy zając się sobą
[21:38] Agunia05: teraz jest ks który nawet nie wie wszystkiego o mnie
[21:38] paczka_dropsow: ks5 właśnie dlatego musieli stworzyć sobie skorupę bo kiedyś za bardzo potrzebowali i dostali po łapach
[21:39] ksiadz_na_czacie5: są zadowoleni z życia
[21:39] spamer: i mieć głęboko ...tych z którymi się żyje
[21:39] Owieczka_in_black: spamer jak się ma dzieci nie można zajmować się wyłącznie sobą
[21:39] ksiadz_na_czacie5: mam takich wiele przykładów
[21:39] spamer: skoro te dzieci wychowuje ulica to widać, że można
[21:39] Agunia05: ks ale na drodze życia tych ludzi zabrakło kogoś
[21:40] Owieczka_in_black: ks ,ale to iluzja jakaś
[21:40] Agunia05: kogoś kto był kto przytulił kto rozumiał
[21:40] jacek73: ale jak długo można tak żyć ks 5
[21:40] Agunia05: kto podał po prostu dłoń
[21:40] paczka_dropsow: o tak, ks chętnie przytuli:)

[21:40] Owieczka_in_black: a kto tak radzi spamer (bo już się pogubiłam):|
[21:40] ksiadz_na_czacie5: czasami ludzie są niewinni... po prostu takie środowisko
[21:40] Lars: nie wierzę, że ktoś może być zadowolony z życia i nic nie potrzebować- pewnie taki ktoś się doskonale maskuje
[21:41] Owieczka_in_black: hahahahaa
[21:41] spamer: przypomina się junivers i "hej panie daj pan jakiś grosz bo nie ma z czego żyć śpiewają ludzie cicha noc a mama poszła pić pan nie wie jak to jest.....
[21:41] sono: młody człowiek z problemami idzie do dilerów z narkotykami
[21:41] spamer: gdzie wtedy chodzą te dzieci
[21:41] Agunia05: spamer nie znam tej piosenki :D
[21:41] ksiadz_na_czacie5: czasami to wynik rozczarowania i depresji
[21:41] Owieczka_in_black: spamer ale to tragiczne:(
[21:41] sono: księże cześć
[21:42] Agunia05: ale tak niestety jest - tylko ze nawet na takie syt. zaczynamy być nieczuli
[21:42] Agunia05: za ścianą płacz bicie picie a my się zastanawiamy czy dzwonić po policję :(
[21:42] Lars: sono, też tak bywa nawet często - niestety
[21:43] ksiadz_na_czacie5: czasy są takie ze trudno żyć sprawami innych?
[21:43] sono: Agunia podejdziesz do narkomana i powiesz mu że marnuje se życie ?
[21:43] paczka_dropsow: Agunia a ks ci powie: wybaczaj:)
[21:43] spamer: gdzie oni mogą pójść z problemami
[21:43] paczka_dropsow: spamer do tych co rozumieją
[21:43] paczka_dropsow: do swoich
[21:43] spamer: tak to prawda
[21:43] paczka_dropsow: przed bramę, na klatkę...
[21:43] Agunia05: tak ks to sprowadza na nas mniejsze lub większe problemy
[21:43] spamer: idą do nich
[21:43] Agunia05: zaczynamy być wścibscy
[21:43] paczka_dropsow: i wie ze na nich może liczyć
[21:43] paczka_dropsow: i tylko na nich
[21:43] Owieczka_in_black: księże ważne by żyć sprawami własnej rodziny również, bo często żyjemy problemami innych , a nie zauważamy bliskich
[21:44] Lars: ks5 zależy gdzie jest nasza ojczyzna - jeśli wiemy, że tu jesteśmy pielgrzymami, to sprawy innych i pomoc im wg najważniejszego przykazania są oczywistością
[21:44] spamer: a tamci mają jedną rade: weź.... zapomnisz o tym wszystkim
[21:44] ksiadz_na_czacie5: najgorzej jest widzieć potrzebujących we własnej rodzinie
[21:44] ksiadz_na_czacie5: to prawda
[21:44] Owieczka_in_black: nie widzieć chyba księże
[21:44] Trinity: najtrudniej
[21:44] paczka_dropsow: spamer ale przynajmniej pozwala przetrwać
[21:44] ksiadz_na_czacie5: tez
[21:44] Agunia05: najgorzej to ich nie widzieć i udawać ze jest ok a mnie problem nie dotyczy
[21:44] sono: ja wam życzę żebyście w teorii doświadczyli tego o czym tu piszecie - zastygniecie w bezradności - superowo się mądrzyć jest na czacie co można zrobić a czego unikać
[21:45] sono: normalnie szczęka opada
[21:45] spamer: te przetrwanie to egzystencja
[21:45] Lars: pewnie masz na myśli praktykę sono :)
[21:45] Agunia05: sono jasne, wiesz co doświadczyłam ???
[21:45] Agunia05: to co pisze nie wyssałam z palca
[21:45] spamer: nieraz poza ramami człowieczeństwa
[21:45] paczka_dropsow: spamer jeśli nie można inaczej... to trzeba chociaż tak
[21:45] Agunia05: tylko ze nie będę wywlekać tu swojego życia
[21:46] ksiadz_na_czacie5: czasami rozmowa czy zainteresowanie się drugimi ludźmi może uratować ich życie
[21:46] Agunia05: :)
[21:46] paczka_dropsow: chociaż wcale nie trzeba :) w końcu na moim osiedlu jest najwyższy współczynnik samobójstw i prób samobójczych wśród ludzi 18-25
[21:46] spamer: to prawda księże
[21:46] ksiadz_na_czacie5: często ważne jest zainteresowanie
[21:46] Lars: to prawda księże - dlatego powstały telefony zaufania
[21:46] paczka_dropsow: ks5 ta.... zwłaszcza obgadanie z innymi
[21:46] spamer: szczególnie jak się jest pierwszym, kto pyta się o nich jak się mają od jakiegoś roku
[21:47] sono: ja się zgadzam z księdzem, co pisze
[21:47] EwaM: prawda ks.
[21:47] ksiadz_na_czacie5: a zaczyna się to z tego ze sami przezywamy prawdę ze nami Bóg się interesuje
[21:47] spamer: samo to wywołuje wzruszenie
[21:47] spamer: że ktoś się nimi zainteresował
[21:47] grosz: ks, prawde???:)
[21:47] paczka_dropsow: hihihi no to blokersów nikt nie uratuje a zwłaszcza księża - bo się boją ;P
[21:47] jacek73: czasami też trzeba samemu zaproponować pomoc innym
[21:47] Lars: Jacek raczej mieć stałą dyspozycje do pomocy - a nie tylko czasami :)
[21:48] ksiadz_na_czacie5: prawda jako doświadczenie
[21:48] grosz: deizm tzw.
[21:48] jacek73: to prawda Lars
[21:48] ksiadz_na_czacie5: czasami potrzeba mieć odwagę szukać ludzi
[21:48] paczka_dropsow: hihi
[21:48] paczka_dropsow: no
[21:49] Owieczka_in_black: ale też inna strona medalu, nieraz wysłuchamy kogoś i możemy być gotowi od czasu do czasu, a ktoś oczekuje tego na co dzień i potem obwinia nas, że już nam na nim nie zależy
[21:49] Owieczka_in_black: to samemu można zwariować
[21:49] ksiadz_na_czacie5: i potem jak taki blokers świętym zostanie
[21:49] Owieczka_in_black: poza tym, że są tez obowiązki
[21:49] Lars: myślę, że Bóg stawia ich codziennie przed każdym z nas - trzeba ich tylko umieć dostrzec księże
[21:49] grosz: dla mnie jest chore jakieś zwierzanie się
[21:49] grosz: i tak ta druga osoba nie wlezie ci w skore i nie rozwiąże za Ciebie problemu
[21:49] spamer: człowiek nie jest stworzony do życia sam.......cóż tak już jest
[21:49] donia: no i pomóż tu komuś
[21:49] paczka_dropsow: ks5 najpierw ksiądz musiałby być święty, żeby się nie bać "szatanów w szerokich spodniach"
[21:49] Owieczka_in_black: dokładnie grosiu
[21:50] grosz: spamer.. to co mówisz to slogan :D
[21:50] ksiadz_na_czacie5: ja jak nie widzę obowiązków to idę do okulisty :D
[21:50] grosz: tak naprawdę każdy sam sobie musi radzić z problemami
[21:50] Lars: ale pomoc powinna polegać na tym, że idzie się w miejsce w którym znajduje się ten potrzebujący, podaje mu się rękę i wyciąga - z nie tylko radzi wskazując jak ma wyjść z "DOŁU" :)
[21:51] spamer: coraz częściej to niestety prawda
[21:51] ksiadz_na_czacie5: ja zaczynałem od pokazów mody

[21:51] grosz: ks . o czym Ty mówisz?
[21:51] Trinity: tzn ?
[21:51] Owieczka_in_black: no ja mówię właśnie że obowiązki też nie pozwalają by móc słuchać kogoś codziennie
[21:51] Lars: inna forma pomocy jest pomóc komuś uświadomić sobie, co właściwie mu jest i wraz z nim wyciągnąć jakiś wniosek - bo bardzo często ci, którzy maja problemy, nie wiedzą skąd one się biorą- i nie jest to tylko np. brak pracy
[21:51] megi: człowiek żyje wśród innych, co to oznacza? jesteśmy jedni dla drugich stworzeni , trzeba być tylko bezinteresownym i wspaniałomyślnym w pomocy ! ( jedni drugich brzemiona noście ) bo przecież każdy ma jakiś brak, niedosyt , problem ..
[21:52] ksiadz_na_czacie5: często niestety tego nie doświadczamy ze jesteśmy dla...innych
[21:53] sono: kurcze jak debatujemy tutaj na czacie o pomocy uzależnionym to niekoniecznie musi być tak, ze nasza interwencja okaże się skuteczna - trzeb uwzględnić, że za osoba uzależniona stoi szatan, który bez walki z egzorcysta się nie podda
[21:53] Trinity: czasami tak, sono, ale nie zawsze
[21:53] sono: na nasze pobożne życzenie
[21:53] Lars: jak jesteśmy Kościołem, to jesteśmy wspólnota, czyli jedni dla drugich
[21:53] slonko2208: no cóż megi ale najgorsze jest to , ze gdy się już człek odważy i powie co mu leży na sercu to go ludzie zbywają tekstem ..cóż trzymaj się jakoś to będzie
[21:53] megi: komplementarność w pomaganiu, uzupełnianie się wzajemne.. trzeba się otworzyć na drugich i nie myśleć o sobie !
[21:54] megi: o nas ktoś pomyśli !
[21:54] paczka_dropsow: hihihi
[21:54] ksiadz_na_czacie5: doświadczenie pomocy otwiera tez na innych aby im pomagac
[21:55] grosz: ks, sorry .. ale teoretyzujesz
[21:55] ksiadz_na_czacie5: na świecie jest więcej dobra niż zła
[21:55] paczka_dropsow: to już wiem czemu jestem egoistką;)
[21:55] grosz: i do tego sloganujesz
[21:55] paczka_dropsow: sesese
[21:55] Trinity: sono, to ze ktoś ma problemy nie znaczy od razu, że jest opętany
[21:55] Lars: ks5 - nie zawsze kogoś pomoc może przyzwyczaić do żebractwa - trzeba dawać wędkę a nie rybę :)
[21:55] paczka_dropsow: o własnie Lars
[21:55] megi: życie się tak potoczy ,że my tez znajdziemy wsparcie ..trzeba tylko samemu bezinteresownie wychodzić z inicjatywa !
[21:56] ksiadz_na_czacie5: pomoc może się wyrażać e tym ze innym pomagamy być samodzielni
[21:56] paczka_dropsow: przecież księża nie są samodzielni....
[21:56] paczka_dropsow: to jak mają w tym pomagać..
[21:56] Owieczka_in_black: nic z naszego szukania pomocy jak Jezus nie postawi na naszej drodze odpowiednich ludzi
[21:56] grosz: myha dokładnie!
[21:57] Agunia05: Owieczko i tu się zgadzam zupełnie z Tobą
[21:57] Lars: taka pomoc jest najlepsza - bo niańczenie kogoś do końca życia to robienie z niego kaleki a z siebie niewolnika - a nie świętego :))
[21:57] Owieczka_in_black: :)
[21:57] ksiadz_na_czacie5: samodzielność oznacza brak bezradności
[21:57] grosz: takimi hasłami to i ja umiem strzelać ..
[21:57] paczka_dropsow: no właśnie...
[21:57] Owieczka_in_black: bezradność dopada nas księże, na co dzień
[21:57] Owieczka_in_black: wystarczy choroba poważniejsza
[21:58] grosz: myha. on i tak Cie nie słucha
[21:58] paczka_dropsow: i księży też - w końcu dlatego chleją ...
[21:58] paczka_dropsow: czy tez maję depresje
[21:58] Lars: samodzielność, to dyspozycja do ustawicznego myślenia - w najbardziej nawet trudnych - ekstremalnych sytuacjach :)
[21:58] sono: księże nie to nie tak - samodzielność jest cecha ludzi oddanych Panu Bogu żyjących na pustyni z daleka od cywilizacji
[21:58] Agunia05: samodzielność zawsze kojarzyła mi się z samowystarczalnością
[21:58] Lars: paczko - niektórzy faktycznie wysiadają - ale na szczęście nie wszyscy :) im tez trzeba pomoc
[21:59] sono: Chrystus gdy chciał "pogadać " z Bogiem oddalał się na pustynię
[21:59] ksiadz_na_czacie5: otrzymana pomoc uczy nas pomagać innym
[21:59] paczka_dropsow: Lars ja mogę poprzytulać co przystojniejszych:)
[22:00] Lars: paczko - ja jestem przystojny - jak będę księdzem - to mi pomożesz :))
[22:00] paczka_dropsow: Lars tak:)
[21:59] megi: dojrzałośc, odnalezienie sensu życia sprawia ,że problemy przestają nimi być!
[21:59] Lars: Agunia nie ma samowystarczalności :) nie będziesz mogła wszystko robić sama - piec chleb, robić sobie buty, szyć płaszcze itp :)
[22:00] Agunia05: Larsik tak ale mam na myśli samowystarczalność ta ze nie musze być uzależniona od kogoś chyba bardziej psychicznie
[21:59] baranek: my raczej musimy żyć w dżungli miasta, z innymi ;)
[21:59] ksiadz_na_czacie5: dziękuję za dzisiejszą rozmowę
[21:59] EwaM: również dziękujemy
[22:00] Owieczka_in_black: dzięki
[22:00] Agunia05: Dzięki ks 5