[21:01] ksiadz_na_czacie2: Szczęść Boże! Witam na czacie portalu Wiara.pl
[21:01] ksiadz_na_czacie2: Naszym gościem jest dziś Ojciec Ksawery Knotz OFMCap.
[21:01] ksiadz_na_czacie2: Doktor teologii pastoralnej. Duszpasterz małżeństw, rekolekcjonista, autor książki Akt małżeński. Szansa spotkania z Bogiem i współmałżonkiem.
[21:01] ksiadz_na_czacie2: Redaktor naczelny wortalu szansaspotkania.net
[21:02] ksiadz_na_czacie2: O. Ksawery porusza m.in. takie problemy, jak: wpływ wiary na sferę seksualną, świętość i celebracja aktu małżeńskiego, porusza problem płodności i planowania poczęcia dziecka, opisuje sytuacje trudne, m.in. w czasie wstrzemięźliwości małżeńskiej.
[21:02] ksiadz_na_czacie2: Serdecznie witamy :))
[21:02] ksiadz_na_czacie2: Zanim padną pierwsze pytania od internautów, proszę powiedzieć, jakimi drogami doszedł Ojciec do odkrycia, że akt małżeński jest nie tylko spotkaniem kobiety i mężczyzny, ale również spotkaniem obydwu z Bogiem?
[21:02] o_Ksawery_Knotz: witam wszystkich:)
[21:05] o_Ksawery_Knotz: W miarę jak zdobywałem doświadczenie w pracy duszpasterskiej zauważyłem, że wielu kwestii związanych z seksualnością
[21:06] o_Ksawery_Knotz: nie można wytłumaczyć bez sięgnięcia w głąb - do Boga obecnego w ludzkim życiu, także i w miłości, także i w akcie seksualnym małżonków

[21:06] Awa: skąd u Ks. zainteresowanie tą sferą życia?
[21:07] o_Ksawery_Knotz: jak każdy człowiek się nią interesowałem, a w którymś momencie zdałem sobie sprawę, że jest to dzisiaj jedna z najbardziej zaniedbanych sfer życia
[21:08] o_Ksawery_Knotz: w którą coraz więcej wkrada się chaosu i że koniecznie Kościół musi dać odpowiedź wobec wielu problemom małżonków w tej dziedzinie

[21:08] ksiadz_na_czacie2: Panseksualizm i równocześnie płciowość zaniedbana?
[21:09] o_Ksawery_Knotz: paradoksalnie tak, bo to, że się mówi o seksualności tak dużo, to nie znaczy, że się ludziom pomaga tworzyć szczęśliwe małżeństwa i rodziny

[21:09] _hanusia: Z jakimi problemami najczęściej zwracają się do Ojca małżeństwa??
[21:11] o_Ksawery_Knotz: częstą pulą problemów jest niezrozumienie się mężczyzny i kobiety, drugim tematem lęk przed poczęciem dziecka i problemy moralne z tym związane

[21:11] majim: co Ojciec sądzi o stosunkach pozamałżeńskich? podobno wykrzywiają nasz wizerunek seksu?
[21:13] o_Ksawery_Knotz: znam małżeństwa, które żałują, że podjęły współżycie seksualne przed ślubem

[21:13] ripsat: Czy zdarzyła się Ks para, która 'naturalnie' przestrzega tego, o czym Ks pisze w swoim serwisie?
[21:14] o_Ksawery_Knotz: o tak, takich małżeństw jest więcej niż się myśli. Trzeba też pamiętać, że każdy z nas dorasta stopniowo do świętości, także i dorasta moralnie, bycie z drodze jest ludzką cechą

[21:14] baranek: Czy w małżeństwie wszystko jest dozwolone? Czy każdy akt małżeński jest dobry?
[21:15] o_Ksawery_Knotz: Poruszyłeś dwie ważne kwestie. Pierwsza bardziej ogólna
[21:17] o_Ksawery_Knotz: dotyczy podejścia: dozwolone - zakazane. Trzeba zacząć inaczej myśleć: co pomaga i sprzyja budowaniu więzi, tak aby się ona umacniała, ludzie się bardziej kochali, a co ją psuje i niszczy.
[21:17] o_Ksawery_Knotz: Życie to nie prawo karne, ale zdobywanie mądrości. Nie można życia sprowadzić do wąskiej kwestii - czego nie wolno, co jest zakazane, ale odkryć wartość poszukiwania tego co pomaga w miłości, a co jej szkodzi?
[21:19] o_Ksawery_Knotz: druga kwestia - jeżeli akt seksualny wyraża miłość, wzajemny szacunek, co też oznacza szacunek dla płodności i cyklu kobiety, to wszystko co małżonkowie w czasie jego trwania robią jest na pewno dobre, przybliża ich do siebie i do Boga

[21:19] _hanusia: Na czym według Ojca polega świętość i celebracja aktu małżeńskiego??
[21:19] o_Ksawery_Knotz: Świętość nie oznacza jakiegoś życia nadzwyczajnego
[21:21] o_Ksawery_Knotz: Bóg jest w życiu małżonków w relacjach jakie budują, we więzi: gdy się razem modlą, rozmawiają, pomagają sobie, także gdy się
[21:22] o_Ksawery_Knotz: całują, pieszczą, współżyją seksualnie. To jest życie małżeńskie i w nim się realizuje świętość w miarę jak ludzie uczą się kochać

[21:22] Awa: o co chodzi Ks. z tymi 3 ołtarzami?
[21:23] o_Ksawery_Knotz: te ołtarze, czyli miejsca święte wyrażają trzy aspekty więzi, która zawsze jest między kochającymi się małżonkami – wieź ducha, serca i ciała. We więzi jaka jest między nimi mogą odkryć obecność Boga

[21:24] ripsat: Antykoncepcja szumny temat? Może trzy główne cechy czemu nie?
[21:26] o_Ksawery_Knotz: Miłość może się rozwijać, gdy ludzie siebie szanują takimi, jacy są. Zrozumienie zła antykoncepcji wymaga odkrycia swojej męskości i kobiecości, a nie ich sztucznego poprawiania
[21:28] o_Ksawery_Knotz: Oddać siebie drugiej osobie, przeżyć wielką jedność duchową, psychiczną i fizyczną można tylko współżyjąc po ludzku, bez techniki – bez gumki i pigułki.
[21:31] o_Ksawery_Knotz: aby poznać siebie i drugą osobę trzeba stawić czoła trudnościom, różnicom, lękom. Trzeba rozmawiać o dynamice naszej seksualności, także o trudnościach. Antykoncepcja spłaszcza relacje między ludźmi, pozornie rozwiązuje problemy, nie uczy dialogu i partnerstwa. Jest rodzajem korka, który zatyka napięcia dając pozór, że wszystko jest okey

[21:31] ksiadz_na_czacie2: Jeszcze o trzech ołtarzach:
[21:31] baranek: a jakie to są miejsca?
[21:31] Awa: a o jakie aspekty więzi chodzi? Seks i ... ?
[21:33] o_Ksawery_Knotz: ołtarz modlitwy (domowa kapliczka lub eucharystyczny - jest symbol spotkania małżonków z Bogiem, ołtarz: stół jadalny - symbol bycia ze sobą poprzez rozmowę, dialog, dzielenie się swoim życiem i ołtarz - łoże małżeńskie - symbolem obdarowania się sobą w sposób najbardziej intymny

[21:33] ksiadz_na_czacie2: Wracając do lęku przed poczęciem:
[21:33] _hanusia: A z czego najczęściej wynikają lęki przed poczęciem dziecka?? Przecież kobieta jest stworzona, żeby być matką...
[21:34] o_Ksawery_Knotz: bycie matką, to też wielki trud, odpowiedzialność

[21:34] Zuza: seks w związku z tym, że jest często tematem tabu jest jako taki kojarzony, mi się wydaje, że ludzie raczej uprawiając go chowają się przed Bogiem, nie pamiętają o Nim, niż starają się Go w trakcie stosunku gdzieś pomiędzy umieścić, czy rzeczywiście tak jest?
[21:36] o_Ksawery_Knotz: masz rację, ale takie myślenie jest obce Ewangelii i my dzisiaj musimy odkryć, że Pan Bóg nas stworzył do miłości, także wyrażanej poprzez seks, że to jest Jego wynalazek

[21:36] pasjonat_ka: Jakie błędy młodych ludzi mają wpływ na późniejsze problemy w małżeństwie?
[21:39] o_Ksawery_Knotz: młodzi ludzie myślą często, że małżeństwo i w ogóle miłość jakoś się potoczy, nie zdają sobie sprawy jak bardzo trzeba dbać o wzajemną relację, budować ją, że są kolejne etapy nie tak łatwe jak pierwsze zakochanie

[21:39] baranek: na zdjęciach z rekolekcji dla małżeństw występuje Ojciec w koszulce Sex Instruktor - mnie ten napis zszokował :) - Wydawało mi się, że zakonnik może uczyć modlitwy, nie seksu... Czy nauka modlitwy ma coś wspólnego z nauką seksu?
[21:40] o_Ksawery_Knotz: trzeba wyzwolić się z takiego myślenia, że księża mogą tylko mówić o modlitwie, a świeccy o seksie, a już nie odwrotnie.
[21:41] o_Ksawery_Knotz: W seksie małżonków może bardzo silnie działać Pan Bóg i działa!!! Dla wielu seks jest modlitwą czyli czują w nim obecność Boga, mają świadomość Jego przyjścia

[21:41] ksiadz_na_czacie2: Jakie są etapy budowania relacji po zakochaniu? [21:42] o_Ksawery_Knotz: chcę zwrócić uwagę, że zawsze przychodzi czas większego realizmu - dostrzegania swoich wad, przywar, niezrozumienia siebie, może nawet poczucia skrzywdzenia
[21:44] o_Ksawery_Knotz: i wtedy relacja staje się trudniejsza, ale też wzrasta szansa lepszego się poznania i pokochania, albo odkrycia, że my się jednak nie dogadamy. Współżycie seksualne temu procesowi wzrostu nie pomaga

[21:44] ripsat: Jak małżeństwo może zapraszać Boga w swoje 'zespolenie'?
[21:44] baranek: a co sprawia, że seks zamienia się w modlitwę?
[21:46] o_Ksawery_Knotz: Tak jak w każdą inną sytuację. Uczniowie często się modlą przed klasówką, dorośli przed jazdą samochodem, pracą… Dlaczego małżonkowie nie mogliby uświadamiać sobie, że współżycie, które dla nich jest ważne jest także okazją bycia z Bogiem.
[21:48] o_Ksawery_Knotz: Każdy nadaje jakąś interpretację swojemu życiu. Można uznać, że znalazłem pracę, bo miałem szczęście, a można inaczej – wierzyć, że Bóg mi pomógł. Tak samo i odkrycie Boga w miłości i w seksie zależy jak dana osoba interpretuje swoje życie.
[21:51] o_Ksawery_Knotz: Człowiek umie np. dostrzec, że Bóg był w naszej rozmowie - pomodliliśmy się i udało się nam porozumieć. Tak samo można dostrzec, że tam gdzie jest miłość, oddanie się wzajemne, tam jest Pan Bóg. A takie doświadczenie mają często małżonkowie, gdy myślą o swoim pożyciu seksualnym

[21:51] Zuza: a może Boga już nie wplątywać w sferę seksu, bo po co, czy to nie tylko dopasowywanie się Kościoła do ówczesnych czasów?
[21:52] o_Ksawery_Knotz: Gdy zapytam się was, gdzie jest Bóg większość odpowie, że wszędzie. A jak wszędzie, to w domu, pracy, itp., ale także i w łóżku. W dzisiejszych czasach ludzie nie widzą Boga w seksie. Seks jest dla nich zbyt brudny.

[21:53] pasjonat_ka: Profesor Fijałkowski twierdził, że zgodnie z cyklem kobiety można w małżeństwie przeżywać zakochanie i adorację w pierwszym okresie cyklu, a w drugim miłość małżeńską i w ten sposób zachować świeżość związku. Czy Ojciec podziela tą opinię?
[21:53] o_Ksawery_Knotz: Każdy okres współżycia ma swoją specyfikę. Swoje zalety i trudności

[21:53] agatas: Jak namówić męża do stosowania NPR zamiast prezerwatywy? Skoro on tego nie uznaje za grzech i ma duże potrzeby. Żyję w ogromnym stresie odkąd uświadomiłam sobie, że to grzech. A odkąd przeczytałam, że to grzech ciężki jestem bliska szaleństwa.
[21:56] o_Ksawery_Knotz: Zapraszam Panią na prywatną rozmowę, aby wszystko wyjaśnić, ale teraz powiem, że trzeba sobie uświadomić, że do tanga trzeba dwojga. A to oznacza, że gdy małżonkowie się nie zgadzają w kwestiach etyki seksualnej, to nie ma możliwości tak od razu uporządkowania waszego pożycia. Może być nawet tak, że Pani, choć zgadza się na takie współżycie nie ma w ogóle grzechu. Ale trzeba spełnić pewne warunki. Jest o tym na stronie www.szansaspotkania.net

[22:00] baranek: Ojcze - w NPR jest pewna niezgodność nazwy z metodą - zakłada się seks w dni niepłodne, podczas gdy wtedy naturalna jest niechęć do seksu u kobiet. W ten sposób NPR staje się wymuszonym seksem. Czy to nie jest gwałt na naturze kobiety, która nie ma wtedy ochoty?
[22:00] o_Ksawery_Knotz: Wiele kobiet ma trudność podjęcia współżycia w okresie niepłodnym, ale też trzeba pamiętać, że przed menstruacją i po (czyli w okresach niepłodnych) wiele kobiet przeżywa wzmożoną chęć współżycia
[22:02] o_Ksawery_Knotz: Gdyby uważać, że tylko współżycie w okresie około owulacyjnym jest zgodnie z naturą, trzeba by też uważać, że zgodne z naturą jest bardzo częste rodzenie dzieci. A tak nie jest. Zależnie od naszej sytuacji możemy wybierać okres współżycia.
[22:04] o_Ksawery_Knotz: Tak więc zgodnie z ludzką naturą, która ma rozum i wolę jest także współżycie w czasie niepłodnym, gdy się świadomie wybierze taką fazę cyklu. Natomiast trzeba się zastanawiać, jak sobie pomóc, aby współżycie seksualne było w trudniejszych okresach bardziej łatwe. Jest wiele sposobów

[22:04] Zuza: a co z seksem przed małżeństwem, czy jest autentycznie takim złem jak się o tym mówi?
[22:04] _hanusia: Ojcze, a jest wiele osób, które nie żałuje podjęcia współżycia przed ślubem, twierdzą nawet, że umocniło to ich miłość, więc jakie argumenty, żeby poczekać z tymi sprawami do ślubu??
[22:06] o_Ksawery_Knotz: Wszystko ma swój czas i miejsce. Ludzie mają różną świadomość, wychowanie, różnie interpretują miłość, oby się nie poranili

[22:06] ripsat: Czy takie pytanie siebie 'wolno - nie wolno' nie prowadzi do rozłamu i frustracji w małżeństwie?
[22:08] o_Ksawery_Knotz: Już próbowałem wcześniej powiedzieć, że chodzi o coś więcej. Tak samo odnośnie seksu przed małżeńskiego. Nie wolno nie dlatego, że Kościół zakazuje przyjemności tylko dlatego, że seks jest czymś pięknym i wspaniałym i jak się chce tak go przeżywać, to trzeba do niego dorosnąć. Gdy się zakazuje piętnastolatkowi jeździć samochodem, to tylko dlatego, aby najpierw wydoroślał, nauczył się zasad jazdy i ostatecznie przeżyć super jazdę, może nawet został Kubicą. Zanim się zacznie współżyć trzeba najpierw zbudować podstawy miłości.

[22:10] ksiadz_na_czacie2: Czyli seks nie jest podstawą miłości?
[22:11] o_Ksawery_Knotz: Jest wynikiem miłości, ale prawdziwa miłość musi dojrzeć jak dobre wino. Znam takie pary, co zaczęły seks "z wielkiej miłości", ale potem dość szybko się rozstali.

[22:11] Zuza: a co jeśli kobieta nie potrafi wcześniej powiedzieć nie, mężczyzna wymusza, a kobieta się zmusza, w imię miłości, czy tak jest źle?
[22:13] o_Ksawery_Knotz: no i jaka tu miłość? brak wolności wyboru, wymuszanie, brak szacunku dla sumienia drugiej osoby, chore rozumienie poświęcania się, nabrzmiewający konflikt. Pozbawianie się szansy na miłość, która w takich warunkach nie może wzrastać

[22:13] baranek: Co w sytuacji, kiedy jedno z małżonków ma większy popęd płciowy? Co jest lepsze - uprawianie seksu mimo niechęci przez 1 stronę, czy sztuczne obniżenie popędu przez 2?
[22:15] o_Ksawery_Knotz: W małżeństwie rzadko kiedy jest tak, że oboje mają takie same potrzeby. W większości przypadków widać różnicę. Z tym, że nie zawsze większy popęd jest po stronie mężczyzny.
[22:17] o_Ksawery_Knotz: Taka sytuacja nie musi być pułapką. Potrzebny jest dialog, kultura, wzajemne pomaganie sobie w przezwyciężaniu nieuchronnych trudności wypływających z różnic między mężczyzną a kobietą

[22:17] ksiadz_na_czacie2: Dziękujemy Ojcu za przypomnienie tej podstawowej prawdy, że Bóg działa w całym naszym życiu. Że być wierzącym, to dać mu dostęp do wszystkich sfer życia, również tych najintymniejszych, które On chce przeobrazić swoją miłością. Dziękujemy za rozmowę :)
[22:17] ksiadz_na_czacie2: Internautom dziękuję za interesujące pytania. Pewnie przydałby się jeszcze jeden taki czat :)
[22:17] o_Ksawery_Knotz: dziękuję :))
[22:17] ksiadz_na_czacie2: Szczęść Boże wszystkim. Dobranoc :)