O słuchaniu

Zapis czatu z 28 września 2007

publikacja 30.09.2007 09:36

[21:07] opik1: no a o czym mamy rozmawiać?
[21:07] Awa: ?
[21:07] opik1: może: czy my naprawdę umiemy słuchać?
[21:08] _34_: umieć umiemy, ciekawe czy słuchać chcemy
[21:09] _34_: rym, niezamierzony, przepraszam
[21:09] Awa: słuchać? do tego trzeba mieć cierpliwość i pokorę
[21:10] opik1: słuchać nie oznacza wcale słyszeć
[21:11] Awa: że co op ma na myśli?
[21:11] opik1: tak często spotykamy się z zarzutem, że nie potrafimy słuchać
[21:11] wielki_czarny_pies: Awo... że to, że kogoś wysłuchasz jeszcze nie znaczy, że usłyszysz, co on przekazuje
[21:11] opik1: co nam przeszkadza w słuchaniu?
[21:12] wielki_czarny_pies: nasze widzenie np., opiku
[21:12] opik1: tzn.?
[21:12] Awa: brak chęci - wystarczy tylko chcieć
[21:12] Awa: i mieć szacunek dla drugiego
[21:12] wielki_czarny_pies: że oceniamy człowieka i to, co mówi wg swojego świata... nie zauważając, że ów może widzieć i myśleć inaczej
[21:13] Awa: jeśli stawiamy się ponad ,,,,,,,,,to nie słuchamy
[21:13] Piramidox: tzn. że ślepi więcej słyszą
[21:13] opik1: ok, podam przykład, Wy podajcie odpowiedzi, które będą świadczyć, że wysłuchaliście
[21:14] opik1: mały chłopiec bierze udział w slalomie
[21:14] opik1: przyjeżdża na metę ostatni
[21:14] opik1: rozgoryczony, skarży się ojcu, że myślał, iż po tak ciężkim treningu zdobędzie chociaż 3 miejsce
[21:15] opik1: jak myślicie, jak odpowie ojciec, który słucha naprawdę?
[21:15] Lars: ojciec pewnie powiedział, że chłopiec powinien mieć nadzieję, że będzie pierwszy :)
[21:16] wie_sia: zdobyłeś aż 3-cie miejsce
[21:16] wie_sia: oj... źle odczytałam
[21:16] viki: nie liczy się, który jesteś
[21:16] Daw0: to zależy od człowieka
[21:16] Daw0: każdy jest inny
[21:16] Lars: ojciec pewnie zabrał rower chłopcu - za karę ;) :))
[21:16] Daw0: i w takim wypadku nie można oczekiwać jednej odpowiedzi, że taka będzie poprawna
[21:17] martita175: powie: dla mnie jesteś pierwszy
[21:17] Awa: synu wiem, że jesteś zły
[21:17] Awa: tym razem nie udało ci się
[21:17] Awa: rozumiem twój żal
[21:17] wielki_czarny_pies: nie jest istotne, które miejsce zająłeś... ale wiesz, że wsadziłeś dużo siły w treningi... i dałeś z siebie wszystko...
[21:17] opik1: ok, ojciec odpowiedział tak:
[21:17] opik1: wiem, że jesteś zawiedziony
[21:17] opik1: ciężko jest włożyć tyle wysiłku i nie otrzymać tego, czego się oczekiwało
[21:17] opik1: wcp :))
[21:18] Awa: Faber Maslich w czystym wydaniu
[21:18] opik1: a jak my reagujemy na takie i podobne skargi?
[21:18] wielki_czarny_pies: są dwie opcje... albo pocieszamy... albo krytykujemy, że mógł się bardziej postarać
[21:18] Piramidox: a ja się zgodzę z Larsem, jeśli trenował, żeby być trzeci, to niepotrzebnie trenował
[21:19] Awa: ale nie zawsze tak się da
[21:19] Awa: czasem brak czasu, cierpliwości
[21:19] opik1: koleżanka skarży się, że np. matematyczka uwzięła się na nią
[21:19] Awa: zaprzeczamy
[21:19] opik1: no właśnie
[21:19] Awa: bo boimy się zrobić przykrość
[21:20] Awa: prawda czasem boli
[21:20] Awa: więc obie strony udają
[21:20] opik1: to, o co chodzi w słuchaniu to o to, by być z daną osobą
[21:20] opik1: wsłuchać się nie tylko w słowa, ale i w uczucia, emocje
[21:21] Awa: to trochę jak z tym dowcipem o psychologach... podjechał autobus... chcesz o tym porozmawiać
[21:21] opik1: dobra, nazwaliśmy kilka przeszkód w słuchaniu
[21:21] opik1: jakie jeszcze inne przeszkody mamy?
[21:21] ripsat: Wada słuchu jest przeszkodą?
[21:22] wielki_czarny_pies: brak czasu, zajęcie swoimi sprawami, lenistwo
[21:22] Lars: przeszkoda w słuchaniu jest jedna - że się nie słucha, a jak się słucha, to po to, by złapać to, co jest interesujące - by potwierdziło to, co mam do powiedzenia
[21:22] opik1: np. kolega opowiada podekscytowany o swoich ostatnich wakacjach w Hiszpanii
[21:22] opik1: jak my często reagujemy?
[21:22] ripsat: Zazdrość ;]
[21:22] opik1: zgadza się, ripsat
[21:23] opik1: to może być podłożem niechęci słuchania
[21:23] Awa: pewnie drogo było, wydałeś tyle pieniędzy
[21:23] Awa: wzbudzamy w nim poczucie winy
[21:23] Awa: niech się nie cieszy biedaczek
[21:23] ripsat: Lars, e nie, w Polsce, to chodzi o to, żeby wyłapać takie rzeczy, żeby potem dogryźć:))
[21:23] ripsat: i za to Polskę kocham, bo jak komuś świetnie się układa, to człowiek z takim miłym uśmieszkiem ujawnia mu prawdę...
[21:23] opik1: i nie okazując wprost zazdrości, szybko ucinamy temat, mówiąc: a wiesz, ja też miałem wspaniałe wakacje
[21:24] wielki_czarny_pies: ja reaguję znudzeniem... bo mi się tamte kraje nie podobają... ale słucham jego opowieści... dla tego, co chce przekazać... czym podzielić...
[21:24] ripsat: opik1,a zależy też...
[21:24] ripsat: czy ktoś bajeruje czy mówi prawdę
[21:25] opik1: i mamy problem
[21:25] opik1: bo przestajemy słuchać i przekierowujemy rozmowę na siebie
[21:25] opik1: no dobra, to pobawmy się jeszcze :))
[21:25] opik1: chcecie?
[21:25] wielki_czarny_pies: chcemy :)
[21:25] ripsat: a nagrody będą:?
[21:26] opik1: teścik ze słuchania :D
[21:26] Awa: opik, ma coś do zaliczenia?
[21:26] opik1: Awa :P:P
[21:26] opik1: wcale nie

[21:27] opik1: opik przeczytał świetną książkę :D
[21:27] opik1: i sam się uczy słuchać
[21:27] Awa: to niech się pochwali, jaką?
[21:27] zaz: pochwalaj się:))
[21:27] wielki_czarny_pies: opik, po prostu chce zrobić coś dobrego... i wyczulić nas na największą potrzebę człowieka... - bycie wysłuchanym... mającym zainteresowanie... ważnym dla kogoś
[21:27] opik1: "Czy ty rzeczywiście słuchasz?"
[21:28] opik1: Klucz do sukcesu w komunikacji międzyosobowej
[21:28] opik1: P. Donoghue i M. Siegel
[21:28] ripsat: Opik, PRZECZYTAŁ książkę i nauczył się SŁUCHAĆ
[21:28] ripsat: nienormalne ;P:))
[21:28] ripsat: wcp, różnie z tym bywa, sama wiesz...
[21:28] wielki_czarny_pies: wiem, ripsat... ale wiem, jak to bardzo potrzebne
[21:29] opik1: prawdą jest, że gdybyśmy umieli słuchać
[21:29] opik1: byłoby mniej tragedii, nieporozumień itd.
[21:29] Awa: opik, problem w tym, że tak naprawdę
[21:29] Awa: my chcemy, żeby nas słuchano, a nie na odwrót
[21:29] Awa: wtedy bylibyśmy święci
[21:29] ripsat: Awa, ja wolę słuchać
[21:29] ripsat: uwielbiam słuchać:)
[21:29] ripsat: Prawdy, a nie naciąganych historyjek oczywiście
[21:29] opik1: Awa, dokładnie
[21:29] Awa: albo ,,sztuczni"
[21:30] opik1: ale jeśli chcemy być wysłuchani, sami musimy nauczyć się słuchać
[21:30] Awa: jak zaczęłam gadać do swojego dziecka tym wyuczonym slangiem z Faber Masclich
[21:30] Awa: dziecko powiedziało: ,,mamo, a co Tobie? weź mów normalnie”
[21:30] wielki_czarny_pies: relacje międzyludzkie są jak handel... chcesz coś dostać... daj coś w zamian... najpierw
[21:30] opik1: i wiecie, na co jeszcze autorzy zwracają uwagę?
[21:30] zaz: ?
[21:30] opik1: że przede wszystkim musimy nauczyć się słuchać samych siebie
[21:30] ripsat: tzn.?
[21:31] opik1: słuchać swoich uczuć, myśli, zachowań, bo one nam dużo mówią o nas, o tym, co się w nas dzieje, a często jesteśmy tego nieświadomi
[21:31] opik1: nawet swojego ciała
[21:31] Awa: moje ciało mówi mi: ,,zimno ci, idź spać”
[21:32] Didymos: w słuchaniu problemem wciąż pozostaje umiejętność przyjmowania, żeby coś dać, trzeba najpierw samemu umieć przyjmować
[21:32] opik1: właśnie, Didi
[21:32] ripsat: Didymos, przyjmować?:
[21:33] Didymos: tak, Ripsat, dokładnie tak
[21:33] ripsat: ale co?
[21:33] zaz: tak, nie każdy umie przyjmować
[21:33] opik1: ripsat, dlatego właśnie musimy uczyć się słuchać
[21:33] ripsat: aj, opik, słuchać można
[21:33] wielki_czarny_pies: Did... ale co znaczy umiejętność przyjmowania przy słuchaniu?
[21:34] opik1: być otwartym na osobę, na werbalne i nie werbalne sygnały
[21:35] Didymos: Wcp, to co powiedział Opik
[21:35] ripsat: Didymos, czy należy być otwartym na KAŻDEGO?
[21:35] zaz: dobre pytanie
[21:35] opik1: a jak nie jesteśmy pewni, czy dobrze zrozumieliśmy, powinniśmy zapytać, sprecyzować to, jak my zrozumieliśmy i czekać na potwierdzenie lub zaprzeczenie
[21:35] ripsat: Np. nie dawać nikomu do zrozumienia, że jest się zlewanym? Nie faworyzować innych, a olewać drugich
[21:35] wielki_czarny_pies: rozumiem... ale w tym wypadku umieć przyjmować... w znaczeniu, że ja przyjmuję tę osobę, czy że umiem przyjąć bycie wysłuchanym?
[21:36] wielki_czarny_pies: feed back opiku ;)
[21:36] opik1: tak jest, wcp :D
[21:36] opik1: chodzi o feedback :)
[21:36] ripsat: wcp, a mi się wydawało, że "przyjmuję kłamstwo, które mi ofiarowujesz i obiecuję przez następne pięć minut Ci nie dogryzać, nie wypominać, ale po tych 5 minutach..."
[21:36] Didymos: Ripsat, oczywiste, co wcale nie oznacza, że z każdym muszę chcieć rozmawiać i każdego słuchać
[21:37] wielki_czarny_pies: hmm, ripsat... nie przyjmuję...
[21:37] zaz: Być otwartym na każdego... Czy to w ogóle możliwe?
[21:37] opik1: tak, powinniśmy być otwarci na każdego
[21:37] Gabi_K: did, a jakie chcesz przyjąć kryteria?
[21:37] ripsat: Didymosie... ale należy danej osobie wprost powiedzieć chyba, nie?
[21:37] opik1: ale wydaje mi się, że my mamy dość problemów ze słuchaniem nawet w najbliższym gronie
[21:38] opik1: rodzina, szkoła, praca itd.
[21:38] Didymos: Ripsat, czasem trzeba, a czasem nie, to zalezy od słuchania właśnie
[21:38] wladek: opik, to nie takie proste, być otwartym na każdego
[21:38] Gabi_K: więc zacząć, jak radzi opik, od najbliższego grona
[21:38] ALA: opik jest optymistą :D
[21:39] opik1: jasne, ALA
[21:39] ripsat: Didymos, a dla mnie jest to utajnianie swoich uczuć - prosto: Nie chcę z Tobą gadać / Chcę z Tobą gadać
[21:39] ripsat: sprawa prosta i jasna, bez niedomówień
[21:39] wladek: ALA, no jestem ciekawy, czy zawsze znajduje czas i jest otwarty na każdego
[21:39] Didymos: Gabi, dla mnie kryterium jest Prawda - Bóg, jeśli ktoś narusza tę Strefę (w sensie np. świętokradztwa; w słowach też), to nie mam poczucia, bym musiał chcieć go słuchać
[21:39] zaz: ripsat i Didy.... sprzeczne są wasze wypowiedzi, co do tego, czy z każdym można być otwartym
[21:40] ripsat: zaz, moje????????
[21:40] Gabi_K: może właśnie wtedy szczególnie potrzebuje on słuchacza
[21:39] ALA: opik :D chciałabym to zobaczyć :D
[21:40] opik1: ALA, to, o czym powinniśmy pamiętać, to jak Chrystus postąpiłby w danej chwili
[21:40] opik1: i tym się kierować
[21:41] Awa: Didymosie, osoby banowane popełniły świętokradztwo?
[21:41] Didymos: nie jestem zwolennikiem naruszania Praw Boga dla dania satysfakcji prawom człowieka
[21:41] ripsat: opik, a gdzie własne życie?
[21:41] ripsat: nie można całe życie zastanawiać się, jak by ktoś postąpił

[21:41] wladek: opik, ale to chyba przesada, zawsze odwoływać się do Chrystusa?
[21:41] _34_: to wiele wyjaśnia, Didymos, ale wówczas powinno się jasno temu komuś przedstawić sprawę, a nie słuchać wybiórczo... jednych tak, a innych nie, bo "nie"
[21:42] Didymos: 34, owszem, racja
[21:42] Gabi_K: i tak długo nie musisz tego czynić, Did, dopóki nie zainteresuje cię, dlaczego ta osoba właśnie tak postępuje
[21:41] zaz: przesada? Nie
[21:41] ALA: opik, ale czy wierzysz, że każdy tak postępuje jak Chrystus?
[21:41] wielki_czarny_pies: opik... ech... bez Chrystusa też się da...
[21:41] opik1: wladek, zawsze mamy naśladować Chrystusa
[21:42] opik1: ALA, gdyby tak było, nie byłoby tyle tragedii, problemów ze słuchaniem
[21:42] ALA: opik, tylko czemu nie każdy to robi?
[21:42] ALA: no nie byłoby
[21:42] ALA: ale problemy są, więc jednak tak kolorowo nie jest
[21:42] zaz: zawsze powinniśmy, ale to tylko pobożne życzenie. W życiu jest różnie
[21:42] opik1: czasem ktoś przychodzi do nas, bo po prostu chce być wysłuchany
[21:42] wladek: opik, nie to miałem na myśli, czasami jest tak, że są błahe sprawy, po co w to angażować autorytet Chrystusa?
[21:43] wielki_czarny_pies: wladku - dzięki za Twój glos
[21:43] wladek: wcp :)
[21:43] ALA: no to słuchamy jak przychodzi
[21:43] ALA: i pomagamy
[21:43] opik1: a my mu zaraz udzielamy rad, opowiadamy o sobie, osądzamy
[21:43] opik1: a to oznacza, że wcale nie słuchaliśmy
[21:43] ripsat: Przepraszam, ale może Ty opik1 wiesz, kogo wybrałby Chrystus: Nawracającego się grzesznika czy Matkę lamentującą, szukającą ukojenia?
[21:43] Gabi_K: rip... sądzę, że wybrałby obu
[21:43] ALA: rip, i jedno i drugie
[21:43] opik1: ripsat, nie wiem
[21:43] ripsat: opik1?? takie rzeczy to w Erze...
[21:44] opik1: myślę, że znalazłby czas dla każdego
[21:44] opik1: to jest nawet pewne
[21:44] opik1: że przytuli oboje
[21:44] Didymos: Pan Jezus sam zechciał zaangażować się nawet w te najbardziej błahe sprawy ludzkiego istnienia, a relacja człowiek-człowiek nie jest znów taką błahostką
[21:44] ALA: kto nie ma czasu dla innych, nie ma również czasu dla siebie
[21:44] wielki_czarny_pies: Alu, a może odwrotnie?
[21:44] wielki_czarny_pies: tzn. w odwrotnej kolejności
[21:45] opik1: ALA, i to jest bardzo ważne
[21:45] Didymos: nic zatem dziwnego, że człowiek wierzący zawsze się w tym do Boga odnosi, w Nim widząc ostateczne Źródło i Cel
[21:45] Gabi_K: did... wolałabym, by najpierw zobaczył Boga w drugim człowieku
[21:45] Didymos: Gabi, nie da się zobaczyć Boga w drugim człowieku, nie widząc najpierw Jego samego
[21:45] wielki_czarny_pies: jego - człowieka, czy Jego - Boga, Did?
[21:45] Didymos: Wcp, wielka litera sugeruje, o Kim mowa
[21:45] wielki_czarny_pies: ok... dopytałam, bo obie wersje mi pasowały...
[21:45] ripsat: wcp, chyba się zgadzam
[21:45] wladek: opik, u mnie ksiądz na koniec Mszy Św. powiedział, nie dbaj o zbawienie innych, dbaj o zbawienie siebie
[21:45] wielki_czarny_pies: mądry ksiądz...
[21:45] wladek: wcp, też tak uważam :)
[21:45] wielki_czarny_pies: :)
[21:45] opik1: żeby mieć czas dla innych, trzeba szanować swój własny czas, przeznaczony na pracę, święty odpoczynek, z którego nie wolno nam rezygnować
[21:45] opik1: bo się wypalimy
[21:46] wladek: więc nie zawsze możemy i mamy czas na wysłuchanie innych?
[21:46] Gabi_K: a ja sadzę, że kolejność jest odwrotna, Did
[21:47] Gabi_K: ...ale to tylko moje skromne zdanie
[21:47] Didymos: Gabi, a ja nie
[21:47] Gabi_K: zauważam, Did, i respektuję twe zdanie
[21:47] ALA: wcp, w obie to strony działa, i tak, i tak :)
[21:48] wielki_czarny_pies: Alu... no ok... choć nie bardzo pewnie się zgadzam :)
[21:48] ALA: wcp, każdy może mieć swoje zdanie :)
[21:48] wielki_czarny_pies: z tym, że ja tu właśnie jeszcze nie mam... myślę :)
[21:48] Didymos: ale sądzę, że jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz w słuchaniu innych...
[21:48] Didymos: która w zasadzie decyduje o tym, czy słuchamy, czy nie
[21:49] _34_: często jest i tak: jeśli ufam to i słucham. Jeśli nie ufam drugiemu człowiekowi, to go nie słucham, choćby krzyczał...
[21:50] Gabi_K: .....zamiast się zastanowić - 34 - dlaczego tamten krzyczeć musi????
[21:50] wladek: Didymos, więc powiesz?
[21:50] Didymos: mianowicie: JAK ktoś drugi mówi i JAK przyjmuje to, co się mówi, bo chcący słuchać może być postrzegany jako... agresor, egoista, zamknięty w swoim świecie
[21:51] wladek: Didy, więc chodzi o miłość?
[21:52] ripsat: Didymos, a co ów agresor ma zrobić, by nie być tak postrzeganym? ma sobie przylepić uśmiech?
[21:52] wielki_czarny_pies: ja nie rozumiem, Did... ten agresor i egoista to mówiący czy słuchający?
[21:52] opik1: Didymos, o tym właśnie mogą świadczyć przeszkody w słuchaniu i ich objawy
[21:52] Didymos: Władek, miłość nie jest pobłażaniem
[21:53] Didymos: Wcp, w każdym razie interlokutor
[21:53] Didymos: Ripsat, nie chodzi o udawanie
[21:54] ripsat: A o co?
[21:54] wladek: Didy, nie jest, ale egoista nie ma miłości do drugiego człowieka, nie jest "otwarty" na drugiego, o tym mówiłem
[21:54] wielki_czarny_pies: o asertywność?
[21:54] wladek: asertywność to Wielkie Nowe Słowo
[21:54] Didymos: Ripsat, o to, że czasem lepiej jest nie słuchać niż słuchać
[21:54] ripsat: Didymosie Szanowny, dla mnie sprawa jest prosta przychodzi ziomek A, nie lubię go słuchać, bo ubarwia, to mówię: „spiep... dziadu”, przychodzi ziomek B, ma rzetelne info, chce się wygadać, herbatka i może mówić
[21:55] opik1: ripsat, ale wydaje mi się, że trochę tu odchodzimy od tematu, bo raczej chodzi o sytuacje, kiedy rzekomo chcemy słuchać, a mimo wszystko nie słuchamy
[21:55] opik1: przynajmniej takie sprawiamy wrażenie
[21:55] Didymos: Ripsat, no o tym mówiłem właśnie, choć myślałem o czymś znacznie szerszym niźli zwyczajne "ubarwianie"

[21:56] Gabi_K: rip.....:)) określisz może, z jakiej dziedziny te informacje mają być?
[21:56] _34_: opik, wiesz kiedy tak się dzieje
[21:56] opik1: ?
[21:56] _34_: kiedy ktoś nam chce powiedzieć coś, co dla nas samych jest niewygodne
[21:57] _34_: nawet jeśli to prawda i to są jego spostrzeżenia... z jakiej racji mamy go słuchać, skoro dotyka czegoś czułego w nas, prawda?
[21:57] ripsat: opik, to się nazywa mieć problem ze słuchem
[21:57] ripsat: chce słuchać, a nie słucham?
[21:57] opik1: nie, ripsat, to się nazywa brakiem obecności dla mówiącego
[21:57] opik1: 34, zgadza się
[21:57] zaz: czyli mogę mieć stosunek do kogoś na zasadzie ,,s....aj dziadu,,. Mogę??
[21:58] _34_: Lepiej jak słodzi i przychodzi zawsze z informacjami, że wszystko jest ok, zwłaszcza o nas jest ok... wtedy jak najbardziej jest: "siadaj, pogadamy"
[21:58] opik1: możemy mieć sami niemile wspomnienia, skojarzenia i nasze ego nie chce tego słuchać
[21:58] opik1: chociaż twierdzimy coś innego
[21:58] Didymos: Zaz, jak najbardziej:) tylko ze zwrotem konkretnym bym uważał;)
[21:59] zaz: Didy... hmm... a jednak mnie to niepokoi ( ta postawa)
[21:59] ripsat: opik, ale to już problem tej osoby...
[21:59] Gabi_K: wszystko to, co się tu pisze to dowody na to, że jednak nie potrafimy innych po prostu, zwyczajnie bez zadawania sobie jakichkolwiek pytań o sens bądź bezsens - słuchać
[21:59] opik1: ripsat, to jest problem nas wszystkich
[22:00] ripsat: opik1?
[22:00] ripsat: Wybacz, z całym szacunkiem dla Ciebie, ale nie mój. Ode mnie proszę się odstosunkować.
[22:00] opik1: dlatego musimy uczyć się słuchać
[22:00] opik1: ripsat, tylko pozazdrościć
[22:00] ripsat: opik, tak jak Tobie optymizmu:)
[22:01] ripsat: a zazdrość zdradliwa jest i zamyka człowieka na słuchanie:))
[22:01] ripsat: ale JA Tobie tego pisać chyba nie muszę:?
[22:01] Didymos: Zaz, mamy prawo chronić siebie samych, nie uważam, by nie posłuchanie innych w każdej chwili czy sprawie było takie złe
[22:01] zaz: To dla mnie cenna uwaga, Didymosie
[22:02] Didymos: Zaz, zastrzegam, że to mój osobisty wypracowany pogląd, moje sumienie:) wrażliwość bywa różna;)
[22:02] wielki_czarny_pies: czasem trzeba odmówić posłuchania komuś nawet bardzo drogiemu... gdy wiemy, że posłuchaniem na pół gwizdka (choćby z powodu zmęczenia), zrobilibyśmy komuś większą krzywdę niż przełożeniem rozmowy
[22:02] wladek: wcp :)
[22:02] opik1: wcp :)
[22:03] wie_sia: wcp, racja:)
[22:03] wladek: no więc doszliśmy do sedna sprawy. Nie zawsze możemy i chcemy każdego wysłuchać
[22:04] opik1: zgadza sie. wladek
[22:04] Didymos: nawet twierdzę, że nie zawsze powinniśmy
[22:04] zaz: No właśnie, Did... bo Twoje myśli trochę mnie zaniepokoiły, choć byłyby dla mnie wygodne....
[22:04] wladek: to właśnie powiedziałem na początku (jak się wtrąciłem do rozmowy) ;)
[22:04] wielki_czarny_pies: do mnie kiedyś bardzo mocno przemówiło zdanie z Desideraty: "należy słuchać innych ludzi, ponieważ nawet głupcy i ignoranci mają swoją opowieść"
[22:04] Didymos: Zaz, jednak czasem warto swoje własne dobro przedłożyć nad innych
[22:04] zaz: może i tak...
[22:04] opik1: ale jeśli już słuchamy, to nie bawmy się w doradców, sędziów, nie odpowiadajmy natychmiast: wiesz, ja też...
[22:05] opik1: bo może mówca nie szuka rady, pocieszenia, na pewno nie chce być osądzany
[22:05] wladek: czyli nie zbawiajmy na siłę
[22:05] opik1: po prostu ma potrzebę być wysłuchanym :)
[22:05] ripsat: wcp, mądre, ale..
[22:06] wielki_czarny_pies: ale... ?
[22:07] ripsat: Gdy jest to opowieść, a nie bajka...
[22:07] wielki_czarny_pies: ripsat... opowieść....
[22:07] ripsat: Opowieści bywają różne...
[22:08] Didymos: zwłaszcza opowieści dziwnej treści;)
[22:08] _34_: opik... wtedy popełniamy często fatalny błąd, jeśli takiego mówcę odsuwamy na bocznicę, ponieważ akurat zechce nam się pogadać miło z kimś, kogo np. lepiej znamy. Bo...jest milej i luźniej.
[22:08] opik1: ripsat, zakładamy, że ten ktoś przychodzi rzeczywiście z tym, co go trapi, cieszy,
[22:08] ripsat: była kiedyś taka opowieść o latającym psie itd.
[22:08] ripsat: opik, no...
[22:08] ripsat: wolę jak trapi...
[22:08] wielki_czarny_pies: imho tu chodzi o podzielenie się sobą... o to, że każdy ma coś w sobie... swoją historię... swoje widzenie świata... i poznanie tego, wysłuchanie... może Cię zbudować o tego człowieka...
[22:09] ripsat: wcp, tak
[22:09] opik1: wcp, to też, ale przede wszystkim ten ktoś poczuje, że jest ważny
[22:10] opik1: że kiedy go słucham, to znaczy, że liczę się z nim
[22:10] wielki_czarny_pies: absolutnie, opiku
[22:10] ripsat: czy coś w podobieństwie może spełnić czat? :
[22:11] Didymos: Ripsat, sądzę, że tylko częściowo
[22:11] Wanda_: "czasem warto swoje własne dobro przedłożyć nad innych" - najtrudniejsze do sprecyzowania jest pojęcie "czasem" - Didymos
[22:12] opik1: czat? w słuchaniu musi być relacja TY - Ja
[22:12] ripsat: Tu również może być wylewanie
[22:12] ripsat: niejako wysłuchiwanie - priv
[22:12] wielki_czarny_pies: ripsat... trochę tak... możesz dać czas... zainteresowanie... bycie... ale prawdziwie wysłuchać trudno bez spojrzenia w oczy... bez uwagi wyrażanej mową ciała... bez całej komunikacji pozawerbalnej...
[22:12] opik1: na czacie jest to raczej trudne, tak mi się wydaje
[22:13] opik1: wcp, dokładnie o to chodzi :)
[22:13] opik1: całym sobą słucham
[22:13] wielki_czarny_pies: daje się... ale to albo początek... albo namiastka...
[22:13] ripsat: za dużo uogólnień w tym temacie
[22:13] ripsat: nie cierpię uogólnień
[22:13] _34_: albo i całym sobą daję znak, że nie słucham
[22:13] _34_: to też widać
[22:13] wielki_czarny_pies: albo, 34...
[22:14] _34_: można stwarzać pozory, że się słucha, postawa ciała w danej chwili wiele

powie drugiej osobie
[22:13] Didymos: Wanda, zależy od poczucia własnego dobra, jeden na tym poziomie, drugi na innym
[22:14] Wanda_: tak, to prawda, ale i źródło wielu błędów
[22:14] ripsat: wcp...
[22:14] ripsat: wszak dziwna jest dla mnie sytuacja, gdy rozmawiam z kimś poważnie, a raczej on/a ze mną i mi zdarza się ziewnąć...
[22:14] ripsat: i nagle "Nie słuchasz mnie"
[22:15] ripsat: a ziewanie to mózg domaga się tlenu!!
[22:15] Didymos: Wanda, uczymy się na błędach:)
[22:15] Wanda_: niestety :)
[22:15] Didymos: (i nie jest to takie złe jakby się mogło zdawać)
[22:16] Wanda_: a tego to już nie jestem taka pewna, :) ale innej możliwości nie mamy
[22:17] wielki_czarny_pies: dokładnie, ripsat... czasem przy nerwach się pojawia itp. ... myślę jednak, że wrażenie nie słuchania... nie bierze się tylko z ziewania, a ze wszystkich innych komunikatów...
[22:18] _34_: wcp - udajemy, że słuchamy, a oczy błądzą wszędzie, tylko nie po twarzy rozmówcy...
[22:19] ripsat: 34, dla mnie nie jest to oznaka niesłuchania
[22:19] wielki_czarny_pies: 34, ano... :)
[22:19] _34_: dla mnie jest, ripsat
[22:20] _34_: tak samo, gdy rozmówca zaczyna coś sobie czytać
[22:20] _34_: zerkać gdzieś ukradkiem itd. ...........
[22:26] opik1: Każdy ma potrzebę być wysłuchanym
[22:26] opik1: i jeśli chcemy nauczyć się słuchać, musimy zacząć słuchać siebie
[22:26] opik1: a już na pewno nie chce być przez nas osądzany ani ignorowany
[22:26] opik1: musimy słuchać zarówno przekazu werbalnego, jak i niewerbalnego