Pismo Święte Źródło naszej wiary

Zapis czatu z 24 września 2007

publikacja 24.09.2007 13:57

Administrator: "Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa." św. Hieronim ... zajrzyj na serwis biblia

[21:01] ksiadz_na_czacie11: zaczynamy :) witam wszystkich i zapraszam; temat nieco poboczny od treści Credo; wypłynął ostatnio i pomyślałem, że dobrze o tym specjalnie porozmawiać
[21:01] ksiadz_na_czacie11: wszak Pismo Święte to dla nas Księga Święta
[21:01] _hanusia: i Dobra Nowina
[21:02] ksiadz_na_czacie11: dlaczego nazywamy ją "Świętą"?
[21:02] _hanusia: może dlatego, że została napisana pod natchnieniem??
[21:03] ksiadz_na_czacie11: a co to znaczy "pod natchnieniem"?
[21:03] _hanusia: pod natchnieniem Ducha Św.
[21:03] wiola: bo są w niej zawarte drogowskazy, jak żyć powiedziane przez samego Jezusa naszego Zbawiciela
[21:03] ksiadz_na_czacie11: (Wiola, nie tylko przez Jezusa ;) )
[21:03] wiola: no wiem, wiem
[21:03] ksiadz_na_czacie11: czy natchnienie oznacza wprost dyktowanie dosłowne?
[21:03] wiola: nie
[21:03] _hanusia: nie
[21:04] ksiadz_na_czacie11: a co oznacza wobec tego?
[21:04] _hanusia: że Bóg miał wybrane osoby, które pod natchnieniem Ducha św. zapisywali to wszystko?
[21:04] wiola: ktoś był natchniony to znaczy ogarnięty
[21:04] wiola: dyspozycyjny i otwarty na Jego działanie
[21:04] wiola: i był narzędziem w Jego ręku
[21:05] ksiadz_na_czacie11: martwym narzędziem?
[21:05] _hanusia: jak martwe narzędzie może pisać?
[21:05] wiola: nie, nie martwym
[21:05] ksiadz_na_czacie11: w sensie, że nie własnym rozumem i zdolnościami?
[21:06] wiola: z własnym rozumem, ale...
[21:06] _hanusia: hmmmm... chyba nie
[21:06] ksiadz_na_czacie11: natchnienie to raczej inspiracja do pisania tego, co Bóg chciał przekazać, jednak przy użyciu własnych (ludzkich) sił i środków
[21:06] wiola: jest coś takiego jak dar poznania i On rozeznawał w swoim sercu, poznawał, co jest z Jego woli, co jest Jego słowem i to zapisywał
[21:07] ksiadz_na_czacie11: ale używając własnych zdolności, rozumu, poziomu wiedzy itd.
[21:07] wiola: tak
[21:08] ksiadz_na_czacie11: a zatem mamy pierwszy argument do nazywania Biblii Pismem Świętym, a z tego wynika następny... jaki?
[21:08] _hanusia: może dlatego, że są tam różni święci??
[21:08] ksiadz_na_czacie11: święci tam są, ale i nie-święci też
[21:08] wiola: że Słowo tam zapisane ma moc
[21:08] Gabi_K: ...że nieźle byłoby go znać :))
[21:09] ksiadz_na_czacie11: Wiola, a dlaczego ma moc?
[21:09] wiola: bo jest pisane przy asyście Ducha Św.
[21:09] wiola: czyli jest niejako słowem samego Boga
[21:09] ksiadz_na_czacie11: nie, bo jest to ni mniej ni więcej tylko Słowo Samego Pana Boga
[21:09] ksiadz_na_czacie11: nie "niejako", rzeczywiście tak jest!
[21:10] wiola: właśnie :)
[21:10] _hanusia: ale skąd mamy pewność, że rzeczywiście tak jest??
[21:10] wiola: a skąd wiesz, że Jezus rzeczywiście zmartwychwstał, hanusia?
[21:10] ksiadz_na_czacie11: i to jest właśnie pierwsza, najważniejsza bodaj sprawa w podejściu do Pisma Świętego: traktować je jako Słowo Samego Boga
[21:11] ksiadz_na_czacie11: no właśnie, Hanusia, o to samo chciałem zapytać ;)
[21:11] Gabi_K: chciałabym móc zrozumieć, co konkretnie ksiądz ma na myśli
[21:11] _hanusia: Wiola, wierzę w to :))
[21:11] _hanusia: byłam pierwsza Księże :P ;)
[21:12] _hanusia: więc poproszę o odpowiedź...
[21:12] wiola: no właśnie, chyba tak samo jest z Pismem Św.
[21:12] ksiadz_na_czacie11: to, aby to pokazać (czy możemy mieć pewność?) zacznijmy może od tego: jak powstało Pismo Święte?
[21:12] ksiadz_na_czacie11: Gabi, dokładnie i dosłownie to, co napisałem: Pismo Święte jest Słowem Boga
[21:12] _hanusia: skierowanym do nas
[21:12] ksiadz_na_czacie11: czy było pisane od razu w takim kształcie jak my dziś je znamy?
[21:13] _hanusia: pewnie nie - skoro takie pytanie ;)
[21:13] ksiadz_na_czacie11: tzn: czy księgi były od razu w całości i po kolei?
[21:13] _hanusia: może w jakiś zwojach była...
[21:13] majim: najpierw ustnie
[21:13] wiola: nie, nie w takim jest przełożone na j. polski
[21:14] ksiadz_na_czacie11: to co my znamy, to tekst redagowany z zebranych fragmentów
[21:14] wiola: nie One są poskładane i zebrane
[21:14] _hanusia: wydaje mi się, że z późniejszych latach, a nawet wiekach było wszystko w jakiś sposób porządkowane
[21:14] ksiadz_na_czacie11: Majim. słusznie:) najpierw były przekazy ustne. a dalej?
[21:14] wiola: i zatwierdzone bo nie wszystkie zostały zatwierdzone
[21:14] wiola: bo są też apokryfy
[21:14] _hanusia: później to było spisywane
[21:14] ksiadz_na_czacie11: (do kanonu i apokryfów dojdziemy jeszcze;))
[21:14] _hanusia: a później może łączone w całość
[21:15] ksiadz_na_czacie11: dokładnie tak Hanusia. mamy zatem kolejną sprawę: Pismo Święte powstawało etapami. a skąd wobec tego wiadomo, że "po drodze" czegoś nie przekręcono, nie zmieniono?
[21:16] wiola: no nie mamy jej??
[21:16] majim: ks. czytałam niedawno o tym... ale mam sklerozę :)
[21:16] _hanusia: jeśli było etapami spisywane, więc raczej nie powinno być nic przekręconego - tak mi się wydaje
[21:16] majim: jakieś tam pergaminy zwoje i inne pisaniny na kamieniach
[21:16] ksiadz_na_czacie11: no jeśli nie mamy pewności, to na czym wobec tego się opiera nasza wiara? na chwiejnej podstawie?
[21:16] _hanusia: przecież Bóg zadbał o to, żeby było zgodnie z Jego wolą przekazane ludziom
[21:17] _hanusia: Księże również dobrze kogoś wiara mogła się podłamać, zburzyć w pewnym sensie...
[21:17] ksiadz_na_czacie11: ważny argument, to ten: w Tradycji żydowskiej utrwalona była absolutna rzetelność i dokładność przekazów. uczniowie nie zmieniali ani jednego słówka z przekazu rabbiego
[21:17] _hanusia: ktoś kiedyś powiedział, że są rzeczy, wktóre trzeba uwierzyć... inaczej się nie da

[21:18] wiola: dobrze wiedzieć
[21:18] wiola: :)
[21:18] pol_kownik: za to słówka zmieniały znaczenie
[21:19] ksiadz_na_czacie11: Pol. ale tylko w wyobrażeniach ludzi. interpretacja była zawsze pilnowana
[21:19] wiola: aha
[21:19] pol_kownik: przez setki lat?
[21:19] wiola: ?
[21:19] ksiadz_na_czacie11: poza tym, dzisiejsze teksty Pisma Świętego zgadzają się dokładnie z najstarszymi odkrywanymi fragmentami
[21:20] wiola: aha
[21:20] ksiadz_na_czacie11: Pol. ano:) stróżami tego byli sami wyznawcy tej Prawdy tam zapisanej. a poza tym, do tego dochodzi (dla wierzącego) argument działania Bożego
[21:21] ksiadz_na_czacie11: a czy Nowy Testament powstawał w ten sam (podobny) sposób?
[21:21] wiola: aha
[21:22] pol_kownik: argument Bożej interwencji rozwiązuje absolutnie każdy problem i odpowiada na każde pytanie :)
[21:22] wiola: NT był pisany przez naocznych świadków [21:22] pol_kownik: wiola, nie do końca
[21:22] majim: ks. to że Pismo Święte jest natchnione znaczy że nie zmieniło się prawie w ogóle od słów które były przekazywane ustnie na początku?:)
[21:22] zielona_mrowka: pol na szczęście nikt Cię nie zmusza do wierzenia...
[21:22] ksiadz_na_czacie11: Pol. dla człowieka wierzącego w Boga Żywego prawie każdy. bo Tajemnica Boga pozostaje:)
[21:22] wiola: Marka, mateusza, Jana, Marka
[21:23] porozmawiam: Ksiadz11 ja będę szczera Ja pisma Św na pamięć nie znam
[21:23] pol_kownik: racja, prawie każdy, ale to bardzo niebezpieczny argument, bo potrafi szybko uciąć każdą dyskusję :)
[21:23] wiola: czyli nie musiało być przekazu z ust do ust zgadza się?
[21:23] ksiadz_na_czacie11: Wiola racja. autorami (właściwie redaktorami) są bądź apostołowie, bądź uczniowie apostolscy
[21:23] wiola: :)
[21:23] wiola: wiec tu jest 100% ze tak właśnie było
[21:23] ksiadz_na_czacie11: Porozmawiam. ja też nie znam na pamięć całego:)
[21:24] ksiadz_na_czacie11: Majim. odp na Twoje pytanie: m.in. dlatego. wierzono że to Słowo Boga i strzeżono pilnie wiernego przekazu
[21:25] Gabi_K: mam nadzieję , że w waszych opiniach dowód na to, że Pismo jest stare i wierne pierwowzorom nie czyni go jeszcze świętym....
[21:25] majim: ks. ale ludzie mają zazwyczaj sklerozę, więc musieli być natchnieni
[21:25] majim: zresztą nieważne
[21:25] ksiadz_na_czacie11: Wiola. w przypadku NT było podobnie jak ze ST: najpierw nauczanie Jezusa, potem spisy, a potem redakcja
[21:25] porozmawiam: co skleroza ma wspólnego z natchnieniem?
[21:26] majim: porozmawiam nic, tak samo jak i z brakiem inteligencji
[21:26] ksiadz_na_czacie11: z tym, że w przypadku NT dokonało się to w krótszym nieco odstępie czasu niż ze ST
[21:26] wiola: ale przecież Ks. powiedział że tu było przekazywane z ust do ust przy ST
[21:26] wiola: więc ja już nic nie rozumiem :(
[21:26] ksiadz_na_czacie11: NT też początkowo był tylko mówiony
[21:27] ksiadz_na_czacie11: (zapomniałem tego etapu dodać)
[21:27] wiola: no tak ale pisali go świadkowie nie trzecia osoba która to usłyszała tak?
[21:27] ksiadz_na_czacie11: z tym, że tu pokrywa się etap przekazu z etapem spisywania
[21:27] wiola: aha
[21:27] Gabi_K: sądzę , że jego świętość polega po prostu na tym, że wszystkie historyjki w nim zawarte ogarniają całokształt człowieka, prawd o nim starych jak świat , które się nie zmieniają. To mnie właśnie w " Piśmie Św. " fascynuje, tworzy jego świętość
[21:28] pedziwiatr: porozmawiam, pamięć tamtych ludzi była lepiej wyćwiczona niż nasza :)
[21:28] majim: ale to takie trochę bez sensu o genezie PŚ można sobie poczytać... a tutaj moglibyśmy się wgłębić w temat...
[21:28] Daw0: w piśmie świętym nie tylko są historyjki
[21:28] ksiadz_na_czacie11: apostołowie początkowo głosili. potem spisywano. a to (jak zaznaczyłem) dokonywało się na przestrzeni jednego tylko wieku:)
[21:28] Gabi_K: daw... nie? a co jeszcze?
[21:28] Daw0: prawdziwa historia
[21:28] wiola: aha ok
[21:29] wiola: rozumiem
[21:29] Gabi_K: być może , to nie jest w tym przypadku istotne
[21:29] wiola: a co z tymi apokryfami?
[21:29] ksiadz_na_czacie11: Majim. jak widzisz, to jest konieczne by wiedzieć umacniając swoją wiarę w świętość Pisma
[21:29] Daw0: historyjki to w sumie przypowieści i inne
[21:29] wiola: dlaczego niektóre księgi nie zostały zatwierdzone i nie są w kanonie?
[21:29] ksiadz_na_czacie11: a że jest to prawdziwa historia, to właśnie wynika z tego krótkiego czasu między wydarzeniami a spisywaniem
[21:29] majim: ks. ale gdyby ktoś naprawdę był zainteresowany tematem to by sobie poczytał coś o PŚ
[21:30] Gabi_K: mam teraz na myśli " stary testament. Zgadzam się w odniesieniu do nowego
[21:30] pedziwiatr: ja tez, dlatego może i tak wyrwałam :
[21:30] Awa: krótkiego?
[21:30] ksiadz_na_czacie11: Majim. a powszechnie jest to czytane?
[21:30] ksiadz_na_czacie11: Awa. nawet bardzo krótkiego:)
[21:31] wiola: ?
[21:31] Awa: wobec wieczności może i tak:)
[21:31] ksiadz_na_czacie11: najstarsza Ewangelia: która? kiedy zredagowana?
[21:31] majim: ks. nie mam pojęcia co czytają ludzie przesiadujący na wierze :P ale historię PŚ pewnie znają :P
[21:31] wiola: moment
[21:31] wwwiola: majim - jak widać z kontekstu wcale niekoniecznie...
[21:31] pedziwiatr: Marek
[21:32] Gabi_K: to arcydzieło z każdego punktu widzenia: językowego, historycznego, teologicznego, filozoficznego..... To robi go ponadczasowym i świętym. To dorobek ludzkości
[21:32] pedziwiatr: 70 - 80
[21:32] porozmawiam: nie ma jak Geniusz
[21:32] wiola: nie wiem:(
[21:32] ksiadz_na_czacie11: Ewangelia według św. Marka datowana jest dużo wcześniej Pędzi.
[21:33] pedziwiatr: no może 10 lat wcześniej, Ks :D

[21:33] wiola: która w końcu?
[21:33] ksiadz_na_czacie11: trochę więcej. coraz więcej badaczy datuje ją na lata 40-50
[21:34] Gabi_K: dużo wcześniej?;)
[21:34] ksiadz_na_czacie11: a poza tym, pamiętajmy, że z wyjątkiem św. Jana, wszyscy redaktorzy to męczennicy
[21:34] wiola: nom
[21:34] ksiadz_na_czacie11: a to też o czymś świadczy
[21:34] Daw0: dobrze, a dlaczego ewangelia św. Jana różni się bardziej od innych niż one od siebie??
[21:34] ksiadz_na_czacie11: dobra. a co z tym kanonem i apokryfami?
[21:35] wiola: właśnie o to chce zapytać co?
[21:35] ksiadz_na_czacie11: Daw. bo Jan pisał ją dużo później niż inni i korzystał z innego źródła niż pozostali
[21:35] wwwiola: z innego, tzn.?
[21:35] Daw0: hmm, rozumiem
[21:35] ksiadz_na_czacie11: u św. Jana mamy tzw. mowy Jezusa, brak tam opisu wydarzeń takiego jak u pozostałych
[21:36] wwwiola: tak, już wiem :)
[21:36] wiola: była ew. Tomasza, Filipa
[21:36] ksiadz_na_czacie11: na jakiej podstawie ustalono kanon (czyli zbiór ksiąg uznanych za natchnione)?
[21:37] porozmawiam: na podstawie przekazów?
[21:37] porozmawiam: z ust do ust?
[21:37] pedziwiatr: na podstawie związku danego przekazu z Apostołami :)
[21:38] Daw0: na podstawie powszechnych wierzeń ludzi, zatwierdzonych przez następców św. Piotra?
[21:38] ksiadz_na_czacie11: ustalanie trochę trwało, nie pamiętam dokładnie cezury czasowej, ale we wspólnocie Kościoła się to dokonywało, w całej wspólnocie
[21:38] ksiadz_na_czacie11: ST przyjęto w takim kształcie, w jakim funkcjonował on w tzw. diasporze żydowskiej, czyli wśród Żydów żyjących poza granicami Palestyny
[21:39] ksiadz_na_czacie11: znalazły się tam tzw. księgi wtórno-kanoniczne, czyli te, których oryginały nie były w języku hebrajskim, ale greckim
[21:39] porozmawiam: aha :)
[21:40] ksiadz_na_czacie11: a do nowego przyjęto kryteria, jedno z nich już wymieniła Pędzi :) pochodzenie od apostołów bądź ich uczniów
[21:41] zielona_mrowka: a kryterium używania w świątyni?
[21:41] ksiadz_na_czacie11: drugim ważnym kryterium była obecność danej księgi w Liturgii
[21:41] ksiadz_na_czacie11: właśnie, Zielona :)
[21:42] wiola: trudna ta mowa :)
[21:42] wiola: więc??
[21:42] wiola: jakie tu są kryteria?
[21:42] ksiadz_na_czacie11: na tej podstawie przyjęto kanon, pozostałe zaś uznano za apokryfy, tzn. powstałe w kręgu chrześcijan i stanowiące ważne świadectwo życia wspólnoty, ale nie natchnione
[21:42] ksiadz_na_czacie11: Wiola, j.w. powiedziano :)
[21:42] wiola: czyli były pisane ot tak sobie?
[21:43] zielona_mrowka: wiola: czas, miejsce, język, Liturgia.
[21:43] ksiadz_na_czacie11: apokryfy były pisane jako opis życia, nauczania wspólnot chrześcijańskich
[21:43] wiola: aha
[21:44] ksiadz_na_czacie11: a czy apokryfy są dostępne? czy (jak twierdzą co niektórzy) ukrywane?
[21:44] Daw0: apokryfy zawierają chyba też nie prawdziwe zdarzenia?
[21:44] wwwiola: dostępne :)
[21:44] wiola: nie wiem
[21:44] wiola: ale są chyba nie po polsku
[21:44] ksiadz_na_czacie11: Daw, co do tego, to szczerze mówiąc nie wiem, apokryfy jakoś są mi dalsze niźli Pismo Święte
[21:45] ksiadz_na_czacie11: są dostępne i to po polsku, ostatnio WAM je wznowił
[21:45] ksiadz_na_czacie11: są wydawane zarówno apokryfy ST, jak i NT
[21:45] wiola: aha
[21:45] wiola: dobrze wiedzieć
[21:45] wiola: bo rzadko się o tym mówi
[21:46] pedziwiatr: apokryfy są dostępne online również :)
[21:46] ksiadz_na_czacie11: ale bardziej skłaniałbym się ku czytaniu Pisma Świętego niż apokryfów, w nich nie ma nic sensacyjnego
[21:46] porozmawiam: a Pismo Św. to sensacja?
[21:46] Trinity: czy można je czytać jako książkę-powieść ?
[21:47] Trinity: apokryfy znaczy?
[21:47] wiola: ?
[21:47] ksiadz_na_czacie11: a zdaje mi się, że dziś chrześcijanie chętniej czytają podtykane im "sensacyjki" niż samo Źródło
[21:47] porozmawiam: aha
[21:47] pedziwiatr: porozmawiam, a nie?
[21:47] pedziwiatr: dla mnie są
[21:47] porozmawiam: a nie co, pedziwietrze?
[21:47] pedziwiatr: tzn. mówię o Piśmie Św.
[21:47] pedziwiatr: dla mnie jest sensacja, zawsze mnie jakoś kopnie :D
[21:47] wiola: bo sensacyjki nie poruszają serca
[21:48] wiola: i nie dają do myślenia, zmiany postępowania, a Źródło daje
[21:48] wiola: bo ma moc
[21:48] Daw0: a co z "ewangelią" według Judasz? to chyba gnostyckie źródło...
[21:48] wiola: tak
[21:48] ksiadz_na_czacie11: Daw, dawno wiedziano o nim i jego treści, owszem to gnoza
[21:49] ksiadz_na_czacie11: a, i jeszcze ważna rzecz :) mianowicie Pismo Święte to całość! Stary i Nowy Testament, nie ma między nimi żadnej sprzeczności [21:49] wiola: jedno uzupełnia drugie, jest dopełnieniem... czy tak?
[21:49] ksiadz_na_czacie11: tak, Stary zapowiada, a Nowy pokazuje wypełnienie
[21:50] wiola: właśnie o to mi chodziło :)
[21:51] ksiadz_na_czacie11: warto, zabierając się do czytania, pamiętać, że mamy przed sobą Słowo Boga, pomóc więc może modlitwa do Ducha Świętego przed czytaniem
[21:51] Daw0: ale konieczna chyba nie jest
[21:51] Daw0: do zrozumienia treści
[21:51] ksiadz_na_czacie11: a to Słowo jest żywe i skuteczne, o ile czytamy je jak Słowo Boga, skierowane osobiście do mnie
[21:52] Gabi_K: korzystam z książek z serii "Z Biblią przez rok..." taki to, a taki już od kilku lat. Wiecie to fajne, czytania na każdy dzień i interpretacje pism. Nie wiem, czy to dostępne na rynku polskim, ale jeśli tak, to polecam. I zawsze z aspektem, który poruszył ksiądz, że oba testamenty należą nierozerwalnie razem

[21:52] porozmawiam: treść można rozumieć różnie, wystarczy chociażby przecinek
[21:52] ksiadz_na_czacie11: po samym zrozumieniu niewiele przyjdzie, trzeba jeszcze właśnie tego otwarcia serca na nie
[21:52] wiola: niom :)
[21:53] ksiadz_na_czacie11: o Jezusie mówi też Bóg w ST
[21:53] Gabi_K: właśnie
[21:53] ksiadz_na_czacie11: (i to nie raz, nie dwa)
[21:54] ksiadz_na_czacie11: a poza tym są tam opisane sprawy, które dla nas są pouczeniem wciąż aktualnym
[21:54] Daw0: ale w Starym Testamencie nie ma jednak słowa o Św. Trójcy
[21:54] ksiadz_na_czacie11: Daw, owszem, ale jak dziecku nie daje się schabowego w panierce z kapustą, tak Pan Bóg stopniowo przygotowywał do przyjęcia Prawdy człowieka
[21:54] ksiadz_na_czacie11: jeszcze coś:) dla katolika ostateczną wyrocznią w sprawach interpretacji jest Urząd Nauczycielski Kościoła
[21:55] Daw0: no nie mówię przecież, że to źle, że nie ma, to tylko stwierdzenie faktu było
[21:55] Gabi_K: :))jasne, ksiądz
[21:55] wiola: iiiiiiiiiiiii??
[21:55] Owieczka_in_black: czy nie ma takiej możliwości, by UNK się pomylił?
[21:55] majim: na pewno jest :P
[21:55] majim: to też tylko ludzie...
[21:56] Gabi_K: owieczka, to zaczniesz np. interpretować jak protestant i guzik z twego katolicyzmu
[21:56] Owieczka_in_black: gabi, wiem:)
[21:56] ksiadz_na_czacie11: Owieczka, wierzymy w działanie Ducha Świętego i ciągłą asystencję Boga Obecnego w swoim Kościele
[21:57] Gabi_K: czasem to może wyjść na dobre:))
[21:57] Owieczka_in_black: czyli wierzymy, że nie mogą się pomylić dzięki Duchowi Św.?
[21:57] ksiadz_na_czacie11: jak widać na przykładzie, który podałeś/aś, Gabi
[21:57] Owieczka_in_black: to czemu tylu ludzi się jednak myli i skąd herezje... Duch w nich nie działa?
[21:58] ksiadz_na_czacie11: Owieczka, bo chcą sami wyjaśniać
[21:58] Gabi_K: ale dobrze, że mamy już ekumenę :))
[21:58] pol_kownik: każdy ma prawo szukać odpowiedzi, gdzie chce, niektórzy np. idą do biblioteki, inni przychodzą na czat :)
[21:58] ksiadz_na_czacie11: wracamy do tematu
[21:59] wiola: ok :)
[21:59] ksiadz_na_czacie11: podsumowanie :)
[22:01] ksiadz_na_czacie11: wierzymy, że: Pismo Święte jest natchnione od Boga i spisane z Jego inspiracji, choć przy użyciu ludzkich sił i zdolności
[22:02] Gabi_K: ....bo w końcu te pochodzą od Boga :)
[22:02] ksiadz_na_czacie11: ...jest to Słowo Boga Samego i zawiera prawdę i tylko prawdę o historii (prawdziwej!) zbawienia człowieka
[22:03] ksiadz_na_czacie11: Pismo Święte w całości jest dla nas święte, zarówno Stary jak i Nowy Testament; Stary zapowiada i zawiera pouczenia, a Nowy pokazuje wypełnienie obietnic Boga
[22:04] ksiadz_na_czacie11: Pismo Św. jest wiarygodne, tzn. jest dla nas źródłem o tych wydarzeniach prawdziwych i przekazuje rzetelnie to, co Bóg chciał nam powiedzieć
[22:05] ksiadz_na_czacie11: dla nas powinno być też Słowem Żywym i skutecznym (dla zbawienia), i jest takim, pod warunkiem, że człowiek przyjmie je za swoje otwartym sercem :)
[22:05] ksiadz_na_czacie11: amen
[22:03] Owieczka_in_black: księże, a skąd wiadomo, które fragmenty brać dosłownie, a które metaforycznie?
[22:05] Owieczka_in_black: bo wiesz, ks, o co mi chodzi...
[22:06] Owieczka_in_black: chodzi mi o to, że z Adama robi się postać metaforyczną, od której wywodzi się np. historyczny w sumie Jezus
[22:06] ksiadz_na_czacie11: odp. na pyt. Owieczki: to kwestia interpretacji tekstu w zależności od formy, kontekstu, użytego języka i w kontekście całości Pism :)
[22:06] Owieczka_in_black: potop jest metaforyczny?
[22:07] Gabi_K: owieczka.... masz jakiś inny pomysł?
[22:07] Owieczka_in_black: gabi, jeśli tak, to Noe też
[22:07] Gabi_K: dla mnie też
[22:07] Owieczka_in_black: czyli cała linia rodowa Pana Jezusa wywodzi się od nieistniejących postaci??? niemożliwe, gabi
[22:07] ksiadz_na_czacie11: a, Owieczka, to tzw. typy bilbijne, albo figury, czyli osoby lub wydarzenia, stanowiące w kontekście całości zapowiedź i wypełnienie, nie znaczy to, żeby były fikcyjne
[22:08] Gabi_K: ale to chyba nie jest istotne
[22:08] Owieczka_in_black: gabi, no dla mnie to istotne [może czepliwa jestem] :)
[22:08] Gabi_K: w kwestii historycznej na pewno...
[22:08] ksiadz_na_czacie11: pierwsze jedenaście rozdziałów Rdz to tzw. Prehistoria, wydarzenia, które stanowią raczej pouczenie, choć nie wykluczone, że realne
[22:09] Daw0: ksiądz jest za kreacjonizmem?
[22:09] wiola: prehistoria !!!!!!!!!!????
[22:09] ksiadz_na_czacie11: np. wieże podobne do opisanej wieży Babel, budowano w tamtym okresie tak, jak przedstawia to opis biblijny
[22:10] wiola: ok, ii...?
[22:10] Owieczka_in_black: a 40 letnia wędrówka Izraela to też metafora?
[22:10] Gabi_K: sądzę, że informacje dot. problemu, zawartego w opisanych dziejach są istotniejsze, niż ich rzetelność historyczna
[22:10] ksiadz_na_czacie11: Wiola, prehistoria, czyli wydarzenia dziejące się poza datacją i źródłami historycznymi
[22:11] ksiadz_na_czacie11: Owieczka, z pewnością nie, choć wiele elementów opisanych tam, nie są ścisłymi faktami
[22:11] wiola: no ale ja myślałam, że tak było naprawdę, że to fakty, a Ks mi tu teraz pisze, że nie koniecznie
[22:11] ksiadz_na_czacie11: ale Pismo Święte to nie podręcznik historii w końcu:) to Słowo Boże o zbawieniu
[22:11] ksiadz_na_czacie11: Wiola, niekoniecznie, nie oznacza, że na pewno;)
[22:11] wiola: ok, skoro tak
[22:11] Owieczka_in_black: no też tak myślę, ks, bo już bym się załamała, że tym, co pisali chciało się taki scenariusz wymyślać, tylko po to, by jakieś prawdy przedstawić
[22:12] Owieczka_in_black: tak samo dziwi mnie, że KK popiera teorię Darwina
[22:12] Owieczka_in_black: choć Biblia mówi coś innego wg mnie
[22:13] wiola: no właśnie
[22:13] Gabi_K: owieczka??????? nie widzę tam sprzeczności
[22:13] Daw0: co jest złego w teorii ewolucji?

[22:13] Owieczka_in_black: ja widzę
[22:13] ksiadz_na_czacie11: Gabi, wierzę, że Jedynym Źródłem życia Jest Bóg, a w jaki sposób stworzył je? o to już nich się spierają naukowcy, jestem ostrożny w przyjmowaniu teorii naukowych jako pewnik
[22:13] majim: owieczka, trudno kłócić się z niepodważalnymi faktami :P
[22:13] Daw0: przecież to wcale nie przeczy Bogu
[22:13] majim: nie
[22:13] Owieczka_in_black: taaa, niepodważalne, szczególnie Darwin i jego słaba teoria, majim
[22:13] Gabi_K: sądzę podobnie jak ksiądz:)
[22:13] ksiadz_na_czacie11: sory, tekst był do Daw:)
[22:14] Owieczka_in_black: daw, może i się nie kłóci i może nie przeczy, ale dziwi mnie, że bardziej wierzy się Darwinowi jak Biblii
[22:14] Daw0: ale przecież już na zapytaj.wiara.pl pisze "wytłumaczenie" opisu stworzenia świata
[22:14] ksiadz_na_czacie11: Pismo Św. nie zaprzecza i nie potwierdza żadnej z teorii naukowych
[22:15] Gabi_K: w Biblii przecież pisze dokładnie to, co twierdzi darwin:)
[22:15] Daw0: nie koniecznie Darwinowi
[22:15] Daw0: i nie kłóci się to z Biblią
[22:15] Owieczka_in_black: ks, potwierdza, że ziemia jest zawieszona nad nicością
[22:15] Owieczka_in_black: że nie trzymają jej krokodyle :D
[22:15] ksiadz_na_czacie11: dopasowywanie teorii nauk do Pisma Św. jest niczym nieuprawnione
[22:16] ksiadz_na_czacie11: zostawajcie z Bogiem i niech On Wam błogosławi +++
[22:17] ksiadz_na_czacie11: z Panem Bogiem