Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus (Gal 2,20)

Zapis czatu z 16 czerwca 2007

publikacja 17.06.2007 12:50

[21:00] ksiadz_na_czacie3: Św. Franciszek powiedział kiedyś.....
[21:00] ksiadz_na_czacie3: że aniołowi chętnie się pokłoni
[21:00] ksiadz_na_czacie3: do ziemi
[21:00] ksiadz_na_czacie3: a kapłanowi ucałuje rękę
[21:00] ksiadz_na_czacie3: wiecie, jak to uzasadnił zdziwionym braciom?
[21:01] wielki_czarny_pies: że in persona Christi?
[21:01] ksiadz_na_czacie3: coś w tym guście, wcp
[21:01] ksiadz_na_czacie3: uświadomił, że anioł to aż sługa
[21:01] ksiadz_na_czacie3: ale kapłan to aż drugi Chrystus
[21:02] ksiadz_na_czacie3: ale nie spieszmy się
[21:02] ksiadz_na_czacie3: dojdziemy, mam nadzieję, do tego całowania :D
[21:02] ksiadz_na_czacie3: ostatnio księża przeżywają szczególne dni
[21:02] Pawel17: modlitwy o świętość?
[21:02] ksiadz_na_czacie3: rocznice święceń
[21:03] ksiadz_na_czacie3: w katedrach biskupi święcą nowych prezbiterów
[21:03] ksiadz_na_czacie3: w czwartek byłem na święceniach
[21:04] ksiadz_na_czacie3: wczoraj miałem rocznicę własnych święceń
[21:04] ksiadz_na_czacie3: jutro będę na prymicji
[21:04] ksiadz_na_czacie3: a popołudniu na jubileuszu 50-lecia kapłaństwa
[21:04] keharito: a swoje ks pamięta??
[21:04] wielki_czarny_pies: ciekawy tydzień...
[21:04] wielki_czarny_pies: przeszłość mieszająca się z przyszłością...
[21:04] ksiadz_na_czacie3: właśnie, wcp, pięknie powiedziałaś
[21:05] wielki_czarny_pies: dziękuję...
[21:05] aniuuuu: to ks ma tyle już za sobą
[21:05] pedziwiatr: ojej, Duch Św. ma strasznie dużo pracy :)
[21:05] ksiadz_na_czacie3: w życiu i posłudze kapłanów, przeszłość spotyka się z teraz i z jutro
[21:05] ksiadz_na_czacie3: i z tym ostatecznym jutro
[21:06] ksiadz_na_czacie3: często jest tak (bywa, że nie bez winy księży), że ludzie patrzą na kapłana jak na urzędnika, funkcjonariusza...
[21:07] spamer: na Kościół też patrzy się jak na instytucję
[21:07] spamer: i to przynoszącą zyski finansowe instytucję
[21:07] ksiadz_na_czacie3: to oczywiście straszne zubożenie tajemnicy kapłaństwa...
[21:07] aniuuuu: ks, patrzą na Tego, co wszystko może
[21:08] wielki_czarny_pies: tajemnica kapłaństwa...
[21:08] pedziwiatr: ks., bo parafie się rozrastają, a księży nie ma więcej
[21:08] sreberko: a jaka jest tajemnica kapłaństwa??
[21:08] ksiadz_na_czacie3: powiedzcie mi, co dla was jest na pierwszym miejscu, gdy sobie pomyślicie: "kapłan"?
[21:08] pedziwiatr: Eucharystia
[21:08] sreberko: sługa Boży
[21:08] pedziwiatr: sakramenty
[21:08] aniuuuu: sługa Boży
[21:08] spamer: spowiednik
[21:08] pedziwiatr: czyli służba
[21:08] bojeSIE: spowiednik
[21:09] keharito: alter Christi
[21:09] wielki_czarny_pies: Pośrednik
[21:09] Trinity: Msza św.
[21:09] _34_: człowiek, jak każdy
[21:09] pasjonat_ka: szczęśliwy
[21:09] ksiadz_na_czacie3: człowiek, pewnie, z ludu wzięty
[21:09] spamer: może "drogowskaz"
[21:09] keharito: to spotkanie Bożej i ludzkiej Miłości
[21:10] aniuuuu: posłany przez Boga
[21:10] spamer: posadzka, po której inni dążą do Boga
[21:10] sreberko: to, co ks napisał jest w treści święceń
[21:10] sreberko: człowiek z ludu wzięty
[21:10] iwa1: mnie przychodzi na myśl pośrednik
[21:11] _34_: nie zawsze drogowskaz, ale owszem, to człowiek, który powinien prowadzić do Jezusa
[21:11] ataner155: ktoś, kto mi powie, że życie jest piękne - i da przykłady - gdy mi się życie wali
[21:12] ataner155: ale to marzenia takie moje - na słowo kapłan
[21:11] aniuuuu: może ks powinien mieć wszystkie fachy w ręku
[21:12] spamer: w żadnym wypadku nie wszystkie
[21:12] spamer: np. powinien być kiepski polityk
[21:12] ataner155: a najlepiej żaden polityk
[21:12] ksiadz_na_czacie3: wszyscy macie racje...
[21:12] ksiadz_na_czacie3: ale nikt z nas nie ma jej do końca
[21:12] _34_: człowiek żyjący Jezusem
[21:12] ksiadz_na_czacie3: powinien żyć Chrystusem
[21:12] _34_: i w którym żyje Pan Jezus, a swoim życiem ten człowiek świadczy o tym...
[21:12] keharito: ks, bo nie może mieć
[21:13] keharito: jeśli kapłaństwo to tajemnica, to jak ją zgłębić do końca
[21:13] keharito: a co to znaczy żyć z Chrystusem??
[21:13] pedziwiatr: albo raczej tak, jak w temacie: teraz zaś już nie ja żyję...
[21:13] spamer: to dyplomatyczne stwierdzenie "wszyscy macie... ale nikt nie ma”
[21:13] spamer: więc jednak politykiem jest :[
[21:13] spamer: niestety...
[21:13] ksiadz_na_czacie3: w kapłaństwie chyba wszystko zaczyna się od dwóch rzeczy
[21:14] ksiadz_na_czacie3: po pierwsze powołanie
[21:14] ksiadz_na_czacie3: i po drugie powołanie do bycia uczniem Chrystusa
[21:14] aniuuuu: kapłaństwo to droga pełna radości i smutku
[21:14] ataner155: jak każda inna droga - aniuuu
[21:14] aniuuuu: ale ta droga jest szczególna
[21:14] spamer: służba Bogu i ludziom
[21:14] _34_: a gdzie świadczenie...?
[21:14] sreberko: chyba kapłan musi mieć wiele pokory w sobie
[21:15] ataner155: szczególna - a może najłatwiejsza?
[21:15] ksiadz_na_czacie3: mówimy o początkach, 34
[21:15] _34_: aha... sorry :[
[21:15] _34_: bo ja tam... dalej myślami już... :)
[21:15] spamer: czytałem kiedyś podanie do seminarium pisało: "....bo chcę służyć Bogu i ludziom...."
[21:15] ksiadz_na_czacie3: co to znaczy "być uczniem"?
[21:16] ataner155: słuchać? uczyć się? naśladować? szanować?
[21:16] spamer: świadczyć
[21:16] ksiadz_na_czacie3: słuchać, uczyć się, naśladować

[21:16] aniuuuu: uczyć się na nowo słów Jezusa
[21:16] _34_: słuchać
[21:16] ksiadz_na_czacie3: świadczyć o Nauczycielu
[21:16] pedziwiatr: żyć i stawać się jak Nauczyciel
[21:16] spamer: przekazywać Dobrą Nowinę
[21:17] aniuuuu: ks, żyć Nim i oddać Mu się całym
[21:17] spamer: kontynuować misję Jezusa
[21:17] spamer: by ci, co nie widzieli uwierzyli
[21:17] ksiadz_na_czacie3: być uczniem kogoś to znaczy wskazywać na nauczyciela
[21:17] ksiadz_na_czacie3: w życiu ucznia powinny być widoczne nauki i czyny nauczyciela
[21:17] wielki_czarny_pies: życiem się świadczy, czego się nauczyło... i swoim stosunkiem do osoby jak wiedzy... chyba...
[21:18] spamer: po owocach ich poznacie...
[21:18] aniuuuu: ks powinien świecić przykładem
[21:18] spamer: każdy powinien świecić
[21:18] ksiadz_na_czacie3: zatem uczeń ma wskazywać na nauczyciela
[21:18] ksiadz_na_czacie3: nie może być gwiazdą
[21:18] ksiadz_na_czacie3: ma świecić nie swoim światłem przecież
[21:18] spamer: KKK podnosi wiernych do rangi kapłana
[21:18] ataner155: hmm - chyba niełatwo czasem zostać w cieniu?
[21:18] _34_: ano właśnie... nie może być gwiazdą...
[21:19] wielki_czarny_pies: ot księżyc...
[21:19] wielki_czarny_pies: nie świeci... ale odbija światło słońca...
[21:19] spamer: a jak to z ludźmi bywa... niestety różnie
[21:19] ataner155: w końcu ksiądz to KTOŚ
[21:19] ksiadz_na_czacie3: księżyc :))
[21:19] ksiadz_na_czacie3: świeci światłem odbitym :)
[21:19] aniuuuu: no nie, ale pokazywać drogę błądzącym i mieć do nich cierpliwość, ks
[21:19] ksiadz_na_czacie3: ksiądz może być "ktoś", jeśli nie szuka siebie
[21:19] ksiadz_na_czacie3: nie głosi siebie
[21:20] ksiadz_na_czacie3: nie wskazuje na siebie
[21:20] spamer: taaaa i obraca się wokół człowieka......
[21:20] aniuuuu: ale ks też tracą wiarę
[21:20] ksiadz_na_czacie3: ale jeśli się sprzeniewierzy, staje się nie-ktoś....
[21:20] _34_: a jeśli to robi, ks......to kim wówczas jest...?
[21:20] wielki_czarny_pies: "lepiej by kamień młyński zawiesił..."
[21:21] _34_: ale ludzie kochają takich nie-ktosiów... mówią "kochany, wspaniały, och, ach..."...?
[21:21] ataner155: ale żal za grzechy - i znów jest czysty - jak każdy
[21:21] ksiadz_na_czacie3: choć nadal ważnie i skutecznie posługuje, to jednak karleje jako kapłan
[21:21] spamer: "wy jesteście na ziemi światłem mym, aby ludzie...."
[21:21] ksiadz_na_czacie3: bo nie-ktoś nie wymaga, 34
[21:21] ataner155: ale chyba nie w oczach ludzi - którzy o tym nie wiedzą
[21:22] ataner155: a wszystkim chyba jest trudno przyznać się do błędu
[21:22] ksiadz_na_czacie3: uświadommy sobie jedno...
[21:22] ksiadz_na_czacie3: bycie uczniem, jakkolwiek określa kapłana
[21:22] ksiadz_na_czacie3: nie jest celem
[21:22] spamer: raczej nauczycielem
[21:22] ksiadz_na_czacie3: celem bycia uczniem jest osiągnięcie, osiąganie konkretnej formacji
[21:23] ksiadz_na_czacie3: ciągłe osiąganie zamierzonego przez nauczyciela celu
[21:23] ksiadz_na_czacie3: zmierzanie do niego
[21:23] ksiadz_na_czacie3: przybliżanie się do niego
[21:23] ksiadz_na_czacie3: a cel jest określony w Ga 2,20
[21:23] aniuuuu: jakie te kroki mają być dla kapłana?
[21:23] iwa1: czy nauczyciel postawił jakieś konkretne wymagania uczniom? jakiś cel?
[21:24] spamer: czyli w tej teorii jednak powinien być lepszy od innych
[21:24] spamer: niczym wzór
[21:24] iwa1: to jest cel tylko dla kapłanów
[21:25] spamer: Ga 2:20 20. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie.
[21:25] ksiadz_na_czacie3: jest jeszcze jeden piękny tekst św. Pawła
[21:25] ksiadz_na_czacie3: Ef 4,19
[21:25] ksiadz_na_czacie3: to jest cel bycia uczniem Chrystusa
[21:25] wielki_czarny_pies: spamerze... ale kapłan to nie maszynka do bycia wzorem... jest człowiekiem...
[21:25] iwa1: co konkretnie ma wyróżniać kapłana, spamer, a nas to nie dotyczy?
[21:25] _34_: wcp....ale jednak
[21:26] ksiadz_na_czacie3: "aż uformuje się Chrystus w was"

[21:26] spamer: hmmmm, no gorliwość w dążeniu
[21:26] ataner155: ech ksiądz - to trudne
[21:26] ksiadz_na_czacie3: oczywiście te słowa odnoszą się do wszystkich chrześcijan
[21:26] ksiadz_na_czacie3: ale do kapłanów w szczególności
[21:26] spamer: Ef 4:19 19. Oni to doprowadziwszy siebie do nieczułości [sumienia], oddali się rozpuście, popełniając zachłannie wszelkiego rodzaju grzechy nieczyste. (BT)
[21:26] _34_: wcp - co się dzieje jeśli przez słabość zgorszy kogoś...?
[21:27] ataner155: ma przechlapane w niebie
[21:27] spamer: ...lepiej jak by kamień młyński u szyi...
[21:27] _34_: no więc jednak jest wybrany i powinien cały czas o tym pamiętać....?
[21:27] wielki_czarny_pies: 34... tylko Bóg to wie... ale nic nie zostaje bez konsekwencji...
[21:28] iwa1: czyli kapłan ma znacznie więcej wymagać od siebie niż od innych
[21:28] spamer: jakoś mam wrażenie, że chodzi o gorliwość
[21:28] spamer: w dążeniu do celu
[21:28] ataner155: jeśli jest z powołania - to chyba nie musi aż tak bardzo wymagać od siebie
[21:29] ataner155: bo nim jest - po prostu taki prawdziwy - i to się czuje, czy ktoś taki jest
[21:29] wielki_czarny_pies: komu więcej darowano od tego więcej wymagać się będzie...
[21:29] _34_: wcp :)
[21:29] _34_: a mi się wydaje, że powinien wymagać od siebie wiele... bo ma prowadzić
[21:30] iwa1: 34, też tak myślę
[21:30] ataner155: ma od siebie też - ale żeby tylko na sobie nie poprzestał
[21:30] _34_: to tylko nasze czasem pobożne życzenia, jaki powinien być.....:(
[21:30] spamer: mam pytanie teoretyczne: czy można uczyć o czymś, w co się nie wierzy??

[21:30] ksiadz_na_czacie3: skutecznie nie można, spamer
[21:31] ataner155: nie ma w tobie pasji - to i inni jej nie złapią
[21:31] spamer: ale sama wiedza wystarczy, by zaliczyć seminarium??
[21:31] ksiadz_na_czacie3: uformowanie się Chrystusa w nas
[21:31] ksiadz_na_czacie3: prowadzi do tego, że stajemy się obrazem Chrystusa
[21:31] ataner155: wystarczy - niestety
[21:31] iwa1: Chrystus jest dla nas oparciem, więc kapłan również powinien być
[21:31] ksiadz_na_czacie3: dotyczy to wszystkich chrześcijan
[21:32] ksiadz_na_czacie3: a kapłana szczególnie
[21:32] ksiadz_na_czacie3: nie wystarczy, spamer
[21:32] wielki_czarny_pies: tylko jak dojść od nowiu do pełni...?
[21:32] ataner155: wystarczy, żeby być księdzem - nie wystarczy, żeby być dobrym sługą Bożym
[21:33] ataner155: w sumie to chyba i zainteresowanemu - to nie starczy na dłuższą metę
[21:34] aniuuuu: czy to powołanie jest darem od Boga, ks
[21:35] aniuuuu: idźcie, bo Ja was posyłam
[21:36] ksiadz_na_czacie3: wróćmy do obrazu Chrystusa
[21:36] ksiadz_na_czacie3: mamy nim być w sposób szczególny [21:36] ksiadz_na_czacie3: obrazem - ikoną
[21:36] ksiadz_na_czacie3: czyli takim wizerunkiem, który nie tylko pokazuje, ale uobecnia
[21:36] iwa1: kapłan powinien cały być oddany służbie drugiemu człowiekowi, jeżeli nie ma w jego życiu już miejsca dla własnego ja
[21:36] _34_: ks, mówisz teraz ogólnie o chrześcijanach czy o kapłanach...?
[21:36] aniuuuu: ks, powołanie to dar
[21:37] ksiadz_na_czacie3: o chrześcijanach, bo spośród nich się biorą kapłani
[21:37] ksiadz_na_czacie3: popatrzmy na apostołów
[21:37] ksiadz_na_czacie3: pierwszych kapłanów
[21:38] ksiadz_na_czacie3: zanim otrzymali kapłaństwo
[21:38] ksiadz_na_czacie3: Nauczyciel musiał im nieźle przypiłować rogi
[21:38] ataner155: no właśnie ksiądz - jak to jest z tym ja? zawsze w każdym miejscu - o każdej porze kapłan to kapłan? - a nie kapłan, to na przykład jakiś tam Marek co na urlopie skoczył na piwo na dyskotekę?
[21:38] wielki_czarny_pies: a jest coś niestosownego w piwie na dyskotece?
[21:38] ataner155: w sumie nie - też tam spotykałam księdza
[21:38] iwa1: pod jakim kątem mamy się im przyjrzeć?
[21:39] aniuuuu: ludzi ze skazą
[21:39] ksiadz_na_czacie3: przyjrzeć się, jak się zmieniali w szkole Chrystusa
[21:39] iwa1: jak dorastali do kapłaństwa?
[21:39] ksiadz_na_czacie3: jak dorastali do kapłaństwa
[21:39] aniuuuu: te ich kapłaństwo nie było łatwe, ks
[21:39] ksiadz_na_czacie3: jak musiał ich Chrystus strofować, jak korygować ich różne błędy
[21:40] iwa1: czy świeżo wyświęcony kleryk jest już dorośnięty?
[21:40] iwa1: czyli kto teraz strofuje, bo chyba nie Chrystus?
[21:40] iwa1: więc apostołowie mogli być korygowani na bieżąco
[21:40] iwa1: i strofowani
[21:40] ksiadz_na_czacie3: każdy do starości nie jest do końca dorośnięty
[21:41] ksiadz_na_czacie3: jak wiecie apostołowie
[21:41] ksiadz_na_czacie3: ci pierwsi kapłani oddali wszyscy życie za Chrystusa
[21:41] ksiadz_na_czacie3: za wyjątkiem Jana
[21:42] ksiadz_na_czacie3: ale żeby do tego doszli, do takiego świadczenia
[21:42] ksiadz_na_czacie3: musieli Jakub i Jan przestać się kłócić, który z nich po prawej, a który po lewej stronie
[21:43] ksiadz_na_czacie3: Piotr musiał sprawdzić, że nie tak łatwo jak się mówi, iść za Chrystusem...
[21:43] ksiadz_na_czacie3: sprawdził
[21:43] iwa1: czyli trzeba się sparzyć
[21:43] ksiadz_na_czacie3: Paweł musiał się nauczyć, ile trzeba wycierpieć dla imienia Pańskiego
[21:44] ksiadz_na_czacie3: to wszystko dzieje się, jak się działo za czasów Chrystusa historycznego, także dziś
[21:44] ataner155: ksiądz? a ty przeszedłeś już test wiary?
[21:44] ksiadz_na_czacie3: może jakieś teściki, ataner, wszystko przede mną
[21:45] kaja: każdemu księdzu potrzebna jest formacja
[21:45] ksiadz_na_czacie3: w każdym razie, Chrystus, powierzył kapłaństwo, czyli sprawowanie Jego Zbawczej Tajemnicy, ludziom sprawdzonym
[21:46] ksiadz_na_czacie3: ludziom, którzy byli już zaawansowanymi uczniami w Jego szkole
[21:46] ksiadz_na_czacie3: w których obraz Jezusa był widoczny
[21:46] ripsat: teraz z tym sprawdzaniem różnie by pewnie było ;)
[21:46] ksiadz_na_czacie3: nie jest tak najgorzej, ripsat
[21:46] ksiadz_na_czacie3: ale bywa różnie
[21:46] kaja: raczej takim, którzy mieli świadomość swojej słabości
[21:47] ksiadz_na_czacie3: owszem, kaja
[21:47] ksiadz_na_czacie3: i świadomość swojej mocy w Chrystusie
[21:47] kaja: bo nawet po sprawdzeniu może być różnie
[21:47] wielki_czarny_pies: księże, czyli najpierw trzeba przejść szkołę wiary... a dopiero potem świadczyć... i nie aktami jakimiś strasznymi... tylko po prostu sobą, życiem?
[21:47] aniuuuu: ale te słabości powierzyli Bogu, tak, ks
[21:48] ksiadz_na_czacie3: wcp, świadczyć po prostu życiem... [21:48] ksiadz_na_czacie3: nie jest to łatwe
[21:48] ripsat: biorąc pod uwagę, że ks jest człowiekiem... to o ile bardziej może świadczyć o Chrystusie niż inni... 'normalni'?
[21:49] kaja: każdy może tyle samo
[21:49] kaja: ino ksiądz jest na cenzurowanym
[21:49] ksiadz_na_czacie3: tylko tyle, ile normalny człowiek
[21:49] ksiadz_na_czacie3: trzeba więc troszczyć się o normalność
[21:49] pedziwiatr: no ale chyba właśnie dlatego Jezus powiedział, ze trzeba brać swój krzyż i Go naśladować
[21:49] ataner155: dlaczego nie jest to łatwe dla kapłana? sam wybrał taką drogę - w seminarium miał czas się zastanowić - co sprawia trudność?
[21:50] ksiadz_na_czacie3: i nie przywłaszczać sobie tego, co jest w nas nie z nas
[21:50] ksiadz_na_czacie3: czyli nie robić z siebie gwiazdy
[21:50] ksiadz_na_czacie3: nie robić z siebie nadczłowieka
[21:50] ataner155: czy księża czują się samotni? tak zwyczajnie, po ludzku? czy zawsze wiedzą, że nie są sami - i jest im to obce?
[21:51] ripsat: i to jest to... tego powinni uczyć...
[21:51] spamer: jak można stojąc na ambonie nie zwracać na siebie uwagi??

[21:51] ksiadz_na_czacie3: ale ripsat........
[21:51] ksiadz_na_czacie3: jest też druga groźna skrajność
[21:51] ripsat: ..?
[21:51] ksiadz_na_czacie3: bardzo groźna
[21:52] ksiadz_na_czacie3: "ksiądz, jak każdy facet"
[21:52] ksiadz_na_czacie3: to nie prawda
[21:52] ataner155: każdy w jakimś momencie - chce się poczuć gwiazdą - a sutanna sama w sobie już wyróżnia - więc chyba na siłę nie trzeba?
[21:52] spamer: a co niby może każdy facet??
[21:52] iwa1: a jaka jest definicja gwiazdy-księdza?
[21:52] _34_: zrzucanie winy na to, że jest się jak każdy, to próba odsunięcia od siebie odpowiedzialności w tym przypadku, ks
[21:52] ksiadz_na_czacie3: "ksiądz w sutannie"
[21:53] ksiadz_na_czacie3: "ksiądz przy ołtarzu, potem, facet jak każdy"
[21:53] ksiadz_na_czacie3: to są obiegowe nieprawdy o kapłanach
[21:53] aniuuuu: to ks muszą na siebie uważać
[21:53] kaja: a jaka jest prawda?
[21:53] ataner155: czyli ksiądz i koniec - faceta tam nie ma ;) [21:53] wielki_czarny_pies: po środku chyba... jak zawsze
[21:53] iwa1: taka lokalna gwiazdka czy znana osobowość, jakiś autorytet?
[21:54] kaja: znaczy jak pół faceta?
[21:54] _34_: najpierw człowiek... jak każdy... potem ksiądz...?
[21:55] ksiadz_na_czacie3: prawda jest taka, że aby być księdzem, trzeba najpierw być człowiekiem, chrześcijaninem...
[21:55] ksiadz_na_czacie3: dopiero na tym fundamencie buduje Chrystus
[21:55] spamer: kapłaństwo to nasadka na człowieczeństwo nie odwrotnie
[21:55] iwa1: czy dzisiejsi znani księża, autorytety to są gwiazdy w złym znaczeniu tego słowa?
[21:55] ataner155: Rydzyk? Jankowski?
[21:55] ataner155: chociaż to chyba nie autorytety - a jednak kapłani
[21:55] iwa1: ataner, gwiazdy na pewno!!!!!!!!!!!
[21:55] iwa1: czy papieża można by nazwać gwiazdą? znany podziwiany itp. ...
[21:55] kaja: oczywiście, że facet, jeśli ksiądz chce być blisko wiernych, musi być blisko ich problemów, a wyalienowanie z płciowości do niczego nie prowadzi i jest fałszywe
[21:56] grosz: a co jak się zna super księdza, który potem nagle mówi, że... rzuca to wszystko i idzie się żenić?
[21:56] ksiadz_na_czacie3: tu nie chodzi o nasadkę
[21:56] ksiadz_na_czacie3: ale o przemianę
[21:56] ksiadz_na_czacie3: o nowe życie w Chrystusie
[21:56] ksiadz_na_czacie3: i życie Chrystusa w nas
[21:57] ksiadz_na_czacie3: mylisz się kaja
[21:57] kaja: w czym?
[21:57] ksiadz_na_czacie3: w tej teorii o alienacji rzekomej przez celibat
[21:57] kaja: nie mówiłam nic o celibacie
[21:57] kaja: mówiłam, że ksiądz to facet
[21:58] ksiadz_na_czacie3: nie użyłaś tego słowa
[21:58] kaja: i żeby zrozumieć człowieka nie powinien mówić, że te problemy go nie dotykają
[21:58] kaja: że ich nie doświadcza
[21:58] kaja: że jest ponad nimi
[21:58] ksiadz_na_czacie3: owszem, doświadcza, to jasne
[21:59] ksiadz_na_czacie3: te problemy go dotyczą, a jakże
[21:59] kaja: no więc kapłaństwo to powołanie, to misja, to coś naturalnego dla tego, który tę drogę obiera
[21:59] kaja: jak inni inne
[21:59] kaja: nauczyciele
[21:59] kaja: lekarze
[21:59] kaja: itd.
[21:59] ksiadz_na_czacie3: nie obiera
[21:59] ksiadz_na_czacie3: jest wybrany
[22:00] ksiadz_na_czacie3: to różnica
[22:00] kaja: ale może się nie zgadzać
[22:00] kaja: skąd?
[22:00] ksiadz_na_czacie3: "nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem"
[22:00] spamer: z ludu
[22:00] kaja: jasne
[22:00] kaja: ale nie musicie odpowiadać, macie wolną wolę
[22:00] spamer: a werset tyczy każdego nie tylko kapłana
[22:01] spamer: kwestia wybrania do czego
[22:01] ksiadz_na_czacie3: mówimy dziś jednak, spamerze, o wybraniu do kapłaństwa
[22:01] ksiadz_na_czacie3: i o kapłaństwie
[22:01] spamer: no nie do końca, na wybranie można odpowiedzieć lub nie
[22:01] iwa1: i jakimi żeś nas wybrał takimi nas masz :) amen
[22:01] _34_: to też nie tak, iwa
[22:01] kaja: no to Tyś nas wybrał, a myśmy się łaskawie zgodzili...
[22:01] ataner155: chyba że źle odczytaliśmy Jego nakazy
[22:01] spamer: to już wolna wola
[22:02] ksiadz_na_czacie3: "łaskawa" zgoda nie interesuje Chrystusa
[22:02] ksiadz_na_czacie3: ale zgoda po prostu
[22:02] kaja: no właśnie
[22:02] kaja: więc jest to obrana droga
[22:02] kaja: z pełną świadomością
[22:02] spamer: o ile przez łaskawość można rozumieć pokorę, to chyba interesuje
[22:03] kaja: nie, to nie pokora , tylko ironia była
[22:03] ksiadz_na_czacie3: jasne, że powiedzieć "tak" w sposób odpowiedzialny, angażuje wolę człowieka
[22:03] _34_: "tak" to gotowość na wszystko i mimo wszystko...
[22:03] ksiadz_na_czacie3: właśnie
[22:03] _34_: dla Niego
[22:03] spamer: wbrew wszystkiemu
[22:03] spamer: zaprzeć się samego siebie...
[22:03] spamer: wbrew ludzkiej logice
[22:03] kaja: więc kapłaństwo to jest świadoma odpowiedź i przyjęcie konsekwencji
[22:03] ksiadz_na_czacie3: gotowość ciągle aktualna
[22:04] ksiadz_na_czacie3: pewnie, kaja, że tak
[22:04] ksiadz_na_czacie3: świadoma odpowiedź i przyjęcie konsekwencji
[22:04] _34_: bo jakoś to jest, że niemal zawsze człowieka coś trzyma, więc z tym ochoczym "tak, Panie" to jest różnie...
[22:04] kaja: a to, że ksiądz też człowiek, to co innego

[22:04] ksiadz_na_czacie3: z ochoczym tak, jest nieźle, gorzej z wytrwałością i konsekwencją
[22:05] ksiadz_na_czacie3: to trudne
[22:05] kaja: to tak, jak z małżeństwem
[22:05] _34_: no tak
[22:05] ksiadz_na_czacie3: podobnie jak w małżeństwie
[22:05] kaja: tylko inne są konsekwencje
[22:05] ksiadz_na_czacie3: owszem, podobnie
[22:05] iwa1: konsekwencje to straszne słowo i treści, jakie ze sobą niesie
[22:05] ataner155: bo jest człowiek - z księżyca nie spadł - tylko może jednak jest mu ciężej niż innym/w małżeństwie jednak ludzie częściej się wyłamują
[22:06] _34_: konsekwencja to też odpowiedzialność za tych, do których On pośle
[22:06] kaja: takie samo świętokradztwo
[22:06] ksiadz_na_czacie3: tośmy sobie liznęli tematu kapłaństwa...
[22:06] ksiadz_na_czacie3: coś tam naszkicowali
[22:06] ksiadz_na_czacie3: niewyraźnie
[22:06] iwa1: czy robi sobie ks czasem rachunek zysków i strat, jak wypada bilans?
[22:07] spamer: chyba mimo wszystko w plecy... materialnie
[22:07] ksiadz_na_czacie3: cóż, mam więcej zysków, zdecydowanie
[22:07] ataner155: ksiądz, a jak cię ktoś obrazi - złośliwie, specjalnie - ale potem zaskakuje - i szuka jednak kontaktu - to co? dajesz szansę? czy jednak z daleka?
[22:07] ksiadz_na_czacie3: zawsze trzeba dawać szansę
[22:08] ksiadz_na_czacie3: nikogo tak nie wzgardzono jak Chrystusa
[22:08] ksiadz_na_czacie3: a On ciągle blisko ludzi
[22:08] ksiadz_na_czacie3: nas
[22:08] ksiadz_na_czacie3: wszystkich
[22:08] _34_: to Ty ks ideał prawie jesteś, skoro zawsze dajesz szansę po tym jak ktoś obrazi...
[22:08] ksiadz_na_czacie3: staram się, 34
[22:08] ksiadz_na_czacie3: nieudolnie
[22:09] ksiadz_na_czacie3: daleko mi do ideału
[22:09] ksiadz_na_czacie3: nie myślę tak o sobie
[22:09] grosz: fałszywa pokora?
[22:09] _34_: jak każdemu
[22:09] zaz: więc jednak przyznaj, księże, że to trudne...
[22:09] ksiadz_na_czacie3: cóż, nieco się znam ze sobą :)
[22:09] ksiadz_na_czacie3: pewnie, że trudne
[22:09] ksiadz_na_czacie3: bardzo trudne
[22:10] ksiadz_na_czacie3: ale nie można powiedzieć już dość, teraz nie przebaczę...
[22:10] ksiadz_na_czacie3: miarka się przebrała
[22:10] _34_: grosz, może nie fałszywa wcale... pokorę bardzo trudno ocenić, czy szczera czy fałszywa
[22:10] grosz: 34, czepiam się po prostu
[22:10] grosz: nic nie mówię już :)
[22:10] ksiadz_na_czacie3: dzięki za rozmowę...
[22:10] ksiadz_na_czacie3: z Bogiem