Dlaczego poszczą? Czyli trochę na odwrót...

Zapis czatu z 7 września 2007

publikacja 07.09.2007 23:27

Administrator: Spokojnie. Temat jest małą prowokacją. Zrozumiesz jej sens, gdy przeczytasz dzisiejszą Ewangelię (Łk 5,33-39)

[21:01] ksiadz_na_czacie2: Szczęść Boże, witam wszystkich na pierwszym spotkaniu po wakacjach (oficjalnym)
[21:02] ksiadz_na_czacie2: Temat od północy wisi i z tego co wiem, to już wywołał trochę kontrowersji i trochę źle został zinterpretowany
[21:02] ksiadz_na_czacie2: Bo ja akurat dzisiaj nie mam zamiaru rozmawiać o tzw. postach nakazanych :)
[21:02] ataner155: dlaczego? wystarczy przeczytać czytanie na dziś na głównej
[21:02] ksiadz_na_czacie2: :)
[21:02] ksiadz_na_czacie2: też
[21:02] Lars: czyli post dla ciała, a nie dla ducha, ks2? :)
[21:02] ataner155: chyba odwrotnie - lars
[21:02] ksiadz_na_czacie2: Więc powtórzę tylko to, co jest w dzisiejszym rozważaniu
[21:03] ksiadz_na_czacie2: "Mądrość stół zastawiła obficie"
[21:03] ksiadz_na_czacie2: "O Święta uczto"
[21:03] ksiadz_na_czacie2: "Bierzcie i jedzcie"
[21:03] ksiadz_na_czacie2: Więc dlaczego większość pości?
[21:03] Lars: jednak trzeba z tego korzystać z umiarem :)) nie żyje się po to, aby jeść, lecz je się po to, aby żyć :))
[21:03] ksiadz_na_czacie2: Dlaczego pościmy na Uczcie Pana?
[21:04] ataner155: z lenistwa - z niechęci przed wysiłkiem umysłowym
[21:04] Lars: trzeba zdegustować każdą potrawę stojącą na stole :)
[21:04] ALA: ks2 pościmy? raczej próbujemy
[21:05] ksiadz_na_czacie2: Dodam, że niektórzy bibliści słowo "jedzcie" tłumaczą w hebrajskim kontekście jako żryjcie", jedzcie jak łakomczuchy
[21:05] ALA: to nieładnie tłumaczą...
[21:05] ALA: żreć to świnki żrą
[21:05] ksiadz_na_czacie2: Więc aby to tylko lenistwo?
[21:05] Lars: jak się je, a później choruje z przejedzenia to jest obżarstwo :))
[21:06] Lars: w nadmiarze - to choroba :)
[21:06] ksiadz_na_czacie2: Lars, sugerujesz, że Panem Bogiem można się przejeść?
[21:06] ataner155: jeść, aby poczuć smak
[21:06] Lars: skoro każdy nadmiar od złego pochodzi, ks2, to trzeba wszędzie zachować 'zdrowy' umiar
[21:06] ksiadz_na_czacie2: No, ataner, nie wiem, czy Pan Bóg to lizak ;)
[21:07] ksiadz_na_czacie2: Lars, czy niewierność słowom Jezusa jest zdrowym umiarem?
[21:07] ataner155: dla niektórych - i lizak - dla innych ocet
[21:07] ALA: ks2, ale obżarstwo to grzech przecież
[21:07] Lars: ks2 - zastanówmy się, co to jest nadmiar
[21:07] Lars: ja mówię o tym, co jest szkodliwe - jeśli coś nie mieści się w normie - właściwej, to szkodzi
[21:07] ksiadz_na_czacie2: W kontekście tego, co napisałeś Msza św., połączona z komunią św. jako zasada jest nadmiarem :P
[21:08] Lars: nie, bo to nie ma nic wspólnego z nadmiarem
[21:08] ataner155: jeśli są to 2-3 msze w ciągu dnia - to dziwactwo
[21:08] ALA: ale komunia św. to co innego
[21:08] Lars: można powiedzieć, że jeśli ktoś zamiast pracować - siedzi cały dzień w Kościele i myśli, że jest święty, to z pewnością mija się z prawdą :)
[21:08] ALA: to nie jest prawdziwa uczta
[21:08] ksiadz_na_czacie2: Ja akurat nie o dziwactwach
[21:09] Lars: ja uważam 'nadmiar' za dziwactwo
[21:09] ataner155: a o czym? bo się pogubiłam
[21:09] ALA: Lars, a ks to co? dziwaki?
[21:09] ksiadz_na_czacie2: chociaż rok uczestniczenia we Mszy św. bez komunii św. chyba jednak jest jakimś dziwactwem
[21:09] ksiadz_na_czacie2: albo dziwolągiem
[21:09] Lars: stąd pewne nieporozumienie, ks2:)
[21:10] ALA: ks2, więc czemu taki temat... czyli trochę na odwrót? co to miało znaczyć, a raczej co to znaczy...
[21:10] ksiadz_na_czacie2: Przeca cytowałem pieśni eucharystyczne i one wskazały kontekst pytania :)
[21:10] Lars: nie wiem, czy dosłownie podam, ale w PŚ jest napisane, "co nadto jest od złego jest", mniej więcej jakoś tak, ks2:)
[21:11] ksiadz_na_czacie2: Znaczy tak: jak na każdej Mszy św. będziesz przyjmował Komunię św. to nadto jest i od złego?
[21:11] ksiadz_na_czacie2: Bo teraz to już ja nie kumam
[21:11] ksiadz_na_czacie2: Temat zrodzony z duszpasterskiej obserwacji
[21:11] ataner155: nie na każdej codziennie - nie jest nadmiarem
[21:12] ataner155: chyba że nie powinniśmy - to już nadużycie
[21:12] Lars: ks2 - jak się siada do stołu, by jeść, to jest to normalne, a jak się siada po to, by się przejeść, to już jest obżarstwo
[21:12] ksiadz_na_czacie2: Rodzina zamawia Mszę. 20 osób w kościele i nikt u Komunii św.
[21:12] pol_kownik: w temacie są posty, dyskusja jest o komunii, a chodzi o...
[21:12] Lars: ks2 - nie uczestniczy w pełni w uczcie
[21:12] ataner155: widocznie przed mszą ksiądz nie wyszedł spowiadać
[21:12] ksiadz_na_czacie2: Post --- wstrzymywanie się na uczcie od przyjmowania pokarmu
[21:12] pol_kownik: koniecznie na uczcie?
[21:12] ALA: no więc komunia jest ucztą
[21:13] ALA: w której powinniśmy brać udział
[21:13] ksiadz_na_czacie2: a nie jest?
[21:13] pol_kownik: bo przecież w czasie postu można nie chodzić na uczty
[21:13] Lars: ks2, na wieczerzy wigilijnej jest 12 potraw - trzeba tak jeść, by wszystkie potrawy spróbować :)
[21:13] Lars: pewnie chodzi o to :)
[21:13] pol_kownik: chyba, że ktoś pości od pokarmów mącznych, wtedy faktycznie, komunia odpada
[21:13] ataner155: jest uczta - ale skoro jesteśmy w grzechu, to jej nie przyjmujemy - to chyba proste?
[21:13] ksiadz_na_czacie2: pewnie nie o to
[21:13] pol_kownik: więc o co? :D
[21:14] ataner155: no właśnie?
[21:14] Lars: Komunia - jest centrum ukoronowaniem Mszy Św. - trudno mówić tu o jakimś poście
[21:14] ksiadz_na_czacie2: No właśnie, dlaczego jest niemalże zasadą, że przychodzimy na ucztę Pana i mówimy: nie, dziękuję. Czyli pościmy
[21:15] pol_kownik: nie zgodzę się, że to jest post

[21:15] pol_kownik: ja np. nie palę, ale to nie jest post od papierosów
[21:15] pitrek: bo może nie traktujemy tego jak ucztę
[21:15] ALA: jak pościmy to znaczy, że jesteśmy w grzechu...?
[21:15] ksiadz_na_czacie2: Jest. Rezygnujesz z pokarmu
[21:15] ataner155: bo nie lubimy spowiedzi - a mamy na tyle przyzwoitości, żeby nie wpuszczać Jezusa do zaśmieconego serca
[21:15] pol_kownik: no nie
[21:15] pol_kownik: to tak jakbym pościł od pomidorów w grudniu
[21:15] Lars: niegrzecznie jest przychodzić na ucztę i nie kosztować tego, co gospodarz przygotował, ks2:)
[21:15] ksiadz_na_czacie2: "Czy mogą goście weselni pościć, dopóki pan młody jest z nimi?"
[21:16] ALA: nie mogą :)
[21:16] ataner155: czyli nie powinni przychodzić do kościoła - jeśli nie idą do komunii?
[21:16] pol_kownik: jako post rozumiem wstrzymywanie się od tego, co jem na co dzień
[21:16] ALA: bo wtedy nie przyjęliby Pana Jezusa do swojego serca całkowicie
[21:16] Lars: Ata - powinni, ale jeszcze lepiej, by skorzystali w pełni z zaproszenia :)
[21:16] ksiadz_na_czacie2: pol, gdyby Jezus nie chciał być pokarmem codziennym, to zamiast chleba wziąłby tort
[21:16] prawo: proszę ks, warto iść do kościoła, jak nie przyjmuje się Komunii?
[21:17] ataner155: ale nie robią - może w kazaniach nie jest to wyjaśnione?
[21:17] pol_kownik: ksiadz, nie wszyscy jedzą chleb co dzień
[21:17] pitrek: ale jest stół słowa i stół Eucharystii podobno
[21:17] ALA: podobno Komunia jest najważniejsza z całej Mszy
[21:17] pol_kownik: najwyraźniej
[21:17] ksiadz_na_czacie2: prawo, czy warto się uczyć, skoro nie zamierzam napisać doktoratu... :)
[21:17] ataner155: dla niektórych obecność tam - cielesna - jest wystarczającym dowodem ich katolicyzmu
[21:17] ALA: i w pełni przeżywamy Mszę, jeśli bierzemy udział w uczcie - Komunii Św.
[21:17] ALA: ks2, nie warto :D
[21:18] pol_kownik: zależy, czego uczyć
[21:18] Lars: Ata - pokarm duchowy to tak, jak pokarm dla ciała, by mógł człowiek funkcjonować normalnie, to musi jeść :)
[21:18] ataner155: lars - ja to wiem - ale uwierz, nie każdy to wie
[21:18] ALA: Lars, pokarm duchowy to dla ducha jest :P
[21:18] pol_kownik: ateiści nie funkcjonują normalnie, ok, dobrze wiedzieć
[21:18] ALA: polkownik, a funkcjonują?
[21:18] Lars: pol - ja mówię o ludziach wierzących :)
[21:19] pol_kownik: lars, a inni to nie ludzie?
[21:19] ksiadz_na_czacie2: Mnie wydaje się, że problem jest w pewnym sposobie myślenia
[21:19] ksiadz_na_czacie2: Matka mówi do dziecka: idziesz pomodlić się do Pana Jezusa
[21:19] ksiadz_na_czacie2: a rzadko która matka mówi: idziemy na ucztę Pana
[21:19] ataner155: ateistom Komunia nie jest do niczego potrzeba - co to za porównanie? polkownik
[21:19] pitrek: czyli wychowanie
[21:19] pitrek: a kto tak naprawdę czuje, że to uczta?
[21:19] Lars: pol, tak, to też ludzie - ale oni z tych ww. sytuacji są zwolnieni, bo nie deklarują się jako wierzący
[21:19] pol_kownik: a ile dzieci potrafi skupić na tej uczcie uwagę dłużej niż 20min?
[21:20] ataner155: ja mówię - idziesz, bo Bóg cię kocha i na ciebie czeka - i cieszy się, gdy przychodzisz - dla ciebie dał się uderzyć
[21:20] ksiadz_na_czacie2: na lekcji też się nie skupią dłużej niż 20 minut, a szkoła serwuje im 45
[21:20] pol_kownik: ale to jest 45min faktycznie ukierunkowane do ucznia
[21:20] pol_kownik: na mszy... no nie do końca
[21:20] Lars: od dziecka trzeba uczyć się cierpliwości - to z pewnością w życiu człowieka dorosłego zaowocuje czymś pozytywnym, pol :)
[21:21] ataner155: msza jest tragedią dla dziecka - czytania - kazania - nie dla niego
[21:21] Lars: Ata - są Msze Św. dla dzieci
[21:21] ksiadz_na_czacie2: znaczy się byłem jakimś nietypowym dzieckiem, nienormalnym :(
[21:21] pol_kownik: lars, jeśli kościół będzie jedynie nauczycielem cierpliwości - czyli inną wersją urzędu, gdzie się idzie, siedzi i czeka, to powodzenia
[21:21] ataner155: mój syn (6lat) wyszedł dziś z sali -powiedział pani, że modli się w domu, a w przedszkolu nie będzie
[21:22] Lars: pol - jeśli ktoś deklaruje się, że jest wierzący, to przyjmuje wartości - zasady - jak w partii - :))
[21:22] pol_kownik: lars, nawet jeśli deklaruje to, mając 6 lat?
[21:22] ksiadz_na_czacie2: No i zdaje się, że wyłania się kolejny problem: Jest postawione pytanie, a my zaraz znajdujemy tysiąc wymówek na swoje usprawiedliwienie
[21:22] ksiadz_na_czacie2: powiadają, że Bóg jest dla tych, którzy nie mają dla siebie usprawiedliwienia :)
[21:22] ataner155: u nas nie ma typowych dla dzieci - a szkoda
[21:22] Lars: pol, ale masz rodziców, którzy Cię wychowują :)
[21:22] ksiadz_na_czacie2: byłem najnormalniejszym rozrabiaką
[21:22] ksiadz_na_czacie2: do dziś mi to zostało :P
[21:22] Lars: to widać, ks2 ;)
[21:22] pol_kownik: lars, tak, nauczają, że kościół to urząd, a ty jesteś petent, masz siedzieć cicho i nie rozglądać się
[21:23] pol_kownik: wychowanie w wierze jak trzeba, a co :D
[21:23] ataner155: no trudno - moje dzieci nie lubią Mszy
[21:23] ataner155: chętnie odmawiają modlitwy - chętnie różaniec - ale w domu
[21:23] Lars: pol, są różni nauczyciele i tacy, jak piszesz też się zdarzają - niestety
[21:23] pol_kownik: są wymówki, ale są argumenty, warto umieć odróżniać
[21:23] pitrek: Msza jest nudna przez większość czasu, co nie znaczy, że niedobra dla niektórych
[21:24] Lars: pol - warto inspirować :)
[21:24] Lars: zmuszać do myślenia i określonej pozytywnej postawy : )
[21:24] opik1: Msze trzeba poznać i dopiero wtedy można ją pokochać
[21:24] ksiadz_na_czacie2: pitrek, gdyby to miało być show, to Jezus zrezygnowałby z krzyża i zamiast niego też by zrobił show
[21:25] ksiadz_na_czacie2: A On nie zrobił show’u nawet ze zmartwychwstania
[21:25] pol_kownik: no więc Msza to nie jest show, to jest przeżycie, spotkanie z Bogiem, nie dla dzieci po prostu
[21:25] pol_kownik: dla dziecka liczy się jak ładnie dzwoni i błyszczy, bo takie jest i takie ma być
[21:25] Daw0: ale według mnie nie chodzi o show

[21:25] ksiadz_na_czacie2: Daw, a o co?
[21:25] Daw0: tylko to jest strasznie rutynowe
[21:25] pitrek: no ok, nie jest show, tak, prawda, ale są spotkania modlitewne ze śpiewem
[21:25] pitrek: gdzie jest to bardziej strawne
[21:25] Lars: pol - jak dziecko nie nauczy się od małego tego, co wiedzieć powinno, to trudno od dorosłego wymagać, by wiedział, jak się zachować
[21:25] ksiadz_na_czacie2: pol, dlatego wstawiłem do kościoła prawdziwy gong muzyczny i dzieciaki mają frajdę :):):)
[21:26] pol_kownik: lars, wybacz, ale ty kompletnie nie masz nt. temat pojęcia
[21:26] ataner155: poznać Mszę - tak masz rację, opik - ale nawet katechezy nie są jej poznaniem - nauka jak trzymać złożone rączki podczas modlitwy - wiesz, nie wszystkie dzieci tak chcą - i się buntują - dlaczego nie uczy się ich podstaw Mszy?
[21:26] ataner155: i znaczenia
[21:26] pol_kownik: ile można zrozumieć z Mszy, mając 12 lat?
[21:26] Lars: może i nie mam - jednak wychowanie proporcjonalne do wieku ma sens, pol :)
[21:26] Lars: pol, wbrew pozorom można :)
[21:26] Lars: wiara dziecka jest czysta :)
[21:26] ksiadz_na_czacie2: pol, obawiam się, żeby ze zrozumienia nie robić bóstwa
[21:27] pol_kownik: Msza to spotkanie z Bogiem, Bóg to pojęcie z zakresu życia i śmierci, dla dziecka większość tych pojęć jest abstrakcyjna
[21:27] ksiadz_na_czacie2: masz swoje lata, a rozumiesz?? Zrozumiesz do końca??
[21:27] ksiadz_na_czacie2: Jak zrozumiesz to nie będzie miał prawa mówić: Wielka Tajemnica Wiary
[21:27] Lars: pol, dla wiekszości mechanika kwantowa to upiór ;)
[21:27] pol_kownik: wiem, czym się różni zmartwychwstanie od sztuczki cyrkowej, dziecko tego nie wie
[21:27] ataner155: z samej Mszy w tym wieku? może niewiele - ale znaczenie - dlaczego tak, a nie inaczej i po co - to załapią i nie znudzą się po 15 minutach czegoś, co nie ma dla nich ładu i składu
[21:28] ksiadz_na_czacie2: ataner, a ja już dawno zauważyłem, że dzieci nudzą się wtedy, gdy nudzą się rodzice
[21:28] ksiadz_na_czacie2: Jak rodzice się modlą, dziecko próbuje ich naśladować
[21:28] ataner155: ja się tam nie nudzę - a moje dzieci owszem
[21:28] Lars: słusznie, dzieci starają się naśladować rodziców :)
[21:28] ksiadz_na_czacie2: pol, pytanie, czy musi wiedzieć?
[21:29] pitrek: zależy też od ks, jak poprowadzi tę Mszę dla dzieci
[21:29] ksiadz_na_czacie2: No, ale uciekliśmy "w dzieci"
[21:29] Lars: skoro wiarą jest łaską, to trzeba z niej korzystać - uczyć się od małego - jak pływania :))
[21:29] ataner155: czym się rożni? niekoniecznie - ale na samą wiarę nie zawsze przyjmą
[21:29] ksiadz_na_czacie2: a tu dalej Jezus czeka jako Chleb, a lud Boży pobożnie pości :)
[21:30] Lars: jak ktoś ma talent do gry na skrzypcach, to musi grać, by zostać skrzypkiem i nikt się nie pyta, czy wolno dziecko zmuszać do ćwiczeń :)
[21:30] pitrek: to chyba lepiej niż jak w USA wszyscy do Komunii
[21:30] ksiadz_na_czacie2: Chleba naszego powszedniego nie dawaj nam codziennie Panie, bo jeszcze będziemy za święci :D:D:D
[21:31] Lars: a świętość wymaga coraz większego zaangażowania :)
[21:31] ataner155: hmm - a może coś innego niż Hostia? - winogrono? pomarańczę? banana? - na to każdy pójdzie
[21:31] ataner155: i bez problemu
[21:32] viki: At, nie za bardzo ułatwiać sobie życie chcesz?
[21:32] ataner155: ja nie chcę
[21:32] ataner155: Komunię przyjmuję - ale myślę o innych
[21:33] ksiadz_na_czacie2: Ataner, Twoje tłumaczenie przypomina mi pewną Drogę Krzyżową. Dzieci miały nieść drewniany krzyż. A pobożne mamusie zaraz nadleciały i same chwyciły, żeby się dzieci nie przemęczyły :D:D:D:D
[21:33] Lars: to jakieś nadopiekuńcze mamusie :))
[21:33] ataner155: moje tłumaczenie? nie bardzo rozumiem
[21:33] Awa: post eucharystyczny?
[21:33] ksiadz_na_czacie2: Dajmy dzieciom banana, niech się myśleniem o Chlebie Życia nie przemęczają
[21:34] Lars: jak damy dzieciom banana to pomyślą, że pochodzą od małpy :))
[21:34] ksiadz_na_czacie2: ;)
[21:34] Mikael: dzieci naśladują wiarę rodziców
[21:34] ataner155: ja nie mam problemów z Komunią - ani dzieci - a skoro rozmawiamy, dlaczego ludzie nie przyjmują - i dlaczego im tak ciężko zgiąć kolana przy konfesjonale - to podam żart
[21:35] ksiadz_na_czacie2: zapodaj
[21:35] ataner155: a ksiądz ma sposób na nich? jestem bardzo ciekawa
[21:35] ksiadz_na_czacie2: Nie mam, dlatego rozmawiam :)
[21:36] viki: ks 2, ale ......ks wcale nie pomaga nieraz
[21:37] viki: a wręcz nie ułatwia nam tego
[21:37] ksiadz_na_czacie2: znów ucieczka od problemu
[21:37] ksiadz_na_czacie2: Komunia nie jest problemem, ksiądz jest problemem
[21:38] Lars: problemem jest szukanie problemów :))
[21:38] ksiadz_na_czacie2: No i dlatego, że ksiądz jest problemem, to wyżywamy się na Panu Jezusie
[21:38] prawo: proszę ks, skoro mowa o poście to mam takie pytanko: w ST jest...
[21:38] prawo: że kto spożyje krew to jest wampiryzm
[21:38] prawo: a w NT spożywamy krew Jezusa
[21:38] prawo: znaczy Jezus z Apostołami
[21:38] ksiadz_na_czacie2: Zapytaj Pana Jezusa, dlaczego chciał tak, a nie inaczej
[21:38] ataner155: ksiądz - jest problemem - jak nie umie kazania powiedzieć i męczy czyjeś uszy
[21:39] ataner155: bez przesady - wszyscy mówią: Ja wierzę w Jezusa - a nie w tych złodziei (kler)
[21:39] ataner155: to proste zdanie nie?
[21:39] ataner155: Komunia nie ma nic wspólnego z księdzem
[21:39] ksiadz_na_czacie2: Ataner, ale ja nie jestem rektorem seminarium, odpowiedzialnym za wykształcenie kleryków, któremu należy zgłaszać postulaty. Nie zauważyłaś tego?
[21:39] Lars: jak ktoś sam jest złodziejem, to we wszystkich widzi złodziei :))
[21:39] ksiadz_na_czacie2: Ja patrzę na pełny Kościół, gdzie ludzie unikają Komunii św. jak mogą i zastanawiam się, co z tym zrobić?
[21:40] ataner155: odpowiadam, w czym dla mnie stanowi problem księdza - nie w spożywaniu Ciała Chrystusa
[21:40] Mikael: może zapodaj kazanie o Miłosierdziu Bożym zmywającym grzechy w konfesjonale?

[21:40] ksiadz_na_czacie2: I dlatego postawiłem pytanie: dlaczego poszczą. No i zamiast coś zrozumieć znowu dostaję po d...
[21:41] ksiadz_na_czacie2: Zupełnie nie wiem, za co
[21:41] ataner155: więc może niech ktoś inny mówi kazanie? może to coś zmieni? spróbować można - nie zaszkodzi
[21:41] ataner155: i będzie miał ksiądz odpowiedź naoczną
[21:41] Daw0: na pewno są ludzie, którzy chcą przyjąć, ale się boją po prostu
[21:41] Lars: Jezus miał podobne problemy, ks2 :)
[21:41] ksiadz_na_czacie2: A na moje kazania nie najeżdżaj, boś ani jednego nie słyszała
[21:41] Awa: ks, zmień przykazania:)
[21:41] Awa: albo ich wykładnię
[21:41] Awa: będą tłumy
[21:41] ataner155: ale mogą być i one powodem
[21:41] ataner155: jednym z wielu
[21:42] ataner155: inny? ludzie się nie spowiadają
[21:42] ataner155: nie widzą w was autorytetu
[21:42] Awa: kazania nie mają istotnego znaczenia
[21:42] Awa: są miłym (lub nie) dodatkiem
[21:42] Lars: Awa - mają
[21:42] ataner155: bo niestety idą spowiadać się do was -zapominając, że to nie wy, a Jezus tam jest
[21:42] ataner155: może trzeba im przypomnieć????
[21:42] Daw0: kazania mają ogromne znaczenie
[21:42] Daw0: tylko trzeba chcieć coś z nich wydobyć
[21:43] Mikael: na problem składa się też wychowanie i przykład rodziców, którzy nie komunikują
[21:43] Awa: Lars, nie ma takich słów księdzowych, które zmieniłyby moje życie
[21:43] Awa: to zależy ode mnie
[21:43] Awa: i jak to wy mówicie, od ,,łaski"
[21:43] ksiadz_na_czacie2: ataner, ale nie zauważyłaś, że napisałem, iż wybrałaś zły adres swoich postulatów. Jestem wiejskim proboszczem, nie rektorem seminarium
[21:43] ataner155: właśnie - w wiejskich jest największy problem
[21:43] ataner155: wiem, bo na wsi mieszkam
[21:43] Mikael: kazanie mówi Duch Święty, ale czasem, czasem ksiądz maści
[21:44] Awa: co ma kazanie do Komunii?
[21:44] ksiadz_na_czacie2: Widać ma, skoro ataner tak napiera
[21:44] Daw0: Awa, na poważnie weźmiesz kazanie, to może Cię do czegoś przekonać
[21:44] Daw0: refleksja, która może dużo zmienić
[21:44] Lars: Ata - wobec tego czytaj literaturę z zakresu teologii i uzupełnisz swoją wiedzę :))
[21:45] ataner155: awa - ludzie nie znają Jezusa - nie zdają sobie sprawy, co ich omija nie przyjmując Go - nie wiedzą -bo może nikt im nie powiedział? a chyba o to chodzi w kazaniach - aby Go poznali?
[21:45] Lars: Ata, księża inspirują - nie są naszym sumieniem - każdy z nas powinien włączyć się do ewangelizacji
[21:45] ksiadz_na_czacie2: W dzisiejszym komentarzu na Wiara.pl napisano: A może problemem jest to, że ten Chleb nie ma dla nas żadnej wartości
[21:45] ksiadz_na_czacie2: Może tu jest problem?
[21:45] Lars: dla człowieka 'głodnego' chleb ma wartość
[21:45] Daw0: możliwe
[21:45] ksiadz_na_czacie2: Że mając do wyboru: "co" lub "kto", wybieramy "co"
[21:45] Mikael: apeluję do wszystkich rodziców: katechizujcie dzieci
[21:46] Mikael: rodzic jest pierwszym apostołem i nauczycielem dziecka
[21:47] ksiadz_na_czacie2: Ładny mi nauczyciel, skoro przez cały rok pokazuje dziecku, jak we Mszy nie uczestniczyć
[21:48] ataner155: po co ta dyskusja? wiec dlaczego ludzie nie przyjmują Komunii?---bo?
[21:48] Awa: bo wybierają grzechy
[21:48] Awa: albo ks ich kiedyś wkurzył
[21:49] Awa: albo jedno i drugie
[21:49] baranek: może nie są w stanie łaski? nie wyobrażam sobie innego powodu...
[21:49] ksiadz_na_czacie2: Obawiam się, że nie jest to wybór grzechów
[21:49] Awa: zatem jak powiedział ks2, inne rzeczy są ważniejsze niż komunia
[21:49] Daw0: ale mogą się bać
[21:49] Daw0: po prostu bać
[21:49] _34_: bo tworzą sobie sztuczne problemy. Własne, wewnętrzne. Np. taki: "Bóg mi nie wybaczy mojego grzechu".
[21:49] Awa: a co?
[21:49] Awa: baranek, brak łaski to grzech
[21:49] Awa: to to samo
[21:49] ksiadz_na_czacie2: Wiesz, Awa, przypomniał mi się francuski dowcip.
[21:50] Awa: francuski? aż się boję
[21:50] ksiadz_na_czacie2: Przychodzą do biskupa mieszkańcy z miasteczka ateistów i proszą, żeby im zbudować kościół
[21:50] ksiadz_na_czacie2: Biskup pyta, po co, skoro są niewierzący
[21:50] ksiadz_na_czacie2: A oni na to: Bo z kościołem jak ze strażą pożarną. Lepiej, żeby była niepotrzebna, ale na wszelki wypadek niech będzie
[21:50] Awa: na wszelki wypadek
[21:51] ksiadz_na_czacie2: Więc myślę, że tak jest z uczestnictwem we Mszy. Na wszelki wypadek, ale lepiej, żeby była niepotrzebna
[21:51] Mikael: właśnie
[21:51] Awa: i z trwogi, że się spalę w piekle
[21:51] pol_kownik: na Msze ludzie chodzą, bo się im tłumaczy - że mają iść, nawet jak nie wiedzą, po co, bo to obowiązek
[21:51] pol_kownik: no to idą, bo obowiązek
[21:52] Mikael: ale nie próbują zrozumieć czytań i kazania
[21:52] ksiadz_na_czacie2: Pol, chyba znów nie można uogólniać, że się nie tłumaczy
[21:52] Awa: ks, to jest tak, jak z tym pytaniem o jajko i kurę, co było pierwsze
[21:52] Awa: grzech czy brak miłości
[21:52] Awa: bo gdyby była miłość Boga, to nie byłoby problemu z grzechem
[21:52] Mikael: Bóg z Miłości dał nam wolność wyboru
[21:52] pol_kownik: ja piszą właśnie, że tłumaczy
[21:52] Daw0: a może Msze zreorganizować
[21:52] Daw0: więcej tłumaczenia Ewangelii, mniej śpiewów itp.
[21:53] Daw0: ale takiego życiowego tłumaczenia
[21:53] pol_kownik: daw0, a może w ogóle z niej zrezygnujmy?
[21:53] Daw0: z czego zrezygnujmy??
[21:53] ksiadz_na_czacie2: Kazanie 13 minut to jest chyba optymalne, jeśli chodzi o wytrzymałość i zdolność koncentracji

[21:53] pol_kownik: jak ciekawe, to za krótkie
[21:53] pol_kownik: jak 'zwyczajne', to za długie :D
[21:53] Mikael: i często wybieramy grzech
[21:54] ksiadz_na_czacie2: Pol, coś mi uświadomiłeś: Kto zadaje sobie pytanie, że nie przystępując do Komunii św. właśnie, rezygnuje z czegoś bezcennego??
[21:54] prawo: kazanie powinno płynąć z serca, a nie z papieru z ustaloną długością trwania
[21:54] Awa: prawo, to trochę techniczne, ale prawdziwe
[21:54] Awa: bezcenne, a może coś ma większą cenę?
[21:54] Awa: co jest bezcenne? święty spokój
[21:54] pol_kownik: ksiadz, ten, kto wiedział, po co na Mszę przyszedł
[21:54] ksiadz_na_czacie2: a kto powiedział, że głoszę z papieru??
[21:55] pol_kownik: ja wolę jak kazanie jest z papieru, ale z sensem
[21:55] pol_kownik: nie widzę nic złego w porządkowaniu myśli na papierze, jeśli księdzu to pomaga, to dlaczego nie?
[21:55] Daw0: ale przecież najtrudniej jest się skupić podczas tych wszystkich mniej więcej takich samych elementach Mszy
[21:55] Daw0: a kazanie jest jednak zawsze inne
[21:55] pol_kownik: daw0, bo Msza to pamiątka, spałeś na religii?
[21:56] pol_kownik: a na Mszy?
[21:56] Awa: co wyście się tak tego kazania uczepili?
[21:56] pol_kownik: 'czyńcie to na moją pamiątkę' przegapiłeś?
[21:56] Daw0: no wiem
[21:56] Daw0: ale to jest Przemienienie
[21:56] Awa: kazanie nie jest najważniejsze
[21:56] Awa: ważne jest chcenie
[21:56] pol_kownik: jak chcesz modernizować, to przynajmniej dowiedz się, co i jak to działa
[21:56] Daw0: i nie mówię, że z tego trzeba zrezygnować
[21:56] Daw0: ale wcześniej, przed kazaniem jest dużo rutynowych czynności
[21:57] Daw0: mniej więcej takich samych
[21:57] prawo: proszę księdza, świat się zmienia i ludzie się zmieniają, nie boi się ks, że Kościół upadnie, nie daj Boże?
[21:57] Mikael: jak może upaść Królestwo Boże?
[21:57] prawo: Królestwo Boże nie jest z tego świata
[21:57 Mikael: Królestwo Boże jest w duszach chrześcijan
[21:57] ksiadz_na_czacie2: Co jest winny akt pokuty, że ktoś wpadł w rutynę
[21:57] ksiadz_na_czacie2: zmieniać akt, czy walczyć z rutyną?
[21:57] Lars: z tym postem w dzisiejszym temacie to jest tak, jak z tymi, którzy przychodzą na czat, by porozmawiać i milczą ;) :D
[21:57] Mikael: może nie jedzmy, bo to jest rutyna?
[21:58] Mikael: przestań jeść, spać, bo to rutyna
[21:58] Awa: chyba przychodzą w innym celu, lars, tak jak ci niekomunikowani
[21:58] Daw0: znaczy akt pokuty też nie jest wcale niepotrzebny
[21:58] Lars: Awa, stąd to podobieństwo :)
[21:58] ataner155: walczyć z rutyną - ale zdecydowanie - a nie biadolić
[21:58] Daw0: tylko mi się wydaje (a może się mylę), że na początku przecież apostołowie opowiadali o Jezusie
[21:58] ksiadz_na_czacie2: Kilka ostatnich minut mała zmiana formy i tematu
[21:59] ksiadz_na_czacie2: Za chwilę włączę moderację i napiszę dlaczego to zrobiłem. Mała zabawa w Michała Zabłockiego :)
[21:59] ksiadz_na_czacie2: Jutro mamy święto
[22:00] ksiadz_na_czacie2: Mam prośbę
[22:00] ksiadz_na_czacie2: za chwilę napiszę dwie nazwy jutrzejszego święta
[22:00] ksiadz_na_czacie2: A Was proszę, żeby napisać w jednym zdaniu, z czym te dwie nazwy Wam się kojarzą
[22:00] ksiadz_na_czacie2: Matki Bożej Siewnej
[22:01] ksiadz_na_czacie2: Narodzenie Najświętszej Maryi Panny
[22:01] ksiadz_na_czacie2: Jedno zdanie: Jakie to święto budzi we mnie skojarzenia
[22:01] maryska: Narodzenie z urodzeniem się to łatwe
[22:01] aneciao: z zasianiem w łonie Maryi Jezusa :)
[22:02] maryska: nie, z zasianiem nie :)
[22:03] Awa: zboże ,obumieranie
[22:03] opik1: Matka Boża Siewna - obumieranie ziarna, narodzenie
[22:04] _34_: obumieranie ziarna, aby wydało potem plon.
[22:04] Daw0: poczęcie i narodzenie
[22:04] Judyt: 1. ze zbożem 2. narodziny
[22:04] Trinity: z urodzinami Maryi
[22:04] pol_kownik: 'uchrześcijanione' święto pogańskie :D
[22:04] ataner155: z dobrobytem? z nadzieją na plony? na życie?
[22:04] topola: brałam ślub w parafii p.w. Narodzenia NMP
[22:04] Awa: tradycja, wieś, dzieciństwo - dużo obowiązków jutro:)
[22:04] sosnowiczanka: Matki Bożej Siewnej - święto rolników
[22:05] ataner155: obumieranie ziarna - by wydało plon -hmm - spowiedź jak nic
[22:04] ksiadz_na_czacie2: Widać Michałem Zabłockim nie jestem i wiersz z tego nie wyjdzie :(
[22:05] Awa: a to miał być wiersz? :D
[22:05] ataner155: no najwidoczniej
[22:06] ksiadz_na_czacie2: Szczęść Boże wszystkim
[22:06] ksiadz_na_czacie2: do zobaczenia za tydzień