Jedność w różnorodności

Zapis czatu z 21 stycznia 2007

publikacja 21.01.2007 18:05

[21:00] ksiadz_na_czacie5: [zegar]
[21:00] ksiadz_na_czacie5: zapraszam do rozmowy
[21:00] rycerz: 21:00 - spokój wszyscy!! :D
[21:01] ksiadz_na_czacie5: w tygodniu ekumenicznym porozmawiajmy o jedności
[21:01] ksiadz_na_czacie5: i różnorodności
[21:01] rycerz: jedność wyklucza różnorodność lub jej nie wyklucza
[21:01] zaz: Norwid powiedział, że piękno tkwi w różnorodności
[21:01] jorgus12: Bo przecież każdy z nas jest inny
[21:01] ksiadz_na_czacie5: naszym polskim doświadczeniem jest ze nie umiemy się różnić
[21:02] rycerz: zawsze to jakieś doświadczenie...
[21:02] ksiadz_na_czacie5: jedność często to jednomyślność
[21:02] zaz: choć, można różnić się pięknie, -podobno
[21:02] jorgus12: różnić się umiemy, tylko pięknie to już nie
[21:02] rycerz: różnijmy się jak różnorodne religie Czarnej Afryki
[21:02] ksiadz_na_czacie5: dlaczego tak jest???
[21:03] jorgus12: To nie jest tak do końca
[21:03] rycerz: bo panuje tu katolicyzm
[21:03] ksiadz_na_czacie5: a jak jest?
[21:03] aniutek: a różnimy się wyglądem i wyznaniem
[21:03] pol_kownik: rycerz, różnorodne religie czarnej Afryki kończą się czasem masakrami :)
[21:03] rycerz: ja to wiem
[21:03] ksiadz_na_czacie5: nie chodzi tylko o wyznanie
[21:03] jorgus12: W sprawach wiary to tak, lecz w życiowych, często się różnimy
[21:03] Awa: polityka
[21:03] zaz: chodzi o postawę wobec ludzi.
[21:04] ksiadz_na_czacie5: nawet wiarę boimy się przejawiać w różny sposób
[21:04] rycerz: zakładamy, że mamy pełnię prawdy i nie uwzględniamy, że punkty widzenia innych osób mogą coś wnosić do sprawy
[21:04] zaz: z pychy i egoizmu wynika brak szacunku dla inności
[21:04] ksiadz_na_czacie5: czy to duch narodu...czy coś więcej?
[21:04] aniutek: ale i oto czy jesteśmy sprawni ruchowo
[21:05] rycerz: w sensie.... jakiś większy duch niż duch narodu?
[21:05] jorgus12: Tak, lecz ewangelia jest jedna, w wierze, jest się albo zimnym, lub gorącym
[21:05] ksiadz_na_czacie5: duch wiary obejmuje różne narody
[21:06] ksiadz_na_czacie5: dlaczego różnorodność jest zagrożeniem?
[21:06] jorgus12: Tak, jeśli idzie o globalną wiarę, to w wyznawaniu jej, zewnętrznie istnieją nawet spore różnice
[21:06] zaz: do czego ksiądz zmierza?
[21:07] Inny_punkt_widzenia: nie jest zagrożeniem
[21:07] rycerz: różnorodność jest zagrożeniem dla pewnego utrwalonego status quo
[21:07] ksiadz_na_czacie5: boimy się różnić
[21:07] rycerz: ja się boję różnić
[21:07] jorgus12: Ja uważam, że różnorodność nie jest zagrożeniem
[21:07] rycerz: ty się boisz różnić
[21:07] spamer: rodzi się pytanie od jakiego momentu to już nie ta sama wiara??
[21:07] ksiadz_na_czacie5: ja to widzę z perspektywy innych krajów
[21:07] rycerz: skąd ksiądz pochodzi?
[21:07] aniutek: może boimy się zmian
[21:07] jorgus12: ale leki wobec różnorodności istnieją
[21:08] zaz: ale zobaczcie, ze w kontaktach z ludźmi raczej wybieramy podobnie myślących do nas
[21:08] ksiadz_na_czacie5: 15 lat byłem za granicą
[21:08] spamer: aż tak nie wesoła perspektywa??
[21:08] rycerz: tak, nie lubimy innych od siebie
[21:08] Inny_punkt_widzenia: czego ksiądz się tam bał?
[21:08] jacek73: boimy się nie zrozumienia
[21:08] rycerz: czy to nie jest zwykła gra ewolucyjna? :)
[21:08] ksiadz_na_czacie5: trudno coś robić wspólnie ludziom różnie myślącym
[21:08] zaz: zgoda
[21:09] spamer: hmmm jedne ciało mimo wielu członków
[21:09] zaz: brak wspólnego frontu działania
[21:09] Lars: wtedy to się nazywa księże twórcza różnorodność :))
[21:09] Inny_punkt_widzenia: ludzie nie musza myśleć jednakowo
[21:09] Lars: jak się szuka wspólnej płaszczyzny porozumienia - to wtedy nie jest tak trudno - wspólnie coś robić:)
[21:09] aniutek: ale mają jeden cel
[21:10] spamer: no teoretycznie
[21:10] Lars: tylko problem tkwi w tym, że każdy chce ciągnąc na swoja stronę :)
[21:10] ksiadz_na_czacie5: mogą być różni, ale ja nie widziałem, aby wspólnie się modlili katolicy o różnych orientacjach politycznych
[21:10] Inny_punkt_widzenia: i cel nie jest jednakowy dla wszystkich ludzi
[21:10] zaz: dobrze jak ktoś czuwa nad taka grupą różnie myślącą, a chcąca coś zrealizować
[21:10] rycerz: aaa
[21:10] Awa: jedni modlą się w Krakowie inni w Toruniu
[21:10] jorgus12: cel może być jeden, lecz droga do jego osiągnięcia różna
[21:10] ksiadz_na_czacie5: jak można mówić o współpracy?
[21:10] spamer: w Polsce też o to ciężko
[21:10] rycerz: ja się modlę u siebie w domu Awo ;)
[21:10] spamer: jeśli chodzi o tu pojętą lewice
[21:11] pol_kownik: a ja widziałem katolików o różnych orientacjach politycznych, którzy się wspólnie modlą, wspólnie powiadają dowcipy, itp.
[21:11] jorgus12: To jest niedobre, gdy wiarę miesza się z polityką
[21:11] Lars: ks5 skoro jest tydzień modlitw o jedność chrześcijan - i na tych modlitwach spotykają się ludzie różnych wyznań i się modlą, to jest możliwe:)
[21:11] ksiadz_na_czacie5: albo wspólne świadectwo
[21:11] pol_kownik: myślę, ze to kwestia towarzystwa, w którym się obraca
[21:11] Awa: pol mowa chyba o ,,grubych rybach"
[21:11] ksiadz_na_czacie5: modlą się małe grupki
[21:11] rycerz: czyli różnimy się radiem?
[21:11] Awa: ee nie spłycajmy
[21:11] Inny_punkt_widzenia: po to Bóg ludziom pomieszał języki by się nie rozumieli
[21:11] spamer: [he]
[21:11] ksiadz_na_czacie5: przedstawiciele
[21:12] rycerz: poza tym... niby jest ekumenizm, a w ramach samego kościoła katolickiego spory
[21:12] rycerz: mówimy o ekumenizmie, a nie akceptujemy innego nurtu w ramach naszej własnej religii
[21:12] jorgus12: To nie o to chodziło Bogu (inny punkt widzenia)
[21:12] ksiadz_na_czacie5: problem może leży głębiej
[21:12] rycerz: np. ja nie cierpię moherów :D
[21:12] Inny_punkt_widzenia: bo gdy ludzie będą myśleć jednakowo to znowu wybudują wieżę do Boga
[21:12] rycerz: to chyba źle
[21:12] Awa: myślę że najłatwiej o jedność właśnie w takich codziennych sprawach w miejscowościach gdzie są różne wyznania obok siebie
[21:12] Awa: najtrudniej na gruncie oficjalnym teologicznym
[21:13] jorgus12: rycerz, nie powinieneś tak mówić
[21:13] spamer: W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.
[21:13] spamer: :D
[21:13] ksiadz_na_czacie5: dziś wszędzie spotykamy różnych ludzi o różnych poglądach i trudno jest prowadzić dialog
[21:13] Lars: ja myślę, że jednością w tej różnorodności jest Bóg i niezależnie czy się modli osobno czy razem, to łączy wszystkich ludzi wierzących- tzn. wiara w Boga
[21:14] zaz: łączy i zobowiązuje
[21:14] jorgus12: ale dialog zawsze jest możliwy
[21:14] spamer: zależy
[21:14] Awa: bo katolicy dialog rozumują jako kroczenie w myśl zasad katolickich
[21:14] Awa: ekumenizm jako nawrócenie na łono jedynego prawdziwego Kościoła
[21:14] Inny_punkt_widzenia: myślę ze im bardziej ludzie się od siebie różnią tym lepiej nikt nikomu nie zazdrości
[21:14] zaz: zobowiązuje przede wszystkim do okazywania sobie szacunku
[21:14] ksiadz_na_czacie5: ale często modlimy się osobno i ze sobą nawzajem walczymy
[21:14] Awa: i każdy tak myśli o swojej jedynej prawdziwej religii
[21:15] jorgus12: To wtedy jest złe, rozumienie różnorodności
[21:15] ksiadz_na_czacie5: jak to zmienić?
[21:15] Awa: ? tego się nie da zmienić
[21:15] Awa: bo ktoś by musiał ustąpić

[21:16] Lars: ks5 każdy z nas powinien sam siebie nawracać i wtedy jest to możliwe :)
[21:16] Awa: chyba, że ks. ma na myśli cudowna interwencje Ducha Św.
[21:16] spamer: a jak zmienić :"szukać wspólnych cech
[21:16] aniutek: musimy zacząć od siebie
[21:16] Inny_punkt_widzenia: gdyby ludzie myśleli jednakowo i mieli wspólny cel to nie było by postępu
[21:16] zaz: a może wystarczy dobra wola?
[21:16] ksiadz_na_czacie5: można być sobą nie walcząc z innymi
[21:16] Trinity: pamiętać, jak Jezus nas uczył się modlić - Ojcze NASZ a nie "mój"
[21:16] rycerz: a ja tak nie umiem
[21:16] rycerz: nie umiem być sobą
[21:16] zaz: czego nie umiesz?
[21:16] rycerz: jak to zrobić? :
[21:16] spamer: zależy na ile jest się zaborczym
[21:16] Trinity: często sobie przypominać
[21:16] jorgus12: tak na pewno, lecz to dla niektórych jest trudne
[21:16] rycerz: nie umiem być sobą wśród inaczej myślących
[21:16] spamer: na ile świat chce się podporządkować sobie
[21:16] rycerz: od razu przyjmuję jakąś pozę
[21:17] spamer: a i tak często bywa
[21:17] rycerz: a przecież wystarczy robić swoje
[21:17] Awa: katolicy też przeszli długą drogę od wypraw krzyżowych po ekumenizm
[21:17] Inny_punkt_widzenia: tolerancja, tolerancja - uczmy się jej
[21:17] rycerz: tolerancja, jeśli ma być trwała, musi wynikać ze światopoglądu, a nie być tylko nakazem moralnym
[21:17] rycerz: jeśli nie wynika ze światopoglądu, to w praktyce jej nie ma
[21:18] jorgus12: to nie jest tak do końca
[21:18] Inny_punkt_widzenia: zapomnijmy o światopoglądach
[21:18] ksiadz_na_czacie5: tolerancja to za mało
[21:18] Awa: może na początek poznać inne wyznania poznać tzn. nie bać się ich nie wpadać w panikę
[21:18] rycerz: jeśli ateista uważa katolików za ciemnogród, to z pewnością gdy uzyska przewagę polityczną, potraktuje ich zgodnie ze swym światopoglądem
[21:18] rycerz: i odwrotnie też :D
[21:18] spamer: to brak pokory wobec przekonań innych
[21:18] rycerz: no tak
[21:18] jorgus12: potrzebny jest wzajemny szacunek
[21:18] spamer: chęć porozumienia
[21:18] aniutek: no tak
[21:18] jorgus12: wyrozumiałość
[21:18] Inny_punkt_widzenia: każdy wierzy w coś innego
[21:18] ksiadz_na_czacie5: o sobie też można mówić by nie ranić innych
[21:19] rycerz: niech to ksiądz rozwinie
[21:19] spamer: no i zdanie sobie sprawy, że własne poglądy nie są jedyne na świecie
[21:19] Inny_punkt_widzenia: każdy ma prawo wierzyć, w co chce
[21:19] Awa: ks. czy w tym mieści się kościół bez krzyża by nie ranić uczuć innych?
[21:19] rycerz: spamer - jedyne nie! inne należy zwalczać :D
[21:19] jorgus12: ale ranić innych można w różny sposób
[21:19] spamer: ooo mniej więcej tak zaczyna się agresja
[21:19] ksiadz_na_czacie5: katolik może mówić o swojej wirze w taki sposób, ze rani protestanta
[21:19] spamer: wobec innych
[21:19] rycerz: jak mówić o swoich poglądach, tak odmiennych od innych, by innych nie ranić ??
[21:19] jacek73: serce pełne miłości może dużo zmienić w spojrzeniu na inne wyznania i zrozumieć innych
[21:20] spamer: na ile można nawracać na siłę
[21:20] Awa: ks wydaje mi się, że w obecnych czasach to katolicy ustępują wycofują się by nie ranić muzułmanina protestanta
[21:20] spamer: ??
[21:20] jorgus12: tak tutaj się całkowicie z Ks. zgadzam
[21:20] Inny_punkt_widzenia: niech katolik nie rani protestanta i niech nie mówi o swej wierze czy to takie trudne
[21:21] jorgus12: jacku, tak ale najpierw, trzeba nauczyć się miłości
[21:21] Awa: nie mówić o swej wierze? a ,,idźcie na cały świat.....
[21:21] spamer: w tym problem, że powinien mówić
[21:21] ksiadz_na_czacie5: jeśli mówimy ze my mamy racje i my wiemy i to jedyny argument. czy to jest normalne/
[21:21] spamer: i dawać świadectwo
[21:21] Inny_punkt_widzenia: co to obchodzi protestanta jak ja widzę Boga czy jaka mam wiarę
[21:21] aniutek: no nie
[21:21] spamer: z tym że trudno nie wdawać się w kłótnie
[21:21] Awa: mówić maja czyny
[21:21] spamer: a różnice poglądów oczywiście są
[21:21] Awa: a nie gadka szmatka
[21:21] ksiadz_na_czacie5: świadectwo można dawać wspólnie...i ono wtedy jest wiarygodne
[21:21] jorgus12: nie, powinno się nauczyć słuchać innych
[21:22] zaz: ZIELONOŚWIĄTKOWIEC POWIEDZIAŁ MI KIEDYŚ, ŻE TO SEKCIARSTWO BYWAĆ NA JASNEJ GÓRZE...I CO? JAK ROZMAWIAĆ?
[21:22] jorgus12: bez nie
[21:22] spamer: do jakiego stopnia
[21:23] ksiadz_na_czacie5: wyjaśniać
[21:23] Inny_punkt_widzenia: przez ta nasza wiarę w Boga narobiło się właśnie tyle różnych religii
[21:23] spamer: zaz zależy jak się to pojmuje
[21:23] jorgus12: tak, proszę
[21:23] aniutek: jeśli się nie da
[21:23] Trinity: zaz, to był pewnie świeżo nawrócony zielonoświątkowiec...
[21:23] zaz: ja mam szczególny kult Matki Bożej, zabolało mnie to
[21:23] Inny_punkt_widzenia: zaz nie rozmawiaj z nim odpowiedz przyjdzie mu sama
[21:23] aniutek: i każdy zostaje przy swoim
[21:24] ksiadz_na_czacie5: zacząć się razem modlić i poznawać siebie ...
[21:24] spamer: i kompromis ks5??
[21:24] spamer: w czym??
[21:24] spamer: dogmatach wiary??
[21:24] ksiadz_na_czacie5: możemy się ubogacić patrzeniem innych
[21:24] Inny_punkt_widzenia: nie możemy przecież nikomu udowodnić ze nasza wiara jest właściwa możemy się tylko spierać
[21:24] ksiadz_na_czacie5: dlaczego kompromis?
[21:24] Awa: iść inną drogą na ten sam szczyt
[21:24] jorgus12: modlitwa, jest podstawą przywrócenia jedności chrześcijan
[21:25] Awa: iść obok siebie
[21:25] zaz: wspólna modlitwa?
[21:25] Trinity: życzliwe wzajemne zainteresowanie i szacunek..
[21:25] ksiadz_na_czacie5: możemy świadczyć ...ja tak wierze
[21:25] spamer: to się łatwo mówi jednak trafiając na rozmówce, który za wszelką cenę chce przekonać o własnej racji nie jest łatwo
[21:26] ksiadz_na_czacie5: wyjaśnić swoja wiarę w języku zrozumiałym dla drugiego
[21:26] aniutek: to prawda
[21:26] zaz: zwłaszcza jak ten rozmówca atakuje Świętość
[21:26] jorgus12: ale to nie zawsze jest proste
[21:26] spamer: szczególnie jak podaje przykład z twojej wiary jako dowód złego przekonania
[21:26] Inny_punkt_widzenia: to nie my wybraliśmy wiarę, ale rodzice ja wybrali za nas wiec to niczyja wina ze ktoś jest katolikiem protestantem czy jehowym i musimy to zrozumieć i tolerować się wzajemnie
[21:26] rycerz: trochę się zgubiłem, ale ja myślę, że jak ktoś chce zrozumieć czyjąś wiarę, to się musi wysilić
[21:26] ksiadz_na_czacie5: nie jest łatwo, ale możliwe. Mi się udało
[21:26] rycerz: nie ma sensu swojej wiary przekładać na czyjś język
[21:26] spamer: no gratulacje
[21:26] spamer: słuchamy....
[21:27] Trinity: komu? protestantowi ?
[21:27] pasjonat: w mojej parafii organizowane są spotkania ekumeniczne w kościele.........przy jednym Ołtarzu ksiądz i pastor
[21:27] rycerz: komukolwiek
[21:27] ksiadz_na_czacie5: to nie było w PL
[21:27] Inny_punkt_widzenia: a nikt nie porzuci wiary swych rodziców
[21:27] zaz: co do świadków Jehowy, to ja nie chcę „rozumieć” Mam prawo??
[21:27] rycerz: Inny; bzdury gadasz
[21:27] ksiadz_na_czacie5: świadkowie nie są chrześcijanami
[21:28] jorgus12: ale świadkowie Jehowy, to sekta, nie chrześcijanie

[21:28] ksiadz_na_czacie5: jest baza...Trójca
[21:28] zaz: sekta
[21:28] spamer: ...se posłuchałem:
[21:28] Inny_punkt_widzenia: rycerz obraziłeś mnie jak ty chcesz rozmawiać o wierze?
[21:28] rycerz: Inny - sam się obraziłeś pisząc "nikt nie zmieni religii swych rodziców" to jest zdanie nieprawdziwe; gniot
[21:29] rycerz: wiele osób zmienia religię swych rodziców
[21:29] ksiadz_na_czacie5: przecież można zacząć od tego, co nas łączy
[21:29] spamer: oj to też kontrowersyjna teza
[21:29] spamer: ta o sekcie
[21:29] spamer: z ich punktu widzenia my jesteśmy sektą
[21:29] zaz: pasjonat, to piękną idea. Trzeba ludziom o tym mówić. Czy to nie powinno wyjść od duchowieństwa? Organizowanie takich modlitewnych spotkań?
[21:29] ksiadz_na_czacie5: sekta to ci którzy za kimś idą
[21:30] spamer: więc mówienie "to sekta i nie gadam" to nie argument
[21:30] jorgus12: tu nie ma żadnej kontrowersji
[21:30] pasjonat: zaz chyba wyszło od dzieci
[21:30] spamer: ksiądz my idziemy za Jezusem
[21:30] jorgus12: Ks. to dokładnie wyjaśnił
[21:30] spamer: więc mało precyzyjna definicja
[21:31] ksiadz_na_czacie5: od sequor naśladować może pochodzić słowo sekta
[21:31] ksiadz_na_czacie5: a nie tylko od saeco = dzielić
[21:31] baranek: rozróżnijcie sektę w ujęciu etymologicznym i sektę destrukcyjną
[21:31] jorgus12: ale również, są zaślepieni
[21:31] Inny_punkt_widzenia: ten sekciarz tamto sekta tak nikomu nie pomożemy
[21:31] ksiadz_na_czacie5: i dziś nie mówimy o sektach
[21:31] pasjonat: chociaż dziś to chyba nikt się nie zastanawia jak się zaczęło tylko co jeszcze można:)
[21:31] spamer: zielonoświątkowców też nie wiele różni od ŚJ
[21:32] Trinity: spamer, i od nas też niewiele
[21:32] spamer: szczególnie, że zborów tam wiele
[21:32] Trinity: jak popatrzeć z innej strony
[21:32] Trinity: dużo nas łączy
[21:32] baranek: różnorodność jest nie tylko między różnymi wyznaniami chrześcijańskimi, ale także wewnątrz jednej religii
[21:32] ksiadz_na_czacie5: przecież często i katolicy nie mogą się dogadać
[21:32] baranek: np. różnorodność powołań szczegółowych i wspólne powołanie do świętości :)
[21:32] spamer: no prawda
[21:33] spamer: tu trzeba dobrej woli
[21:33] jorgus12: niestety, ale ludzie są w swej naturze różni
[21:33] ksiadz_na_czacie5: i potrzeba prowadzić dialog jak z przedstawicielami innych religii
[21:33] Trinity: każda dusza to inny świat :)
[21:33] rycerz: natura to akurat jest ta sama ;)
[21:33] zaz: w domu, we wspólnotach nie mogą się dogadać, dlaczego?
[21:33] jorgus12: dialog, jest konieczny
[21:33] aniutek: bo brak jedności
[21:33] Inny_punkt_widzenia: nie można od nikogo żądać by ten zmienił swoja wiarę
[21:33] ksiadz_na_czacie5: rozmowa i chęć porozumienia
[21:33] jorgus12: na pewno
[21:33] Trinity: ale jakby wszyscy jednakowi byli, to jakby to świadczyło o Stwórcy ?? :P
[21:33] Inny_punkt_widzenia: to jest niemożliwe
[21:34] spamer: za jaką cenę porozumienia??
[21:34] jorgus12: to konieczność
[21:34] ksiadz_na_czacie5: epitety jeszcze nikogo nie przekonały
[21:34] ksiadz_na_czacie5: za darmo
[21:34] spamer: jeśli porozumienie to wyciągnięta dłoń to oki
[21:34] aniutek: czyny poszczególnych jednostek też nie
[21:35] spamer: tak się da
[21:35] ksiadz_na_czacie5: aby świat uwierzył- to cena porozumienia
[21:35] jorgus12: uważam, że z każdym można się porozumieć
[21:35] jorgus12: z każdym wierzącym w jedynego Boga
[21:35] Inny_punkt_widzenia: tak naprawdę wszyscy ludzie wierzą w Boga ale każdy na swój sposób
[21:35] spamer: teraz w Kogo lub co uwierzył??
[21:35] ksiadz_na_czacie5: jeśli jest dobra wola to się da porozumieć
[21:35] jorgus12: nawet z Muzułmaninem
[21:35] spamer: eeee z nimi szczególnie
[21:36] jacek73: przykład wspólnego dobra i ofiarności wobec bliźniego to jest najbardziej przekonujący argument
[21:36] ksiadz_na_czacie5: ekumenizm = dialog miedzy chrześcijanami
[21:36] rycerz: Inny - przepraszam za użyte wyrażenie; wciąż uważam oczywiście, że tamto Twoje twierdzenie nie było prawdziwe, ale za użytą formę bardzo przepraszam
[21:36] Inny_punkt_widzenia: nie pozwólmy by wiara różniła ludzi
[21:36] zaz: musi być dobra wola po obu stronach- To jest warunek porozumienia
[21:36] spamer: no dobra a jak się już porozumieją, co dalej??
[21:37] spamer: podają sobie dłoń
[21:37] spamer: uścisną
[21:37] spamer: i co??
[21:37] spamer: przejdą do rozmów roboczych
[21:37] ksiadz_na_czacie5: i razem mówią o tym samym Jezusie
[21:37] spamer: kto ma racje w dogmatach??
[21:37] Helcia_: spamer dadzą sobie buzi :D
[21:37] Inny_punkt_widzenia: nie gniewam się rycerz
[21:37] jorgus12: Ewangelia
[21:38] spamer: dobra ale co dalej??
[21:38] spamer: zjednoczenie??
[21:38] Inny_punkt_widzenia: na początku był jeden Kościół Chrześcijan musimy do niego wrócić
[21:39] rycerz: myślisz, że da się wrócić?
[21:39] ksiadz_na_czacie5: dla mnie ważne jest doświadczenie wiary nie katolików. to też buduje i moja wiarę
[21:39] Inny_punkt_widzenia: tego chciał JP2
[21:39] jorgus12: Tak, ale droga będzie długa i wyboista
[21:39] ksiadz_na_czacie5: wiarę
[21:40] ksiadz_na_czacie5: jeśli nie walczymy ze sobą i współpracujemy to już jest sukces
[21:40] spamer: ale wracanie do tamtego kościoła to odwołanie kilku np. soborów
[21:40] rycerz: a jak pojednać się z wiarą ateistów :) jakby nie było, dzięki nim wiemy jak bardzo nasza wiara to tylko wiara :)
[21:40] jorgus12: myślę, że w końcu nastanie jeden Pasterz i jedna owczarnia
[21:40] jorgus12: ateiści to niewierzący
[21:40] Inny_punkt_widzenia: choć czas ten Kościół zasłonił to jednak on gdzieś jest
[21:40] spamer: dziś rozmawiałem z jednym co niewiarę tłumaczył biblią :D
[21:40] aniutek: ale nie da się tego zrobić na dłuższą metę
[21:41] rycerz: spamer - jak on to zrobił? :D
[21:41] spamer: ...jednym ateistą
[21:41] ksiadz_na_czacie5: to już jest dzielenie się wiara
[21:41] spamer: normalnie mówił że chciał uwierzyć ale wziął pismo i wyczytał tam wiele sprzeczności i został przy ateiźmie
[21:42] jorgus12: Wiarą należy się dzielić, z innymi, również niewierzącymi
[21:42] ksiadz_na_czacie5: jest możliwość świadectwa i dzielenia się wiara
[21:42] aniutek: jeśli oni chcą słuchać
[21:43] Trinity: no raczej nic na siłę
[21:43] spamer: JPII radził zacząć od refleksji od samotności człowieka
[21:43] jorgus12: Trzeba zacząć od świadectwa, własnego przykładu wiary
[21:43] ksiadz_na_czacie5: jeśli mówimy o własnym doświadczeniu i ich słuchamy to i nas posłuchają
[21:43] aniutek: nie zawsze
[21:43] jorgus12: oj zawsze
[21:43] ksiadz_na_czacie5: a kiedy nie posłuchają?
[21:44] Inny_punkt_widzenia: nie rozumiem jak można dzielić się wiarą miłością się możną dzielić a nie wiarą
[21:44] spamer: kiedy widzą jak mówimy co innego a robimy co innego
[21:44] spamer: to największa obłuda
[21:44] spamer: i zgorszenie, jakie możemy czynić
[21:44] Trinity: jak będziemy mówić autorytatywnie, co oni powinni, a czego nie powinni, to nie posłuchają
[21:44] jorgus12: spamer, to trzeba czynić tak jak mówi Pismo św.
[21:44] zaz: czyli?

[21:44] ksiadz_na_czacie5: ale nie musimy się chwalić tylko mówić o swoim doświadczeniu
[21:45] ksiadz_na_czacie5: co Bóg robi w naszym życiu
[21:45] Inny_punkt_widzenia: nam niepotrzebne są świadectwa, ale czyny
[21:45] jorgus12: przestrzegać zasad wiary
[21:45] zaz: i słuchać, co bóg robi w ich życiu...Słuchać ich, okazać zainteresowanie
[21:45] spamer: inny świadectwa są minionymi czynami
[21:46] ksiadz_na_czacie5: czyn rodzi się ze spotkania z Bogiem
[21:46] zaz: mnie są potrzebna świadectwa również, i to bardzo
[21:46] spamer: opowieściami o nich
[21:46] Inny_punkt_widzenia: jeżeli wierzymy to po co nam świadectwa
[21:46] ksiadz_na_czacie5: aby się ubogacić
[21:47] Inny_punkt_widzenia: czym?
[21:47] zaz: ktoś przez świadectwo swego życia może mnie naprowadzić na dobrą drogę, wzbudzić pragnienie nowego życia
[21:47] Inny_punkt_widzenia: świadectwami?
[21:47] jorgus12: trzeba zawierzyć Bogu do końca i powierzyć Mu swoje życie, wtedy damy przykład Naszej wiary, i przekonamy do niej innych
[21:47] spamer: to żaden przykład
[21:47] ksiadz_na_czacie5: wiara innych ich doświadczeniem
[21:47] spamer: tak a najlepiej nasza własna
[21:48] spamer: bo wskazywać kogoś kto ta osoba nie zna ujmuje świadectwu
[21:48] spamer: prawdopodobieństwa
[21:48] ksiadz_na_czacie5: własną też potrzeba się dzielić
[21:48] spamer: że ktoś taki był
[21:48] Inny_punkt_widzenia: prawdziwa wiara nie potrzebuje żadnych świadectw czy dowodów jest samoistna
[21:48] spamer: i zostają puste słowa
[21:48] zaz: Inny, nie chodzi o to, żeby tylko mówić o Bogu. Oczywiście ważne są nasze czyny, ale jestem i spragniona rozmów o Bogu i jestem wdzięczna, jeśli ktoś doświadczony miłością Boga, dzieli się tym
[21:49] spamer: i kwestia zaufania rozmówcy nam
[21:49] spamer: a o to ciężko
[21:49] ksiadz_na_czacie5: wiara rodzi się ze słuchania
[21:49] jorgus12: zaufanie się zdobywa
[21:49] aniutek: a nie każdy potrafi słuchać
[21:49] Inny_punkt_widzenia: nie szukajmy świadectw, bo błądzimy szukajmy porozumienia
[21:50] spamer: o, dziś poruszyłem problemik
[21:50] spamer: jeszcze nikogo nie było
[21:50] Inny_punkt_widzenia: jednego jesteśmy zdania ze Bóg jest jeden
[21:50] zaz: Inny, widzisz ...i tu się różnimy:)
[21:50] ksiadz_na_czacie5: poznanie prowadzi do porozumienia i współpracy
[21:50] Inny_punkt_widzenia: niech to nam wystarcza
[21:50] jorgus12: Tak, jest tego koniecznością
[21:51] Trinity: żeby się dzielić, trzeba mieć czym
[21:51] Inny_punkt_widzenia: poróżnić nas mogą dogmaty
[21:51] spamer: Mk 16:17-18 17. Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie.
[21:51] spamer: przydał by się jakiś dowód
[21:51] ksiadz_na_czacie5: to rozmawiajmy o tym, co wspólne
[21:51] zaz: a co? nie doświadczmy miłości Pana Boga w życiu? Skoro tak, rozmawiajmy o tym
[21:51] Awa: rodzina
[21:52] spamer: nie mówię o wyrzucaniu duchów
[21:52] Awa: miłość
[21:52] Hana1986r: a co jest wspólne ??????
[21:52] Awa: pokój
[21:52] aniutek: przyjaźń
[21:52] Inny_punkt_widzenia: jeżeli coś nas różni miedzy chrześcijany to nie rozmawiajmy po prostu o tym
[21:52] ksiadz_na_czacie5: Bóg, Jego Słowo
[21:52] jorgus12: Bóg który nas Kocha
[21:53] spamer: tylko, że to różnie pojmowany Bóg
[21:53] aniutek: i nigdy nas nie opuszcza
[21:53] spamer: czy ciągle ten sam??
[21:53] ksiadz_na_czacie5: możemy się spotkać rozmawiając na temat jak żyć po chrześcijańsku
[21:53] Inny_punkt_widzenia: nie poruszajmy tematów, które nas różnią
[21:54] Awa: pragnienie miłości nas łączy
[21:54] spamer: i już przy chrzcie udowodnić że żyć można różnie
[21:54] Hana1986r: Jedynie co nas łączy to wspólne powietrze
[21:54] aniutek: i różnorodność
[21:54] ksiadz_na_czacie5: różnice bardzo łatwo znaleźć
[21:55] Hana1986r: bo Bóg na pewno nie
[21:55] ksiadz_na_czacie5: nawet katolicy się różnią
[21:55] ksiadz_na_czacie5: tylko co to daje?
[21:55] spamer: nie zgadzam się, Hana
[21:55] jorgus12: z pewnością, lecz katolików łączy Bóg
[21:55] Hana1986r: są tacy ludzie którzy w nic nie wierzą
[21:55] Inny_punkt_widzenia: jeżeli jakiś jehowy przyjdzie i będzie mi mówił ze wiara katolicka się myli o mu podziękuję i to wszystko i jeszcze na drogę dam ciasteczko a na pewno coś zrozumie
[21:55] Hana1986r: albo w reinkarnacje
[21:56] ksiadz_na_czacie5: mówimy o chrześcijanach
[21:56] jorgus12: lepiej spróbować mu, świadkowi Jehowy, wytłumaczyć
[21:57] aniutek: walkę pomiędzy ludźmi
[21:57] spamer: :|
[21:57] Awa: jorgus o to, o to, on tylko na to czeka, aż zaczniesz mu tłumaczyć
[21:57] Hana1986r: Nie uważa ksiądz ze protestanci są lepszymi ludzi od chrześcijan ?????
[21:57] Awa: protestanci to chrześcijanie
[21:57] Hana1986r: bo ja tak uważam
[21:57] jorgus12: Awa dzięki
[21:57] Trinity: :D
[21:57] ksiadz_na_czacie5: protestanci to też chrześcijanie
[21:57] Hana1986r: nie
[21:57] spamer: pod jakim względem
[21:57] spamer: ??
[21:57] Inny_punkt_widzenia: a jehowi też czytają biblie ale możemy poczytać razem jeżeli ma ochotę to co ze uznaliśmy ich za sektę nie można ich potępiać każdy może się zmienić
[21:58] Hana1986r: ale nie wierzą w Maryje jak się dobrze orientuję]
[21:58] spamer: jeśli poznawaniem Biblii od początku można się zachwycać to tak
[21:59] spamer: ale gdzie tu bogacenie się doświadczeniami poprzednich pokoleń
[21:59] spamer: ??
[21:59] jorgus12: ale trzeba umieć Ją - Biblię zrozumieć - czytać
[21:59] spamer: no właśnie
[21:59] spamer: to inna sprawa
[21:59] spamer: jedna Biblia
[21:59] spamer: a wyznań na niej opartych cała masa
[22:00] spamer: każde uważa, że ma racje
[22:00] Inny_punkt_widzenia: ja jehowych zawsze pytam czy byłeś jehowym od początku i dlaczego zmieniłeś wiarę i wierzcie mi ze mówią
[22:00] spamer: cytując poszczególne fragmenty na dowód swoich tez
[22:00] Inny_punkt_widzenia: opowiadają mi swoje historie
[22:00] ksiadz_na_czacie5: jeśli doświadczymy prawdziwej jedności z Bogiem i z braćmi to nie będziemy się bali różnić
[22:00] ksiadz_na_czacie5: dziękuję za dzisiejszą rozmowę
[22:01] jorgus12: To jest tak, że o taka jedność trudno
[22:01] jacek73: Bóg zapłać ks 5
[22:01] ksiadz_na_czacie5: dzięki wam wszystkim
[22:01] jorgus12: Bóg zapłać Ks
[22:01] ksiadz_na_czacie5: za ciekawe myśli