Moja pierwsza Komunia - co z niej zostało?

Zapis czatu z 11 maja 2007

publikacja 13.05.2007 21:09

Kto pamięta dzień swojej Pierwszej Komunii, kiedy to dokładnie było?

[21:01] ksiadz_na_czacie2: Szczęść Boże, witam wszystkich
[21:01] ksiadz_na_czacie2: Temat na pasku
[21:01] ksiadz_na_czacie2: Teraz sporo piszą o I Komunii
[21:01] ksiadz_na_czacie2: ale w kategoriach, ile to kosztuje
[21:01] ksiadz_na_czacie2: a ja bym chciał, byśmy wrócili do naszych przeżyć
[21:02] ksiadz_na_czacie2: Więc tak na początek, kto pamięta dzień swojej Pierwszej Komunii, kiedy to dokładnie było?
[21:02] viki: z mojej łańcuszek z krzyżykiem i Biblia :)
[21:02] jarzebinka: ja nie zapomne chwili przyjecia komuni byla cudowna
[21:02] Lidia: 18 maja
[21:02] baranek: jutro ;)
[21:02] wie_sia: moja 14 maja
[21:02] passarel: 7 czerwca
[21:02] viki: 29 maja 1994
[21:02] ksiadz_na_czacie2: 28 maja 1968 roku :)
[21:02] opik16: moja 13 czerwca 1987
[21:03] mm_mm_: 10 maja 1986 :)
[21:02] bojeSIE: ja nie pamiętam, a mam dopiero 19 lat
[21:03] bojeSIE: ale jakoś 1997
[21:03] ksiadz_na_czacie2: Całkiem nieźle, przed kompem, bez pamiątkowego obrazka...
[21:03] viki: nikt nie miał w jednym dniu :(
[21:04] ksiadz_na_czacie2: Znaczy coś w nas siedzi. Co?
[21:04] viki: raczej tak
[21:04] donia: coś to znaczy co??
[21:04] bojeSIE: ja pamiętam tylko tyle, że się z moją prababcią widziałam
[21:04] viki: przygotowania, pieśni
[21:04] viki: idzie Nasz Pan...
[21:04] Lidia: nie rozumiem
[21:04] opik16: mnie została wspólnota :)
[21:04] ksiadz_na_czacie2: viki, a ja pieśni zupełnie nie pamiętam
[21:04] viki: a ja jakoś...
[21:04] viki: nawet i te z bierzmowania
[21:04] passarel: odświętny strój - nie tylko zewnętrzny, ale i wewnętrzny :)
[21:04] Lidia: ja pamiętam grupowe zdjęcie
[21:04] paczka_dropsow: mi została tandetna filiżanka z PRL-u... i wspomnienie drącego się księdza na próbie...
[21:05] paczka_dropsow: ale "druga komunia" była cool
[21:05] wie_sia: ja pamiętam, że przystępowało nas tylko 8 osób do komunii, bo większość już była we wczesnej :)
[21:05] donia: ja pamiętam, że jak zwykle poplamiłam szatę:)
[21:05] donia: i śp. ks. Kanonika, wspaniałego księdza pamiętam
[21:05] donia: wszystkie dzieci Go kochały
[21:05] opik16: u nas było na zakończenie "Króluj nam Chryste zawsze i wszędzie..."
[21:05] viki: jakoś komunię zapamiętałam szczególnie
[21:05] Lidia: komunii nie pamiętam :| mała byłam
[21:06] pasjonat_ka: ja mam zeszyt z religii :) i ciągle żywe wspomnienia
[21:06] ksiadz_na_czacie2: Ja pamiętam garniturek z krótkimi spodniami, miejsce, gdzie stałem i miejsce, w którym przyjmowałem Pana Jezusa
[21:06] ksiadz_na_czacie2: Katechetkę, która dziś ma przeszło 90 lat i wszystkich nas pamięta...
[21:06] viki: ja byłam w 2 ławce
[21:06] viki: taka przestraszona
[21:06] viki: i śledzącą kamerę :)
[21:06] passarel: ja pamiętam, że martwiłem się, że nie ma mojej wychowawczyni, bo miałem jej kwiaty dawać
[21:06] EwaM: ja pamiętam tylko piosenkę na wejście :) i zawsze, kiedy ją słyszę to mam przed oczami, jak idziemy do ołtarza i mój rząd skręca na prawo :)
[21:07] Lidia: kamer u mnie nie było jeszcze:-)
[21:07] mm_mm_: daliście jej w kość, ks?
[21:07] jarzebinka: u mnie też nie było kamer
[21:07] jarzebinka: tylko foto
[21:07] viki: a tak nie wiedziałam, po co tam jestem ubrana jak panna młoda ;/
[21:07] ksiadz_na_czacie2: A to, co najważniejsze. Prawie dosłownie mógłbym odtworzyć to, o co prosiłem Pana Jezusa po przyjęciu Komunii św.
[21:07] Awa: strzeż nas od złych ludzi i od szatana - ja pamiętam, ten wierszyk sprawiał mi kłopoty logopedyczne
[21:07] zagubiona9: ja pamiętam, że najbardziej cieszyło mnie to, że dostanę prezenty, a nie to, że pierwszy raz przyjmę Jezusa...
[21:07] EwaM: "Oto jest dzień, który dał nam Pan, weselmy się i radujmy się nim..."
[21:07] jarzebinka: Ewcia, ja też taka pieśń maiałam :))
[21:07] passarel: i śpiewałem Chwała na wysokości :)
[21:07] ksiadz_na_czacie2: prezentów nie pamiętam, bo ich nie było ;)
[21:08] zagubiona9: ja miałam aż za dużo...
[21:08] zagubiona9: i one przesłoniły mi Pana Jezusa...
[21:08] opik16: to tak jak u mnie ks2 - też nie było prezentów
[21:08] opik16: największym prezentem była wizyta JPII :))
[21:08] viki: ks 2, ile lat miałeś, jak byłeś u Komunii
[21:08] wie_sia: a ja pamiętam, że dostałam zegarek i parasolkę
[21:08] ksiadz_na_czacie2: zagubiona, skutecznie, do dzisiaj?
[21:08] donia: no największy prezent to był zegarek, a nie jakieę tam komputery
[21:08] ksiadz_na_czacie2: viki, 9 lat miałem
[21:08] Lidia: jeśli już o prezentach mowa, to dostałam pamiątkę, którą mam do dziś od chrzestnej, zegarek ;)z Myszką Miki, który mam do dziś i medalik, który też mam do dziś
[21:09] opik16: ja 6 lat ;)
[21:09] bojeSIE: a ja 8 i pół
[21:09] pasjonat_ka: :) ja też opik
[21:09] Lidia: ja miałam 8 latek
[21:09] donia: oczywiście oprócz tego, że Pan Jezus przyszedł
[21:09] viki: prezenty były
[21:09] viki: ale był smutek, że nie było wszystkich
[21:09] Awa: ale wy jesteście akuratni - ja najbardziej pamiętam sukienkę i pelerynkę oraz spanie w hydrolokach
[21:09] wie_sia: rower mi obiecano, ale nie dostałam go
[21:09] zagubiona9: ks - długo mi przysłaniały, dopiero 3 lata temu zobaczyłam Jezusa wśród "prezentów"
[21:09] baranek: u nas były jednakowe alby
[21:09] donia: ja mój pierwszy rower kupiłam jako dorosła
[21:09] viki: dla mnie komunia była wstydem :(
[21:10] wie_sia: ale dostałam za to piękny łańcuszek z medalikiem Matki Bożej Częstochowskiej

[21:10] Trinity: ja zegarek miałam wcześniej, rower później, chyba nic ciekawego nie dostałam, to i nie pamiętam ;-)
[21:10] ksiadz_na_czacie2: zagubiona, znaczy nie przesłoniły skutecznie :)
[21:10] donia: a najbardziej podobała mi się pamiątka na drzewie zrobiona
[21:10] viki: jako jedyna miałam wianuszek z żywych kwiatków, wszyscy patrzyli się na mnie
[21:10] Trinity: pamiętam, że byłam w stresie u fotografa, do dziś nie lubię, jak mi się zdjęcia robi ;)
[21:10] zagubiona9: no tak, ale zasłoniły na długo... i tu myślę, że jest błąd... Komunie powinny być skromniejsze moim zdaniem
[21:10] wie_sia: viki, to tak jak ja... też miałam żywy wianek
[21:10] EwaM: o to ślicznie musiałyście wyglądać :)
[21:10] viki: wiesia ja jako jedyna
[21:11] wie_sia: ja też jedyna... bo nas było tylko 8
[21:11] passarel: pamiętam, że świeca mi się stopiła od upału, hehe
[21:11] mm_mm_: ks, ale czy to nie jest za wcześnie na I komunię??
[21:11] ksiadz_na_czacie2: Wiecie, zastanawiam się, czy w ogóle jest możliwa taka idealna Komunia św., kiedy nic i nikt Pana Jezusa nie zasłania
[21:11] viki: nas było 120
[21:11] viki: nie ma
[21:11] zagubiona9: nie da się takiej zaplanować
[21:11] ksiadz_na_czacie2: Przecież nawet w pieśni mamy: "Pod zasłoną chleba teraz widzę Cię"
[21:11] mm_mm_: nie w tym życiu chyba
[21:11] Awa: skryty w Twój majestat
[21:11] EwaM: ja mam swój wianek jeszcze w szafie, ale sukienki już niestety nie:(, za granicę do kogoś tam poszła
[21:11] passarel: wydaje mi się, że po prostu takiemu dzieciakowi ciężko zrozumieć, co tak naprawdę się dzieje
[21:12] baranek: ale wiara tę zasłonę przenika...
[21:12] ksiadz_na_czacie2: passarel, a dorosły rozumie?
[21:12] passarel: hmm... zależy który, ks
[21:12] ksiadz_na_czacie2: i czy kiedykolwiek zrozumie?
[21:12] mm_mm_: no właśnie nie
[21:12] mm_mm_: nie w tym życiu
[21:12] wie_sia: ks 2, idealna to może trudne... ale można inaczej te komunie przeżywać, prezenty nie muszą być dawane od razu po mszy
[21:12] viki: ks2, inaczej przeżywa się komunię, inaczej bierzmowanie, a jeszcze inaczej ślub, wszystko ma swoją porę :)
[21:12] Lidia: jeśli będzie dziecko dobrze przygotowane i nastawione na sprawę najważniejszą to dlaczego nie?
[21:12] Awa: heheh, jakoś nikt nie wspomina spowiedzi
[21:12] Awa: a to też wiąże się z komunią
[21:12] Awa: ja pamiętam spowiedź
[21:13] ksiadz_na_czacie2: spowiedź też pamiętam
[21:13] baranek: o! to ja też :D
[21:13] viki: ja też, czytając z książeczki formułkę
[21:13] wie_sia: Awa, ja też spowiedź pamiętam... miałam grzechy spisane na kartce i płakałam, bo bałam się księdza
[21:13] jarzebinka: ja spowiedź pamiętam, byłam taka zdenerwowana
[21:13] EwaM: ja też spowiedź pamiętam
[21:13] EwaM: jak ks na mnie nakrzyczał
[21:13] EwaM: bo się zestresowałam i regułki zapomniałam z tego strachu;)
[21:13] ksiadz_na_czacie2: spowiadał mnie ksiądz, na którym w Dachau robiono eksperymenty medyczne. Nie odprawiał nigdy Mszy. Zawsze siedział w konfesjonale
[21:13] zagubiona9: ja na spowiedzi przed Komunią te grzechy, których najbardziej żałowałam mówiłam najciszej...;D
[21:13] mm_mm_: ale... czy przygotowujący do komunii naprawdę wiedzą, co robią?? bo ja głównie pamiętam tę dłuuuuugąąąąą listę pacierzy do wykucia
[21:13] passarel: ja bardziej przeżyłem bierzmowanie osobiście, a nie komunię, ale to dlatego, że byłem w nie bardziej zaangażowany i posiadałem większą świadomość tego, co się dzieje
[21:13] bojeSIE: taaa, spowiedź pamiętam, że mnie 2 koleżanki przed siebie wpuściły, tak się stresowały
[21:13] jarzebinka: ja też się bałam księdza
[21:13] baranek: najpierw próba - kiedy ksiądz kazał mi się bardziej nachylić... i jak się pochyliłam, to padłam na twarz z konfesjonałem przenośnym :D
[21:14] bojeSIE: o lol
[21:14] baranek: a potem... byłam 1 w kolejce i przepuściłam 22 osoby :D
[21:14] wie_sia: ja przepuszczałam wszystkich przed sobą i poszłam jako ostatnia do spowiedzi
[21:14] baranek: ja przedostatnia - jakoś na końcu też nie chciałam :)
[21:14] zagubiona9: ja do tej pory większość ludzi przepuszczam
[21:14] zagubiona9: lubię być na końcu :P
[21:14] viki: pamiętam błogosławieństwo rodziców :P
[21:14] viki: i potem wypadanie kwiatków
[21:14] Awa: ja pamiętam wracanie do całowania stuły
[21:14] Awa: ks 2, ty chyba nie mówisz o moim proboszczu?
[21:14] ksiadz_na_czacie2: Ks. Krupop. Do wszystkich chłopaków mówił: Pietrek
[21:14] ksiadz_na_czacie2: chodząca dobroć
[21:15] Awa: to nie mój ks
[21:15] bojeSIE: nie znam :
[21:15] ksiadz_na_czacie2: Nie możecie znać. Nie żyje już 20 lat :)
[21:15] zagubiona9: a jak ks wspomina Bierzmowanie?:)
[21:16] ksiadz_na_czacie2: Bierzmował mnie nieżyjący już arcybiskup Majdański. Trzeba wiedzieć, że gdy on odprawiał to dosłownie powiewało w każdej minucie dostojnością i mistyką
[21:16] ksiadz_na_czacie2: Celebracja Liturgii Wielkiego Piątku w jego wykonaniu to było prawie jak w niebie
[21:16] passarel: jak ksiądz myśli - lepiej sakramenty przyjmować jako dorosły, czy jako dziecko?
[21:16] Awa: passarel, dorosły może już ,,uciec"
[21:17] ksiadz_na_czacie2: passarel, ja myślę, że nie ma co stawiać granicy
[21:17] ksiadz_na_czacie2: bo jakie przyjąć kryterium gotowości lub niegotowości
[21:17] baranek: ja swojej I Komunii właściwie nie przeżyłam
[21:17] baranek: dopiero kilka lat temu odszukałam datę i o niej pamiętam
[21:17] viki: ja pamiętam jeszcze, że mojemu koledze opłatek wypadł i już potem każdy się bał
[21:17] Awa: a ja przeżyłam komunię mojej córki:)

[21:17] Awa: to chyba najbardziej wzruszająca chwila w życiu rodziców
[21:17] Awa: taki aniołek (któremu szybko rosną różki)
[21:17] opik16: mnie proboszcz dopuścił wcześniej niż zazwyczaj - bo w wieku 6 lat
[21:17] ksiadz_na_czacie2: Czy apostołowie byli na Ostatniej Wieczerzy gotowi na to, co im Jezus zaproponował?
[21:18] passarel: ma ksiądz rację
[21:18] opik16: nie, nie mogli być gotowi na COŚ takiego
[21:18] anton: niemniej jeśli człowiek byłby dorosły, posiadałby większą świadomość ...ks?
[21:18] Awa: nie byli
[21:18] Awa: nie rozumieli
[21:19] Awa: zrozumieli później
[21:19] Awa: anton, jest taki mały niuansik - jeśli komunia później, to co ze spowiedzią
[21:19] ksiadz_na_czacie2: Zastanawialiście się kiedyś nad tym, że ustanowienie Eucharystii było przed ukrzyżowaniem, przed zdradą i ucieczką apostołów. Dostali swoją Pierwszą Komunię na kilka godzin przed ich największą życiową wpadką.....
[21:19] anton: świadomości wolnego wyboru....
[21:19] Awa: myślisz, że taki 18 latek da się tam ni stąd ni zowąd zagonić?
[21:20] anton: nie o tej kategorii mówię, Awa, wiesz przecież...
[21:20] Awa: jako pokarm?
[21:20] Awa: wsparcie jako doping?
[21:20] ksiadz_na_czacie2: Właściwie bez żadnego przygotowania....
[21:20] Luiza: świadomość nigdy nie jest pełna
[21:21] passarel: tylko chodzi o to, padre, co oni później z tym zrobili
[21:21] ksiadz_na_czacie2: I to mnie zawsze najbardziej zastanawiało, że to się dokonało przed Zesłaniem Ducha Świętego, czyli przed momentem oświecenia apostołów światłem z góry
[21:22] ksiadz_na_czacie2: passarel, Judasz wiesz co z tym zrobił.....
[21:22] passarel: no racja
[21:22] passarel: ale reszta?
[21:22] ksiadz_na_czacie2: zwiała spod krzyża
[21:22] passarel: a później?
[21:22] ksiadz_na_czacie2: Piotr się zaparł
[21:23] Luiza: Judasz, po komunii się zdradził i odebrał sobie życie? straszne...
[21:23] pasjonat_ka: Jan został
[21:23] ksiadz_na_czacie2: a później... no właśnie... dlaczego Pan Jezus nie poczekał na to ich "później", gdy dojrzeją...
[21:23] Awa: może musieli spróbować tej ucieczki, tego tchórzostwa, żeby dojrzeć?
[21:23] passarel: ano nie poczekał... widocznie musiał mieć jakiś powód
[21:23] anton: pewnie mogłoby to nie nastąpić...
[21:24] ksiadz_na_czacie2: Może właśnie dlatego Eucharystia jest sakramentem inicjacji a nie dojrzałości, szczytem inicjacji......
[21:24] Awa: żeby zatęsknić za tym, co stracili?
[21:24] passarel: Eucharystia - sakramentem inicjacji? a nie chrzest?
[21:24] ksiadz_na_czacie2: a jest tylko jeden sakrament inicjacji czy trzy?
[21:24] passarel: a są trzy? :
[21:24] ksiadz_na_czacie2: :)
[21:25] passarel: nie wiedziałem...
[21:25] ksiadz_na_czacie2: pewnie, że trzy są sakramenty inicjacji chrześcijańskiej
[21:25] Awa: kiedyś zżymał się tu ks na jakiegoś ks, który źle uczył
[21:25] anton: chrzest, komunia, bierzmowanie...?
[21:25] ksiadz_na_czacie2: :)
[21:25] ksiadz_na_czacie2: tylko lekko przekręcone
[21:25] anton: ?
[21:25] Awa: komunia - eucharystia
[21:25] Luiza: a które to będą dojrzałości?
[21:26] wie_sia: chrzest, komunia, bierzmowanie jako dojrzałość
[21:26] passarel: chrzest, komunia, pokuta chyba
[21:26] ksiadz_na_czacie2: Nie ma czegoś takiego jak sakramenty dojrzałości
[21:26] Awa: kiedyś tak katecheci uczyli, ks
[21:26] Awa: to się ludziom wbiło w pamięć
[21:26] Awa: każdy biskup tak zaczynał kazanie
[21:26] ksiadz_na_czacie2: Po inicjacji są sakramenty służby wspólnocie (małżeństwo i kapłaństwo)
[21:26] ksiadz_na_czacie2: i sakramenty uzdrowienia czyli pokuta i s. chorych
[21:26] ksiadz_na_czacie2: Katechizm się kłania
[21:27] wie_sia: mnie też uczono, że bierzmowanie to dojrzałość
[21:27] EwaM: wiesia, mnie też tak uczono
[21:27] ksiadz_na_czacie2: opik, poszukaj linka do wersji eletronicznej
[21:27] passarel: sakrament dojrzałości chrześcijańskiej
[21:27] ksiadz_na_czacie2: czytajcie katechizm
[21:27] opik16: do KKK?
[21:27] ksiadz_na_czacie2: Yes
[21:27] opik16: http://www.katechizm.opoka.org.pl/
[21:27] opik16: (kan. 1212 - 1666)
[21:28] ksiadz_na_czacie2: Wiecie, ja celowo sprowokowałem tę dyskusję
[21:28] ksiadz_na_czacie2: Bo po pierwsze nie ma czegoś takiego, jak sakramenty dojrzałości
[21:28] Awa: ks, słynie z prowokacji
[21:28] ksiadz_na_czacie2: są najwyżej sakramenty dla niedojrzałych :)
[21:28] Awa: bo nigdy nie jest się dojrzałym?
[21:29] ksiadz_na_czacie2: Gdyby Apostołowie przed męką byli dojrzali, nie potrzebowaliby Eucharystii, bo i po co??
[21:29] anton: hehe, może i tak, ks2
[21:30] passarel: nie rozumiem, padre
[21:30] ksiadz_na_czacie2: passarel, po co dojrzałemu łaska?
[21:30] passarel: a niedojrzałemu, po co? (że tak nieładnie odpowiem pytaniem na pytanie) żeby dojrzeć?
[21:31] ksiadz_na_czacie2: Gdyby małżonkowie mieli być dojrzałymi do przyjęcia łaski s. małżeństwa, śluby byłyby po 50 latach pożycia :D:D:D:D
[21:31] passarel: :D
[21:31] Flaubert: [hmm]
[21:31] Flaubert: :D
[21:31] ksiadz_na_czacie2: oni są niedojrzali, dlatego potrzebują łaski
[21:31] paczka_dropsow: oj tam nie roki stanowią o dojrzałości...
[21:31] wie_sia: no to czemu nas uczono, że bierzmowanie to sakrament dojrzałości chrześcijańskiej, a nim nie jest? już nic nie rozumiem :(
[21:32] passarel: o właśnie - dobrze wie_siu
[21:32] passarel: mnie też tak uczono
[21:32] EwaM: mnie też

[21:32] wie_sia: no wiec jestem do tyłu w takim razie :(
[21:32] Awa: Udzielają one łask koniecznych do życia według Ducha podczas ziemskiej pielgrzymki prowadzącej do Ojczyzny.
[21:32] anton: bo się kanony zmieniły, wiesiu :)
[21:32] ksiadz_na_czacie2: anton, sakramenty wtajemniczenia to podział już od starożytności chrześcijańskiej
[21:33] anton: to była ironia, ks2 :)
[21:33] ksiadz_na_czacie2: poczytajcie na liturgii jest artykuł o mistagogii, czyli o tym, co następowało po wtajemniczeniu
[21:33] passarel: ale księdzu - jak to jest z tym bierzmowaniem?
[21:34] ksiadz_na_czacie2: jak wyżej, drugi z sakramentów wtajemniczenia
[21:34] passarel: i nic, że dojrzewanie?
[21:34] ksiadz_na_czacie2: wyżej zamieściłem podział z KKK
[21:34] passarel: i nic, że dojrzałość?
[21:34] ksiadz_na_czacie2: nic
[21:34] ksiadz_na_czacie2: raz tylko napomknięte
[21:34] passarel: no to dlaczego WSZYSCY nam tak mówili
[21:34] passarel: i ksiądz
[21:34] passarel: i katechetka
[21:34] Awa: trza mistagogować biskupów
[21:34] ksiadz_na_czacie2: :)
[21:34] Awa: żeby se kazania zmienili
[21:34] paczka_dropsow: pewnie, żeby na ambicję młodym wleźć...
[21:34] anton: wykładnia do niezmiennego sakramentu wtajemniczenia się zmieniła :)
[21:34] anton: hehe ks2
[21:35] ksiadz_na_czacie2: W KKK nie zmieniła się
[21:35] passarel: przecież KKK jest w całym Kościele taki sam ;)
[21:35] Awa: ciekawe czy biskup czytał KKK
[21:35] passarel: :D
[21:35] Awa: ?
[21:35] opik16: Awa, spytaj biskupa ;)
[21:36] ksiadz_na_czacie2: Przy kanonach o bierzmowaniu chyba w ostatnim jest napisane, że wreszcie czasem bywa nazywany sakramentem dojrzałości, dlatego, że inicjuje głębszą więź z Kościołem
[21:36] ksiadz_na_czacie2: inicjuje......
[21:36] passarel: a widzi, ksiądz...
[21:36] passarel: czyli jednak coś tam jest ;)
[21:36] wie_sia: passarel:)
[21:36] anton: ale to takie sprytne, ks2, co piszesz i twierdzisz z tą dojrzałością...
[21:36] anton: w kontekście świadomości
[21:36] paczka_dropsow: a co ma do tego słowo dojrzałość?
[21:37] ksiadz_na_czacie2: ale ten kanon nie wyłącza bierzmowania z sakramentów inicjacji
[21:37] Awa: dojrzewanie to przepustka do ślubu dla wielu -papierek
[21:37] anton: "świadomości dojrzałej"
[21:37] passarel: no dobrze
[21:37] passarel: ale widzimy, że inicjuje nas do większej dojrzałości
[21:37] passarel: do więzi z Kościołem
[21:38] passarel: do dojrzałej więzi z Kościołem
[21:38] ksiadz_na_czacie2: Znaczy powiem tak: nie widzę możliwości dojścia do świadomości dojrzałej bez życia sakramentalnego
[21:38] passarel: jasne
[21:38] ksiadz_na_czacie2: Nigdy na odwrót najpierw dojrzałość, potem sakramenty
[21:38] paczka_dropsow: a co to w ogóle jest dojrzałość?
[21:38] passarel: tylko w takim razie padre:
[21:38] passarel: czy możemy być dojrzałymi w wieku 9 lat?
[21:38] anton: hmm ogólnie sprytne... a dlaczego, ks2, na odwrót to nie działa?
[21:39] ksiadz_na_czacie2: No właśnie dlatego wczesna komunia, bo ona otwiera drogę do dojrzałości
[21:39] passarel: inicjuje
[21:39] passarel: tak, padre, ma ks rację
[21:39] ksiadz_na_czacie2: podobnie jak bierzmowanie
[21:39] wie_sia: mnie uczono, że chrzest to rozpoczęcie bycia chrześcijaninem, a bierzmowanie to już dojrzałość chrześcijańska, przy bierzmowaniu wypowiadamy te same słowa, które rodzice chrzestni za nas przy chrzcie
[21:39] passarel: logiczne mimo wszystko :)
[21:39] Awa: ks, a co z pomysłem, żeby to robić w Wielki Czwartek?
[21:40] ksiadz_na_czacie2: wiesia, a na I Komunii nie odnawiamy przyrzeczeń chrzcielnych, a na Wigilii Paschalnej nie odnawiamy
[21:40] ksiadz_na_czacie2: też nie zawsze świadomie
[21:40] anton: logiczne jeśli mówimy o dojrzałości chrześcijańskiej, pass...
[21:40] passarel: tak, antonie
[21:40] ksiadz_na_czacie2: Jest wyraźnie powiedziane, że żadna inna uroczystość nie może przysłonić tajemnicy Wielkiego Czwartku
[21:40] anton: i tylko w tym wypadku
[21:40] ksiadz_na_czacie2: List Okólny o świętowaniu Wielkanocy, numeru nie pamiętam
[21:41] ksiadz_na_czacie2: Jest na Liturgii
[21:41] passarel: tylko, jak już wspominała paczka, co to jest dojrzałość?
[21:41] passarel: w którym momencie się zaczyna?
[21:41] passarel: kiedy możemy powiedzieć, że już jesteśmy dojrzali w wierze?
[21:41] ksiadz_na_czacie2: zależy, czy chodzi o dojrzałość osobowości, czy dojrzałość wiary?
[21:41] passarel: w wierze, rzecz jasna
[21:42] passarel: obserwuję już od 3 lat jak młodzież przystępuje do sakramentu bierzmowania
[21:42] ksiadz_na_czacie2: w wierze to można najwyżej mówić o wiecznej niedojrzałości :)
[21:42] passarel: i jestem naprawdę głęboko zaniepokojony tym, co widzę
[21:42] passarel: ale są różne stopnie tej niedojrzałości, padre
[21:42] passarel: i tego można być pewnym
[21:43] passarel: można być niedojrzałym świadomie
[21:43] passarel: i można żyć w nieświadomości niedojrzałości
[21:43] ksiadz_na_czacie2: Pięćdziesiątnica dla zestrachanych uczniów, siedzących za drzwiami wieczernika
[21:43] ksiadz_na_czacie2: Szaweł napełniony Duchem Świętym, gdy jechał zabijać
[21:44] ksiadz_na_czacie2: Jakoś Pan Bóg nam plącze to myślenie o sakramentach dla dojrzałych
[21:44] paczka_dropsow: i można być świadomym niedojrzałości
[21:44] passarel: ja sam nie mogę powiedzieć, że jestem dojrzały

[21:45] passarel: ale właśnie to jest ta pewność, że jestem niedojrzały
[21:45] passarel: tak, paczko
[21:45] ksiadz_na_czacie2: Hi, paczka, i tu chyba leży istota problemu :):):)
[21:45] anton: może sakrament namaszczenia jest dla dojrzałych, ks2:)
[21:45] ksiadz_na_czacie2: anton, chyba dojrzałych do śmierci :D
[21:45] anton: ale czy w wierze dojrzałych:)
[21:45] anton: heheh
[21:46] ksiadz_na_czacie2: mnie nie pytali, czy jestem dojrzały, gdy miałem 26 lat, tylko namaszczali. I to skutecznie :D
[21:46] passarel: i to, padre, nie narodziło się z mojej Pierwszej Komunii
[21:46] passarel: to nie zostało z mojej Pierwszej Komunii
[21:46] paczka_dropsow: ano dlatego świadome niedojrzałości jabłko (z całym pejoratywnym bagażem dla tego owocu)... wystawia się na Słońce...
[21:46] anton: ale czy to właściwe...?
[21:46] passarel: (bo nieco odbiegliśmy mimo wszystko od tematu ;)
[21:46] ksiadz_na_czacie2: A nie uważasz, że to jest właśnie jej zupełnie niespodziewanym owocem?
[21:47] ksiadz_na_czacie2: nie odbiegliśmy wbrew pozorom :)
[21:47] passarel: tak, efektem tego całego bagażu :)
[21:47] paczka_dropsow: ks2, nie rozumiem twojej wypowiedzi:)
[21:48] ksiadz_na_czacie2: Paczka, dodałbym jeszcze jedno: nie widziałem nigdy zgniłego jabłka na drzewie
[21:48] grosz: a ja widziałam
[21:48] ksiadz_na_czacie2: serio?
[21:48] paczka_dropsow: ks2, ale robaczywki takie wiszą, że ho ho
[21:48] passarel: ja też ;)
[21:48] grosz: siedziałam na drzewie i w ręce miałam jabłko zgniłe
[21:48] Awa: ja widziałam zgniłe nieraz
[21:48] anton: może to nieco stoi w opozycji do rytuałów inicjacji w innych kulturach... odmienność i oryginalność, ks2
[21:48] anton: pewnie wpływ judaizmu
[21:49] anton: tak sobie myślę
[21:49] ksiadz_na_czacie2: w Judaizmie inicjuje się chyba dwunastoletniego chłopca
[21:49] ksiadz_na_czacie2: czyli też niewiele rozumiejącego jeszcze
[21:49] passarel: bar-mitzwa i te sprawy
[21:49] anton: mowie ogólnie o rytuałach inicjacji
[21:49] anton: a sory są trzy
[21:49] anton: to łapie się w przedziale, ks2
[21:49] ksiadz_na_czacie2: Bar micwa
[21:50] ksiadz_na_czacie2: chyba tak to się pisze
[21:50] passarel: zależy w jakim języku ;)
[21:50] Flaubert: bar micwa dla chłopców, bat micwa dla dziewcząt
[21:50] anton: zastanawiam się nad tym, co poza przesłankami zupełnie oczywistymi... z socjologicznego punktu widzenia , wpłynęło na wczesność tych sakramentów
[21:50] anton: a zwłaszcza chrztu
[21:51] passarel: o właśnie - bo to alogiczne trochę mimo wszystko
[21:51] ksiadz_na_czacie2: chrzest w wierze rodziców
[21:51] ksiadz_na_czacie2: wiara rodziców dawała pewną gwarancję, co dziś już nie jest wcale takie oczywiste
[21:51] anton: jeśli nie judaizm to co...?
[21:51] anton: jest to dzieckiem chrześcijaństwa
[21:51] passarel: kiedyś było tak, że dziecko umierało szybko po narodzinach i priorytetem był jak najszybszy chrzest
[21:51] passarel: i tak już zostało
[21:52] passarel: (w średniowieczu, aż do XIX wieku)
[21:52] ksiadz_na_czacie2: zanim zostanie ochrzczone dziecko, rodziców pyta się o wiarę Kościoła
[21:53] ataner155: i myśli ksiądz, że rodzice zastanawiają się nad tym, co mówią - normalne, że dzieciaka trzeba ochrzcić - bo żyjemy w takiej, a nie innej wierze - poza tym dziadkowie nalegają itd.
[21:53] anton: przecież to nie jest negatywne określenie
[21:54] Lars: anton - ale nieprecyzyjne:)
[21:54] ksiadz_na_czacie2: ataner, napisałem, że dziś to już nie jest takie oczywiste
[21:54] anton: wydaje mi się, że względy zapewnienia sobie ciągłości religii o tym zdecydowały
[21:54] passarel: znam też i takie przypadki, kiedy to rodzice przynoszą dziecko do chrztu, mimo iż sami nie byli ochrzczeni
[21:54] passarel: a dlaczego?
[21:54] passarel: bo z własnego doświadczenia widzą
[21:55] passarel: że ochrzczonemu żyje się LEPIEJ
[21:55] Lars: ks. Wojtyła nie ochrzcił - Izaaka Rabina, bo wiedział, że on był Żydem
[21:55] anton: brak tolerancji :)
[21:55] anton: hehehe
[21:55] anton: passarel, pewnie to miałeś na myśli :)
[21:55] passarel: też
[21:55] ataner155: są też jeszcze dzieci chrzczone przed I komunią
[21:55] Kasztanka: a co ksiądz myśli o wczesnej I Komunii - czy takie dziecko może się dobrze do niej przygotować??
[21:55] ksiadz_na_czacie2: Kasztanka, prowadzisz nas do punkty wyjścia dzisiejszej rozmowy, a my ją właśnie kończymy :)
[21:56] Kasztanka: sorry, ale nie byłam od początku
[21:56] passarel: rozmowa na ten temat mogłaby się właściwie nie skończyć
[21:56] passarel: bo temat roooozległy
[21:56] ataner155: przez całe życie się odchodzi i wraca do Boga -próbuje pojąć i zrozumieć - jeśli jest wcześniej komunia - to dzieci po prostu nie skupiają się na prezentach - i tyle
[21:56] ksiadz_na_czacie2: Trochę szkoda, że na forum Liturgia wiecznie dyskutuje się o Mszy Wszechczasów, a jakoś nikt nie pisze o I Komunii
[21:57] Kasztanka: dlaczego??
[21:56] Lars: Kasztanka, u nas Synod postanowił, że do I komunii przystępują dzieci w 3 klasie
[21:57] passarel: no to dlaczego przystępują w drugiej ;)
[21:57] ataner155: u mnie w 2giej
[21:57] ksiadz_na_czacie2: druga jest tylko na Śląsku, u nas jest najwyżej rocznicowa
[21:57] Lars: ale czytałem wypowiedzi innych księży, że już 6-latki mogą przystępować do I komunii, bo jeśli już znają obsługę komputera i rozumieją wiele, to mogą przystępować
[21:57] ataner155: w lubelskim - też 2 ga klasa
[21:58] passarel: i w Dolnośląskim

[21:58] passarel: dziwne to wszystko, jak dla mnie
[21:58] passarel: to tak samo jak z bierzmowaniem
[21:58] passarel: niektórzy w 3 gimnazjum, niektórzy w 1 liceum
[21:58] ataner155: bierzmowanie - teraz 3 gimnazjum - do niedawna co 4 lata
[21:58] ksiadz_na_czacie2: No i wracamy do punktu wyjścia, a ja już nie mam siły na końcu pisać trzeci raz tego samego, czyli tego, o czym pisałem na początku
[21:59] Awa: początek był taki: to inicjacja, czyli początek życia chrześcijanina
[21:59] Awa: początek, więc będą niedojrzali
[21:59] Awa: dojrzałość będą zdobywać po drodze, idąc z sakramentami
[21:59] Lars: dlaczego niedojrzali i w czym, Awa?
[21:59] passarel: 3 sakramenty inicjacji: chrzest, komunia, bierzmowanie
[21:59] Awa: niedojrzali w wierze
[21:59] anton: nie to jest zdaniem ks najważniejsze, bo i tak nie można trwać świadomie w świadomości niedojrzałej hhehehe
[21:59] Lars: wiara zawsze jest rozwojowa:)
[21:59] Lars: Awa, więc z tego wniosek, że lepiej wcześniej :)
[21:59] Awa: wniosek z tego taki, że nigdy nie ma dobrej chwili
[21:59] ksiadz_na_czacie2: Czyli czemu Pan Jezus udzielił Pierwszej Komunii zupełnie niedojrzałym i nic nie rozumiejącym Apostołom. W dodatku dla Judasza był to pokarm na drogę do zdrady, a dla Piotra na drogę do zaparcia. Dla Marka na drogę do ucieczki z Getsemani
[21:59] Awa: bo dojrzewa się do końca, to proces
[22:00] anton: by ich pokrzepić...
[22:00] passarel: no właśnie - czemu...
[22:00] ataner155: i czemu? ksiądz
[22:00] ksiadz_na_czacie2: Hi, najpierw była Komunia, a potem egzamin
[22:00] passarel: każda chwila w życiu człowieku prowadzi do niedojrzałości
[22:00] anton: bo nie mógł czekać całą wieczność na ich dojrzałość
[22:00] anton: która i tak nie wystąpiłaby
[22:00] Awa: a teraz na odwrót
[22:01] ataner155: niby takie proste - hehe
[22:01] Lars: u mnie było odwrotnie - egzamin, a później komunia:)
[22:01] passarel: każda chwila jest dobra, żeby dojrzeć
[22:01] passarel: albo zacząć dojrzewać ;)
[22:01] ksiadz_na_czacie2: Ogłaszam uroczyście: w mojej parafii nie ma egzaminów
[22:01] ataner155: oj u nas są - to tragedia, bo ksiądz się nie cykoli - 80 pytań i zdajesz do bólu
[22:02] anton: niemniej to nadal pokrętne tłumaczenie, ks2... na mój rozumek :)
[22:02] Lars: ataner - później się zapomina to, co się nauczyło i znowu od początku, przed następnym egzaminem do bierzmowania :)
[22:03] passarel: coś tam zawsze zostaje
[22:03] ksiadz_na_czacie2: Anton, w starożytności chrześcijańskiej najpierw udzielano chrztu, bierzmowania i eucharystii, a dopiero potem tłumaczono, co takiego przed chwilą się stało
[22:03] ksiadz_na_czacie2: czytaj katechezy mistagogiczne na Liturgii
[22:03] ksiadz_na_czacie2: to było właśnie tłumaczenie dla ludzi, którzy dopiero, co przyjęli sakramenty wtajemniczenia
[22:03] ksiadz_na_czacie2: jutro będzie dalszy ciąg na kolejny tydzień
[22:03] ksiadz_na_czacie2: Amen. Wystarczy na dzisiaj
[22:03] ksiadz_na_czacie2: Teraz odsyłam do lektury KKK