„Oddychać” Maryją - czyli na drodze do Najważniejszego

Zapis czatu z 20 grudnia 2006

publikacja 21.12.2006 19:00

[21:01] ksiadz_na_czacie12: szczęść Boże
[21:01] Trinity: ks12 :) szczęść Boże
[21:01] ksiadz_na_czacie12: witam wszystkich wieczornych Czatowników
[21:01] Lidia: księże i my witamy:)
[21:02] ksiadz_na_czacie12: dziś chcemy pozachwycać się Matką Boża...
[21:02] ksiadz_na_czacie12: a naprawdę jest Kim
[21:03] ksiadz_na_czacie12: zapraszam do rozmowy
[21:03] zielona_mrowka: człowiekiem
[21:03] ksiadz_na_czacie12: ostatnie dni adwentu zachęcają nas i przygotowują do uroczystości Bożego Narodzenia
[21:04] ksiadz_na_czacie12: a Matka Boża ma w tym dziele szczególne miejsce
[21:04] Lars: Maryja jest Matką Miłosierdzia
[21:04] ksiadz_na_czacie12: Lars: nie to wspomnienie tym razem
[21:04] Lars: nie chodzi o wspomnienie ale o fakt, księże
[21:05] Lars: przez Maryj e do Jezusa, ale Ona wydała Go na świat [21:05] ksiadz_na_czacie12: chodzi o to, że Maryja w adwencie uczy nas oczekiwania
[21:05] ksiadz_na_czacie12: i przyjmowania woli Bożej
[21:05] ksiadz_na_czacie12: choćby dzisiejsza Ewangelia
[21:05] Lars: ale czekamy na Jego przyjście po raz kolejny
[21:05] ksiadz_na_czacie12: (Łk 1,26-38) Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą. Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca. Na to Maryja rzekła do anioła: Jakże się to stanie, skoro nie znam męża? Anioł Jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego. Na to rzekła Maryja: Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa! Wtedy odszedł od Niej anioł.
[21:07] ksiadz_na_czacie12: nawiązujemy do dzisiejszej liturgii słowa
[21:09] Lars: oddychać czyli żyć - czy w temacie to ksiądz miał na myśli?
[21:09] paczka_dropsow: oddychać... czyli pochłaniać... napełniać się Bogiem
[21:09] paczka_dropsow: Jego mocą, łaską...
[21:09] paczka_dropsow: tak se myślę
[21:09] Lars: paczko, ale bez oddychania nie ma życia jak i bez Boga też
[21:10] ksiadz_na_czacie12: Lars: słuszne stwierdzenie
[21:10] paczka_dropsow: no tak
[21:10] Lars: Maryja uczy nas oddychania
[21:10] ksiadz_na_czacie12: temat dzisiejszy nawiązuje bezpośrednio do fragmentu Ewangelii z dzisiejszego dnia
[21:11] Lars: Matka Boża pokazuje jak powinniśmy stawać wobec Boga - i Jego łask (jak je brać)
[21:12] baranek: ja nie potrafię oddychać z Maryją
[21:13] baranek: ale chętnie posłucham, jak się tego nauczyć
[21:13] Lars: Kardynał Wyszyński i JPII - oddali się w niewolę miłości - i Maryi powierzyli swoje życie
[21:14] Lars: zresztą nie tylko oni - baranku, więc może i Ty spróbuj
[21:14] alba: zastanawiające jest to, że nie była od razu happy, ale "rozważała"
[21:15] ksiadz_na_czacie12: alba: zastanawiające, bo uczestniczyła w czymś, czego nikt dotąd nie doświadczył
[21:16] Lars: albo, Maryja była człowiekiem
[21:16] ksiadz_na_czacie12: jasne
[21:16] Lars: z tą różnicą, że była wybrana na Syna Bożego
[21:17] ksiadz_na_czacie12: poddanym niewoli Boga. Tak?
[21:17] Luiza: Maryja była człowiekiem bez grzechu, inaczej bez skutków grzechu pierworodnego
[21:17] Lars: Luiza, czyli Maryja nie cierpiała ?
[21:17] ksiadz_na_czacie12: Lars: cierpiała
[21:18] ksiadz_na_czacie12: i to nawet długo
[21:18] Luiza: Lars, cierpiała, ale miała raczej skłonność ku dobru niż ku grzechowi
[21:18] ksiadz_na_czacie12: jak widziała, co dzieje się z Jezusem - od proroctwa Symeona
[21:18] Lars: dlatego zapytałem, Luize - bo skutkiem grzechu m.in. jest cierpienie
[21:18] ksiadz_na_czacie12: Lars: cierpienie ma różny charakter
[21:21] ksiadz_na_czacie12: jak na co dzień "oddychać" z Maryją?
[21:21] Lars: trwać przy Jezusie jak Ona od początku
[21:21] ksiadz_na_czacie12: Lars: to znaczy?
[21:21] Owieczka_in_black: a może doskonalić się w Jej cnotach, ks, jak zaleca św. Ludwik Grignon de Montfort
[21:22] ksiadz_na_czacie12: jasne
[21:22] ksiadz_na_czacie12: w jakich?
[21:22] ultramontes: nie wydaje się księdzu, że Mariologia jaką ksiądz tu przedstawia jest strasznie infantylna
[21:22] Lars: np. odmawiać różaniec - który jest kontemplowaniem Oblicza Jezusa, wraz z Maryją
[21:22] ksiadz_na_czacie12: ultramontes: w jakim sensie?
[21:22] ultramontes: gdzie tu głębia Bernarda, Ludwika de Montfort, Maksymiliana?
[21:22] ksiadz_na_czacie12: co określiłbyś jako "dorosłą mariologię"?
[21:22] Owieczka_in_black: pokora, wiara, otwarcie na słowo Boże, zawierzenie, milczenie
[21:23] Luiza: ufność
[21:23] Owieczka_in_black: dobroć, czystość, współcierpienie
[21:24] ultramontes: co to znaczy "oddychać" z Maryją?
[21:24] Owieczka_in_black: oddech to życie
[21:24] Owieczka_in_black: więc chyba chodzi o to, jak żyć tak jak Ona
[21:25] Owieczka_in_black: ważne też, czym się oddycha
[21:25] ksiadz_na_czacie12: i w jaki sposób?
[21:25] megi: Maryja była młodą, czystą, niewinną, piękną dziewczyną, która zawierzyła Bogu we wszystkim, aby się spełniło Słowo, Ona znała Pisma, oczekiwała...
[21:25] Luiza: oddychać tym samym, co Maryja, Jezusem
[21:25] Lars: może oddychać tzn. żyć dokładnie tak, jak każdy z nas - musi żyć i dlatego oddycha, a oddycha, by mógł żyć - życia Matki Bożej było związane z Jej Synem
[21:26] Lars: oddychać z Maryją - to trwać u boku Jej Syna
[21:27] Vader: Megi, Maryja nie była znawczynią pisma, nie było kobiet rabinów

[21:27] Owieczka_in_black: ale zachowywała wszystko co Jej Bóg mówił i rozważała to w swoim sercu, Vader
[21:28] megi: a gdy urodził się Jezus żyła Jego życiem, jak każda matka... oczekiwała aż się spełni słowo Boga w Jezusie i w Jej życiu... i się spełniło
[21:28] ksiadz_na_czacie12: megi, widzę, że "kumasz" temat
[21:29] megi: oddychać z Maryją... to piękne powiedzenie
[21:29] megi: trzeba tylko realizować
[21:29] Luiza: ksiądz, a Ty oddychasz z Maryją?
[21:30] ksiadz_na_czacie12: Luiza: codziennie na roratach
[21:30] ksiadz_na_czacie12: a poza nimi też
[21:30] zjava: jak ksiadz to robi?
[21:30] Luiza: i co to dla księdza znaczy?
[21:31] zjava: po czym rozpoznać, że oddycha się z Maryją?
[21:32] zjava: są jakieś objawy?
[21:32] ksiadz_na_czacie12: pewnie
[21:32] ksiadz_na_czacie12: po tym, kim dla naszego życia jest Maryja
[21:32] megi: świadomość, że Jezus jest Synem Boga wymusza sposób życia... nasz i Jej... codzienne oddawanie każdego dnia Jemu, aby się spełniała Jego wola
[21:33] zjava: kim ona powinna być?
[21:33] ksiadz_na_czacie12: zjava: kim jest, a nie kim powinna być [21:33] zjava: kim powinna
[21:33] zjava: żeby z Nią prawidłowo oddychać
[21:33] baranek: kobietą stojącą w cieniu
[21:33] Lars: Litania Ją określa i tym jest dla nas, księże
[21:34] ksiadz_na_czacie12: Lars: same określenia nie wystarczą
[21:34] Lars: Księże, trudno na czacie pisać o tym, co czasami czuje się do Matki Boga i naszej Matki
[21:34] Owieczka_in_black: Maryja to Matka Jezusa i nasza Matka, królowa Nieba i ziemi
[21:34] ksiadz_na_czacie12: tylko tyle?
[21:34] Owieczka_in_black: to osoba prowadząca zawsze do Jezusa
[21:34] Luiza: dla mnie jest Tą, która mnie kocha i chce mojego dobra
[21:34] Lars: Ona jest dla tych, którzy nie mają ziemskiej matki - tą, która zastępuje, wspiera i pomaga
[21:35] zjava: Lars, Tobie dużo pomogła?
[21:35] Owieczka_in_black: jest kimś, kto się o nas troszczy i wstawia za nami do Boga
[21:35] Luiza: jest Matką Zbawiciela
[21:35] Lars: zjava, tak, sporo, o ile jestem w stanie tak po ludzku to rozeznać
[21:35] ksiadz_na_czacie12: i co z tego wynika dla nas?
[21:36] Luiza: że jest Matką
[21:36] ksiadz_na_czacie12: to znaczy?
[21:36] Owieczka_in_black: że należy Jej się nasza miłość
[21:36] Lars: księże, każda matka jest ważna w życiu każdego dziecka, Maryja, jest tą szczególną Matką Boga i naszą
[21:36] Trinity: z tego wynika, że możemy liczyć na Jej wstawiennictwo
[21:37] Luiza: Matką, znaczy jest tą, która dała życie
[21:39] Luiza: Matka, czyli ta, która kocha wszystkie dzieci tak samo, choć inaczej
[21:39] Luiza: Matka zna swoje dzieci
[21:39] ksiadz_na_czacie12: Luiza: określ się, o jakie dzieci chodzi
[21:39] Luiza: ksiądz, mnie :) o to określenie chodzi
[21:40] Luiza: Luizę Katarzynę
[21:41] ksiadz_na_czacie12: Bóg jest Bogiem rzeczy niemożliwych...
[21:41] Owieczka_in_black: Maryja pomaga w drodze do Jezusa - św. Maksymilian postanowił zdobyć cały świat dla Chrystusa przez Niepokalaną
[21:41] ksiadz_na_czacie12: widać to na przykładzie dzisiejszej Ewangelii
[21:41] ksiadz_na_czacie12: u nas niektórzy chcą zdobyć Polskę dla Chrystusa
[21:41] ksiadz_na_czacie12: i pojawiają się całkiem ciekawe projekty
[21:41] ksiadz_na_czacie12: jak ten dzisiejszy choćby
[21:42] Piramidox: jakie?
[21:42] zjava: Chrystus Królem Polski
[21:42] Piramidox: to ma być ciekawe?
[21:42] ksiadz_na_czacie12: ...tylko zapominają o Konkordacie i zasadzie niezależności i autonomii Kościoła i państwa
[21:42] zjava: ale Maryja może być Polski Królową? co za różnica?
[21:42] Owieczka_in_black: k,s ja bym się zgodziła, jeśli całe prawo zmieniliby na Chrystusowe :)
[21:44] paczka_dropsow: czyli co to jest to "oddychać"?
[21:44] ksiadz_na_czacie12: paczka: pooddychaj i powiedz nam, co czujesz
[21:45] megi: oddychać z Maryją to rozwijać się w pokorze, posłuszeństwie, modlitwie, pracy...
[21:47] ksiadz_na_czacie12: megi: widzę, że zrozumiałaś temat
[21:48] ksiadz_na_czacie12: W naszym życiu wiele jest sytuacji, w których po ludzku nie widać możliwości zmiany. Patrząc na Maryję, możemy zawierzyć te sytuacje Bogu, który potrafi dokonać nieskończenie więcej, niż prosimy czy pragniemy.
[21:48] ksiadz_na_czacie12: czy mieliście w swoim życiu takie sytuacje?
[21:48] Owieczka_in_black: każdy ma
[21:48] ksiadz_na_czacie12: a może jakieś konkrety?
[21:49] Owieczka_in_black: no może takie neutralne przykłady
[21:49] Owieczka_in_black: ktoś nie może znaleźć pracy, choć szuka
[21:49] Owieczka_in_black: taki przyziemny przykład
[21:49] baranek: można prosić Maryję, żeby nas okryła swoim płaszczem, kiedy są pokusy przeciw czystości
[21:49] ksiadz_na_czacie12: Owieczka: nie ma przykładów neutralnych
[21:50] Lars: baranku, nie tylko takie pokusy - wszystkie
[21:50] Owieczka_in_black: są ks. to te niezbyt osobiste
[21:50] baranek: te szczególnie- jest patronką dziewic
[21:50] ksiadz_na_czacie12: Owieczka: a czyje, sąsiada? :)
[21:50] Owieczka_in_black: ks, swoje, ale nie takie wiesz... że wszyscy powinni wiedzieć
[21:51] bar_ka: oddalam moje małżeństwo w dniu ślubu w opiekę Maryi, minęło ponad 35 lat, wiem , że Ona pomaga nam
[21:52] ksiadz_na_czacie12: bar-ka: i to jest konkret życiowy
[21:52] ksiadz_na_czacie12: dzięki
[21:52] sachmett: nam jakoś nie chce
[21:52] bar_ka: może nie potrafisz dostrzec??
[21:52] Owieczka_in_black: można powierzać dzieci Maryi, Ona najlepiej wie, jak zaprowadzić je do Jezusa
[21:52] Owieczka_in_black: tzn. swoje dzieci
[21:52] Lars: konkretem jest to, że JPII oddał swoje życie - Matce Bożej i Ona go prowadziła
[21:52] ksiadz_na_czacie12: sachmett: do tego trzeba nie tylko prosić, ale samemu działać

[21:53] ksiadz_na_czacie12: Lars: a w Twoim życiu?
[21:53] sachmett: my działamy, a dzidzi wciąż nie ma
[21:53] ksiadz_na_czacie12: sachmett: ale jest coś innego - bądź wola Twoja (i trzeba ją odczytać)
[21:53] Lars: Księże, w moim życiu - jest i bywało różnie - chciałbym, by moją ziemską matkę, której też już nie ma tu... zastąpiła ta Boża Matka,
[21:54] bar_ka: znam takich co czekali około 10 lat, zrobili w tym czasie wiele dobrego, teraz mają troje
[21:54] zjava: jak to się odczytuje?
[21:54] ksiadz_na_czacie12: zjava: trzeba żyć słowem Bożym
[21:54] ksiadz_na_czacie12: czytać znaki czasu
[21:54] ksiadz_na_czacie12: które Bóg pokazuje każdego dnia
[21:54] megi: oddychać z Maryją to żyć, godząc się na wszystko, czego pragnie Bóg... wiele bardzo wyraźnych takich sytuacji w moim życiu było (wyraźnych tzn. tak jakby zapowiedzianych, objawionych mi) np. wybór męża, czas poczęcia się dziecka, wybór mieszkania...
[21:55] megi: i konsekwencje tego, które zrozumiałam dopiero po czasie
[21:55] sachmett: na razie odczytuję coraz większe zwątpienie i żal
[21:55] Lars: stawiać się w obecności Bożej - jak pisał św. Fr. Salezy
[21:55] ksiadz_na_czacie12: sachmett: to szukaj przewodnika, który Ci wskaże drogę (bo sama pobłądzisz)
[21:56] Lars: Księże - trudno jest znaleźć przewodnika - bardzo często wskazują ci przewodnicy swoje drogi, a każdy z nas potrzebuje własnej
[21:56] JMJ: my też bardzo pragniemy mieć dzieci, ale jak na razie mamy dwoje starych rodziców, którzy potrzebują naszej opieki i nawet nie mielibyśmy czasu na dzieci ... [21:56] bar_ka: jak długo czekasz sachmet??
[21:58] sachmett: nie chodzi o czas, ale o gasnącą nadzieję
[21:58] sachmett: i fakt, że każda propozycja lekarza jest nieakceptowalna z punktu widzenia Kościoła
[21:58] ksiadz_na_czacie12: sachmett: gasnąca nadzieja?
[21:59] ksiadz_na_czacie12: są jeszcze inni lekarze, inne leki
[21:59] ksiadz_na_czacie12: które pomagają trwać
[21:59] JMJ: Bóg wszystko czyni dobrze, na wszystko przyjdzie czas - trzeba szukać woli Bożej, jaka ona jest dla nas w danym momencie
[21:59] Lars: sachmett - trzeba szukać specjalisty (lekarza)
[21:59] sachmett: nas ledwo stać na to, co teraz biorę
[21:59] zjava: które podsycają Nadzieję jak Maryja
[22:00] ksiadz_na_czacie12: sachmett: mam na myśli coś innego [22:00] ksiadz_na_czacie12: mam prośbę do dzisiejszych czatowników o modlitwę w intencji Sachmett
[22:00] ksiadz_na_czacie12: to na dobry koniec
[22:00] Owieczka_in_black: pewnie, ks.
[22:01] ksiadz_na_czacie12: Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!
[22:01] ksiadz_na_czacie12: dziękuję za dzisiejszy czat
[22:01] ksiadz_na_czacie12: z Bogiem